Swoją elitę od dawna już mamy i VII część zakładamy!

[vanessa1781]

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;32841925]Najlepiej będzie jak się przeniesiesz
Trzymam kciuki by się udało

U mnie dobrze. Tak zajmuję się dalej małym


Byłam w mieście i wróciłam zawiedziona[/QUOTE]

dlaczemu???

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Napisane przez el amor

Patrycja, nie ma butów ?

Napisane przez latin

Patrycja nie kupilas butów?

Napisane przez vanessa1781

dlaczemu???

Okazało się, że prawie wszystkie sklepy są zamknięte
W poniedziałek pójdę poszukać butów
Myślałam, że wrócę dzisiaj do domu z butami.

[kochanowska]

dziewczyny, która wam się najbardziej podoba?
1) http://image.ceneo.pl/data/products/431620/f-schwarzkopf-palette-678-czerwien-granatu.jpg
2) http://stokrotka.us/images/products/detail/RF16.jpg
3) http://delikatesymilo.pl/16851439-48...al217-maho.jpg
4) http://p.alejka.pl/i2/p_new/34/12/pa...nr-575_0_b.jpg


ja jestem za 2, wyslalam to tez koleznce i koledze i tez napisali ze 2
kolezanka handluje farbami i z czerwonych/bordowych ma wlasnie takie odcienie wiec sie skusze, bo juz mi sie troche zmyl kolor i odrost mam.

Druga kolezanka ma do opylenia podklad z revlonu za 25 zl!

[latin]

Paulinka 2

[el amor]

Paulina druga używasz farby z palette? ja nigdy już nie użyję tej farby, jak dla mnie okropna.

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Paulina 1 lub 2

[latin]

uciekam. miłego wieczoru

[kochanowska]

Ja używam z Londy, ale koleżanka handluje Palette, więc będę mieć taniej to chcę spróbować A co Ci w niej nie pasuje?

dzięki dziewczyny za opinię, utwierdziłam się w wyborze

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Dominika miłego wieczoru

[el amor]

Paulina nie pasowało to, że zaraz po farbowaniu straciłam więcej włosów niż teraz przez cały rok po każdym farbowaniu. również to, że kupiłam jakiś brąz czy coś, a wyszła taka max. czerń. odrosty rosły, a kolor nie chciał się płukać. nie farbowałam się po tej farbie przez ponad pół roku, w końcu jakoś zeszedł kolor i minęło grubo ponad 1,5 roku i dopiero w ostatnim teraz farbowaniu pewien pigment włosów mi się zafarbował, bo przez tą farbę nie mógł mi nigdy pewnego miejsca na głowie złapać kolor, dopiero w lutym przeszło całkowicie. także nie mile tą farbę wspominam, tak jak wszystkie otaczające mnie osoby starsze i młodsze, ale oczywiście są osoby, które tą farbę preferują i i nic się im nie dzieje, więc pewnie tak będziesz miała ja w każdym razie tą farbę na kilometr unikam.

Dominika miłego wieczorku.

[AgataBm180]

Napisane przez latin

wiśnia
ale my nie mamy nic do ukrycia, to nie jest żaden spisek!
po prostu - wątek ostatnio podupadał. narodziła się idea stworzenia nowej części w "starym klimacie" czyli miały być stare dziewczyny, z pierwszych części. ale pomyślałyśmy o Tobie, wiśnia - były spory, że nie jesteś z nami od początku... ale postanowilysmy Ciebie i Pati zostawić, bo się z wami zżyłyśmy.
pytałyśmy też o to Agatę (i jak mniemam to ona Ci wszystko wypaplała) więc widać z kim można szczerze porozmawiać

miło mi,że mniemasz coś na mój temat tylko skoro mniemasz, to po prostu nie wyciągaj pochopnych wniosków. Z tego co wiem rozmawiałyście (kto z kim) bo no właśnie.. (to były obrady sejmu) nie tylko ze mną. A że mam dobry kontakt z wiśnią chyba nie daje mi pieczęci na czoło. Więc lepiej słowo paplanie- zostaw na inną okazję.
Mam już gdzieś to wszystko, zresztą w tej rozmowie na gg chyba i tak wyjaśniłam Ci bardzo dużo a poza tym - nie wierzę w rzeczy "tajne przez poufne" na wątku.. jakże zgranym przecież. To internet, źródło jadu. I choćby nie wiem jak słodkie słówka każdy do siebie pisał, każdy jest człowiekiem. To było nie fair, i jasno się o tym wyraziłam. Nie wiem czy masz archiwum, ja posiadam. Nie mam zamiaru się z nikim kłocić, ale jawnie wkurza mnie "mniemanie" w czyimś imieniu,cholernie.




Jak ktoś ma do mnie problem, niech pisze do mnie prywatnie (zaznaczam, gdy to tyczy się tylko jednej osoby). Ja nikogo nie ignoruję, nie mam też zamiaru pisać do kogoś na siłę,gdy nie wiem jak sklecić słowa, zeby było dobre i nikogo nie raziły. Bo to bez sensu. Każdy ma prawo wyboru, raz ma się z kimś lepszy kontakt raz nie. Można toczyć tu bitwy w nieskończoność, tylko nie ma po co.



dobranoc i miłych pogaduch na wątku mimo wszystko dziewczyny. Ja już tu pewnie nie zawitam

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Napisane przez AgataBm180

Jak ktoś ma do mnie problem, niech pisze do mnie prywatnie (zaznaczam, gdy to tyczy się tylko jednej osoby). Ja nikogo nie ignoruję, nie mam też zamiaru pisać do kogoś na siłę,gdy nie wiem jak sklecić słowa, zeby było dobre i nikogo nie raziły. Bo to bez sensu. Każdy ma prawo wyboru, raz ma się z kimś lepszy kontakt raz nie. Można toczyć tu bitwy w nieskończoność, tylko nie ma po co.



dobranoc i miłych pogaduch na wątku mimo wszystko dziewczyny. Ja już tu pewnie nie zawitam

To pewnie do mnie było. Ty także mogłaś do mnie napisać. Za tamte słowa ( dotyczy to Twoich problemów z matmą) Cię przeprosiłam bo być może Cię uraziłam, ale nie miałam takiego zamiaru.

Mimo wszystko życzę Ci wszystkiego dobrego.

[Sylvviiaa]

uwaga, przyszła królowa!

[el amor]

Patrycja jak wieczór mija?

Ja oglądam świetny film na tvnie ''nigdy nie mów nigdy''

[latin]

Agata nie wiem czy mam Ci odpisywać na wątku/na pw czy na gg, bo i tak to wszyscy przeczytają - na jedno wychodzi

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez Sylvviiaa

uwaga, przyszła królowa!

:bijemy pokłony:

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Napisane przez el amor

Patrycja jak wieczór mija?

Ja oglądam świetny film na tvnie ''nigdy nie mów nigdy''

Wieczór mija mi boleśnie. Bolą mnie plecy od ćwiczeń ( mięśnie chyba nadwyrężyłam), nie mogę się schylać. Jeszcze mnie brzuch boli bo za kilka dni mam dostać @ .

A jak Tobie mija?

Ja oglądam film na TVP2

Dopiero się zaczął

[el amor]

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;32846179]Wieczór mija mi boleśnie. Bolą mnie plecy od ćwiczeń ( mięśnie chyba nadwyrężyłam), nie mogę się schylać. Jeszcze mnie brzuch boli bo za kilka dni mam dostać @ .

A jak Tobie mija?

Ja oglądam film na TVP2

Dopiero się zaczął[/QUOTE]

Przeczytałam, że za kilka minut masz dostać @ Ja już mam @, od rana. Bólu jeszcze nie było, nie zapeszam. Dobrze, ale wzruszam się bardzo tym filmem. O czym jest ten film który Ty oglądasz?

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Napisane przez el amor

Przeczytałam, że za kilka minut masz dostać @ Ja już mam @, od rana. Bólu jeszcze nie było, nie zapeszam. Dobrze, ale wzruszam się bardzo tym filmem. O czym jest ten film który Ty oglądasz?

Za kilka minut nie dostanę
Jeszcze kilka dni będę się męczyć zanim dostanę

Współczuję

O czym ten film?

A to o tym co leci na 2 :
Zdobywcy Nagród Akademii – Renee Zellweger i George Clooney zapraszają na komedię romantyczną z morałem. Gdy weteran futbolu Dodge Connolly (George Clooney) zatrudni weterana wojennego Cartera “Bulleta” Rutherforda do pomocy przy szkoleniu podupadającej drużyny, osiągnie coś, o czym nawet nie marzył. W ślad za Carterem przybywa bowiem cwana reporterka Lexie Littleton (Renée Zellweger), której zadaniem jest wykrycie wszelkich brudów trenera i pozbawienie go niesłusznie przyznanego tytułu bohatera minionej wojny. Carter i Dodge zakochują się bez pamięci w przepięknej dziewczynie, ale tylko jeden z nich będzie mógł ją posiąść. Przezabawna komedia romantyczna, w której ten, kto zagra bardziej nieczysto, zostanie zwycięzcą

[el amor]

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;32846280]O czym ten film?
[/QUOTE]

30-letnia Ama (Dereszowska) jest odnoszącą sukcesy, zimną i skuteczną „łowczynią głów” dla międzynarodo☠wych korporacji. Wiedzie typowe życie bogatej i niezależnej warszawskiej singielki, która rozładowuje stres w nocnych klubach, bawiąc się do rana i podrywając przypadkowych mężczyzn. Jednak pod pancerzem oschłej i nieprzystępnej karierowiczki ukrywa osobiste nadzieje związane z posiadaniem dziecka, z którego już raz kiedyś zrezygnowała dla pracy. W trudnych chwilach wspiera ją najlepsza przyjaciółka Edyta (Olszówka), tro☠chę zwariowana artystka, która właśnie weszła w nowy związek z policjantem Rafałem (Więckiewicz). Życie Amy wypada z rutynowego toru, gdy pierwszy raz pozwala sobie na nieprofesjonalne zachowanie – randkę z przystojnym Markiem (Wieczorkowski), którego „złowiła” dla amerykańskiego klienta z Doliny Krzemowej.

Z opisu nie wynika czemu się wzruszam. Ona nie mogła mieć dziecka więc chciała adoptować i poznała w domu dziecka taką przeuroczą dziewczynkę 3-letnią może i taka słodka była, bawiły się razem, ta dziewczynka pytała czy ona ją nie zostawi czy nie odda do domu dziecka i nagle potem inna rodzina zabrała tą dziewczynkę, bo miała lepsze możliwości.. Makabrycznie się takim czymś wzruszam..
Kiedyś chciałam pomagać nawet w domu dziecka, ale u mnie w miejscowości nie ma. Kocham małe dzieci, a te bezbronne, niewinne, biedne, samotne dwa razy bardziej.

[Sylvviiaa]

Napisane przez cherry pie

DROGA SYLWIO

Od jakiegoś czasu widzę, że masz do mnie jakiś problem a mianowicie z tym, że udzielam się na wątku plotkarskim założonym przez Ciebie „mówiących prawdę”. Nie rozumiem tylko dlaczego nie powiesz mi tego wprost, czy Ty myślisz, że jestem jakaś głupia czy ślepa, że nie potrafię zauważyć, że ignorujesz mnie na wątku? Więc oświadczam Ci, że jesteś w błędzie, bo trafiłaś na osobę, która jest spostrzegawcza. To, że dla Ciebie liczy się tylko to żebyś Ty królowała na wątku i żebyś Ty miała największą liczbę postów to nie jest mój problem, co najwyżej jest to żałosne i dziecinne a wydawałoby się, że jesteś osobą dojrzałą emocjonalnie, ale to by się tylko wydawało na pierwszy rzut oka. Wciągasz w ten wir dziecinady inne osobytworząc wokół siebie wianuszek ślepych wielbicielek Twojej osoby bez własnego zdania. Swoim zachowaniem udowadniasz, że jesteś hipokrytką i zniechęcasz do tego wątku nie tylko mnie ale też i inne osoby i musisz być naprawdę mało spostrzegawcza jeśli tego nie zauważyłaś, bo wątek ewidentnie upadł i nie jest to moja zasługa, tylko Twoja, bo uważasz się za szefową tego kręgu nie dając innym dziewczynom być na tym samym poziome, bo uważasz się za lepszą od innych. Na własne życzenie rozwaliłaś ten wątek, który jest tylko wątkiema Ty zrobiłaś z tego telenowele z użalającymi się nad sobą osobami, bo „nie potrafią się wbić w tłum”, a to gówno prawda, po prostu chcą być zauważane i „wielbione”, ale z tego co mi wiadomo - czasy monarchii w Polsce się skończyły, ale widocznie przespałaś lekcje historii a raczej przespałyście, Ty wraz ze swoim orszakiem (jeśli nie wiesz co to znaczy odsyłam do słownika) i szczerze mówiąc dziwię się dziewczynom, że tak ślepo za Tobą stoją. To, że pojawiły się nowe członkinie wątku, które tak Ci przeszkadzają „wbić się w tłum” (zresztą to jest tylko pretekst, bo po prostu zostałaś „przyćmiona”, bo dziewczyny piszą między sobą, a Ty nie możesz tego znieść, że rozmowa potrafi świetnie toczyć się bez Ciebie) zawdzięczasz samej sobie dając tytuł, który sam w sobie był zaproszeniem, ale to była kolejna Twoja nie przemyślana decyzja, więc pretensje miej tylko i wyłącznie do siebie, że wątek w którym niby miało się mówić prawdę, mówi się w nim gówno prawdę, bo nie potrafisz powiedzieć wprost o co Ci chodzi i jest to jedno wielkie bagno, które sama stworzyłaś swoim postępowaniem. Przy okazji wciskasz kity zdesperowanym nastolatkom o tym, że Twój związek jest idealny a ideały na świecie - owszem istnieją, ale jak dla mnie, to wyimaginowane, w Twojej głowie. Każdy związek ma problemy i tylko Ty jedna tutaj na wątku nie masz odwagi się przyznać, że borykacie się ze słabszymi chwilami, bo każdy związek takie chwile ma a dziewczyny tutaj się sobie zwierzają, oczekują wsparcia, zrozumienia i mówią przez co przechodzą a Ty mydlisz oczy trwającą niby wiecznie sielanką. Myślałam, zresztą nie tylko ja ale i pewnie pozostałe dziewczyny, że na tym wątku będzie można się odstresować, odpocząć od szarej codzienności, tym czasem od pewnego czasu trafia się na krąg wzajemnej adoracji, jakby nie było problemów w życiu realnym. Skoro jest się tak wielce szczerym i tak wielce dorosłym to potrafi się swoje zastrzeżenia powiedzieć wprost, a nie szukać łańcucha pośredników, bo to strasznie fałszywe. A mając problem z tym, że ktoś napisał od Ciebie więcej postów na wątku to już w ogóle totalna głupota. Tworząc wątek mogłaś od razu stworzyć regulamin i zaznaczyć w nim, że tylko Ty możesz tutaj górować w ilości postów i nikt nie może się udzielać więcej od Ciebie. Nawet któraś z dziewczyn, w jednej z części zauważyła, że zwracasz uwagę na ilość, wklejając kiedyś dosyć często ranking liczby postów, więc daruj sobie wypieranie się tego. Nawet głupi zauważy, że przestałaś odkąd nie znajdujesz się w jednym z miejsc na podium.
Czy teraz będziesz miała odwagę powiedzieć mi wprost o co Ci chodzi?


PS Dla dziwiących się dlaczego się już tak nie udzielam? - odpowiadam : nie ma czemu się dziwić, bo każdy chce jakoś „uratować” to co zostało spierniczone, te resztki z fajnego wątku, który niegdyś fajnym był. Aż miło się spędzało czas pisząc tu. A teraz hm… teraz zrobiło się strasznie sztywno i nudno.

okej, skoro wywlekłaś to na forum - ja odpiszę Tobie na forum.

po 1) jeśli chodzi o Twoją spostrzegawczość to nie wiem czy oczekujesz ode mnie oklasków czy jakiegoś podziwu, że tak to podkreślałaś. tak więc gratuluję spostrzegawczości, która strasznie późno się w tobie obudziła.

po 2) odnośnie moich postów, nie jara mnie to już. jak miałam te 10 000 to był szał - fakt, teraz mnie to nie rusza, więc równa się to z tym, że na wątku mogę napisać 200 jak i 1 000 postów żadnej satysfakcji z tego nie mam.
owszem wklejam ilość postów, ale robię TO OD PIERWSZEJ CZĘŚCI, WIĘC GDYBYŚ Z NAMI BYŁA OD POCZĄTKU BYŚ WIEDZIAŁA, ŻE NIE JEST TO MOJA JAKIEŚ WIDZI MISIE WYGÓROWANE tylko zwyczajny post. przez ostatnie części tego nie robiłam bo zawładnęłaś z Agatą wątkiem więc po co miałam wtrącać swoje 2 grosze wklepując tabelę postów? (hmm, no, ale przecież tak bardzo zależy mi na postach)
bezsens.

po 3) "musisz być naprawdę mało spostrzegawcza jeśli tego nie zauważyłaś, bo wątek ewidentnie upadł i nie jest to moja zasługa, tylko Twoja, bo uważasz się za szefową tego kręgu nie dając innym dziewczynom być na tym samym poziome, bo uważasz się za lepszą od innych. " wątek upadł przeze mnie? hmm ok 4 części wątek toczył się zayebiście, pojawiłaś się ty i nagle przeze mnie upadł?
proszę cię...

po 4) co do związku to pozostaje mi tylko Ci współczuć. skoro wywlekasz coś takiego znaczy, że Ci to strasznie źle leży, że komuś jest lepiej.
przepraszam bardzo, czy ja mam dziewczynom tu pieprzyć, że pokłóciłam się z Damianem o to, że miał kupić mi sok pomarańczowy, a kupił jabłkowy? na szczęście nasze kłótnie są ta tym poziomie i nie czuję potrzeby pisania o czymś takim tutaj.
owszem mamy gorsze chwile, ale nie jestem osobą wylewną i nie wspominam przeszłości.
jesteśmy na tyle staromodni, że staramy się nasze problemy, złe chwile rozwikłać od razu.

"Przy okazji wciskasz kity zdesperowanym nastolatkom o tym, że Twój związek jest idealny a ideały na świecie - owszem istnieją, ale jak dla mnie, to wyimaginowane, w Twojej głowie. " dobrze wiedzieć, że mamy na wątku ww. nastolatki .

po 5) "każdy chce jakoś „uratować” to co zostało spierniczone, te resztki z fajnego wątku, który niegdyś fajnym był." miałam tego nie pisać, ale mam za dobry humor:
jako królowa tego wątku, grająca tak pięknie, że wszystkie dziewczyny mi tańczą, twórczyni jakiegoś tam wianuszka oświadczam iż każdy kto jest z Nami od początku ratuje to co było na początku WĄTKU, a nie początku twojego istnienia od tej 4(?) części.


dodam jeszcze tylko tyle, że nikogo do bycia tutaj nie zmuszałam.
miałam wrażenie, że wątek wielu dziewczynom się podoba.
to jest internet i nie uważam, że któraś siedziała tutaj pod jakimś przymusem.

[am0510]

hej jestem. Niedawno wrocilam z zajec. Pisze z telfonu i jakos ciezko mi to idzie. Spicie?

[el amor]

Aniuś ja nie śpię

[Sylvviiaa]

Napisane przez cherry pie

a czy tutaj się ktoś kłóci? nie.
po prostu potrafię powiedzieć szczerze o co mi chodzi a nie tak jak Sylwia, która robi wszystko za plecami innych. nie trzeba być asem, żeby wiedzieć co robi. tak przy okazji - widać od razu kto siedzi w tym "kręgu" wzajemnej adoracji a kto nie.

nic za plecami innych nie robię.
nie rób z siebie kozła ofiarnego.
powstała inicjatywa stworzenia a raczej odtworzenia wątku początkowego, więc zostałaś poruszona w rozmowie - to chyba niezakazane.
a to co, kto, jak ci powiedział to tylko świadczy o tej osobie, ze nie potrafi dokładnie przekazać tego co przeczytała/usłyszała.

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;32836316]Nie wtrącam się tylko piszę swoją opinię. Nie staję po nikogo stronie. Nie uważasz, że powinnaś to załatwić z Sylwią skoro macie jakiś konflikt. Zrozumiałam. To był Twój błąd. Sprawa tyczy się całego wątku bo wrzuciłaś tutaj swój post. Oczekiwałaś tego, że ktoś Ci odpisze. Dostałaś odpowiedzi tak jak oczekiwałaś.[/QUOTE]
ale nie dostała 100% poparcia, na co wydaje mi się, liczyła.

Napisane przez cherry pie

a po co odpowiadasz skoro to się Ciebie nie tyczy?(przecież nie wiesz o co chodzi) poza tym nikt nie kazał rozpoczynać dyskusji pod nieobecność Sylwii. czy może ja mam czekać aż się pojawi? jakbyś czytała uważnie to byś zauważyła, że wiadomość na priv Sylwia otrzymała, a kiedy na nią odpisze to już jej broszka. A sprawa tyczy się całego wątku, nie zauważyłaś?

z Twojego wywodu wyszło, że tyczy się głównie mnie.
skoro nie potrafiłaś wytrzymać jakiegoś czasu to znaczy tylko tyle, że okrutnie się na to nakręciłaś...

Napisane przez cherry pie

to teraz nagle zaczyna się 'zwalanie' na to kto zakłada wątek? dziecinada.
jak już wcześniej psiałam tutaj chodzi o traktowanie, snucie intryg a nie o to kto zakłada wątek - chociaż swoją drogą ciekawe, że się tak tego uczepiłyście jak tutaj problem leży głębiej.

chcesz się bawić w psychologa? może mijasz się z powołaniem?
na nikogo intryg nie snułam. uczepiłaś się tego słowa jak rzep psiego ogona...
BYŁO TWOJE MIENIE PORUSZONE W PRYWATNEJ ROZMOWIE - to zakazane chyba nie jest.
nie obsmarowałyśmy cię, bo nie czułyśmy tej potrzeby.

Napisane przez cherry pie

to nie był pocisk tylko czysta prawda. na wątku szło się wyluzować do póki nie zaczęły powstawać intrygi i 'lizustwo', bo to aż razi w oczy. a skoro ten wątek tworzy całość - niech całość wie.
wiadomość na priv Sylwia również otrzymała.

lizustwo? dziwne, że tylko ty to zauważasz.
tworzy całość, całość to kilka dziewczyn.
a dodam, że na wątek wchodzą tez osoby spoza "niemówiących prawdę"

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Napisane przez el amor

30-letnia Ama (Dereszowska) jest odnoszącą sukcesy, zimną i skuteczną „łowczynią głów” dla międzynarodo☠wych korporacji. Wiedzie typowe życie bogatej i niezależnej warszawskiej singielki, która rozładowuje stres w nocnych klubach, bawiąc się do rana i podrywając przypadkowych mężczyzn. Jednak pod pancerzem oschłej i nieprzystępnej karierowiczki ukrywa osobiste nadzieje związane z posiadaniem dziecka, z którego już raz kiedyś zrezygnowała dla pracy. W trudnych chwilach wspiera ją najlepsza przyjaciółka Edyta (Olszówka), tro☠chę zwariowana artystka, która właśnie weszła w nowy związek z policjantem Rafałem (Więckiewicz). Życie Amy wypada z rutynowego toru, gdy pierwszy raz pozwala sobie na nieprofesjonalne zachowanie – randkę z przystojnym Markiem (Wieczorkowski), którego „złowiła” dla amerykańskiego klienta z Doliny Krzemowej.

Z opisu nie wynika czemu się wzruszam. Ona nie mogła mieć dziecka więc chciała adoptować i poznała w domu dziecka taką przeuroczą dziewczynkę 3-letnią może i taka słodka była, bawiły się razem, ta dziewczynka pytała czy ona ją nie zostawi czy nie odda do domu dziecka i nagle potem inna rodzina zabrała tą dziewczynkę, bo miała lepsze możliwości.. Makabrycznie się takim czymś wzruszam..
Kiedyś chciałam pomagać nawet w domu dziecka, ale u mnie w miejscowości nie ma. Kocham małe dzieci, a te bezbronne, niewinne, biedne, samotne dwa razy bardziej.

Nie oglądałam tego filmu, ale z chęcią obejrzę

Ja też chciałabym pomagać i pracować z dziećmi
Kocham dzieci, są cudowne.

[Sylvviiaa]

Napisane przez cherry pie

gdzieś mam opinię ludzi 'z zewnątrz'

po cholerę? po to, żeby każda z dziewczyn to przeczytała bo jakoś ja nie mam problemów powiedzeniem wprost o co mi chodzi w przeciwieństwie do niektórych osób. a nie tylko ja mam takie zdanie jakie wyraziłam. skierowana wiadomość do innych dziewczyn była pod wiadomością do Sylwii, więc nikt nie mówił, że macie komentować - a to że skomentowałyście to stało się coś? no chyba nie.

ty masz opinię innych gdzieś, ale wszyscy twoją muszą wziąć do siebie.
jest moc...

nie wiesz, że jeśli kierujesz do kogoś jakiś komunikat to równa się z tym, że oczekujesz odzewu na ten temat?
niekoniecznie tylko tego pozytywnego?

[am0510]

na telefonie zle sie czyta wiadomosci ale mam pytanie, nie wiem jak je ujac bo nie chce zeby to jakos zle zabrzmialo. Ten watek jest dla osob ktore tu byly od poczatku? Czy dla wszystkich ktorzy chca tu byc bo polubili to miejsce. Dziekuje

[Sylvviiaa]

Napisane przez cherry pie

nie wiecznie. nie pasuje mi to co napisałam w wiadomości do Sylwii.
Jak już wcześniej napisałam - bardzo dobrze mi się z Wami pisało i miło spędzało czas (chociaż podobno rozburzyłam ten wątek, bo za dużo pisałam). Jednak później, część zaczęła robić obrady i wyszło jak wyszło.

hmm, w wiadomości też poruszyłaś temat mojego związku - rozumiem, że on też Ci nie pasuje

[el amor]

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;32846826]Nie oglądałam tego filmu, ale z chęcią obejrzę

Ja też chciałabym pomagać i pracować z dziećmi
Kocham dzieci, są cudowne.[/QUOTE]

Tak myślałam, bo opiekujesz się dzieckiem
Ja też

[am0510]

Napisane przez latin

a Dzień Kobiet obchodzicie?

wytrwałam! calutkie dwa tygodnie! czekam na pochwałę od Ciebie

ja obchodze. Dostalam piekna roze i dlugo wyczekiwana gre

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Napisane przez el amor

Tak myślałam, bo opiekujesz się dzieckiem
Ja też

Tak
Mały daje mi dużo radości
Uwielbiam go!
Nie myślałam, że tak bardzo się do niego przywiążę

Chcesz pracować z dziećmi? Idziesz na pedagogikę?

Napisane przez am0510

ja obchodze. Dostalam piekna roze i dlugo wyczekiwana gre

Jaką grę?