My się jeździć nie boimy i po drogach się wozimy! - mamy już prawo jazdy - cz. II

[Vivienne]

Napisane przez anntab

Niestety nie masz racji w Ustawie z dnia 22 maja 2003 r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych jest napisane


Czyli jeśli nie wypowiedzieć umowy dzień przed jej końcem, to jest to równoznaczne z koniecznością jej przedłużenia w tym samym TU. Jeśli się nie wypowie umowy w jednym TU, a podpisze się nową i zapłacisz OC w innym TU, to z poprzedniego wcześniej czy później przyjdzie wezwanie do zapłaty...

I to jest bez sensu. Jak się podpisuje umowę na rok, to powinna być na rok i tyle.. ech, zawsze pod górkę musi być

[anntab]

Napisane przez Vivienne

I to jest bez sensu. Jak się podpisuje umowę na rok, to powinna być na rok i tyle.. ech, zawsze pod górkę musi być

No właśnie... Ale facet z TU mi mówił, że był jakiś projekt ustawy, żeby umożliwić rozwiązanie umowy po upływu roku w dowolnym momencie i że może coś takiego wprowadzą...
Dzień przed i tak nie jest źle, wcześniej był tydzień, a nie wiem, czy jeszcze wcześniej nie było jakiegoś dłuższego okresu wypowiedzenia...

[Papiszynka]

To jest jakas paranoja normalnie ale dobrze wiedziec, dobrze wiedziec

[karolca]

Hmmm

http://www.youtube.com/watch?v=MAvF2fLhCqM

[pAtiŚ]

Napisane przez karolca

Hmmm

http://www.youtube.com/watch?v=MAvF2fLhCqM

o mamusiu ! ktoś lubi sobie utrudniać życie, naprawdę

[JacekGmoch39]

Napisane przez anntab

moja koleżanka chwaliła się, że jeździ autostradą nie szybciej, niż 90 km/ h obok niej rzeczywiście jesteś rajdowcem

tu nie ma sie czym chwalić , jesli rzeczywiscie twoja kumeplka jeżdzi tyle autostrada stwarza tylko niepotrzebne zagrożenie

[karolca]

Napisane przez JacekGmoch39

tu nie ma sie czym chwalić , jesli rzeczywiscie twoja kumeplka jeżdzi tyle autostrada stwarza tylko niepotrzebne zagrożenie

ale w czym? na autostradzie masz dwa pasy ruchu więc jesli jedzie 90 prawym to może sobie jechać. Z tego co pamiętam minimalna prędkość na autostradzie to 40 km/h. Tiry nie powinny chyba jechać szybciej niż 100 lub 110.

Ja ze względów ekonomicznych staram się nie przekraczać 100 km/h ale jak trzeba to jadę nieco szybciej (zdarzyło się i 140).

[beoneself]

Witam witam a ja dzisiaj jadę w moją trasę 120km Co się odwlecze...

[kavvka]

Napisane przez karolca

Hmmm

http://www.youtube.com/watch?v=MAvF2fLhCqM

całe szczęscie ze parkowanie lepiej mi wychodzi

[Papiszynka]

Napisane przez JacekGmoch39

tu nie ma sie czym chwalić , jesli rzeczywiscie twoja kumeplka jeżdzi tyle autostrada stwarza tylko niepotrzebne zagrożenie

Moj TŻ tak samo twierdzi, uwaza ze lepiej jezdzic szybko niz wolno, bo sie wtedy niebezpieczenstwo stwarza ja tam uwazam ze skoro sa 2 pasy to moge sobie jechac ile chce, nikogo nie blokuje, niech mnie wyprzedza, droga wolna...

[JacekGmoch39]

Napisane przez Papiszynka

ja tam uwazam ze skoro sa 2 pasy to moge sobie jechac ile chce, nikogo nie blokuje, niech mnie wyprzedza, droga wolna...

i tutaj sie mylisz , najwiecej wypadków na autostradzie wynika z róznicy predkosci najczesciej odbywa sie to schematem
lewym pasem jedzie sobie autko 130km na godzine
prawym jedziesz ty jadac całe 70km mozesz tyle jechac , nikogo nie blokujesz ale Tir jadacy za toba zaczyna wyprzedzanie kto wie jak wyglada taki manewr najczesciej to wie jakie jest zagrozenie dla kierowcy jadacego szybciej lewym pasem , dlatego uwazam Papiszynko iż powinas jechac 100km na godzine gdy widzisz gdy zbliza sie do ciebie auta wjeżdzasz na prawy ustepujesz mu miejsca i tyle
ale jak uwazasz :P

[anntab]

Napisane przez Papiszynka

Moj TŻ tak samo twierdzi, uwaza ze lepiej jezdzic szybko niz wolno, bo sie wtedy niebezpieczenstwo stwarza ja tam uwazam ze skoro sa 2 pasy to moge sobie jechac ile chce, nikogo nie blokuje, niech mnie wyprzedza, droga wolna...

Tu się z Tobą zgodzę, że jak sa dwa pasy, to może sobie jechać jak chce. Ale taka prędkośc na autostradzie świadczy też o kierowcy. Jeśli ktoś na prostej drodze boi się (bo inaczej tego nie umiem wytłumaczyć) jechać z przepisową prędkością przy posiadaniu prawa jazdy od ładnych paru lat i codziennego jeżdżenia, to coś jest z tym kierowcą nie tak i nie chciałabym go spotkać w sytuacji kryzysowej na drodze...

[PannaCola]

A ja wróciłam
Jechałam tylko trochę w jedną stronę... Ogólnie dobrze mi się jechało Nawet ze 3 razy wyprzedzałam W drodze powrotnej jechał TŻ,bo wracaliśmy w 3 auta, i ja nie chciałam gonić chłopaków

[JacekGmoch39]

Napisane przez anntab

Tu się z Tobą zgodzę, że jak sa dwa pasy, to może sobie jechać jak chce. .

moze ale permanentnie powoduje zagrozenie

[anntab]

Napisane przez JacekGmoch39

i tutaj sie mylisz , najwiecej wypadków na autostradzie wynika z róznicy predkosci najczesciej odbywa sie to schematem
lewym pasem jedzie sobie autko 130km na godzine
prawym jedziesz ty jadac całe 70km mozesz tyle jechac , nikogo nie blokujesz ale Tir jadacy za toba zaczyna wyprzedzanie kto wie jak wyglada taki manewr najczesciej to wie jakie jest zagrozenie dla kierowcy jadacego szybciej lewym pasem , dlatego uwazam Papiszynko iż powinas jechac 100km na godzine gdy widzisz gdy zbliza sie do ciebie auta wjeżdzasz na prawy ustepujesz mu miejsca i tyle
ale jak uwazasz :P

To prawym czy lewym? Kilka razy przeczytałam Twoją wypowiedź i dalej nie rozumiem, co miałeś na myśli...

[JacekGmoch39]

to ze nie musisz jechac non stop jednym pasem moim zdaniem osóbówki powiny jechac 100+ nie wolniej to powoduje zagrozenie jak tiry niepotrzebnie musza wyprzedzac wolnojadacych kierowców niedzielnych lub tych co sie boja

[sauer]

nie czytałam wszystkiego więc tak trochę w temacie a trochę nie ale się wypowiem jechałam ostatnio z TŻ ekspresową i jak ktoś jechał wolniej to właśnie, żeby nie powodować utrudnień i zagrożeń ustępował drogi - był tylko jeden pas - zjeżdżał na pobocze troszkę

[anntab]

Napisane przez sauer

nie czytałam wszystkiego więc tak trochę w temacie a trochę nie ale się wypowiem jechałam ostatnio z TŻ ekspresową i jak ktoś jechał wolniej to właśnie, żeby nie powodować utrudnień i zagrożeń ustępował drogi - był tylko jeden pas - zjeżdżał na pobocze troszkę

To jest miłe zjawisko Ja też zazwyczaj zjeżdżam na pobocze, kiedy widzę, że ktoś chce mnie wyprzedzić
Jeszcze bardzo miłym gestem kierowców dużych pojazdów (ciężarówki, jakieś wolnobieżne duże ciągniki, czy specjalistyczne maszyny) jest sygnalizowanie kierunkowskazami, czy przed nimi jest droga wolna i można wyprzedzać, bo wiadomo, że za takim kolosem za wiele nie widać.

[hihi]

Napisane przez JacekGmoch39

i tutaj sie mylisz , najwiecej wypadków na autostradzie wynika z róznicy predkosci najczesciej odbywa sie to schematem
lewym pasem jedzie sobie autko 130km na godzine
prawym jedziesz ty jadac całe 70km mozesz tyle jechac , nikogo nie blokujesz ale Tir jadacy za toba zaczyna wyprzedzanie kto wie jak wyglada taki manewr najczesciej to wie jakie jest zagrozenie dla kierowcy jadacego szybciej lewym pasem , dlatego uwazam Papiszynko iż powinas jechac 100km na godzine gdy widzisz gdy zbliza sie do ciebie auta wjeżdzasz na prawy ustepujesz mu miejsca i tyle
ale jak uwazasz :P

hola, hola... tir na autostradzie to może jechać max 80km/h, inaczej łamie przepisy, więc jak wyprzedza kogoś jadącego 70-90km/h to raczej on stwarza zagrożenie na drodze. Tyle na temat argumentacji "tirowej".

Maksymalna dozwolona nie oznacza wymaganej, więc nie przeginajmy. Niektórzy nie czują potrzeby zapieprzania ile fabryka dała, nie czują się komfortowo przy 130km/h, to raz.

A dwa - to zależy też od auta - jadąc własnym, dość nowym, niskim, płaskim samochodem z przyzwoitym silnikiem, nawet nie czuję, że mam na liczniku 120 czy 140km, ale jak się bujnęłam malutkim autem koleżanki, sporo mniejszy silnik, auto drobne, to normalnie mnie przy 110 telepało i wolałam zdjąć mogę z gazu, bo miałam wrażenie, że samochód mi zniesie z drogi, więc należałoby wziąć po uwagę, że to nie tylko kwestia kierowcy, ale też tego czym jedzie - weźcie niskie, szerokie mocne auto na szerokich laczach - az się prosi, zeby pocisnąć. A weźne jakieś no nie wiem, a2, c2, czy tego śmiesznego mercedesa chyba A 160. Toć to się zachowuje absolutnie inaczej i komfort jazdy jest inny - ja sama, która juz ładnie przekroczyłam dopuszczalną prędkość autem o sportowym zacięciu, takim bzykiem jak a2 wolalam jechac 90, bo miałam wrażenie, że wystarczy podmuch wiatru zmiecie mnie razem z samochodem...

[PannaCola]

Najgorzej jak ktoś jedzie lewym pasem i nie ma zamiaru ustąpić miejsca szybciej jadącemu pojazdowi
Co do tego zjeżdżania na pobocze to wszystko fajnie,ale trzeba uważać czy czasem ktoś się na nim nie znajduje A jeszcze lepiej czy nie jedzie akurat w naszym kierunku :P

[karolca]

Napisane przez JacekGmoch39

to ze nie musisz jechac non stop jednym pasem moim zdaniem osóbówki powiny jechac 100+ nie wolniej to powoduje zagrozenie jak tiry niepotrzebnie musza wyprzedzac wolnojadacych kierowców niedzielnych lub tych co sie boja

dlaczego powinny? Jak ktoś jest eko-kierowcą też musi? Czyli, że co - jesli jadę sobie autostradą 90 czy 100 km/h to jestem zagrożeniem dla innych, bo mogę zostać wyprzedzona przez inny pojazd jadący znacznie szybciej? I nie ważne, że jest szeroki pas awaryjny, minimum dwa pasy w jednym kierunku, barierki energochłonne rozdzielające drogi... Poza tym w przepisach wyraźnie jest napisane, że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny i obowiązkiem jest jeździć prawym pasem, chyba, że chcesz ustapić miejsca właczającemu się do ruchu, wyprzedzić... a samo wyprzedzanie też jest określone w kodeksie ruchu drogowego, że można wyprzedzić o ile nie przekraczasz maksymalnej dozwolonej prędkości i jednoczesnie nie stwarzasz zagrożenia na drodze.

Napisane przez hihi

hola, hola... tir na autostradzie to może jechać max 80km/h, inaczej łamie przepisy, więc jak wyprzedza kogoś jadącego 70-90km/h to raczej on stwarza zagrożenie na drodze. Tyle na temat argumentacji "tirowej".

Maksymalna dozwolona nie oznacza wymaganej, więc nie przeginajmy. Niektórzy nie czują potrzeby zapieprzania ile fabryka dała, nie czują się komfortowo przy 130km/h, to raz.

A dwa - to zależy też od auta - jadąc własnym, dość nowym, niskim, płaskim samochodem z przyzwoitym silnikiem, nawet nie czuję, że mam na liczniku 120 czy 140km, ale jak się bujnęłam malutkim autem koleżanki, sporo mniejszy silnik, auto drobne, to normalnie mnie przy 110 telepało i wolałam zdjąć mogę z gazu, bo miałam wrażenie, że samochód mi zniesie z drogi, więc należałoby wziąć po uwagę, że to nie tylko kwestia kierowcy, ale też tego czym jedzie - weźcie niskie, szerokie mocne auto na szerokich laczach - az się prosi, zeby pocisnąć. A weźne jakieś no nie wiem, a2, c2, czy tego śmiesznego mercedesa chyba A 160. Toć to się zachowuje absolutnie inaczej i komfort jazdy jest inny - ja sama, która juz ładnie przekroczyłam dopuszczalną prędkość autem o sportowym zacięciu, takim bzykiem jak a2 wolalam jechac 90, bo miałam wrażenie, że wystarczy podmuch wiatru zmiecie mnie razem z samochodem...

Dokładnie. Jeździłam autostradą moim poprzednim autem, które maksymalnie wyciągało 140km/h ale miałam wrażenie, że zaraz odfrunę. Poza tym spalanie wzrastało do ponad 10 litrów gazu więc podziękowałam i jechałam sobie ze stała prędkością 90 km/h schodząc ze spalaniem na niecałe 7 litrów. To nie był samochód do szaleńczej jazdy po autostradach.
Moje obecne, lanek kochany, też nie lubi szybkiej i gwałtownej jazdy, bo apetyt rośnie mu okropnie I też staram się jeździć około setki. Gdzie mam się spieszyć? Po co? Bo będę pół godziny wcześniej? Nie warto i już. A jak chce mnie tir wyprzedzić to niech to robi... w mieście też wyprzedzają i co? Co z tego z prędkości są mniejsze, zagrożenie to samo. Ba! Nawet większe.

[Puntodivista]

Napisane przez JacekGmoch39

to ze nie musisz jechac non stop jednym pasem moim zdaniem osóbówki powiny jechac 100+ nie wolniej to powoduje zagrozenie jak tiry niepotrzebnie musza wyprzedzac wolnojadacych kierowców niedzielnych lub tych co sie boja

Muszą? Po to jest prawy pas żeby jechać wolniej jeśli ma się na to ochotę

[Papiszynka]

Napisane przez JacekGmoch39

i tutaj sie mylisz , najwiecej wypadków na autostradzie wynika z róznicy predkosci najczesciej odbywa sie to schematem
lewym pasem jedzie sobie autko 130km na godzine
prawym jedziesz ty jadac całe 70km mozesz tyle jechac , nikogo nie blokujesz ale Tir jadacy za toba zaczyna wyprzedzanie kto wie jak wyglada taki manewr najczesciej to wie jakie jest zagrozenie dla kierowcy jadacego szybciej lewym pasem , dlatego uwazam Papiszynko iż powinas jechac 100km na godzine gdy widzisz gdy zbliza sie do ciebie auta wjeżdzasz na prawy ustepujesz mu miejsca i tyle
ale jak uwazasz :P

Taaaaaak, najwiecej wypadkow to przez tych jadacych 90/h, nie przez tych ktorzy jada 200 jakie jest zagrozenie przepraszam? jak widzi ze tir wjezdza na lewy pas to zwalnia, a nie jedzie jak ten idiota.
Ja nie twierdze ze mam zamiar jechac 70 po autostradzie, sorry. Ale 100 nie przekraczam bo mi sie samochod rozpadnie... a jak tir czuje potrzebe zeby mnie wyprzedzic to jest jego osobisty problem.

Napisane przez hihi

hola, hola... tir na autostradzie to może jechać max 80km/h, inaczej łamie przepisy, więc jak wyprzedza kogoś jadącego 70-90km/h to raczej on stwarza zagrożenie na drodze. Tyle na temat argumentacji "tirowej".

Maksymalna dozwolona nie oznacza wymaganej, więc nie przeginajmy. Niektórzy nie czują potrzeby zapieprzania ile fabryka dała, nie czują się komfortowo przy 130km/h, to raz.

A dwa - to zależy też od auta - jadąc własnym, dość nowym, niskim, płaskim samochodem z przyzwoitym silnikiem, nawet nie czuję, że mam na liczniku 120 czy 140km, ale jak się bujnęłam malutkim autem koleżanki, sporo mniejszy silnik, auto drobne, to normalnie mnie przy 110 telepało i wolałam zdjąć mogę z gazu, bo miałam wrażenie, że samochód mi zniesie z drogi, więc należałoby wziąć po uwagę, że to nie tylko kwestia kierowcy, ale też tego czym jedzie - weźcie niskie, szerokie mocne auto na szerokich laczach - az się prosi, zeby pocisnąć. A weźne jakieś no nie wiem, a2, c2, czy tego śmiesznego mercedesa chyba A 160. Toć to się zachowuje absolutnie inaczej i komfort jazdy jest inny - ja sama, która juz ładnie przekroczyłam dopuszczalną prędkość autem o sportowym zacięciu, takim bzykiem jak a2 wolalam jechac 90, bo miałam wrażenie, że wystarczy podmuch wiatru zmiecie mnie razem z samochodem...

No i tu sie calkowicie z Toba zgadzam ja sie zwyczajnie boje przekraczac 100, mimo ze moj samochod ma moc jechac duzo szybciej, ale jak mi cos pierdyknie na trasie to kto mi zaplaci za holowanie? dupek jadacy 130 i siedzacy mi na tylku? nie boje sie predkosci tylko boje sie o mojego gracika i tyle, chce zeby mi posluzyl troche...

[mala19881]

Napisane przez PannaCola

Najgorzej jak ktoś jedzie lewym pasem i nie ma zamiaru ustąpić miejsca szybciej jadącemu pojazdowi

Nooooo i trzeba takiego losia wyprzedzic prawym

[anntab]

Napisane przez Papiszynka

Taaaaaak, najwiecej wypadkow to przez tych jadacych 90/h, nie przez tych ktorzy jada 200 jakie jest zagrozenie przepraszam? jak widzi ze tir wjezdza na lewy pas to zwalnia, a nie jedzie jak ten idiota.
Ja nie twierdze ze mam zamiar jechac 70 po autostradzie, sorry. Ale 100 nie przekraczam bo mi sie samochod rozpadnie... a jak tir czuje potrzebe zeby mnie wyprzedzic to jest jego osobisty problem.



No i tu sie calkowicie z Toba zgadzam ja sie zwyczajnie boje przekraczac 100, mimo ze moj samochod ma moc jechac duzo szybciej, ale jak mi cos pierdyknie na trasie to kto mi zaplaci za holowanie? dupek jadacy 130 i siedzacy mi na tylku? nie boje sie predkosci tylko boje sie o mojego gracika i tyle, chce zeby mi posluzyl troche...

Prawie ze wszystkim się zgadzam, ale dlaczego dupek? Dlatego, że jedzie 130, czy dlatego, że siedzi na tyłku?

[PannaCola]

Napisane przez mala19881

Nooooo i trzeba takiego losia wyprzedzic prawym

Ano... Najlepiej jak taki ktoś gapi się w lusterko i zastanawia: " ale o co mu/jej chodzi?"

[karolca]

Hmm... ale na drodze dwujezdniowej, dwupasmowej można wyprzedzać prawym pasem więc o co chodzi?

[mala19881]

O to:

Napisane przez karolca

Poza tym w przepisach wyraźnie jest napisane, że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny i obowiązkiem jest jeździć prawym pasem, chyba, że chcesz ustapić miejsca właczającemu się do ruchu, wyprzedzić...

[agness813]

Napisane przez PannaCola

A ja wróciłam
Jechałam tylko trochę w jedną stronę... Ogólnie dobrze mi się jechało Nawet ze 3 razy wyprzedzałam W drodze powrotnej jechał TŻ,bo wracaliśmy w 3 auta, i ja nie chciałam gonić chłopaków

No i dałaś radę

Jeśli chodzi o prędkość na autostradzie to ja też staram się nie przekaraczać 100km/h ze wzgledów ekonomicznych i tutaj się zupełnie zgadzam z Karolcą

[isa666]

Ja też zwykle jeżdżę autostradą ok. 100 km/h. Nie czuję potrzeby żeby jechać szybciej ani żeby wyprzedzać lewym pasem wszystko co jedzie prawym Choć często to nie tiry się prawym wloką a osobówki.
Wiele razy zdarzyło mi się już, że jadąc grzecznie prawym pasem właśnie ok. 100 km/h zostałam wyprzedzona przez tira, który jak tylko już przede mnie wjechał zamiast jechać swoją większą prędkością - zwolnił i musiałam lekko hamować żeby mu w tyłek nie walnąć.
Wkurza mnie takie coś, bo co mu dało, że mnie wyprzedził jak i tak jedzie przede mną może 2-3 km/h szybciej niż ja?