Mamusie październikowe 2015 :D

[Pasztetnik]

Napisane przez frik frik

PASZTETNIK zaintrygowalas mnie fejsbukiem :O
Ja nie wiem czy ja sie po ciazy taka sentymentalna zrobilam czy co... Ale mimo ze bylam tylko na kilku pierwszych częściach strasznie milo to wspominam i teraz jak zaczynam sie ogarniac i miec wiecej wolnego umyslu od kilku tygodni o Was myslalam. Ciąże jednocza nie ma co

Cieszę się ze juz lepiej. Bo lepiej?? Znaczy z karmieniem?
Czytajac początkowe posty zrobilo mi się smutno, zadna mamusia nie powinna sie dolowac Ja tez na obczyznie, tZ wraca do domu 20-21 i jak mala placze godzinami, to mozna dostac na glowe. Łzy cisna sie do oczu z bezradności czasami.

Ile tygodni ma Wasz Mlodziaczek?
Uwielbiam nowe dzwieki

Lepiej, lepiej, a nawet barzo dobrze Co się namęczyłam pierwsyz miesiąc z nim tomoje, ale teraz jak ręką odjął mam spokojne, cudowne dziecko A w piatek skonczyl 7tyg.

Napisane przez JoyceSky

Hej dziewczyny, ja jestem z watku listopadowego, ale moja Bianka urodzila sie o miesiac wczesniej (18 pazdziernika), wiec Was regularnie czytam
Pasztetnik, chcialam dac Ci znac, ze na facebooku jest bardzo fajna grupa "mamy sciagajace mleko (karmienie piersia inaczej)" - mnostwo przydatnych informacji o sciaganiu, laktatorach itp. Mi bardzo pomogla

Hej
Dzięki za info

Napisane przez niud

Dzięki za poradę. Ja planuje przemyć najpierw wodą ( chusteczek do mycia dupki używam tylko "w terenie") a potem jeszcze sterylnym gazikiem przemyje octaniseptem tak jak mi lekarka poleciła.


Biedna. Byłaś u kogoś się poradzić czemu tak często nawracają Ci te krwawienia ?

Zgodnie z obietnicą podrzucam link do kwartalnika.
Bezpośredni do ściągnięcia -> http://kwartalnik-laktacyjny.pl/wp-c...oad.php?id=681
Strona z której można ściągnąć najnowszy numer -> http://kwartalnik-laktacyjny.pl/portfolio/652/
Pasztetnik Tobie też polecam, bo jest o "karmieniu piersią inaczej".

Odnośnie Wigili -> Strona 110. Poniżej krótki urywek




Wydaje mi się właśnie, że zachowuję się całkiem normalnie. Jak był chory to faktycznie te pierwsze 2-3 dni wisiał na cyckach, ale widać ssanie go uspokajało. Teraz jest już ok. Jedyne co to przebudza się w ciągu dnia ze snu z płaczem, a potem z łatwością jestem w stanie go uśpić, ale to raczej nie jest nic nadzwyczajnego. W nocy nadal przesypia 5-6h.

Będę go teraz bardzo obserwować, wracamy do karmienia w ciągu dnia co 3h - Jak tak go karmiłam ( i stresowałam się, że je tylko 7 razy na dobę ) to przybierał najlepiej


Ja na razie "odważam się" pić tylko karmi i to tylko w weekendy jak idę z tż na spacer


Problemy pierwszego świata
Tak przy okazji, ja w końcu kupiłam karuzelę Tiny Love - rośnij z muzyką Taką jak nina polecała, tylko wersję safari Mi się bardzo podoba ( szczególnie te zwierzątka, są o wiele ładniejsze niż na zdjęciach. ) i synkowi też coraz bardziej. Nieraz już okazała się dla mnie półgodzinnym zbawieniem

Dzięki

Napisane przez niud

Ja też w sumie nie specjalnie je widzę, czasami coś próbuje sobie skokiem tłumaczyć, ale równie dobrze może to być normalne zachowanie. W ogóle, to niektóre rzeczy z 3 skoku to mój już umie robić od kilku tygodni - np. robienie bąbli ze śliny czy wodzić główką za rzeczami czy osobami, a 11 tygodni to my dopiero teraz mamy licząc od planowanego terminu porodu

Maks tak samo, już potrafi te wszystkie rzeczy od jakiegoś tygodnia, a w piątek dopiero 7tyg skonczyl Te terminy na skoki to o kant dooopy potluc

Napisane przez 88maggie88

Kurde ja to chyba mam póki co złote dziecko bo on zawsze spokojny przy przebieraniu i rozbieraniu

Napisane przez elvegirl

Moja to nawet nie tyle jest spokojna, co radosna Uwielbia przebieranki

U nas to samo, nawet sobie go kładę w ciągu dnia żeby go połaskotać i z nim pogadać na przewijaku, strasznie to uwielbia

Napisane przez 88maggie88

No to ma pewnie gocha na całej linii :

My młodego kapiemy codziennie i tak było od zawsze myślę tylko jak to rozegrać w wigilię jak będziemy spędzać u teściów.
Chyba wyjątkowo odpuszczę tego dnia kąpiel. A Wy jak robicie?



Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

U nas kąpiele co 2-3 dni, bo zwyczajnie nie widze potrzeby robic tego częsciej, to po co

Napisane przez 88maggie88

Moj Pawelek od trzech dni jest niespokojny i marudny kiedy nastepuje czas na spanie. Dotychaczas zasypial sam ze zmeczenia.. a teraz placze i drze sie w nieboglosy w dzien i wyglada to tak ze albo musze go brac na rece albo dac mu tetre na glowe do tego smoczek i kolysac np. Na sofie.

Skąd ta nagła zmiana??

Nagle ma problemu z zaśnięciem ale tylko w dzień. W nocy jak biorę go do karmienia to później po kilku minutach sam zasypia w łóżeczku.

Dziewczyny czy u której z Waszych dzieci był podobny problem ????

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Tak, był, umnie przez pierwszy miesiąc a potem po skoku rozwojowym jak ręka odjął Aczkolwiek jak zasypia na noc to trochę marudzi ale wystarczy go ponosic z 10min lub pobujac w leżaczku i odpływa, na szczęście tez nie ma z nim problemow jesli chodzi o przenoszenie, gdziekolwiek zasnie odlozony do łóżeczka śpi dalej Moze tez sprobuj go ponosic albo pobujac. Maks sie zakochal w leżaczku, duzo wyl o to, ze po prostu nie chcial lezec, woli lezaczek bo tam jest połleżąco i więcej widzi, moze Twoj tez juz doszedl do tego etapu

Dziewczyny, czy Wasze dzidziole tez tak przystopowały z jedzeniem?? Bo Maks jak wiecie od początku był straszny żarłok, przybierał po 400g na tydzień. Po miesiącu trochę się u niego to unormowało i dotychczas jadł w ciągu dnia ok. 120ml średnio co 2h (karmię go tylko butelką). Od dwóch dni zaś je mniej, rzadko pochłania całą porcję, potrafi zjeść np. 80 czy 60ml i mniej, a nie je cześciej. Dotychczas ledwo nadążałam z odciąganiem mu mleka, a teraz mam zapas w lodówce. Nie zachowuje sie jednak inaczej, nie wygląda na głodnego, ani żeby mial cos z brzuszkiem, strzela uśmieszkami i śpi spokojnie, w nocy przesypia ciągiem po 5,5h. Ale zawsze rano duszkiem wtedy wciągał całą butelkę a i wczoraj i dzis tylko połowe i więcej nie chce To spora zmiana, zjada w ciągu doby przynajmniej 1/3 mniej niz dotychczas...

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Qrka martwię się serio, bo zjadl ostatnio o 11:45 tylko 80ml, godzine pobawil sie w leżaczku, usnąl i tak śpi juz 3h i wcale nie ma ochoty sie budzic... Nigdy bym nie pomyslala, ze to źe spi będzie mnie martwic

[mala29lll]

Napisane przez Pasztetnik

Tak, był, umnie przez pierwszy miesiąc a potem po skoku rozwojowym jak ręka odjął Aczkolwiek jak zasypia na noc to trochę marudzi ale wystarczy go ponosic z 10min lub pobujac w leżaczku i odpływa, na szczęście tez nie ma z nim problemow jesli chodzi o przenoszenie, gdziekolwiek zasnie odlozony do łóżeczka śpi dalej Moze tez sprobuj go ponosic albo pobujac. Maks sie zakochal w leżaczku, duzo wyl o to, ze po prostu nie chcial lezec, woli lezaczek bo tam jest połleżąco i więcej widzi, moze Twoj tez juz doszedl do tego etapu

Dziewczyny, czy Wasze dzidziole tez tak przystopowały z jedzeniem?? Bo Maks jak wiecie od początku był straszny żarłok, przybierał po 400g na tydzień. Po miesiącu trochę się u niego to unormowało i dotychczas jadł w ciągu dnia ok. 120ml średnio co 2h (karmię go tylko butelką). Od dwóch dni zaś je mniej, rzadko pochłania całą porcję, potrafi zjeść np. 80 czy 60ml i mniej, a nie je cześciej. Dotychczas ledwo nadążałam z odciąganiem mu mleka, a teraz mam zapas w lodówce. Nie zachowuje sie jednak inaczej, nie wygląda na głodnego, ani żeby mial cos z brzuszkiem, strzela uśmieszkami i śpi spokojnie, w nocy przesypia ciągiem po 5,5h. Ale zawsze rano duszkiem wtedy wciągał całą butelkę a i wczoraj i dzis tylko połowe i więcej nie chce To spora zmiana, zjada w ciągu doby przynajmniej 1/3 mniej niz dotychczas...

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Qrka martwię się serio, bo zjadl ostatnio o 11:45 tylko 80ml, godzine pobawil sie w leżaczku, usnąl i tak śpi juz 3h i wcale nie ma ochoty sie budzic... Nigdy bym nie pomyslala, ze to źe spi będzie mnie martwic

Wiesz ja tylko cyckiem, ale mnie się to wydaje normalne że jak tyle wcinał to kiedys musiał przystopować. Jak się nic złego nie dzieje np nie chudnie to nie ma się co martwić

[rita_k]

Napisane przez 88maggie88

Mówisz ze na dziaslach mogły by być plesniawki? Sprawdziłam mu dzisiaj dokładnie jamę ustna i na podniebieniu ma jakąś biała kropeczke. Czyżby plesniawka? Ehh idę poczytać na ten temat.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Cholerka może być to mini plesniawka. Idę jutro do apteki po lek :/

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Maggie a wygoogluj sobie "Perły Epsteina" bo ja tez juz chcialam syna naplesniawki leczyc własnie na podniebieniu kilka kropek, a tu to się okazało.
U ciebie tez raczej to nie plesniawki bo one sie chyba rozprzestrzenija szybko

[elvegirl]

Napisane przez mala29lll

wiecie które pieluchy Dada sa najlepsze??

Żadne

Napisane przez Pasztetnik

Dziewczyny, czy Wasze dzidziole tez tak przystopowały z jedzeniem??

Tak, ostatnio wiecznie niedojada, zostawia a to 10, a to 20, teraz nawet 40, bo zasnęła w trakcie karmienia W sumie tylko rano ma wilczy apetyt, a potem to już jest bardzo różnie.

[niud]

Napisane przez Pasztetnik

Dziewczyny, czy Wasze dzidziole tez tak przystopowały z jedzeniem?? Bo Maks jak wiecie od początku był straszny żarłok, przybierał po 400g na tydzień. Po miesiącu trochę się u niego to unormowało i dotychczas jadł w ciągu dnia ok. 120ml średnio co 2h (karmię go tylko butelką). Od dwóch dni zaś je mniej, rzadko pochłania całą porcję, potrafi zjeść np. 80 czy 60ml i mniej, a nie je cześciej. Dotychczas ledwo nadążałam z odciąganiem mu mleka, a teraz mam zapas w lodówce. Nie zachowuje sie jednak inaczej, nie wygląda na głodnego, ani żeby mial cos z brzuszkiem, strzela uśmieszkami i śpi spokojnie, w nocy przesypia ciągiem po 5,5h. Ale zawsze rano duszkiem wtedy wciągał całą butelkę a i wczoraj i dzis tylko połowe i więcej nie chce To spora zmiana, zjada w ciągu doby przynajmniej 1/3 mniej niz dotychczas...

Ja niby kp, ale też zauważyłam, że mniej je - w sensie czasowym. Tak jak jego standardowym czasem posiłku było 7 minut teraz standard to 5 a nawet czasem 4 ... Wiem, że tego nie można porównywać ale mnie też to stresowało, a przybiera ok ( po tygodniowym zwolnieniu związanym z infekcją ).

[Pasztetnik]

Napisane przez mala29lll

Wiesz ja tylko cyckiem, ale mnie się to wydaje normalne że jak tyle wcinał to kiedys musiał przystopować. Jak się nic złego nie dzieje np nie chudnie to nie ma się co martwić

Napisane przez elvegirl

Tak, ostatnio wiecznie niedojada, zostawia a to 10, a to 20, teraz nawet 40, bo zasnęła w trakcie karmienia W sumie tylko rano ma wilczy apetyt, a potem to już jest bardzo różnie.

Dzięki Pocieszyłyście mnie
W sumie to się cieszę bo już nie muszę jak głupia cisnąć z laktatorem co chwila i spokojnie udaje mi się zrobić zapas na całą noc.

[88maggie88]

Napisane przez rita_k

Maggie a wygoogluj sobie "Perły Epsteina" bo ja tez juz chcialam syna naplesniawki leczyc własnie na podniebieniu kilka kropek, a tu to się okazało.
U ciebie tez raczej to nie plesniawki bo one sie chyba rozprzestrzenija szybko

To mogło być właśnie to bo dziś rano spr u juz tego nie było ))
Masakra człowiek o każdą ☠☠☠☠☠☠☠ke musi się martwić prxy takim malenstwie. Pie...Lca można dostać

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ----------

Napisane przez Pasztetnik

Lepiej, lepiej, a nawet barzo dobrze Co się namęczyłam pierwsyz miesiąc z nim tomoje, ale teraz jak ręką odjął mam spokojne, cudowne dziecko A w piatek skonczyl 7tyg.



Hej
Dzięki za info


Dzięki


Maks tak samo, już potrafi te wszystkie rzeczy od jakiegoś tygodnia, a w piątek dopiero 7tyg skonczyl Te terminy na skoki to o kant dooopy potluc





U nas to samo, nawet sobie go kładę w ciągu dnia żeby go połaskotać i z nim pogadać na przewijaku, strasznie to uwielbia



U nas kąpiele co 2-3 dni, bo zwyczajnie nie widze potrzeby robic tego częsciej, to po co



Tak, był, umnie przez pierwszy miesiąc a potem po skoku rozwojowym jak ręka odjął Aczkolwiek jak zasypia na noc to trochę marudzi ale wystarczy go ponosic z 10min lub pobujac w leżaczku i odpływa, na szczęście tez nie ma z nim problemow jesli chodzi o przenoszenie, gdziekolwiek zasnie odlozony do łóżeczka śpi dalej Moze tez sprobuj go ponosic albo pobujac. Maks sie zakochal w leżaczku, duzo wyl o to, ze po prostu nie chcial lezec, woli lezaczek bo tam jest połleżąco i więcej widzi, moze Twoj tez juz doszedl do tego etapu

Dziewczyny, czy Wasze dzidziole tez tak przystopowały z jedzeniem?? Bo Maks jak wiecie od początku był straszny żarłok, przybierał po 400g na tydzień. Po miesiącu trochę się u niego to unormowało i dotychczas jadł w ciągu dnia ok. 120ml średnio co 2h (karmię go tylko butelką). Od dwóch dni zaś je mniej, rzadko pochłania całą porcję, potrafi zjeść np. 80 czy 60ml i mniej, a nie je cześciej. Dotychczas ledwo nadążałam z odciąganiem mu mleka, a teraz mam zapas w lodówce. Nie zachowuje sie jednak inaczej, nie wygląda na głodnego, ani żeby mial cos z brzuszkiem, strzela uśmieszkami i śpi spokojnie, w nocy przesypia ciągiem po 5,5h. Ale zawsze rano duszkiem wtedy wciągał całą butelkę a i wczoraj i dzis tylko połowe i więcej nie chce To spora zmiana, zjada w ciągu doby przynajmniej 1/3 mniej niz dotychczas...

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Qrka martwię się serio, bo zjadl ostatnio o 11:45 tylko 80ml, godzine pobawil sie w leżaczku, usnąl i tak śpi juz 3h i wcale nie ma ochoty sie budzic... Nigdy bym nie pomyslala, ze to źe spi będzie mnie martwic

W końcu przystopowal. Jeśli nic się jak dotąd nie zmienilo w jego zachowaniu itd to nie powodów do obaw )

Co do kąpieli uczę młodego rytmu dnia a z drugiej strony ja bym sama nie mogła się nie kąpać kilka dni wiec tak samo uważam z dzieckiem. Czuje się na pewno lepiej po kąpieli )

Chyba Pawełek przechodził skok rozwojowy bo juz dzisiaj sam w dzień praktycznie ciągle zasypial ) Moja małpeczka kochana

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[AgatkaSz]

Wyjechalam na zakupy bo pozniej nie bede miala za duzo czasu a teraz tesciowa z malymi i sluchajcie normalnie kolejki w sklepach juz od 7 rano takie wielkie a ja glupia myslalam ze nie bedzie ludzi hahaha

[mala29lll]

Napisane przez AgatkaSz

Wyjechalam na zakupy bo pozniej nie bede miala za duzo czasu a teraz tesciowa z malymi i sluchajcie normalnie kolejki w sklepach juz od 7 rano takie wielkie a ja glupia myslalam ze nie bedzie ludzi hahaha

hehe pewnie wszyscy myśleli tak jak Ty

[88maggie88]

Napisane przez AgatkaSz

Wyjechalam na zakupy bo pozniej nie bede miala za duzo czasu a teraz tesciowa z malymi i sluchajcie normalnie kolejki w sklepach juz od 7 rano takie wielkie a ja glupia myslalam ze nie bedzie ludzi hahaha

Haha jak co roku. Wiele ludzi na ostatnią chwilę robi zakupy albo nie mają czasu. Ja byłam w poniedziałek to już był pogrom. Mogę jedynie się domyśleć co było dzisiaj :

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Dzisiaj młody mi w nocy akcje odwalil. Obudził się o 6 rano na jedzenie po 6h snu i tak łapczywie jadł ze na koniec prawie wszystko zwyniotowal. Ja całą koszule i szlafrok miałam obrzygany a on pajacyk taki był głodny. . ) ale ładnie mi już nocki przesypia

Wieczorem zabieram się za zrobienie dwóch ciast. Sernika królewskiego (smak dzieciństwa) mniam i brownie z orzechami i pistacjami. Oczywiście po kąpieli młodego wiec nocka przy "garach"

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

A Wy co dobrego pichcicie?

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[krolewna1986]

Ja dzisiaj na szybko zrobiłam dwie sałatki, jedna z łososiem a druga z kurczakiem, ciasto marchewkowe z kremem i bitą śmietaną, krem z buraków, muszę jeszcze zrobić zawijańce wołowe i pierogi ze szpinakiem, ale to jak mały pójdzie spac, choć dzis przechodzi samego siebie, ciagle chce na cyca :O dobrze że mąż wrócił wczesniej to zdążyłam tyle zrobic.

[niud]

Napisane przez AgatkaSz

Wyjechalam na zakupy bo pozniej nie bede miala za duzo czasu a teraz tesciowa z malymi i sluchajcie normalnie kolejki w sklepach juz od 7 rano takie wielkie a ja glupia myslalam ze nie bedzie ludzi hahaha

No armagedon dzisiaj. Ja też dziś wcześniej na zakupy, tyle że z dzieckiem to trochę mi zeszło, to już o 10 cały ogromny parking pod supermarketrm był zajęty. Jak po 13 wracałam do domu to był istny armagedon, korki w całej Warszawie !

[88maggie88]

Napisane przez krolewna1986

Ja dzisiaj na szybko zrobiłam dwie sałatki, jedna z łososiem a druga z kurczakiem, ciasto marchewkowe z kremem i bitą śmietaną, krem z buraków, muszę jeszcze zrobić zawijańce wołowe i pierogi ze szpinakiem, ale to jak mały pójdzie spac, choć dzis przechodzi samego siebie, ciagle chce na cyca :O dobrze że mąż wrócił wczesniej to zdążyłam tyle zrobic.

Wow dużo mi ciasta 3h zajęły. Ahh oby sernik wyszedł bo tyle lat jego nie jadłam w takiej postaci. Mniam

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Libra2]

Podziwiam was dziewczyny,ja jeszcze nie zrobiłam nic na święta...
Dzisiaj miałam popiec ciasta ale mały mi się rozchorował i praktycznie cały dzień spędziłam odciągając gluty. Mam nadzieję że do soboty mu trochę przejdzie bo mamy zaplanowane chrzciny.
Jak zacznie mi gorączkować to trzeba będzie wszystko odwołać.

Jakby w przyszłości któraś z was się zastanawiała nad kupnem elektrycznego aspiratora do nosa to nie polecam,przynajmniej nie na wielkie katarzysko z którym zmagamy się my.Praktycznie nic nie odsysa.To już Frida daje sobie lepiej radę . Gdyby jeszcze mój syn tak nie panikował na jej widok to było by cudownie .

[88maggie88]

Napisane przez Libra2

Podziwiam was dziewczyny,ja jeszcze nie zrobiłam nic na święta...
Dzisiaj miałam popiec ciasta ale mały mi się rozchorował i praktycznie cały dzień spędziłam odciągając gluty. Mam nadzieję że do soboty mu trochę przejdzie bo mamy zaplanowane chrzciny.
Jak zacznie mi gorączkować to trzeba będzie wszystko odwołać.

Jakby w przyszłości któraś z was się zastanawiała nad kupnem elektrycznego aspiratora do nosa to nie polecam,przynajmniej nie na wielkie katarzysko z którym zmagamy się my.Praktycznie nic nie odsysa.To już Frida daje sobie lepiej radę . Gdyby jeszcze mój syn tak nie panikował na jej widok to było by cudownie .

Jej.. życzę aby szybko powrócił do zdrowia!

My mamy chrzciny 14 lutego na walentynki trzeba będzie niedługo juz poszukać ubranko

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[AgatkaSz]

Tez myslalam nad 14.lutym ale nie lubie jak jest zimno
Ja dzis robilam rybe po grecku, salatke podobna do jarzynowej ale z kurczakiem wedzonym barszcz czerwony gotowalam i polepilam uszka bylam jeszcze raz na zakupach ... i teraz dopiero mam chwile i ide spac

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Zdalam sobie wlasnie sprawe ze dzis zjadlam tylko miske zupy pomidorowej :/
Caly dzien bylam sama z dziewczynami i nawet nie mialam kiedy...

[88maggie88]

Napisane przez AgatkaSz

Tez myslalam nad 14.lutym ale nie lubie jak jest zimno
Ja dzis robilam rybe po grecku, salatke podobna do jarzynowej ale z kurczakiem wedzonym barszcz czerwony gotowalam i polepilam uszka bylam jeszcze raz na zakupach ... i teraz dopiero mam chwile i ide spac

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Zdalam sobie wlasnie sprawe ze dzis zjadlam tylko miske zupy pomidorowej :/
Caly dzien bylam sama z dziewczynami i nawet nie mialam kiedy...

Wow no to zaszalalas z tym jedzeniem dzisiaj :

Ja też nie lubię jak jest zimno ale też chcę aby maluszek nie był "za duzy" na chrzciny choć w jego wypadku to i tak ciężko a zimno pewnie będzie do kwietnia jak rok temu a tak długo nie chce czekać
Ja byłam chrzczona w 1 dzień świąt i miałam tylko 2 mce

[mala29lll]

Kochane Wesolych Swiat, smacznego jedzonka i dzieciaczkow zdrowych, grzecznych jak aniołeczki w swieta i juz cały czas ( hehe poniosło mnie;P) Jak nejwiecej grzecznych (o tak realniej;P). Bardzo milo bylo spedzic z Wami caly rok! Tak. To juz prawie rok jak sie znamy z wiekszoscia jakby nie Wy to bym ocipła leżąc w ciąży i tak sie od Was uzaleznilam hihi



---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Napisane przez AgatkaSz

Tez myslalam nad 14.lutym ale nie lubie jak jest zimno
Ja dzis robilam rybe po grecku, salatke podobna do jarzynowej ale z kurczakiem wedzonym barszcz czerwony gotowalam i polepilam uszka bylam jeszcze raz na zakupach ... i teraz dopiero mam chwile i ide spac

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Zdalam sobie wlasnie sprawe ze dzis zjadlam tylko miske zupy pomidorowej :/
Caly dzien bylam sama z dziewczynami i nawet nie mialam kiedy...

Chyba grzeczne te Twoje dziewczyny jak tyle zdążyłaś zrobić. Ja robiłam z żarcia tylko krokiety, bo się bujamy po rodzince na święta zawsze, ale chata mi błyszczy W końcu to mój dom sprzed ciąży. 2 miesiące prawie mi to zajęło, ale ja pedantka jestem i musi wszyściutko być czyste. ZMieni mi się pewnie jak Gabi zacznie bałaganić szkodnik mały

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

oooo jak Gabi zacznie bałaganić to przejdę na wyznanie mojego męża czyli póki sobie zębów nie wybije jak sie potknę o coś tzn że jest czysto

[AgatkaSz]

Napisane przez 88maggie88

Wow no to zaszalalas z tym jedzeniem dzisiaj :

Ja też nie lubię jak jest zimno ale też chcę aby maluszek nie był "za duzy" na chrzciny choć w jego wypadku to i tak ciężko a zimno pewnie będzie do kwietnia jak rok temu a tak długo nie chce czekać
Ja byłam chrzczona w 1 dzień świąt i miałam tylko 2 mce

Inga miala 9msc a Nel bedzie miala 8 bo robimy 26 czerwca.
Tesciowa ma dwie lewe rece do gotowania to ktos musial

Napisane przez mala29lll

Kochane Wesolych Swiat, smacznego jedzonka i dzieciaczkow zdrowych, grzecznych jak aniołeczki w swieta i juz cały czas ( hehe poniosło mnie;P) Jak nejwiecej grzecznych (o tak realniej;P). Bardzo milo bylo spedzic z Wami caly rok! Tak. To juz prawie rok jak sie znamy z wiekszoscia jakby nie Wy to bym ocipła leżąc w ciąży i tak sie od Was uzaleznilam hihi



---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------



Chyba grzeczne te Twoje dziewczyny jak tyle zdążyłaś zrobić. Ja robiłam z żarcia tylko krokiety, bo się bujamy po rodzince na święta zawsze, ale chata mi błyszczy W końcu to mój dom sprzed ciąży. 2 miesiące prawie mi to zajęło, ale ja pedantka jestem i musi wszyściutko być czyste. ZMieni mi się pewnie jak Gabi zacznie bałaganić szkodnik mały

No pewnie ze mam grzeczne dziewczynki hahah
Jak Nel spi a Inga oglada bajki to mozna wszystko zrobilam Inguni poslanie w kuchni wszystkie kołdry i poduszki rzucialam na podloge i siedziala ze mna

Zamówilam prezent dla Tz we wtorek po 13 i wiece ze chyba dojdzie dzisiaj
Musze jeszcze tylko kupić chlebek i spokoj bedzie

Mala dziekuje za życzenia
Dokladnie to juz prawie rok , tez sie uzaleznilam , jak chociaz raz dziennie nie wejde na wizaz to ciezko mi zasnąć i po nocach czytam

Ja również wszystkim życze wesołych i rodzinnych świąt

[88maggie88]

Mala i AgatkaSz kiedy to zlecialo. Dopiero chodzilysmy z wielkimi brzuszkami marudzac ile ciągle jemy i jak wyglądamy a teraz mamy przy sobie swoje Anioleczki ukochane
I pierwsze święta z nimi

Dziękuję za życzenia. Wszystkim Wam życzę zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia ; *

[niud]

Kochane wszystkiego naj naj Zdrowia, dużo przespanych nocy, mnóstwa uśmiechu i miłości. Wesołych Świąt !

[krolewna1986]

Kochane cudownych pierwszych Świat z naszymi szkrabkami!!!!

[niud]

Zapomniałam że w gronie naszych pociech mamy 2 solenizantów. Ewa, Adaś - wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych imienin ! 😘

[elvegirl]

A dziękujemy


Wszystkiego najlepszego Dziewczyny, zdrowych i radosnych Świąt, niech będą tak wspaniałe, jak wspaniałe są uśmiechy tych, którzy świętują po raz pierwszy

[mala29lll]

Napisane przez niud

Zapomniałam że w gronie naszych pociech mamy 2 solenizantów. Ewa, Adaś - wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych imienin ! 😘

aaaaaaaaaaaa zapomniałam Hu. ze mnie nie ciotka Wszytskiego najlepszego dla Ewuni i Adasia


A ja takie prezenty dostałam. Elve dla Ciebie wrzucam bo obiecałam jak dostanę bransoletkę
IMG_20151225_065558-zmniejszajka_pl.jpg

A my dzisiaj do teściów idziemy. Powiem tak jak robi Gabi po Cebionie : "bleh" No no może będzie fajnie o ile nie będę musiała warczeć na tesciową jak będzie chciała Gabi chuchać Bożonarodzeniowym kieliszkiem

[kasia_aa]

Napisane przez mala29lll

aaaaaaaaaaaa zapomniałam Hu. ze mnie nie ciotka Wszytskiego najlepszego dla Ewuni i Adasia


A ja takie prezenty dostałam. Elve dla Ciebie wrzucam bo obiecałam jak dostanę bransoletkę
Załącznik 6109366

A my dzisiaj do teściów idziemy. Powiem tak jak robi Gabi po Cebionie : "bleh" No no może będzie fajnie o ile nie będę musiała warczeć na tesciową jak będzie chciała Gabi chuchać Bożonarodzeniowym kieliszkiem

Piękna....
Lilou to moja obsesja

[elvegirl]

Mała, śliczna

[mala29lll]

Dzięki

[88maggie88]

Piękna bransoletka
W koncu się doczekalas

[mala29lll]

Napisane przez 88maggie88

Piękna bransoletka
W koncu się doczekalas

Noooo Tylko tak jak teraz patrzę i noszę to bym zrobiła z Niej dwie. Osobną z kończynką,motylkiem i osobną z zawieszką płaską serduszkami, bo tak nasr... za dużo. Myślałam że te serca mniejsze są kurczę.
Elve wiesz czy jest taka możliwość jakoś gdzieś? Ciekawe czy zwykły jubiler by umiał zrobić, bo to na sznurku jubilerskim. Nawet bym mogła sama kupić na allegro hmmm...