Hejsterskie filolożki

[invisible_01]

Hej Czy mogę się dołączyć?

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez invisible_01

Hej Czy mogę się dołączyć?

No jasne! Witamy serdecznie

Którą filo hejtujesz i dlaczego?

[tamtaglista]

Nieee wpisowe dycha :P

Witaj, powiedz nam coś o sobie

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez tamtaglista

Nieee wpisowe dycha :P

Witaj, powiedz nam coś o sobie

Lepiej

[tamtaglista]

Nie ma problemu, idę po kieliszki!

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez tamtaglista

Nie ma problemu, idę po kieliszki!

I jednego za moją jutrzejszą poprawkę

[linka_12]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42820990]U nas też podział na grupy mają gdzieś- choć zazwyczaj zrobią dwie kolumny, ale wszystko i tak wychodzi w praniu. W ubiegłym roku akademickim zrobili nam wspaniałe jajo- lektorat z języka obcego dla jednej grupy zazębiał się z praktyczną nauką rosyjskiego. Interweniowaliśmy w tej sprawie i co usłyszeliśmy? Ze możemy sobie...zmienić grupę z rosyjskiego Nie było ważne, że jedna grupa jest poziom słabsza, oni planu nie zmienią. Dopiero interweniowała prowadząca lektorat z języka obcego i zrobiła babeczkom taką wojnę, że jeszcze długo odbijało im się to czkawką. Ciekawa jestem, co wymyślą w tym roku.[/QUOTE]

Nam też tak zrobili. Na drugim roku. I też mieli taka wymówkę i trzeba było interweniować. jednak najlepsze było, kiedy w tym samym czasie zrobili nam przedmiot w grupie i przedmiot w całości. Tzn. Tylko połowa roku mogła chodzić na dane zajęcia (chociaż były obowiązkowe), a druga połowa miała w tym czasie inne zajęcia. Też musieliśmy interweniować i ze dwa tygodnie deliberowali jak nam poupychać te przedmioty.

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42822829]I jednego za moją jutrzejszą poprawkę [/QUOTE]

Z czego?
Jakby co to piję za twój sukces - niemieckim piwem jagodowym, więc nie wiem czy się liczy?


Ja chyba zaczynam się lekko stresować moją magisterką. Nowi ludzie, nowi prowadzący, nowe miasto

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez linka_12

Nam też tak zrobili. Na drugim roku. I też mieli taka wymówkę i trzeba było interweniować. jednak najlepsze było, kiedy w tym samym czasie zrobili nam przedmiot w grupie i przedmiot w całości. Tzn. Tylko połowa roku mogła chodzić na dane zajęcia (chociaż były obowiązkowe), a druga połowa miała w tym czasie inne zajęcia. Też musieliśmy interweniować i ze dwa tygodnie deliberowali jak nam poupychać te przedmioty.



Z czego?
Jakby co to piję za twój sukces - niemieckim piwem jagodowym, więc nie wiem czy się liczy?


Ja chyba zaczynam się lekko stresować moją magisterką. Nowi ludzie, nowi prowadzący, nowe miasto

Kochana, właśnie z lektoratu z jezyka angielskiego u pani D.

Wiesz co nam powiedzieli jeszcze? Że nie przypuszczali, że osoby z obecnej grupy zaawansowanej z rosyjskiego (tj. dawnej zaawansowanej, ale sama wiesz, jak to w praktyce wygląda) mogą chodzic do grupy C1 z angielskiego Dodam, że nie była to jedna, dwie, a osiem osób. Absolutne zero rozeznania się w grupach, ich liczebności i przynależności, bo sami się państwo dobiorą.

[linka_12]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42823824]Kochana, właśnie z lektoratu z jezyka angielskiego u pani D.

Wiesz co nam powiedzieli jeszcze? Że nie przypuszczali, że osoby z obecnej grupy zaawansowanej z rosyjskiego (tj. dawnej zaawansowanej, ale sama wiesz, jak to w praktyce wygląda) mogą chodzic do grupy C1 z angielskiego Dodam, że nie była to jedna, dwie, a osiem osób. Absolutne zero rozeznania się w grupach, ich liczebności i przynależności, bo sami się państwo dobiorą.[/QUOTE]

Taaa... Nie wiem jak wy ale my dzielilismy się na każdy przedmiot osobno, bo nie było innego wyboru (tzn. była grupa zaawansowana i podstawowa z rosyjskiego, były trzy grupy z angielskiego i jedna z niemieckiego, a do tego jeszcze osobne grupy na przedmiotach takich jak tłumaczenie, czy gramatyka). Kilka(naście) razy prowadzący chcieli przesuwać nam zajęcia, żeby im lepiej pasowało i nie byli w stanie zrozumieć, że część grupy nie byłaby w stanie chodzić bo ma na danej godzinie inne zajecia. Chyba dopiero na trzecim roku załapali jak wygląda takie dzielenie się

[invisible_01]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42822097]No jasne! Witamy serdecznie

Którą filo hejtujesz i dlaczego?[/QUOTE]
Hejtuję filologię germańską Wiem, wiem, język znienawidzony, ale ja go lubiłam - czas przeszły, bo po licencjacie niestety nie dane mi jest nadal to powiedzieć Chyba każda z Was zna ten ból. Na magisterskich zostałam, bo szkoda było mi skończyć tej męczarni tylko na I stopniu, no i zachęciła mnie specjalizacja - moja wymarzona tłumaczeniowa - której nie było na licencjacie. Przedmioty wydają się świetne, a jak będzie w praktyce, to zobaczymy, bo dopiero od października zaczynam. Miałam w planach studiować w Niemczech, ale ze względu na finanse pomysł trochę się posypał. Nie wykluczam jednak, że spróbuję ponownie

A Wy? Myślała którakolwiek z Was o studiach w kraju, którego język studiujecie?

[5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766]

Napisane przez invisible_01

A Wy? Myślała którakolwiek z Was o studiach w kraju, którego język studiujecie?

Mnie wystarczył półroczny Erasmus, ale kto wie, czy w przyszłości nie spróbuję wyjechać na magisterkę w ramach Erasmus Mundus.

Myślałaś o ubieganiu się o stypendium, np. takie? http://www.uni-regensburg.de/bayhost...ing/index.html Fajna sprawa i wysoki grant.

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez linka_12

Taaa... Nie wiem jak wy ale my dzielilismy się na każdy przedmiot osobno, bo nie było innego wyboru (tzn. była grupa zaawansowana i podstawowa z rosyjskiego, były trzy grupy z angielskiego i jedna z niemieckiego, a do tego jeszcze osobne grupy na przedmiotach takich jak tłumaczenie, czy gramatyka). Kilka(naście) razy prowadzący chcieli przesuwać nam zajęcia, żeby im lepiej pasowało i nie byli w stanie zrozumieć, że część grupy nie byłaby w stanie chodzić bo ma na danej godzinie inne zajecia. Chyba dopiero na trzecim roku załapali jak wygląda takie dzielenie się

Czyli dokładnie ten sam bajzel. Na każde zajęcia dzieliliśmy się osobno. Z angielskiego mamy 4 grupy i nikt nie może wpaść na genialny pomysł, by te lektoraty postawić obok siebie, zarówno lektorat B1 czy słabszej B2 obok mocniejszej B2 i C1. Jeśli się nie da, to po prostu powpychać je w okienka, ale nigdy nie robić tak, by zazębiały się one z JAKIMIKOLWIEK zajęciami innymi niż drugi lektorat. U nas była taka sytuacja, że lektorat jednej z grup zazębiał się z gramatyką opisową. Dlaczego zatem nie poszliśmy do drugiej grupy na GOJR? Ano dlatego, że drugie zajęcia GOJRu odbywały się wtedy, gdy zajęcia z praktycznej dla dawnej grupy Z, na którą uczęszczała znaczna część osób z tego nieszczęsnego lektoratu z angola. Masakra jednym słowem.

Dodam, że na skład osobowy lektoratu, przynajmniej w mojej grupie, składa się tłumaczeniówka, biznes i rosjoznawstwo.

[linka_12]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42825632]Czyli dokładnie ten sam bajzel. Na każde zajęcia dzieliliśmy się osobno. Z angielskiego mamy 4 grupy i nikt nie może wpaść na genialny pomysł, by te lektoraty postawić obok siebie, zarówno lektorat B1 czy słabszej B2 obok mocniejszej B2 i C1. Jeśli się nie da, to po prostu powpychać je w okienka, ale nigdy nie robić tak, by zazębiały się one z JAKIMIKOLWIEK zajęciami innymi niż drugi lektorat. U nas była taka sytuacja, że lektorat jednej z grup zazębiał się z gramatyką opisową. Dlaczego zatem nie poszliśmy do drugiej grupy na GOJR? Ano dlatego, że drugie zajęcia GOJRu odbywały się wtedy, gdy zajęcia z praktycznej dla dawnej grupy Z, na którą uczęszczała znaczna część osób z tego nieszczęsnego lektoratu z angola. Masakra jednym słowem.

Dodam, że na skład osobowy lektoratu, przynajmniej w mojej grupie, składa się tłumaczeniówka, biznes i rosjoznawstwo.[/QUOTE]

U nas tak samo...

[Erestee]

Hej No to i ja się przyłączę. Póki co jeszcze zielona w temacie, bo dopiero od października zaczynam fil. ang., ale przypuszczam, że jak już się wszystko zacznie to sobie chętnie pohejtuję

P.S Nie wiem tylko gdzie mam to wpisowe wpłacić

[invisible_01]

[1=5e39f43c776cd63a5691dbe eeb4c12a7b21f7a21_63e1948 2c3766;42825231]Myślałaś o ubieganiu się o stypendium, np. takie? http://www.uni-regensburg.de/bayhost...ing/index.html Fajna sprawa i wysoki grant.[/QUOTE]
Oooo, dziękuję bardzo! Zaraz poczytam

O matko, 700 euro miesięcznie, to mnie mnie satysfakcjonowało aż nadto

[tamtaglista]

Napisane przez Erestee

Hej No to i ja się przyłączę. Póki co jeszcze zielona w temacie, bo dopiero od października zaczynam fil. ang., ale przypuszczam, że jak już się wszystko zacznie to sobie chętnie pohejtuję

P.S Nie wiem tylko gdzie mam to wpisowe wpłacić

Do mnie :P Będzie na flaszkę

[esa0110]

to może i ja się przyłączę, bo w ostatnich dniach mam jak najlepsze powody żeby pohejtować

[Pilar_Ternera]

u mnie też planu nie ma , a w ogóle nic nie wiadomo - spotkanie organizacyjne przed nami :-D mam nadzieje że plan będzie w miarę i piątek wolny haha , marzenie .

[Erestee]

Napisane przez tamtaglista

Do mnie :P Będzie na flaszkę

Haha, to chyba będzie trunek z lepszej półki jak tyle nowych filolożek dołączyło no chyba, że stawiamy na ilość butelek

Ja póki co pohejtować mogę mój USOS, do którego login dostałam już z jakiś miesiąc temu a dalej wszystkie strony puste i zero info kiedy będą plany zajęć i zapisywanie się na przedmioty

[seductivee]

Napisane przez Erestee

Haha, to chyba będzie trunek z lepszej półki jak tyle nowych filolożek dołączyło no chyba, że stawiamy na ilość butelek

Ja póki co pohejtować mogę mój USOS, do którego login dostałam już z jakiś miesiąc temu a dalej wszystkie strony puste i zero info kiedy będą plany zajęć i zapisywanie się na przedmioty

Huehuehue

U nas USOS działa tylko 2 razy do roku - w trakcie sesji Wtedy wykładowcy wpisują nam tam oceny, bo mają "dedlajny" i nie mogą nie wpisać A zakładek jest tam od groma, ale wszystkie puste Też jak szłam na uniwerek i dostałam tego USOSa to myślałam sobie: woooooow, ale czad. Wszystko będzie na jednej stronie. A tu kicha

[tamtaglista]

Napisane przez Erestee

Haha, to chyba będzie trunek z lepszej półki jak tyle nowych filolożek dołączyło no chyba, że stawiamy na ilość butelek

Ja póki co pohejtować mogę mój USOS, do którego login dostałam już z jakiś miesiąc temu a dalej wszystkie strony puste i zero info kiedy będą plany zajęć i zapisywanie się na przedmioty

Przemyślę :P


U mnie usos też nie śmiga :P

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Poprawka zdana, uff...
W nagrodę zamówiłam sobie żarełko do mieszkania, włączam serial i zajem się na śmierć

[invisible_01]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42835440]Poprawka zdana, uff...
W nagrodę zamówiłam sobie żarełko do mieszkania, włączam serial i zajem się na śmierć [/QUOTE]
Gratulacje!!!

Ja po zdanych poprawkach i licencjacie stwierdziłam, że totalnie się odmóżdżam Należy nam się!

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez invisible_01

Gratulacje!!!

Ja po zdanych poprawkach i licencjacie stwierdziłam, że totalnie się odmóżdżam Należy nam się!

Oj nie nie, ja mam jeszcze coś do zaliczenia i odmożdżać się nie mogę, bo za chwilę rok akademicki się zacznie. Drugi rok zajefajnie zawaliłam przez kampanię wrześniową, na trzecim roku nie chcę sobie absolutnie pozwolić na powtórkę z rozrywki.

[bowszystkotoiluzjajest]

U mnie z jakichś 35 osób fil.pol na drugim roku będzie tylko około 20
W tym na moduł nauczycielskim będzie nas...7.. Zastanawiam się, czy czasem nam tego nie zamkną bo ponoć liczba minimalna to 10 osób. No ale jeden semestr zrobiliśmy, to już mogliby nam dociągnąć to do końca, albo dowalić nas do 3. roku (gdzie I semestr modułu zaczynali wtedy kiedy my , czyli idziemy po równo)..

Poza tym na drugim roku wybiera się specjalności - mieliśmy mieć do wyboru 3, w miarę po równo się podzielić. Z racji tego że na specjalności liczba osób nie może być mniejsza niż 15 - a nas wszystkich jest 20, to otworzą tylko jedną specjalność. Oczywiście nie moją, bo więcej chętnych jest na medialną niż na edytorstwo i redakcję wydawnictw

Plan pojawi się pewnie dopiero dzień przed październikiem, mam nadzieję, że piątki dalej będą wolne I że w-f będzie o jakiejś ludzkiej porze a nie...

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

U mnie z jakichś 35 osób fil.pol na drugim roku będzie tylko około 20
W tym na moduł nauczycielskim będzie nas...7.. Zastanawiam się, czy czasem nam tego nie zamkną bo ponoć liczba minimalna to 10 osób. No ale jeden semestr zrobiliśmy, to już mogliby nam dociągnąć to do końca, albo dowalić nas do 3. roku (gdzie I semestr modułu zaczynali wtedy kiedy my , czyli idziemy po równo)..

Poza tym na drugim roku wybiera się specjalności - mieliśmy mieć do wyboru 3, w miarę po równo się podzielić. Z racji tego że na specjalności liczba osób nie może być mniejsza niż 15 - a nas wszystkich jest 20, to otworzą tylko jedną specjalność. Oczywiście nie moją, bo więcej chętnych jest na medialną niż na edytorstwo i redakcję wydawnictw

Plan pojawi się pewnie dopiero dzień przed październikiem, mam nadzieję, że piątki dalej będą wolne I że w-f będzie o jakiejś ludzkiej porze a nie...

Macie wf na drugim roku?

[invisible_01]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;42836638]Macie wf na drugim roku? [/QUOTE]
Ja miałam 4 semestry wf-u Śmiać mi się chce z tego, że zmusza się dorosłych ludzi do chodzenia na ćwiczenia. Zajęcia ruchowe powinny być i niech nawet będzie na nie pula żetonów i rejestracja - chcesz chodzić, proszę bardzo, ale nie obowiązkowe. W okresie sesji nic mnie nie wkurzało bardziej niż czas zmarnowany na wf. Kończyłam zajęcia o 14:00, po zajęciach musiałam dojechać na salę, przebrać się, spędzić 90 minut ćwicząc, potem wyjść i przebrać się - i wychodziłam stamtąd o 17:30, gdzie o 14:30 powinnam być już w domu i móc się uczyć.

[seductivee]

Napisane przez invisible_01

Ja miałam 4 semestry wf-u Śmiać mi się chce z tego, że zmusza się dorosłych ludzi do chodzenia na ćwiczenia. Zajęcia ruchowe powinny być i niech nawet będzie na nie pula żetonów i rejestracja - chcesz chodzić, proszę bardzo, ale nie obowiązkowe. W okresie sesji nic mnie nie wkurzało bardziej niż czas zmarnowany na wf. Kończyłam zajęcia o 14:00, po zajęciach musiałam dojechać na salę, przebrać się, spędzić 90 minut ćwicząc, potem wyjść i przebrać się - i wychodziłam stamtąd o 17:30, gdzie o 14:30 powinnam być już w domu i móc się uczyć.

Ostro U nas tylko rok był wf, ale to w piątki i to tak w ludzkich godzinach.

[esa0110]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

U mnie z jakichś 35 osób fil.pol na drugim roku będzie tylko około 20
W tym na moduł nauczycielskim będzie nas...7.. Zastanawiam się, czy czasem nam tego nie zamkną bo ponoć liczba minimalna to 10 osób. No ale jeden semestr zrobiliśmy, to już mogliby nam dociągnąć to do końca, albo dowalić nas do 3. roku (gdzie I semestr modułu zaczynali wtedy kiedy my , czyli idziemy po równo)..

moja droga to i tak was się dość utrzymało, u mnie na drugi rok z 35 osób dotarło 10 (swoją drogą to, że większość zrezygnowała sama bo myśleli, że to będą takie studia na których się nic nie robi i przychodzi tylko na zaliczenia i egzaminy) a licencjat obroniło 7

nie mogą wam zlikwidować roku jeśli jesteście w trakcie nauki z powodu małej liczby osób, minima liczą się tylko jeśli chodzi o otwarcie nowego roku tz. I licencjatu lub I sum , no chyba, że macie jakieś dziwne zasady na uczelni i sobie zastrzegli w umowie, że mogą to zrobić (na dziennych podpisuję się umowę na studia??)

ja właśnie jestem w takiej sytuacji, że kilka dni temu dostałam telefon z dziełu rekrutacji, że się nie uzbierało 15 osób i niestety nie otworzą w tym roku I sum fil ros w trybie niestacjonarnym i mam rok w plecy bo w Krakowie i w ogóle na południu polski to jedyne takie studia w trybie zaocznym

[kaludia91]

Napisane przez esa0110

moja droga to i tak was się dość utrzymało, u mnie na drugi rok z 35 osób dotarło 10 (swoją drogą to, że większość zrezygnowała sama bo myśleli, że to będą takie studia na których się nic nie robi i przychodzi tylko na zaliczenia i egzaminy) a licencjat obroniło 7

nie mogą wam zlikwidować roku jeśli jesteście w trakcie nauki z powodu małej liczby osób, minima liczą się tylko jeśli chodzi o otwarcie nowego rok tz. I licencjatu lub II sum , no chyba, że macie jakieś dziwne zasady na uczelni i sobie zastrzegli w umowie, że mogą to zrobić (na dziennych podpisuję się umowę na studia??)

u mnie z 3 grup- to jakieś 70 osób- zrobiło się po 4 semestrze 15 osób

o proszę, a u nas chodziły ploty właśnie że jak nas będzie za mało to nas rozwiążą.