Majówki 2016 - część szósta

[fablous]

Napisane przez manufakturapiekna

Wow automatyczne pasy, chce go jeszcze bardziej

Jaki rowerek wybraliscie?






Haha pol roku w jednych bucikach to marzenie


A moze wrzucisz znizki na fb? Bo nawet nie wiem do jakich sklepow sa

Zamowilas ta kiece z ali?

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------


Mia dzieki za pamiec


U nas ok troszke pochorowalysmy. Czytam caly czas, odp troszke rzadziej, ale jestem

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Bardzo podobają mi się rowerki Smart Trike, tylko cena trochę mniej 😜

Może rozejrze się za czymś równie fajnym tylko tańszym

Napisane przez pluszowy_kot

Młode nie może ogarnąć się ze zmianą czasu. Z jednej strony już jest zmęczony i chciałby spać, przy ubieraniu się wścieka, przy butli przysypia ale z drugiej pora nie taka. No i kotłuje się jeszcze w łóżeczku, to kocyk szarpie, to smoka obraca a za chwilę jęczenie, bo w sumie by spał. Ale przytulić się i zamknąć oczy to z kolei nie bardzo, bo nie pora przecież na spanie. I tak przez godzinę, zanim w końcu będzie pora spania "na stary czas" Coś czuję, że spanie będzie moim głównym rodzicielskim problemem, niestety ale po mnie chyba jest taki kiepski. Pamiętam, jak nie raz za dzieciaka przewalałam się w łóżku do 22 i nie mogłam zasnąć, no nie mogłam i już, a z kolei bałam się nie spać kiedy wszyscy inni już będą spali, jakoś przerażał mnie taki ciemny i cichy dom.

Ja się boję że Ala odziedziczyla po mnie wstawanie o świcie. Za dzieciaka budziłam się bardzo wcześnie nawet w weekendy. Pamiętam jak nie mogłam się doczekać kiedy wreszcie ktoś wstanie bo mi się nudzi. Raz byłam przez tydzień na wakacjach u rodzinki gdzie wszyscy spali do poludnia. Najgorsze wakacje ever 😜 Do tej pory pamiętam te długie godziny kiedy czekalam aż wreszcie ktoś się wstanie a jednocześnie musiałam być cicho bo mieszkanie było małe i nie chciałam nikogo obudzić

Alusia standardowo budzi się między 6 a 7, coraz częściej blizej 6 🙄 Tyle że ona nie ma tego problemu że czeka aż ktoś wstanie. Nie śpi to automatycznie dla mnie to koniec spania 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

A teraz bomba wieczoru. Mowi do mnie D. przed chwila
"Zapomnialem ci powiedziec ze ostatnio jak spotkalem sie z X (tym kolega) to zapytal czy moze sie u nas zameldowac bo potrzeba mu do czegos taki meldunek.
Oooo nieeee tyle krwi i nerwow mi zezarl ze nie zamierzam pomagac mu w kolejnych przekretach. Kolejnych bo on wiecznie cos kreci cos zataja w urzedach itp
Ni huhu niech se szuka innych kolegow.

[mialavi]

Napisane przez RosesAreRed

Mia, nie skacz z okna. Juz ustalilysmy, ze z nogami i rekami w gipsie, bedzie nam jeszcze trudniej nosic huby. A nosic bedzie trzeba tak czy siak

Asiaczek zdrowka.

No_doubt, brawo dla Misi.

Anulus, a to mala zazdrosnica 😍 Tez jestem ciekawa, jak sobie pozniej radzic z rekoczynami.

Szczesciary, ja dopiero dzis dostalam maila, ze paczka z hm wyslana.

Zabciu, masz ewidentnie problem z czytaniem ze zrozumieniem.

Znikąd pomocy znikąd ratunku 😛

Napisane przez ola0605

U mnie tak samo, wczoraj mail, ze wysłano i już się cieszyłam na dziś a tu klops
Mia ja też myśle, żeby kupić buciki, które dobrze się sprawują przy nauce chodzenia ale nie za miliony monet daj znać jak takie znajdziesz, ja też będę szukała
W ogóle u nas wszystko dobrze. Mój leniuszek raczkuje i zaczyna wstawać w łóżeczku doczekaliśmy się pierwszy guz już jest

Dam znać jeśli mi się uda coś upolować 😊
Pierwszy guz kiedy to bylo chyba nie zapisałam a szkoda choć Iga ma chyba twarda głowę, upadków i zderzeń zaliczyła sporo, a guzow czy siniaków miała może ze trzy 😊

Napisane przez anulus17

Mia ja też nad tym myślałam- jak widzę buciki za nawet 300 złotych na nieoszukujmy się max pół roku. Miałam nadzieję że znajdę coś do 100 zł ale raczej nie z tych firm co polecacie. Iwonia pisała o atipasach one są tańsze ale jakoś w ogóle mnie nie przekonują. Chyba też zamówię coś przez internet bo nie wiem czy coś znajdę na miejscu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------


Fab nam mówili że jak już dziecko siedzi to lepiej zmienić na ten z kategorii 0-18 że względu że one ponoć są bezpieczniejsze niż nosidełka że względu na bardziej pionowa postawę i wykonanie. Ale też rozmumiem że dużo osób czeka bo jednak ten 0-18 nie posłuży tak długo jak 9-25 a jednak one sporo kosztują.
Jutro ma przyjść nasz britax max fix 2 na isofix, ale on jest właśnie 0-18.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Fab już można rowerek? Dzieci to ogarna? Bo jak tak to kupuje na lato😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Żeby jeszcze to było pół roku. Myślę że gdy kupimy teraz to będą do czerwca max, następne tak myślę trzeba kupić z mocną piętą, ale jakieś odkryte na lato żeby się nóżka nie pociła. A te zakryte pierwsze na jesień będą za małe i trzeba znów kupić to tak licząc na te lepsze po około 200 zł to my w ciągu pół roku wydamy prawie 800zl na buty Tyle to ja sama na swoje w rok nie wydam 😉

Napisane przez AsiaPo

U nas był czas, gdy marudziła w łupince i chcieliśmy fotelik zmieniać, ale wczytałam się w grupę na fb o rwf'ach i tam odradzają fotelik od 9kg dzieciom lżejszym i niższym niż 75cm.
W tej chwili znów w foteliku zasypia, więc zakup fotelika następnego przełożyliśmy na później. Dodam, że Martynka późno zaczęła sama siadać, więc to był kolejny powód do odłożenia zakupu.
Fotelik 9-18 byłby alternatywą dla nas, gdyż planujemy niebawem kolejne dziecko, no ale te 9 kg...


To tak jak u nas

Czyli gdybyś teraz kupiła 9-18kg to byłoby dla kolejnego jako drugi, a Ty byś kupiła kolejny do 25 kg dla Martynki?
Może w takim przypadku warto rozważyć 0-18 kg? A właściwie nim się kolejne pojawi to przecież Martynka chyba dobije do 9 kg 😉

Napisane przez Anika1986

Ależ tu ożywienie dzisiaj 😉



za udaną wizytę i raz jeszcze dziękuję za kod 😘



Brak apetytu może być związany z ząbkami. U nas też był problem z jedzeniem. Jak szły górne nawet i tydzień przed.
A tak a propos menu, moje dziecko ostatnio odmawia owoców. Jeszcze jak ma wyciśnięte z tubki trochę do smaku do kaszki, to zje, ale tak np. jabłko, czy coś innego, to zje ze 3-4 łyżki i koniec. Jeszcze jakiś czas temu banan był na topie, ale już też zaczyna wybrzydzać 😟

U nas z samodzielną zabawą jest różnie. Na ogół pobawi się tak z 20-30 minut, potem trzeba czymś zainteresować, żeby ponownie zajął się sam na chwilę. Pomaga też sprzątnięcie po 3-4 razy dziennie zabawek, aby mógł ponownie porozrzucać 😉



U nas jest tak dziwnie - tzn. oficjalnie nabory trwają cały rok. Jak odpada jakieś dziecko to uzupełniają. Przy czym najwięcej wolnych miejsc jest zazwyczaj od września, bo wtedy odchodzą dzieci do przedszkola. W związku z tym, ze wyniki rekrutacji do przedszkoli mają być chyba w maju, to dowiemy się dopiero coś więcej wtedy.



Mój raczej nie z tych zazdrosnych. Gdy przytulali się do nas jego kuzyni, to jakoś nie reagował źle. Raz tylko jak podbiegli we dwóch do męża żeby się przytulić, to Młody też podraczkował i zaczął się wspinać. Jest to o tyle śmieszne, ze on ogólnie nie lubi się przytulać.

Co do bicia - kiedyś przy karmieniu mnie strasznie bił po twarzy i rzeczywiście wtedy Go nauczyłam, że nie wolno i należy głaskać. Do tej pory przy karmieniu jeśli chwyta mnie za twarz to robi to delikatnie. Natomiast niestety jeśli leżę z nim na podłodze w trakcie zabawy gdy się nakręci, to potrafi podejść i uderzać mnie naprzemiennie łapkami. Niestety nie wiem co Ci poradzić, bo u nas przykładowo, łapanie i trzymanie z rączki oraz mówienie, że nie wolno lub źle powoduje, że zaczyna się jeszcze bardziej śmiać. Po prostu traktuje to jako zabawę. 😟



Duża z niej panna 🙂



Nie wiem, czy to ta sama firma, ale mam kilka ubranek - używek z tej firmy i niestety jakością nie grzeszą 😉



U nas już to jest



Ola, przygotuj się - u nas ostatnio nie ma dnia, aby jakiegoś nowego guza nie było 😋Młody wygląda jakby po jakieś bójce był 😉

Wszystkie znaki na niebie i ziemi przemawiaja za ząbkami, a ja nadal nic nie widzę Dzustam u Was jakieś objawy są czy nic się nie dzieje.
Roses rozumiem, że ta szczęka zamówiona na Alie bo coś długo idzie 🙈 weź tam prezesie zrób coś żebyśmy na roczek do zdjęcia mogły załóżyć, wystarcza chociaż dwie jedynki 😛

Anika u nas to najlepsza zabawa jest rozrzucanie wyciąganie z szafek itp. A, że zabawki mamy pochowane w różnych miejscach to czasem zabawa polega na tym by wszystkie wywalić na środek pokoju. Tylko, że ja sprzątam po każdej zabawie, przed drzemka itd.czyli Iga ma że mną raj na ziemi ona wywala ja sprzątam i tak w kółko 😂😂😂


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Napisane przez RosesAreRed

Asiaczek zdrowka.

Dziękuję, przyda się, bo dodatkowo łapie mnie jakiś kaszel

Napisane przez Iwonia27

A teraz bomba wieczoru. Mowi do mnie D. przed chwila
"Zapomnialem ci powiedziec ze ostatnio jak spotkalem sie z X (tym kolega) to zapytal czy moze sie u nas zameldowac bo potrzeba mu do czegos taki meldunek.
Oooo nieeee tyle krwi i nerwow mi zezarl ze nie zamierzam pomagac mu w kolejnych przekretach. Kolejnych bo on wiecznie cos kreci cos zataja w urzedach itp
Ni huhu niech se szuka innych kolegow.

Ale D. jeszcze się nie zgodził, prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez fablous

Bardzo podobają mi się rowerki Smart Trike, tylko cena trochę mniej 😜

Może rozejrze się za czymś równie fajnym tylko tańszym

Ja się boję że Ala odziedziczyla po mnie wstawanie o świcie. Za dzieciaka budziłam się bardzo wcześnie nawet w weekendy. Pamiętam jak nie mogłam się doczekać kiedy wreszcie ktoś wstanie bo mi się nudzi. Raz byłam przez tydzień na wakacjach u rodzinki gdzie wszyscy spali do poludnia. Najgorsze wakacje ever 😜 Do tej pory pamiętam te długie godziny kiedy czekalam aż wreszcie ktoś się wstanie a jednocześnie musiałam być cicho bo mieszkanie było małe i nie chciałam nikogo obudzić

Alusia standardowo budzi się między 6 a 7, coraz częściej blizej 6 🙄 Tyle że ona nie ma tego problemu że czeka aż ktoś wstanie. Nie śpi to automatycznie dla mnie to koniec spania 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie! Smart trike i mnie się one podobają tylko czemu są tak drogie

Obcielam dzisiaj Tymkowi grzywke. Mimo że miałam się wstrzymać do roczku to jednak rozsądek i nie wygoda wzięły górę i uwolnilam dziecko od tej grzywy sięgającej do ust od razu inna twarz, taka doroslejsza się zrobiła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fablous]

Napisane przez Iwonia27

A teraz bomba wieczoru. Mowi do mnie D. przed chwila
"Zapomnialem ci powiedziec ze ostatnio jak spotkalem sie z X (tym kolega) to zapytal czy moze sie u nas zameldowac bo potrzeba mu do czegos taki meldunek.
Oooo nieeee tyle krwi i nerwow mi zezarl ze nie zamierzam pomagac mu w kolejnych przekretach. Kolejnych bo on wiecznie cos kreci cos zataja w urzedach itp
Ni huhu niech se szuka innych kolegow.

Iwonia my mu meldunek w kosmosie załatwimy 😀

Napisane przez mialavi

Znikąd pomocy znikąd ratunku 😛



Dam znać jeśli mi się uda coś upolować 😊
Pierwszy guz kiedy to bylo chyba nie zapisałam a szkoda choć Iga ma chyba twarda głowę, upadków i zderzeń zaliczyła sporo, a guzow czy siniaków miała może ze trzy 😊



Żeby jeszcze to było pół roku. Myślę że gdy kupimy teraz to będą do czerwca max, następne tak myślę trzeba kupić z mocną piętą, ale jakieś odkryte na lato żeby się nóżka nie pociła. A te zakryte pierwsze na jesień będą za małe i trzeba znów kupić to tak licząc na te lepsze po około 200 zł to my w ciągu pół roku wydamy prawie 800zl na buty Tyle to ja sama na swoje w rok nie wydam 😉



Czyli gdybyś teraz kupiła 9-18kg to byłoby dla kolejnego jako drugi, a Ty byś kupiła kolejny do 25 kg dla Martynki?
Może w takim przypadku warto rozważyć 0-18 kg? A właściwie nim się kolejne pojawi to przecież Martynka chyba dobije do 9 kg 😉



Wszystkie znaki na niebie i ziemi przemawiaja za ząbkami, a ja nadal nic nie widzę Dzustam u Was jakieś objawy są czy nic się nie dzieje.
Roses rozumiem, że ta szczęka zamówiona na Alie bo coś długo idzie 🙈 weź tam prezesie zrób coś żebyśmy na roczek do zdjęcia mogły załóżyć, wystarcza chociaż dwie jedynki 😛

Anika u nas to najlepsza zabawa jest rozrzucanie wyciąganie z szafek itp. A, że zabawki mamy pochowane w różnych miejscach to czasem zabawa polega na tym by wszystkie wywalić na środek pokoju. Tylko, że ja sprzątam po każdej zabawie, przed drzemka itd.czyli Iga ma że mną raj na ziemi ona wywala ja sprzątam i tak w kółko 😂😂😂


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może szykuje się jakieś kombo, tak jak u nas, czyli kilka ząbków na raz

Nawet się nie spodziewasz a tu na roczek będzie pełna szczęka. I to nie z Alie 😜


Nasz lekarz jednak dziś potwierdzil moje przypuszczenia i obalil teorię że ta gorączka u Alicji miała związek z ząbkami. Twierdzi że tylko niższe temperatury można wiązać z zabkowaniem. Potwierdził że u nas to z dużym prawdopodobieństwem była kolejna trzydniowka.

Napisane przez asiaczek

Dziękuję, przyda się, bo dodatkowo łapie mnie jakiś kaszel




Ale D. jeszcze się nie zgodził, prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymaj się, dużo zdrówka! 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooladki]

O matulu! boję się troche napisać cokolwiek ...

spróbuję ...

Bywam rzadko, ale czytam Was nałogowo
No co tu dużo gadać - wiecie jaka jest Huba ...
... a Huba z pierwszym zębem tego się nie da opowiedzieć, to trzeba przeżyć ale mamy to - biały tic-tac na 11 miesiąc życia. Moje życie będzie krótsze przez tego tic-taca o 11 miesięcy co najmniej, a tu jeszcze ile tych zębów ma być?

Napisane przez martunia_199

Dzien dobry

Przez ta zmianę czasu codziennie budzi nas budzik. Wcześniej bez problemu się budziłam o 7 albo i wcześniej. Jedyny plus że Tymek sobie kima do 8 prawie

Ja niestety olewam dzieci chatę i męża i jestem tutaj często... jak nie cialem to duchem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hubcia też się rozregulowała. Poprzesuwały nam się drzemki, karmienia - funkcjonujemy wg starego czasu.

Napisane przez mialavi

Przybij piątkę nasze menu takie samo z chlebem na czele 😁
Ostatnio wprowadziłam jajko jadła już trzy razy w przeciągu 10 dni nic się nie dzieje, liczę że chociaż to będziemy mogły jeść.
Choć jakie jeść Iga przez ostatnie dni odmawia skutecznie jedzenia jedyne co to owoce zje obiady nie koniecznie, wczoraj płakała nad zupa mówię ok, zrobilam placki z cukini też nad nimi płakała nawet nie chciała spróbować. W końcu dałam sobie spokój odstawiłam talerz na stół wyciągnęłam ja z krzesełka żeby przestała lamentowac i zaczęła się bawić Tym talerzem i zjadła kawałek tak jej posmakowalo, że dała się włożyć do krzesełka i zjadła ponad dwa placki. Nie można było tak od razu tylko z góry ryk bo matka chce dać jeść coś innego niż mleko

O widzisz jaki Jogurtas ogarnięty moja Iga nie ciągnie z tej tubki tylko gryzie to jak gryzak 😂



Gdy coś się dzieje złego zawsze możemy wszyscy na siebie liczyć to wiem. Szkoda tylko, że musi to być coś takiego co podchodzi pod współczucie całej ludzkości, a takie tam moje przyziemne problemy to już niekoniecznie kogoś interesują.

Nic to co mnie nie zabije to mnie wzmocni Z mężem planujemy randkę na odstresowanie i szukamy projektu to też nas relaksuje
Bardzo Wam pod tym postem chciałam podziękować, ze jesteście niby się nie znamy niby jesteśmy zupełnie obce, a czasem wystarczy znak, że czytacie te moje marudzenie i jakoś mi łatwiej. Czuję, że nie jestem sama 😘

Super wiadomości oby tylko ta podwyżka stała się faktem i nie wierzę, że już szykują się powroty do pracy ! Niesamowite jak ten czas leci.



W marzeniach to ja już za rok jestem u siebie, ale pytasz realnie😉 To realnie myślę, że jak się uda na 2020 to będę szczęśliwa jak kuna w agrescie 😀

Mary śpi podobnie jak Iga tylko, że u nas raczej 20 -7 lub 21-8. Mamy jedną małą roznice w dzień mamy jedna drzemkę około 3 godzinna 😉
Teraz przy tym niby ząbkowaniu to już w ogóle maruda taka, że mam wrażenie że cały czas chce spać. Dziś np.o 10.15 się położyłam z nią i leżę do tej pory bo mnie nie chce puścić, niby zasnęła ale nie mogę się ewakuować.



Mam takie samo wrażenie. Dokładnie takie samo 😊 Nie wiem co Tam u Was, ale u mnie to ..... a tak w ogóle to mam pytanie.

Podsumowując ile z siebie dajesz tyle do Ciebie wróci taka karma ☺



Anika mamy takie same poglądy w wielu kwestiach, ale dziś to już w ogóle trafiłaś w 10 ! No i też nie przeszkadzam dziecku gdy nie trzeba baaa nawet czasem wychodzę na paluszkach do WC, żeby czasem nie zauważyła i sobie nie zawracała głowy gonitwa za mną

Choć ostatnio u nas pojęcie samodzielna zabawa prawie nie istnieje . Ten mój kotek miauczy najchętniej wisiałby na mojej szyi lub nodze gdy do szyi nie może dosięgnąć A ja nie mogę tego ogarnąć bo Iga zawsze była samoobsługowa, a tu od czterech dni niczym Hubcia. I tu powinnam złożyć hołd wszystkim mamom małych Hubci (Czoko &#128536 ja serio jestem zmęczona tymi kilkoma dniami. A jak się okaże, że to nie zeby tylko Iga pokazuje charakterek to skoczę z okna 😌

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mia chyba sobie jutro pomnik z klocków wybuduję w ramach hubciowego hołdu
Chlebek u nas też cały czas grany. Jak tak czytam co Wasze Dzieciaczki jedzą to martwię się coraz bardziej bo u nas chlebek, jogurt i banan i to by było chyba na tyle - reszta jest beee. Zwalam winę na zęby, ale jak one teraz będą się wyżynać przez następne pół roku to znaczy, że ona już nic nie będzie jeść tylko cycuć, chleb i banan? W przyszłym miesiącu bilans na roczek. Niby jak ważę Alę to będzie miała ponad 9kg hmmm

Napisane przez asiaczek

No_doubt super, że wszystko ok

Ja chodzę z kuchni do pokoju,bo Mateo ma drzemkę u nas na łóżku i jedynym okiem robię obiad,a drugim sprawdzam czy dziecko nie zbliża się do krawędzi łóżka

Kurczę, mam taki katar;( obym Mateusza nie zaraziła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak biegam miedzy pokojami jak odłożę spać Alę na sen nocny. Przy odkładaniu do łóżeczka za każdym razem się rozbudza, więc zsuwam ją z siebie na łóżko, ale potem sprawdzam co chwilę czy nie chce się z niego rzucić, bo ma taki odruch, że jak tylko się obudzi to siada, wstaje i biegnie raczkując. Jak słyszę tylko jakieś skomlenie z jej pokoju to biegnę ją łapać.

Napisane przez anulus17

Nie wiem skąd się jej to wzięło myślę że to jednak instykt bo my się nie bijemy😁 a na jej obronę dodam że jadła to może nie zazdrość o mame a jednak miłość do tubki z owocami😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hubcia jak jej nie chcę dać pogryźć kabla albo zjeść woreczka foliowego to kładzie się na brzuchu na podłodze i gryzie dywan ooo ma ona charakterek - już się boję.

Notabene muszę się Wam wypłakać, że Huba mnie bije , gryzie mnie tym jednym zębolem po nadgarstkach i po łydkach jak nie chce jej nosić na rękach. Komu mogę zgłosić przemoc domową w takiej formie? jak tak dalej pójdzie to będę na billboardach w kampanii społecznej: zupa nie była słona!

Napisane przez fablous

Czy u was też jest ten etap że każdy pyta "a chodzi juuuuz?" 😜

Swego czasu na topie było "a je już zupki?", potem "raczkuje już?", dalej "ma już zęby?". Ciekawe jakie będzie następne "........ JUUUUZ?" 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

chodzi JUŻ? karmisz JESZCZE? siedzi JUŻ na nocniku? nie jadła JESZCZE nigdy czekolady? kiedy idziesz do pracy? idzie JUŻ do żłobka? czemu JESZCZE nie ma butów? JESZCZE budzi się w nocy? ... noooo takaaaa duża i JESZCZE?!

I tak, ma JUŻ pierwszego zęba i nie wyskoczyłam JESZCZE przez okno

Fab, gratulacje osiągów Aluni

Kaylla, oby podwyżka się urzeczywistniła jak najszybciej

Napisane przez Anika1986

Ależ tu ożywienie dzisiaj 😉


za udaną wizytę i raz jeszcze dziękuję za kod 😘



Brak apetytu może być związany z ząbkami. U nas też był problem z jedzeniem. Jak szły górne nawet i tydzień przed.
A tak a propos menu, moje dziecko ostatnio odmawia owoców. Jeszcze jak ma wyciśnięte z tubki trochę do smaku do kaszki, to zje, ale tak np. jabłko, czy coś innego, to zje ze 3-4 łyżki i koniec. Jeszcze jakiś czas temu banan był na topie, ale już też zaczyna wybrzydzać 😟

U nas z samodzielną zabawą jest różnie. Na ogół pobawi się tak z 20-30 minut, potem trzeba czymś zainteresować, żeby ponownie zajął się sam na chwilę. Pomaga też sprzątnięcie po 3-4 razy dziennie zabawek, aby mógł ponownie porozrzucać 😉



U nas jest tak dziwnie - tzn. oficjalnie nabory trwają cały rok. Jak odpada jakieś dziecko to uzupełniają. Przy czym najwięcej wolnych miejsc jest zazwyczaj od września, bo wtedy odchodzą dzieci do przedszkola. W związku z tym, ze wyniki rekrutacji do przedszkoli mają być chyba w maju, to dowiemy się dopiero coś więcej wtedy.



Mój raczej nie z tych zazdrosnych. Gdy przytulali się do nas jego kuzyni, to jakoś nie reagował źle. Raz tylko jak podbiegli we dwóch do męża żeby się przytulić, to Młody też podraczkował i zaczął się wspinać. Jest to o tyle śmieszne, ze on ogólnie nie lubi się przytulać.

Co do bicia - kiedyś przy karmieniu mnie strasznie bił po twarzy i rzeczywiście wtedy Go nauczyłam, że nie wolno i należy głaskać. Do tej pory przy karmieniu jeśli chwyta mnie za twarz to robi to delikatnie. Natomiast niestety jeśli leżę z nim na podłodze w trakcie zabawy gdy się nakręci, to potrafi podejść i uderzać mnie naprzemiennie łapkami. Niestety nie wiem co Ci poradzić, bo u nas przykładowo, łapanie i trzymanie z rączki oraz mówienie, że nie wolno lub źle powoduje, że zaczyna się jeszcze bardziej śmiać. Po prostu traktuje to jako zabawę. 😟



Duża z niej panna 🙂



Nie wiem, czy to ta sama firma, ale mam kilka ubranek - używek z tej firmy i niestety jakością nie grzeszą 😉



U nas już to jest



Ola, przygotuj się - u nas ostatnio nie ma dnia, aby jakiegoś nowego guza nie było 😋Młody wygląda jakby po jakieś bójce był 😉

Z tą samodzielną zabawą u nas podobnie - ja sprzątam odkładam na taką niska półeczkę, a Ala wszystko rozrzuca. Jak zobaczy klocki w pudełku poukładane to trzeba szybko je porozrzucać po całym pokoju i to jest zadanie najwyższej wagi i trzeba je wykonać teraz, natychmiast, już!

Ala jest zazdrosna jak nawet mąż mi buziaka daje. Wtedy szarpie go za nogawkę, że ma natychmiast przestać bo to przecież ona tylko i wyłącznie jest jego jedyną królewną od buziaków. Zwariować idzie w tym domu


Trochę popisałam ... ale jak coś to wiecie - scroll jest dobry na wszystko

[fablous]

Napisane przez martunia_199

Właśnie! Smart trike i mnie się one podobają tylko czemu są tak drogie

Obcielam dzisiaj Tymkowi grzywke. Mimo że miałam się wstrzymać do roczku to jednak rozsądek i nie wygoda wzięły górę i uwolnilam dziecko od tej grzywy sięgającej do ust od razu inna twarz, taka doroslejsza się zrobiła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pics or didn't happen! 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Asiaczek nie wiem raczej nie... No ale teraz dalas mi do myslenia bo przeciez on na wszelkie sprawy jakie mial do niego tamten odpowiadal zawsze bez wahania no jasne czego nie itp no ale jesli tak juz odpowiedzial to niech teraz mysli jak to odkrecic. To juz nie moj problem.
Ty chorutek jestes ostatnio przypomnialo mi sie? Mateo sie trzyma zdrowy?

[daggmara]

Napisane przez Iwonia27

A teraz bomba wieczoru. Mowi do mnie D. przed chwila
"Zapomnialem ci powiedziec ze ostatnio jak spotkalem sie z X (tym kolega) to zapytal czy moze sie u nas zameldowac bo potrzeba mu do czegos taki meldunek.
Oooo nieeee tyle krwi i nerwow mi zezarl ze nie zamierzam pomagac mu w kolejnych przekretach. Kolejnych bo on wiecznie cos kreci cos zataja w urzedach itp
Ni huhu niech se szuka innych kolegow.

Uważajcie, żebyście nie ponieśli jakichś konsekwencji z tego tytułu.
To inna sytuacja, ale rodzice mojej koleżanki spłacają nie swój kredyt, część ziemi stracili, dom jest wystawiany na aukcje komornicze, masakra. Wszystko fajnie, ale kasy lepiej nie pożyczać, nie żyrować kredytów i nie mieć nic do czynienia z niezbyt jasnymi zagraniami innych osób..

Napisane przez martunia_199

Właśnie! Smart trike i mnie się one podobają tylko czemu są tak drogie

Obcielam dzisiaj Tymkowi grzywke. Mimo że miałam się wstrzymać do roczku to jednak rozsądek i nie wygoda wzięły górę i uwolnilam dziecko od tej grzywy sięgającej do ust od razu inna twarz, taka doroslejsza się zrobiła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak lubię Ola czuprynkę, mam nadzieję, że niezbyt prędko zacznie nam przeszkadzać Ale dobrze, że podcięłaś, jeśli była już taka długa.

[Iwonia27]

Fab dzięxxxx zaklepuje mu kolejny wylot w kosmos w luku bagazowym

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Dagga dokladnie mu tak powiedziakam ze poki jest dobrze to jest dobrze ale cos sie zmieni i nie potrzebuje tu miec dzikich lokatorow. No bez przesady czy ten koles nie ma zadnych hamulcow?
Pytam sie co konkretnie on chce tym zyskac to nie wie? No kuzwa nie wie bo ten nie raczy wtajemniczyc a ten rozwaza meldowac.

[czekooladki]

Napisane przez Iwonia27

Fab dzięxxxx zaklepuje mu kolejny wylot w kosmos w luku bagazowym

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Dagga dokladnie mu tak powiedziakam ze poki jest dobrze to jest dobrze ale cos sie zmieni i nie potrzebuje tu miec dzikich lokatorow. No bez przesady czy ten koles nie ma zadnych hamulcow?
Pytam sie co konkretnie on chce tym zyskac to nie wie? No kuzwa nie wie bo ten nie raczy wtajemniczyc a ten rozwaza meldowac.

Z tym meldunkiem to bym uważała - postępowanie administracyjne w sprawie potem ewentualnego wymeldowania trwa latami

[mialavi]

Napisane przez fablous

Iwonia my mu meldunek w kosmosie załatwimy 😀

Może szykuje się jakieś kombo, tak jak u nas, czyli kilka ząbków na raz

Nawet się nie spodziewasz a tu na roczek będzie pełna szczęka. I to nie z Alie 😜


Nasz lekarz jednak dziś potwierdzil moje przypuszczenia i obalil teorię że ta gorączka u Alicji miała związek z ząbkami. Twierdzi że tylko niższe temperatury można wiązać z zabkowaniem. Potwierdził że u nas to z dużym prawdopodobieństwem była kolejna trzydniowka.

Trzymaj się, dużo zdrówka! 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli tak jest jak piszesz to tu się żadne żeby nie szykują bo gorączka przekraczała nawet 39 stopni. Z drugiej strony dwudniowa trzydniówka też dziwna

Napisane przez czekooladki

O matulu! boję się troche napisać cokolwiek ...

spróbuję ...

Bywam rzadko, ale czytam Was nałogowo
No co tu dużo gadać - wiecie jaka jest Huba ...
... a Huba z pierwszym zębem tego się nie da opowiedzieć, to trzeba przeżyć ale mamy to - biały tic-tac na 11 miesiąc życia. Moje życie będzie krótsze przez tego tic-taca o 11 miesięcy co najmniej, a tu jeszcze ile tych zębów ma być?



Hubcia też się rozregulowała. Poprzesuwały nam się drzemki, karmienia - funkcjonujemy wg starego czasu.



Mia chyba sobie jutro pomnik z klocków wybuduję w ramach hubciowego hołdu
Chlebek u nas też cały czas grany. Jak tak czytam co Wasze Dzieciaczki jedzą to martwię się coraz bardziej bo u nas chlebek, jogurt i banan i to by było chyba na tyle - reszta jest beee. Zwalam winę na zęby, ale jak one teraz będą się wyżynać przez następne pół roku to znaczy, że ona już nic nie będzie jeść tylko cycuć, chleb i banan? W przyszłym miesiącu bilans na roczek. Niby jak ważę Alę to będzie miała ponad 9kg hmmm





Ja tak biegam miedzy pokojami jak odłożę spać Alę na sen nocny. Przy odkładaniu do łóżeczka za każdym razem się rozbudza, więc zsuwam ją z siebie na łóżko, ale potem sprawdzam co chwilę czy nie chce się z niego rzucić, bo ma taki odruch, że jak tylko się obudzi to siada, wstaje i biegnie raczkując. Jak słyszę tylko jakieś skomlenie z jej pokoju to biegnę ją łapać.



Hubcia jak jej nie chcę dać pogryźć kabla albo zjeść woreczka foliowego to kładzie się na brzuchu na podłodze i gryzie dywan ooo ma ona charakterek - już się boję.

Notabene muszę się Wam wypłakać, że Huba mnie bije , gryzie mnie tym jednym zębolem po nadgarstkach i po łydkach jak nie chce jej nosić na rękach. Komu mogę zgłosić przemoc domową w takiej formie? jak tak dalej pójdzie to będę na billboardach w kampanii społecznej: zupa nie była słona!



chodzi JUŻ? karmisz JESZCZE? siedzi JUŻ na nocniku? nie jadła JESZCZE nigdy czekolady? kiedy idziesz do pracy? idzie JUŻ do żłobka? czemu JESZCZE nie ma butów? JESZCZE budzi się w nocy? ... noooo takaaaa duża i JESZCZE?!

I tak, ma JUŻ pierwszego zęba i nie wyskoczyłam JESZCZE przez okno

Fab, gratulacje osiągów Aluni

Kaylla, oby podwyżka się urzeczywistniła jak najszybciej



Z tą samodzielną zabawą u nas podobnie - ja sprzątam odkładam na taką niska półeczkę, a Ala wszystko rozrzuca. Jak zobaczy klocki w pudełku poukładane to trzeba szybko je porozrzucać po całym pokoju i to jest zadanie najwyższej wagi i trzeba je wykonać teraz, natychmiast, już!

Ala jest zazdrosna jak nawet mąż mi buziaka daje. Wtedy szarpie go za nogawkę, że ma natychmiast przestać bo to przecież ona tylko i wyłącznie jest jego jedyną królewną od buziaków. Zwariować idzie w tym domu


Trochę popisałam ... ale jak coś to wiecie - scroll jest dobry na wszystko

No Huba jeszcze nie miała zęba wow ja myślałam, że ona już dawno nabyła kilka jedynek coby się jeszcze lepiej uczepic swojego drzewa 😂😂😂 w takim razie brawo Hubcia za pierwszego zabka
Czyli mówisz, że zanim Hubci wyszedł ząb to było jeszcze gorzej niż wcześniej? Zdaj sprawozdanie bo mnie to dopiero czeka 😱

Iga nie jest zazdrosna - chyba ?! Jak mnie M.przytula to Iga przychodzi i też przytula tyle, że nie mnie, a Jego to samo z buziakami

Iwonia ma znajomości może Ci pomoc z tą kampania społeczna 😁

Czoko Ty chyba masz dla Alicji magnesy na lodówkę? Dasz linka jeśli są warte uwagi

Scrollowac Ciebie, a w życiu. Do twoich postow to ja robię herbatę i zasiadam jak do dobrej książki 😉😘


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez Iwonia27

Fab dzięxxxx zaklepuje mu kolejny wylot w kosmos w luku bagazowym

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Dagga dokladnie mu tak powiedziakam ze poki jest dobrze to jest dobrze ale cos sie zmieni i nie potrzebuje tu miec dzikich lokatorow. No bez przesady czy ten koles nie ma zadnych hamulcow?
Pytam sie co konkretnie on chce tym zyskac to nie wie? No kuzwa nie wie bo ten nie raczy wtajemniczyc a ten rozwaza meldowac.

Nie pakujcie się w to. Chyba D. bez Twojej zgody nie może go zameldować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AsiaPo]

Mia, nawet jeśli zamówisz tylko dwa ząbki do zdjęcia, to na tymże zdjęciu ząbka nie uchwycisz Martyna chowa te swoje tic-tacki, pokazuje tylko dolne, bo one się już znudziły, gdyż są od dwóch miesiecy
A fotelik kupimy później, bo co nagle, to po diable. Poza tym, w całym Trójmieście nie znalazłam dobrego doradcy fotelikowego a w Mama i ja wciskali nam Cybexa (którego kupili tam nasi znajomi hahaha, więc ewidentnie mają z tego profity).

Czeko, no myślałam, że się popłaczę ze śmiechu, a o przemocy to Meżowi próbowałam wydukać, ale nie mogłam

Iwonia, rety, ale Twój D. ma psiapsiółę Współczuję z całego serca. A nawigację chłopu wygarnij - niech zacznie używać mózgownicy.
Mój (swoją drogą też D. ) stwierdził ostatnio, że lepszy samochód brzydki, a bezpieczny, niż w odwrotnej kompilacji. Byłam taaaaka dumna!

Napisane przez daggmara

Uważajcie, żebyście nie ponieśli jakichś konsekwencji z tego tytułu.
To inna sytuacja, ale rodzice mojej koleżanki spłacają nie swój kredyt, część ziemi stracili, dom jest wystawiany na aukcje komornicze, masakra. Wszystko fajnie, ale kasy lepiej nie pożyczać, nie żyrować kredytów i nie mieć nic do czynienia z niezbyt jasnymi zagraniami innych osób...

Podpisuję się pod każdym słowem.

Przepraszam za nagłe wtargnięcie na wątek, ale w końcu nadążam Ciekawe na jak krótko

[Iwonia27]

Nom dokladnie jak piszecie durnoty nie popre i koniec bede tą wredną sztywniarą co to sie zgodzic nie chce ale wisi mnie to.
Czeko potrzebujesz hasla reklamowego czy innej papierologii np Niebieskie Karty czy cus?

[czekooladki]

Napisane przez mialavi

Jeśli tak jest jak piszesz to tu się żadne żeby nie szykują bo gorączka przekraczała nawet 39 stopni. Z drugiej strony dwudniowa trzydniówka też dziwna



No Huba jeszcze nie miała zęba wow ja myślałam, że ona już dawno nabyła kilka jedynek coby się jeszcze lepiej uczepic swojego drzewa 😂😂😂 w takim razie brawo Hubcia za pierwszego zabka
Czyli mówisz, że zanim Hubci wyszedł ząb to było jeszcze gorzej niż wcześniej? Zdaj sprawozdanie bo mnie to dopiero czeka 😱

Iga nie jest zazdrosna - chyba ?! Jak mnie M.przytula to Iga przychodzi i też przytula tyle, że nie mnie, a Jego to samo z buziakami

Iwonia ma znajomości może Ci pomoc z tą kampania społeczna 😁

Czoko Ty chyba masz dla Alicji magnesy na lodówkę? Dasz linka jeśli są warte uwagi

Scrollowac Ciebie, a w życiu. Do twoich postow to ja robię herbatę i zasiadam jak do dobrej książki 😉😘


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------


Nie pakujcie się w to. Chyba D. bez Twojej zgody nie może go zameldować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mia

Zęby - gorączki u nas nie było, ale z drzewa to już wcale nie schodziła przez tydzień. W środku nocy był taki ryk, że już nie miałam wątpliwości, że coś jest na rzeczy. Noce wyglądały tak, że głębszy sen to tak przez trzy godziny tylko, a reszta nocy to tylko na mnie. Jak się tylko zsunęła ze mnie to zaczynała serenadę na pół osiedla, więc od tygodnia śpię na wznak i nawet nie przejdzie mi przez myśl żeby się na bok obrócić - jeszcze mi życie miłe.

Magnesy - mamy takie nie-zabawkowe, takie nasze z wojaży po Polsce i świecie. Średnio się nadają do wkładania do buziaka, ale co dziwne Ala nawet ich do buzi nie pakuje. Testuje dlaczego na lodowce się trzymają, a na ścianie obok już nie, więc w tym czasie mogę zrobić szybki obiad. Martunia chyba pokazywała takie fajne " dzieciowe " z farmą, jak dobrze pamiętam. Ja myślałam o zakupie klocków magnetycznych geomag czy smartmax, ale chyba staną się one dopiero prezentem na roczek od chrzestnej.

[RosesAreRed]

Mia, kurcze blade, te szczeki leca chyba poczta malezyjska, mam nadzieje ze do maja dotra

Czoko, czytanie twoich postow to czysta przyjemnosc 😁 Hubcia, brawo za zabka.

Iwonia, jak meldunek czasowy to luz. Gorzej jesli staly - tak jak pisze Czoko, mozesz miec pozniej problem z wymeldowaniem goscia.

[czekooladki]

Napisane przez Iwonia27

Nom dokladnie jak piszecie durnoty nie popre i koniec bede tą wredną sztywniarą co to sie zgodzic nie chce ale wisi mnie to.
Czeko potrzebujesz hasla reklamowego czy innej papierologii np Niebieskie Karty czy cus?

Na ten moment to wystarczyłaby mi nawet kromka chleba. Siedzę głodna i boję się otworzyć lodówkę bo Huba zauważy i znowu będzie na mnie krzyczeć i będę musiała ze spuszczoną głową wrócić do łóżka i stać się jej poduszką czy innym podnóżkiem. Ostatnio jak leżała na mnie, a ja czekałam jak zaśnie to zaburczało mi z głodu w żołądku to potem krzyczała na mnie przez godzinę, że ją obudziłam. Mąż robi sobie śniadania do pracy w łazience od pół roku. Nic nie mówi, nie skarży się, ale ja wiem, że też się boi. Nie wiem czy tu niebieska karta może coś pomóc. U nas ta traumatyczna sytuacja to taki już syndrom sztoholmski - boimy się z mężem, ale jednocześnie kochamy naszego oprawcę

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez AsiaPo

Mia, nawet jeśli zamówisz tylko dwa ząbki do zdjęcia, to na tymże zdjęciu ząbka nie uchwycisz Martyna chowa te swoje tic-tacki, pokazuje tylko dolne, bo one się już znudziły, gdyż są od dwóch miesiecy
A fotelik kupimy później, bo co nagle, to po diable. Poza tym, w całym Trójmieście nie znalazłam dobrego doradcy fotelikowego a w Mama i ja wciskali nam Cybexa (którego kupili tam nasi znajomi hahaha, więc ewidentnie mają z tego profity).

Czeko, no myślałam, że się popłaczę ze śmiechu, a o przemocy to Meżowi próbowałam wydukać, ale nie mogłam

Iwonia, rety, ale Twój D. ma psiapsiółę Współczuję z całego serca. A nawigację chłopu wygarnij - niech zacznie używać mózgownicy.
Mój (swoją drogą też D. ) stwierdził ostatnio, że lepszy samochód brzydki, a bezpieczny, niż w odwrotnej kompilacji. Byłam taaaaka dumna!


Podpisuję się pod każdym słowem.

Przepraszam za nagłe wtargnięcie na wątek, ale w końcu nadążam Ciekawe na jak krótko

Napisane przez RosesAreRed

Mia, kurcze blade, te szczeki leca chyba poczta malezyjska, mam nadzieje ze do maja dotra

Czoko, czytanie twoich postow to czysta przyjemnosc 😁 Hubcia, brawo za zabka.

Iwonia, jak meldunek czasowy to luz. Gorzej jesli staly - tak jak pisze Czoko, mozesz miec pozniej problem z wymeldowaniem goscia.

Dobrze się tu do Was wraca

[biedronkadancer]

Jak zwykle długo pisałam, nacisnęłam coś i nic nie zostało z relacji co u Igi a co komuś odpisałam. W skrócie - jest dobrze. Nie jest chora a i Wasze dzieci chyba też teraz spoko że zdrowiem.

Leżę z nią i eksperymentuję czy będzie mniej pobudek ze mną czy to i tak psu na budę. Już 4 czy 5 karmień. Wszystko by było ok, tylko boję się ją zostawić bo już spadła kiedyś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Aaa, byłam na wspólnym posiłku z teściami i rodzeństwem mojego faceta, i jego babcią. Jego brat zaprosił do restauracji, bo co kilka miesięcy jest w Polsce. No to ten, Iga z była na rękach jego brata - sam sobie wziął, podkarmił strudlem z jabłkami. U cioci też była, dziwne, bo spotkałam ją na chodniku kilka dni wcześniej jak starsza córka puszczał a bańki to nawet się z nią nie przywitała. Teściowa podeszła raz do Igi, teść siedział obok mojego faceta to pozwolił raz ściągnąć sobie okulary. Z babcią mamy dobry kontakt, ona jest spoko. Iga w formie, im więcej osób tym lepiej, ma etap radości i miłości do wszystkich. Starsza córka, wiadomo, rozumna, rozumiecie, z ponad 3 latką nie pogadasz jak z nią 1.5 roku nie gadałeś, bo jednak Ci jest wstyd, że masz gdzieś własne wnuki, na niemowlaku można się jednak wylansować i cyknąć fotkę jak je makaron łapką. Masakra. Czułam się jak opiekunka małpek w zoo, rozmowy nie istniały tylko robienie z siebie bebe przez siostrę mojego faceta (najmłodsza z rodzeństwa). Kiedyś proponowała mam mediacje u psychologa mojej teściowej, ale jak poszła raz sama to już nie chciała ich zacząć. Masakra. Niby obcy ludzie, ale jednak żal sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mialavi]

Napisane przez AsiaPo

Mia, nawet jeśli zamówisz tylko dwa ząbki do zdjęcia, to na tymże zdjęciu ząbka nie uchwycisz Martyna chowa te swoje tic-tacki, pokazuje tylko dolne, bo one się już znudziły, gdyż są od dwóch miesiecy
A fotelik kupimy później, bo co nagle, to po diable. Poza tym, w całym Trójmieście nie znalazłam dobrego doradcy fotelikowego a w Mama i ja wciskali nam Cybexa (którego kupili tam nasi znajomi hahaha, więc ewidentnie mają z tego profity).

Czeko, no myślałam, że się popłaczę ze śmiechu, a o przemocy to Meżowi próbowałam wydukać, ale nie mogłam

Iwonia, rety, ale Twój D. ma psiapsiółę Współczuję z całego serca. A nawigację chłopu wygarnij - niech zacznie używać mózgownicy.
Mój (swoją drogą też D. ) stwierdził ostatnio, że lepszy samochód brzydki, a bezpieczny, niż w odwrotnej kompilacji. Byłam taaaaka dumna!


Podpisuję się pod każdym słowem.

Przepraszam za nagłe wtargnięcie na wątek, ale w końcu nadążam Ciekawe na jak krótko

Straciłam resztki nadziei na zdjęcie z zabkiem tak czy inaczej przydadzą się do czegoś innego może haha😀

Napisane przez czekooladki

Mia

Zęby - gorączki u nas nie było, ale z drzewa to już wcale nie schodziła przez tydzień. W środku nocy był taki ryk, że już nie miałam wątpliwości, że coś jest na rzeczy. Noce wyglądały tak, że głębszy sen to tak przez trzy godziny tylko, a reszta nocy to tylko na mnie. Jak się tylko zsunęła ze mnie to zaczynała serenadę na pół osiedla, więc od tygodnia śpię na wznak i nawet nie przejdzie mi przez myśl żeby się na bok obrócić - jeszcze mi życie miłe.

Magnesy - mamy takie nie-zabawkowe, takie nasze z wojaży po Polsce i świecie. Średnio się nadają do wkładania do buziaka, ale co dziwne Ala nawet ich do buzi nie pakuje. Testuje dlaczego na lodowce się trzymają, a na ścianie obok już nie, więc w tym czasie mogę zrobić szybki obiad. Martunia chyba pokazywała takie fajne " dzieciowe " z farmą, jak dobrze pamiętam. Ja myślałam o zakupie klocków magnetycznych geomag czy smartmax, ale chyba staną się one dopiero prezentem na roczek od chrzestnej.

To teraz mnie pocieszyłas jak nic czekam na malezyjska przesyłkę 😌 Iga przesypia nocki bez zająknięcia. Miauczy w dzień zapewne tylko dla urozmaicenia mojego czasu nie z bólu chyba, że ja boli na mój widok coś 🤔

Magnesy z farma widziałam, ale podobno nie są tak fajne na żywo 😌

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Napisane przez biedronkadancer

Jak zwykle długo pisałam, nacisnęłam coś i nic nie zostało z relacji co u Igi a co komuś odpisałam. W skrócie - jest dobrze. Nie jest chora a i Wasze dzieci chyba też teraz spoko że zdrowiem.

Leżę z nią i eksperymentuję czy będzie mniej pobudek ze mną czy to i tak psu na budę. Już 4 czy 5 karmień. Wszystko by było ok, tylko boję się ją zostawić bo już spadła kiedyś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Aaa, byłam na wspólnym posiłku z teściami i rodzeństwem mojego faceta, i jego babcią. Jego brat zaprosił do restauracji, bo co kilka miesięcy jest w Polsce. No to ten, Iga z była na rękach jego brata - sam sobie wziął, podkarmił strudlem z jabłkami. U cioci też była, dziwne, bo spotkałam ją na chodniku kilka dni wcześniej jak starsza córka puszczał a bańki to nawet się z nią nie przywitała. Teściowa podeszła raz do Igi, teść siedział obok mojego faceta to pozwolił raz ściągnąć sobie okulary. Z babcią mamy dobry kontakt, ona jest spoko. Iga w formie, im więcej osób tym lepiej, ma etap radości i miłości do wszystkich. Starsza córka, wiadomo, rozumna, rozumiecie, z ponad 3 latką nie pogadasz jak z nią 1.5 roku nie gadałeś, bo jednak Ci jest wstyd, że masz gdzieś własne wnuki, na niemowlaku można się jednak wylansować i cyknąć fotkę jak je makaron łapką. Masakra. Czułam się jak opiekunka małpek w zoo, rozmowy nie istniały tylko robienie z siebie bebe przez siostrę mojego faceta (najmłodsza z rodzeństwa). Kiedyś proponowała mam mediacje u psychologa mojej teściowej, ale jak poszła raz sama to już nie chciała ich zacząć. Masakra. Niby obcy ludzie, ale jednak żal sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Matko Biedronka jakim cudem dalas się wmiksowac w tę telenowele

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooladki]

aaaaa no i żeby nie było, że wpadłam tak bezinteresownie ... oczywiście mam pytanie
Myślę cały czas o wakacjach. W związku z tym, że nasz wózek 3w1 jakoś nie chce się sprzedać, to nie kupiliśmy jeszcze typowej spacerówki. Jakbym tak napisała, że za darmo oddaję to chętnych pewnie byłby tabuny, ale do rzeczy ...

jak to jest z tymi wózkami na pokładzie samolotów? czy są jakieś ograniczenia gabarytowe? czy raczej brałyście w podróż już jakieś parasolki? Anne, Aggasek - jak to było u Was? Są jakieś parasolki co rozkładają się na tyle, żeby nadawały się do spania podczas długich spacerów?

Myślę też, że jak kupię tego literaxa i on będzie przerzucany z innymi bagażami to czy on przetrwa taką podróż? zabezpieczałyście jakoś Wasze rydwany? myślałam, żeby Alicję wziąć do Tuli na odprawę, a wózek zabezpieczyć strechem - czy to głupi pomysł? Literax też swoje gabaryty ma + pompowane koła - normalnie ja już nic nie wiem

[anulus17]

Iwonia mój na początku też powiedział że przeginam i w dodatku cała rodzina też uważała że przesadzam i przecież za 500 złotych to już wypasiony kupię i jak to tak tyłem. Pokazałam mu o co chodzi z test plus no i byliśmy w 2 sklepach gdzie sprzedawcy mu wytlumaczyli też. W ciągu godziny zmienił zdanie i nie mógł się pogodzić że najdroższy fotelik nie wszedł do auta😂 chcieliśmy be safe który kosztował 5 tysięcy(koron) ale skończyliśmy na 3.5 bo była promocja na britax (z 4.4).
Znajoma już mi pokazywała takie za 200-300 złotych na allegro😋

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez biedronkadancer

Jak zwykle długo pisałam, nacisnęłam coś i nic nie zostało z relacji co u Igi a co komuś odpisałam. W skrócie - jest dobrze. Nie jest chora a i Wasze dzieci chyba też teraz spoko że zdrowiem.

Leżę z nią i eksperymentuję czy będzie mniej pobudek ze mną czy to i tak psu na budę. Już 4 czy 5 karmień. Wszystko by było ok, tylko boję się ją zostawić bo już spadła kiedyś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Aaa, byłam na wspólnym posiłku z teściami i rodzeństwem mojego faceta, i jego babcią. Jego brat zaprosił do restauracji, bo co kilka miesięcy jest w Polsce. No to ten, Iga z była na rękach jego brata - sam sobie wziął, podkarmił strudlem z jabłkami. U cioci też była, dziwne, bo spotkałam ją na chodniku kilka dni wcześniej jak starsza córka puszczał a bańki to nawet się z nią nie przywitała. Teściowa podeszła raz do Igi, teść siedział obok mojego faceta to pozwolił raz ściągnąć sobie okulary. Z babcią mamy dobry kontakt, ona jest spoko. Iga w formie, im więcej osób tym lepiej, ma etap radości i miłości do wszystkich. Starsza córka, wiadomo, rozumna, rozumiecie, z ponad 3 latką nie pogadasz jak z nią 1.5 roku nie gadałeś, bo jednak Ci jest wstyd, że masz gdzieś własne wnuki, na niemowlaku można się jednak wylansować i cyknąć fotkę jak je makaron łapką. Masakra. Czułam się jak opiekunka małpek w zoo, rozmowy nie istniały tylko robienie z siebie bebe przez siostrę mojego faceta (najmłodsza z rodzeństwa). Kiedyś proponowała mam mediacje u psychologa mojej teściowej, ale jak poszła raz sama to już nie chciała ich zacząć. Masakra. Niby obcy ludzie, ale jednak żal sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niezła galeria osobliwości...ale serio żal, że dorośli ludzie się tak zachowują/

Napisane przez czekooladki

Na ten moment to wystarczyłaby mi nawet kromka chleba. Siedzę głodna i boję się otworzyć lodówkę bo Huba zauważy i znowu będzie na mnie krzyczeć i będę musiała ze spuszczoną głową wrócić do łóżka i stać się jej poduszką czy innym podnóżkiem. Ostatnio jak leżała na mnie, a ja czekałam jak zaśnie to zaburczało mi z głodu w żołądku to potem krzyczała na mnie przez godzinę, że ją obudziłam. Mąż robi sobie śniadania do pracy w łazience od pół roku. Nic nie mówi, nie skarży się, ale ja wiem, że też się boi. Nie wiem czy tu niebieska karta może coś pomóc. U nas ta traumatyczna sytuacja to taki już syndrom sztoholmski - boimy się z mężem, ale jednocześnie kochamy naszego oprawcę

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------






Dobrze się tu do Was wraca

Padłam...zawsze przy Twoich opisach kwiczę do monitora, chociaż Tobie pewnie bywa średnio do śmiechu

Napisane przez Iwonia27

A teraz bomba wieczoru. Mowi do mnie D. przed chwila
"Zapomnialem ci powiedziec ze ostatnio jak spotkalem sie z X (tym kolega) to zapytal czy moze sie u nas zameldowac bo potrzeba mu do czegos taki meldunek.
Oooo nieeee tyle krwi i nerwow mi zezarl ze nie zamierzam pomagac mu w kolejnych przekretach. Kolejnych bo on wiecznie cos kreci cos zataja w urzedach itp
Ni huhu niech se szuka innych kolegow.

A broń boru takie akcje, jak zameldujecie to później się Wam pasożyt może zagnieździć i nie będzie jak się dziada pozbyć a to i tak łagodny scenariusz! Ty się dowiedz, czy na pewno musi być Twoja zgoda, żeby chłop sam cichaczem nie zameldował tego typa. A za foteli kto mu się porządne bęcki należą. Może jakieś crashtesty daj do oglądania? Może gdzieś można znaleźć porównanie jak zachowują się foteliki "no name" w razie wypadku?

[anulus17]

Te buciki to masakra jakaś cenowa😂 ja chyba kupię jakieś odkryte lepsze bo jednak więcej w nich pochodzi a na teraz będą balerinki które już kupiłam jej o może jakieś tańsze z tą pięta usztywniana chyba muszą być?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedronkadancer]

Mialavi od 10lat najpierw uczestniczyłam, bo myślałam, że wypada a potem jakoś zabrakło mi wszystkiego żeby po prostu marnować czas i chęci na patrzenie po sobie w popołudnia niedzielne i okazywanie mojego dziecka bo to nasz obowiązek. Szkoda, że skapnęłam się tak późno i zaproponowałam, że moją 1.5roczną córkę babcia może na spacer wziąć czy jakieś miejsce dla dzieci. Ja nie chciałam na nią patrzeć a ona by miała wolną rękę skoro nie przepada za mną. Czasu i chęci zabrakło już od prawie 2 lat. Zoo obiecali Agacie już wtedy. Chyba jednak nie ta zła synowa była największym problemem. Szkoda, że tak długo nie umiałam do tego podejść z dystansem. Po starszej córce było widać jak na dłoni jej relację z dziadkami, masakra, dziecko tyłem odwrócone jadło pizzę z czekoladą, nawet do ukochanej prababci, tylko dlatego, że siedziała obok jej dziadków. Wujka lubi, ale tylko w rozmowie sam na sam. Tak mi jej szkoda było, tuliłam prawie cały czas. Jeszcze kilka razy jej zdjęcia przed wyjściem pokazywałam kto jest kto, jak mają na imię, a ona przed wyjściem do mnie, że babci Kasi nie będzie, bo jest chora. Ma-sa-kra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Czekoladki naucz mała schodzić tylem- Lenka dzięki temu już nie zalicza upadków z lozka👍 poprostu idzie do krawędzi obraca się i nóżki w dol😁 i już słychać jak tupta. Czasami przez sen się przekręca za blisko albo źle wymierzy moment obracania ale to i tak spada bokiem i mamy wszędzie dywan.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Przemoc chyba możesz zgłosić u nas- Hallo wizaz Hubcia mnie bije😁 w sumie mnie też moje gryzie i bije😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedronkadancer]

Napisane przez czekooladki

aaaaa no i żeby nie było, że wpadłam tak bezinteresownie ... oczywiście mam pytanie
Myślę cały czas o wakacjach. W związku z tym, że nasz wózek 3w1 jakoś nie chce się sprzedać, to nie kupiliśmy jeszcze typowej spacerówki. Jakbym tak napisała, że za darmo oddaję to chętnych pewnie byłby tabuny, ale do rzeczy ...

jak to jest z tymi wózkami na pokładzie samolotów? czy są jakieś ograniczenia gabarytowe? czy raczej brałyście w podróż już jakieś parasolki? Anne, Aggasek - jak to było u Was? Są jakieś parasolki co rozkładają się na tyle, żeby nadawały się do spania podczas długich spacerów?

Myślę też, że jak kupię tego literaxa i on będzie przerzucany z innymi bagażami to czy on przetrwa taką podróż? zabezpieczałyście jakoś Wasze rydwany? myślałam, żeby Alicję wziąć do Tuli na odprawę, a wózek zabezpieczyć strechem - czy to głupi pomysł? Literax też swoje gabaryty ma + pompowane koła - normalnie ja już nic nie wiem

Ja kupiłam kiedyś mamas&papas armadrillo, bo fotelik chciałam też wziąć na wakacje. I spoko policzyli jak za jeden wózek. Kilka razy lataliśmy i dawaliśmy na płycie lotniska dopiero, nic nie było a nie był zabezpieczony. Ogólnie teraz jest więcej tzw. Travel system i można przebierać. Brałam też chustę i pierś obowiązkowo. Teraz mam nosidełko to nosidełko wezmę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooladki]

Napisane przez pluszowy_kot

Niezła galeria osobliwości...ale serio żal, że dorośli ludzie się tak zachowują/


Padłam...zawsze przy Twoich opisach kwiczę do monitora, chociaż Tobie pewnie bywa średnio do śmiechu

A broń boru takie akcje, jak zameldujecie to później się Wam pasożyt może zagnieździć i nie będzie jak się dziada pozbyć a to i tak łagodny scenariusz! Ty się dowiedz, czy na pewno musi być Twoja zgoda, żeby chłop sam cichaczem nie zameldował tego typa. A za foteli kto mu się porządne bęcki należą. Może jakieś crashtesty daj do oglądania? Może gdzieś można znaleźć porównanie jak zachowują się foteliki "no name" w razie wypadku?

Już miałam zrobić sobie kromkę chleba, ale szelest opakowania by ją wybudził, więc siedzę i wpierniczam drugiego banana - dobrze, że banany nie szeleszczą, więc nie jest tak źle nie pójdę głodna spać

[anulus17]

Mia ja wrzucalam magnesy z empika, dziewczyna się podobały😁


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedronkadancer]

Napisane przez czekooladki

Już miałam zrobić sobie kromkę chleba, ale szelest opakowania by ją wybudził, więc siedzę i wpierniczam drugiego banana - dobrze, że banany nie szeleszczą, więc nie jest tak źle nie pójdę głodna spać

Niestety starszak już kojarzy zapach... Jedz jedz Ja się obkładam jedzeniem i napojami do dziennej drzemki najchętniej praktykowane przy piersi i piersi po ręką. Ale spamuję, aż się kurzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz