Wasze ulubione cytaty z sagi Zmierzchu

[bluEyeSmaLady]

o mam fajny cytacik jak był to sorki

Nie byłam ani na tyle obolała, ani na tyle otumaniona lekami, żeby nie zareagować na pieszczotę. Rytmiczne pikanie jednego z aparatów przeszło w dziki galop-teraz nie tylko Edward był w stanie usłyszeć, co wyczyniało moje sere.
-Boże, chyba zapadnę się pod ziemię-mruknęłam pod nosem.
Edward parsknął śmiechem, a potem przechylił głowę w zadumie.
-Hm, zobaczymy...-Pochylił się nade mną powoli. Pikanieprzyspieszyło, zanim jeszcze jego usta dotknęły moich, ale kiedy w końcu złożył na mych wargach pocałunek, choć ledwie je musnął, w pokoju zaległa cisza.
Edward odskoczył ode mnie i przerażony zerknął na monitor. Odetchnął z ulgą, widząc, że moje serce zamarło tylko na chwilkę.
-Coś mi się wydaję, że będę musiał przy Tobie uważać jeszcze bardziej niż do tej pory.
-Jeszcze nie skończyłam z całowaniem!-Zaprotestowałam.
(...)
Do pokoju wpadła energczne pielęgniarka, żeby sprawdzić wszystkie moje kabelki i rurki. Przed wyjściem mama pocałowała mnie jeszcze w czoło i poklepała po zabandażowanej dłoni. Pielęgniarka przejżała wydruk z aparatu monitorującego pracę mojego serca.
-Denerwowałaś się czymś, złotko? Serce ci tu coś ostro przyspieszyło.

[SzalonaMysza]

Napisane przez bluEyeSmaLady

-Denerwowałaś się czymś, złotko? Serce ci tu coś ostro przyspieszyło.

hahaha dobre

Wiecie może jak Jessica nazwała Emmetta??
Mi się bardzo podoba xD

[klada]

Napisane przez bluEyeSmaLady

o mam fajny cytacik jak był to sorki

Nie byłam ani na tyle obolała, ani na tyle otumaniona lekami, żeby nie zareagować na pieszczotę. Rytmiczne pikanie jednego z aparatów przeszło w dziki galop-teraz nie tylko Edward był w stanie usłyszeć, co wyczyniało moje sere.
-Boże, chyba zapadnę się pod ziemię-mruknęłam pod nosem.
Edward parsknął śmiechem, a potem przechylił głowę w zadumie.
-Hm, zobaczymy...-Pochylił się nade mną powoli. Pikanieprzyspieszyło, zanim jeszcze jego usta dotknęły moich, ale kiedy w końcu złożył na mych wargach pocałunek, choć ledwie je musnął, w pokoju zaległa cisza.
Edward odskoczył ode mnie i przerażony zerknął na monitor. Odetchnął z ulgą, widząc, że moje serce zamarło tylko na chwilkę.
-Coś mi się wydaję, że będę musiał przy Tobie uważać jeszcze bardziej niż do tej pory.
-Jeszcze nie skończyłam z całowaniem!-Zaprotestowałam.
(...)
Do pokoju wpadła energczne pielęgniarka, żeby sprawdzić wszystkie moje kabelki i rurki. Przed wyjściem mama pocałowała mnie jeszcze w czoło i poklepała po zabandażowanej dłoni. Pielęgniarka przejżała wydruk z aparatu monitorującego pracę mojego serca.
-Denerwowałaś się czymś, złotko? Serce ci tu coś ostro przyspieszyło.

uwielbiam ten moment
Nie moglam z niego Biedna Bella

[bluEyeSmaLady]

-Podobało cie się. Pod koniec wyraźnie poddałaś się przyjemności.
Jego bezczelność nie znała granic! Odruchowo zacisnęłam dłonie w pięści i zaraz jęknęłam z bólu, bo przecież w jednej z nich była złamana kość.
-Wszystko w porządku?
-Nie poddałam się żadnej przyjemności!
-Chyba potrfię wyczuć, nie?
-Nic mi się nie podobało, kretynie! Udawałam trupa, żebyś zostawił mnie w spokoju!
Zaśmiał sie gardłowo.
-Och, widzę, że trafiłem w czuły punkt. Nie wściekałabyś się tak, gdybym nie miał racji.

Och xd kocham Bellę xd
Jacob ble .. xd
Jasper <3

[xDkRejzoleK]

Napisane przez SzalonaMysza

Wiecie może jak Jessica nazwała Emmetta??

Kiedy??

[SzalonaMysza]

Napisane przez xDkRejzoleK

Kiedy??

nie pamietam chyba w zmierzchu

[angelagim]

Napisane przez SzalonaMysza

hahaha dobre

Wiecie może jak Jessica nazwała Emmetta??
Mi się bardzo podoba xD

Nie pamietam

[SzalonaMysza]

Napisane przez angelagim

Nie pamietam

A to kij z tym xD


Macie jeszcze jakies ciekawe cytaty?? xD

[7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394]

"Otworzyłam drzwi, jakby się paliło-moja ekscytacja była wręcz dziecinna-i oto stał przede mną:moje cudo, mój młody bóg."

[SzalonaMysza]

[1=7a1f522eb83de308935e9eb 654607f24bf1b13c1_6401389 3eb394;11342999]"Otworzyłam drzwi, jakby się paliło-moja ekscytacja była wręcz dziecinna-i oto stał przede mną:moje cudo, mój młody bóg." [/quote]

Tak młody bód

[angelagim]

[1=7a1f522eb83de308935e9eb 654607f24bf1b13c1_6401389 3eb394;11342999]"Otworzyłam drzwi, jakby się paliło-moja ekscytacja była wręcz dziecinna-i oto stał przede mną:moje cudo, mój młody bóg." [/QUOTE]

O tak, mody bóg

'Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego.'
Zacmienie

[SzalonaMysza]

Napisane przez angelagim

O tak, mody bóg

'Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego.'
Zacmienie

To bardziej z wichrowych...
Ale i tak boskie bo taki romantico xD

"Gdyby spojrzenia mogły zabijać"

[angelagim]

' - [...] Ale wyjść byś mógł - zapewnić nam odrobinę prywatności.
- Jacob, czy mam pomóc ci zasnąć? - zaoferował Edward.
- Spróbować zawsze warto - mruknął mój przyjaciel, niezrażony. - Ciekawe, kto by wtedy wyszedł?
- Te, wilk, nie podjudzaj mnie. Moja cierpliwość kiedyś się skończy.'

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

[xDkRejzoleK]

- Tylko sie nie smiej... Dlaczego możesz pokazywac sie w dzien?
I tak zachichotał.
- To mit.
- Słonce was nie spala?
- Też mit.
- A co ze spaniem w trumnach?
- Mit. - Zawahał sie przez chwile, po czym dodał zmienionym głosem: - Ja nie spie. - - Wcale?
- Nigdy. - Ledwie go było słychac. Spojrzał na mnie ze smutkiem - Zapomniałam, nad czym sie zastanawiam, i zatonełam w jego złotych oczach. Ocknełam sie dopiero, gdy odwrócił wzrok.
- Nie zadałas mi najwaniejszego pytania - oswiadczył grobowym tonem.
Zamrugałam kilkakrotnie, nadal odrobine oszołomiona.
- To znaczy?
- Nie interesuje cie moja dieta? - naigrywał sie ze mnie.
- Ach, to - mruknełam.
- Tak, to. Nie chcesz wiedziec, czy pije krew? Wzdrygnełam sie.
- Jacob cos wspominał...
- Co powiedział?
- Że... że nie polujecie na ludzi. Stwierdził, że ponoc nie jestescie niebezpieczni,
ponieważ ograniczacie sie do zwierzat.

Te mty są boskie

[bluEyeSmaLady]

o tak mity są świetne a połowe chyba volturi wymyślili, nie? xd już sama nie wiem ;d

[AJaLubieCzekolade]

" I tam się własnie spotkaliśmy. Oczywiscie doskonale wiedziała ze tam wejdę. - Jasper zachichotał. - Gdy tylo zamkneły sie za mna drzwi, zeskoczyła z wysokiego stołka przy kontuarze i podeszła do mnie, żeby się przywitać.
[...]
"Kazałeś mi na siebie długo czekać", powiedziala.
Dopiero teraz uswiadomiłam sobie, ze Alice znowu za mna stoi
- A ty skloniles sie szarmancko, jak na dżentelmena z poludnia przystało, i wybakałes: "Przykro mi to słyszeć"
[...]
-Podałas mi rękę, a ja zamiast wietrzyc podstep, poprostu ją ujałem. Teraz uczynił to samo - Po raz pierwszy od niemal stu lat do mojego serca zawitała nadzieja.
-A ja poczułam wielką ulgę - wyznała Alice. - Bałam się, ze juz nigdy sie nie zjawisz.
Na moment zatonęli w swoich spojrzeniach..."
~Zaćmienie~
Alice&Jasper

[kostka307]

Uwielbiam tą scene z Jasperem i Alice

I jeszcze coś ode mnie:
'Trudno mi bylo wyjasnic, nawet samej sobie, dlaczego to dla mnie takie wazne. Moze chodzilo o to, zeby pokazal jak bardzo mu na mnie zalezy- zeby to on sam dokonal ostatecznego wyboru, a nie tylko pasywnie wyrazil zgode na moja przemiane. Podobalo mi sie tez ( choc wiedzialam, ze to dziecinne) , ze ostatnia rzecza jaka poczulabym jako czlowiek, bylby chlod jego warg. No i mialam jeszcze bardziej wstydliwe pragnienie - takie do ktorego nigdy glosno bym sie nie przyznala. Uwazalam mianowicie, ze jesliby wypelnil mnie jad Edwarda, w romantyczny i zarazem calkiem namacalny sposob, stalabym sie kims, kto do Edwarda przynalezal.'

/Bella/

[Mirelkaaa]

ale dałyscie dzis cudne cytaty, zaraz sie rozpłyne

[Aguśka0]

Mam nadzieję że tego jeszcze nie było:

(...)-Czego takiego pożądałeś co nie było twoje? - Przecież masz wszystko.
-Ale kiedyś nie miałem Ciebie, nie miałem prawa być z tobą ale i tak o to zawalczyłem. I jaki jest tego efekt?? Sama zobacz - USIŁUJESZ UWIEŚĆ WAMPIRA.(...)

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

Napisane przez Aguśka0

Mam nadzieję że tego jeszcze nie było:

(...)-Czego takiego pożądałeś co nie było twoje? - Przecież masz wszystko.
-Ale kiedyś nie miałem Ciebie, nie miałem prawa być z tobą ale i tak o to zawalczyłem. I jaki jest tego efekt?? Sama zobacz - USIŁUJESZ UWIEŚĆ WAMPIRA.(...)

[Aguśka0]

" Podniósł moją dłoń i przyłożył sobie do policzka- Cały czas istniała możliwość, że dam się porwać...pragnieniu- Upajał się zapachem mojego nadgarstka- Cały czas byłem... podatny. Póki nie zdałem sobie sprawy, że mam w sobie jednak dość siły, nie wierzyłem ani trochę, że ty...że my... że kiedykolwiek będę mógł...
Po raz pierwszy w mojej obecności brakowało mu słów. Było to takie...ludzkie."

[tigerek89]

Napisane przez Aguśka0

"Po raz pierwszy w mojej obecności brakowało mu słów. Było to takie...ludzkie."

ajjjjj


- Wiem, że mnie kochasz. Dzięki. Ale była bym naprawdę wdzięczna jeśli nie
będziesz próbował zabić Belli. Po pierwsze Edward jest poważny, a ja nie chcę żeby
wasza dwójka się biła. Po drugie, ona jest moją przyjaciółką. A przynajmniej nią
będzie.
...
- Pewnego dnia będę ją kochać, Jazz. Będę bardzo wytrącona z równowagi jeśli nie
zostawisz jej w spokoju.
...
Po pierwsze – wizja Alice i dziewczyny, obejmujących się ramionami – zaufanie i
przyjaźń były tak widoczne w tym obrazie, że aż to krzyczało. Duże oczy Belli były nie
zdezorientowane w tej wizji, ale wciąż pełne sekretów - w tej chwili wydawało się,
pełne radosnych sekretów. Nie uchylała się przed chłodnym ramieniem Alice.
Co to oznaczało? Ile ona wiedziała? W tym nieruchomym obrazku przyszłości, co
ona myślała o mnie?
I ten inny obraz, prawie identyczny, ale zabarwiony horrorem. Alice i Bella, wciąż
obejmujące się w przyjaźni. Ale nie było różnicy pomiędzy tymi ramionami – oba były
białe, gładkie jak marmur, twarde jak stal. Wielkie oczy Belli nie były już
czekoladowe. Jej tęczówki były szokująco ostro szkarłatne. Sekrety w nich były
niezgłębione – akceptacja czy rozpacz? Było to niemożliwe do stwierdzenia. Jej twarz
była zimna i nieśmiertelna.
MS


troche długaśne a i ak skróciłam jak moglam

[SzalonaMysza]

Napisane przez Aguśka0

Mam nadzieję że tego jeszcze nie było:

(...)-Czego takiego pożądałeś co nie było twoje? - Przecież masz wszystko.
-Ale kiedyś nie miałem Ciebie, nie miałem prawa być z tobą ale i tak o to zawalczyłem. I jaki jest tego efekt?? Sama zobacz - USIŁUJESZ UWIEŚĆ WAMPIRA.(...)

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;11347762][/quote]

Hehe super xD

[Aguśka0]

" -Bello - odezwał się, cyzelując każde słowo z precyzją robota - nie chcę cię brac ze sobą.
Powtórzyłam sobie to zdanie kilkakrotnie w myślach, bo za pierwszym razem nie dotarło do mnie, co Edward stara mi się przekazać. Przyglądał się, jak stopniowo zyskuję pewność.
- Nie ... chcesz ... mnie? - Ten fragment najtrudniej było mi przełknąć. Czy naprawdę można było ustawić te trzy słowa w tej kolejności?
- Nie - potwierdził bezlitośnie."

no, czytając wszystko to co czuła Bella w okresie "otępienia" odczuwało się na własnej skórze. strasznie smutne. dobrze, że Edward jednak wrócił.

[AJaLubieCzekolade]

cudowne cytaty
a jak Edward ja stawil to czułam jakby porzucał mnie ;p

[Aguśka0]

Napisane przez AJaLubieCzekolade

cudowne cytaty
a jak Edward ja stawil to czułam jakby porzucał mnie ;p

Ja tak samo czułam!

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

Napisane przez Aguśka0

" -Bello - odezwał się, cyzelując każde słowo z precyzją robota - nie chcę cię brac ze sobą.
Powtórzyłam sobie to zdanie kilkakrotnie w myślach, bo za pierwszym razem nie dotarło do mnie, co Edward stara mi się przekazać. Przyglądał się, jak stopniowo zyskuję pewność.
- Nie ... chcesz ... mnie? - Ten fragment najtrudniej było mi przełknąć. Czy naprawdę można było ustawić te trzy słowa w tej kolejności?
- Nie - potwierdził bezlitośnie."

no, czytając wszystko to co czuła Bella w okresie "otępienia" odczuwało się na własnej skórze. strasznie smutne. dobrze, że Edward jednak wrócił.

Łoo matko, to było masakryczne

[SzalonaMysza]

Napisane przez Aguśka0

Ja tak samo czułam!

Ja też xD
I przyznam ,że się okropnie wkurzyłam i nawet poplakałam

[xDkRejzoleK]

Ja też myślałam, że to mnie porzuca
Mi aż łzy poleciały a moja siostra nie wiedziała co sie ze mną działo i już chciała po moich rodziców dzwonić xD