Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXVI)

[czarnazuzia1]

Napisane przez gryx82

Zuzanno Czarna, menskim perfumem sie psikłaś?!

Grysianku na miodzie a on to menski perfumek jest?
Olaboga to dopiero sie narobilo i jakcija tera wygladam
--------------------------
Na machanie nozkami Etra Relent

[Ewusia_marchew]

Indian Holi ciąg dalszy (jeszcze się dopsikam, a co )

[agnyska81]

Le Feu globalnie i po raz kolejny odetchnęłam z ulgą, że nie trzeba się na dziada rujnować

Dodatkowo testowo:
Obsession Sheer - czy ja tu migdały czuję Nie wiem, bo było go tak maleńko... Szkoda.
Fleur de Narcisse - po narcyzie to ja się nie spodziewałam niczego dobrego. I sprawdziło się

[PaniPrezes]

ostatnio dorwalam na allegro miniaturkę Cap Nature vanilla Ives Rocher - najpiekniejszy zapach świata dla mnie tylko czemu nie można juz nigdzie dostac pelnowymiarowej buteleczki??

[Santorio]

Napisane przez Kevin Lomax

Wszystko już zmyte. Teraz testuję Kenzo Jungle pour Homme i Laura B. Roma Uomo.

Oba piękne, szkoda że Jungle taki nietrwały..

A więc spodziewałem się dużo po tej nowej Pradzie i się zawiodłem strasznie. Na początku pachnie jak bourbon (alkohol taki ), później ta nuta z biegiem czasu przygasa, ale nadal trwa. Później jest taki dziwnie gorzki. Niby czuć tą czystość koszuli, którą zapowiadał producent, ale przeszkadza ta dziwna nuta. Ogólnie zapach nie trafił w moje gusta, nic a nic. Szkoda.

Prawda, że Jungle pour homme pomimo że nietrwały to jednak podobny do słonika ?

A propos Prady. Wyczuwasz w niej tą sucha, irysową, podobna do świeżego papieru nutkę. Ona mi chyba najbardziej przeszkadza w tym zapachu.

---

Pachnę Querelle PG.

[tharoon]

Wieczór z Pi.

[martwa papuga]

A ja przyszłam się pochwalić, że dziś odbyło się przełomowe wydarzenie: Pierwszy Beskidzki Sabat Perfumowy.
Dwuosobowy wprawdzie, ale przecież nie liczy się ilość, a jakość. Było przesympatycznie.
Asiu


Pachnę Tobacco Vanille z własnej, dopiero co wymienionej odlewki.

[agnyska81]

Napisane przez martwa papuga

A ja przyszłam się pochwalić, że dziś odbyło się przełomowe wydarzenie: Pierwszy Beskidzki Sabat Perfumowy.
Dwuosobowy wprawdzie, ale przecież nie liczy się ilość, a jakość. Było przesympatycznie.
Asiu


Pachnę Tobacco Vanille z własnej, dopiero co wymienionej odlewki.

Łał, czyżby to Choomiczka była tą drugą? (znaczy się, tą Asią)

[Kevin Lomax]

Napisane przez Santorio

Prawda, że Jungle pour homme pomimo że nietrwały to jednak podobny do słonika ?

A propos Prady. Wyczuwasz w niej tą sucha, irysową, podobna do świeżego papieru nutkę. Ona mi chyba najbardziej przeszkadza w tym zapachu.

Podobny do Słonika, tyle że brakuje mu tego pazura (dosłownie!), który aż drapie po nosie. Takie uderzenie piaskiem w twarz.


Teraz już wiem, że nie lubię irysa.

---

Nadal delektuje się Roma Uomo.

[Kota]

Napisane przez ETERNITY

W temacie:kolejny dzień z Parfum Sacre.W późniejszych godzinach znowu pewnie będę coś testowaćNo,ale to potem

Sacre... Dzisiaj miałam przerwę na Shalimara L, ale jutro też będzie Sacre

Napisane przez tymena

Pachnę sobie codziennie inaczej i nareszczcie cieszę się swoimi flaszkami W weekend pachniałam leniwie Safranem, wczoraj czarną Coco, dzisiaj Pradą Intense. Na LN psik Kashminy

O, to, to, Tymeno, cieszyć sie tym, co się ma, tylko wtedy sens jest to mieć.

Napisane przez neonka28

Theorema Fendi rekonesans

calusy

Całusy Neo.

Napisane przez agnyska81

No coś takiego, Koto

Agnysko, to moje zimowe ukochanie.

Napisane przez martwa papuga

A ja przyszłam się pochwalić, że dziś odbyło się przełomowe wydarzenie: Pierwszy Beskidzki Sabat Perfumowy.
Dwuosobowy wprawdzie, ale przecież nie liczy się ilość, a jakość. Było przesympatycznie.

Beskidzki, dwuosobowy...faaajny sabat.

[Aggie125]

Ciekawe, który sabat był najliczniejszy?
Nie chcę nic mowić, ale raz w Warszawie było nas 13

[martwa papuga]

Napisane przez agnyska81

Łał, czyżby to Choomiczka była tą drugą? (znaczy się, tą Asią)

Nie inaczej
Agnysko, Koto

[cbr]

na łapkach formalina... tfu... Habanita się znaczy

[BigMama]

Napisane przez martwa papuga

A ja przyszłam się pochwalić, że dziś odbyło się przełomowe wydarzenie: Pierwszy Beskidzki Sabat Perfumowy.
Dwuosobowy wprawdzie, ale przecież nie liczy się ilość, a jakość. Było przesympatycznie.
Asiu


Pachnę Tobacco Vanille z własnej, dopiero co wymienionej odlewki.

No to trzeba osobny wątek założyć
i koniecznie zdjęcia za zlotu wkleić , jak to jest we zwyczaju

Na wieczór - Messe de minuit

(jakoś tak czuję, że flakon tych perfum, to dla mnie stanowczo zbyt wiele, ale martwi mnie fakt, że w odlewce płynu ubywa)

[Polly_]

Napisane przez martwa papuga

A ja przyszłam się pochwalić, że dziś odbyło się przełomowe wydarzenie: Pierwszy Beskidzki Sabat Perfumowy.
Dwuosobowy wprawdzie, ale przecież nie liczy się ilość, a jakość. Było przesympatycznie.
Asiu


Pachnę Tobacco Vanille z własnej, dopiero co wymienionej odlewki.

oj na pewno fajnie było

Napisane przez cbr

na łapkach formalina... tfu... Habanita się znaczy

własnie dsie zastanawiałam jak Ty to psikanie zniesiesz????

Napisane przez BigMama

No to trzeba osobny wątek założyć
i koniecznie zdjęcia za zlotu wkleić , jak to jest we zwyczaju

Na wieczór - Messe de minuit

(jakoś tak czuję, że flakon tych perfum, to dla mnie stanowczo zbyt wiele, ale martwi mnie fakt, że w odlewce płynu ubywa)

Big Mamo! czy w Messe nie czujesz niczego podejrzanego?

[tulipanka]

niczym

[liv87]

Embrace z Oriflame, ale taki jakiś dziwny dzisiaj, nie pasuje mi on na zimę :/

[camelia111]

Premier Jour

[nebraska]

Napisane przez edytapa68

Musze koniecznie przetestowac, bo jest to podobno zapach z rodziny szyprowej, a ja kocham szypry

Edyto, dzing! na pewno jest wart przetestowania (i grzechu), ale ja bym go do szyprów nie zaliczyła, zwyczajnie ich tam nie czuję

To zapach aksamitno skórzany (cudny zresztą)

Napisane przez gryx82

A używa jakichś?

Niestety mój chłop jest niereformowalny pod tym względem

Lubi Gucci PH i Burberry London, ale używa ich tylko w formie wody po goleniu.

Dobre i to, co robić, każdy ma inne bziki

Napisane przez Polly_

Big Mamo! czy w Messe nie czujesz niczego podejrzanego?

Ja nie Mama, ale czy Tobie czesem nie chodzi o jakieś nieżywe byty?

Nic takiego w Messe niet


A ja dziś pachniałam grzecznie L'or
A teraz farbą do włosów i żelem pod prysznic

[gryx82]

Napisane przez Kevin Lomax

A więc spodziewałem się dużo po tej nowej Pradzie i się zawiodłem strasznie. Na początku pachnie jak bourbon (alkohol taki ), później ta nuta z biegiem czasu przygasa, ale nadal trwa. Później jest taki dziwnie gorzki. Niby czuć tą czystość koszuli, którą zapowiadał producent, ale przeszkadza ta dziwna nuta. Ogólnie zapach nie trafił w moje gusta, nic a nic. Szkoda.

Bourbon, gorycz i koszula? Ostudziłeś moje poznawcze zapędy

Napisane przez czarnazuzia1

Grysianku na miodzie a on to menski perfumek jest?

Menski, jak najbardziej menski PH to taki specjalny kod jest, coby kobita wiedziała, że tym się psiukać nie może

Olaboga to dopiero sie narobilo i jakcija tera wygladam

Zapewne dziwnie

Napisane przez martwa papuga

A ja przyszłam się pochwalić, że dziś odbyło się przełomowe wydarzenie: Pierwszy Beskidzki Sabat Perfumowy.
Dwuosobowy wprawdzie, ale przecież nie liczy się ilość, a jakość. Było przesympatycznie.
Asiu

Beskidzki, czyli góry jakieś polskie? Gratuluję "zjazdu"

Napisane przez tulipanka

niczym

Biedny, pognębiony religijnie Tulip

Jutro trzymam

---

Ciągle Signature

[tulipanka]

Napisane przez gryx82

Biedny, pognębiony religijnie Tulip

Jutro trzymam

nooo, żebyś wiedział
a najgorsze, co jeśli mam karmicznie uwarunkowaną niewiedzę i moje uczenie się nic nie da?

nawet bym czymś popachniała, ale łeb mnie boli, to raczej zapachy odpadają...

Jakiż zapach na egzamin z religii świata przywdziać? Powinnam zrobić... miks pięcioraczków CdG

[martwa papuga]

Napisane przez BigMama

No to trzeba osobny wątek założyć
i koniecznie zdjęcia za zlotu wkleić , jak to jest we zwyczaju

Zdjęć nima

Napisane przez Polly_

oj na pewno fajnie było

Tylko mam nadzieję, że Gryzoń nie doziębiła się na amen, bo słabiutka i kichająca była.

Napisane przez gryx82

Beskidzki, czyli góry jakieś polskie? Gratuluję "zjazdu"

Gryxiu, jaki to nauczyciel geografii pozwolił Ci opuścić progi liceum?
(Pewnie taki, jak moja babka od biologii )

Ale serio, coś z tą geografią jest na rzeczy, bo ja po wyjściu z podstawówki znałam wszystkie ciepłe i zimne prądy na morzach i oceanach, a nie potrafiłam Kielc na mapie pokazać.

Tobacco Vanille coraz piękniejsze... Zaczęło się pyszniastą szarlotką, a dryfuje coraz bardziej w stronę swoich tytułowych składników.

[BigMama]

Napisane przez Polly_

Big Mamo! czy w Messe nie czujesz niczego podejrzanego?

szczurzych siuśków na choince, czy też szczura siusiającego na choinkę (czy jakkolwiek to było) nie czuję . Howgh.

[lady Vader]

Dziś Magie Noire-zapach,który budzi wspomnienia,będę o nim zawsze pamiętać,choć miejsca na półce nie zagrzeje.

Tulipanko-powodzenia jutro

[anieem]

a ja dzis ukochanym NU edp (btw ostatnio ukradziono mi NU edt wiec musze sie zebrac i kupic nowe), tylko tak jakos szybko ze mnie wietrzeje :/, wiec musze sie obwachiwac co chwila..

[Polly_]

Napisane przez BigMama

szczurzych siuśków na choince, czy też szczura siusiającego na choinkę (czy jakkolwiek to było) nie czuję . Howgh.

to ja jakas pechowa jestem- ide się powiesić......

Papugo!
a w którym konkretnie beskidzie ten zjazd sie odbył?

[sasia73]

Napisane przez nebraska

Edyto, dzing! na pewno jest wart przetestowania (i grzechu), ale ja bym go do szyprów nie zaliczyła, zwyczajnie ich tam nie czuję

To zapach aksamitno skórzany (cudny zresztą)

Przecudny, przecudny!
Dzing! moja miłość!
Że niby szypr? Hm, tym lepiej!

Napisane przez martwa papuga

A ja przyszłam się pochwalić, że dziś odbyło się przełomowe wydarzenie: Pierwszy Beskidzki Sabat Perfumowy.
Dwuosobowy wprawdzie, ale przecież nie liczy się ilość, a jakość. Było przesympatycznie.

Oj, tak, sabaty są superaśne. Fajnie, że było fajnie

-----------------------------------------------------------------------
Pachnę Kashminą i mam mieszane uczucia - te perfumy chyba potrzebują ciepła, psiakość, no nie pachną na mnie prawie wcale


A tak w ogóle to chodzi za mną Angel... Bardzo!
Tylko że go nie mam.
Ba, nawet nieszczególnie go do tej pory lubiłam...

[taka taka]

Napisane przez martwa papuga

Tobacco Vanille coraz piękniejsze... Zaczęło się pyszniastą szarlotką, a dryfuje coraz bardziej w stronę swoich tytułowych składników.

tak myślałam, że Ci się spodoba
ciekawa jestem jeszcze opini Daffodilki i Racheli o Tobbaco Vanille (tak mi się zdaje, że mamy podobne nosy)

ja dziś Tobacco Vanille zapsikałam pod koniec dnia Shalimarem Light - zapachowo pięknie, niestety dzień miałam fatalny, więc nawet zapachy mnie nie cieszyły

[BigMama]

Napisane przez martwa papuga

Zdjęć nima

A to siupryza.
OldBigMa wiedzieć nie będzie, jak Chooomik i Papuga M. wyglądają <smutek>

Napisane przez sasia73

Pachnę Kashminą i mam mieszane uczucia - te perfumy chyba potrzebują ciepła, psiakość, no nie pachną na mnie prawie wcale

Nie straszyć BigMam ...

[Ata77]

flowerbomb