![]() |
#1021 |
Raczkowanie
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Moje swinki pol roku temu pily baaaaardzo duzo, nalewalam im wody nawet dwa razy dziennie. Czasami dostawalam szalu jak Filip w nocy zaczynala zawziecie pic i nie chciala przestac, byl z niej straszny pijak
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1022 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Cytat:
![]() ważne żeby świnki mialy stały dostęp to wtedy same sobie reguluja kiedy i ile chca pic
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1023 | |||
Zadomowienie
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Cytat:
![]() Witaminę Cnajlepiej podawać do pyszczka strzykawką bez igły. Dla takiego maleństwa wystarczą 4-5 kropli. Do 8 miesiaca życie ilość należy zwiększać do 10 kropli dziennie. Dlaczego twierdzisz,ze świnki śmierdzą? Częsta spotykam sie z takim zdaniem, ale nie rozumiem dlaczego tak jest. Jasne, ze kiedy sie nie sprząta przez tydzień to smierdzi. Przecież tak samo jest i u człowieka, który sie nie myje ![]() Przyzwyczajaj ją powoli do mokrego pokarmu (warzywa, owoce- te bez pestki, trawa) Gdy dasz za duzo na raz dla nieprzyzwyczajonej świnki moze dojść od zaparcia. Kiedy zauważysz, że świnka siedzi w jednym miejscu, ie je nie pije, ma nastroszone futerko- moze to być oznaka choroby. Idź z nią jak najszybciej do weta- świnka jest bardzo wrażliwa na wszelkie choroby. W razie pytań- pisz ![]() Świnek sie nie kąpie, chyba, ze w czasie choroby (biegunki) ale tylko pupcię. Mają one sierść, która oczyszcza sie sama dzięki specyficznej budowie. Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#1024 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Cytat:
![]() Zaszkodzić to nie zaszkodzi ale i tak jakby chciala to by sie napiła ![]()
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1025 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Moja kochana
![]() ![]() Pan doktor mowi ze moznaby bylo operować ale mikusia ma 7 lat czyli jest staruszką. Mówi że może nie przeżyćoperacji a jeśli nawet to wtedy terapia antybiotykami i nie wiadomo co z wątrobą Miki. ![]() Problem w tym dziewczyny że mam synka 12 lat i na co się zdecydować co jemu powiedzieć, jak wytlumaczyc dziecku? Strasznie to przeżywam bo Miki zachowywala sie jak piesek. Tak mocno chudnie waży 640 gram . Ja nie wiem co to znaczy uśpić
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie ![]() Mieszkam w Elfolandii ![]() Edytowane przez neonka28 Czas edycji: 2007-06-25 o 20:30 |
![]() ![]() |
![]() |
#1026 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
spróbuj jej pomóc mimo wszystko, jeśli nie zrobisz nic ona na pewno umrze....a tak chociaz wiesz ze zrobilas wszystko....
boze tak mi starsznie przykro..... synkowi musisz wyjasnic ze kazdy kiedys umiera i odchodzi do nieba...ale swinki wczesniej niz ludzie.... prosze ratuj ją, co z tego że jest stara...
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
![]() ![]() |
![]() |
#1027 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
motylku ona bardzo schudla
mi jest strasznei żal wiesz mi, mialam chomiki i papugi ale ona jest wyjątkowa Motylku mam 34 lata a nie potrafie podjąć decyzji uśpić, spróbować....
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie ![]() Mieszkam w Elfolandii ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1028 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Cytat:
![]() Patrze na sytuacje z mojego punktu - ratowalabym aby pozniej wiedziec ze zrobilam wszystko aby pomoc prosiaczkowi, chyba ze bardzo cierpi i nie ma juz zadnych szans...to wolalabym skrócic cierpienie ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() sama nie wyobrazam sobie podjecia takiej decyzji w stosunku do moich zwierzaków, az mi sie płakać chce jak czytwam Twoja historie ![]() ![]() ![]() Moje pociechy zawsze umieraly w sposob naturalny w sensie zasnely i sie nie obudziły a ja i tak ryczalam jak głupia ![]() ![]() ![]() Jestem z Tobą i pisz na bieżąco co i jak ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1029 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Cytat:
![]() Ja swojej dodaję krople witaminy C do wody w poidełku?, tak mi powiedzieli w zoologicznym.....Może być tak? A do jedzenia ze świeżych warzyw i owoców co najlepiej dawać i w jakich kawałkach? Dawałam już swojej Pigi - marchewkę, sałatę, kawałek jabłka. Czy Wasza świnka Was obsikuje jak ją macie na rękach? ![]() ![]() ![]() ![]() Co do dokupienia jej towarzystwa to myślałam o tym, ale wyczytałam, że świnki wówczas są bardziej dzikie i mniej oswajają się z domownikami a mi na tym bardzo zależy i mojemu synkowi zwłaszcza ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1030 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Motylku kochany
![]() Dostala kroplówke glukoze w kark oraz antybiotyk i przeciwbólowy zastrzyk. Miala pobrany plyn z guzka. Byla badana tym metalowym lejkiem w gardelku. Teraz troszke zjadla popila 2 lyczki i śpi. Jutro mamy przyjechać na kontrole i obserwować jak sie zachowuje czy coś je i pije. Lekarz nic dzis nie skasował...
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie ![]() Mieszkam w Elfolandii ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1031 | |||
Zadomowienie
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Trzymam mocno kciuki za Mikusię ![]() Cytat:
Co do owoców i warzyw- nie dawaj jej duzych kawałków. Zacznij od aich malusieńskich i stopniowo ja przyzwyczajaj. Ja swoją Pchłę nauczyłam, ze sika sie tylko w klatce ![]() ![]() ![]() Co do towarzystwa- podobno tak jest, ale wydaje mi sie, ze to tylko jakaś bajka. Jasne, ze świnka woli towarzystwo drugiej świnki niż człowieka, ale żeby od razu była dzika? Poza tym z towarzystwem bedzie dużo bardziej szczęściwa. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#1032 | |
Zadomowienie
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Cytat:
Cieszę sie, ze opdjęlaś jednak taka decyzję ![]() Walcz o nią! Uda się- wierzę w to! Nie wiem czy tak można, ale zadzwoń do tego weta i spytaj się czy mozesz rozmiękczyć granulat dla świnek w wodzie i podawać jej po trochu strzykawką. A to, ze lekarz nic nie wziął- tylko lepiej o nim świadczy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1033 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Kasieńko świni wtedy gdy są dwie to poprostu się wolniej oswajają. O To chodzi, tak jak moje, Nepa była sama oswoiła się super (pawie
![]() ![]()
__________________
...
|
![]() ![]() |
![]() |
#1034 |
Zadomowienie
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
No tak, przecież wolą siebie niz człowieka, ale dziczeja? trzeba je po prostu przyzwyczaic. Ale tylko tak mi się wydaje, bo nie mam przecież dwóch świnek
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1035 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
k@sienko jaki granulat w wodzie rozmiekczyć?i
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie ![]() Mieszkam w Elfolandii ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1036 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Może nie do końca to poprawne słowo, ale poprostu jak masz jedną świnke na rękach to nie usiedzi na nich długo jeśli jest w pobliżu druga, ja ze swoimi robie tak ze jak chce jedna potrzymać to biore do innego pokoju
![]() Albo np. jak była jedna to podchodziła wskakiwała na kolana itp. a teraz to tylko nadwóch łapkach żeby coś dostac i rura gdzieś indziej z drugą swinią ![]()
__________________
...
|
![]() ![]() |
![]() |
#1037 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Cytat:
Rzadko która świnka lubi wit C wiec rzaczej trzeba im na siłe wepchąc..... Jak ma sie 2 świnki (ja mam) wcale sie mniej nie oswajaja, co prawda jest troche trudniej na poczatku ale potem normalnie. Kwicza jak je wolam, przybieja itp. Poza tym zawsze maja siebie i jak jestem w pracy mogą sobie "pogadać". Czandor normalnie mi spi na kolanach rozwalony.....a pomysl jak fajnie obie bedą fikały po pokoju, bawily sie... ![]() Cytat:
Wierze ze jakos sie uda, że wyzdrowieje i bedzie jeszcze wesolo fikać po pokoju.... pytanie nie do mnie ale odp. Może byc ten zwykły granulany co jest w karmie. Rozpuszcza sie go na taka papke w letniej wodzie i do pyszczka.
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
||
![]() ![]() |
![]() |
#1038 | |
Zadomowienie
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Taki który, takl jak powiedzial motylek, ten co jest w karmie. Możesz też tak zrobić z okruchami siana z dna paczki. Ostatecznie Gerber dla dzieci, ale to niedużo. Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1039 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Ja jestem sobie na wakacjach a Wy tutaj macie tak smutno
![]() Przede wszystkim Neonko wspolczuje Tobie , bo takich przypadkow jak twoj znam wiele. Przeczytalam wszystko i przykro mi. Rozumiem , ze nielatwo jest pogodzic sie z tym , ze swinka jest chora i rozsadek zawsze nakazuje aby o nia walczyc. Osoby , ktore nigdy nie mialy do czynienia z takimi przypadkami wierza , ze wszystko bedzie w porzadku. Problemy z zebami ( na dodatek jesli powoduja drastyczny spadek wagi a swinka jest juz faszerowana lekami sa zawsze poczatkiem konca. Ja sama bardzo kocham swinki i uratowalam ich juz wiele . Nie jestem potworem ale mimo to w niektorych przypadkach (beznadziejnych ) namawiam do eutanazji. Pytasz o dokarmianie i o to jak rozmoczyc granulat. Jesli swinka ma problemy z zebami , bedzie jesc niechetnie bo odczuwa bol. Zdarza sie , ze uda sie nam zeby skorygowac i w zasadzie wszystko powinno byc ok a swinka juz sie jedzenia nie podejmuje. Swinki morskie popadaja najczesciej w anoreksje i zachowuja sie tak jakby chcialy jesc ale nie mogly. Anoreksja jest smiertelna. Moje ukochane 2 swinki rowniez mialy podobny problem . Obydwie dokarmialam , regularnie co godzine specjalnym pokarmem wysokokalorycznym( na sile) , jedna odeszla sama , poniewaz nie zdazylam jej uspic a wierzylam w cud i wszystko to czym mnie nafaszerowali weci a druga swinke wyslalam juz sama do uspienia. Wazyla malutko , ok 400 . Byla dokarmiana sztucznie i zmeczona takim zyciem. Osobiscie znam moze dwie , trzy swinki ,ktore bedac dokarmiane przezyly. Z reguly jest to juz poczatek konca i przetrzymywanie zycia na sile. Nie zaluje tamtej eutanazji, bo ona tylko zasnela ,spokojnie i szybko. Normalny widok. Poprzednia swinka umierala powoli , cierpiac z glodu ,przechodzac po kolei wszystkie stadia. Tego widoku nie zapomne do konca zycia i tego na jaki bol jej zezwolilam sobie nie daruje . Dlatego jestem za eutanazja w przypadkach , gdy swinka przestala samodzielnie jesc ( dokarmianie jest juz niezbedne) a rokowania sa po prostu beznadziejne. Wtedy juz nie powinnismy sluchac sumienia tylko rozsadku, ktory nakazuje ulzyc cierpieniu. Jestem z Toba , mimo wszystko zycze Ci aby swince sie poprawilo i abysmy sie mylili.Pisz co slychac i jak ona sie czuje. |
![]() ![]() |
![]() |
#1040 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
![]() Czekalam na Twoja wypowiedz
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie ![]() Mieszkam w Elfolandii ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1041 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
xeniu, motylku chodzimy co dziennie do weterynarza, dostaje antybiotyk w zastrzyku i przeciwbolowe środki. Widze że cierpi i nie broni się przed zastrzykiem. Dajemy wszystko do jedzenia: starkowane jabluszko, marchewke,ogórka, botwinke, chlebek Wasa bo lubi, pietruszke.. Podajemy witamine C w plynie strzykawką oraz wodę.
Chlopaki mówią jest poprawa ale ja widze coś innego. Miki nie może ułożyć sie do snu, bok policzka ma spuchnięty. nie piszczy ![]() Nie chodzi, ale podjada co nie co nie tak intensywnie i lapczywie jak zwykle ale skubie. Mam problem natury moralno-psychologicznej. Syn 12 lat Igor wierzy że jest lepiej, w poniedziałek wyjeżdza na obóz. Co będzie jeśli prosiaczek nie przeżyje ? czy powiedziec o tym synkowi na obozie?
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie ![]() Mieszkam w Elfolandii ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1042 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Cytat:
Jeśli powiesz synkowi (bo pewnie bedzie sie dopytywał przez telefon) na obozie bedzie mial nijako czas aby ochłonąc...jakos sie oswoic... Bardzo ciezka sytuacja.... Ja bym wolala aby mama mi powiedziala...ale decyzje musisz sama podjąc
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1043 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 276
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Cytat:
Gdybym dowiedziała się o tym po powrocie z wakacji, przeżywałabym to równie mocno, ale miałabym przy sobie rodzinę i już nowa świnkę, a tak tylko popsuło mi to wyjazd. Tylko, że ja wtedy miałam z 8, 9 lat może (a moja swinka była ze mną 3 lata), a Twój syn to juz w sumie duży chłopak ![]()
__________________
More than just strong...strong like a woman. |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1044 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Bardzo trudne chwile przed Wami.
Moze na poczatek powiem , ze kiedys wyjechalam na wakacje do babci i w tym czasie umarla moja swinka u rodzicow... Powiedzieli mi o tym przez telefon ( no bo ciagle pytalam co u niej) i wpadlam w rozpacz. Chcialam wracac , plakalam ale wkacje juz byly nieudane. Gdyby mnie oklamali tez czulabym zal , tak wiec sama nie wiem co gorsze. Co ja zrobilabym na twoim miejscu ? Sprobowalabym przekonac syna ( w koncu to juz duzy chlopak) ze swinka juz z tego nie wyjdzie. Przykro mi za szczerosc ale wiedz , ze w takim stanie jak ona teraz jest i z tego co piszesz to jest juz fatalnie. Ta chemia , ktora ja faszerujecie (zreszta kazdy z nas ,jak swinke ratuje) pustoszy jej wyglodnialy i wycienczony organizm . Nie widze jej ale podejrzewam , ze ona juz jest bardzo slaba. Ja uspilabym swinke w zasadzie juz teraz (zanim syn wyjedzie), skoro stan dokarmiania swinki sie przedluza , waga spada a swinka ma juz problemy z poruszaniem sie i zaczyna sie robic apatyczna -mozna rzec , ze sie meczy. Przykro mi ale ale w tym wypadku byloby to tylko skrocic jej meke. Usypiajac ja zobaczysz jak normalnie zasnie, jesli tego nie zrobisz ( kwestia dni ) swinka odejdzie sama , bardzo przykry widok. Ja nie moge Ci kazac jej uspic ale Cie do tego namawiam , zwlaszcza teraz poki syn jest jeszcze w domu . Bedzie mu przykro ale bynajmniej wyjedzie na oboz i byc moze tam w towarzystwie nowych ludzi troche sie rozerwie i pogodzi z tym , ze swinki uratowac sie juz nie dalo. Jesli syn niedowierza w to , ze swinka jest juz ciezko chora to podejmij decyzje , bez pytania go o zgode , bo ja pamietam , ze bedac dzieckiem , (nastolatka) tez wierzylam tylko w to co chcialam wierzyc i nie przyjmowalam do siebie tego co mowili mi inni. Wszystko bylo piekne i dobre. Proponuje szczera rozmowe z synem , w razie potrzeby moze sie sam zapisac na forum i zapytac innych , obcych ludzi ...a oni odpowiedza mu to samo. Porobcie kilka pamiatkowych fotek i pomyslcie o tym , ze ta swinka przezyla juz kawal dobrego ,szczesliwego zycia i ktos kiedys powiedzial , ze niewazna jest dlugosc zycia ale jakosc i nalezy o tym pamietac aby tego nie popsuc ,gdy swinka zachoruje i wybiera sie za teczowy most. Wtedy wszystko sie wali a my obserwujac to wszystko przechodzimy razem z ta chora swinka kazde stadium choroby i meczymy sie , majac lzy w oczach . Lepiej to ukrocic poki czas i miec przed oczyma widok spokojnie zasypiajacej swineczki. |
![]() ![]() |
![]() |
#1045 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Kochana Xseniu. Właśnie wróciłam z działki, deszczowej dziś. Pożegnaliśmy ukochaną Miki. Widziałam dziś w południe jak patrzy na mnie mrużąc oczy,zrobiłam kilka zdjęć.
Byliśmy dziś u weterynarza, dostala przeciwbólowe i antybiotyk. W domu zjadla tak malutko jak nigdy. Miala wszystki botwinke,buraczki takowane w plasterkach, marchewke, jabluszko, pietruszke, wit.C wode podawaną w strzykawce. Zero entuzjazmu, zero.... ![]() Ok. 18 zadzwonilam do męża i syna z pracy, zapytalam jak się czuje. Trzymali ją na ręcę w moim i jej ukochanym polarze. Mąż mówi jutro do weterynarza bo nie je i nie pije i dyszy. Powiedziałam jedźcie teraz. Odeszła, zapadła w sen, na boczku tak jak lubiła... Wiesz Xseniu można mieć wszystko materialnie ale pisk co rano i chwile kiedy my jemy śniadanie i ona w klatce też, i radość i wyciąganie się na łące i pociecha gdy masz problem a ona Cię slucha oj Xseniu. Tak ciężko Xseniu mialaś racje , dziękuje za wszystko ![]() P.S. Wieczorem mąż mi powiedzial że weterynarz był wspaniały. Igor w objęciach taty chcial towarzyszyć przy odejściu świnki. I tak się stalo. Pozostawiliśmy klatke, czerwona miseczke Mikusi. Rachunek za 3 dni podawania glukozy, antybiotykow, przeciwbółowych i badanie codzienne 30zl. Bylam w szoku, oczywiście za pomoc podziękowaliśmy gorąco. Dodaje tego weterynarza do ulubionych.
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie ![]() Mieszkam w Elfolandii ![]() Edytowane przez neonka28 Czas edycji: 2007-06-29 o 05:47 |
![]() ![]() |
![]() |
#1046 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
przykro mi bardzo.........
wiem ze to żadne pocieszenie ale ona już nie cierpli..... jeszcze raz tak mi przykro...
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
![]() ![]() |
![]() |
#1047 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
dziękuje kochany Motylku...bardzo nam ciężko
Byliśmy prawie 7 lat
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie ![]() Mieszkam w Elfolandii ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1048 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 276
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
7 lat to bardzo długo.
![]() ![]()
__________________
More than just strong...strong like a woman. |
![]() ![]() |
![]() |
#1049 |
Zadomowienie
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Przykro mi...
Czytając historię Twojej świnki mam łzy w oczach. Trzymaj się. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1050 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Baardzo mi przykro
![]() ![]() A mam pytanie.. czy wasze świneczki jedż mate która mają w klatce? (pytanie do tych co ją mają ^^)
__________________
...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:25.