Meridia

[Madae]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Madae, rozumiem że popelnilas "czeski błąd" i przestawiłaś szyk zdania, bo otylosc nie powoduje zaburzen hormonalnych tylko zaburzenia otylosc. Owszem insulinoopornosc wystapi w otylosci, ale o tym ze spowodowala ja otylosc mowimy w momencie gdy we krwi nie stwierdza sie przeciwcial insulinowych. Poza tym, z tego co piszesz wynika ze mozesz miec PCO (a to jest przyczyna wtornej otylosci). Czy mialas robione poza prolaktyną cos innego?

Masz rację - namieszałam z tymi hormonami, jest tak jak mówisz.
Z badań miałam robione: TSH, fT4, glukoza, insulina, progesteron (albo jakiś inny zw. z cyem miesiączkowym), prolaktyna - to chyba wszystkie

[impllosion]

witam wszystkich serdcecznie to moje pierwsze chwile na forum wizażu, wcześniej bardzo dogłębnie śledziłam wątek o meridi, który przekonał mnie do zakupu tego leku.
m15 biore juz drugi dzień czuję sie dobrze, nie mam suchości w ustach i żadnych wymienianych wcześniej dolegliwości. chcę schudnąć 10kg, dlatego zdecydowałam sie na ten specyfik. bede bacznie obserwować ten wątek i na bierząco dzielić sie rezultatami, pozdrawiam

[BetaMi]

Witam i pozdrawiam, dzis wziełam 7 kapsołke jest raczej ok, nie moge spac albo jak kto woli spie na czujce, srednio co godzine sie budze..... ale reszta ok....jutro dla mnie wielki dzien waze sie..... obiecałam sobie ze bede sie wazyc co czwartek........:rolleyes : Miałam wczoraj jakiegos doła i zjadłam pierwszego od tygodnia BIG MILKA (jaki on byl pyszny) i wypiłam szklanke COCA COLI(była raczej mdła)zgrzeszyłam:bac ik: wiecej tego nie zrobie....... HI HI HI.......... Choc szczerze mowiac myslalam ze wczesniej mi cos takiego sie zdarzy....... Nie czuje glodu, ale pic mi sie chce i rzekłabym ze bardzo... mysle ze z kazdym nastepnym tygodniem bede odporniejsza na wszelkie pokusy, i mysle ze jutrzejsza moja waga zmotywuje mnie jeszcze bardziej..... pozdrawiam i zycze Wam sukcesow bo czytajac wypowiedzi na forum SUKCESY sa i nie wazne czy małe czy duze, wazne ze sa......

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez Madae

Masz rację - namieszałam z tymi hormonami, jest tak jak mówisz.
Z badań miałam robione: TSH, fT4, glukoza, insulina, progesteron (albo jakiś inny zw. z cyem miesiączkowym), prolaktyna - to chyba wszystkie

Nie zrobiono Ci więc badania na PCO(LH i jeszcze jedno). Bo to jest tak:
Jesli masz hashimoto (przyczyna wtornej otylosci) albo inna chorobe autoagresywna (stad badanie TSH i fT4 wlasnie na hashi i niedoczynnosc) insulinoopornosc moze wynikac z autoagresji. Bo Twoj organizm umie sie buntowac przeciwko samemu sobie. Moja endokrynolog mowila mi, że wlasnie przez tą chorobe ryzyko innej autoagresji jest kilkanascie razy wyzsze niz normalnie.

Jesli masz PCO (przyczyna wtornej otylosci) insulinoopornosc bedzie, bo z jakiejs niewyraznej przyczyny insulinoopornosc idzie w parze z PCO.

Jeśli masz bardzo, bardzo dlugo otylosc patologiczna, czy jak kto woli III stopnia to dopiero wtedy insulinoopornosc moze byc wynikiem otylosci (ja juz 20 lat mam otylosc III stopnia, a i tak insulinoopornosc w moim wypadku na 50% jest wynikiem autoagresji a na drugie 50% wynikiem pco)

Meridi nie wolno brac przy wtornej otylosci (chyba ze masz wszystko wyregulowane a nadal jestes wielkosci mlodego wieloryba to wtedy moze aczkolwiek nie musi pomoc). Jesli nie bierzesz tabletek to w te pedy do ginekologa, popros o USG TV (nie przyjemne, wiem, ale musisz to zniesc!), uzasadnij "mam insulinoopornosc, to moze byc pco, prosze niech pan/pani zrobi mi to badanie" badanie nalezy wykonac w konkretnym dniu cyklu. Jesli bierzesz to pod kontrolą lekarza odstaw anty i zrob usg po 3 miesiacach.

Jesli chodzi o M.: Ja sie tak zdecydowanie nie bawie! Wszystkie czujecie sie dobrze, a ja nie dość że M. guzik mi daje bo i tak jem malo, to zle sie czuje. Za pierwszym razem bole watroby, okej odstawilam, odstawilam tez szkodzace watrobie leki. Wrocilam do M i co? Zawroty glowy, zaparcia, arytmia komorowa, cisnienie, tetno, bole brzucha, serca... Nie mam już siły do wszystkiego. Chce sie zbuntowac. Nie tylko przeciwko ciaglym bezskutecznym leczeniem mojej otylosci, ale przeciwko wszystkiemu co mi dolega.

[Pletts]

Witam mam za sobą 9 tabletek niestety waga nie poszła w dół natomiast moje samopoczucie owszem jestem na siebie zła że pozwoliłam sobie na takie "utuczenie" Siebie .Bóle głowy przeszły po dwu dniach nie mam żadnych mdłości początkowo było mi bardzo zimno teraz już nie .
Piszę żeby się wyżalić bo jestem tak przygnębiona że beczałabym na każdym kroku - - Jest to napewno działanie Meridi ponieważ jestem tak smutna od kiedy ją zażywam .
Postanowiłam schudnąć do urlopu (lipiec) niestety moija waga nie drgneła od stycznia wiem że mój organizm bardzo się boi kolejnych diet i broni się uporczywie kiedyś jak już wspomniałam brałam adipex i efekty były super a tu nic
Dziewczyny ja już nie mam siły na to odchudzanie na ćwiczenia..... kupuje kolejną parę spodni bo wszystkie ubrania z tamtego roku są na mnie za ciasne i wyglądam okropnie jestem załamana Dlatego pocieszajcie choć trochę bo zwariuje!!!

[myszeczka00]

Hej


Dziewczyny , ja juz biore M 2 tygodnie, waga powinna zmiejszyc sie o 2 kg, a tu echo Maxymalnie 1 kg. Dodam, że nie ćwiczę tymczasowo, bo nauka nie pozwala mi na to.
Taki mały spadek może być spowodowany ograniczonym ruchem fizycznym ?

[favola]

Pletts,głowa do góry!Nie tylko ty masz taki problem.Codziennie wchodzę na forum o zelixie i meridii,ciekawa jestem,co słychac u dziewczyn.Każdy chciałby szybkich efektów,najlepiej bez żadnego wysiłku.Bardzo dużą masz nadwagę?Dziewczyny mają 10 kilo za dużo i rozpaczają z tego powodu.Chcesz schudnąc do urlopu w lipcu,żeby włożyc strój kąpielowy?Masz jeszcze dwa miesiące!!!To naprawdę dużo.

[favola]

Witaj myszeczka00,czy oprócz brania meridii stosujesz niskokaloryczną dietę?

[klaritka444]

Heja... Co u was? Ja po prawie 2 miesięcznym stosowaniu (waga kiedyś-91kg) waże już 76kg. To 15kg. Jestem zadowolona...

[BetaMi]

.................8 kapsułka, czyli zaczynam 2 tydzień z M.10........własnie weszlam na wagę i ............. 94,1 kg, czyli w ciagu tygodnia zeszlo mi jakieś 2,3 kg , nie spodziewałam sie takiego efektu...... Bałam sie ze waga nawet nie drgnie a tu efekt jest, czyli motywacja do dalszego stosowania jest........ W zeszłym tygodniu odstawilam pieczywko z wielkim bólem ale teraz widze ze takie monitorowanie sie co jem ,jak duzo i czy nie moge czymś tego zastapic jest pomocne..... od niedzieli srednio co drugi dzień, czyli niedziela, wtorek, czwartek chodze na basen w miare mozliwosci jak mi praca dzieci i wszelkie obowiazki pozwola..... Postaram sie jeszcze bardziej do tego przyłozyć......... pozdrawiam.......



START 96,4.......94,1........................ ....................68 kg CEL

[Tereskaa]

A u mnie zaczynają się schody Waga stanęła w miejscu poza tym tak sobie zmniejszyłam żołądekMeridią, że nawet jak zjem 1 serek wiejski (200 g) na śniadanko to czuję jakbym miała kamień w żołądku, jestem strasznie najedzona i na samą myśl o jedzeniu bierze mnie cofka Dodam, że ostatnią ostatnią tabletkę wzięłam przedwczoraj (Meridia 10)

Wiecie może co zrobić żeby waga dalej spadała, bo przecież dużo nie jem, ruszam się i co, żadnego efektu

[myszeczka00]

Tak, chociaz powiem szzerze, ze nie jem regularnie
Zapominam o jedeniu, tak na mnie działa M....

[klaritka444]

Ja przykładowo dziennie spożywam ok.800-900kcal. Czasami mniej. Ale to zależy od samopoczucia...
Nie czuję głodu... Jadam jogurty(bardzo często), zwykłe pieczywo, mięso.Oczywiście nie jem tłustego ani też zbytnio słodkiego. Mdli mnie na widok zwykłego shake'a z McDonalda. Ćwiczę rano i wieczorem ok. 1h. Trochę to męczące ale da radę wytrzymać... W końcu minęło 56 dni od rozpoczęcia kuracji a spadło już 15 okrągłych kilogramów... Dziewczyny. Skoro waga nie chce ruszyć najprawdopodobniej jest to spowodowane tym że lek na was nie działa albo nie wykonujecie ćwiczeń fizycznych. Podam przykład. Moja mama też kuruje się Meridią jednak w przeciągu miesiąca chudnie tylko 3 kg. Obserwuje jej tryb życia i powiem że je to samo co kiedyś tylko w mniejszych ilościach, nie uprawia sportów... Jedynie praca pozwala jej na zrzucenie kg. Zazdrości mi że w ciągu msc schudłam 10 kg a ona tylko 3 kg. Ja jednak całkowicie zmieniłam tryb życia... ja w przeszłości i ja teraz to całkiem inne osoby. Kiedyś jadłam czipsy, batoniki, tłuste dania. Dziennie zjadałam 4 kanapki na śniadanie, słodycze, czipsy i napoje gazowane w sql, na obiad jakaś zupa oraz 2 czasami 3 talerze drugiego dania.Potem dochodziła kolacja... To jest jakieś 4000-5000kcal dziennie. Teraz gdy o tym myślę to aż mnie mdli.

[Tereskaa]

Klaritko, chyba masz rację z tym ćwiczeniem. Ja póki co ograniczam się do diety, na początku szło pięknie, ale teraz waga stoi. staram się spacerować ale to chyba za mało. Mam za miesiąc obronę pracy magisterskiej więc siłą rzeczy muszę siedzieć dużo na 4 literach, bo piszę prawie całymi dniami ostatni rozdział. Ale jakoś muszę wygospodarować trochę czasu na ruch, chociaż 30 minut dziennie Kupiłam sobie na obronę bluzkę odrobinkę za małą (rozmyślnie) więc jest to dla mnie motywacją do działania

A przypomniało mi się... czytałam na jakimś forum, że waga stoi dlatego, że się za mało kalorii spożywa, ciekawe czy to możliwe W takim razie skoro organizm ma za mało kalorii to skąd bierze resztę na normalne funkcjonowanie i jak się do tego ma sprawa anorektyczek

[Pletts]

Nie mam siły ćwiczyć bo ciągle mi się chce spać i co dziwne jeść wymyślam co bym zjadła Dziś połasiłam się w pracy na lody bo kolega kupił i poczęstował mogłam odmówić albo zostawić w zamrażarce na inny dzień ale wszyscy jedli i patrzyli na mnie więc zjadłam mam dość ....jak się zabrać za siebie? teraz wiem że Meridaia to nie wszystko siedzę i rozpaczam ...
Moja rodzina też już jest zmęczona moim odchudzaniem oni twierdzą że to wymysły a ja od tamtego roku przytyłam 8 kg tak się odchudzałam ...


A gdzie będą moje letnie sukienki leżały na mnie czy w szafie!!!!

Napisane przez favola

Pletts,głowa do góry!Nie tylko ty masz taki problem.Codziennie wchodzę na forum o zelixie i meridii,ciekawa jestem,co słychac u dziewczyn.Każdy chciałby szybkich efektów,najlepiej bez żadnego wysiłku.Bardzo dużą masz nadwagę?Dziewczyny mają 10 kilo za dużo i rozpaczają z tego powodu.Chcesz schudnąc do urlopu w lipcu,żeby włożyc strój kąpielowy?Masz jeszcze dwa miesiące!!!To naprawdę dużo.

Mam nadwagę która mnie przeraża a,inne dziewczyny może obużyć natomiast to moja nadwaga i ona jest dlamnie horrorem . Najgorsze jest to iż odchudzam się a tyje takie bo nie mam silnej woli i podjadam ach ...

[Tereskaa]

Ano tak, silna wola jest niezbędna Trzymaj się Pletts, łepek do góry, wszystkie tu mamy mniej albo wiecej (albo tak jak ja - monstrualnie) za dużo kilogramków Mnie na przyklad waga stanęła a -7 kg i ani drgnie od kilku dni, ale nie poddaję się, bo wierzę, że w końcu ruszy jak zacznę ćwiczyć bo chyba mniej już się jeść nie da

[Pletts]

MNIEJ NIE jak patrze w pracy jak jedzą moi koledzy rano pączki zamawiają pizze popijają napojami i są szczupli a ja piję wode i jem jakieś oszukaną kanapkę to mi się nie chce z nimi nawet gadać A co to ich wina ha ha że nie tyją śmieje się ale można zawsze się obraźić na wszystkich chudzielców ha ha jEM naprawdę bardzo mało ale wiem że to wszystko się odkłada na moje ciałko

[Tereskaa]

Napisane przez Pletts

MNIEJ NIE jak patrze w pracy jak jedzą moi koledzy rano pączki zamawiają pizze popijają napojami i są szczupli a ja piję wode i jem jakieś oszukaną kanapkę to mi się nie chce z nimi nawet gadać A co to ich wina ha ha że nie tyją śmieje się ale można zawsze się obraźić na wszystkich chudzielców ha ha jEM naprawdę bardzo mało ale wiem że to wszystko się odkłada na moje ciałko

Jednym słowem mówiąc - baby mają przerypane

[Pletts]

Jasne jestem po sałatowej kolacji przgotowanej przez moego TŻ DOBRA on nawet nie zdaje sobie sprawy jak się podtrówam tymi tabletkami i to dla kogo dla Siebie!
bo mu się podobam i nie twierdzi że jestem za gruba ale widzi jaka wiecznie smutna to jest juz chorobliwe .
A tak to nie rezygnuje powinnam brać Meride 15 bo 10 jest chyba za słaba
muszę to przemyśleć!

[klaritka444]

Jeśli chodzi o te kalorie... Jest wręcz przeciwnie. Waga podnosi się gdy dostarczamy organizmowi więcej kalorii niż spalamy w ciągu dnia. Jeśli waga stoi to znaczy że spalamy dziennie tyle ile zjemy. Jednak gdy dostarczamy organizmowi malutko kcal a do tego intensywnie ćwiczymy wtedy mówimy o termogenezie. Nasz organizm pobiera wtedy tłuszcz z naszego ciała.
A tak po za tym to u mnie kiepsko. Dziś strasznie sie czuje... Chyba się przetrenowałam bo mam straszne zakwasy na udach, brzuchu, bokach i żebrach. Ćwiczyłam tylko jakieś 2h a mi takie coś wyskoczyło... I nie mam jak dalej ćwiczyć bo wszędzie boli. Modlę się żeby mi jutro przeszło...

[myszeczka00]

800-900 kcal na dzień ????
Do tego ćwiczenia fizyczne ? TRAGEDIA.
Spowolnisz sobie przemianę materii, a to najgorsze co może być.

Niech ktoś kompetentny się wypowie.

[neonka28]

Na sniadanko kanapka z dżemem morelowym, kawa i 7 tabl Meridy.
Wczoraj twarożek, kanapka, salatka z owocow, pizza-2 trojkaciki. Wyrzuty sumienia chwilke.

Czuje sie świetnie

[bossy]

Napisane przez klaritka444

Jeśli chodzi o te kalorie... Jest wręcz przeciwnie. Waga podnosi się gdy dostarczamy organizmowi więcej kalorii niż spalamy w ciągu dnia. Jeśli waga stoi to znaczy że spalamy dziennie tyle ile zjemy. Jednak gdy dostarczamy organizmowi malutko kcal a do tego intensywnie ćwiczymy wtedy mówimy o termogenezie. Nasz organizm pobiera wtedy tłuszcz z naszego ciała.
A tak po za tym to u mnie kiepsko. Dziś strasznie sie czuje... Chyba się przetrenowałam bo mam straszne zakwasy na udach, brzuchu, bokach i żebrach. Ćwiczyłam tylko jakieś 2h a mi takie coś wyskoczyło... I nie mam jak dalej ćwiczyć bo wszędzie boli. Modlę się żeby mi jutro przeszło...

bez sensu ćwiczyć "tylko" 2h. Powinno się ćwiczyć 45-1,5h dziennie. i to lepiej ok godziny. po co robić zrywy 2godzinne, kiedy potem są zakwasy i nie ćwiczysz przez kilka dni? lepsze efekty uzyskasz ćwicząc codziennie/co dwa dni REGUALRNIE, mniejszą ilość czasu. 2h? chcesz komuś zaiponować? he he.

[neonka28]

Zgrzeszylam wczoraj zjadlam ciasto w-z i beza z kremem. Mam wyrzuty sumienia. Dziś jem warzywka z patelni.


Merida mnie nie usypia, wrecz chetniej wstaje z łóżka. Przemiane materiii mam taka jak przedtem. Dziś 8 tabletka.

Czasami mam uderzenia goraca

[Tereskaa]

A mi waga ruszyła 8,5 kg mniej przez 18 dni Chociaż zdarzają mi się małe grzeszki, ale to bardziej świadome, w postaci np kebaba czy jakiejś kiełbaski grzanej Wczoraj robiłam obiadek: ziemniaczki z zasmażką i schabowego + surówka. I powiem Wam, że nic a nic mnie nie ciągnie do takiego obiadku Rodzinka sobie zjadła, a ja surówkę i rybkę do tego i wszyscy byli zadowoleni Nie ciągnie mnie również do słodyczy, mogę je wąchać, patrzeć na nie ale nie mam ochoty zjeść Meridię 10 biorę co 2 lub 3 dni i taka dawka w zupełności mi wystarcza, żeby nie czuć koszmarnego ssania przez co mam wrażenie, że mój organizm tak szybko się nie przyzwyczaja do Meridii

[kas2709]

Tereskaa gratulacje!Niezły wynik jak na tyle dni.Tylko pozazdrościć.Ja przez pierwszy tydzień schudłam aż 4 kilo ale drugi tydzień raczej kiepski.Ja jestem głodna i ssie mnie w żołądku.Ale jestem pozytywnie nastawiona i jakoś idzie.

[Pletts]

zrobiłam sobie przerwe w dwa dni bez tabletek nie odczówam różnicy jem tak samo jak przy braniu Meridi ta 10 namnie wcale nie działa więc jutro spróbuje poprosić o 15 mineły dwa tygodnie ani kilograma niej a apetyt jeszcze większy .
Strzeliłam sobie dziś piwko duże wyrzuty? -nie bo już i tak jestem podłamana .

Fajnie Tereskoo że się coś ruszyło u ciebie ja trace nadzieje i zapał...

powodzenia może ......

chyba zaczne ćwiczyć od jutra coś trzeba zrobić

[myszeczka00]

Pletts, u mnie dokladnie tak samo, minęło 19 dni a tu tylko 1 kg mniej
Cwicze co 2 dzien na orbitreku 45 minut. Echhh... załamię sie niedługo, miałam taką nadzieje, ze cos sie uda w koncu.....

Teresko !!! Ogromnie sie ciesze, ze Tobie sie udaje jakos te kilogramki zrzucać

Ja wiecznie chyba bedę taka jak teraz, a cholerka nie akceptuje tego

[Tereskaa]

Dziękuję kochane za miłe słowa, zaparłam się i nie spocznę póki moja waga nie stenie się dwucyfrowa

Trzymam za Was kciuki i życzę wytrwałości, może waga ruszy tak jak to było w moim przypadku

[Tereskaa]

Ja póki co na razie jeszcze nie ćwiczę, bo piszę magisterkę i za bardzo nie mam czasu- 26 czerwca obrona ale jak wychodzę na zakupy to nie używam windy, a na 10 piętro da się iść więc takie codzienne spacerki póki co muszą mi wystarczyć za ćwiczenia