Praca magisterska - dyskusja

[lulina]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

ja pisalam w wordzie i super bylo, dopoki mi sie komp nie spieprzyl i brat po formacie zainstalowal mi open office'a bo nie mielismy akurat plytki z wordem ;/ i niby wszystko sie otwiera i jest ok ale jak dalam mamie to do wydrukowania w pracy to nagle sie okazalo ze nr stron mi nie wydrukowalo bo gdzies znikly i przypisy mi sie porozjezdzaly i teraz mecze brata by mi przywrocil worda Ale ze to nie jego komp to ma mnie z lekka w d

SAMBAdiJANEIRO może jak piszesz w Open Office to będziesz umiała mi pomóc... Albo kto kolwiek inny . Tez piszę pracę licencjacką w tym programie i chciałam ponumerować strony. Przeszukałam chyba wszystko- NIE MA (tzn. pewnie nie widzę). Jak się wstawia nr-y stron? Dzięki za pomoc

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez lulina

SAMBAdiJANEIRO może jak piszesz w Open Office to będziesz umiała mi pomóc... Albo kto kolwiek inny . Tez piszę pracę licencjacką w tym programie i chciałam ponumerować strony. Przeszukałam chyba wszystko- NIE MA (tzn. pewnie nie widzę). Jak się wstawia nr-y stron? Dzięki za pomoc

ehhh no niestety Ci nie pomoge bo nie mam juz open office na kompie i nie mam jak sprawdzic, doprosilam sie brata i mam znowu worda jest niebo lepszy

[Madzialenka12344321]

ja mam worda tego nowego jest super

a ja w koncu se zebrałam i napisałam streszcznie mam nadzieje, ze jset dobrze
raz z nagłowkiem STRESZCZENIE zajeło mi praktycznie cała strone to chyba ok co??

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja mam worda tego nowego jest super

a ja w koncu se zebrałam i napisałam streszcznie mam nadzieje, ze jset dobrze
raz z nagłowkiem STRESZCZENIE zajeło mi praktycznie cała strone to chyba ok co??

fajnie Ci ja sie nie moge zmoblizowac zeby napisac wstep i zakonczenie ;/ a jeszcze nie wiem jak tam reszta wypadla bo teraz promotorka to czyta i po weekendzie moze cos bede wiedziec, mam nadzieje, ze nie wymysli mi zbyt wiele poprawek bo sie pochlastam Tż wraca 27.05 wiec nie bede miala czasu poprawiac jeszcze idziemy na wesele i w ogole a dzis zamiast pisac to sie opalalam na dzialce a streszczenie mam na 2 strony ale mysle ze strona ok w sumie w pracach ktore przegladalam to streszczenie mialo 1-2,5 strony takze spoczko

[asia_z]

ja mam jeszcze do napisania połowe programu, wstęp zakończenie i opis częsci praktycznej nie chce mi się tak, że szok przez tydzień praktycznie nic nie zrobiłam

[lulina]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

ehhh no niestety Ci nie pomoge bo nie mam juz open office na kompie i nie mam jak sprawdzic, doprosilam sie brata i mam znowu worda jest niebo lepszy

Dzięki, już mi udzielono pomocy w innym wątku. Już wszystko wiem.

Też bym wolala worda, ale... jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co się ma .

Najbardziej mnie to martwie, ze mamy potem odać pracę już na koniec na nośniku w formacie .doc, a nie wiem czy mi sie to jakoś nie porozjeżdża, bo róznie to bywa

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez lulina

Dzięki, już mi udzielono pomocy w innym wątku. Już wszystko wiem.

Też bym wolala worda, ale... jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co się ma .

Najbardziej mnie to martwie, ze mamy potem odać pracę już na koniec na nośniku w formacie .doc, a nie wiem czy mi sie to jakoś nie porozjeżdża, bo róznie to bywa

no mi sie porozjezdzalo niestety bo ja pisalam w wordzie, ale potem mialam awarie kompa a ze nie mialam plyty worda akurat to brat mi zainstalowal open offica i niby wszystko wygladalo ok, poslalam to mamie mailem zeby mi wydrukowala w pracy, a tu mama przynosi wydrukowane a tu przypisy porozjezdzane numery stron znikly no ale tak sie stalo przy drukowaniu, jako plik to to wygladalo normalnie, takze o nosnik nie masz co sie martwic, a jesli bedziesz to drukowac bezposrednio z twojego kompa to tez sie nic nie stanie. U mnie stalo sie tak dlatego, ze ja ta prace pisalam najpierw w wordzie, potem w open officie, a na koniec zapisalam ja jako .doc i mama to w pracy w wordzie otwarla i drukowala z worda, takze jesli Ty bedziesz drukowac z open office to powinno sie dobrze wydrukowac

[Madzialenka12344321]

u nas promotrka powiedziała ze streszczenia ma byc na pół strony, ale mysle ze na strone tez jest ok.

nawet nie wiem czy ona to wogóle sprawdzi

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Madzialenka12344321

u nas promotrka powiedziała ze streszczenia ma byc na pół strony, ale mysle ze na strone tez jest ok.

nawet nie wiem czy ona to wogóle sprawdzi

no to spoczko Na pewno dobrze bedzie A wybierasz sie jeszcze kiedys do niej z ta praca? czy od razu skladasz do dziekanatu? bo sie zastanawialas kiedys czy isc ja jeszcze prosic by na to zerknela

[paolla]

Napisane przez Madzialenka12344321

a ja w koncu se zebrałam i napisałam streszcznie mam nadzieje, ze jset dobrze
raz z nagłowkiem STRESZCZENIE zajeło mi praktycznie cała strone to chyba ok co??

ja też się zmieściłam ze streszczeniem na jednej stronie promotorka nie miała zastrzeżeń.

moja praca wymaga już tylko drobnych poprawek, w większości kosmetycznych. powinnam je teraz właśnie nanosić, ale po kieliszku wina tak mi się strasznie nieeeee chceeee więc chyba nici z tego dziś.

we wtorek mam zamiar złożyć pracę w dziekanacie.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

no to spoczko Na pewno dobrze bedzie A wybierasz sie jeszcze kiedys do niej z ta praca? czy od razu skladasz do dziekanatu? bo sie zastanawialas kiedys czy isc ja jeszcze prosic by na to zerknela

własnie nie wiem chciałam aby mi choc podsumowanie i te streszczenie sprawdziła.
a że musimy byc zawsze na seminarce ( sprawdza obecnosc i nas puszcza ) to moze jej sie zapytam teraz we wtorek czy "rzuci" na to okiem choć.

[Maddy84]

Ehh a ja ostatnio oddałam 2 rozdział i jakoś za trzeci - ostatni nie mogę się zabrać. Wena mnie opuściła. Obrona w lipcu wiec mam nadzieje, że w najblizszym czasie jednak to nabazgrole. Zamierzam zacząć od jutra choć ten rozdział mi sen z oczu spędza :/

Co do streszczeń to zazdroszczę Wam, że strona - dwie u was jest wymagane. U mnie promotorka powiedziała, że w każdym z 3 języków ma być streszczenie na 10

[Madzialenka12344321]

na 10 stron??
przeciez streszczenia nie są chyba takie długie co??

ile to kasy na tłumaczenie tzeba wtedy wydac

[Maddy84]

Napisane przez Madzialenka12344321

na 10 stron??
przeciez streszczenia nie są chyba takie długie co??

ile to kasy na tłumaczenie tzeba wtedy wydac

No normalnie nie powinny być takie długie, dlatego piszę, że wam zazdroszczę. U mnie promotorka powiedziała, że na studiach filologicznych to byłby wstyd jakby ktoś mniej przyniósł.

Co do kasy na tłumaczenie to za bardzo nie wiem o co chodzi? Ja po prostu piszę streszczenie w 3 językach: polski, angielski i bułgarski w moim przypadku. Jak już będę mieć po polsku to później już mały problem przetłumaczyć je na 2 pozostałe.

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Maddy84

Ehh a ja ostatnio oddałam 2 rozdział i jakoś za trzeci - ostatni nie mogę się zabrać. Wena mnie opuściła. Obrona w lipcu wiec mam nadzieje, że w najblizszym czasie jednak to nabazgrole. Zamierzam zacząć od jutra choć ten rozdział mi sen z oczu spędza :/

Co do streszczeń to zazdroszczę Wam, że strona - dwie u was jest wymagane. U mnie promotorka powiedziała, że w każdym z 3 języków ma być streszczenie na 10

uuu 10 stron? to na prawde strasznie duzo, ja i tak sie rozpisalam a mam 2 strony, jeszcze cos tam moze napisze bo mi doszedl 4 rozdzial ;/ to moze wyjdzie z 2,5 Ale nam na razie nic nie mowili o polskim i angielskim streszczeniu wiec mam nadzieje ze to nas ominie na razie mam tylko po chorwacku

Napisane przez Madzialenka12344321

na 10 stron??
przeciez streszczenia nie są chyba takie długie co??

ile to kasy na tłumaczenie tzeba wtedy wydac

a co Ty to streszczenie napisalas po polsku i dajesz do tlumacza?? Ja mam streszczenie po chorwacku ale z racji tego ze studiuje ten jezyk to musze to sama napisac No ale to nie problem. Co do streszczenia po angielsku to na razie nic o tym nie wiem, zebysmy mieli miec, ale tez bym pisala to sama

[Madzialenka12344321]

u nas trzeb stroę tytułową, spis tresci i streszczenie dodatkowo na angelski przetłumaczyc. wszyscy zanosza to gdzies, bo sami tego nie tłumaczymy.
a za jedna strone jest tak średnio 10 zł

[Maddy84]

[quote=SAMBAdiJANEIRO;7591 116]uuu 10 stron? to na prawde strasznie duzo, ja i tak sie rozpisalam a mam 2 strony, jeszcze cos tam moze napisze bo mi doszedl 4 rozdzial ;/ to moze wyjdzie z 2,5 Ale nam na razie nic nie mowili o polskim i angielskim streszczeniu wiec mam nadzieje ze to nas ominie na razie mam tylko po chorwacku

No widzisz to według mnie jest przerost treści nad formą. All zależy od promotora najwidoczniej. Moja ma zwichniętą psychikę pod tym względem. Ale cóż zrobić... :/

[lulina]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

no mi sie porozjezdzalo niestety bo ja pisalam w wordzie, ale potem mialam awarie kompa a ze nie mialam plyty worda akurat to brat mi zainstalowal open offica i niby wszystko wygladalo ok, poslalam to mamie mailem zeby mi wydrukowala w pracy, a tu mama przynosi wydrukowane a tu przypisy porozjezdzane numery stron znikly no ale tak sie stalo przy drukowaniu, jako plik to to wygladalo normalnie, takze o nosnik nie masz co sie martwic, a jesli bedziesz to drukowac bezposrednio z twojego kompa to tez sie nic nie stanie. U mnie stalo sie tak dlatego, ze ja ta prace pisalam najpierw w wordzie, potem w open officie, a na koniec zapisalam ja jako .doc i mama to w pracy w wordzie otwarla i drukowala z worda, takze jesli Ty bedziesz drukowac z open office to powinno sie dobrze wydrukowac

No to mnie pocieszyłaś . Myślę ze w dziekanacie prac nie będą drukować , a skoro tak będzie ok to wyjdzie. jeszcze zresztą pójdę sobie gdzieś z tym najpierw i sprawdzę

[paolla]

Maddy84, rzeczywiście, 10 stron to naprawdę sporo nie mam pojęcia, co miałabym streścić na tych 10 stronach, ale moja praca mgr ma tylko 53 strony bez załączników

[asia_z]

ja tam żadnych streszczeń nie muszę pisać na szczęście. Jestem dzisiaj całkiem zadowolona, bo już strone napisałam, a dziś jeden podrozdział mam w planach skończyć i jeszcze przynajmniej 1 algorytm napisać w programie

[lulina]

Chciałam się dziś wziąć za kolejny rozdział i okazało sie ze nie mam z czgo pisać :sciana: , wszystko co mam to pod kątem tego rozdziału jest nieaktyalne :/ . I w bibliotece jedną pozycję tylko znalazłam :/ . Chyba będę sama tworzyć

[SAMBAdiJANEIRO]

A ja mam wielki dylemat i prosze o rade i rozgrzeszenie A mianowicie mam napisac rozdzial o normie ortograficznej jezyka chorwackiego, jest tam wiele niescislosc bo jeden slownik podaje, ze cos sie pisze tak, a drugi ze inaczej. No tylko problem w tym ze na mojej kochanej uczelni nie ma ani jednego slownika ortograficznego wiec ja nie mam tego jak porownywac mam w zasadzie 1 ksiazke, ktora omawia te zagadanienia i tam koles rozpatruje kilka problemow ortograficznych i pisze, ze jeden slownik tak podaje, drugi inaczej, a 3 jeszcze inaczej - te slowniki to wszystkie zostaly wydane pomiedzy 1990 do 2001, takze teoretycznie moglabym je miec, ale praktycznie to bym musiala przejechac pol Polski zeby je wszystkie zdobyc, bo przewaznie biblioteki maja tylko 1 slownik, a ja bym potrzebowala co najmniej 4. No i opisujac te problemy korzystalam z tej jednej ksiazki, tyle ze tam sie koles rozwodzil nad tym na kilka stron a ja to tylko konkrety z tego bralam, No ale jak zrobilam przypisy tylko od niego to mam przez 10 stron caly czas tylko ibidem ibidem ibidem no i martwi mnie to troche i sie zastanawiam czy nie przepisac tych przypisow co on tam podaje, do konkretnych stron w tych slownikach z ktorych to niby bral?? Tylko ze ja jestem z natury bojazliwa i nie umiem sciagac i zle sie z tym czuje stad mam obawy jak myslicie? co byscie zrobily na moim miejscu?? W sumie nawet promotorka mi kiedys powiedziala, ze po co sie bawic w jakies [za jak mozna od razu podac orginalne dzielo, i stwierdzila ze nie jest to moze zbyt eleganckie ale wszyscy tak robia Pomóżcie blagam

[phdwao]

Dziewczyny! Dołączam do Was
Zaczyna się moja przygoda z magisterką...muszę wybrać promotora...ja nie wiem nawet z czego chce pisac,boję się trochę, że się wkopię,bo aż 100 stron trzeba napisać:/większości promotorów nie znam i nie wiem czy ryzykowac a ten co znam to albo ma dziewną specjalność,albo jest konserwatywnym 70-latkiem. Porażka....

[Jolie2601]

ja powoli kończę przygodę z magisterką. W śodę oddałam całość do poprawy, przy czym wcześniej 90% było już sprawdzone przez promotora. W środę jadę odebrać. Pewnie jeszcze coś będzie do poprawy, ale już niewiele. Trzeba będzie ustalić termin seminarium i obrony ehhh i skończy się radosne życie studenckie

[lemoorka]

Napisane przez Jolie2601

ja powoli kończę przygodę z magisterką. W śodę oddałam całość do poprawy, przy czym wcześniej 90% było już sprawdzone przez promotora. W środę jadę odebrać. Pewnie jeszcze coś będzie do poprawy, ale już niewiele. Trzeba będzie ustalić termin seminarium i obrony ehhh i skończy się radosne życie studenckie

ja tez mam do środy zawieść wszystko tez mi smutno,że już dorosłość pełną gebą

[asiuk]

A ja sobie piję kawę i za chwilę sie zabieram za coś. Może dziś zaprojektuję amfiteatr?

[Madzialenka12344321]

życze w takim razie owocnej pracy
ja sie postaram namowic moją promotorke jutro by choc mi podsumowanie i streszceznie przeczytała - bo tego jeszcze nigdy na oczy nie widziała
juz sama nie wiem jak jej to powiedziec, aby ja przekonac. ktos ma jakies pomysły??

[kliwia]

I ja po spotkaniu z promotorką.
Jednym słowem przeraziło mnie to spotkanie jeszcze bardziej.
na zaliczenie seminarium (a został miesiąc!!!!)
- mamy mieć wstęp [chyba tylko opisany z grubsza temat pracy i wybrane badania i mniej więcej o czym będa rozdziały)
- zatwierdzony plan pracy
- 30 pozycji literatury

Dodam, że nadal nie mam pojęcia o czym będę pisać, promotorka nawet nie wiedziała na jakmim my jesteśmy keirunku !!!! [a miała na to całe dwa semestry] i tym mnie zbiła z pantałyku, myślałam że jest profesjonalistką. :[
Kazała nam zajrzeć do ksiązki o zarządzaniu i wybrać jakies zagadnienie,

Oczywiśćie najlepiej by było jakbyśmy skontaktowali się z jakimś maklerem giełdowym, (tak akurat już lecę ! ) zorganizowały sobie prospekt emisyjny od niego albo chociaż almanach emisyjny. No i że w pracy obowiązowo muszą być zastosowane metody korelacji i regresji, a jeśli nie wiemy co to jest to nie chce ona o tym słyszeć! Aha, powiedziała, żebyśmy skontaktowali się z jakimś statystykiem, który w programie Statistika obliczy nam wyniki naszych badań,

Zła, wściekła i załamana jestem na całej linii.

A w dodatku od rana mnie dziś wszyscy drażnią i w****iają!

[Maddy84]

Napisane przez kliwia

I ja po spotkaniu z promotorką.
Jednym słowem przeraziło mnie to spotkanie jeszcze bardziej.
na zaliczenie seminarium (a został miesiąc!!!!)
- mamy mieć wstęp [chyba tylko opisany z grubsza temat pracy i wybrane badania i mniej więcej o czym będa rozdziały)
- zatwierdzony plan pracy
- 30 pozycji literatury

Dodam, że nadal nie mam pojęcia o czym będę pisać, promotorka nawet nie wiedziała na jakmim my jesteśmy keirunku !!!! [a miała na to całe dwa semestry] i tym mnie zbiła z pantałyku, myślałam że jest profesjonalistką. :[
Kazała nam zajrzeć do ksiązki o zarządzaniu i wybrać jakies zagadnienie,

Oczywiśćie najlepiej by było jakbyśmy skontaktowali się z jakimś maklerem giełdowym, (tak akurat już lecę ! ) zorganizowały sobie prospekt emisyjny od niego albo chociaż almanach emisyjny. No i że w pracy obowiązowo muszą być zastosowane metody korelacji i regresji, a jeśli nie wiemy co to jest to nie chce ona o tym słyszeć! Aha, powiedziała, żebyśmy skontaktowali się z jakimś statystykiem, który w programie Statistika obliczy nam wyniki naszych badań,

Zła, wściekła i załamana jestem na całej linii.

A w dodatku od rana mnie dziś wszyscy drażnią i w****iają!

Nie przejmuj się! Ona pewnie teraz chce wam pokazać jak to na serio wszystkiego nie bierze i w ogóle. Ja mam podobną promotorkę. Na początku to był horror. Później już sie przyzwyczaiłam i zaczęłam ją zlewać. Robię po swojemu, bo i jak mam jej zdanie brać pod uwagę jak ona ma 1000 pomysłów na minutę, a nawet tematu mojej pracy nie za bardzo pamięta i ciągle go przekręca.

Najgorsze to zacząć pisać. w ogóle zabrać się do poszczególnych części. Ale jak już jest jakiś początek to nawet jakoś leci.

Powodzenia! Nie załamuj się!

[Jolie2601]

Napisane przez Maddy84

Nie przejmuj się! Ona pewnie teraz chce wam pokazać jak to na serio wszystkiego nie bierze i w ogóle. Ja mam podobną promotorkę. Na początku to był horror. Później już sie przyzwyczaiłam i zaczęłam ją zlewać. Robię po swojemu, bo i jak mam jej zdanie brać pod uwagę jak ona ma 1000 pomysłów na minutę, a nawet tematu mojej pracy nie za bardzo pamięta i ciągle go przekręca.

Najgorsze to zacząć pisać. w ogóle zabrać się do poszczególnych części. Ale jak już jest jakiś początek to nawet jakoś leci.

Powodzenia! Nie załamuj się!

Dobry promotor to skarb. Mój co prawda też miewał milion pomysłów na minutę, ale jest bardzo pomocny. Jak miałam jakiś problemt to był w stanie poświęcić mi kilka godzin na rozmowę [swoją drogą zawsze po godzinie już miałam ochotę wyjść]

Kliwia nie przejmuj się kobietą - może z czasem zmieni podejście. Ale dziwne dla mnie są te wymogi typu - 30 pozycji w lit. Ja mam 21 i mi to wystarcza, wolę brać materiał z jednej, ale dobrej pozycji niż 5 ale kiepskich