Grupa wsparcia- wracamy do naturalnych włosków.Wätek zbiorczy

[Kiya]

ściełam włosy były takie długie a teraz nie sięgają ramion ;(
wiem że to dla ich dobra ale... bu
teraz tylko muszę wytrwać w postanowieniu i nie farbować

[bravvurka]

Dasz radę
Ja też mam taka chęc, ale u mnie odrost dopiero 1 cm :/

[olunek]

laity moglabys wkleic jakis link do tego dekoloryzatora? jak wygladaly po nim wlosy? kolor, kondycja...?
ja mam teraz braz z palette ( szampon koloryzujacy) a naturalne taki popielaty szatyn i strasznie bym chciala miec juz moj naturalny kolorek...

[Kiya]

Napisane przez bravvurka

Dasz radę
Ja też mam taka chęc, ale u mnie odrost dopiero 1 cm :/

eh nie wiem,już miałam kilka podejść i zawsze sie łamałam :/
mój odrost też nie jest powalający 1,5 cm

[OrchideaGirl]

Napisane przez Kiya

eh nie wiem,już miałam kilka podejść i zawsze sie łamałam :/
mój odrost też nie jest powalający 1,5 cm

Kiya pamiętaj ze te 1,5cm odrostu to juz conajmniej jeden miesiac do przodu bez farbowania
ja od wczoraj ciesze sie naturalnym kolorkiem wlosow <jupi> farbowalam diacolorem nr 8 jasny blond i jestem bardzo zadowolona, wloski wyszly bardzo bardzo naturalnie, wlasciwie identycznego koloru jak moje brwi teraz tylko jak mi sie bedzie zmywal z platynki to znowu bede koloryzowac i tak do czasu gdy na mojej glowie nie bedzie 100% natury

[Magnifica]

Ja jakieś pół roku temu ścięłam włosy na króciutko, aby wrócić do swojego naturalnego koloru Teraz włosy są mocniejsze i gęstsze, ale kusi mnie, żeby znowu pofarbować... Wrrrr.... To już chyba uzależnienie...

[malamaluczka87]

Napisane przez Magnifica

Ja jakieś pół roku temu ścięłam włosy na króciutko, aby wrócić do swojego naturalnego koloru Teraz włosy są mocniejsze i gęstsze, ale kusi mnie, żeby znowu pofarbować... Wrrrr.... To już chyba uzależnienie...

Magnifica- trzymaj się...chyba nie chcesz za pół roku znów ich ścinac na krotko??

[201705042038]

Napisane przez OrchideaGirl

Kiya pamiętaj ze te 1,5cm odrostu to juz conajmniej jeden miesiac do przodu bez farbowania
ja od wczoraj ciesze sie naturalnym kolorkiem wlosow <jupi> farbowalam diacolorem nr 8 jasny blond i jestem bardzo zadowolona, wloski wyszly bardzo bardzo naturalnie, wlasciwie identycznego koloru jak moje brwi teraz tylko jak mi sie bedzie zmywal z platynki to znowu bede koloryzowac i tak do czasu gdy na mojej glowie nie bedzie 100% natury

Też mnie kusi "ton w ton"... ale taka jest prawda, że dalej będę uzależniona od farby bo wymyty kolor wygląda fatalnie nawet jeśli odrostów jako takich nie widać. I po miesiącu pojawia się ruda poswiata... jeste w kropce

Napisane przez Magnifica

Ja jakieś pół roku temu ścięłam włosy na króciutko, aby wrócić do swojego naturalnego koloru Teraz włosy są mocniejsze i gęstsze, ale kusi mnie, żeby znowu pofarbować... Wrrrr.... To już chyba uzależnienie...

Ja kiedyś tak zrobiłam i zostawiłam sobie te farbowane na pamiątkę. Ile razy mnie kusiło ufarbować to porównywałam stan tych włosów z miekkim puszkiem na głowie i kosmate myśli odchodziły .

[Laity]

Napisane przez janina1984

jak to gra niewarta świeczki?

właśnie dlatego...

Napisane przez janina1984

(...) tak naprawdę to Garnier może robić co chce, bo nikt im nie zabroni sprzedawać niedziałających kosmetyków no i nie wiadomo co ja z tymi włosami zrobiłam (...)

Bardzo ciężko jest coś takiego udowodnić.

Napisane przez olunek

laity moglabys wkleic jakis link do tego dekoloryzatora? jak wygladaly po nim wlosy? kolor, kondycja...?

Szukam i szukam i niestety nie mogę znaleźć... Może już go wycofali z produkcji...? Jak będę w sklepie to zobaczę, czy jeszcze coś takiego jest.

Jeśli chodzi o stan włosów po dekoloryzacji - był tragiczny. Włosy rozjaśniły się, ale nie jednolicie no i miały kolor miedziano-blond. Mimo, że nie jest to polecane, to nałożyłam zaraz po tym farbę L'Oreala jasny brąz. Kolor się oczywiście nie przyjął w 100%, ale włosy miały typowy rudy kolor i były przynajmniej jednolite.
A co do kondycji - guma i plastik. Bez odżywki ani rusz. Także generalnie nie polecam.

[Patryka]

Skoro radzicie podciąć włosy, postanowiłam, że tak też zrobię... Wybieram się w poniedziałek do fryzjera, obetnę tak do ramion (na krócej się nie odważę), faktycznie to nie ma teraz sensu, włosy wypadają mi na potęgę, są sianowate, więc tylko sobie zaszkodzę hodując je dłużej... (Co nie zmienia faktu, że już mi ich żal )

[Magnifica]

Napisane przez malamaluczka87

Magnifica- trzymaj się...chyba nie chcesz za pół roku znów ich ścinac na krotko??

No trzymam się, ale ciężko jest Teraz liczę każdy centymetr, który urósł

Napisane przez anna87

Ja kiedyś tak zrobiłam i zostawiłam sobie te farbowane na pamiątkę. Ile razy mnie kusiło ufarbować to porównywałam stan tych włosów z miekkim puszkiem na głowie i kosmate myśli odchodziły .

No ja zerkam na stare zdjęcia, gdzie moje włosy przypominały bardziej miotłę niż prawdziwy włos No, ale zdjęcia z ładnymi kolorami u modelek na zdjęciach kuszą...

[201705042038]

Napisane przez Magnifica

No, ale zdjęcia z ładnymi kolorami u modelek na zdjęciach kuszą...

Eh no niestety ... ale wmawiam sobie, że najładniej mi w moim mysim kolorku. Ale na wszelki wypadek półkę z farbami w sklepie omijam szerokim łukiem , bo jestem bardzo podatna zwłaszcza na wszystkie nowości

[Mini1991]

i ja postanowiłam nie farbowac włosków choc ciezko mi z tym powod to czerwone refleksy które zadna farba nie chce pokryc. mam długie włosy ale chyba zetne bo strasznie wypadaja

[kociekotka2]

bardzo proszę o pomoc

przez rok używając wyłącznie rozjaśniacza robiłam sobie bardzo jasny blond (prawie białe), 2 dni temu chciałam je nieco przyciemnić, ale skusiłam się (GŁUPIA JESTEM WIEM) na farbę z rozjaśniaczem i przesadziłam... odrost wyszedł co prawda cudowny, ale reszta... szaro-biała i podjełam decyzję -powrót do naturalnych.

tak jak rzekłam tak niemal zrobiłam, naturalnie mam włosy w kolorze ciemnego blondu/jasnego brązu więc kupiłam farbę Loreala recital preference island (czyli popielaty brąz -na opakowaniu wyglądają identycznie jak moje naturalne). Pomyślałam, ze jednak zrobie próbę i na pasemku wypróbowałam mieszankę. Wszystko fajnie, tyko że jak zmyłam... włosy zrobiły się ie brązowe,a jedynie złapały jakby fioletowy odcień

i nie wiem co teraz. Czy po prostu mieszkanki było za mało, czy farba nie chwyciła bo rozjaśniane były (na opakowaniu jest obrazek, że jasny blond tez łapie...), czy mieszankę źle zrobiłam... czy nie wiem co.

może ktoś się z tym spotkał? POradźcie mi coś... zostawić tą farbę czy jednak nakladać? a jak zostawic to jaką kupić??? HELP...

[Kiya]

Napisane przez Patryka

Skoro radzicie podciąć włosy, postanowiłam, że tak też zrobię... Wybieram się w poniedziałek do fryzjera, obetnę tak do ramion (na krócej się nie odważę), faktycznie to nie ma teraz sensu, włosy wypadają mi na potęgę, są sianowate, więc tylko sobie zaszkodzę hodując je dłużej... (Co nie zmienia faktu, że już mi ich żal )

trzymaj sie dzielnie ja wczoraj też podjęłam taką radykalną decyzję,fakt brakuje mi długich włosów ale wiem że to dla ich dobra.

[camm]

Ja również sie do was przyłaczam... Mam dopiero 1 cm pasek odrostu, poczekam kilka miesiecy i pojde do naprawde dobrego fryzjera zeby mi zafarbowal ton w ton ale bez odrostu. Moje wlosy wiele przezyly... poltora roku temu zafarbowalam pierwszy raz wlosy farba- mial tylko "poglebic" moj naturalny kolor, niestey kolor wyszedl prawie czarny... od tego czasu staram sie wrocic do naturalnych... Bylam zbyt niecierpliwa i zrobilam dekoloryzacje u fryzjera- efekt nie najgorszy, problem w tym ze kazda farba zmywa sie po 2 tyg i wlosy "zyskuja" rudawo brazowy odcien. nie jest zle bo jest dosc zlbizony do moich naturalnych. z tym ze odrot mam teraz duzo ciemniejszy, ale mysle ze od slonca mi natychmiast wlosy sie rozjasnia.Wlosy mam juz dosc dlugie 56 cm- i choc wiem ze lepiej byloby je sciac- to nie wyobrazam sobie siebie w krotkich wlosach! Wsumie nie wygladaja one tak najgorzej- sa blyszczace i po umyciu puszyste, sęk w tym ze mam z nimi duzo roboty żeby uzyskac taki efekt! wlosy musze myc prawie codziennie, oleje indyjskie nakladam co drugi dzien, czekam teraz na maslo shea i czerwony olej palmowy. Trzymajcie za mnie kciuki...

[201705042038]

Napisane przez kociekotka2

bardzo proszę o pomoc

przez rok używając wyłącznie rozjaśniacza robiłam sobie bardzo jasny blond (prawie białe), 2 dni temu chciałam je nieco przyciemnić, ale skusiłam się (GŁUPIA JESTEM WIEM) na farbę z rozjaśniaczem i przesadziłam... odrost wyszedł co prawda cudowny, ale reszta... szaro-biała i podjełam decyzję -powrót do naturalnych.

tak jak rzekłam tak niemal zrobiłam, naturalnie mam włosy w kolorze ciemnego blondu/jasnego brązu więc kupiłam farbę Loreala recital preference island (czyli popielaty brąz -na opakowaniu wyglądają identycznie jak moje naturalne). Pomyślałam, ze jednak zrobie próbę i na pasemku wypróbowałam mieszankę. Wszystko fajnie, tyko że jak zmyłam... włosy zrobiły się ie brązowe,a jedynie złapały jakby fioletowy odcień

i nie wiem co teraz. Czy po prostu mieszkanki było za mało, czy farba nie chwyciła bo rozjaśniane były (na opakowaniu jest obrazek, że jasny blond tez łapie...), czy mieszankę źle zrobiłam... czy nie wiem co.

może ktoś się z tym spotkał? POradźcie mi coś... zostawić tą farbę czy jednak nakladać? a jak zostawic to jaką kupić??? HELP...

Na Twoim miejscu poszłabym na pigmentację do fryzjera. Farbowanie włosów rozjaśnionych to wyższa szkoła jazdy. Zwykła farba może złapać dopiero po kilku zabiegach i będzie się szybko wypłukiwała.

[Magnifica]

Napisane przez anna87

Eh no niestety ... ale wmawiam sobie, że najładniej mi w moim mysim kolorku. Ale na wszelki wypadek półkę z farbami w sklepie omijam szerokim łukiem , bo jestem bardzo podatna zwłaszcza na wszystkie nowości

No ja jeszcze sobie dodaje, że te wszystkie zdjęcia są na pewno wyretuszowane Mnie już takie na półkach to już tak bardzo nie kuszą, ale za to jak idę do fryzjera... ;P

[bravvurka]

Nie pamiętam czy już pisałam, ale ja mam dwa kolory włosów, no w sumie trzy, bo jeszcze odrost Widzę, że kolory się wypłukują. Korci mnie henna.

[Ag4]

mi się prawie udało
jeszcze jedna wizyta u fryzjera i myślę że nie będzie śladu farby

Tylko że korci troche, korci... heh

[kate0109]

Napisane przez Ag4

mi się prawie udało
jeszcze jedna wizyta u fryzjera i myślę że nie będzie śladu farby

Tylko że korci troche, korci... heh

oj jakbym chciala byc na Twoim miejscu a tu dopiero 5cm odrostu
opieraj sie pokusom gratuluje!!!

[Patryka]

Ścięłam dziś włosy - mam długość tuż za ramiona. Jak na razie jest to zwykłe obcięcie na prosto wykonane przez moją mamę (), do fryzjera wybiorę się pewnie dopiero za parę dni (a może jutro?) - w każdym razie obcięłam, żeby nie korciło mnie zostawienie długich włosów... Mama pociesza mnie, że teraz przynajmniej będę mogła zobaczyć, jak wyglądam w krótkiej fryzurce

[201705042038]

Napisane przez bravvurka

Nie pamiętam czy już pisałam, ale ja mam dwa kolory włosów, no w sumie trzy, bo jeszcze odrost Widzę, że kolory się wypłukują. Korci mnie henna.

Mnie też korci, korci... ale to się naprawdę nie zmywa a ja nie chcę być już uzależniona od farbowania.

Napisane przez Patryka

Mama pociesza mnie, że teraz przynajmniej będę mogła zobaczyć, jak wyglądam w krótkiej fryzurce

Na pewno fajnie. Włosy nie ręka - odrosna, a Ty będzies zmogła trochę poeksperymentowac skoro i tak te farbowane są do ścięcia. Poza tym takie włosy "prosto od fryzjera" są cudne w dotyku . Będzie dobrze!

[kiiiciiia]

a mnie jak korci.. mam juz z 10cm odrostu moich naturalnie ciemnych wczesniej mialam brązy,rude a pod spodem czern. No i po tak dlugim czasie od kiedy nie farbuje i po lecie kolor tak wyplowial ze gdzie niegdzie mam nawet blond refleksy.. No i kurcze ladnie mi w jasnych wlosach...zawsze mialam ciemne,naturalnie mam ciemne... Ale wlosy nie sa w najlepszym stanie.. i co tu zrobic

[Kiya]

dziewczyny czy zostanę rozgrzeszona z szmponu koloryzującego??

kusi kusi kusi bo leży w szafie

[201705042038]

Napisane przez kiiiciiia

a mnie jak korci.. mam juz z 10cm odrostu moich naturalnie ciemnych wczesniej mialam brązy,rude a pod spodem czern. No i po tak dlugim czasie od kiedy nie farbuje i po lecie kolor tak wyplowial ze gdzie niegdzie mam nawet blond refleksy.. No i kurcze ladnie mi w jasnych wlosach...zawsze mialam ciemne,naturalnie mam ciemne... Ale wlosy nie sa w najlepszym stanie.. i co tu zrobic

Nie rozjaśniaj, trzymaj się dzielnie! Ciesz się tym co masz, ja mam jasne i duszę bym sprzedała, żeby mieć takie jak Ty

[Patryka]

Napisane przez anna87

Na pewno fajnie. Włosy nie ręka - odrosna, a Ty będzies zmogła trochę poeksperymentowac skoro i tak te farbowane są do ścięcia. Poza tym takie włosy "prosto od fryzjera" są cudne w dotyku . Będzie dobrze!

Dzięki za pocieszenie, bo już zaczynam się trochę łamać A wizytę na jutro mam umówioną, więc chyba się nie wywinę... Tym bardziej, że taka fryzurka jaką mam teraz (proste włosy troszkę za ramiona, na dodatek krzywo obcięte ) nie bardzo mi się podoba

Ech, jak tylko przeżyję jutrzejszy dzień, odezwę się Mobilizuje mnie to, że włosy przeokrótnie wypadają ostatnio, więc w zasadzie chociażby z tego powodu nie mam już wyboru...

Edit: dodam, że postanowiłam przestać farbować włosy, kiedy została mi jeszcze połówka farby do wykorzystania Kusiłam mnie cholernie, ale przedwczoraj w końcu ją wywaliłam Tylko teraz muszę coś zrobić z dwoma nowymi czarnymi szamponetkami, których na szczęście nie odważyłam się użyć, ale kuszą, że ojej...

[7Kocham7Siebie7]

Dołączam do Was .

Nie będę się tu rozpisywać na temat moich włosów, w ciągu 2 tygodni były farbowane 3 razy .

Nie są specjalnie zniszczone: nie prostuję ich, nie suszę.

Mój kolor: średni brąz (farba), naturalny: średni blond (nieco jaśniejszy niż farba).

Nie farbuję włosów, chcę powrotu do NATURY .

Oraz je zapuszczam .

[201705042038]

Napisane przez Patryka

Edit: dodam, że postanowiłam przestać farbować włosy, kiedy została mi jeszcze połówka farby do wykorzystania Kusiłam mnie cholernie, ale przedwczoraj w końcu ją wywaliłam Tylko teraz muszę coś zrobić z dwoma nowymi czarnymi szamponetkami, których na szczęście nie odważyłam się użyć, ale kuszą, że ojej...

To nic, ja mam na stanie: pół rozjaśniacza do pasemek, pół farby ciemny blond (stoi na biurku koło mnie ) a w łazience stoi jeszcze jasny brąz... nie mam serce ich wyrzucić i kuszą, oj kuszą! Jakbym dobrze poszukała po kątach pewnie jeszcze by się coś znalazło .

[judge]

Hej Ja nie farbuje już chyba od roku? kolor jest jeszcze tylko na końcach może ze 3cm(taki brzydki rudawo czerwony)wiecie może co robić zeby szybciej wypłowiał?sprał się?używałam juz przeciwłupieżowego ale marne efekty