narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((

[_Magda]

Napisane przez Prywatna

Ahoj,

Chciałabym wypowiedzieć się na ten temat. Otóż zbulwersowana przeczytałam historię Flo i opowiedziałam o tym mojemu TZowi... Tak,żeby zobaczyć co on na to powie i chciałam sprawdzić czy on mógłby mi taki nr wykręcić.

O to co dowiedzialam się od TZ.
Chłopak Flo napewno cos do niej czuł, napewno do bliskosci z nią sie nie przymuszał, bo by nie był z nią 4 lata, ale uwaga.................dla czego z nia zerwał, zdaniem mojego TZ mogla miec Flo paskudny charakterek i byc dla niego niedobra, ona o tym nie napisze, bo nikt o sobie tak nie pomysli. A nagadał jej tyle nieprzyjemnych rzeczy, bo pewnie go molestowała o powrot i pytala dlaczego, i pewnie latwiej mu było powiedziec, ze przestala ,mu sie podobac itd., zeby sie od niego odczepila.
To jest opinia mojego faceta i mysle, ze tak moglo byc, ze Flo wcale taka swieta nie byla......

Nie widze powodu,aby taka wersja stała się bardziej prawdopodobna tyko dlatego,że uwaga! .......facet się tak wypowiedziałCo więcej jestem skłonna twiedzić,ze facet obroni faceta.Niestety i to wielkie niestety faceci czasem sa gnojkami bez paskudnego charakterku kobiety

[I'llFindAWay]

Napisane przez _Magda

Nie widze powodu,aby taka wersja stała się bardziej prawdopodobna tyko dlatego,że uwaga! .......facet się tak wypowiedziałCo więcej jestem skłonna twiedzić,ze facet obroni faceta.Niestety i to wielkie niestety faceci czasem sa gnojkami bez paskudnego charakterku kobiety

Zgadzam się.

[Prywatna]

Moze i tak.... Ale to naprawde dziwne, ze po tylu latach.... Czasem jednak dobrze wysłuchać opini faceta, bo oni jednak inaczej spostrzegają świat. A mnie ta historia nurtuje..

[°Alchemia]

Napisane przez Izaluka

To nie złośliwość, tylko spostrzeżenie.

Ale zawsze subiektywnie można sobie odebrać to jako złosliwość, czyz nie?

[_Magda]

Napisane przez °Alchemia

Ale zawsze subiektywnie można sobie odebrać to jako złosliwość, czyz nie?

Subiektywnie odczytuje ten Twoj post jako czepianie się i także złośliwość

[°Alchemia]

Nie rozumiesz Izaluka lubi wmawiac innym złosliwosc, a nie widzi swojej tutaj. Takie też spostrzeżenie moje. Ale nie zdziwiło mnie, że akurat ty się do tego odniosłaś. Nic a nic
Pozdrawiam

A tak poza tym wpraszam sobie takie sugestie od kogs kto wlasnie czepiac się lubi i to często

[_Magda]

Napisane przez °Alchemia

Nie rozumiesz Izaluka lubi wmawiac innym złosliwosc, a nie widzi swojej tutaj. Takie też spostrzeżenie moje. Ale nie zdziwiło mnie, że akurat ty się do tego odniosłaś. Nic a nic
Pozdrawiam

To dobrzeSpostrzegawczaś

Napisane przez °Alchemia

A tak poza tym wpraszam sobie takie sugestie od kogs kto wlasnie czepiac się lubi i to często

Ale że ja??

[°Alchemia]

A nie wiem, coś musiałam napisać

Koniec off topu, idę kawę pić

[Izaluka]

Nic a nic nikomu nie wmawiam Sybiektywnie twierdzę, że to nie była złośliwość...
Ale Alchemia mnie stale edukuje odnośnie tego

[antoinettee]

Napisane przez _Magda

Nie widze powodu,aby taka wersja stała się bardziej prawdopodobna tyko dlatego,że uwaga! .......facet się tak wypowiedziałCo więcej jestem skłonna twiedzić,ze facet obroni faceta.Niestety i to wielkie niestety faceci czasem sa gnojkami bez paskudnego charakterku kobiety

Pewnie masz rację, że facet obroni faceta ale ja spytałam się mojego TŻ jaki yop mógł być powód i on mi odpowiedział to samo, że musiał ją kochać ale pewnie nie mógł już z nią wytrzymać i uciekł. albo dowiedział sie czegos od jakiejs osoby i chciał ją zranić tak jak np ona jego.
Wiem, że faceci to swinie ale nie sądze żeby EX flow był z nią bez miłości tylko dla sexu i zabicia nudy.
Pozdrawiam WAS serdecznie

[ahinsa]

Napisane przez antoinettee

nie sądze żeby EX flo był z nią bez miłości tylko dla sexu i zabicia nudy.

Ja bym stawiała jednak na jego zakochanie się w sile własnych uczuć. Zwłaszcza to wypisywanie słodko-pierdzących maili i "kochanie ponad życie" mnie w tym utwierdza.
To najpierwsiejsza z cech niedojrzałej miłości. Taki nadmuchany balon. A w środku - pusto.

[antoinettee]

Mogło być i tak, że było zbyt dużo obietnic typu Obiecuje, że nigdy Cie nie zostawie, będziesz moją żoną, na zawsze razem etc i chłopak bał się przyznać, że coś sie zmieniło. Nie chciał się tłumaczyć z tego ze nie dotrzymał słowa i tak sie zachował.

[martul]

weszłam ponownie na ten wątek żeby zobaczyć czy koleś oddał kasę Flo i jak to się skonczyło a tu taaakie historie

zauważyłam tendencję że jedna coś napisze pod nią z 10 osób się podpiszę z takim samym zdaniem,następnie wpisuje się ktoś z innym zdaniem i znów kilkanaście osób tak uważa.czy wam też się to rzuciło w oczy?

[atka83]

Napisane przez domi7ks

o matko przeczytałam ten wątek http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=131580 nie dziwe sie, ze tak to sie skonczyło

Noi co z tego,to było w 2006 roku,teraz mamy koncówke 2007.Być może te problemy piętrzyły się aż do dzisiaj,tego nie wiemy o co eks Floff chodziło.

Napisane przez martul

zauważyłam tendencję że jedna coś napisze pod nią z 10 osób się podpiszę z takim samym zdaniem,następnie wpisuje się ktoś z innym zdaniem i znów kilkanaście osób tak uważa.czy wam też się to rzuciło w oczy?

Tak. Rozumiem,że ktoś ma takie zdanie i się podpisuje pod wypowiedzią z którą się zgadza.No,ale nie rozumiem napiętnowania Floff.


Magdo,Izaulko,dobrze prawicie.

[aaricia8]

Tak czy inaczej - mam nadzieję, że Flo się otrząśnie z złych emocji związanych z rozstaniem, przemyśli swoje podejście i skorzysta na tej zmianie/refleksji nad sobą.
Taką mam nadzieję...

[sysuni@]

Pytanie do Flo... byc moze nie na miejscu, ale ciekawi mnie, co kochałas w swoim byłym, ze byliscie ze soba tak długo...?????????? czym cie ujał? czym zaimponował>?? teraz, jak juz nie jestescie razem... co o tym myslisz??

[_Magda]

Napisane przez sysuni@

Pytanie do Flo... byc moze nie na miejscu, ale ciekawi mnie, co kochałas w swoim byłym, ze byliscie ze soba tak długo...?????????? czym cie ujał? czym zaimponował>?? teraz, jak juz nie jestescie razem... co o tym myslisz??

Teraz jak już nie sa razem to może nie powinna wspominać dobrych rzeczy i chwil wiesz?

[calkiem-spoko]

Napisane przez Izaluka

Ale moim zdaniem za wcześnie na takie prawienie morałów TERAZ! Czemu nikt jej tych słów nie napisał jak zakładała te debilne wątki? Tylko teraz...

Nieprawda.
W wątku, gdzie Flofferek pytała, jak przekonać rodziców do ślubu, wiele wizazanek (w tym na przykład Luba) pisało jej wiele mądrych słów. Które niekoniecznie Flofferkowi się spodobały, więc się stamtąd zmyła.
Podobnie w wątku o tym, czy da się przeżyć za 1000 złotych we dwie osoby (chyba na obozie survivalowym...).

Napisane przez ahinsa

Ja bym stawiała jednak na jego zakochanie się w sile własnych uczuć. Zwłaszcza to wypisywanie słodko-pierdzących maili i "kochanie ponad życie" mnie w tym utwierdza.
To najpierwsiejsza z cech niedojrzałej miłości. Taki nadmuchany balon. A w środku - pusto.

Doskonale ujęte

[sysuni@]

_Magda- racja, przciez i tak juz po ptokach jak to sie mówi..

[_Magda]

Napisane przez sysuni@

_Magda- racja, przciez i tak juz po ptokach jak to sie mówi..

Miałam raczej na mysli,ze Flo i tak jest ciężko i wspominając miłe chwile załamie się jeszcze bardziej

[tancerka21]

też bym chętnie dowiedziała się co Flo kochała w tym swoim facecie... myślę że przez 4 lata po prostu kochała swoje wyobrażenie o nim i myśl że kiedyś na pewno się zmieni... no i jak to można było przewidziec się nie zmienił przyzwyczaiła się do mysli że jest z kimś i że już zawsze będzie i teraz przeżywa szok ale jeśli sama nie zauważy że to co pisała to jest jej własna odpowiedź na stawiane sobie pytania to nikt jej tego do głowy nie wbije bo każdy swój rozum ma i każdy wie lepiej:/ Flo to brzmi źle ale ciesz się że to sie skończyło!!! już dawno temu miałaś z nim problemy więc nie wiem po co ty w nie brnęłąś?!

[tancerka21]

w ogóle Flo jesteś jeszcze??? mogłabys sie odezwać... co z Tobą i w ogóle a nie zamilkłaś tak samo jak ten Twój ex.....

[syntagma]

pisala jakis czas temu, ze nie bedzie sie za bardzo odzywac bo chce odpoczac od tego wszysktiego

[_Magda]

Napisane przez tancerka21

w ogóle Flo jesteś jeszcze??? mogłabys sie odezwać... co z Tobą i w ogóle a nie zamilkłaś tak samo jak ten Twój ex.....

Ma prawo robic to co sprawia,że jest jej lżej.Nie jest zobowiązana do informowania nas o nicym

[Prywatna]

O rany też przeczytałam ten wątek http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=131580, teraz juz wiem dlaczego ten związek sie rozpadł. Facet był do BANI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !! Boziu uchowaj od takiego. Od samego początku było źle, wiec nie rozumiem czemu nie zerwałaś odrazu? Po co komu związek, który od samego poczatku jest tylko problememi stwarza cierpienie!!

Świętuj dziewczyno, że nie jestescie razem......

[anastazjaa]

Napisane przez domi7ks

o matko przeczytałam ten wątek http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=131580 nie dziwe sie, ze tak to sie skonczyło

Flo przeczytaj jeszcze raz swój wątek o twoim ExTZ (powyżej). Zobacz, że nie było kolorowo. Sama to napisałaś czarne na białym. Nie idealizuj tego związku.

I trzymaj sie. Za rok poczytasz ten wątek i sie posmiejesz, zobaczysz.
Wszystko będzie dobrze, to tylko kwestia czasu.
USZY DO GÓRY


Ps: a co do tego że flo "widocznie ma podły charaktrek" to powiem tylko tyle, że ja dla mojego ExTZz którymbyłam ponad 5 lat, byłam PODŁA. Z takim "baranem" nie dało inaczej rady.
Z moim obecnym jest całkiem inaczej

[tancerka212]

hej dziewczyny przepraszam że nie w temacie ale chcialam tylko powiedziec ze tancerka21 nie chce mi sie w ogole uruchomic wiec od dzis jestem na wizazu jako tancerka212... Flo czemu zniknęłaś... martwimy sie o ciebie...

[majashih]

Ja w zasadzie rozimiem czemu znikneła. Założyła wątek oczekując wparcia, dostała trochę wsparcia i wytykanie jej wad palcami. Wiadomo, że związki nigdy nie rozpadają się z powodu tylko jednej strony i napewno Flo ma tego świadomość. A wytykanie jej niedojrzałości jest naprawdę nie na miejscu. Bo nie taki był cel wątku. Pozdrawiam

[anastazjaa]

Napisane przez majashih

Ja w zasadzie rozimiem czemu znikneła. Założyła wątek oczekując wparcia, dostała trochę wsparcia i wytykanie jej wad palcami. Wiadomo, że związki nigdy nie rozpadają się z powodu tylko jednej strony i napewno Flo ma tego świadomość. A wytykanie jej niedojrzałości jest naprawdę nie na miejscu. Bo nie taki był cel wątku. Pozdrawiam

Teoretycznie masz racje. Ale z drugiej strony to jest forum. Spotyka sie tutaj tysiące ludzi. Dziewczyny, chłopcy. Młodzi, starsi. "Dojrzali zyciowo", poczatkujący. Flegmatycy, cholerycy. Ile osób, tyle opini i poglądów.
Czytając wątek nie widziałam, żeby ktoś sie DOCZEPIŁ faktycznie i pastwił nad Flo. Wszyscy chcą jakoś pomóc. Każdy jest inny i próbuje na swój sposób to zrobić.

A Flo NIE MIAŁA jak piszesz właśnie tej świadomości, że "związki nigdy nie rozpadają się z powodu tylko jednej strony"

Wizażanki czytały wcześniejsze wątki założone przez Flo i próbowały jej wytłumaczyć, JAK TO WIDZĄ INNI. Chyba właśnie o inne spojrzenie chodziło tutaj Flo, bo niby po co wypowiadała by się i zwierzała na publicznym forum.

[tancerka212]

dokładnie tak... każda z nas jest inna i każda patrzy na świat trochę inaczej więc każda ma inną opinię do powiedzenia.. a to że wygląda to tak jak wygląda to już nie nasza wina... mówimy w końcu jak jest a nie pastwimy się nad Flo... ona też mówiła co myślała... nikt nikogo tu nie gani tylko wyraża opinie... Flo mam nadzieje że jeszcze tu kiedyś zajrzysz i zrozumiesz że my Cie chcemy wesprzeć tylko nie będąc w Twojej skórze możemy pisać opinie bardziej patrząc na to z boku... no a to że twój eks był palantem już sama wiesz więc nie obrażaj się!