Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

[madzius90]

cześć

Napisane przez Poni

Dzięki dziewczyny, pozostaje jakoś przeczekać ten tydzień. Nic mi się nie dzieje, brzuch nie boli, nic nie plami, więc czuję się bezpiecznie.

Dobrej nocki!

To najważniejsze
Oby ten krwiak nie okazał się poważny!
Bądź dobrej myśli

Napisane przez aniamotylek

Ale napisalyscie duzo ale juz nadrobilam, wstalam o 5 bo nie moglam spac
Wczoraj bylam klepbkiem nerwow, juz wam pisze co sie stalo. A wiec jak glupia tak jak wy latam do lazienki i sprawdzam czy nic nie ma na, no i wykrakalam !!!! ok 16 polecialm i zauwazylam rozowo blady kolor na papierze toaletowym, to bylo straszne, od razu wrocily do mnie 4 wczesniejsze poronienia, tylko wczesniej byl kolor brunatny. Ale nie czekajac do nastepnego dnia wybralam sie do szpitala, w rejestracji powiedzialam o co chodzi, i po 2,5h czekania w koncu przyjecli mnie, z tamtad wyslali na patologie ciazy, odczekalam nastepne 4 h na korytarzu i w koncu mnie przyjeli. A wiec w skrocie beta powyzej 1000, (dla nich powyzej 1000 oznacza ze mozna wyslac na usg,) nie powiedzieli mi dokladnie ile. Prog 33!!!!! starsznie bylam zdziwiona bo przy ostatnim poronieniu byl tylko 4, a wiec troche mi ulzylo. Szyjka macicy zamknieta, ale nadal nie wiem z kad ten rozowy kolor, moze nadzerka, no nic najwazniejsze jest to ze jutro mam USG. Ach troszke naklamalam ich i powiedzialam ze ciaza o tydzien starsza czyli, nie 4 tydzien i 4 dni tylko, 5 tydzien i 3 dni, takie male klamstewko, ale podzialalo. Inaczej pewnie by mnie odeslali do domu. Ach i musze pochwalic pania ktora pobierala krew, jako jedyna wbila sie do zylki glownej z wenflonem. Zazwyczaj zakladali mi wenflon na dloni, albo w polowie miedzy reka a lokciem, (nie wspomne jak szukaja zylek , metoda prob i bledow).
Nadal bede brala dupka, magnez, i czekam na jutrzejsze usg.


Pozdarwiam

Widzę, że jesteś już po przejściach
Trzymam kciuki, żeby wszystko było już ok!

Napisane przez kaaamila1

Hej Dziewczynki z rana !

Ja już w pracy z kubkiem czarnej herbaty z plasterkami imbiru. Dzisiaj był straszny poranek dla mnie, bo jak tylko otworzyłam oczy miałam takie mdłości, że siedziałam z 30 minut przy kibelku, no ale niestety nie wymiotowałam.. Miałam nadzieję, że po tym by mi przeszło.. wyglądam dzisiaj jak śmierć i nie wiem jak wytrzymam 8 godzin przy biurku..

Oj

Napisane przez kaaamila1

No widzisz ! Najważniejsze, że rodzice to dobrze przyjęli no i dla zmian które Cię czekają w tym roku !

Moja mam wczuwa już się w rolę babci
Wczoraj wieczorem zaproponowała mi, że zapisze mnie dziś do ginekologa i pójdzie ze mną na usg

[aniamotylek]

Moi rodzice jeszcze nie wiedza powiemy im jak pojedziemy do polski 11 maja

[happy_eve]

Dzień doberek!

Napisane przez aniamotylek

Ale napisalyscie duzo ale juz nadrobilam, wstalam o 5 bo nie moglam spac
Wczoraj bylam klepbkiem nerwow, juz wam pisze co sie stalo. A wiec jak glupia tak jak wy latam do lazienki i sprawdzam czy nic nie ma na, no i wykrakalam !!!! ok 16 polecialm i zauwazylam rozowo blady kolor na papierze toaletowym, to bylo straszne, od razu wrocily do mnie 4 wczesniejsze poronienia, tylko wczesniej byl kolor brunatny. Ale nie czekajac do nastepnego dnia wybralam sie do szpitala, w rejestracji powiedzialam o co chodzi, i po 2,5h czekania w koncu przyjecli mnie, z tamtad wyslali na patologie ciazy, odczekalam nastepne 4 h na korytarzu i w koncu mnie przyjeli. A wiec w skrocie beta powyzej 1000, (dla nich powyzej 1000 oznacza ze mozna wyslac na usg,) nie powiedzieli mi dokladnie ile. Prog 33!!!!! starsznie bylam zdziwiona bo przy ostatnim poronieniu byl tylko 4, a wiec troche mi ulzylo. Szyjka macicy zamknieta, ale nadal nie wiem z kad ten rozowy kolor, moze nadzerka, no nic najwazniejsze jest to ze jutro mam USG. Ach troszke naklamalam ich i powiedzialam ze ciaza o tydzien starsza czyli, nie 4 tydzien i 4 dni tylko, 5 tydzien i 3 dni, takie male klamstewko, ale podzialalo. Inaczej pewnie by mnie odeslali do domu. Ach i musze pochwalic pania ktora pobierala krew, jako jedyna wbila sie do zylki glownej z wenflonem. Zazwyczaj zakladali mi wenflon na dloni, albo w polowie miedzy reka a lokciem, (nie wspomne jak szukaja zylek , metoda prob i bledow).
Nadal bede brala dupka, magnez, i czekam na jutrzejsze usg.


Pozdarwiam

Współczuję przeżyć. Na izbie przyjęć jak zwykle trzeba odczekać swoje Kciuki za usg

Napisane przez kaaamila1

Hej Dziewczynki z rana !

Ja już w pracy z kubkiem czarnej herbaty z plasterkami imbiru. Dzisiaj był straszny poranek dla mnie, bo jak tylko otworzyłam oczy miałam takie mdłości, że siedziałam z 30 minut przy kibelku, no ale niestety nie wymiotowałam.. Miałam nadzieję, że po tym by mi przeszło.. wyglądam dzisiaj jak śmierć i nie wiem jak wytrzymam 8 godzin przy biurku..

Biedna jesteś z tymi mdłościami Ja wczoraj przed snem też miałam, ale do przeżycia.


A przede mną kolejny dzień leżenia plackiem

[aniamotylek]

Dziekuje dziewczynki za wsparcie, jutro o 11.15 usg,


Tak myslalam o tym blado rozowym plamieniu, czy mozliwe ze nadzerka sobie plamila?

[Hugolina82]

Witam dziewczyny! Dzisiaj juz ok i nie ma zadnego bezowego sluzu,w dodatku szyjka zamknieta.Niepotrzebie sie schizowalam,ale dobrze ze wczoraj wiczorem wzielam 2 luteiny,widocznie pomoglo. Teraz martwie sie wizyta w nastepny czwartek,okaze sie czy jest w srodku zarodek i czy serce bije,bo dwa lata temu mialam puste jajo plodowe .

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

do Madzius90.W ktorym tc jestes,bo o ile dobrze pamietam to mamy wizyte w nastepny czwartek 05.04

[madzius90]

Napisane przez happy_eve

A przede mną kolejny dzień leżenia plackiem

Najważniejsze jest zdrowie Twoje i maluszka

Napisane przez aniamotylek

Dziekuje dziewczynki za wsparcie, jutro o 11.15 usg,


Tak myslalam o tym blado rozowym plamieniu, czy mozliwe ze nadzerka sobie plamila?

Ja niestety nie mam pojęcia:/

Napisane przez Hugolina82

Witam dziewczyny! Dzisiaj juz ok i nie ma zadnego bezowego sluzu,w dodatku szyjka zamknieta.Niepotrzebie sie schizowalam,ale dobrze ze wczoraj wiczorem wzielam 2 luteiny,widocznie pomoglo. Teraz martwie sie wizyta w nastepny czwartek,okaze sie czy jest w srodku zarodek i czy serce bije,bo dwa lata temu mialam puste jajo plodowe .

Dobre wieści
I nie zamartwiaj się na zapas, bądź dobrej myśli

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez Hugolina82

do Madzius90.W ktorym tc jestes,bo o ile dobrze pamietam to mamy wizyte w nastepny czwartek 05.04

mamy dziś 6 tydz i 3 dzień
Ale to nie ja mam wizytę na 05.04. ja mam na 11.04

[happy_eve]

Napisane przez madzius90

Najważniejsze jest zdrowie Twoje i maluszka


mamy dziś 6 tydz i 3 dzień
Ale to nie ja mam wizytę na 05.04. ja mam na 11.04

No wiem wiem Dlatego jeszcze nie zwariowałam z nudów w tym łóżku


Idziemy prawie łeb w łeb - u mnie 6 tydzień i 1 dzień
A wizyta za tydzień i jeden dzień Nie mogę się doczekać...

[kaaamila1]

Napisane przez madzius90

mamy dziś 6 tydz i 3 dzień
Ale to nie ja mam wizytę na 05.04. ja mam na 11.04

To tak jak ja Ja wizytę mam 3 kwietnia

[madzius90]

Napisane przez happy_eve

No wiem wiem Dlatego jeszcze nie zwariowałam z nudów w tym łóżku


Idziemy prawie łeb w łeb - u mnie 6 tydzień i 1 dzień
A wizyta za tydzień i jeden dzień Nie mogę się doczekać...

To dobrze

Napisane przez kaaamila1

To tak jak ja Ja wizytę mam 3 kwietnia

ooo


Wczoraj mama wypytywała mnie o różne rzeczy m.in. o owulację itd. (ale, że ja miałam dośc nieregularne cykle to ciężko było u mnie określić kiedy ta owulacja była w ostatnim cyklu, ale mniej więcej była 1 marca) i powiedziała, że będzie pewnie córeczka

[happy_eve]

Napisane przez madzius90

Wczoraj mama wypytywała mnie o różne rzeczy m.in. o owulację itd. (ale, że ja miałam dośc nieregularne cykle to ciężko było u mnie określić kiedy ta owulacja była w ostatnim cyklu, ale mniej więcej była 1 marca) i powiedziała, że będzie pewnie córeczka

A po czym tak stwierdziła?

[madzius90]

Napisane przez happy_eve

A po czym tak stwierdziła?

Bo wyszło na to, że z TŻ przytulaliśmy się przed owulką

[Poni]

Dzień dobry!
Dla mnie na prawdę dobry, bo nie miałam od rana mdłości!!!! Uffff... dzidzia daje mamusi odpocząć.

Napisane przez kaaamila1

To tak jak ja Ja wizytę mam 3 kwietnia

Też mam 3.04. O godz. 15:00

Madzius - więc przed owulką jest dziewczynka? Hmm żebym to ja umiała ustalić. W lutym to my się przytulaliśmy jak szaleni, ciężo ustalić kiedy był TEN raz.

Happy Eve - ja od kiedy naczytałam się o tym krwiaku też wolę leżeć. Nie mam nic lepszego do roboty, więc włączam TV i oglądam bzdury.

Aniamotylek - tak, to możliwe, że krwawiłaś z nadżerki. Przynajmniej tak słyszałam od gin, że nadżerka może plamić.

Hugolina - oj tak, schiz jest straszny, ale trzeba cierpliwie czekać. Widok serduszka rekompensuje wszystkie stresy.


Aha, dziś zaczynamy 7 tydzień.

[czarnamadonna1982]

Napisane przez madzius90

Bo wyszło na to, że z TŻ przytulaliśmy się przed owulką

hmmm o mnie gadaja ze bedzie chlopak bo same kwasne jem....ale ja tam nie wierze w takie gadanie

ja nie wiem kiedy mialam owulke

[happy_eve]

Napisane przez madzius90

Bo wyszło na to, że z TŻ przytulaliśmy się przed owulką

Hmm a ja właśnie słyszałam teorię, że jak przed owulką to chłopiec a jak w samą owulkę to dziewczynka Ale i tak te wszystkie teorie to sobie można między bajki włożyć

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Poni

Madzius - więc przed owulką jest dziewczynka? Hmm żebym to ja umiała ustalić. W lutym to my się przytulaliśmy jak szaleni, ciężo ustalić kiedy był TEN raz.

my przytulalismy sie dwa razy dziennjiekurat w lutym -teraz rzadziej bo tża nie ma ciagle...wiec tez nsam trudno ustalic

[happy_eve]

Napisane przez czarnamadonna1982

hmmm o mnie gadaja ze bedzie chlopak bo same kwasne jem....ale ja tam nie wierze w takie gadanie

Ja nie zauważyłam żebym jadła jakieś jedne konkretne smaki... Co nie zmienia faktu, że też nie wierzę w przepowiednie co do płci na podstawie tego, co się je

[madzius90]

Napisane przez Poni

Dzień dobry!
Dla mnie na prawdę dobry, bo nie miałam od rana mdłości!!!! Uffff... dzidzia daje mamusi odpocząć.

Dobre dzieciątko

Napisane przez Poni

Madzius - więc przed owulką jest dziewczynka? Hmm żebym to ja umiała ustalić. W lutym to my się przytulaliśmy jak szaleni, ciężo ustalić kiedy był TEN raz.

No właśnie podobno przed owulką to dziewczynka, a jak po to chłopak

Napisane przez Poni

Aha, dziś zaczynamy 7 tydzień.

Napisane przez czarnamadonna1982

hmmm o mnie gadaja ze bedzie chlopak bo same kwasne jem....ale ja tam nie wierze w takie gadanie

ja nie wiem kiedy mialam owulke

Takie przesądy tak jak z kształtem brzucha
A kto się urodzi to się okaże

Ja mogę się tylko domyślać, że 29 lutego-1 marca (przytulanko było 25 lutego, więc to pewnie wtedy )

[happy_eve]

Napisane przez Poni

Happy Eve - ja od kiedy naczytałam się o tym krwiaku też wolę leżeć. Nie mam nic lepszego do roboty, więc włączam TV i oglądam bzdury.

Najgorsze, że w ciągu dnia nie ma nic ciekawego w tv. Ja sobie na necie oglądam - aktualnie nadrabiam Przepis na Życie, bo żadnego odcinka z tej nowej serii nie oglądałam

[kaaamila1]

My również kochaliśmy się przed owulką i w owulkę i w inne dni również więc sama nie wiem kiedy co i jak

Ja aktualnie nie mam na nic ochoty.. no ale dzisiaj jak jadłam kanapkę z sałatą i pomidorkiem to tak mi smakowało..mmm Od dawna nie czułam takiej przyjemności z jedzenia

[madzius90]

Napisane przez happy_eve

Hmm a ja właśnie słyszałam teorię, że jak przed owulką to chłopiec a jak w samą owulkę to dziewczynka Ale i tak te wszystkie teorie to sobie można między bajki włożyć

O to niech Twoja teoria się sprawdzi ommmmm

Napisane przez czarnamadonna1982

my przytulalismy sie dwa razy dziennjiekurat w lutym -teraz rzadziej bo tża nie ma ciagle...wiec tez nsam trudno ustalic

nieźle

u nas jest trochę łatwiej dojść co i jak- bo jeszcze nie mieszkamy razem i widzieliśmy się tylko w weekendy

Napisane przez happy_eve

Ja nie zauważyłam żebym jadła jakieś jedne konkretne smaki... Co nie zmienia faktu, że też nie wierzę w przepowiednie co do płci na podstawie tego, co się je

ja tez nie

[happy_eve]

Napisane przez madzius90

O to niech Twoja teoria się sprawdzi ommmmm


nieźle

u nas jest trochę łatwiej dojść co i jak- bo jeszcze nie mieszkamy razem i widzieliśmy się tylko w weekendy


ja tez nie

No mogłaby się sprawdzić, bo wg niej wypadałaby u mnie dziewczynka

Oo to tym bardziej mieliście złoty strzał Przy widzeniu się tylko w weekendy... A daleko od siebie mieszkacie? Ustaliliście już kto do kogo się przeprowadza?

[karolla12]

Napisane przez czarnamadonna1982

hmmm o mnie gadaja ze bedzie chlopak bo same kwasne jem....ale ja tam nie wierze w takie gadanie

ja nie wiem kiedy mialam owulke

jak byłam w ciąży z synkiem miałam straszną ochotę na mandarynki i pomarańczePochłaniałam po 2kg dziennie.Z córką miałam mięsowstręt i to taki nie do opisania!
Ale tak naprawdę nie wierzę w takie WRÓŻENIE Z JADŁOSPISU
Natomiast wierzę w przeczucie W pierwszej ciąży po prostu wiedziałam,że będzie dziewczynka i innej opcji nie było,w drugiej intuicja podpowiadała mi ,że będzie chłopak i był.Natomiast teraz????nie wiem czemu wychodzi 50/50

[kaaamila1]

W kwestię płci odnośnie smaków bądź kształtu brzucha również nie wierzę , ale ponoć kwestia owulki- przed, czy w trakcie jest potwierdzona. Dużo osób kontroluje swoje cykle i potrafi idealnie określić ten jeden dzień. Dlatego chcąc dziewczynkę kochają się parę dni przed ( dłuższa żywotność plemników z chromosomem damskim), zaś chłopca w dniu owulki ( może kwestia lepszej szybkości ) . Słyszałam, ze idealnie można wtedy to zaplanować, ale trzeba znać idealnie swój organizm.

karolla- ja mam przeczucie, że będzie dziewczynka..może, dlatego, że ostatnio w moim otoczeniu wszystkie koleżanki mają bądź będą miały córki.

[madzius90]

Napisane przez happy_eve

No mogłaby się sprawdzić, bo wg niej wypadałaby u mnie dziewczynka

Oo to tym bardziej mieliście złoty strzał Przy widzeniu się tylko w weekendy... A daleko od siebie mieszkacie? Ustaliliście już kto do kogo się przeprowadza?

hmmm no to mamy problem

Noo tak wyszło
Mamy do siebie 15 km, także rzut beretem, oboje mamy samochody także to nie problem.
Ustaliliśmy, że ja przeprowadzę się do TŻ, bo u mnie niestety nie ma warunków (mieszkanie) :P

[happy_eve]

Napisane przez kaaamila1

W kwestię płci odnośnie smaków bądź kształtu brzucha również nie wierzę , ale ponoć kwestia owulki- przed, czy w trakcie jest potwierdzona. Dużo osób kontroluje swoje cykle i potrafi idealnie określić ten jeden dzień. Dlatego chcąc dziewczynkę kochają się parę dni przed ( dłuższa żywotność plemników z chromosomem damskim), zaś chłopca w dniu owulki ( może kwestia lepszej szybkości ) . Słyszałam, ze idealnie można wtedy to zaplanować, ale trzeba znać idealnie swój organizm.

Być może coś w tym jest. Dlaczego jednak jedne źródła mówią, że plemniki z chromosomem damskim są bardziej żywotne, a inne że te z męskim Ja do tej pory cały czas słyszałam, że te z męskim. Dopiero dzisiaj od was się dowiedziałam, że jednak te z damskim

[aniamotylek]

PONI_ Super juz 7 tydzien- gratuluje...

Dziekuje za informacje.

[karolla12]

Napisane przez kaaamila1

My również kochaliśmy się przed owulką i w owulkę i w inne dni również więc sama nie wiem kiedy co i jak

Ja aktualnie nie mam na nic ochoty.. no ale dzisiaj jak jadłam kanapkę z sałatą i pomidorkiem to tak mi smakowało..mmm Od dawna nie czułam takiej przyjemności z jedzenia

oj ja też aktualnie uwielbiam pomidorki,sałatki))
Ostanio odkryłam jak cudownie smakuje kanapka z świerzym szpinakiem baby i z pomidorem.PYCHA!

[happy_eve]

Napisane przez madzius90

Ustaliliśmy, że ja przeprowadzę się do TŻ, bo u mnie niestety nie ma warunków (mieszkanie) :P

To niedługo jeszcze przeprowadzka Cię czeka

[madzius90]

Napisane przez karolla12

jak byłam w ciąży z synkiem miałam straszną ochotę na mandarynki i pomarańczePochłaniałam po 2kg dziennie.Z córką miałam mięsowstręt i to taki nie do opisania!
Ale tak naprawdę nie wierzę w takie WRÓŻENIE Z JADŁOSPISU
Natomiast wierzę w przeczucie W pierwszej ciąży po prostu wiedziałam,że będzie dziewczynka i innej opcji nie było,w drugiej intuicja podpowiadała mi ,że będzie chłopak i był.Natomiast teraz????nie wiem czemu wychodzi 50/50

o to ja właśnie mam takie przeczucie, że będzie dziewczynka u nas

To może u Was będą bliźniaki skoro 50/50 - parka

Napisane przez kaaamila1

W kwestię płci odnośnie smaków bądź kształtu brzucha również nie wierzę , ale ponoć kwestia owulki- przed, czy w trakcie jest potwierdzona. Dużo osób kontroluje swoje cykle i potrafi idealnie określić ten jeden dzień. Dlatego chcąc dziewczynkę kochają się parę dni przed ( dłuższa żywotność plemników z chromosomem damskim), zaś chłopca w dniu owulki ( może kwestia lepszej szybkości ) . Słyszałam, ze idealnie można wtedy to zaplanować, ale trzeba znać idealnie swój organizm.

Własnie moja mama mówiła, że z tata "zastosowali" tę metodę i sprawdziło im się idealnie. Chcieli pierwszą córę- mają mnie, drugiego syna- mają mojego brata

[Poni]

Po necie krąży tabelka, gdzie na podstawie wieku matki i ojca można określić płeć dziecka. Ale to raczej tak na jaja bardziej..

Dziewczyny, czy Wy też czasem czujecie taki tępy ból w okolicach krocza/pachwin? Czytałam, że to podobno wiązadła się rozciągają i stąd ten ból. Też tak macie?