Mamusie październik 2021.

[karla906]

Hejka Dziewczyny gratuluję udanych wizyt u nas wczoraj byli znajomi z dość daleka z noclegiem, zamówiliśmy wieczorem pizze i jakoś tak nawet mniej senną byłam wieczorem, trochę odpoczęłam psychicznie jeszcze tydzień do wizyty, idzie jajko znieść Mój mąż też miał długo kaszel, dopiero mu przechodzi, mnie gardło pobolewa rano, wirusiska mocno krążą bo i pogoda temu sprzyja. Dziś rano u nas spadł śnieg 🤨 na szczęście już go prawie nie ma i błękitne niebo-no ale to właśnie sprzyja przeziebieniom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Carillon]

Czy wy też czujecie, zmiany na nosie, zatokach i gardle? Na poczatku myślałam że jestem chora, bo głowa bolala i gardło było obolałe, ale kurcze chyba to nie to. Teraz czuje się tak, że każdy oddech świdruje mi w zatokach czytałam że to może być ciążowy obiaw zwiazany z hormonami i zwiększoną ilością krwi.

Macie coś podobnego?

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez mariaa15

Ja dzisiaj mam swoje prenatalne i jestem kompletnie rozbita, wczoraj mialam zly dzien, caly czas okropne przeczucia, poczucie smutku i takiej beznadzieji ze na pewno wszystko jest zle :/ Oczywiscie przypomnialam sobie o wszystkich forach, gdzie babeczki pisaly ze zle przeczucia to 100% niepowodzenie. Nerwica strasznie mi daje w kosc, czuje sie tragicznie. Jeszcze wieczorem piersi mi calkiem opadly i bardzo sie zdenerwowalam. Teraz jestem zla, bo od tej paniki mialam takie dziwne bole/klucia/przeszywania w okolicy wzgorka, po pojsciu do toalety sie nasilily, a badanie moczu mi wyszlo takie mocno srednie wiec pomyslalam ze to pecherz. Wzielam nospe i przeszlo, wiec zasnelam i teraz sobie wyrzucam ze moglam na IP jechac, itd. Lekarz moj by nie pdebral, bo byla 2 w nocy Teraz mam taka panike przed tym usg, mimo ze oprocz tego bolu i sporadycznych boli podbrzusza nic sie nie dzialo i nie mam podstaw do nerwow. Az mi glupio ze tak negatywnie, ale nie mam komu powiedziec, maz uwaza ze wymyslam i wszystko bedzie ok.

Trzymam mocno kciuki

[A_Lios92]

Napisane przez meja_ml

Musisz czekać na usg bo same wyniki papy nic nie mówią muszą je z wynikami z usg połączyć. Nie ma się co martwić wszystko będzie dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję, niby to wiem, ale chyba potrzebowałam żeby ktoś to powiedział. Ciężkie jest życie panikary

mariaa15, trzymam mocno kciuki za prenatalne. Zazdroszczę, że już za chwilę będziesz miała to za sobą.

[mariaa15]

Carillon - ja czesto mam zatkany nos, a nie mam kataru, ginka mowi ze to od hormonow moze byc, jak nie masz innych objawow, jakis bóli, goraczki, etc.

Dzieki dziewczyny za trzymanie kciukow. Mialam sie ubrac w kiece ale mnie rajstopy tak cisna w brzuch ze nie da rady, musze legginsy wyciagac 😂😂

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ja teraz mam cały nos zatkany to nie wiem. ale w tamtej ciąży razem z testem ciążowym kupiłam sobie tabletki na alergię bo też coś z nosem się działo. Okazało się, że jestem w ciąży więc nie wzięłam ani jednej tabletki. Pieniądze wyrzucone w błoto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natiii09]

mariaa15 trzymam mocno kciuki!

Ja już po było długo, bo z samego rana było nifty i kłucie, potem usg, a na końcu jeszcze PAPPa więc padam na twarz, na szczęście wszystko w jednym budynku, tylko po piętrach skakaliśmy no i TŻZ mógł normalnie wszędzie ze mną wejść, więc super.

Obraz z USG bajka! widać już normalnie dzieciaka - głowę, ręce, nóżki - ruszał/a się jak szalony(a?), ale niestety lekarz nie chciał się nam zasugerować swoich podejrzeń, co do płci - powiedział, że za wcześnie i nie chce nas zmylić. Więc poczekamy na wyniki z nifty. Wyglądało wszystko ok, ale wiadomo trzeba czekać na zestawienie z wynikiem badań krwi.

Ale ogólnie fajne doświadczenie

trzymam kciuki za Wasze nadchodzące wizyty!

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez natiii09

mariaa15 trzymam mocno kciuki!

Ja już po było długo, bo z samego rana było nifty i kłucie, potem usg, a na końcu jeszcze PAPPa więc padam na twarz, na szczęście wszystko w jednym budynku, tylko po piętrach skakaliśmy no i TŻZ mógł normalnie wszędzie ze mną wejść, więc super.

Obraz z USG bajka! widać już normalnie dzieciaka - głowę, ręce, nóżki - ruszał/a się jak szalony(a?), ale niestety lekarz nie chciał się nam zasugerować swoich podejrzeń, co do płci - powiedział, że za wcześnie i nie chce nas zmylić. Więc poczekamy na wyniki z nifty. Wyglądało wszystko ok, ale wiadomo trzeba czekać na zestawienie z wynikiem badań krwi.

Ale ogólnie fajne doświadczenie

trzymam kciuki za Wasze nadchodzące wizyty!

Super! Ile macie czekać na wyniki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[A_Lios92]

Napisane przez natiii09

mariaa15 trzymam mocno kciuki!

Ja już po było długo, bo z samego rana było nifty i kłucie, potem usg, a na końcu jeszcze PAPPa więc padam na twarz, na szczęście wszystko w jednym budynku, tylko po piętrach skakaliśmy no i TŻZ mógł normalnie wszędzie ze mną wejść, więc super.

Obraz z USG bajka! widać już normalnie dzieciaka - głowę, ręce, nóżki - ruszał/a się jak szalony(a?), ale niestety lekarz nie chciał się nam zasugerować swoich podejrzeń, co do płci - powiedział, że za wcześnie i nie chce nas zmylić. Więc poczekamy na wyniki z nifty. Wyglądało wszystko ok, ale wiadomo trzeba czekać na zestawienie z wynikiem badań krwi.

Ale ogólnie fajne doświadczenie

trzymam kciuki za Wasze nadchodzące wizyty!

Super, ogromne gratulacje! Dobrze sie czyta takie pozytywne wiadomości

[natiii09]

dzięki, dzięki

wyniki max do 10 dni roboczych

[meja_ml]

Napisane przez natiii09

mariaa15 trzymam mocno kciuki!

Ja już po było długo, bo z samego rana było nifty i kłucie, potem usg, a na końcu jeszcze PAPPa więc padam na twarz, na szczęście wszystko w jednym budynku, tylko po piętrach skakaliśmy no i TŻZ mógł normalnie wszędzie ze mną wejść, więc super.

Obraz z USG bajka! widać już normalnie dzieciaka - głowę, ręce, nóżki - ruszał/a się jak szalony(a?), ale niestety lekarz nie chciał się nam zasugerować swoich podejrzeń, co do płci - powiedział, że za wcześnie i nie chce nas zmylić. Więc poczekamy na wyniki z nifty. Wyglądało wszystko ok, ale wiadomo trzeba czekać na zestawienie z wynikiem badań krwi.

Ale ogólnie fajne doświadczenie

trzymam kciuki za Wasze nadchodzące wizyty!

Super wiadomości i gratulację.
A który teraz masz tydzień?
Jak ten czas leci juz prenatalne się zaczęły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natiii09]

na liczniku 11+2

Optymalnie byłoby jakbym przyszła parę dni później, bo trochę się sondą lekarz najeździł i mówił, że lepiej byłoby widać parę dni później, no ale wiadomo jak to jest z terminami

ale ja się tam cieszę, że udało się wszystkie 3 rzeczy załatwić w jeden dzień, bo na PAPP miałam teoretycznie termin na poniedziałek - krew pobierają tylko do 12, a badanie mieliśmy o 11. Ale jakoś nam się udało wyrobić, lekarz podpowiedział do którego pokoju podbiec, żeby jeszcze trafić na pielęgniarkę, no i teraz nic tylko czekać na wyniki a potem na kolejne usg

[miniminiv]

Napisane przez natiii09

mariaa15 trzymam mocno kciuki!

Ja już po było długo, bo z samego rana było nifty i kłucie, potem usg, a na końcu jeszcze PAPPa więc padam na twarz, na szczęście wszystko w jednym budynku, tylko po piętrach skakaliśmy no i TŻZ mógł normalnie wszędzie ze mną wejść, więc super.

Obraz z USG bajka! widać już normalnie dzieciaka - głowę, ręce, nóżki - ruszał/a się jak szalony(a?), ale niestety lekarz nie chciał się nam zasugerować swoich podejrzeń, co do płci - powiedział, że za wcześnie i nie chce nas zmylić. Więc poczekamy na wyniki z nifty. Wyglądało wszystko ok, ale wiadomo trzeba czekać na zestawienie z wynikiem badań krwi.

Ale ogólnie fajne doświadczenie

trzymam kciuki za Wasze nadchodzące wizyty!

Super!
Rozsądny lekarz. Przed 16tc to i tak troche wrozenie z ta płcią. Podczas jednego badania wyrostek potrafi się tak ułożyć, że raz wygląda jak dziewczynka, a zaraz jak chłopiec. Ja nie ufam lekarzom, którzy na prenatalnych są pewni płci


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mariaa15]

Melduje sie i ja mega ruchliwy maluch, wszystko bardzo dobrze na usg, nos ma przeziernosc tez w normie, serduszko bije, wszystkie parametry w porzadku 11tc+5d wg usg

[Carillon]

Super! bardzo dobre wieści!

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez mariaa15

Melduje sie i ja mega ruchliwy maluch, wszystko bardzo dobrze na usg, nos ma przeziernosc tez w normie, serduszko bije, wszystkie parametry w porzadku 11tc+5d wg usg

Super! Mam nadzieję, że już jesteś spokojna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[A_Lios92]

Napisane przez mariaa15

Melduje sie i ja mega ruchliwy maluch, wszystko bardzo dobrze na usg, nos ma przeziernosc tez w normie, serduszko bije, wszystkie parametry w porzadku 11tc+5d wg usg

Gratulacje!!
Było jakieś wstępne typowanie płci?

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez mariaa15

Melduje sie i ja mega ruchliwy maluch, wszystko bardzo dobrze na usg, nos ma przeziernosc tez w normie, serduszko bije, wszystkie parametry w porzadku 11tc+5d wg usg

Super


Ja mam tez niedługo USG - we wtorek, 11+6

[miniminiv]

https://www.instagram.com/p/BqXicLtl...=13g029mb2czfu
Tu jest ciekawy wpis specjalisty od usg odnosnie płci na badaniach prenatalnych


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[A_Lios92]

Napisane przez miniminiv

https://www.instagram.com/p/BqXicLtl...=13g029mb2czfu
Tu jest ciekawy wpis specjalisty od usg odnosnie płci na badaniach prenatalnych


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jest na pewno w tym dużo racji. Ja też nie biorę tego aż tak bardzo na serio, raczej jako ciekawostkę. W pierwszej ciąży na prenatalnych lekarz mi powiedział że na 70% dziewczynka i że 3 na 10 „dziewczynek” zmienia się później w chłopców. U mnie dziewczynka już została, ale różowe ubranka zaczęłam kupować w 19 tyg, jak moja lekarka powiedziała mi już, że ma absolutną pewność. Do tego czasu aż tak mocno się nie przywiązywałam do myśli, że będę miała córeczkę.

[LadyWhisper]

Dziewczyny gratuluję udanych prenatalnych!
U mnie jutro usg w sb PAPP-a. Dygam jak nie wiem. Tym bardziej że wg om jutro będzie 11+6 a ciaza około tydz młodsza więc trochę się obawiam że mnie odeślą.

Co do kataru - cały czas. W ogóle jeszcze zanim się dowiedziałam o ciazy a podejrzewałam już, non stop kichałam, serio jak szalona jakimiś seriami.

Macie jakieś zachcianki takie że żyć nie możecie ani kilka h? U mnie winogrona słodkie bezpestkowe i sok winogronowy z Hortex gdzie soki odstawilam ponad 2lata temu a owoce tylko w koktajlach.

Jak jutro będzie wsio ok to kupuje dresy i legginsy ciążowe, powoli się przestaje mieścić w swoje ciuchy

Czy któraś z Was ma starszaka w wieku szkolnym 1-3? Jak reakcja na kolejny lock down?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bonnie_j]

Ja właśnie po wizycie. Widziałam człowieka 🥰 niesamowite. Lekarka mówi, że już mogę czuć ruchy. A prenatalne mam przeniesione na jutro, bo maluch jest "starszy" i wychodzi na połowę 12 tyg
Nadal nie mogę w to uwierzyć. Ciężko mi się będzie jutro pracowało 🥺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Jak wam zazdroszczę tych prenatalnych. Dobrze, że chociaż mam zwykłą wizytę w poniedziałek bo bym chyba jajo zniosła.

A u mnie z jedzeniem dalej etap "nie wiem co bym zjadła, najlepiej nic". Dziś nawet kupiłam lody z McDonald's ale mnie nie zachwyciły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Ooo lody z maca mniam 🤤 to mogę jeść. Ja już mam coraz mniej objawów. Wracam do życia i rozumiem chęć zobaczenia co się tam dzieje. Prenatalne miałam mieć w pon a i tak czułam że muszę się zapisać wcześniej na wizytę. I bardzo się cieszę, że tak zrobiłam. Widziałam, że jest, że rośnie, że żyje ️ no mega ulga i kamień z serca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Mnie to dopiero szlag trafi jak wy sobie zaczniecie rodzić, a ja mam termin dopiero na drugą połowę miesiąca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Johasia28]

Gratuluję wszystkich udanych wizyt! I mocno zazdroszczę tym z was, które już są po prenatalnych, dla mnie to jest taki duży punkt ulgi w całej ciąży i strasznie chciałabym mieć już to za sobą...
Ktoś pytał o katar - ja mam napady kichania i wtedy strasznie smarkam, mam wrażenie, że mi się wtedy wręcz leje z tego nosa. Ale poza tym nic mi nie ma, więc to na pewno nie chorobowe tylko od ciążowe.

Napisane przez LadyWhisper

Dziewczyny gratuluję udanych prenatalnych!
U mnie jutro usg w sb PAPP-a. Dygam jak nie wiem. Tym bardziej że wg om jutro będzie 11+6 a ciaza około tydz młodsza więc trochę się obawiam że mnie odeślą.

Co do kataru - cały czas. W ogóle jeszcze zanim się dowiedziałam o ciazy a podejrzewałam już, non stop kichałam, serio jak szalona jakimiś seriami.

Macie jakieś zachcianki takie że żyć nie możecie ani kilka h? U mnie winogrona słodkie bezpestkowe i sok winogronowy z Hortex gdzie soki odstawilam ponad 2lata temu a owoce tylko w koktajlach.

Jak jutro będzie wsio ok to kupuje dresy i legginsy ciążowe, powoli się przestaje mieścić w swoje ciuchy

Czy któraś z Was ma starszaka w wieku szkolnym 1-3? Jak reakcja na kolejny lock down?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja po prenatalnych też planuje kupić spodnie i leginsy ciążowe bo podejrzewam, że do tego czasu jeszcze się jakoś dopnę w dżinsy a potem będzie tylko gorzej Ja mam zachcianki różniaste, przedwczoraj mnie napadło na bigos i robiłam i w dwa dni zjadłam cały

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88586060]Jak wam zazdroszczę tych prenatalnych. Dobrze, że chociaż mam zwykłą wizytę w poniedziałek bo bym chyba jajo zniosła.

A u mnie z jedzeniem dalej etap "nie wiem co bym zjadła, najlepiej nic". Dziś nawet kupiłam lody z McDonald's ale mnie nie zachwyciły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Same here, ja wizytuje we wtorek a od poniedziałku już sobie wyrzucam, że nie umówiłam tej wizyty na jutro zamiast na wtorek.

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88586079]Mnie to dopiero szlag trafi jak wy sobie zaczniecie rodzić, a ja mam termin dopiero na drugą połowę miesiąca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja byłam cwana w pierwszej ciąży, miałam termin na koniec stycznia a nie chciałam rodzic na końcu więc poszłam na lutowki myśląc, że się wycwanilam i będę rodzic pierwsza. Przenosiłam tyle, że urodziłam któraś z kolei

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[kawowa_lkj]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88586079]Mnie to dopiero szlag trafi jak wy sobie zaczniecie rodzić, a ja mam termin dopiero na drugą połowę miesiąca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja mam na sam koniec miesiąca - Wy tu o prenatalnych, a ja dopiero pierwsza wizytę miała wczoraj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez kawowa_lkj

Ja mam na sam koniec miesiąca - Wy tu o prenatalnych, a ja dopiero pierwsza wizytę miała wczoraj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zaraz się wyrówna ale na początku to jest mega różnica nie powiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[A_Lios92]

Ja sobie początkowo wyliczyłam termin na 1 października, a jak gin mi skorygowała na 3 dni wcześniej to myślałam o dołączeniu do wrześniowek, ale... jakoś tak się tu zadomowiłam, a tam byłabym ze wszystkim w tyle. I tak mi się zostało.

Trzymam kciuki za Wasze prenatalne! Tak w ogóle to przeżywam te Wasze badania jakby to były moje. 😅

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja do wrześniowek dołączać nie chce bo koncem września dużo urodzin jest w rodzinie już


Jeśli chodzi o zachcianki nie mam wielu jakoś ale nudności trochę minęły i codziennie po kolacji jem 1-2 magnumy (różowe, ciasteczkowe i słony karmel)