Dzieciaczki styczeń 06

[jastin83]

Kochane gdzie jesteście???
Zaglądam a tu żadnych nowych wiadomości od wczoraj

[humbak]

Jastin z ust mi to wyjełaś!!!!

[jastin83]

W końcu ktoś sie pojawił!

[jastin83]

To napisze teraz co u nas,przynajmniej będzie co czytać
Dziewczynki przestałam podawac Wiktorce witaminy,już 5 dni jak ich nie dostała i najlepsze w tym wszystkim jest to ze przestała się prężyć,po wyniki mamy dopiero sie zgłosić 16 sierpnia więc lekarz powie mi jak z tym poziomem wapnia ale według mnie ona dostawała za duzo tych witamin i stąd te prężenia.
A Wy ile podajećie swoim dzieciom tych witaminek,dla nas kazał lekarz podawać 3 krople Cebionmuliti,2 Vigantol.

[humbak]

Dziewczynki nie będe pisac sama do siebie.
Lilianka Lubi kiszone ogórki. Właściwie to sok z nich wysysa, krzywi sie i ssie.

[jastin83]

Napisane przez humbak

Dziewczynki nie będe pisac sama do siebie.
...

Przeciez jestem i z tego co widze Iwonka też

[jastin83]

A ja wczoraj dałam swojej Wikuni kawałek szynki z pizzy,nie spodziewałam sie że moje dziecko tak ślicznie będzie żuło,mieliśmy z tż wczoraj niezły ubaw jak ona memłała to jedzonko,zauważyłam też że jak coś jej nie idzie z jedzonkiem to ona mi poprostu wypluwa,wogóle to cały czas przygląda sie nam jak my jemy i jak zbliżam jej cokolwiek do buźki to odrazu myśli ze to do jedzenia i otwiera bardzo szeroko

[humbak]

Jastin Ty je witaminy to podajesz z własnej inicjatywy czy lekarz zalecił? Nie mówie o D3, tylko o tej drugiej, bo mnie nikt nigdy nie mówił o podawaniu żadnych innych witamin i ja podaje tylko D3.

Ale mam złośliwe dziecko, przed chwilą zmieniłam Liliance zasikana pieluszke, a ona natychmiast w czystą zrobiła kupencje!!

Jeszcze dałam Lili wczoraj kawałeczek kotleta schabowego bez panierki i nie zauważyłam a ten kawałeczek był popieprzony, ale miała mine , ale zjadła.

[humbak]

Napisane przez jastin83

A ja wczoraj dałam swojej Wikuni kawałek szynki z pizzy,nie spodziewałam sie że moje dziecko tak ślicznie będzie żuło,mieliśmy z tż wczoraj niezły ubaw jak ona memłała to jedzonko,zauważyłam też że jak coś jej nie idzie z jedzonkiem to ona mi poprostu wypluwa,wogóle to cały czas przygląda sie nam jak my jemy i jak zbliżam jej cokolwiek do buźki to odrazu myśli ze to do jedzenia i otwiera bardzo szeroko

Jastin u nas jest dokładnie tak samo, otwiera buziunie szeroko na jedzonko i kubek jak jej przystawie do buźki to też pije, wie co jest grane .

[humbak]

Kurde ale narobiłam wiadomości!!!

Iwonka ujawnij się!!!

[jastin83]

Napisane przez humbak

Jastin Ty je witaminy to podajesz z własnej inicjatywy czy lekarz zalecił? Nie mówie o D3, tylko o tej drugiej, bo mnie nikt nigdy nie mówił o podawaniu żadnych innych witamin i ja podaje tylko D3.
...

Od początku podaje oba rodzaje,lekarz zalecił oczywiście
Myslałam że to wszystkie mamuśki mają podawać te witaminy swoim dzieciom,ciekawe czemu ja mam i Cebionmulti i Vigantol
Rozumiem że Ty podajesz tylko Cebionmulti.

[jastin83]

Właśnie sie obudziła,musze uciekac,bo głodne dziecko pewnie okropnie
Zajrze później,miłego dnia kochane,uściskac prosze odemnie dzieciaczki!

[humbak]

Napisane przez jastin83

Od początku podaje oba rodzaje,lekarz zalecił oczywiście
Myslałam że to wszystkie mamuśki mają podawać te witaminy swoim dzieciom,ciekawe czemu ja mam i Cebionmulti i Vigantol
Rozumiem że Ty podajesz tylko Cebionmulti.

Ja podaje tylko Vigantol.

Cos mi sie lili dzisiaj wścieka. Włąśnie usnęła, mam nadzieję że pośpi chociaż z pół godziny, niedobrzyzna jedna .

Czy ja juz pisałam, że mamy 2 wesela tydzień po tygodniu? Chyba nie. To juz czwarte w tym roku!!!!!!!!!. Na oba to na pewno nie pójdziemy. A wogóle to ja nie mam ochoty iśc wcale a wcale, wolałabym za te pieniądze co damy na prezent kupić coś Liliankowi. Przydała by sie nowa sukienka bo tą co mam to juz patrzeć na nie moge . A szkoda mi wydawać pieniądze na coś co założe raz w roku albo dwa razy.

[iwonamysza]

A ja mam dzisiaj sporo pracy. Chociaż nie chce mi się jak diabli. A po pracy jedziemy z zaproszeniami na wesele i teraz już tak będziemy jeździć dopóki wszyscy ich nie dostaną. Więc czasu coraz mniej żeby posiedzieć na wizażu.

[MartusiaJ]

Jastin ja też podaję Kubie Cebionmulti i Vigantol po dwie krople tak jak i Ty

mułego dnia

[iwonamysza]

A propos witamin, to ja mam zelecone 5 kropli dziennie cebionmulti. I żadnych innych. Do tej pory dawałam jej tylko odpornościowo wit.c.
Humbaczku to rzeczywiście masz "fajnie" z tymi weselami. Ja mam tylko swoje i TŻ siosty 3 tygodnie po nas. Też jestem z tego powodu bardzo "zadowolona" chociażby z tego powodu, że będę musiała kupić sobie drugą sukienkę. Ale pocieszam się tym, że wszyscy z ich rodziny będą tak samo zadowoleni z tego powodu.

[humbak]

HI HI Iwonko to "fajnie", że nie tylko ja mam tak "fajnie" . Ale w tym wszystkim troche smutne jest to, że ci przyszli państwo młodzi byli u nas na weselu i ciekawe czy oni też tak psioczyli jak mieli do nas przyjść! Ale jak miałam kilka lat mniej to też z chęcią latałam po weselach, chyba po prostu sie starzeje, teraz to dla mnie kara .

Kurcze dziewczyny aż się zastanoawiam dlaczego mnie nikt nie mówił o tych innych witaminach. Nawet nie mam się kogo za bardzo zapytać bo Liliankowa lekarka będzie dopiero we wrześniu.

A tak swoją droga to co porabiacie, że was tu znowu nie ma . Czyżby dzieciaczki nie były grzeczne? Nie wierze!!! Moja malutka śpi już od 19.20 .

[iwonamysza]

Humbaczku a'propos wesel to teraz są takie czasy, że niewiadomo czy zaproszenie kogoś na wesele będzie dla niego nagrodą czy karą. No ale co zrobić?
Kasia odkąd poszła po chorobie do żłobka jest bardzo grzeczna i przestała marudzić. Może tęskniła za dziećmi? Podobno dzieci muszą mieć ustalony rytm i jak się go przestrzega wtedy są spokojniejsze.

[Alien]

Dziewczyny ja tylko na chwile do was zagladnełam.
Dzisiaj bede miała gości do wtorku wiec nie mam czasu teraz na Wizaż. Trzeba dom ogranąć jakoś Przyjezdza do mnie kolezanka ze swoją dzidzią 5 miesiączną Martynką.

A co do tych witamin, to ja nie wiedzialam też, że trzeba podawać jakieś inne witaminy oprócz D3. Nam pediatra kazała podawać jedną kroplekę D3 Devikap i tyle. Teraz sie zastanawiam dlaczego wy macie podawać tyle witamin a ja tylko tą jedną kropelkę. Od czego to jest zależne. Wiem, że chodzi o ciemie o jego wielkość ale czy o coś jescze ?

[MartusiaJ]

Alienku nie wiem czy to chodiz o ciemiączko. mój Kubus ma juz prawie zrosnięte, szybko mu się to od początkuy zarastało a mimo to kazała lekarka podawać...hmmm. sama nie iwem
może to zależy od lkearza i jego upodobań?
a dziś Kasia Iwonymyszy kończy 7 miesięcy!! Z tej okazji moc całusow ode mnie i od Kubusia

[MartusiaJ]

Humbak ja nie pisze nie dlatego, że moj Kubuś jest niespokojny ale niestety z powodu błahego.. nie mam netu, jesli pisze to od rodizców dlatego tak rzadko

[humbak]

Martusia jesteś usprawiedliwiona, hihihihihi.

Dziewczyny, byłam wczoraj zapisana do gina w związku z tym okresem, ale moja mama akurat nie mogła zostać z Liliankiem i przełożyłam wizyte na dziś. I poszłam dziś wysiedziałam się 1.5 godziny i lekarz zadzwonił, że nie przyjedzie bo ma jakąś operacje czy coś. Ide w poniedziałek ciekawe co się wydarzy.

[humbak]

Najlepsze życzenia dla KASI dużo zdrówka z okazji siedmiu miesiączków .

[MartusiaJ]

Ty m nie humbak nie dobijaj! jezu ja TEŻ nie mam okresu, no ale w sumie ciągle karmię... cos mnie tam czasem pobolewa w dole brzucha jak na okres ale pieron wie co to
jak wrócisz od gina to napisz co Ci tam zdiagnozował bja sie na razie nie wybieram, ale za to już 4 września wybieram się do............
Pracy!!!!1 ale extra co? a 25 sierpnia mam konferencję już...

[humbak]

Martusia no włąśnie jakby mnie tak czasami nie łupało w dole brzucha to bym nie szła do tego lekarza. I w końcu to nie wiem sama czy to normalne że jeszcze nie mam czy nie, pójdziemy zobaczymy. Tylko chyba szybciej dostane tego okresu niż się do niego wreszcie dostane

[MartusiaJ]

aha zapominiałam Wam napisać(choć nie wiem jak można zapomnieć oczymś takim )
że chyba mam pęknięte, jesli nie złamane żebro- walnęlam sie w niedzielę o lodówkę, bylismy wtedy na tych "wywczasach" u siostry mojego małża, no i nie zaświeciłam światła tylko po ciemku sięgałam po browara z lodówki, i jak się walnęłam żebrem to.. wszystkie gwiazy zobaczyłam i oddechu mi zabraklo .. teraz tak mnie boli, że dziecka nie mogę na rece wziąć, na żadnym boku się polózyć nie mogę, spać nie mogę, karmić nie mogę i co ja w ogole mogę?? ale żarty żartami, boli bardzo

[MartusiaJ]

Napisane przez humbak

Martusia Tylko chyba szybciej dostane tego okresu niż się do niego wreszcie dostane

hahaha no właśnie ale mnie sie wydaje, że to normalne, że na okres się troszkę czeka .. chociaż Alienek już ma - swoja drogą wolałabym już mieć bo przynajmnie bym wiedziała kiedy plodne a kiedy nieplodne (choć pewnie to nic pewnego, takie wszystko porozregulowywane), ale w sumie to i tak wszystko jedno, bo mój małż taki zmęczon y z pracy przyjeżdż a ja go jakoś nie molestuje, bo też wiecozrem padam

[iwonamysza]

To fakt, ze po tej ciąży wszystko się pochrzaniło na maksa. Ja pomimo tego, ze Kasi już dawno nie karmię to własnie dzisiaj dostałam dopiero drugi regularny okres. Więc to chyba normalne, że wszystko długo dochodzi do normy.
Dziękujemy za życzenia i idziemy się kąpać.

[iwonamysza]

Napisane przez MartusiaJ

4 września wybieram się do............
Pracy!!!!1 ale extra co? a 25 sierpnia mam konferencję już...

Martusiu to już niedługo podzielisz mój i Katesi los pracujących matek. Ale naprawdę nie taki diabeł straszny... Chociaż jak zbliżał się pierwszy dzień roboty to myślałam, ze oszaleje. A teraz to już chleb powszedni. Trzeba sobie jakos radzić. Wyjścia nie ma!

[Nel70]

Iwonka ucałuj od nas Kasieńkę niech rośnie zdrowo i ładnie się bawi w żłobku. Humbaczku ja również jestem usprawiedliwiona,że od wczoraj milczałam,gdyż miałam latania do lekarza i byłyśmy u babci. Po drugie Amelcia nauczyła się na rączkach i strasznie mi miałczy jak ją dziąsełka swędzą .
Martusia, ale zabalowałaś na tych wywczasach,że aż żebro poszło jo,joj...........browarek się lał...................
Odnośnie okresu to ja mam dokładnie co 29 dni , już miałam 3 razy i jest dłuższy i obfitszy niż przed ciążą.
Alienku miłego wypoczynku z rodzinką.
Opowiem Wam jeszcze dzisiejszą przygodę. Poszłam z moimi córciami dzisiaj do lekarza, 15 letnia woziła Amelkę koło przychodni, a ja czekałam w kolejce ,bo poszłam na ten kręgosłup. Oczywiście ludzi było pełno,także czekałam trochę. Aż tu nagle przychodzi pielęgniara i mówi,że szuka mnie dziewczynka z niemowlakiem,bo coś mu się stało. Wyleciałam z gabinetu i co okazało się,że Amelcia zrobiła kupala,obudziła się i płakała, a Martynka nie mogła dać sobie rady. A propo moja niunia dziś walnęła 3 kupalce śmierdzące po tych zupkach rzekomo bez konserwantów. Miłej nocki do jutra.