Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal cz.4

[meeedzik]

Monia własnie zastanawiałam się nad tą czerwoną bluzą już od dłuższego czasu mnie kusi a cena jest kup teraz taka sama bo oglądałam dziś je a tą drugą znalazłam dzisiaj i tak sobie myślę czy ta czerwona nie będzie za gruba, ale chyba na nią się zdecyduję

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Bialaczekoladka kolejna ślicznotka

[czbasia]

witajcie!! Pamietacie mnie?? Nie odzywałam sie troche, ale wybaczcie.. Nie miałam czasu, w pracy mam taki młyn że ledwo na zakretach wyrabiam. Ehhh... no i dieta ei mam sie czym chwalic. Co prawda utrzymuję wagę z miesiąc ale juz nie chudne No i po weekendzie mam 0,4 do przodu. Urodziny, ostatki (alkohol, ciasta, salatki, hast -foody) Wsciekla jestem okropnie No ale od dziś juz 100% trzymam. ehhh i znowu do 4 grudnia (imieniny) Zakupilismy już wódkę na weselicho.. W sobote degustowanie było Wkleje Wam suknei moich marzeń (oceńcie i doradzcie- czy bedzie pasować - niska jestem)

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

[czbasia]

[Eldo_rado]

Napisane przez czbasia

Wkleje Wam suknei moich marzeń (oceńcie i doradzcie- czy bedzie pasować - niska jestem)

do drobnej kobietki, jeszcze niskiej ta sukienka może średnio niestety pasować

[czbasia]

No a tutaj jest tył I jak??

[czbasia]

Napisane przez Eldo_rado

do drobnej kobietki, jeszcze niskiej ta sukienka może średnio niestety pasować

A dlaczego tak uważasz?? Poczytałam troszkę i wszędzie piszą że dla niskich suknia odcinana pod biustem i raczej nie bardzo rozkloszowana.. Ta wydaje się pasować do opisu

[Eldo_rado]

ta wbrew pozorom jest dość rozkloszowana, co uwydatni się u osoby niskiej... suknie takiego kroju może przytłoczyć osobę o drobnej budowie... no ale najważniejsze to przymierzyć i będzie wszystko jasne co na kim dobrze leży, bo każde ciało jest inne

[Cassandra 23]

Hejka
Pytam niesmiało czy moge do Was dołączyc?
Musze cos ze soba zrobic po drugiej ciąży zostało mi baaaardzo duzo kilogramów.
Musze w koncu wziasc sie za siebie bo nie mam co na siebie włozyc. W zadna kurtke sie nie mieszcze a idzie zima.
Kiedys odchudziałam sie dieta 1200 kcal i calkiem sporo schudłam.
Mam nadzieje, ze przyjmniecie mnie do swojego grona i wspólnie z Wami uda mi sie shudnac i miec wymarzoną figurę

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

Cocktail a Ty chodzisz sama na ten aerobik czy z jakimiś koleżankami? Ja też bym pewnie gdzieś w kącie stanęła, żeby mnie nie było widać

Ja chodzę sama, czasami z koleżanką się spotkam bo też chodzi.

Monia wracaj do zdrowia szybciutko

Jezu ja wczoraj w ogóle nie mogłam zasnąć 1,5h się kręciłam zanim zasnęłam. U mnie też taki wiatr straszny. Ja byłam od rana na uczelni, później wybieram się na aerobik

[babciam]

Serduszka moje tyle mi ciepła okazujecie ,że zostanę ,zapomnę o swoim wieku ,a może przy Was trochę odmłodnieje,Moniko życzę Ci zdrówka i wszystkim chorym również powrotu do zdrówka. ,nie dajcie się chorobie ,ale niestety teraz tak będzie,bo pogoda okrutna .Ale trzeba myśleć że szybko zleci zima i znów będzie ciepło: roza:.Jeśli chodzi o mnie to dalej zero słodyczy.Piję bardzo dużo zielonej herbaty,po niej mam taki gorzki smak że nie mam ochoty na słodycze ,A jadłam bardzo dużo słodyczy,mogłam nic nie jeść cały dzień,priorytetem było zjeść przynajmniej 2 a czasem i więcej ciastek z cukierni,a potem jeszcze wieczorem ,jakieś wafelki,albo inne ciastka ,po prostu horror,w sobotę kupiłam sobie suszone morele,i czasami jakąś zjem,ale to 2 lub 3 nie więcej.Nie wiem jak długo wytrzymam,ale się postaram,oby jak najdłużej, na razie mnie nie kusi ,ale wiem że jak zacznę jeść to popłynę jak alkoholik,bo to jest już uzależnienie,no ale trzeba być dobrej myśli że będzie dobrze pozdrawiam Was serdecznie

[Eldo_rado]

Cassandra opowiedz coś o sobie

[meeedzik]

Cassandra witamy napisz coś o sobie, waga/wzrost, ile chcesz zgubić itp
babciam bardzo się cieszę, że z nami zostajesz i naprawdę podziwiam, że nie dajesz się słodyczom ja też miałam zamiar z nich rezygnować, ale nie dałam rady i jak mam ochotę to jem ale w małych ilościach, no i nie zawsze codziennie
Trzymam mocno kciuki
Cocktail no to może kiedyś się z Tobą wybiorę

Ja już jestem po drugiej jeździe fajnie było. W czwartek kolejna, tym razem dłuższa bo 2 godzinki i jedziemy do Nysy ( 20 km od nas ) troszkę się boję jak to będzie ale mam nadzieję, że sobie poradzę

Dziś zaliczyłam 30 minut hula hop i ćwiczenia agrafką, zrobiłam 6 powtórzeń po 10 ścisków pomiędzy udami bo będę ćwiczyć nią tylko na wewnętrzną stronę ud
A na Barwach szczęścia pojeżdżę sobie na rowerku stacjonarnym

[paulownia]

U mnie dzis calkiem poprawne jedzenie, lepiej sie czuje i wracam do zdrowych nawykow.
A dla babciam - inspiracje.
Pani Anna Wintour, redaktorka naczelna nowojorskiego Vogue. Ma 61 lat. Swietna sylwetka i mlodzienczy wyglad, no i charakterek kazala Oprah zrzucic 10 kilo jesli chce byc na okladce Vogue.
Od siebie dodam - moja szefowa, Anne-Lise. Ma 60 lat. Figurka jak u dwudziestki, dlugie wlosy, dzinsy i makijaz. Jeszcze nie przestala chadzac na dyskoteki. Jak bede miala jakies jej zdjecia to wrzuce.
Tak wiec wiek o niczym nie stanowi, nigdy za pozno na zdrowe jedzenie, cwiczenia i ''zabranie sie za siebie''.

[Eldo_rado]

Napisane przez paulownia

nigdy za pozno na zdrowe jedzenie, cwiczenia i ''zabranie sie za siebie''.

otóż to! nie ma że za późno

[patiuszka]

Hej dziewczątka Witam wszystkie nowe pełne zapału potencjalne laski
Pamiętacie mnie jeszcze? Tak długo nie pisałam, w pracy straszny kocioł Nie gniewajcie się, czytam kiedy mogę i wiem wszystko, co u Was słychać.
No i mam anginę na dodatek, nie mogę na razie wziąć zwolnienia, bo długo chorowałam na nerki i kręgosłup, a tak w ogóle to pracuję gardłem, hmmm..., raczej głosem, no i męczę się okropnie...
Dietę słabo trzymam, więc nie mogę się pochwalić menu, ale przedwczoraj na wadze było bez zmian, więc jest ok
Idę na imprezę filmową, za kogo może się przebrać wysoka, chuda blondynka? Poradźcie mi coś proszę

[Eldo_rado]

Napisane przez patiuszka

Idę na imprezę filmową, za kogo może się przebrać wysoka, chuda blondynka? Poradźcie mi coś proszę

stały motyw- Marylin

[patiuszka]

Napisane przez Eldo_rado

stały motyw- Marylin

No, ale chyba pośmiertna Ja jestem deskowata i taka mało wyrazista, a mój duży biust ukrywa się w plecach
Bardzo bym chciała za jakąś sexi laskę, ale u mnie to chyba słabo wyjdzie... To znaczy raczej może za kogoś w stylu Umy z KillBill, ale takiego stroju żółtego nie dam rady skołować...

[sanderaM]

Hej kochane
U mnie z dietą ok ale dużo nauki na studiach ...
Moje menu:
ś:płatki+mleko
2ś:jabłko
o: serek wiejski z truskawkami
p:gruszka
k:pierś pieczona z ogórkiem i cebulką
+30 min hh 60 brzuszków
i byłam dzisiaj na siłowni
Mam postanowienie adwentowe do świąt nie jem słodyczy akurat jest i dobre tłumaczenie
do juterka

[bialaczekoladka]

Napisane przez meeedzik

Bialaczekoladka kolejna ślicznotka

Troche zdarzylam sie zmienic od czasow kiedy robione byly zdjecia, mam teraz przedzialek na srodku i ciemniejsze prawie czarne wlosy, zaaktualizuje foty niebawem jak juz zaczna pojawiac sie jakies efekty
Ale dziekujee bardzo


U mnie dzisiaj z dieta srednio ale chyba nie najgorzej
Niestety nie poszlam na silownie bo okazalo sie ze z dnia lenistwa nici, nagromadzilo mi sie pare spraw i niewiadomo kiedy sie zapedzilam a pozniej bylo juz pozno i nie poszlam.
Do tego zauwazylam ze jak cwicze na noc i ide np. o 20 na silke wracam zazwyczaj ok22 to pozniej spac nie moge po tym wycisku
Znacznie lepiej czuje sie jak chodze rano
Pocwiczylam troche w domu, zrobilam kilka serii brzuszkow, serie ciezarkami troche sie porozciagalam i poskakalam. A serie na rece z ciezarkami chyba zaczne bewzglednie robic codziennie rano bo moje rece mnie dobijaja...

Moje menu dzis:
S:musli z mlekiem, kawa
2 S:male jablko
O:bigos (2.5 łyzki stołowe)
P:jabłuszko
K:jogurt z ziarnami zboz z biedronki (ma 150g a tylko 88kcal, zero tluszczu troche bialka ale najwiecej wegli)

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

Cassandra witamy napisz coś o sobie, waga/wzrost, ile chcesz zgubić itp
babciam bardzo się cieszę, że z nami zostajesz i naprawdę podziwiam, że nie dajesz się słodyczom ja też miałam zamiar z nich rezygnować, ale nie dałam rady i jak mam ochotę to jem ale w małych ilościach, no i nie zawsze codziennie
Trzymam mocno kciuki
Cocktail no to może kiedyś się z Tobą wybiorę

Ja już jestem po drugiej jeździe fajnie było. W czwartek kolejna, tym razem dłuższa bo 2 godzinki i jedziemy do Nysy ( 20 km od nas ) troszkę się boję jak to będzie ale mam nadzieję, że sobie poradzę

Dziś zaliczyłam 30 minut hula hop i ćwiczenia agrafką, zrobiłam 6 powtórzeń po 10 ścisków pomiędzy udami bo będę ćwiczyć nią tylko na wewnętrzną stronę ud
A na Barwach szczęścia pojeżdżę sobie na rowerku stacjonarnym

Zapraszam Chociaż nie ukrywam, że jest ciężko dzisiaj ledwo dałam rade :P Fajnie, że Ci się jazdy podobają, a w czwartek razem jedziemy, bo ja też do Nysy

Ja wróciłam po aerobiku zmęczona idę zaraz spać, bo o 6 pobudka. Chciałam się jeszcze tylko pochwalić, że dzisiaj nie zjadłam nic słodkiego

[monika01011986]

ja dziś cały dzień w domu.... z tych nudów zrobiłam kolejne zakupy dla kotka które miałam zrobić w grudniu.... kupiłam mu kuwete, żwirek, mleczko do picia Whiskas, pochłaniacze zapachów do kuwety i jeszcze kilka takich pierdół.... został mi do kupienia już tylko drapak, miseczki, szczotka do czesania, worki do kuwety i jakieś legowisko do spania - ale to już na 100% w grudniu bo kasy już nie mam a żyć za coś jeszcze trzeba do 15 grudnia no i jeszcze Mikołaj 6 grudnia
Polopiryna w ogóle mi nie pomogła więc ok. 17 wzięłam Ibuprom i czuję się dużo lepiej ale katar mnie męczy i jakaś taka ospała jestem Moje dzieciaki jeszcze nie śpią Nie wiem co im dzisiaj się stało!

[Kamikadze1706]

Babciam bardzo dobrze,że postanowiłaś zostać.W grupie zawsze raźniej i miło dzielić sie sukcesami z utraty kilogramów z kimś kto wie jaką to sprawia radość
Monia otóż moim miejscem pracy jest....BIEDRONKA.Pracuje tam dwa lata,miałam mała przerwę bo znalazłam ciekawą i lepiej płatną pracę.Ale niestety nie dałam rady jej pogodzić ze studiami ,obowiązkami domowymi.Całymi dniami z synkiem siedziała moja mama ,ja praktycznie cały dzień poza domem.Szkoda mi było zostawić ta pracę ,ale nie miałam wyboru.A Ty Monia kuruj się ,bo będąc słabiutka ciężko i będzie zajmować się dzieciakami.

[monika01011986]

Napisane przez meeedzik

Monia własnie zastanawiałam się nad tą czerwoną bluzą już od dłuższego czasu mnie kusi a cena jest kup teraz taka sama bo oglądałam dziś je a tą drugą znalazłam dzisiaj i tak sobie myślę czy ta czerwona nie będzie za gruba, ale chyba na nią się zdecyduję

Na zimę idealna taka gruba będzie mu cieplutko Bierz ją i się nie zastanawiaj nawet

[Kamikadze1706]

Napisane przez monika01011986

ja dziś cały dzień w domu.... z tych nudów zrobiłam kolejne zakupy dla kotka które miałam zrobić w grudniu.... kupiłam mu kuwete, żwirek, mleczko do picia Whiskas, pochłaniacze zapachów do kuwety i jeszcze kilka takich pierdół.... został mi do kupienia już tylko drapak, miseczki, szczotka do czesania, worki do kuwety i jakieś legowisko do spania - ale to już na 100% w grudniu bo kasy już nie mam a żyć za coś jeszcze trzeba do 15 grudnia no i jeszcze Mikołaj 6 grudnia
Polopiryna w ogóle mi nie pomogła więc ok. 17 wzięłam Ibuprom i czuję się dużo lepiej ale katar mnie męczy i jakaś taka ospała jestem Moje dzieciaki jeszcze nie śpią Nie wiem co im dzisiaj się stało!

Ja tez niedawno wróciłam do domu a mój synuś tez nie śpi jeeszcze

[monika01011986]

Napisane przez czbasia

witajcie!! Pamietacie mnie?? Nie odzywałam sie troche, ale wybaczcie.. Nie miałam czasu, w pracy mam taki młyn że ledwo na zakretach wyrabiam. Ehhh... no i dieta ei mam sie czym chwalic. Co prawda utrzymuję wagę z miesiąc ale juz nie chudne No i po weekendzie mam 0,4 do przodu. Urodziny, ostatki (alkohol, ciasta, salatki, hast -foody) Wsciekla jestem okropnie No ale od dziś juz 100% trzymam. ehhh i znowu do 4 grudnia (imieniny) Zakupilismy już wódkę na weselicho.. W sobote degustowanie było Wkleje Wam suknei moich marzeń (oceńcie i doradzcie- czy bedzie pasować - niska jestem)

Witamy Fajnie że się odezwałaś
No tyle imprez miałaś to nie ma co się dziwić że 0,4 więcej na wadze Ja po Świętach pewnie też przytyję i to nie mało :P Rok temu 2 kilo przytyłam ale przyznam, że nie byłam tak "przestawiona" na zdrowe odzywanie jak w tym roku. Wtedy jadłam wszystko co chciałam i ile chciałam a w tym roku na pewno aż tak nie będę szaleć ( chyba )
Co do sukienki to nie potrafię Ci powiedzieć czy ładnie będzie leżała czy nie.... aż takiej wyobraźni nie mam. Ale sama suknia prześliczna!! Na zdjęciu ta Pani jest wysoka więc ładnie się prezentuje ale jakby to wyglądało na niziutkiej osobie to naprawdę ciężko powiedzieć

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez Cocktailraspberry

Monia wracaj do zdrowia szybciutko

Jezu ja wczoraj w ogóle nie mogłam zasnąć 1,5h się kręciłam zanim zasnęłam. U mnie też taki wiatr straszny. Ja byłam od rana na uczelni, później wybieram się na aerobik

Dziękuję
U mnie wczoraj straszna wichura była.... myślałam, że mój blok odfrunie

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez Kamikadze1706

Monia otóż moim miejscem pracy jest....BIEDRONKA.Pracuje tam dwa lata,miałam mała przerwę bo znalazłam ciekawą i lepiej płatną pracę.Ale niestety nie dałam rady jej pogodzić ze studiami ,obowiązkami domowymi.Całymi dniami z synkiem siedziała moja mama ,ja praktycznie cały dzień poza domem.Szkoda mi było zostawić ta pracę ,ale nie miałam wyboru.A Ty Monia kuruj się ,bo będąc słabiutka ciężko i będzie zajmować się dzieciakami.

ooo nasza kochana Biedroneczka Ja mieszkam nad Biedronką Ponoć dziewczyny dobrze tam zarabiają - mojego męża kuzynka pracowała i mówiła że 1700 zł na rękę miała, prawda to?????? I tam po 8 godzin się pracuje czy po więcej? A jak teraz godzisz studia z pracą? Dajesz radę?
No ja się kuruje ale cięzko jest bo musze latać przy dzieciach..... starszy synek już śpi ale młodszy nie daje mi spokoju....

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Napisane przez Kamikadze1706

Ja tez niedawno wróciłam do domu a mój synuś tez nie śpi jeeszcze

oo proszę następny nocny marek

[paulownia]

Dzis rano stanelam na wadze i odetchnelam z ulga, bo jest 63 co oznacza, ze wakacyjne obzarstwo az tak bardzo mi nie zaszkodzilo, tylko pol kilograma. Ale i tak nie mam teraz w ogole apetytu na fast foody i slodycze. Pije kawe, jem maly jogurcik i otrebami i niedlugo wybiore sie na truchcik - powrot do biegania, przynajmniej w wolne dni, tak jak dzis.
Swieta sie zblizaja bedzie duzo pokus. Tutaj jedzenie bozonarodzeniowe jest bardzo kaloryczne - jedza tlusta wieprzowine, dania z kartofli przyrzadzane na smietanie, gesi tluste pieczone czytalam w gazecie ze statystyczny Dunczyk przybiera na wadze nawet do 5 kilo po swietach. A w styczniu sie wszyscy odchudzaja.
Ja tam i tak bede piekla kaczke, bo to TZ-ta ulubione, i troche kuchni szwedzkiej - kotleciki, mus ziemniaczany (z maslem, mlekiem i bialym pieprzem9 i tzw. lingon, czyli konfitura z brusznicy, ktora podaja do mies, jak zurawine. Pyszne jedzonko.

[Kamikadze1706]

Napisane przez monika01011986

Witamy Fajnie że się odezwałaś
No tyle imprez miałaś to nie ma co się dziwić że 0,4 więcej na wadze Ja po Świętach pewnie też przytyję i to nie mało :P Rok temu 2 kilo przytyłam ale przyznam, że nie byłam tak "przestawiona" na zdrowe odzywanie jak w tym roku. Wtedy jadłam wszystko co chciałam i ile chciałam a w tym roku na pewno aż tak nie będę szaleć ( chyba )
Co do sukienki to nie potrafię Ci powiedzieć czy ładnie będzie leżała czy nie.... aż takiej wyobraźni nie mam. Ale sama suknia prześliczna!! Na zdjęciu ta Pani jest wysoka więc ładnie się prezentuje ale jakby to wyglądało na niziutkiej osobie to naprawdę ciężko powiedzieć

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------



Dziękuję
U mnie wczoraj straszna wichura była.... myślałam, że mój blok odfrunie

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------


ooo nasza kochana Biedroneczka Ja mieszkam nad Biedronką Ponoć dziewczyny dobrze tam zarabiają - mojego męża kuzynka pracowała i mówiła że 1700 zł na rękę miała, prawda to?????? I tam po 8 godzin się pracuje czy po więcej? A jak teraz godzisz studia z pracą? Dajesz radę?
No ja się kuruje ale cięzko jest bo musze latać przy dzieciach..... starszy synek już śpi ale młodszy nie daje mi spokoju....

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------



oo proszę następny nocny marek

Monia wszystko możliwe ,że tyle zarabia.Od jakiegoś czasu również pracownicy są premiowani,nie tylko kierownictwo.Także do podstawy jest dodatkowa kasa.Musi być spełnione kilka wytycznych ,żeby sklep dostał premie.Duzo zalezy czy sklep jest tez wysoko obrotowy.Ja teraz daje rady bo pracuje na 3/4 etatu.Nie powiem praca jest ciężka-nie można powiedzieć ,że nie.Ja jak zaczęłam pracować to płakałam jak miałam iść do pracy(nie dość ,że ciężko,to złe kierownictwo,beznadziejna organizacja i wogóle jakiś koszmar).Nienawidziłam jej.Ale potem przeszłam na inny sklep,praca zmieniła się(owszem dalej jest duzo pracy(, ale mam fajny,zgrany zespół i dobre kierownictwo.Takżę pod tym względem nie narzekam.Tylko,że ja swojej pracy nie lubię.Wstydzę się...Chciałabym robić coś ciekawszego i ambitniejszego...

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Napisane przez paulownia

Dzis rano stanelam na wadze i odetchnelam z ulga, bo jest 63 co oznacza, ze wakacyjne obzarstwo az tak bardzo mi nie zaszkodzilo, tylko pol kilograma. Ale i tak nie mam teraz w ogole apetytu na fast foody i slodycze. Pije kawe, jem maly jogurcik i otrebami i niedlugo wybiore sie na truchcik - powrot do biegania, przynajmniej w wolne dni, tak jak dzis.
Swieta sie zblizaja bedzie duzo pokus. Tutaj jedzenie bozonarodzeniowe jest bardzo kaloryczne - jedza tlusta wieprzowine, dania z kartofli przyrzadzane na smietanie, gesi tluste pieczone czytalam w gazecie ze statystyczny Dunczyk przybiera na wadze nawet do 5 kilo po swietach. A w styczniu sie wszyscy odchudzaja.
Ja tam i tak bede piekla kaczke, bo to TZ-ta ulubione, i troche kuchni szwedzkiej - kotleciki, mus ziemniaczany (z maslem, mlekiem i bialym pieprzem9 i tzw. lingon, czyli konfitura z brusznicy, ktora podaja do mies, jak zurawine. Pyszne jedzonko.

Paulownia jestem przekonana ,że u nas w Polsce również można przybrać dobre 5 kiloAle powiem Wam ,że to jest okropne!!!!!Świąt razem z Wigilią jest jest raptem 3 dni- i w tak krótkim okresie można tyle przytyć.Wiecie,żę my musimy sie pilnować-dużo bardziej niż inni.Ciągle się ograniczając ,organizm przestawia się na małe ilości pożywienia.A w Święta jest tyle pyszności.Ja nie wiem jak to będzie w tym roku...Najgorsze jest ,że wszyscy namawiaja do jedzenia.Z moja mamą to nie będzie problemu,bo ona mnie zna i rozumie-nie będzie mnie namawiala.Ale teściowa ,z nia zawsze są problemy(nawet przy zwykam obiedzie) a co dopiero w Święta.
Acha dziś na wadze 53.7

[Mariposa3]

Cześć dziewczyny
Tyle napisałyście, że nie będę cytować
Co do mnie to wczoraj znowu dałam popis... Ale nawet nie chce mi się o tym pisać.
Monika- zdrowiej! Jak się dzis czujesz?
Medzik- super, że druga jazda taka udana
Witam nowe dziewczyny.
Miłego dnia

[meeedzik]

Hej laseczki
U mnie dziś na wadze spadek wczoraj było równo 49 a dziś 48,4 kg mam nadzieję, że te pół kilo szybko spadnie i będzie się utrzymywało na tej wadze

Monia na zimę mój pies ma kurtkę pikowaną a bluza to bardziej tak na teraz jak jeszcze sucho jest i na wiosnę chyba ją zamówię, bo tak to dalej będzie mnie kusić
Cocktail no na takim aerobiku to też można dostać w kość ja to bym pewnie rady nie dała
oo też do Nysy się wybierasz? A ja jadę dopiero o 16 jak będzie mniejszy ruch
Mariposa dziękuję mam nadzieję, że będzie mi dobrze szło

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Kamikadze gratuluję spadku

[bialaczekoladka]

Hej kochane

Ja juz po sniadanku wstalam dzisiaj z pozytywnym nastawieniem

Stwiedzilam nawet ze dzisiaj wybiore sie na piechote do pracy zeby sie troche rozruszac

Tak wiec zycze Wam milego dnia i do wieczoraa