Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2

[sugar cube]

Napisane przez Friese

gine powiedział Ci że każde pigułki zmniejszają libido?

Powiedział, że to bardzo często się zdarza i że w pewnym stopniu każde tak działają. A w jakim stopniu, to zależy od organizmu. Jakoś tak.

A czy Wam po zmianie na inne tabletki libido wzrosło na stałe (lub chociaż na dłuższy okres czasu)? Bo fakt przy pierwszym opakowaniu po zmianie było ciut lepiej (niewiele), ale już od drugiego znów mi wszystko "opadło".

[Eldo_rado]

Napisane przez sugar cube

A czy Wam po zmianie na inne tabletki libido wzrosło na stałe (lub chociaż na dłuższy okres czasu)? Bo fakt przy pierwszym opakowaniu po zmianie było ciut lepiej (niewiele), ale już od drugiego znów mi wszystko "opadło".

mi spadło strasznie i nagle... w trakcie 4-ego opakowania wszystko powoli zaczęło wracać do normy

[Friese]

Napisane przez sugar cube

Powiedział, że to bardzo często się zdarza i że w pewnym stopniu każde tak działają. A w jakim stopniu, to zależy od organizmu. Jakoś tak.

A czy Wam po zmianie na inne tabletki libido wzrosło na stałe (lub chociaż na dłuższy okres czasu)? Bo fakt przy pierwszym opakowaniu po zmianie było ciut lepiej (niewiele), ale już od drugiego znów mi wszystko "opadło".

ja jak mialam prawidlowe libido to mialam humory, pryszcze i bolące piersi..
a jak jest wszysto w porzadku z cera, humorami - to wtedy mam niskie libido..

[margerites]

Napisane przez sugar cube

Powiedział, że to bardzo często się zdarza i że w pewnym stopniu każde tak działają. A w jakim stopniu, to zależy od organizmu. Jakoś tak.

A czy Wam po zmianie na inne tabletki libido wzrosło na stałe (lub chociaż na dłuższy okres czasu)? Bo fakt przy pierwszym opakowaniu po zmianie było ciut lepiej (niewiele), ale już od drugiego znów mi wszystko "opadło".

Ja również brałam Novynette, wcześniej Milvane po Milvane libido super, ale cała spuchłam więc zmieniłam, po novynette libido zerowe, po ponad roku odstawiłam, jestem teraz 3 tygodnie po odstawieniu a libido jest w super formie
z kolei koleżanka bierze Cilest i twierdzi że libido ma aż "Za duże"
więc jednak istnieje możliwość dobrania tabsów tak, by działały dobrze. Jednak częściej się słyszy że tabsy zabijają libido...

[sugar cube]

Może też problem polega na tym, że moje naturalne libido nie jest jakieś super duże. No ale jakieś jest.
No nic, dokończę opakowanie i odstawiam. W sierpniu wypada mi kontrola u gina, to będę się konsultować co dalej. Mam nadzieję, że z cyklami nie będę mieć za dużych problemów (przed tabletkami miałam regularne, właściwie co do dnia).

[smv]

moje libido tez wrocilo w zasadzie po tygodniu, potem mialam chwile zachwiania czyli mi sie nie chcialo a teraz po ok 6 miesiacach jest w porzadku)

co do zabijania libido to usze sie zgodzic- moje bylo na wielkim minusie, nawet mi sie przytulac nie chcialo, o buzi nie wspomne...tz musial sie nameczyc zeby mnie jakos zachecic na igraszki, a teraz problemu z tym nie mam
mam 25 lat stosujemy prezerywatywe, poki co w ciazy nie jestem a nawet jesli by sie zdarzylo to coz przeciez nic wielkiego sie nie stanie zwlaszcza ze jestemy ze soba juz 7 latek

[sugar cube]

Napisane przez smv

mam 25 lat stosujemy prezerywatywe, poki co w ciazy nie jestem a nawet jesli by sie zdarzylo to coz przeciez nic wielkiego sie nie stanie zwlaszcza ze jestemy ze soba juz 7 latek

szczerze mówiąc, marzy mi się być już na tym etapie, żeby ewentualna wpadka nie była już takim problemem. ale póki co byłoby ciężko

[fascinata]

Czy wam po odstawieniu też zdarzało się plamienie między okresami? Bo dziś zauwazyłam u siebie coś takiego

[MiciaKicia]

Napisane przez fascinata

Czy wam po odstawieniu też zdarzało się plamienie między okresami? Bo dziś zauwazyłam u siebie coś takiego

narazie nie zaobserwowałam plamień

[T'ai]

Napisane przez Friese

jak myslicie? rozmawialyscie o tym czy warto robic przerwe w braniu z ginekologiem ? bierzecie glownie dla zrobienia przerwy dla organizmu, czy planujecie ciąże?

rozmawiałam jakoś po 2 latach brania i właśnie tak mi powiedział
że jak się czuję dobrze i badania są ok to nie ma sensu robić przerw
a zrobiłam sama dla siebie bo brałam ponad 6 lat, no i jestem po ślubie i nie ukrywam że przemykają mi myśli o dziecku chociaż nie wiem kiedy wcielę je w życie

przeszły mi bóle piersi i jajników i powiem wam że w czasie 6 lat brania nie miałam żadnych problemów (cera ok, nie przytyłam, libido ok)
i teraz po odstawieniu czuję się tak samo dobrze
no oprócz tych włosów

@ był co prawda ciut bardziej intensywny ale trwał ledwo 3 dni

[Kenusia]

.

[blueskye]

Witam!
Ja również dołączam się do grona odstawiających tabletki antykoncepcyjne. Przyjmowałam Yaz przez dokładnie rok. Jutro pierwszy dzień bez tabletek. Ciekawe jak mój organizm zareaguje, ponieważ brałam je również na wyregulowanie miesiączek i poprawienie stanu cery. Ale mój żołądek i wątroba jest wystarczająco obciążone innymi lekami, więc antykoncepcje wolę sobie na razie darować...

[liskowa171]

Witam
Ja po odstawieniu tabletek anty pierwszy raz tak mam od lutego....około 1,5 tygodnia boli mnie brzuszek i piersi.....ostatnie cykle miałam 35 i 40 dni dziś 36 dzień cyklu....i tylko te bóle....odstawiłam anty bo staramy się o dzidzię....

[fascinata]

Okazalo sie ze to plamienie to początek okresu A wiec poki co moje cykle po 8 lat brania pigułek nie są złe - 30 i 27 dni Zobaczymy co potem.....

[Friese]

Napisane przez Kenusia

tak ja również wczoraj zauważyłam to u siebie. Tabletek nie biore dopiero 2 tyg pare dni temu skonczyl mi sie okres a od wczoraj mam plamienia i w dodatku mocno brzuch mnie boli ;/

mnie brzuch też mocno boli

[MiciaKicia]

Ja chyba miałam wczoraj owulację bo mnie jajniki strasznie bolały....
A to by sie raczej zgadzało bo @ mam dostać planowo w przyszły czwartek/piątek

[T'ai]

Napisane przez MiciaKicia

Ja chyba miałam wczoraj owulację bo mnie jajniki strasznie bolały....
A to by sie raczej zgadzało bo @ mam dostać planowo w przyszły czwartek/piątek

całkiem możliwe

[_cherry_]

Napisane przez MiciaKicia

Ja chyba miałam wczoraj owulację bo mnie jajniki strasznie bolały....
A to by sie raczej zgadzało bo @ mam dostać planowo w przyszły czwartek/piątek

Owulacja występuje zawsze 13-14 dni przed miesiączką. Stąd wiem zawsze kiedy będę mieć okes, bo owulacji co do dnia nie przewidzę.

[MiciaKicia]

Napisane przez _cherry_

Owulacja występuje zawsze 13-14 dni przed miesiączką. Stąd wiem zawsze kiedy będę mieć okes, bo owulacji co do dnia nie przewidzę.

a to chyba nie było to ... bo to 8-9dni przed

[MiciaKicia]

Hm dziś dostałam @ ... a wg planu powinnam mieć w przyszły czwartek/piątek ale lepiej wcześniej niz później hehe

[czekol_ada]

Nie wiem co robić.
Biorę Yaz od lutego, u ginekologa mam się pokazać w październiku, przed wizytą mam zrobić badania krwi. Niestety rozstałam się z partnerem i w związku z tym chciałabym przerwać branie tabletek. Wczoraj dostałam okresu, dzisiaj została mi ostatnia tabletka z opakowania i w poniedziałek powinnam zacząć kolejne. Chciałabym już nie rozpoczynać kolejnego opakowania ale nie wiem w takim razie co z badaniami. Czy gdybym je zrobiła w przeciągu tygodnia max dwóch to miałoby to sens? (nie biorąc już tabletek)

[wontrubka]

hej Dziewczyny postanowiłam odstawić pigułki z powodów obciążonej wątroby i kłopotów krążeniowych.
Chciałabym dołączyć do Waszego grona i liczyć na wsparcie bo szczerze mówiąc bardzo się boję skutków odstawienia (naczytałam się różnych strasznych rzeczy). Może macie jakieś rady, jak przez to przejść łagodniej? Może jakaś dietka pomaga, ćwiczenia czy coś... ?
Wczoraj wzięłam ostatnią tabletkę, teraz czekam na odstawieniowy okres a potem się zacznie już naturalnie...

No i jeszcze - jak się zabezpieczacie? (bo to mój stały problem, tabsom w końcu zaufałam, teraz nie wiem jak sobie z tym poradzę, no ale nie miałam wyboru - zdrowie ważniejsze)...

pozdrawiam

[Friese]

Napisane przez czekol_ada

Nie wiem co robić.
Biorę Yaz od lutego, u ginekologa mam się pokazać w październiku, przed wizytą mam zrobić badania krwi. Niestety rozstałam się z partnerem i w związku z tym chciałabym przerwać branie tabletek. Wczoraj dostałam okresu, dzisiaj została mi ostatnia tabletka z opakowania i w poniedziałek powinnam zacząć kolejne. Chciałabym już nie rozpoczynać kolejnego opakowania ale nie wiem w takim razie co z badaniami. Czy gdybym je zrobiła w przeciągu tygodnia max dwóch to miałoby to sens? (nie biorąc już tabletek)

ale czy badania krwi to nie są potrzebne po to ABY DOWIEDZIAŁ SIĘ GINE JAKI MASZ POZIOM HORMONÓW? to nie chodzi o hormony w tych badaniach?

więc jeśli nie bedziesz brac pigulek to bedziesz miala inny poziom hormonow niz jak bedziesz brac pigulki.

wiec skoro nie chcesz brac pigulek to zrob badania krwi przed pojsciem do ginekoloa, jakies 2 tyg przed wizytą (nie wiem ile czeka się u Ciebie na wyniki krwi).
tak by ginekolog mial aktualne wyniki krwi.
bo poziom hormonow moze byc inny teraz jak bierzesz pigulki a jak nie bedziesz brala.

[czekol_ada]

Friese, nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam Panią doktor ale chyba chodziło o to żeby dowiedzieć się co mój organizm "mówi" po jakimś czasie brania tabletek. Miała być to morfologia, APTT, próby wątrobowe.

Idąc w październiku do ginekologa nie będę raczej brała recept na tabletki bo nie sądzę żeby pojawiła się taka potrzeba, więc w takim przypadku te badania będą potrzebne?

[czekol_ada]

Friese, nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam Panią doktor, chyba chodziło o to żeby ustalić co mój organizm "mówi" po jakimś czasie brania tabletek. Ma to być morfologia, APTT, próby wątrobowe.

Gdy będę szła do ginekologa w październiku nie będę brała recept na tabletki ponieważ nie sądzę by była taka potrzeba, w takim razie czy te badania nie będą zbędne?

Aaaaa, powinnam była się dopytać ale nikt nie zakłada że coś się rozpadnie

[T'ai]

Napisane przez czekol_ada

Nie wiem co robić.
Biorę Yaz od lutego, u ginekologa mam się pokazać w październiku, przed wizytą mam zrobić badania krwi. Niestety rozstałam się z partnerem i w związku z tym chciałabym przerwać branie tabletek. Wczoraj dostałam okresu, dzisiaj została mi ostatnia tabletka z opakowania i w poniedziałek powinnam zacząć kolejne. Chciałabym już nie rozpoczynać kolejnego opakowania ale nie wiem w takim razie co z badaniami. Czy gdybym je zrobiła w przeciągu tygodnia max dwóch to miałoby to sens? (nie biorąc już tabletek)

a jakie to badania?
ja w trakcie brania miałam tylko robione morfologię, próby wątrobowe, cukier, fibrynogen i krzepliwość - to możesz i zrobić po odstawieniu

jeśli na poziom hormonów to ja bym ich nie robiła
a poszła na wizytę jeśli coś będzie nie tak po odstawieniu - np nie dostaniesz @

Napisane przez wontrubka

hej Dziewczyny postanowiłam odstawić pigułki z powodów obciążonej wątroby i kłopotów krążeniowych.
Chciałabym dołączyć do Waszego grona i liczyć na wsparcie bo szczerze mówiąc bardzo się boję skutków odstawienia (naczytałam się różnych strasznych rzeczy). Może macie jakieś rady, jak przez to przejść łagodniej? Może jakaś dietka pomaga, ćwiczenia czy coś... ?
Wczoraj wzięłam ostatnią tabletkę, teraz czekam na odstawieniowy okres a potem się zacznie już naturalnie...

No i jeszcze - jak się zabezpieczacie? (bo to mój stały problem, tabsom w końcu zaufałam, teraz nie wiem jak sobie z tym poradzę, no ale nie miałam wyboru - zdrowie ważniejsze)...

pozdrawiam

tak jak tu dziewczyny piszą to nie powiedziane że akurat ty źle zniesiesz odstawienie

ja praktycznie nie mam żadnych problemów, po odstawieniu czuję się dokładnie tak samo jak i w trakcie brania
no jedynie trochę te włosy, ale to nie jest powiedziane że na 100% od tego

a jeśli chodzi o zabezpieczenie to gumki

[linve]

57 dc i jeszcze @ nie przyszla ;( jutro mam ginekologa na szczescie, to pewnie mi przepisze luteinke.

Tydzien temu robiony test ciazowy, negatywny.. ufff... ale objawy typowo PMS. Bol piersi i sutkow(!!), bole krzyza i bardz duzo bialego, metnego sluzu. od dzisiaj sluzu prawie nie ma ;p nie wiem.. starszne zawirowania przezywa moj organizm ;(

Jestem 2 miesiace po odstawieniu i masakrycznie wypadaja mi wlosy ;( (lykam skrzyp i pokrzywe, hm..zobaczymy), plecy cale mi zesypalo(a tu lato idzie ;() i twarz sie bardziej przetluszcza i mam chyba milion wagrów.

Hm, w mojej przychodni pobrali mi krew jakies 2 tygodnie temu.. to sie podpytam jak wyniki

[T'ai]

Napisane przez linve

Jestem 2 miesiace po odstawieniu i masakrycznie wypadaja mi wlosy ;( (lykam skrzyp i pokrzywe, hm..zobaczymy), plecy cale mi zesypalo(a tu lato idzie ;() i twarz sie bardziej przetluszcza i mam chyba milion wagrów

u mnie ogólnie skóra ok, cera również

ale te włosy.......czyli może to być od odstawienia?
jakie tabletki łykasz?

[linve]

Napisane przez T'ai

ale te włosy.......czyli może to być od odstawienia?
jakie tabletki łykasz?

ja łykam HUMAVIT - skrzyp i pokrzywa. ale od niedawna lykam, ale bede dawac znac... jak narazie po myciu wypadaja mi garsciami ;(

[Friese]

Napisane przez linve

ja łykam HUMAVIT - skrzyp i pokrzywa. ale od niedawna lykam, ale bede dawac znac... jak narazie po myciu wypadaja mi garsciami ;(

zasmuce Cię, ale znam dziewczyny którym po odstawieniu pigułek włosy wypadały garściami.
Póki hormony się nie ustabilizowały.

Próbowałaś robić kurację ampułkami wzmacniającymi?