Wasze ulubione cytaty z Sagi Zmierzch - część II

[lazurrowaa]

kochaam - też się zawstyziłam .
aj, miło mi/nam, masumi .
dobry pomysł z tym maraton. może od weekendu czyli ... soboty?

[kochaam]

zaczniemy może od piątku wieczór??
tak jak zaproponowała Masumi


i fajnie że jesteś

[wwweeerka]

A ja tak skromne zapytam czy macie moze 'zmierzch' na kompie?
I czy ktos by mi wyslal na maila?

[kochaam]

Napisane przez wwweeerka

A ja tak skromne zapytam czy macie moze 'zmierzch' na kompie?
I czy ktos by mi wyslal na maila?

mam
moge Ci wysłać
możesz mi adres na na PW wysłać

[Masumi11]

No to jesteśmy umówione

[lazurrowaa]

Jesteśmy . Postaram sie być .

[Masumi11]

Napisane przez lazurrowaa

Jesteśmy . Postaram sie być .

Kochana bez Ciebie to nie to samo - MUSISZ BYĆ
Chociaż zaglądać i wrzucić jakiś cytacik

[kochaam]

lazurowa MASZ BYĆ bo jak nie to.....
użyje moich mocy i ściągnę Cie tu siłą
xD

[lazurrowaa]

Postram się być ale nic nie obiecuje;p. najwyżej ściągnie mnie tu kocham.
Na 20.00 czy na 20.30 ?

[aluniaaaaa]

Oooo, ja tez bym poprosila Zmierzch na meila

[kochaam]

Napisane przez lazurrowaa

Postram się być ale nic nie obiecuje;p. najwyżej ściągnie mnie tu kocham.
Na 20.00 czy na 20.30 ?

na 20.30 będziesz tutaj kochana

[moniskova]

Siemka ;D, Witam wszystkich bardzo goraco. Nie opalilam sie na czekoladke,ale zawsze to cos ze jestem ciemniajsza od sciany )
pogoda była cudna i wgle bylo bosko .!
kocham i lazurowa świetne avatary
ja narazie nic nie czytam po 1. nie mam czasu, a po 2. nie mam ochoty

[aluniaaaaa]

O, groznie zabrzmialo

Witamy

[kochaam]

Napisane przez moniskova

Siemka ;D, Witam wszystkich bardzo goraco. Nie opalilam sie na czekoladke,ale zawsze to cos ze jestem ciemniajsza od sciany )
pogoda była cudna i wgle bylo bosko .!
kocham i lazurowa świetne avatary
ja narazie nic nie czytam po 1. nie mam czasu, a po 2. nie mam ochoty

Moniskova !!!!!!!!!!!!!!!!! <333
hej
myślałam dzisiaj o Tobie
a tu taka niespodzianka

dzięki

fajnie że wyjazd sie udał

[Masumi11]

No to zaczynamy

"...Alice warknęła cicho. - Powiem jej, gdzie ją zabierasz, Edward. Pomóż mi albo naprawdę to zrobię. Zamarł. Odsunął swoją twarz od mojej i posłał ulubionej siostrze piorunujące spojrzenie. - Takie małe, a tak wnerwia..."

Przed Świtem.

[moniskova]

taak ?; oo
ciekawe czym sobie zasłużyłam )

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez Masumi11

No to zaczynamy

"...Alice warknęła cicho. - Powiem jej, gdzie ją zabierasz, Edward. Pomóż mi albo naprawdę to zrobię. Zamarł. Odsunął swoją twarz od mojej i posłał ulubionej siostrze piorunujące spojrzenie. - Takie małe, a tak wnerwia..."

Przed Świtem.

właśnie to pragne zobaczyc na dużym ekranie ; ))

[Masumi11]

Napisane przez moniskova

taak ?; oo
ciekawe czym sobie zasłużyłam )

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------



właśnie to pragne zobaczyc na dużym ekranie ; ))

Ja też ....
Dobrze że jesteś.

[lazurrowaa]

Jestem !
Are You ready?
...
Let's go!

`Tylko nastoletni chłopak przystałby na taki układ: naprawianie niebiezpiecznych w obsłudze pojazdów w tajemnicy przed rodzicami, w dodatku za pieniądze przeznaczone na studia. Tak, Jacob był prezentem od losu.`

[Masumi11]

"...-Pomysl, kocham cie bardziej niz wszystkie inne rzeczy na swiecie razem wzięte, czy to ci nie wystarcza?
-Wystarcza. i starczy na wieczność..."

Zmierzch

[lazurrowaa]

moniskova - dzięki . czyli wyjazd się udał?

`Magiczne słowo "motory" odwróciło uwagę chłopców od faktu że zastali kumpla sam na sam z dziewczyną. Rzucili się oglądać maszyny, zasypując Jacoba gradem fachowych pytań. Nie znałam połowy używanych przez nich terminów. Doszłam do wniosku, że bez chromosonu Y nigdy nie będę wstanie w pełni zrozumić ich ekstytacji.`

[Masumi11]

",..Widzisz, piekło nie jest takie złe, jeśli możesz zatrzymać przy sobie anioła – zapewnił mnie Emmett wesołym tonem. – Kiedy on w końcu zaakceptuje nieuniknione, poradzisz sobie..."

Wycięte rozdziały

[moniskova]

"Byloby roztropniej, gdybysmy nie zostali przyjaciolmi - wyjasnil - Ale mam juz dosc zmuszania sie do ignorowania Ciebie, Bello."

zmierzch ^ ^


---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez lazurrowaa

moniskova - dzięki . czyli wyjazd się udał?

`Magiczne słowo "motory" odwróciło uwagę chłopców od faktu że zastali kumpla sam na sam z dziewczyną. Rzucili się oglądać maszyny, zasypując Jacoba gradem fachowych pytań. Nie znałam połowy używanych przez nich terminów. Doszłam do wniosku, że bez chromosonu Y nigdy nie będę wstanie w pełni zrozumić ich ekstytacji.`

i to jeszcze jak ; ))

[kochaam]

Napisane przez moniskova

taak ?; oo
ciekawe czym sobie zasłużyłam )

chyba sie stęskniłam


''- Spałaś mocno, nic nie przegapiłem. - Uśmiechnął się łobuzersko. - Rozmowna byłaś wcześniej.
- O nie! Co znowu wygadywałam?
Spojrzał na mnie z czułością.
- Powiedziałaś, że mnie kochasz.
- To już wiesz - przypomniałam mu, spuszczając wzrok.
- Ale zawsze miło usłyszeć.
Wtuliłam twarz w jego ramię.
- Kocham Cię - szepnęłam.
- Jesteś całym moim życiem."

Zmierzch

[Masumi11]

"...Wiem jak bardzo denerwuje Cię to że Eward nadmiernie Cię kontroluje, ale oszczędz go -proszę, kiedy wróci juz z polowania, on tak bardzo Cię kocha, umiera ze strachu kiedy nie ma Cie przy sobie... "

Zaćmienie

[moniskova]

-Boi się igły - mruknął Edward pod nosem, kręcąc głową. - Sadystyczny wampir, który chce ją zamęczyć na śmierć, prosi o spotkanie - nie ma sprawy, już leci, już jej nie ma. Ale gdy podłączyć ją do kroplówki...

zmierzch ^ ^

[kochaam]

''Czy nie cierpiałabym jednak bardziej, gdyby, przeciwnie, nic się nie zmieniło? Gdyby kanapy stały dokładnie tam, gdzie je widziałam ostatnim razem, gdyby na ścianach wisiały wciąż te same obrazy, gdyby - wzdrygnęłam się - na podwyższeniu nadal bielał fortepian? Gorszym doświadczeniem byłoby jedynie odkrycie, że po domu nie zostało śladu.
Zapomniane, przykurzone sprzęty - porzucone. Tak jak ja.''

Księżyc w Nowiu

[Masumi11]

Przyłożył mi dłonie do policzków.
- Bello... jesteś pewna, że dokonałaś właściwego wyboru? Jeszcze nigdy nie widziałem, żebyś tak cierpiała... - Głos mu się załamał.
Prawda, nie widział, bo gdy cierpiałam dużo bardziej, był daleko stąd. Dotknęłam jego warg.
- Tak, jestem pewna.
- Sam nie wiem... - Zmarszczył czoło. - Jeśli to tak bardzo cię boli, to co to za najlepsze rozwiązanie?
- Edwardzie, wierz mi, wiem, bez kogo nie mogę żyć.

Zaćmienie

[kochaam]

Napisane przez Masumi11

Przyłożył mi dłonie do policzków.
- Bello... jesteś pewna, że dokonałaś właściwego wyboru? Jeszcze nigdy nie widziałem, żebyś tak cierpiała... - Głos mu się załamał.
Prawda, nie widział, bo gdy cierpiałam dużo bardziej, był daleko stąd. Dotknęłam jego warg.
- Tak, jestem pewna.
- Sam nie wiem... - Zmarszczył czoło. - Jeśli to tak bardzo cię boli, to co to za najlepsze rozwiązanie?
- Edwardzie, wierz mi, wiem, bez kogo nie mogę żyć.

Zaćmienie

jak pierwszy raz czytałam Zaćmienie to ryczałam przy tym jak bóbr ......


„Chyba przyjął z ulgą to, że się nie stawiam.
- Przyrzeknę ci coś w zamian - oświadczył. - Przyrzekam, Bello, że dziś widzisz mnie po raz ostatni. Nie wrócę już do Forks. Nie będę więcej cię na nic narażał. Możesz żyć dalej, nie obawiając się, że niespodziewanie się pojawię. Będzie tak, jakbyśmy nigdy się nie poznali.
Musiały zacząć mi drżeć kolana, których nadal nie czułam, bo otaczające nas drzewa zadygotały. W uszach zaszumiała mi krew. Głos Edwarda zdawał się dobiegać z coraz większej odległości. Edward uśmiechnął się delikatnie.
- Nie martw się. Jesteś człowiekiem. Wasza pamięć jest jak sito. Czas leczy wszelkie wasze rany.”

Księżyc w Nowiu

[moniskova]

'- Nienawidzę cię Black!
- Zawsze to jakieś gorące uczucie.
- Ja ci dam gorące uczucie! Zamorduję cię w afekcie, ot co!'

zaćmienie

[lazurrowaa]

`- Tak, Billy zgłosi policji, że mnie porwano, a tu okaże się, że porwał mnie sam pan komendat.`
Księżyc w nowiu