mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

[mszpilka]

Aniu - Wszystkiego najlepszego!!

Ja idę jutro z TŻ na glukozę i boje się ze nie utrzymam w żołądku, albo ze będzie mi słabo. Dlatego nie chcę iść sama i chyba wezmę cytrynę.

[owieczka86]

Tigresa też mam 75g, mam nadzieję że będzie ok Juz bym chciała mieć to za sobą

[nie _wiem]

Napisane przez owieczka86

nie_wiem - pokaż mate lub daj link do aukcji

http://allegro.pl/mata-edukacyjna-oc...715762219.html mam tą z oceanem jest cudna troszkę mała ale z tego co pamiętam jak pracowałam z niemowlętami to takie wystarczały, żółwik gra "panie janie"

http://allegro.pl/karuzelka-z-projek...727006503.html

[goldika]

Napisane przez mszpilka

Aniu - Wszystkiego najlepszego!!

Ja idę jutro z TŻ na glukozę i boje się ze nie utrzymam w żołądku, albo ze będzie mi słabo. Dlatego nie chcę iść sama i chyba wezmę cytrynę.

Fajnie brzmi to zdanie wyciagniete z calej wypowiedzi nie chce byc sama to wezme cytryne
przepraszam ale mam dzis wesoly bardzo nastroj

[owieczka86]

Napisane przez nie _wiem

http://allegro.pl/mata-edukacyjna-oc...715762219.html mam tą z oceanem jest cudna troszkę mała ale z tego co pamiętam jak pracowałam z niemowlętami to takie wystarczały, żółwik gra "panie janie"

http://allegro.pl/karuzelka-z-projek...727006503.html

oglądałam tą mate, bardzo mi się podoba i właśnie zastanawiałam się czy te kolorki sa takie na prawdę czy tylko na zdjęciu

[oolong]

Napisane przez pluusia21

wiecie co mnie najbardziej wkurza... porównywanie brzucha i stwierdzenia "jaki mały"

wczoraj teście przegięli. W "ich" rodzinie jest tę przyszła mamusia co jest 2 tygodnie w tył za mną ale ma "ponoć" taaaki duży brzuch. Na dodatek odwiedzil nas jeszcze brat i siostra cioteczni męża którzy są rodzeństwem z tą przyszłą mamusią i dalej to samo.
I ja nie wiem jak się w takiej sytuacji zachować. Nie mam wcale małego brzucha, jestem szczupła i może dlatego, ale tak mnie denerwuje to że szok...

Co to jakieś zawody : kto ma większy brzuch? Przecież chyba nie o to tu chodzi. Wkurzyłam sie na maxa mamy wesele u nich we wrzesniu i napewno nie pójde. A po co? Po to żeby mnie znowu porównywali.

I jeszcze jej stwierdzenie: Który to miesiąc? Ja na to: 5. A ona: to musi być coś nie tak, bo za mały, za mały. I tak jęczała.
To naprawde może człowieka wyprowadzić z równowagi.

ja jak na wiek ciążowy mam dość spory - nie wrócił do formy mięśniowo-tłuszczowej po poprzedniej ciąży i przejmuję się tym, bo wszyscy się dziwią, że termin dopiero na grudzień

[owieczka86]

Napisane przez goldika

Fajnie brzmi to zdanie wyciagniete z calej wypowiedzi nie chce byc sama to wezme cytryne
przepraszam ale mam dzis wesoly bardzo nastroj

hahaha nie zwróciłam na to uwagi, ale rzeczywiście brzmi zabawnie

[Chawa]

Napisane przez goldika

Fajnie brzmi to zdanie wyciagniete z calej wypowiedzi nie chce byc sama to wezme cytryne
przepraszam ale mam dzis wesoly bardzo nastroj

n o to mi nastrój poprawiłaś
Ja też wezmę cytrynę:h ahaha:

[oolong]

Napisane przez Anusiak 83

Witam po weekendzie wyjazd się udał, mimo że pogoda taka sobie.


A ja chodzę na popołudnia, bo sama pracuję i szkoda mi urlopu tracić na wizyty

ciężarnej przysługują wolne płatne przez pracodawce dni na wizyty i badania, nie musisz brać urlopu - nie idą z tej puli

[owieczka86]

Dziewczynki ja będę spadać bo TŻ zaraz z pracy wróci i musimy na jakieś zakupy jechać bo jutro przyjeżdza moja rodzinka z Włoch a do tego jutro moje imieniny więc pewnie odrazu mnie odwiedzą.
Do jutra Miłego popołudnia i wieczoru życzę

[nie _wiem]

Napisane przez owieczka86

oglądałam tą mate, bardzo mi się podoba i właśnie zastanawiałam się czy te kolorki sa takie na prawdę czy tylko na zdjęciu

słuchaj dzisiaj nie bo bede nocować u mamy ale jutro moge wstawić zdjęcia swojej bo wiadomo że tam robia tak żeby sprzedać

[mszpilka]

Napisane przez goldika

Fajnie brzmi to zdanie wyciagniete z calej wypowiedzi nie chce byc sama to wezme cytryne
przepraszam ale mam dzis wesoly bardzo nastroj

Goldika : hahaha:ja dopiero jak mi zwróciłaś uwagę to zobaczyłam jak to napisałam. Szkoda, że cytryna nie nie jest lekiem na całe zło

[dygotka8]

Chawa-a ja jednak zjem trochę lodów

zrobiłam chłodnik-ale dokończe go jak dokupię rzodkiewki i koperek-myślę,ze będzie nawet dobr-na jutro będzie,albo na kolację)

[Chawa]

dygotka ja na szczęście w domu lodów nie mam tż chciał kupić to mu powiedziałam, zę jak będzie tak dalej kupował lody, ciastka i batoniki to ja będę dalej po 1kg przybywać w ciągu czterech dni i dał sobie spokój.
Ja wciągnęłam nektarynki - takie słodkie były, ze aż mnie zmuliło.

[misiula_88]

Napisane przez goldika

Fajnie brzmi to zdanie wyciagniete z calej wypowiedzi nie chce byc sama to wezme cytryne
przepraszam ale mam dzis wesoly bardzo nastroj

omg ale się z tego uśmiałam

ja się tez jakoś boję sama jechać na tę glukozę, to pewnie też wezmę cytrynę, będzie raźniej

idziemy dziś z tż obejrzeć łóżeczko dla małego na dniach chcemy już kupić

[Chawa]

Ja uciekam. w końcu wyszło słonko to pójdę się przewietrzyć z psem.

[Anusiak 83]

Napisane przez oolong

ciężarnej przysługują wolne płatne przez pracodawce dni na wizyty i badania, nie musisz brać urlopu - nie idą z tej puli

wiem, ale przepisy sobie a życie sobie - pracuję w bardzo małej firmie (jesteśmy we dwie z koleżanką) i z wyjściem przed czasem to ciężko bywa. Ale jak trzeba dłużej zostać to oczywiście nikt (czyt. szef) problemu nie widzi
I jak chodziłam do innego gina, który przyjmował w godzinach mojej pracy to brałam właśnie urlop

goldika -

[wiolqn]

plusia nie martw sie, tego nie da sie uniknac bo wszystcy wokol zawsze wiedza lepiej. ja natomiast ciagle slysze jaki to mam "massive" brzuch, bo nic mi nie idzie wszerz tylko taka pileczka do przodu sie wysuwa. Usmiecham sie poblazliwie i mowie: taaaa

przegladam wlasnie liste imion nadawanych dzieciom w Polsce w tym roku i jakas jedna biedna istotka w warszawie zostala nazwana Mrowka.

[joamic1]

Ja pewnie skierowanie na glukozę dostanę dziś. Ale nie boję się jej bo już ją piłam przed ciążą. Przyszła i do mnie dziś paczuszka dla Olivci
Spodenki i reszta super

[ggoraa]

Napisane przez ania21_21

28 urodziny wczoraj miałam a jutro imieniny. Mam męża nieudacznika w tych sprawach
Dzidzia akurat u mnie urosła w ciągu 2 tyg ponad o.5 kg aż się sama zdziwiłam i pytałam się lekarza czy to możliwe on mówił że to jak najbardziej prawidłowa waga

KOCHANA STO LAT

Wrocilam od lekarza- poczatki anemii, zaczyna brakowac mikroelementow wiec musze sie ratowac specjalna dieta i dostalam recepte na zelazo grrrr. Przytylam kolejne 2 kg w miesiac! Wiec jestem juz + 8 kg ( 53 kg obecnie)
Dziekuje za zaproszenie do klubu

Napisane przez owieczka86

ja właśnie w tym tygodniu mam zamiar iść na glukoze i boje się że jak mnie muli po słodyczach to że z tą glukozą bedzie ciężko - oby tylko obyło się bez "oddania" wypitego płynu moja doktor mówiła żebym sobie cytrynke do tego wcisnęła mam nadzieję że to coś pomaga

Zjedz duza na kolacje, a glukoze rozpusc w CIEPLEJ WODZIE ( okolo 200 ml) i KONIECZNIE dodaj CALA cytryne - smakuje wtedy jak sprite , najgorzej to siedziec i sie nudzic- acha- mnie uderzylo cieplo straszne, wiec sobie musialam wachlowac aby sie schlodzic.

Napisane przez goldika

Fajnie brzmi to zdanie wyciagniete z calej wypowiedzi nie chce byc sama to wezme cytryne
przepraszam ale mam dzis wesoly bardzo nastroj

W sumie taka cytryna to niezly kompan - chyba zaczne zz nia chodzic tez i zanwe ja HENIEK

Jedziemy zaraz do ciotki Tz (bez cytryny ) , wiec zabieram sie za konczenie obiadku i zajrze wieczorem.

[dygotka8]

Napisane przez Chawa

dygotka ja na szczęście w domu lodów nie mam tż chciał kupić to mu powiedziałam, zę jak będzie tak dalej kupował lody, ciastka i batoniki to ja będę dalej po 1kg przybywać w ciągu czterech dni i dał sobie spokój.
Ja wciągnęłam nektarynki - takie słodkie były, ze aż mnie zmuliło.

kupiłam w promocji lody 2 opakowania,ale ja na szczęscie ja zawartość swojego pudełka juz zjadłam

tż powiedzial,że na to badanie glukozy może iść ze mną-ale po co miałby siedzieć ze mną te 2 godziny??jak zwymiotuję to i tak mi nie pomoże,a tak to sobie posiedzę,gazet poczytam...

kręgosłup mnie boli;/

u ans też słonko wyszło,a ja chyba umyje podłogę-znowu tż będzie na mnei krzyczał,że po co ją myła...tyle,że on się zabiera się do jej umycia długi czas,a ja już nie moge patrzeć na ten brud i syf...

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

ggoraa- a dostałaś listę co masz jadać,zeby poprawić wyniki??bo jestem ciekawa co się powinno jadać by anemii nie było??

a Heniek to fajne imię dla cytryny)

[muffinka90]

Napisane przez Chawa

Ja już po wizycie - dzisiaj to normalnie obłęd był na poczekalni, bo lekarza w zeszłym tygodniu nie było. Najgorsze były kobiety po 50-ce za wszelką cenę próbowały się wryć w kolejkę. Dostałam skierowanie na glukozę i będę ją robić w przyszłym tygodniu.
Kupiłam borówki i jutro zabiorę się za upieczenie jagodzianek. Mam niesamowitą ochotę na orzechy.
Tyle naskrobałyście, że w tym momencie Was nie nadrobię - może później.

A i jeszcze sie pochwalę - przyszły mi dzisiaj dwie przesyłki: mata edukacyjna - jest rewelacyjna, kobieta jeszcze dodatkowo dorzuciła kilka zabawek i nowe buciki; i przyszedł mi jeszcze sweterek i jestem z niego bardzo zadowolona, bo będę mogła go nosić nawet po ciąży ( ja za niego zapłaciłam 18zł z przesyłką a na metce widnieje cena 55zł)

glamourous miałam Ci zrecenzować koszulki nocne - są wygodne, ale wygląda sie w nich troszkę jak w worku, dlatego jak komuś zależy na ładnym wyglądzie i nie żal wydać troszkę więcej pieniążków to lepiej poszukać innych. W każdym bądź razie do porodu będą jak znalazł, bo jak sie zniszczą nie będzie ich żal.

Fajna paczka, pokaz pliiiz

Ja sie wybieram jutro albo poutrze na glukoze (zalezy czy bedzie chcialo mi sie wstac rano). Jestem tylko ciekawa, cz nie bedzie problemu, bo kupilam 2x50g, inaczej nie mieli.

Napisane przez nie _wiem

PRZYSZŁA PACZKA!!!!!!!!!!!!!!!!!! tak się ciesze otwieram i co widzę? tak piękne i zywe kolory maty edukacyjnej jak na zdjeciu jestem mega zadowolona!!!!!!!!!!!!!!! !

Pikna mata

Napisane przez dygotka8

ja dziś walczę ze sobą by nie jeść nic słodkiego. na śniadanie wypiłam śliwki suszone moczone całą noc-podziałały
potem kanapki z dżemem-chodziły za mną
poza tym chyba z pół kg moreli-jeśli nie więcej
talerz barszczyku czerwonego
kawkę taka jak pisałam-jakeiś 350 ml mleka 0,5% do tego cukier wanilinowy i z póltorej łyżeczki kawy rozpuszczalnej.-to taka namiastka czegoś słodkiego

lody w zamrażarce sa,ale walczę by ich nie jeść

robiła ktoraś z Was chłodnik??bo ja pierwszy raz będę robiła i wszelkie wskazówki mile widziane
no i wiedziałąm,że o czymś zapomiałam-zapomiałam o rzodkiewce...

co do kawy, to w szpitalu codziennie wieczorem byla inka i teraz mam takiego smaka na nia, ze ide sobie dzis kupic

w ogole to mialam niezle tam, bo bylam sama na oddziale, caly personel dookola mnie skakal, chyba sie bardzo nudzili

[kami5]

Czy wiecie jakie jest prawidłowe ciśnienie krwi w ciąży? Ja miałam w 16 tyg 100/62

[dygotka8]

Napisane przez muffinka90

co do kawy, to w szpitalu codziennie wieczorem byla inka i teraz mam takiego smaka na nia, ze ide sobie dzis kupic

w ogole to mialam niezle tam, bo bylam sama na oddziale, caly personel dookola mnie skakal, chyba sie bardzo nudzili

no ta moja kawa to właśnie taka inka wychodzi)
tylko mi się cukru waniliowego za dużo sypnęlo i była za słodka(ogólnie nie słodzę kawy czy herbaty)


czytam właśnie o buraku ćwikłowym
http://www.roik.pl/czerwone-buraki-w...la-wszystkich/

tak więc dziewczyny jesli sa zapraci to jak najbardziej burak czerwony jest polecany!!
ja zjadłam trochę barszczu czerwonego,ale też i chłodnika-oby podziałał
burak niby taki niepozorny,a tyle ma witami i kwas foliowy i wiatminy z gr B

[Ona231]

Dzień dobry

Za zaproszenie dziękuję

Napisane przez Magdalena512

Też chodzę sama. Dziewczyny już nie mam sił normalnie. Całe noce spać nie moge. Zasypiam koło 4 nad ranem. Masakra normalnie, tak mnie bolą nogi strasznie. Wczorajszą noc przespałam całą, pierwszy raz od tygodnia i taka byłam zadowolona, że już w końcu się poprawiło. A tu doopa. Dziś znów nie spałam. Płakać mi się chciało juz z bezsilności i z bólu. Boli i przykurcze mam. Biore magnez ale nie pomaga. Juz nie wiem co robic

Jeśli mogę coś doradzić mnie pomogły masaże, chodzę 2 x raz na tydzień, bo inaczej nie dałam rady. Straszne skurcze mnie łapy, niestety nie przechodziły nawet rano, a potrafię sobie z nimi radzić, bo kiedyś trenowałam pływanie. Ale żaden sposób ulgi nie przyniósł.

Napisane przez Chawa

dygotka ja na szczęście w domu lodów nie mam tż chciał kupić to mu powiedziałam, zę jak będzie tak dalej kupował lody, ciastka i batoniki to ja będę dalej po 1kg przybywać w ciągu czterech dni i dał sobie spokój.
Ja wciągnęłam nektarynki - takie słodkie były, ze aż mnie zmuliło.

Ja mam, ale u mnie to jest tak, że nawet jak leżą na wierzchu jak nie mam ochoty to nie zjem. Także spokojnie w zamrażarce czekają na swoją kolej Chawa, dobrze, że jest na kogo zwalić bo tak to była by tylko Twoja wina Podobno po ciąży kg lecą, pocieszam się tym

Napisane przez joamic1

Ja pewnie skierowanie na glukozę dostanę dziś. Ale nie boję się jej bo już ją piłam przed ciążą. Przyszła i do mnie dziś paczuszka dla Olivci
Spodenki i reszta super

Ubranka śliczne jak zawsze Glukoza jak glukoza to nie jedzenie dwie godziny jeszcze rano mnie optymizmem nie napawa

Napisane przez ggoraa

Wrocilam od lekarza- poczatki anemii, zaczyna brakowac mikroelementow wiec musze sie ratowac specjalna dieta i dostalam recepte na zelazo grrrr. Przytylam kolejne 2 kg w miesiac! Wiec jestem juz + 8 kg ( 53 kg obecnie)
Dziekuje za zaproszenie do klubu

Zjedz duza na kolacje, a glukoze rozpusc w CIEPLEJ WODZIE ( okolo 200 ml) i KONIECZNIE dodaj CALA cytryne - smakuje wtedy jak sprite , najgorzej to siedziec i sie nudzic- acha- mnie uderzylo cieplo straszne, wiec sobie musialam wachlowac aby sie schlodzic.

W sumie taka cytryna to niezly kompan - chyba zaczne zz nia chodzic tez i zanwe ja HENIEK

Jedziemy zaraz do ciotki Tz (bez cytryny ) , wiec zabieram sie za konczenie obiadku i zajrze wieczorem.

Ggora jaka Ty szczupła jesteś, troszkę zazdroszczę Chyba jednak wolę towarzystwo TŻ, na wizytach, ale cytryną też nie pogardzę

Napisane przez mszpilka

Ja idę jutro z TŻ na glukozę i boje się ze nie utrzymam w żołądku, albo ze będzie mi słabo. Dlatego nie chcę iść sama i chyba wezmę cytrynę.

Towarzyska ta cytryna jedna, wszystkie wizyty obskoczy

Plucia Ty się gadaniem nie przejmuj, najlepiej nie reaguj, każda przybiera na wadzę indywidualnie, tak samo brzuch rośnie. Ale ludzie tak gadają, żeby gadać, ja też mam brzuszek mały jak na 6 miesiąc a maluch waży teraz już pewnie ponad 600 g

Aniu wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, bezproblemowego porodu i przede wszystkim, żeby malutka była zdrowa. Sto lat oczywiście

[elf27]

ja odebrałam już wyniki: na czczo 74 (norma 70-107), po 2h 113 (norma do 140)

[lina84]

cześć dziewczynki
ja dzisiaj miałam USG połówkowe ,jestem mega zadowolona bo jest zdrowiutki-tylko kazał mojemu ginowi pilnować nerek bo górna granica,ale mówił ze nie ma powodu do obaw bo to częste .
Maluszek waży 570g
Cały czas się wiercił -i cieżko było buzie złapać -ale mam filmik i jak dam na pauzę to widać nosek usta bródkę .
buziaki

[witaminkaccc]

Napisane przez truscafka

U każdej pary to wygląda inaczej Mój strasznie chciał zobaczyć usg 3D, wczesniej był też raz na 2 D ale to czysta ciekawość... Na pozostałe wizyty cały czas chodziłam i do końca juz pewnie będę chodzić sama bo ja jakoś tak dziwnie się stresowałam jak był tż obok.... . Trochę to chore ale tak miałam

Ja na przykłąd widzę po moim mężu, żę on dopiero dorasta heheh, czasem się muszę pobawić w super nianię, wysłać na karnego jeża itd Doskonale też wiem, ze na pewno nie potrafi wyrazić albo nawet nie czuję jeszcze takich emocji kiedy np głaszcze brzuszek itd. objawi się to pewnie wtedy kiedy dzieciątko się urodzi... często mi mówi ze juz się nie moze doczekać. Wydaje mi się że facet dopiero w starszym wieku dorasta do roli ojca. Mój mąż ma 24 lata

moj TŻet ma 31 lat, a zachowuje się jakby miał 16ście... Mimo iż bardzo oboje chcielismy rodziny, okazuje się że zmiana trybu życia jest dla niego niemożliwa... dlatego przyjdzie mi wychowywać Mati samej... ale ...co nas nie zabije, to nas wzmocni...

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez dygotka8

mam bardzo podbno odczucia jak Ty truscafko
mój tż ma 32 lata i to on bardziej pragnął dziecka....do ojcostwa myślę,że dojrzał...

moj tżet to typ zamkniętej osoby z której zawsze wszystko trzeba wydobywać... sam bardzo rzadko ma gest na komplement czy pomoc... ale wiem, że niektórzy tacy już są...

[Ona231]

Napisane przez elf27

ja odebrałam już wyniki: na czczo 74 (norma 70-107), po 2h 113 (norma do 140)

Bardzo dobre wyniki

Napisane przez witaminkaccc

moj TŻet ma 31 lat, a zachowuje się jakby miał 16ście... Mimo iż bardzo oboje chcielismy rodziny, okazuje się że zmiana trybu życia jest dla niego niemożliwa... dlatego przyjdzie mi wychowywać Mati samej... ale ...co nas nie zabije, to nas wzmocni...

moj tżet to typ zamkniętej osoby z której zawsze wszystko trzeba wydobywać... sam bardzo rzadko ma gest na komplement czy pomoc... ale wiem, że niektórzy tacy już są...

Witaminko to nie zależy od wieku, jeden dorasta szybciej, drugi wolnej. Pewnie to taki typ człowieka, szkoda tylko, że tak to wychodzi. Z drugiej strony nie będziesz sama, będziesz miała córeczkę przy sobie. Jest szansa, że wtedy coś do niego dotrze, ale jak to mówią nic na siłę

Goldika zapomniałam napisać, super prezent

[dygotka8]

witaminkaccc mój tz ogólnie jest bardzo ciepłym facetm,straszny z niego przytulak i w ogóle,ale ja chyba od kiedy jestem w ciązy za dużo wymagam....no i te hormony...

pęknę chyba-niemal cały dzien jem-dobrze,że nie kaloryczne rzeczy.....
zastanawiams ie co by tu jeszcze zjeść....