Sposoby na przyspieszenie porostu włosów- część III

[viki1988]

Napisane przez aeronauta

Odżywka Gal w aptece jest do kupienia. Ale to też jest m.in. olej rycynowy (bo w składzie na pierwszym miejscu).
Z tą maścią to średnio sobie to wyobrażam. Za to oliwka do demakijażu potwierdzam, bardzo fajna sprawa

no w tej odzywce o keratyny nie uświadczysz tam są głównie różne olejki z tego co pamiętam

Napisane przez belluci2

jest malo czytelna ta wersja

Też mi sie średni podoba ale kolorek fajny

Napisane przez ooodeta

a ja z nowym wizazem sie nie moge w ogole polapac, z 10 min szukalam moich watkow,jakis taki zamotany teraz ale dobra tam , aa dziewczyny i mam taki problem z wlosami (tak dla odmiany ) chodzi o to ze od 4 dni biore witaminy na porost i zageszczenie , zastosowalam maseczke z jajka i nafty z olejkiem ryc, uzywam jedwabiu..i wlasnie wlosy nadal sa sianowate,spyrzone na koncach i sie lamia !! wiem ze regeneracja wymaga cierpliwosci ale nie widac nawet minimalnej poprawy. co ja moge zrobic z tymi koncowkami ?? naprawde nie chce ich obcinac, zreszta nie wierze zeby pomoglo, wiem ze to kara za lata torturowania wlosow rozjasniaczem,prostownica i przedluzaniem, ale ja juz naprawde NAPRAWDE o nie dbam a tu ...ukladaja sie taka kupa,po jedwabiu mialy byc lejace, natluszczone a nadal sa suche i takie blee, JESTEM ZDESPEROWANA , myslicie ze odzywka nisim do wlosow suchych i zniszczonych im pomoze? blagam o jakoms rade !!

na końcówki - jakieś serum lub odpowiednia ilość olejku kokosowego, po 4 dniach, po jendym nałożeniu maseczki, nie ma co sie spodziewać regeneracji jeśli masz straszną szope to zapodaj sobie jakaś odżywke ze silikonami to Ci wygładzi, a witaminy itp. działają tylko na ten włos co rośnie a nie na te które już masz

[kasiaczek141]

MI tez się bardzo podoba "nowy wizaz" i ten fiolet

[Aniaaa PlayMate]

Mi się zamiast fioletu podobał ten róż mmmm...a ja tez nie mam pojecia co z koncowkami zrobic, moze warto zainwestować w wiele razy tutaj wspomniany olejek kokosowy. Macie jakieś swoje typy? I gdzie go kupujecie?

[aeronauta]

Napisane przez Aniaaa PlayMate

Mi się zamiast fioletu podobał ten róż mmmm...a ja tez nie mam pojecia co z koncowkami zrobic, moze warto zainwestować w wiele razy tutaj wspomniany olejek kokosowy. Macie jakieś swoje typy? I gdzie go kupujecie?

Przeczytaj:http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...1&postcount=70
Tam są miejsca gdzie można go kupić.

[LadyMakbet18]

chce stary wizaz


ide jesc rzeżuche

[AgataB]

Napisane przez LadyMakbet18

chce stary wizaz


ide jesc rzeżuche

Skarżysz się na rzeżuchę?

Wiecie... Rosną, rosną, rosną! Czuć i widać!

[19agusia91]

A ja zaraz idę wypić drożdże.

Kurczę, co Wy znów wymyśliłyście z tą rzeżucha? Muszę przejrzeć wątek.

[Chatul]

Napisane przez LadyMakbet18

chce stary wizaz

Ja też. Ten jest może i ładny ale nieczytelny Ale jeśli zwężą szerokość postów to dla mnie będzie już gites

No, właśnie jem sobie ryż z warzywami i chyba dorzucę sobie do niego rzeżuszkę Ciekawe czy u mnie będzie widać spektaktualne efekty jej spożywania

[Eloska]

Napisane przez Chatul

A dajasz ją kiedy na włosy? Mokre po umyciu? Suche, ale czyste? Brudne?

raczej umyte mokre

ale dziś miałam suprise w lustrze, przez weekend jakoś tak nie patrzyłam na siebie w lustrze, ale ostatnio smarowałam brwi i rzęsy olejkiem rycynowym, dziś maluje sie do szkoły i tak musiałm sie zastanowic, czy malowałam brwi czy co a to olejek tak fajnie przyciemnił

[Aniaaa PlayMate]

Dziękuję aeronauta :-**

[ooodeta]

dziewczyny jestem przed zamowieniem odzywki nisim , tylko ze nie wiem na ktora sie zdecydowac .. dla moich zjechanych koncowek i wlosow ktore ukladaja sie jak kupa , patrzac na sklad ktora bedzie lepsza ?? ja sie w tym w ogole nie lapie
balsam 1:Distilled Water, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Polyethylene Glycol-40 (PEG40), Hydrogenated Castor Oil, Polyquaternium-7, Propylene Glycol, Vitamine E (Tocopherol), Inositol, Panthenol, Horsetail Extract, Ginseng Extract, Chamomile Extract, Rosemary Extract, Stearalkonium Chloride, Cystine, Cysteine, Methionine, Fragrance, Propylparaben, Methylparaben, FD & C Yellow #5, D & C Red #33.

blasam2:Aqua, Glycerin, Cetyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Polyquaternium-7, Behetrimorium Methosulfate, Cetrimonium Chloride,Emulsifying Wax, Cetearyl Alcohol, Tocopheryl Acetate, Aloe Barbadensis, Dimethicone, Camellia Sinensis, Hydrolyzed Wheat Protein, Wheat Starch, Panthenol, Inositol, Cysteine, Cysteine, Cystine, Biotin, Methionine, Polysorbate 20, Fragrance, Propylene Glycol, TetraSodium EDTA, Methylchloroisothiazolino ne, Methylisothiazolinone, Blue 1.

[bojestemtegowarta]

ja już spożyłam całą pierwszą turę rzeżuchy i mam wielką nadzieję, że do jutra druga tura podrośnie na tyle, że będę mogła ją trochę przerzedzić.

Trochę mnie zniechęca fakt, że nie mogę kontrolować wzrostu moich włosów. Wszystko przez to, że każdego dnia kręcą albo falują się inaczej, Codziennie wydaje mi się co innego - że albo są dłuższe, albo krótsze. To nie wpływa pozytywnie na moja motywację...
ale cóż, będzie dobrze !

[blondi19]

i dzisiaj ja dolacze do tego watku takze jestem zrozpaczona wygladem moich wlosow mimo ze o nie dbam ontensywnie od 3miesiecy wiem ze to jescze malo ale nie widze efektow ;( zaczne od poczatku moze mi pomozecie.. jescze pol roku temu mialam bardzo geste wlosy siegajace za piersi w dol.. od 5lat rozjasniam wlosy na bardzo jasny blond u fryzjerki.. moje wlosy bardzo ciezko rozjasnic wiec rozjasniacz mialam trzymany nawet ponad godzine na glowie do zmycia aby uzyskac taki golebi kolor.. do tego co 2 dzien prostownica, suszarka z goracym powietrzem, zero odzywek przy prostowaniu ani suszeniu, zero nawilzaczy.. itp. nic sie z nimi nie dzialo wiec szcezrze mowiac o nie nie dbalam.. <moj wielki blad> potem aczely mi sie rozdwajac koncowki <tak rok temu> wiec zaczelam stosowac odzywki i maski przy mysiu bo tak mi sie wlosy plataly ze ich rozczesac nie moglam ;( jednak nadal byly bardzo dlugie i wciaz szybko rosly<widzialam po odroscie co 2miesiace robilam odrost> po wakacjach 2008 zaczel sie moj koszmar wlosy tak sie rozdwajaly, nie mogalm ich rozczesac, puszyly sie, lamaly i kruszyly , przy kazdym suszeniu czy prostowaniu mialam milony kawaleczkow moic wlosow na podlodze, szczepki, zaczely sie przezadzac ;( dziasiaj moje wlosy nie przypominaja niczego z tamtego roku.. zmniejszyla sie ich objetosc o 2/3 tego co bylo, teraz mam male sianko, cieniutka kitke i przeswit na tyl wzielam sie za nie od stycznia tego roku : prostownica lezy w kacie od 11stycznia jej nie dotknelam ani razu, kupilam suszarke z zimnym nawiewem, stosuje mase odzywek i masek regenerujacych w trakcie mysia i po, gdy susze nakladam rozwniez dodatkowo ochrone przed powietrzem, stosuje jedwab do wlosw, myje w zimnej wodzie zeby luski sie domknely szamponami do wlosow zniszczonych, zazywam belisse, bedac u fryzjera kazalam sobie trzymac tylko pol godz rozjasniacz czego konsewencja jest troche zoltawy odcien wlosow oraz ze lazmi w oczach scielam zniszczone konce <polowe wlosow> teraz mam ledwo do ramion mimo tego wlosy wciaz sie krusza i wypadaja !!! dziewczyny ratujcie.. co jescze moge zrobic.. tak bardzo dalam im w kosc ze nie doprowadze juz ich nigdy do stanu sprzed 2lat? .. caly czas czekam az zaczna odrastac i przede wsyztskim zageszczac sie.. bo nie moge na nie juz patrzec

[Hlaskoida przy czystej]

Napisane przez blondi19

i dzisiaj ja dolacze do tego watku takze jestem zrozpaczona wygladem moich wlosow mimo ze o nie dbam ontensywnie od 3miesiecy wiem ze to jescze malo ale nie widze efektow ;( zaczne od poczatku moze mi pomozecie.. jescze pol roku temu mialam bardzo geste wlosy siegajace za piersi w dol.. od 5lat rozjasniam wlosy na bardzo jasny blond u fryzjerki.. moje wlosy bardzo ciezko rozjasnic wiec rozjasniacz mialam trzymany nawet ponad godzine na glowie do zmycia aby uzyskac taki golebi kolor.. do tego co 2 dzien prostownica, suszarka z goracym powietrzem, zero odzywek przy prostowaniu ani suszeniu, zero nawilzaczy.. itp. nic sie z nimi nie dzialo wiec szcezrze mowiac o nie nie dbalam.. <moj wielki blad> potem aczely mi sie rozdwajac koncowki <tak rok temu> wiec zaczelam stosowac odzywki i maski przy mysiu bo tak mi sie wlosy plataly ze ich rozczesac nie moglam ;( jednak nadal byly bardzo dlugie i wciaz szybko rosly<widzialam po odroscie co 2miesiace robilam odrost> po wakacjach 2008 zaczel sie moj koszmar wlosy tak sie rozdwajaly, nie mogalm ich rozczesac, puszyly sie, lamaly i kruszyly , przy kazdym suszeniu czy prostowaniu mialam milony kawaleczkow moic wlosow na podlodze, szczepki, zaczely sie przezadzac ;( dziasiaj moje wlosy nie przypominaja niczego z tamtego roku.. zmniejszyla sie ich objetosc o 2/3 tego co bylo, teraz mam male sianko, cieniutka kitke i przeswit na tyl wzielam sie za nie od stycznia tego roku : prostownica lezy w kacie od 11stycznia jej nie dotknelam ani razu, kupilam suszarke z zimnym nawiewem, stosuje mase odzywek i masek regenerujacych w trakcie mysia i po, gdy susze nakladam rozwniez dodatkowo ochrone przed powietrzem, stosuje jedwab do wlosw, myje w zimnej wodzie zeby luski sie domknely szamponami do wlosow zniszczonych, zazywam belisse, bedac u fryzjera kazalam sobie trzymac tylko pol godz rozjasniacz czego konsewencja jest troche zoltawy odcien wlosow oraz ze lazmi w oczach scielam zniszczone konce <polowe wlosow> teraz mam ledwo do ramion mimo tego wlosy wciaz sie krusza i wypadaja !!! dziewczyny ratujcie.. co jescze moge zrobic.. tak bardzo dalam im w kosc ze nie doprowadze juz ich nigdy do stanu sprzed 2lat? .. caly czas czekam az zaczna odrastac i przede wsyztskim zageszczac sie.. bo nie moge na nie juz patrzec

uuu..czytając to co Ty ze swoimi herami robiłaś to ja w porównaniu do Ciebie jestem święta..
Przede wszystkim nie rozczesuj mokrych włosów, nie rozjasniaj dalej swoich włosów, bo rozjaśniacz jest na 1 miejscu jeśli chodzi o zniszczenia, a prostownica tuż za nim.
Pozbyłabyś się żółtego stosując płukanki srebrne, ale one znowu wysuszają. na Twoim miejscu dałabym im spokój od suszarki, prostownicy, rozjaśniacza i każdego innego czynnika niszczącego póki Ci nie odrosną. Poszukaj czegoś o wcierkach. byc może bedziesz zmuszona pozbyc się reszty zniszczonych łosów/ ścinać co miesiąc, regularnie?

[blondi19]

no prostownicy sie juz pozbylam, koloru nie zmienie za nic w swiecie wole zrobic wsyztsko zeby je polepszyc niz byc ciemna ;/ i tak farbuje rzadziej niz wczesniej i teraz tylko odrost < kiedys mi jezdzila fryzjerka rozjasniaczem po rozjasnionych jescxze> i mysle ze to spowodowalo ta katastrofe a susze tak co -4dni ale zimnym powietrzem. ogolnie odkad sie wzielam za nie to tak od glowy do uszu wloski sa juz normalne, miekkie i gladkie odrosniete po prostu . na rszte poczekam , pomoglam im scinajac polowe wlosow swoich ale swierdzila ze tak bedzie dla nich lepiej. a powiedzcie mi czy sa jakies dobre kosmetyyki poprawiajace kondycje wlosow? nafty nigdy nie uzywalam naprawde ona jest taka dobra? dziekuje za rade ;*

[viki1988]

Blondi19, rozjaśniacze to złooo wiem coś o tym rozjaśniałam włosy przez 2 lata, co prawda nie tak mocno jak ty ale historie mam podobną - jakieś 2-3 mies. temu ściełam (z włosów do lopatek na takie ledwo do ramion) i również staram się je odzywiać, u mnie przede wszystkim olejowanie, także wcierki (zagęściły mi sie zakola spowodowane rozjaśnianiem) czasem nafta i jakaś domowa maseczka (miód, żółtko,itp.) oraz oczywiście odżywki/maseczki po każdym myciu
no i przestałam rozjasniać i bawie się w brązy teraz, a Tobie bym radziła skoro chyba nie chcesz rezygnować z blondu to przejście na balejaż z blondu, sama tak robiłam i odrastające włoski były w duuuużo lepszej kondycji niż reszta rozjaśniana w 100%

[blondi19]

Napisane przez viki1988

Blondi19, rozjaśniacze to złooo wiem coś o tym rozjaśniałam włosy przez 2 lata, co prawda nie tak mocno jak ty ale historie mam podobną - jakieś 2-3 mies. temu ściełam (z włosów do lopatek na takie ledwo do ramion) i również staram się je odzywiać, u mnie przede wszystkim olejowanie, także wcierki (zagęściły mi sie zakola spowodowane rozjaśnianiem) czasem nafta i jakaś domowa maseczka (miód, żółtko,itp.) oraz oczywiście odżywki/maseczki po każdym myciu
no i przestałam rozjasniać i bawie się w brązy teraz, a Tobie bym radziła skoro chyba nie chcesz rezygnować z blondu to przejście na balejaż z blondu, sama tak robiłam i odrastające włoski były w duuuużo lepszej kondycji niż reszta rozjaśniana w 100%

kochana ja nie mam calej glowy blond zapomnialam dodac ze mam robione pasemka tylko bardzo geste i drobne dlatego robie bardzo jasne zeby jak sie zmieszaja z tymi ciemnymi moimi pasemkami wygladaly dalej na blond

nie chce sie rozstawac z blondem bo sie sobie w nim podobam i mojemu TZ.. scielam ich polowe i bede walczyc zeby odrosly wszytskeigo sie bede lapac i wydac moge nawet fortune na nie chce powiedziec ze po scieciu ich sa takie bardziej "lejace" nie akie sztywne i tym sie ciesze.. byc moze sie tylko pocieszam tak albo tlumacze ale to mi pomaga w motywacji i wytwalosci

[viki1988]

Napisane przez blondi19

kochana ja nie mam calej glowy blond zapomnialam dodac ze mam robione pasemka tylko bardzo geste i drobne dlatego robie bardzo jasne zeby jak sie zmieszaja z tymi ciemnymi moimi pasemkami wygladaly dalej na blond

nie chce sie rozstawac z blondem bo sie sobie w nim podobam i mojemu TZ.. scielam ich polowe i bede walczyc zeby odrosly wszytskeigo sie bede lapac i wydac moge nawet fortune na nie chce powiedziec ze po scieciu ich sa takie bardziej "lejace" nie akie sztywne i tym sie ciesze.. byc moze sie tylko pocieszam tak albo tlumacze ale to mi pomaga w motywacji i wytwalosci

To dobrze ze nie 100% bo ja moje całe katowałam no ale to już przeszłość może spróbuj płukanki octowej (szklanka wody+ 1-2łyżeczki octu, polewasz włosy pod koniec mycia, nie spłukujesz)- ma kwaśny odczyn i domyka ładnie łuski włosów, ja od siebie mogę też polecić ampułki Kerastase (używałam Vita-ciment i oleo fusion) chociaż nie jest to trwała "naprawa" włosów, ale troche ułatwia życie i nawilża kudły na jakiś czas

[blondi19]

no slyszalam dosc duzo o zabiegach i kosmetykach kerastase a ile taka impreza kosztuje? jutro ide po nafte do apteki olejek rycynowy i kokosowy na koncowki jak radza dziewczyny zawsze to warto probowac

[weegirl]

blondi19, ja bym rozpoczęła od zmiany fryzjera moich włosów teżżadne farby nie łapały, więc fryzjerzy robili mi pasemka rozjaśniaczem. ponad 1,5 roku temu trafiłam wreszcie do fryzjerki z prawdziwego zdarzenia, która za pomocą farb potrafi mi zrobić na głowie bardzo jasny blond- inne fryzjerki nie chcą wierzyć, że ona nie używa rozjaśniacza, taki jest efekt , a fryzjerka akurat miesza farby przy mnie, więc wiem, co mi na głowę kładzie a wreszcie mam włosy na głowie a nie jakąś gąbczastą imitację włosów. strasznie żałuję, że wcześniej nie trafiłam do obecnej fryzjerki. życzę powodzenia w ratowaniu włosków

[usiakons]

Dziewczyny a ja mam pewien problem i totalnie nie wiem co robić...bo moje włosy...stanęły w miejscu
Będąc jakiś czas temu u świetnej super i w ogóle fryzjerki w jednym z lepszych salonie w moim mieśćie poprosiłam o podcięcie ale uśmiechnięta powiedziałam że może troszkę pocieniować . Na zachętę sie usmiechnęłam bo minę miała niepewną..ja biedna nie przeczuwałam że fryzjerce jak powiesz "troszkę pocieniować " to objedzie pół głowy . Zboczenie raczej ! tak więc mój usmiech zmienił się w krzywy uśmiech jokera
Ale do rzeczy . Mam włosy zdrowe , odżywione , końcówki aż tak się nie rozdwajają . Może jedyne zmartwenie to brak gęstości ale nie o tym.. Po prostu od tamtego cieniowania włosy pod spodem te najdłuższe rosną i muszę je regularnie podcinać , ponieważ te z góry krótsze praktycznie w ogóle nie chcą..wyglądam potem jakbym miała doczepiane..takie 2 warstwy , więc ścinam te na dole a na wierzchu czekam aż rosną..a im się coś nie chce ;/
Stosuje skrzypowite , seboradin , wax na skalp i oprócz poprawionej koncydji włosów.... szybszego porostu nie widzę
Nawet fryzjerka powiedziała że bardzo wolno mi rosna te włosy z racji tego że włost falowane / lekko kręcone rsoną wolniej .
Co robić ?

[ooodeta]

viki ja mam cala glowe blond, taki straszny chamski blond, nie moge juz na siebie patrzec ale wlosy sa w kiepskiej kondycji,miesiac temu rozjasnialam odrost, dodam ze mi fryzjer trzyma rozjasniacz na glowie ok50 min i potem i tak wychodza zolte wiec musi mi nakladac jeszcze raz i trzymac ponad pol godziny , ale wreszcie sie ocknelam , nakupowalam witaminek pare opakowan jedwabiu , tabletki na zageszczenie , bo po zdjeciu sztucznych pasemek na keratynie na glowie zostalo mi naprawde wielki zgliszcze !! ;( teraz chce zejsc z tego wstretnego blondu,chce jakies pasemka balejaz , nie wiem ale boje sie fryzjerow , boje sie ze jak pojde to mi spala calkiem wlosy , znalazlam juz sobie nawet ladny kolor , naturalny , zreszta kazdy bedzie naturalniejszy od tego co mam. viki a jak ty zaczelas kombinowac na twoim blondzie zni9szczylo ci to badziej wlosy ??

[viki1988]

Napisane przez ooodeta

viki ja mam cala glowe blond, taki straszny chamski blond, nie moge juz na siebie patrzec ale wlosy sa w kiepskiej kondycji,miesiac temu rozjasnialam odrost, dodam ze mi fryzjer trzyma rozjasniacz na glowie ok50 min i potem i tak wychodza zolte wiec musi mi nakladac jeszcze raz i trzymac ponad pol godziny , ale wreszcie sie ocknelam , nakupowalam witaminek pare opakowan jedwabiu , tabletki na zageszczenie , bo po zdjeciu sztucznych pasemek na keratynie na glowie zostalo mi naprawde wielki zgliszcze !! ;( teraz chce zejsc z tego wstretnego blondu,chce jakies pasemka balejaz , nie wiem ale boje sie fryzjerow , boje sie ze jak pojde to mi spala calkiem wlosy , znalazlam juz sobie nawet ladny kolor , naturalny , zreszta kazdy bedzie naturalniejszy od tego co mam. viki a jak ty zaczelas kombinowac na twoim blondzie zni9szczylo ci to badziej wlosy ??

Nie wiem czy to co zaczęłam robić można nazwac kombinowaniem, najpierw przez ok.9 mies. robiłam tylko balejaż na odrostach (tzn. przy pierwszej wizycie na tych rozjaśnianych zrobiłam balejaż z ciemngo blondu+ zbiliżony do mojego naturalnego a potem już tylko blond balejaż na odrost), i te włosy po balejażu są w dużo lepszej kondycji niż resztki tych rozjaśnianych a teraz to wogle mam od jakiś 2 mies. brąz (farbuje sama w domu farbą profesjonalną majirel) ale nadal mam problem z suchymi końcówkami pamiętających rozjaśnianie ogólnie teraz zapuszczam wlosy i bede stopniowo ścinać końce... a co za kolor sobie wybrałaś? ogólnie mi sie wydaje ze lepiej mieć żółte włosy i to neutralizwać pukankami/szamponami niż mieć rozjaśniacz na głowie prawie 1,5 h (dodam ze ja nigdy na tyle nie miałam, z tego co pamiętam to ok .30-40min.)... i zmień fryzjera bo ten widocznie ma w nosie późniejszy stan włosów klientki...

Napisane przez blondi19

no slyszalam dosc duzo o zabiegach i kosmetykach kerastase a ile taka impreza kosztuje? jutro ide po nafte do apteki olejek rycynowy i kokosowy na koncowki jak radza dziewczyny zawsze to warto probowac

kerastase w salonie ok.90zł ale ja jako wizażanka oczywiście kupiłam sobie używane w tych zabiegach ampułki na allegro - tam jedna kosztuje ok.20 zł (zalezy jaka), używa sie jej raz na miesiąc

[ooodeta]

viki wybralam sobie blond (ale blond normalny , nie taki oczo***ny) z pasemkami , ale calkiem nie wiem jak sie do tego zabrac ,chcialabym cos takiego :

[Hlaskoida przy czystej]

Blondi, zainwestuj w Nissim. Przynajjmniej będą szybciej rosły

[niutka1]

dodam ze mi fryzjer trzyma rozjasniacz na glowie ok50 min i potem i tak wychodza zolte wiec musi mi nakladac jeszcze raz i trzymac ponad pol godziny

[LoczuSiek]

Hej Lski...
Pierwsze słyszę ... Czyli mówicie że rzeżucha jest doskonała na porost włosa ?? No to cudownie bo święta tuż tuż xDD

[ooodeta]

no wlasnie niutka ostatnio kolezanka mi powiedziala ze dziwne ze po tych wsxzystkiich ekperymentach mam jeszcze wlosy na glowie hyhyy ale juz nigdy nie uzyje rozjasniacza NIGDY !! opracowalam juz nawet plan regeneracji chyba.. i kupuje nisim

[dontknow]

dołączam
muszę zapuścić włosy do balu gimnazjalnego (coś koło maja chyba jest ;p). przydałoby się kilka cm więcej, bo chcę koka upiąć, a nie wiem czy na moich teraźniejszych by dało radę.. ;/

[Chatul]

Napisane przez dontknow

dołączam
muszę zapuścić włosy do balu gimnazjalnego (coś koło maja chyba jest ;p). przydałoby się kilka cm więcej, bo chcę koka upiąć, a nie wiem czy na moich teraźniejszych by dało radę.. ;/

Witam I życzę szybko widocznych efektów zapuszczania włosów