Nasze książkowe grzechy - cz. III

[magnolia79]

Napisane przez maggie_grace

Dwa tygodnie do Mikołaja, więc może napisz list w końcu

No właśnie, bardziej chyba postawię go przed faktem dokonanym

Napisane przez Crema Catalana

mam Strażnika, czeka grzecznie w kolejce..
kupiłam z polecenia ponoć wspaniała

oprócz Strażnika... przeczytałam wszystko Morton

[maggie_grace]

No i sama przeczytałabym tego Strażnika tajemnic. :P Może kiedyś się uda.

O matko, mam dużo książek do przeczytania żeby za wami nadążyć.

[Crema Catalana]

Napisane przez magnolia79

No właśnie, bardziej chyba postawię go przed faktem dokonanym

oprócz Strażnika... przeczytałam wszystko Morton

to się Mikołaj zdziwi

ja dopiero zacznę swoją przygodę z panią Morton, ale jestem pozytywnie nastawiona i zaopatrzona jeszcze w Zapomniany ogród

[Ćwirka]

Napisane przez Ojoanna29

z NK, 10 tomów i do tego 3 inne książki Montgomery.. może zażyczę sobie od Mikołaja

Widziałam aukcję, ja bym to brała, mega dobra cena

[maggie_grace]

Właśnie mi przyszły książeczki ze znaku i nie wiem od której zacząć.

[ania__18]

ja teraz mam kolejny dylemat - trafiłam na Philippę Gregory i jej ksiązki i jeszcze na nowość Hrabina. Tragiczna historia Elżbiety Batory http://lubimyczytac.pl/ksiazka/18884...lzbiety-batory
nie wiem czy zdecydować się na którąś Gregory, czy na hrabinę, co radzicie? Polecacie w ogóle Gregory?

[Naomi21]

Napisane przez magnolia79

Strażnik tajemnic Morton
Dziewczyna na klifie

Mam i czytałam obie, każdą mogę polecić, chociaż żadna nie jest rewelacją

Skończyłam "To, co zostało", byłam rozczarowana Jak dla mnie to na pewno nie szczyt dokonań Picoult.

[magnolia79]

Napisane przez Crema Catalana

to się Mikołaj zdziwi

ja dopiero zacznę swoją przygodę z panią Morton, ale jestem pozytywnie nastawiona i zaopatrzona jeszcze w Zapomniany ogród

to moja najlepsza

Napisane przez Naomi21

Mam i czytałam obie, każdą mogę polecić, chociaż żadna nie jest rewelacją

Skończyłam "To, co zostało", byłam rozczarowana Jak dla mnie to na pewno nie szczyt dokonań Picoult.

Muszę ci chyba wysyłać książki, które mi się nie bardzo podobały
no ja nie mogłam się oderwać od tej historii

A tak w ogóle, chcę nową Pradę, ale widzę, że ma słabe opinie na LC...
A pierwsza część to dla mnie I klasa

[Naomi21]

Przyszły moje książki ze Znaku Szkoda tylko, że wszystkie takie cienkie

[Crema Catalana]

Napisane przez Naomi21

Mam i czytałam obie, każdą mogę polecić, chociaż żadna nie jest rewelacją

Skończyłam "To, co zostało", byłam rozczarowana Jak dla mnie to na pewno nie szczyt dokonań Picoult.

będę miała okazję się przekonać, już do mnie leci
a które jej książki najbardziej Ci się podobały?

Napisane przez Naomi21

Przyszły moje książki ze Znaku Szkoda tylko, że wszystkie takie cienkie

i co bierzesz na pierwszy ogień?

[magnolia79]

Napisane przez Naomi21

Przyszły moje książki ze Znaku Szkoda tylko, że wszystkie takie cienkie

Lubisz grube tomiska
Ja też zwracam uwagę na ilość stron, ale np. Dzika lawenda, grubość i wielkość ksiązki, - mnie dosłownie zmęczyła... Nie zawsze ilość = jakości.


Daj znać jak te Białe trufle - ja sie kręcę koło tej książki, jak pies koło jeża...

[Ojoanna29]

Napisane przez Ćwirka

Widziałam aukcję, ja bym to brała, mega dobra cena

no i dalej myślę zastanawiam się nad tym Literackim, mam jedną książkę Montgomery z tej serii i może tak ooo co miesiąc będę sobie kupować następną..

[Lilith890502]

Napisane przez Ojoanna29

no i dalej myślę zastanawiam się nad tym Literackim, mam jedną książkę Montgomery z tej serii i może tak ooo co miesiąc będę sobie kupować następną..

też tak planuję

[Naomi21]

Napisane przez Crema Catalana

będę miała okazję się przekonać, już do mnie leci
a które jej książki najbardziej Ci się podobały?



i co bierzesz na pierwszy ogień?

"19 minut", "Krucha jak lód" i "Przemiana" Nie wiem czy w ogóle coś z tego przeczytam w tym roku Jeśli już, to "Zimowe sny", w klimacie

Napisane przez magnolia79

Daj znać jak te Białe trufle - ja sie kręcę koło tej książki, jak pies koło jeża...

Dam, dam Kto wie, może kiedyś się wymienimy

[Crema Catalana]

właśnie wypatrzyłam, że w poniedziałek jest dzień darmowej dostawy..
https://www.dziendarmowejdostawy.pl/...zki-i-komiksy/

i teraz się zastanawiam czy by nie skorzystać..

[ama09]

Ja też się zastanawiam, ale nad znakiem - mam w koszyku:
Pyszne 25
Jackie czy Marilyn

zamawiać czy nie?

[guszka]

Napisane przez maggie_grace

No i sama przeczytałabym tego Strażnika tajemnic. :P Może kiedyś się uda.

O matko, mam dużo książek do przeczytania żeby za wami nadążyć.

eh ja tak samo, chociaż wiem, że nie nadążę, bo muszę czytac też dużo książek tzw. pracowniczych więc na lekturę dla czystej przyjemności pozostaje czas w tramwajach

Napisane przez Ojoanna29

no i dalej myślę zastanawiam się nad tym Literackim, mam jedną książkę Montgomery z tej serii i może tak ooo co miesiąc będę sobie kupować następną..

ja tak właśnie zamierzam zrobić! tylko będę kolekcjonować z NK bo z tego mam 1 tom, który dostałam od Mamy w nastolęctwie jak to cwirka ładnie nazywa tak się nakręciłam dzięki Wam na Anię, a raczej skpmpletowanie, że już nawet zamówiłam, może wreszcie doczytam całość, chociaż to już nie bedzie to co dawniej

Napisane przez Naomi21

Przyszły moje książki ze Znaku Szkoda tylko, że wszystkie takie cienkie

właśnie dzisiaj w końcu uregulowałam przelew i oczekuję paczki. Też lubię tomiszcze - to nie zawsze oznacza jakość, ale jeśli to przynajmniej nie kończą się za szybko

Czytam teraz "Dziewczynko rozpal ogienek" - znacie?jak oceniacie?

[maggie_grace]

Napisane przez guszka

eh ja tak samo, chociaż wiem, że nie nadążę, bo muszę czytac też dużo książek tzw. pracowniczych więc na lekturę dla czystej przyjemności pozostaje czas w tramwajach

To i tak, że możesz czytać w podróży, ja jak coś czytam albo gram na komórce w czasie jazdy (już nie ważne czym) to mi automatycznie nie dobrze.

Będę musiała poczekać do niedzieli z nowymi książkami.

[magnolia79]

Napisane przez maggie_grace

To i tak, że możesz czytać w podróży, ja jak coś czytam albo gram na komórce w czasie jazdy (już nie ważne czym) to mi automatycznie nie dobrze.

Będę musiała poczekać do niedzieli z nowymi książkami.

Ja w samochodzie, to nawet smsa nie napiszę, wystarczy, że spuszczę głowę, skupię wzrok i od razu mnie mdli

[Crema Catalana]

oj współczuję dziewczyny..
za małolata miewało się chorobę lokomocyjną..myślałam, że to 100% mija

ja tam uwielbiam się wyłączyć z książką w ręce w trakcie podróży

[maggie_grace]

Napisane przez magnolia79

Ja w samochodzie, to nawet smsa nie napiszę, wystarczy, że spuszczę głowę, skupię wzrok i od razu mnie mdli

O to właśnie to :P Wiesz co czuję

Napisane przez Crema Catalana

oj współczuję dziewczyny..
za małolata miewało się chorobę lokomocyjną..myślałam, że to 100% mija

Mi się poprawiło, bo dawniej to mnie przez całą podróż mdliło (nie raz kończyło się gorzej ), a teraz tylko jak zajmuję się czym innym niż patrzeniem na drogę, a jak jest tłok to przed siebie po prostu Zamiast czytać mogę sobie myśleć co przeczytam.

[Lilith890502]

Napisane przez magnolia79

Ja w samochodzie, to nawet smsa nie napiszę, wystarczy, że spuszczę głowę, skupię wzrok i od razu mnie mdli

też tak mam

Napisane przez maggie_grace

Zamiast czytać mogę sobie myśleć co przeczytam.

też mi to pozostaje, dobre i to

[2016070150903]

jutro w stacjonarnych empikach Black Friday- 3za2 na wszystko, w tym książki.

[Ćwirka]

Napisane przez magnolia79

tylko no właśnie... jakie książki zaklasyfikować do romansidła???

romanse kojarzą mi się z tymi książkami, kiedy - gdzieś tak 15-20 lat temu można było kupować w kiosku!

Ja używam w sumie skrótu myślowego. "Romansidła" mówię na takie lekkie książeczki z miłością w tle, a to błąd. Kiedyś lubiłam czytać takie książki o niczym typu wspominane przez Was "Białe trufle" czy pokroju Morton - no nie mogę przez takie przebrnąć, coś mi się w mózgu pozmieniało Ale mam nadzieję, że żadnej z Was nie urażę tym Aczkolwiek teraz w Znaku zamówiłam "Ogród wieczornych mgieł" Trochę żałuję, no ale zobaczymy co to będzie

[magnolia79]

Napisane przez Crema Catalana

oj współczuję dziewczyny..
za małolata miewało się chorobę lokomocyjną..myślałam, że to 100% mija

ja tam uwielbiam się wyłączyć z książką w ręce w trakcie podróży

Mija
Tylko ja jak spuszczam głowę i skupiam wzrok na literkach to d... Dzieje się to tylko w samochodzie.

Napisane przez Ćwirka

Ja używam w sumie skrótu myślowego. "Romansidła" mówię na takie lekkie książeczki z miłością w tle, a to błąd. Kiedyś lubiłam czytać takie książki o niczym typu wspominane przez Was "Białe trufle" czy pokroju Morton - no nie mogę przez takie przebrnąć, coś mi się w mózgu pozmieniało Ale mam nadzieję, że żadnej z Was nie urażę tym Aczkolwiek teraz w Znaku zamówiłam "Ogród wieczornych mgieł" Trochę żałuję, no ale zobaczymy co to będzie

Ćwirka... no jak to o niczym
Przy książkach pokroju Morton odpływam.

Książek lekkich, humorystycznych, z wątkami miłosnymi - chyba nie czytam... bo nie przychodzi mi nic do głowy...
Szwaja? Grochola...? ----- raz poczytałam odpuściłam...
W ogóle nie lubię/ nie czytam książek lekkich
Książka musi mi namieszać w głowie, muszę o niej myśleć, zastanawiać się.... nie spać, czytać i chłonąć

A literaturę w klimatach japońskich lubię, chociaż sięgam po nią rzadko. Najbardziej podobało mi się:
Pawilon kwiatu brzoskwini
Saga rodu Otori

[Ćwirka]

Napisane przez magnolia79

Ćwirka... no jak to o niczym
Przy książkach pokroju Morton odpływam.

Książek lekkich, humorystycznych, z wątkami miłosnymi - chyba nie czytam... bo nie przychodzi mi nic do głowy...
Szwaja? Grochola...? ----- raz poczytałam odpuściłam...
W ogóle nie lubię/ nie czytam książek lekkich
Książka musi mi namieszać w głowie, muszę o niej myśleć, zastanawiać się.... nie spać, czytać i chłonąć

No dobra, Morton to może zły przykład, bo tylko ten "Dom w Riverton" próbowałam zmęczyć i nie dałam rady, muszę coś innego wziąć. Ale chodzi o takie Szwaje i Grochole, nie tylko polskie, ale i zagraniczne - takie powiastki.

Ta Saga brzmi ciekawie, uwielbiam sagi

[Crema Catalana]

Napisane przez magnolia79

Mija
Tylko ja jak spuszczam głowę i skupiam wzrok na literkach to d... Dzieje się to tylko w samochodzie.


Ćwirka... no jak to o niczym
Przy książkach pokroju Morton odpływam.

Książek lekkich, humorystycznych, z wątkami miłosnymi - chyba nie czytam... bo nie przychodzi mi nic do głowy...
Szwaja? Grochola...? ----- raz poczytałam odpuściłam...
W ogóle nie lubię/ nie czytam książek lekkich
Książka musi mi namieszać w głowie, muszę o niej myśleć, zastanawiać się.... nie spać, czytać i chłonąć

A literaturę w klimatach japońskich lubię, chociaż sięgam po nią rzadko. Najbardziej podobało mi się:
Pawilon kwiatu brzoskwini
Saga rodu Otori

dla mnie np. takimi książkami mogą być
Dom córek, Herbaciarnia Madeline.. przy których człowiek po prostu z uśmiechem na twarzy się relaksuje
wiadomo, co kto lubi
ja nie zawsze mam ochotę na książki 'mocnego kalibru'
i po te w lekkim przyjemnym klimacie zdarza mi się sięgnąć

[magnolia79]

Napisane przez Ćwirka

No dobra, Morton to może zły przykład, bo tylko ten "Dom w Riverton" próbowałam zmęczyć i nie dałam rady, muszę coś innego wziąć. Ale chodzi o takie Szwaje i Grochole, nie tylko polskie, ale i zagraniczne - takie powiastki.

Ta Saga brzmi ciekawie, uwielbiam sagi

to tu się zgodzę
Aby się zakochać w Morton, trzeba przeczytać Zapomniany ogród
Dom... podobał mi się, ale najmniej i mnie zmęczył...

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Napisane przez Crema Catalana

dla mnie np. takimi książkami mogą być
Dom córek, Herbaciarnia Madeline.. przy których człowiek po prostu z uśmiechem na twarzy się relaksuje
wiadomo, co kto lubi
ja nie zawsze mam ochotę na książki 'mocnego kalibru'
i po te w lekkim przyjemnym klimacie zdarza mi się sięgnąć

Może nie chodzi o mocny kaliber, te książki, które wymieniłaś, bardzo mi sie podobały i nie sa dla mnie lekkie...

Lekkie to dla mnie takie typu.... Hania, Ania, Małgosia - zakochała się w Janku, Zbyszku, tudzież Krzysztofie, a nawet we wszystkich naraz (a może i nie - sama już nie wie) i teraz ma OGROMNE dylematy, ach.... co tu zrobić? Czy to miłość, czy kochanie...?
Hania, Ania lub Małgosia - zaparza sobie herbatkę babci Anieli i świat staje się piękniejszy... Przecież babcia Aniela, zawsze powtarzała, że na smutki najlepsza jest herbatka, którą zawsze piła babcia Agatha ... Bo babcia Agatha pochodziła z ... itd...

Chyba potrzebuję popołudniowej kawy

[Ojoanna29]

to ja się pochwalę ostatnimi zakupami co prawda są to prezenty świąteczne, ale tak uwielbiam kupować książki, że muszę je pokazać

Bolid Bartka i Motor Marka dla chrześniaka, Link i Andrews dla mamy, Torańska dla taty, dla siostry "Cesarz..", dla tż "Więzienia stalinowskie", a "Na zawsze martwy" jako prezent ode mnie dla mnie

[maggie_grace]

Napisane przez Ojoanna29

to ja się pochwalę ostatnimi zakupami co prawda są to prezenty świąteczne, ale tak uwielbiam kupować książki, że muszę je pokazać

Bolid Bartka i Motor Marka dla chrześniaka, Link i Andrews dla mamy, Torańska dla taty, dla siostry "Cesarz..", dla tż "Więzienia stalinowskie", a "Na zawsze martwy" jako prezent ode mnie dla mnie

Ładny stosik