Dziewczyny do dzieła! Zrzucamy zbędne kilogramy do września! ;)

[xxxxjulia]

Napisane przez Pijana miloscia

Dziewczyny! Ja również się nie zgadzam bo nadal zaglądam tu kilka razy dziennie no ale... nie moge tylko ja pisać nie ? ;p
Naprawdę tu juz wszystkie się znamy (lubimy?;D ) i każda z nas musi CHCIEĆ ! xxxxjulia - mimo tego że już nie masz jakiejś diety to jednak napewno podglądnie naszych zmagań jakoś będzie Cie motywować do utrzymania wagi ; D

Pijana, właśnie tak robię.

[Pijana miloscia]

no to daleeej ! Musimy utrzymać ten wątek! ;D

[agusia814]

Jak postraszyłam, że wątek umarł to nagle wszystkie się odezwały?!

Ja nadal dietkuję, ale nie zawsze mi to dobrze wychodzi. Nie mogę zejść niżej niż 51,4 kg ! Co jakiś czas mi waga skacze o jakieś 0,5 kg. I nie mogę się wziąć w garść i w końcu zejść poniżej tego 51,4 !

Idę ćwiczyć.

[niunia_ona]

Napisane przez gwiazdka93

Ja także! Jeszcze tylko 4 kg

no a mi 4.9 do 60 ^^ ale marze o 57 ; ]

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez agusia814

Jak postraszyłam, że wątek umarł to nagle wszystkie się odezwały?!

Ja nadal dietkuję, ale nie zawsze mi to dobrze wychodzi. Nie mogę zejść niżej niż 51,4 kg ! Co jakiś czas mi waga skacze o jakieś 0,5 kg. I nie mogę się wziąć w garść i w końcu zejść poniżej tego 51,4 !

Idę ćwiczyć.

no wahania wagi sa wkurzajace ;/

[agrr]

Przepraszam was za zaniedbanie wątku. Jednak wrzesień to pracowity miesiąc, a ja wystartowałam z niezłym falstartem.
W sobotę nadrobię wasze wiadomości i zaktualizuję tablicę, proszę o cierpliwość.
Jutro mam zawody sportowe i... wizytę u lekarza. Wirus mnie dopadł, a kupę roboty jest jak widać i poddać się nie mogę.
Gratuluję wam wszystkich zrzuconych kg.

[Pijana miloscia]

Napisane przez agrr

Przepraszam was za zaniedbanie wątku. Jednak wrzesień to pracowity miesiąc, a ja wystartowałam z niezłym falstartem.
W sobotę nadrobię wasze wiadomości i zaktualizuję tablicę, proszę o cierpliwość.
Jutro mam zawody sportowe i... wizytę u lekarza. Wirus mnie dopadł, a kupę roboty jest jak widać i poddać się nie mogę.
Gratuluję wam wszystkich zrzuconych kg.

Ty się tak juz nie przejmuj jak tylle masz na głowie ;**
Wracaj po prostu do Nas !
Powodzenia z ogarnianiem wszystkiego

Ja nie mogę spać... więc jak któraś wjedzie rano na wizaz...
To POWODZENIA na cały dzień życzę ;** !
To na 100% będzie w pełni udany dzień ; D !

[redzi13]

ja tez codziennie tu zagladam i milo wszystkich powitac w ten brzydki poranek u mnie dzis na liczniku 63 wiec 10 kg w dol jestem bardzo zadowolona jutro moj slub wiecv bede wygladala w suknii pieknie i tak jak sobie wymarzylam .pozdrawiam wszystkie wizzanki i zycze zaciecia tak jak ja mialam mi sie udalo w poltora mies.10 kg przy dobrym samopoczuciu i dobrzejuz teraz wygladajacej skorze!

[magdziaa]

Napisane przez redzi13

ja tez codziennie tu zagladam i milo wszystkich powitac w ten brzydki poranek u mnie dzis na liczniku 63 wiec 10 kg w dol jestem bardzo zadowolona jutro moj slub wiecv bede wygladala w suknii pieknie i tak jak sobie wymarzylam .pozdrawiam wszystkie wizzanki i zycze zaciecia tak jak ja mialam mi sie udalo w poltora mies.120 kg przy dobrym samopoczuciu i dobrzejuz teraz wygladajacej skorze!

120 kg? Chyba jakas pomyłka Jejku, jutro bedziesz już żoną, gratuluje! Na pewno jestes szczesliwa a teraz na dodatek pięękna i szczuplutka Brawo za osiągnięcie celu

Ostatnio udalo mi sie zwazyć i było 66,9 Byłam w trakcie okresu wiec nie wiem czy mialo to jeszcze jakieś znaczenie. Ogólnie jestem w miare zadowolona, wazne że waga idzie w dół, nie w górę Na razie mam cel do 64, zobaczę jak bede wyglądać, bo nie chce jak wieszak bez piersi:P
Poza tym waga wagą a ja sie przekonalam dzisiaj, że nie mam kondycji na wf musialam biegac na 100 i 800m i slabe czasy miałam a taka byłam zmachana ze aż mi sie słabo robiło. A teraz juz taka pogoda na dworze ze jak zaczne biegac to zaraz sie przeziębie... eh i co tu robic

[agusia814]

redzi Gratulacje!!! Jesteś świetna! Super, że Ci się udało schudnąć I wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Pewnie się strasznie cieszysz, że będziesz już żonką
Anka No zaglądaj tu częściej, bo niestety mało osób się odzywa
Magdzia Ja mam to samo z kondycją! Też muszę nad nią popracować. Chciałam iść dzisiaj pobiegać, bo nawet ciepło jest, ale gardło mnie boli, a nie chcę się rozchorować na weekend

[agrr]

Tabelka zaktualizowana. Jeśli jeszcze coś jest nie tak, proszę o PW.







______________

Napisane przez agusia814

Anka No zaglądaj tu częściej, bo niestety mało osób się odzywa

Teraz już będę. I wszystkie ładnie mi się tu zameldować.

Napisane przez Pijana miloscia

Ty się tak juz nie przejmuj jak tylle masz na głowie ;**
Wracaj po prostu do Nas !
Powodzenia z ogarnianiem wszystkiego

Dzięki, dzięki, przyda się. Powoli wpadam we wrześniowy rytm i chyba jest dobrze. Trzymam kciuki.

[xxxxjulia]

Agrr, u mnie jest źle napisane. Powinno być:
wzrost: 167
było: 56
jest: 54,5
cel: 53,5

[agrr]

poprawione.

[agusia814]

Ania Było : 55 kg, a nie 57 kg. A reszta się zgadza.

Rozchorowałam się! Głowa i gardło mnie strasznie bolą. I faszeruję się tabletkami teraz.
Wczoraj byłam w kinie na Step Up 3d. W końcu ..! Film jest za***isty!!! Wszystkie części mi się podobały, ale ta była mega! Ja chcę tak tańczyć!

[niunia_ona]

u mnie pomylka ;p ja wazylam 84 a waze teraz 64.7 ;P

cel 58;]

[Pijana miloscia]

No nie mówcie że wątek umiera... ;(
Dziewczyny wracajcieeeeee ! ;((

Ja sobie śniadanko zrobiłam(koktajl Herbalife) i pije sobie poświęcając rano chwilę dla siebie

[agusia814]

Odkąd wątek umarł to zaczynam tyć zamiast chudnąć!

[agrr]

Napisane przez agusia814

Odkąd wątek umarł to zaczynam tyć zamiast chudnąć!

Ja też.
Jutro kończy mi się @, ale wyjeżdżam na biwak, tak więc słodycze będą częścią posiłków. postaram się je ograniczyć, 3majcie kciuki. dziś jeszcze poćwiczę.
wracam w czwartek. :bye:

[xxxxjulia]

Pijana co to jest ten koktajl Herbalife? Pomaga coś w diecie?

[Pijana miloscia]

To jest taki proszek który miesza się z mlekiem 0%
Dużo w nim białka(lecz nie jest to koktajl białkowy) i zastępuje wartościowy, zbilansowany posiłek Fakt... ma 170 kcal , więc nie wiele jak na główne dwa posiłki które trzeba nim zastąpić ale przekąski je się wtedy większe i 3 posiłek również. Jest naprawdę sycący 1 dziennie-dla utrzymania wagi , 2 dziennie-spadek wagi.
Ja narazie schudłam z tkanki tłuszczowej ale intensywnie dbam o rozwój mięśniowej więc nie wiem ile dokładnie tłuszczu ubyło...
Ale cellulit mniejszy, a figurka też powoli się kształtuje
Poza tym koktajl wspomaga metabolzm Wpisz sobie w googlach czy coś 'Herbalife' i poczytaj sobie jeśli jesteś zainteresowana. Dla mnie(non stop zabieganej) jest to idealne rozwiąznie by nie jeść byle czego gry nie mam czasu zrobić wartościowego zdrowego SYCCEGO i SMACZNEGO posiłku

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Napisane przez agrr

Ja też.
Jutro kończy mi się @, ale wyjeżdżam na biwak, tak więc słodycze będą częścią posiłków. postaram się je ograniczyć, 3majcie kciuki. dziś jeszcze poćwiczę.
wracam w czwartek. :bye:

już tęsknimy i niecierpliwie czekamy do czwartku ! ;*
Życzę... powściągliwości xd ;*

[Michalewa]

Aż mnie zatchnęło, jak przeczytałam w tabelce, że było 53, a aktualnie mam 54,3... okej mam okres i trochę ćwiczę ostatnio, ale nie aż tyle by przytyć ponad kg... ech a jeszcze rok temu 49 to była norma.
Zdecydowałam się na callanetics, body styling też mi się podobało ale zajęcia są na drugim końcu miasta... zobaczymy czy uda mi się w ogóle zapisać (ograniczona liczba miejsc) najwyżej skończę na aerobiku Cieszę się bardzo na ten wf bo to jednak raz w tygodniu trochę ruchu a jak z czasem wyrobię, to karnecik na siłownie i śmigamy!
Pijana jak napisałaś o tym koktajlu to poszukałam w necie z ciekawości, i to chyba drogie jest... ? z resztą ja za bardzo kocham jeść, żeby umieć się przerzucić na coś takiego:P ale fakt z czasem to jest ciężko sie wyrobić, a zaniedługo powrót na uczelnie........

[Pijana miloscia]

Napisane przez Michalewa

Aż mnie zatchnęło, jak przeczytałam w tabelce, że było 53, a aktualnie mam 54,3... okej mam okres i trochę ćwiczę ostatnio, ale nie aż tyle by przytyć ponad kg... ech a jeszcze rok temu 49 to była norma.
Zdecydowałam się na callanetics, body styling też mi się podobało ale zajęcia są na drugim końcu miasta... zobaczymy czy uda mi się w ogóle zapisać (ograniczona liczba miejsc) najwyżej skończę na aerobiku Cieszę się bardzo na ten wf bo to jednak raz w tygodniu trochę ruchu a jak z czasem wyrobię, to karnecik na siłownie i śmigamy!
Pijana jak napisałaś o tym koktajlu to poszukałam w necie z ciekawości, i to chyba drogie jest... ? z resztą ja za bardzo kocham jeść, żeby umieć się przerzucić na coś takiego:P ale fakt z czasem to jest ciężko sie wyrobić, a zaniedługo powrót na uczelnie........

No ja dałam około 100 zł za koktajl , ale starcza on spokojnie na miesiąc pijąc 2 dziennie mnie smakuje szczególnie że taki smak 'ciastko z kremem' czy 'wanilia' są wręcz stworzone dla mnie bo wtedy nie mam ochoty na słodycze Jestem takim bardziej słodkim człowiekiem i chociaż jeden posiłek dziennie musi być na słodko niż taki konkret. Polecam

[xxxxjulia]

Pijana, dzięki! Myślałam jednak, że jest trochę tańszy.

[Pijana miloscia]

Napisane przez xxxxjulia

Pijana, dzięki! Myślałam jednak, że jest trochę tańszy.

No nie jest to zwykłe kakałko . ;P
Ale naprawdę się opłaca Zapomniałam dodać że cera mi się polepszyła, włosy i paznokcie Mi dzisiaj kiepsko cośz dietkowaniem Byłam na fitnessie na BodyStylingu to coś tam spaliłam ale zadowolona nie jestem )

Ś: herbalife
IIŚ jabłko
O 2 kromki razowca z wędliną(bez masła), nektaryna i muffin
P sałatka pomidorowa(1 pomidor)+pół papryki i jajecznica z 2 jaj.
K serek wiejsci i kilka ogórków kiszonych.


Miałam dzisiaj straszną ochote na ogórki... No i w czasie podwieczorku napadł mnie wilczy głód a dopiero co weszłam do domu i niczego na spokojnie wcześniej zjeśc nie zdążyłam ;((

[xxxxjulia]

Chyba zacznę znów być na diecie od poniedzialku. Wogóle źle się czuję, nauka mi jakoś nie idzie i jedzenie też.
Od nowego tygodnia BIORĘ SIĘ ZA SIEBIE!

PS. Piszcie więcej w tym wątku!

[agusia814]

Mi wgl idzie tragicznie! Ciągle coś jem, nieregularnie... do bani!
Chora jestem, kaszle, mam gorączkę. Ehh

Co ze mną?!

[magdziaa]

Napisane przez agusia814

Mi wgl idzie tragicznie! Ciągle coś jem, nieregularnie... do bani!
Chora jestem, kaszle, mam gorączkę. Ehh

Co ze mną?!

Jak się jest chorym to tak jest i to jest normalne Nie męcz organizmu dietami kiedy jest zmęczony walką z choroba i potrzebuje więcej energii.
U mnie dzisiaj w miare
Do szkoły zabieram kanapke i jabłko a że siedze tam do 15 to nie podjadam nic nadprogramowo. W domu raz się uda a raz nie;P ale czuje sie dobrze, więc nie przejmuje sie tym bardzo Pogoda taka piękna..

[Pijana miloscia]

Mam to samo ;P
W szkole wszystko cud miód ... (no może bez tego miodu xd) a w domu różnie bywa ;P
Dzisiaj średnio ... Ale fitnessowałam sporo

[Am_]

Hej dziewczyny, wróciłam z gorącej hiszpanii. Wypoczęta, zadowolona, opalona, już tęskniąca za słońcem i... oczywiście grubsza. Ale nie będę się przejmować, było cudownie, czuję się cudownie i cudownie mało mnie to obchodzi. Ale postanowiłam sobie i od poniedziałku biorę się za siebie. Regularnych pięć pełnowartościowych posiłków, warzywa, owoce. Koniec z fast-foodami, śmieciami i kolorowymi napojami. Od czasu do czasu pozwolę sobie na jakiegoś słodycza i DUŻO ruchu. I tak będzie dobrze

A co do Dukana. Nie, nie i jeszcze raz nie! Po trzech dniach jedzenia samego białka macie w organiźmie zupełne zakwaszenie, psują Wam się nergi, serce, jelita, osłabia cały organizm, obniża ciśnienie... Naprawdę nie radzę. Ograniczyć jedzenie, nie łączyć węglowodanów z białkami, trzymać się zasad zdrowego żywienia i dużo ćwiczyć, oto moja rada

[Pijana miloscia]

Czyli jednak wątek umarł W szkoda...

Ja dietkuje sobie nadal . Są ostatnio gorsze dni ale mnie ma źle
Zróbcie wielki come back !

[niunia_ona]

witam! ja juz wykonczona normalnie dieta! waga juz nie chce spadac! ale pewnie przez to ze rowerem juz nie jezdze dlatego postanowilam sobie kupic rowerek za miesiac dopiero bo narazie nie mam kasy a ta wyplata jest juz odliczona na co innego... chyba ze znajde okazje to kupie wnet, zakupilam sobie tel za 400 zl wiec wiecie wydatek zawsze jest! zobaczymy jak to mowia!

waga poczatek 84
jest 64.4
bedzie 60!
kiedys 56 ; ]