Bliźniacze mamy

[eniggma]

witajcie kobietki ja mam takie głupie pytanie czy taki "bliźniaczy brzuszek" to o wiele wiekszy jest od normlanego?
przpraszam za takie pytanie ale naprawde nie wiem. pozdrawiam

[anita00079]

e tam kto pyta nei bładzi wiec pytaj zawsze
Mnie w 6 miechu ludzi eobgadywali po ciuchutku miedzy soba mowiac, o to chyba blizniaki beda I wszyscy jacys napotkani jak sie odezwali to pytali czy to blizniaki bedaWiec smiem twierdzic ze jest o wiele wiekszy brzuszek od pojedynczej ciazy-)
Ja gdzie skiedys chyba nawet swoje foty wklejalam z prawie 7 miecha tutaj

[eniggma]

Napisane przez anita00079

e tam kto pyta nei bładzi wiec pytaj zawsze
Mnie w 6 miechu ludzi eobgadywali po ciuchutku miedzy soba mowiac, o to chyba blizniaki beda I wszyscy jacys napotkani jak sie odezwali to pytali czy to blizniaki bedaWiec smiem twierdzic ze jest o wiele wiekszy brzuszek od pojedynczej ciazy-)
Ja gdzie skiedys chyba nawet swoje foty wklejalam z prawie 7 miecha tutaj

dziękuje za odpowiedz;*
wogole mało wiem o ciązy a co dopiero o blizniaczej

[anita00079]

nic sie nei martw, ja to juz w ogole nic nie wiedzialam lacznie z tym ile tygodni trwa ciaza Z czasem wiedza sie poglebia wraz z praktyka, kupilam se ksiazke tez i czytalam namietnie tydzien po tygodniu co sie tam wsrodku bedzie dzialo
I pytaj tutaj a na pewno pomozemy
No i w gole jak tam u ciebie ktory to tydzien tam u was?jak sie czujesz i jak wrazenia

[eniggma]

Napisane przez anita00079

nic sie nei martw, ja to juz w ogole nic nie wiedzialam lacznie z tym ile tygodni trwa ciaza Z czasem wiedza sie poglebia wraz z praktyka, kupilam se ksiazke tez i czytalam namietnie tydzien po tygodniu co sie tam wsrodku bedzie dzialo
I pytaj tutaj a na pewno pomozemy
No i w gole jak tam u ciebie ktory to tydzien tam u was?jak sie czujesz i jak wrazenia

11 tydzień rozpoczęty dopiero mdłości powoli ustępują. także lepiej jest niz na początku.
moja pierwsza ciąza wiec wrazaenia narazie ok. boje sie tylko że przytyje strasznie. no ale trodno sie mówi. no i nie mam pojecia jak spobie z dwójką poradze.

[anita00079]

To czy przytyjesz zalezy od ciebie Ja raz dwa wrocilam do wagi, mankament to wydety brzuch ale obeszlo sie bezrozstepowAle moze jak bym miesnie pocwiczyla brzucha to bym nei myslala o majtkach z golfemZaczynalam z waga ok 44-45kg a ok 60 przed porodemA wpierdzielalam slodycze na potege, niby slodkie to na dziewcze ale jak widac to zabobony

[eniggma]

Napisane przez anita00079

To czy przytyjesz zalezy od ciebie Ja raz dwa wrocilam do wagi, mankament to wydety brzuch ale obeszlo sie bezrozstepowAle moze jak bym miesnie pocwiczyla brzucha to bym nei myslala o majtkach z golfemZaczynalam z waga ok 44-45kg a ok 60 przed porodemA wpierdzielalam slodycze na potege, niby slodkie to na dziewcze ale jak widac to zabobony

mi sie marzy chłopczyk i dziewczynka. ale jeszce nie wiadomo co będzie
narazie lezymy sobie cały czas

[anita00079]

a mnei sie marzyły dwie dziewczynki....

[eniggma]

a twoje dzieciaczki ile już mają?

[anita00079]

a juz rok i dwa miechy z hakiem
Ajanna pisz co u Ciebie

[eniggma]

Napisane przez anita00079

a juz rok i dwa miechy z hakiem
Ajanna pisz co u Ciebie

o to już w miare duże. a mi jeszce 29 tyogdni zosatło.
a jak to jest z blizniakami? rodza sie wczesniej?

[anita00079]

moj ginekolog powiedzial ze nei czeka sie w ciazy blizniaczej do konca bo np lozysko itd szybciej jest wyeksploatowane i to juz nie sluzy niczemu by je tam trzymac, i takie inne rzeczy, ja w 35 tyg mialam cesarke planowo mialo byc kilka dni pozniej, bo i tak szyjka mi sie skrocila do niecalego centymetra i mialam lekkie rozwarcie co moze sprzyjac zalapanie jakiejs bakterii itd, Wszak zmieniono mi termin na szybciej czyli na dzien przed odejsciem wod samych z siebie
Chlopaki nei mieli problemu z oddychaniem, nie potrzebny byl im aparat, jedynie co to byly wpierw karmione sonda bo cherlawe byly, 1.6 i 2,3 Jeden mial sonde 2 dni drugi 1.5 ale od drugiej doby juz ciagnely mnie

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

no i sama prosilam tez o szybki termin bo juz nie moglam oddychac, tak mi zebra rozwalily, znaczy jeden byl tak u gory ze nei raz plakalam z boli jak oddychalam i czylam jak mi prawie zebra pekaja

[eniggma]

Napisane przez anita00079

moj ginekolog powiedzial ze nei czeka sie w ciazy blizniaczej do konca bo np lozysko itd szybciej jest wyeksploatowane i to juz nie sluzy niczemu by je tam trzymac, i takie inne rzeczy, ja w 35 tyg mialam cesarke planowo mialo byc kilka dni pozniej, bo i tak szyjka mi sie skrocila do niecalego centymetra i mialam lekkie rozwarcie co moze sprzyjac zalapanie jakiejs bakterii itd, Wszak zmieniono mi termin na szybciej czyli na dzien przed odejsciem wod samych z siebie
Chlopaki nei mieli problemu z oddychaniem, nie potrzebny byl im aparat, jedynie co to byly wpierw karmione sonda bo cherlawe byly, 1.6 i 2,3 Jeden mial sonde 2 dni drugi 1.5 ale od drugiej doby juz ciagnely mnie

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

no i sama prosilam tez o szybki termin bo juz nie moglam oddychac, tak mi zebra rozwalily, znaczy jeden byl tak u gory ze nei raz plakalam z boli jak oddychalam i czylam jak mi prawie zebra pekaja

bardzo dziekuje za odpowiedz

[Ewkaaa8891]

Witam wszystkie bliźniacze Mamusie gorąco
Podczytuje Was ostatnio i chętnie jeszcze pogadam z Wami o Waszych pociechach:ju pi: i przy okazji się dokształce
Ja nie mam bliźniaków ani ich nie oczekuje (jeszcze) ale baaardzo baaardzo baaardzo marze o bliźniakach : love:
Mam obsesje na ich punkcie normalnie, potrafie na ulicy sie zatrzymać i godzinami sie przyglądać nawet na wózki bliźniąt !!! Niestety u mnie w rodzinie ani u TŻ nie było bliźniąt ale zbieram wszystkie informacje na ich temat, wszystkie fora przetrzepałam i w ogóle mam nadzieje że sobie je uprosze

ALE WAM ZAZDROSZCZEEEEEE!!!!!!!!! !!

[anita00079]

witaj
Nie wiem czy ktoras z nas miala jakies blizniaki w rodzinie ale bynajmniej u mnie nie i jakos tak wyszlo Wiec uwazaj o co prosisz bo moze bedzie ci dane a wtedy...
A no pamietaj ze sie neiliczy czy tzt w rodzinie mial blizniaki bo to zawsze tylko od strony kobiety sie liczyfacet nei ma na to najmniejszego wplywu, bo to nei plemniki sie dziela w jajeczku tylko jajeczko albo sie podzieli albo wyskocza dwa

[Ewkaaa8891]

Napisane przez anita00079

witaj
Nie wiem czy ktoras z nas miala jakies blizniaki w rodzinie ale bynajmniej u mnie nie i jakos tak wyszlo Wiec uwazaj o co prosisz bo moze bedzie ci dane a wtedy...
A no pamietaj ze sie neiliczy czy tzt w rodzinie mial blizniaki bo to zawsze tylko od strony kobiety sie liczyfacet nei ma na to najmniejszego wplywu, bo to nei plemniki sie dziela w jajeczku tylko jajeczko albo sie podzieli albo wyskocza dwa

Tak wiem że to zależy od kobiety ... czy bedzie podział czy nie ... itp. a powiedz mi co myślisz o tym, że hormony mają wpływ na ciąże mnogą... że po zaprzestaniu stosowania jest wzmożona produkcja etc. itp. są podzielone zdania, i nie ma na to chyba regóły ale może warto sobie pomóc???

[anita00079]

masz na mysli tabletki antykoncepcyjne?tego nei wiemjaki maja wplyw bo ja nie stosowalamAle mialam inne problemy chormonalne moze doczytals bo kiedys opisywalam, mam zespol jajnikow policystycznych mocno zaawansowany, niemal zadnej wolnej przestrzeni na jajniku do tego gospodarka chormonalna tez kijowa, prawdopodobnie od momentu juz dojrzewania, problem z produkcja zenskiego chormonu, ktory produkowany jest z meskiego, no i meskiego mam w stosunku do zenskiego o wiele za duzo, jak mi to lekarz wyjasnil zenskie stanowia rodzaj konkurencji dla meskiego itd itd i juz dawno bylo mi zawyrokowane ze plodnosc u mnie niemal zerowa i cudem zajde w ciazeNigdy sie nei leczylam bo zaakceptowalam fakt.No i sie stalo.Dwa cudy

[sparkly]

Witam bliźniacze mamy.
Wlasnie w piatek dowiedzialam sie, że my tez bedziemy mieli bliźniaki. Jestesmy troche przerazenia jak sobie poradzimy z dwojka na raz, tym bardziej ze to nasze pierwsze
Pozdrawiam wszystkie przyszle i obecne mamy blizniaczkow

[eniggma]

Napisane przez sparkly

Witam bliźniacze mamy.
Wlasnie w piatek dowiedzialam sie, że my tez bedziemy mieli bliźniaki. Jestesmy troche przerazenia jak sobie poradzimy z dwojka na raz, tym bardziej ze to nasze pierwsze
Pozdrawiam wszystkie przyszle i obecne mamy blizniaczkow

witam;*
który u Ciebie tydzień? bo u mnie juz 14

[anita00079]

witamy nowa mamusie
Nic sie nei boj, jak sie jedno da i dwojke tez-) W cenie mobilnosc i odpornosc na stres jak i przy jednym dziecku Jesli chociaz tatus pomoze to sie nei ma co bac,
No wlasnie ktory tydzien jestes

[myycha]

Witam mamuski

Jak ja Wam zazdroszcze zawsze chcialam miec blizniaki ...jak sobie pomysle jak mi tak zamiast mojej pojedynczej nadii biegalyby dwie i to takie same no cudo

takze cieszcie sie z tego podwojnego szczescia i z 2 serduszek pod swoim serduszkiem

[sparkly]

Napisane przez Ewkaaa8891

Witam wszystkie bliźniacze Mamusie gorąco
Podczytuje Was ostatnio i chętnie jeszcze pogadam z Wami o Waszych pociechach:ju pi: i przy okazji się dokształce
Ja nie mam bliźniaków ani ich nie oczekuje (jeszcze) ale baaardzo baaardzo baaardzo marze o bliźniakach : love:
Mam obsesje na ich punkcie normalnie, potrafie na ulicy sie zatrzymać i godzinami sie przyglądać nawet na wózki bliźniąt !!! Niestety u mnie w rodzinie ani u TŻ nie było bliźniąt ale zbieram wszystkie informacje na ich temat, wszystkie fora przetrzepałam i w ogóle mam nadzieje że sobie je uprosze

ALE WAM ZAZDROSZCZEEEEEE!!!!!!!!! !!

No może Ci sie udać, bo mój TŻ od zawsze gadał o bliźniakach i jak widać marzenia się spelniają. Teraz mówię mu żeby sobie pożyczył wygranej w totka czy czegoś takiego

U mnie 13 tydzień leci. Jak na razie nic po brzuchu nie widać, ale ja zawsze mialam zaokrąglony. Na razie tylko twardszy jest.

[SoNeRa]

ewka - wiesz uważaj bo życzenia się spełniają!!!
po 1 to bliźniaki to nie takie fajne do końca!!!
mega obciążenie fizyzne ale przede wszystkim PSYCHICZNE!!!
pomyśl sobie np kolki w stereo u mnie trwały 2 miechy!!!!
chłopcy mają 7,5 miesiąca i są nieznośni!!
1 osoba nie da sobie z nimi rady i tym sposobem zawsze musze miec kogoś do pomocy!!!

wózki bliźniacze hmm fajnie wyglądają - mamy już 3 bo żaden nie spisywał się na medal ale ten ostatni w miare ok

każdy myśli, że bliźniaki to super cudeńka i takie to słodkie
a mało kto wie ile się trzeba przy nich namęczyć!!!

PS sparkly z jakiego miasta w UK jesteś?
bo ja też z uk

witam nowe mamuśki

sorka, że tak ostro ale mi dają tak w kość, że mam ich DOŚĆ!!!!!!!!!!!!!111

[sparkly]

Napisane przez SoNeRa

PS sparkly z jakiego miasta w UK jesteś?
bo ja też z uk

111

Ja mieszkam w Slough, to niedaleko Londynu. A Ty?

[SoNeRa]

ja na p,ółnocy koło leeds więc dupa

[Ewkaaa8891]

Napisane przez SoNeRa

ewka - wiesz uważaj bo życzenia się spełniają!!!
po 1 to bliźniaki to nie takie fajne do końca!!!
mega obciążenie fizyzne ale przede wszystkim PSYCHICZNE!!!
pomyśl sobie np kolki w stereo u mnie trwały 2 miechy!!!!
chłopcy mają 7,5 miesiąca i są nieznośni!!
1 osoba nie da sobie z nimi rady i tym sposobem zawsze musze miec kogoś do pomocy!!!

wózki bliźniacze hmm fajnie wyglądają - mamy już 3 bo żaden nie spisywał się na medal ale ten ostatni w miare ok

każdy myśli, że bliźniaki to super cudeńka i takie to słodkie
a mało kto wie ile się trzeba przy nich namęczyć!!!

Ja mam nadzieje że moje marzenie sie spełni i jednocześnie wiem co piszesz, rozumiem Cie. Jestem świadoma że jest to PODWÓJNE obciążenie ... wysiłek fizyczny i psychiczny... zdaje sobie z tego sprawe i uważam ze wystarczy się porządnie do tego przygotować i nastawić psychicznie i bedzie łatwiej... (wiadomo że z zaskocznie każdy ma prawo nie wytrzymać i sie załamać) ... a jak sie do tego nastawisz.. zaplanujesz wszystko to jak sie chce to sie uda nie zwariować !!
Jedne dzieci sa nieznośne inne są aniołkami ... i nie pisze tego dlatego że "o bo ładnie ubrane, tak samo, podobne takie słodkie czy tere fere" to jasne że męczysz sie przy nich PODWÓJNIE niż przy jednym...
co do pomocy przy dzieciach - bede miała ekipe ...
WYSTARCZY SOBIE WSZYSTKO ZAPLANOWAĆ - i nie mówcie mi tylko że planowane nie wychodzi !!!!!!!!:brzydal :
Pozdrawiam

ps. sonera jak sie maja chłopcy ??? jeszcze troche i juz roczek i beda biegać

[anita00079]

to nei jest tak ze roczek i bach dzieciaki biegaja sprintem
A ja powiem ze jakbys se nei zaplanowala i miala super ekipe, to nei raz bedziesz miala dosyc, oczywsice wszytsko do zniesieniaJa mialam dwa aniolki to 8 miecha, a teraz aniolka i diabelkaAle wiem ze sa i tak wieksze diably
Sama jestem bez rodziny 24h, tylko z mezem siebie mamy dajemy sobie oczywscie swietnie rade, Ale poczekaj tylko jak ci sie trafi bolesne zabkowanie obu na raz

I nei chodzi o nieznosne dzieci itd najgorsze sa choroby, wlasnie zesmy ostatnio mieli najgorsze dwa tyg w naszym zyciu, przesli ciezkiego wirusa, Dzieci nei jadly nei pily, wygladaly baaardzo zle, jeszc etroche a musialyby byc w szpitalu, Na zmiane zmezem mielismy warty noc i dzien, na tydzien mialam 3h snu, I takie wlasnie sceny jakie mielismy powoduja ze czlek zmeczony i jego plany na cudowne wychowanie mozna se miedzy polki wsadzic, bo w obliczu ciezkiej choroby nawet 20 osob pomagajacych nei jest w stanie dzieciom pomoc

Ale fajnei ze masz taki zapal i czekam czekam na wiesci

Sonerko a co bylo nie tak z wozeczkami?Wiesz ja w drugi suuuper trafilam parasolke, a pierwszy mam podobny do tego co masz aktualnie i bedzi egit na zime bo ma oponki dmuchane no i tez trzykolowiec, no w sumie 4 ale dwa kolka z przodu sa obok siebie, i tez czerwony

[SoNeRa]

ewka - no to w takim razie obiecuję Ci!!!!że od dziś modlę się żebyś miała bliźniaki - jestem osobą wierzącą i dużo już wymodliłam więc

hahahahah nie mogę
wpadnij do mnie na tydzień co?to zobaczysz co to znaczy
my w PL byliśmy w 4 przy kolkujących bliźniakach i każdy miał dość!!!
ryku 2 dzieci święty by nie wytrzymał
Darły się całe dnie

my mamy sup;er zaplanowane dni dzieci są ustawione jak w zegarkiu - jedzą równo codziennie o tych samych porach bawią się spacery wsystko tak samo
kąpiel o tej samej porze, spać też chodzą o tych samych porach itd itp a mimo wszystko mimo cudownego planu jest CHOLERNIE CIĘŻKO.

NIKT nie jest wstanie sobie wyborazić jak to jest z 2 dzieci dopóki sam nie ma !!!!!
i to z 2 dzieci w tym samym wieku

ja życzę powodzenia - i też miałam optymistyczne nastawienie i się cieszyłam - co tam 2 za jednym zamachemno to teraz mam inne zdanie

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

a co do wozka to ten z graco jeden za drugim jest cholernie ciężki 18kg z fotelikami wpinanymi 25kgwiec uzywamy go jedynie na zakupy jak przepinamy foteliki samochodowe do niego.
ten z mamas i papas jeden obok drugiego jest lekutki 8kg ALE ma maluśkie kółeczka i po wertepach i lasach nie daję rady ich pchać plus dzieciaki mają coraz mniej miejsca w nim
więc ten co teraz kupiliśmy jest lekki 10kg plus ma duże pompowane koła i pcha się go jednym palcem i dzieciaki mają więcej miejsca

[Ewkaaa8891]

Napisane przez SoNeRa

hahahahah nie mogę
wpadnij do mnie na tydzień co?to zobaczysz co to znaczy
my w PL byliśmy w 4 przy kolkujących bliźniakach i każdy miał dość!!!
ryku 2 dzieci święty by nie wytrzymał
Darły się całe dnie

my mamy sup;er zaplanowane dni dzieci są ustawione jak w zegarkiu - jedzą równo codziennie o tych samych porach bawią się spacery wsystko tak samo
kąpiel o tej samej porze, spać też chodzą o tych samych porach itd itp a mimo wszystko mimo cudownego planu jest CHOLERNIE CIĘŻKO.

NIKT nie jest wstanie sobie wyborazić jak to jest z 2 dzieci dopóki sam nie ma !!!!!
i to z 2 dzieci w tym samym wieku

ja życzę powodzenia - i też miałam optymistyczne nastawienie i się cieszyłam - co tam 2 za jednym zamachemno to teraz mam inne zdanie

Wychowywałam dwójke dzieci (chłopców) tak od pierwszych dni do teraz (jeden ma 10 lat drugi 2) byłam na każde zawołanie... czasami po 8 godzin dziennie tylko ze mną... noce tez z nimi byłam...
+
3 innych dzieci, ale z nimi nie byłam aż tak długo ... ale równie dużo zajęć przy nich mialam...
ja osobiście nie mam swoich dzieci, nianią(w sensie zawodu) też nie byłam bo nie robiłam tego za pieniądze...
więc taka mała prośba nie traktujcie mnie jak gówniary która nic o zyciu nie wie... mam mały bagaż doświadczeń co do problemów z dziećmi... i "wiem czym to śmierdzi"
Bardzo Kocham dzieci i odezwał sie mój osobisty instynkt macierzński... właśnie na bliźniaki ...

[SoNeRa]

ja dalej uważam, że nie masz zielonego pojęcia o co chodzi w wychowywaniu 2 niemowlaków
wychowywać 2 dzieci w tym samym wieku to jest wyzwanie!!!!!
ja jakbym miała 1 dziecko teraz jak wiem jak jest z 2 to bym się śmiała
co nie uważam, że wychowywanie 1 dziecka to jest coś prostego!!!!
swoje dzieci to też coś innego niż bawienie cudzych

to ile teraz masz lat jak już 10 lat wychowujesz jedno dziecko i swoich nie masz?

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

poza tym ja tma wyżej napisałam, że chodzi mi o wychowywanie 2 dzieci na raz w tym samym wieku a Ty nie pogrubiłaś tego w mojej wypowiedzi tylko wybiórczo pogrubiłaś, że 2 dzieci

jak już coś bycie z dziećmi 8h dziennie a bycie 24h dzień w dzień to co innego!!
miałaś jakieś wolne wychodne?
ja od 8miesięcy nie mam (plus 2 miechy ciąży ostatnie 2 miechy)
żadnego wychodnego z mężem czy samej nic a nic więc to też dolicz sobie do opieki nad bliźniakami

PS oczywiście nie oddałabym moich dzieci nikomu i nie zamieniłabym się na 1 dziecko bo kocham ich nad życie - co nie zmienia faktu, że takie teksty w stylu, że dobry plan i to wszystko lub taaaaak bym chciała bliźniaki mnie nie dobijają i wkurzają!!!!!!!!!!!!!!!!! !!1