Pierwsze śniegi już za nami, a my jeszcze jesteśmy pannami! PM 2013 cz. 29

[cowie]

Napisane przez biibi

Hmm... wydaje mi się, że do Twojej sukni to już chyba ciut za dużo :P

Napisane przez melleczka

Zbyt moherowy

Muszę go na żywo obejrzeć.
Mam nadzieję w ogóle nie zakładać sweterka, a już napewno nie do USC.
Ale jak mi dupa zmarznie, jak będę chciała na taras wyjść to muszę coś ciepłego mieć

Napisane przez meg22

Wtedy do Polski nie wracam uznam to za znak, żeby zostać na stałe

[biibi]

Napisane przez Yavanna84

Chyba znalazłam Calais...

Używaną ?

[meg22]

Napisane przez melleczka

Sky Club czy Triada to były bardzo porządne i renomowane biura podróży A jak zbankrutują dzień przed wylotem to jest większe prawdopodobieństwo, że hotele są już opłacone


W sumie lipiec to też loteria W tamtym roku lało

Ja tam wiedziałam, że skyclub/triada miał problemy finansowe. Wszędzie o tym trąbiono
ale co tam, ja się nie martwię o jakieś bankructwa, co ma być to będzie

Ktoś się pytał o moje nauki.. nie zauważyłam posta mamy 4 spotkania, co tydzień

[cowie]

Napisane przez Yavanna84

Chyba znalazłam Calais...

Używany?

Napisane przez ciukunia

CZY zapraszacie ludzi z pracy swojej???



A do czego konkretnie?

Ja zapraszam do urzędu

Sweterek na wypadek zmarzniętego tyłka, który mi może się przytrafić.
Oczywiście do sukienki.

[melleczka]

Napisane przez ciukunia

CZY zapraszacie ludzi z pracy swojej???


E tam, mnie tez mówili ostatnio na spotkaniu rodzinnym, ze jestem szczuplutka to powinnam mieć pokaźną suknię, a ja na to, że takiej nie chcę To mój ślub i nie obchodzi mnie co ktos inny mysli

Tak Ale najbliższe osoby

Mi też to lotto co mówią inni. Naprawdę to moja suknia i nikt nie ma tutaj nic do gadania, moja mama o tym wie i się nie wtrąca.


Moja starsza ciocia mnie zwaliła z nóg jak na ostatnim weselu kuzynki (miała princeskę ecru) powiedziała do mnie, że jej sukienka piękna, ale Ty M musisz sobie kupić białą, piękną suknię
Nic się nie odezwałam, bo nie chciałam jej urazić

[Yavanna84]

Napisane przez biibi

Używaną ?

Tak. Ale daleko ode mnie, mam zdjęcia dokładne i się zastanawiam czy brać czy nie brać...

[biibi]

Napisane przez cowie

Muszę go na żywo obejrzeć.
Mam nadzieję w ogóle nie zakładać sweterka, a już napewno nie do USC.
Ale jak mi dupa zmarznie, jak będę chciała na taras wyjść to muszę coś ciepłego mieć

Czy Ty pokazywałaś zdjęcie siebie w sukni ? :P Czy mi umknęło? ;P

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez Yavanna84

Tak. Ale daleko ode mnie, mam zdjęcia dokładne i się zastanawiam czy brać czy nie brać...

Poka poka

[Yavanna84]

Napisane przez extassy

cena stosunkowo dobra
oj jak marza mi sie malediwy
Yovanna nawet nie wiesz jak zazdroszcze

Mam nadzieję, że będzie czego i faktycznie okaże się, że to raj na Ziemi

[ciukunia]

Napisane przez melleczka

Napisane przez melleczka

Ok. 10 000zł na ponad 2 tygodnie przy założeniu że uda nam się kupic bilety w promocji i zarezerwować nocleg też w promocji.


Zbyt moherowy

Ło, niezła podróż.

Mam hit - suknia jak nowa - tylko po kąpieli w jeziorze, igraszkach na piachu, wśród skał, po psotach wśród świeżych traw... nówka sztuka w super cenie:
http://allegro.pl/suknia-slubna-mega...758337884.html

[Yavanna84]

Napisane przez biibi

Czy Ty pokazywałaś zdjęcie siebie w sukni ? :P Czy mi umknęło? ;P

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------



Poka poka

Nie bardzo mogę bo mam zdjęcia tej dziewczyny prywatne. Więc tak nie bardzo. No ale wygląda jak Calais.

[melleczka]

Napisane przez extassy

cena stosunkowo dobra
oj jak marza mi sie malediwy

Lot do Male też nie powinien być kosmicznie drogi, jedynie hotel... Musisz poszukać

Napisane przez meg22

co ma być to będzie

[Maritxell]

Ja plecy zakryję do kościoła ze względu na duży i widoczny tatuaż i dostaję gęsiej skórki na samą myśl o poszukiwaniach odpowiedniego okrycia. Mam wstręt do wszelkiej maści bolerek i prędzej usunę tatuaż, niż takowe założę na siebie Polecicie jakąś alternatywę? Szal? Tylko czy nie będzie się zsuwał?

[Yavanna84]

A przy okazji przypadkiem znalazły się kolczyki do Calais.

[cowie]

Napisane przez biibi

Czy Ty pokazywałaś zdjęcie siebie w sukni ? :P Czy mi umknęło? ;P

Miałam zdjęcia w używanej, przerobionej wg gustu PMki, która dodatkowo była ode mnie niższa, więc sukienka trochę za krótka.
A w tej już mojej babeczka mi nie pozwoliła robić zdjęć
A jak już ją kupiłam to w ogóle zapomniałam o zdjęciach

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez Maritxell

Ja plecy zakryję do kościoła ze względu na duży i widoczny tatuaż i dostaję gęsiej skórki na samą myśl o poszukiwaniach odpowiedniego okrycia. Mam wstręt do wszelkiej maści bolerek i prędzej usunę tatuaż, niż takowe założę na siebie Polecicie jakąś alternatywę? Szal? Tylko czy nie będzie się zsuwał?

Sweterek

[ciukunia]

Napisane przez meg22

Ja tam wiedziałam, że skyclub/triada miał problemy finansowe. Wszędzie o tym trąbiono
ale co tam, ja się nie martwię o jakieś bankructwa, co ma być to będzie

Ktoś się pytał o moje nauki.. nie zauważyłam posta mamy 4 spotkania, co tydzień

Ja pytałam o te nauki Bo w różnych parafiach są różne systemy. A spotkania z psychologiem...?

Napisane przez Yavanna84

Tak. Ale daleko ode mnie, mam zdjęcia dokładne i się zastanawiam czy brać czy nie brać...

A w jakiej części kraju?

[meg22]

Napisane przez cowie

Miałam zdjęcia w używanej, przerobionej wg gustu PMki, która dodatkowo była ode mnie niższa, więc sukienka trochę za krótka.
A w tej już mojej babeczka mi nie pozwoliła robić zdjęć
A jak już ją kupiłam to w ogóle zapomniałam o zdjęciach

ooo, to tak jak ja też kupiłam kieckę i zapomniałam o zdjęciach

[melleczka]

Napisane przez Yavanna84

Tak. Ale daleko ode mnie, mam zdjęcia dokładne i się zastanawiam czy brać czy nie brać...

Jaka cena

Napisane przez Yavanna84

A przy okazji przypadkiem znalazły się kolczyki do Calais.

Ładne

[cowie]

Napisane przez meg22

ooo, to tak jak ja też kupiłam kieckę i zapomniałam o zdjęciach

Ekscytacja robi swoje

[meg22]

Napisane przez ciukunia

Ja pytałam o te nauki Bo w różnych parafiach są różne systemy. A spotkania z psychologiem...?


A w jakiej części kraju?

Z psychologiem? ja tam nic nie wiem więcej będę wiedziała w piątek
http://www.gdansk.dominikanie.pl/kur...malzenski.html tu idziemy

[ciukunia]

Napisane przez Yavanna84

A przy okazji przypadkiem znalazły się kolczyki do Calais.

Bedą pasowały

[extassy]

Napisane przez Yavanna84

A przy okazji przypadkiem znalazły się kolczyki do Calais.

o to widze ze look calkiem bedziesz zmieniac, ale te co masz tez przeciez pasuja

[biibi]

Napisane przez Yavanna84

Nie bardzo mogę bo mam zdjęcia tej dziewczyny prywatne. Więc tak nie bardzo. No ale wygląda jak Calais.

A rozumiem Byłam ciekawa gdzie ją znalazłaś, myślałam, że może na allegro Ech zazdroszczę Calais

Napisane przez cowie

Miałam zdjęcia w używanej, przerobionej wg gustu PMki, która dodatkowo była ode mnie niższa, więc sukienka trochę za krótka.
A w tej już mojej babeczka mi nie pozwoliła robić zdjęć
A jak już ją kupiłam to w ogóle zapomniałam o zdjęciach

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------




Sweterek

Masz ją już w domu??

[meg22]

Napisane przez cowie

Ekscytacja robi swoje

Dokładnie ale mam zamiar wrócić i porobić zdjęcia nie wiem tylko jak babki w salonie zareagują na moją 3 wizytę

[Olgietka]

Napisane przez Maritxell

Ja plecy zakryję do kościoła ze względu na duży i widoczny tatuaż i dostaję gęsiej skórki na samą myśl o poszukiwaniach odpowiedniego okrycia. Mam wstręt do wszelkiej maści bolerek i prędzej usunę tatuaż, niż takowe założę na siebie Polecicie jakąś alternatywę? Szal? Tylko czy nie będzie się zsuwał?

Ja też mam awersję do bolerek... Zastanawiam się czy do mojej sukienki w ogóle będzie potrzebne coś dodatkowego do kościoła?
Plecy są z koronki.. ramiączka również.. a ślub jest w ogrodzie przy kościele... Nie wiem.. nie wiem...

[melleczka]

Napisane przez ciukunia

Ło, niezła podróż.

Przekonuje mnie to, że za fajne 2-tygodniowe wczasy trzeba dać ok. 3500-4000zł za osobę, a za rok ceny mogą być jeszcze wyższe. Wolałabym dopłacić i mieć podróż życia.

[malinka9191]

Napisane przez meg22

Z psychologiem? ja tam nic nie wiem więcej będę wiedziała w piątek
http://www.gdansk.dominikanie.pl/kur...malzenski.html tu idziemy

tez robilismy u dominikanow, tylko na drugim koncu Pl i weekendowe:p

zostala poradnia, a tu juz mamy problem

[iskierka22]

Napisane przez melleczka

Pod warunkiem, że ksiądz przed samym ślubem nie zabroni Ci wejść do kościoła nagiej A słyszałam o takich przypadkach Więc mimo wszystko radzę najpierw wybadać teren

wybadam wybadam
A właśnie, czy Wy wszystkie jesteście z większych miast czy jest któraś z Was z mniejszej wioski? Bo tak się zastanawiam, kiedy iść do plebana. Wy już byłyście? Kiedy idziecie? Opowiadała mi koleżanka, że ona poszła do naszego księdza chyba 7 miesięcy przed ślubem zaklepać datę i godzinę, ksiądz sobie wszystko zapisał i ok. Później przyszli chyba 3 miesiące przed ślubem, a on im mówi, że nie udzieli im ślubu tego dnia i o tej godzinie, bo inna para ma ślub a on dwa razy mszy ślubnej nie będzie odprawiał, w końcu stanęło na tym, że przesunęli godzinę ślubu, termin został ten sam na szczęście. Ale do czego zmierzam, z jednej strony iść już do księdza w sprawie ślubu to trochę za wcześnie, bo co mu powiem, że ślub za 8 miesięcy a my już załatwiamy formalności? To trochę bez sensu. Ale jak pójdziemy trzy miesiące przed ślubem a on zacznie coś wymyślać, że mu to czy tamto nie pasuje to co wtedy? Myśleliśmy, żeby pójść do kancelarii po Nowym Roku, jakoś na początku stycznia, zrobić rozeznanie, zapytać co trzeba i takie tam, a potem normalnie po świętach wielkanocnych załatwić formalności, co o tym myślicie?

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez iskierka22

wybadam wybadam
A właśnie, czy Wy wszystkie jesteście z większych miast czy jest któraś z Was z mniejszej wioski? Bo tak się zastanawiam, kiedy iść do plebana. Wy już byłyście? Kiedy idziecie? Opowiadała mi koleżanka, że ona poszła do naszego księdza chyba 7 miesięcy przed ślubem zaklepać datę i godzinę, ksiądz sobie wszystko zapisał i ok. Później przyszli chyba 3 miesiące przed ślubem, a on im mówi, że nie udzieli im ślubu tego dnia i o tej godzinie, bo inna para ma ślub a on dwa razy mszy ślubnej nie będzie odprawiał, w końcu stanęło na tym, że przesunęli godzinę ślubu, termin został ten sam na szczęście. Ale do czego zmierzam, z jednej strony iść już do księdza w sprawie ślubu to trochę za wcześnie, bo co mu powiem, że ślub za 8 miesięcy a my już załatwiamy formalności? To trochę bez sensu. Ale jak pójdziemy trzy miesiące przed ślubem a on zacznie coś wymyślać, że mu to czy tamto nie pasuje to co wtedy? Myśleliśmy, żeby pójść do kancelarii po Nowym Roku, jakoś na początku stycznia, zrobić rozeznanie, zapytać co trzeba i takie tam, a potem normalnie po świętach wielkanocnych załatwić formalności, co o tym myślicie?

to wszystko zależy jaki macie "ruch ślubny" w parafii. Jak mało ślubów to luz, gorzej jak dużo ślubów macie , wtedy warto iść i się dowiedzieć

[malinka9191]

Napisane przez iskierka22

wybadam wybadam
A właśnie, czy Wy wszystkie jesteście z większych miast czy jest któraś z Was z mniejszej wioski? Bo tak się zastanawiam, kiedy iść do plebana. Wy już byłyście? Kiedy idziecie? Opowiadała mi koleżanka, że ona poszła do naszego księdza chyba 7 miesięcy przed ślubem zaklepać datę i godzinę, ksiądz sobie wszystko zapisał i ok. Później przyszli chyba 3 miesiące przed ślubem, a on im mówi, że nie udzieli im ślubu tego dnia i o tej godzinie, bo inna para ma ślub a on dwa razy mszy ślubnej nie będzie odprawiał, w końcu stanęło na tym, że przesunęli godzinę ślubu, termin został ten sam na szczęście. Ale do czego zmierzam, z jednej strony iść już do księdza w sprawie ślubu to trochę za wcześnie, bo co mu powiem, że ślub za 8 miesięcy a my już załatwiamy formalności? To trochę bez sensu. Ale jak pójdziemy trzy miesiące przed ślubem a on zacznie coś wymyślać, że mu to czy tamto nie pasuje to co wtedy? Myśleliśmy, żeby pójść do kancelarii po Nowym Roku, jakoś na początku stycznia, zrobić rozeznanie, zapytać co trzeba i takie tam, a potem normalnie po świętach wielkanocnych załatwić formalności, co o tym myślicie?

ja w Pl mieszkam w malej wiosce i gdybysmy byli wlasnie w Pl poszlibysmy do ksiedza tak na jakies 3-4 miesiace wczesniej sie dogadac. A ze jestesmy gdzie jestesmy to idziemy w grudniu jak na swieta pojedziemy.

[melleczka]

Napisane przez iskierka22

wybadam wybadam
A właśnie, czy Wy wszystkie jesteście z większych miast czy jest któraś z Was z mniejszej wioski? Bo tak się zastanawiam, kiedy iść do plebana. Wy już byłyście? Kiedy idziecie? Opowiadała mi koleżanka, że ona poszła do naszego księdza chyba 7 miesięcy przed ślubem zaklepać datę i godzinę, ksiądz sobie wszystko zapisał i ok. Później przyszli chyba 3 miesiące przed ślubem, a on im mówi, że nie udzieli im ślubu tego dnia i o tej godzinie, bo inna para ma ślub a on dwa razy mszy ślubnej nie będzie odprawiał, w końcu stanęło na tym, że przesunęli godzinę ślubu, termin został ten sam na szczęście. Ale do czego zmierzam, z jednej strony iść już do księdza w sprawie ślubu to trochę za wcześnie, bo co mu powiem, że ślub za 8 miesięcy a my już załatwiamy formalności? To trochę bez sensu. Ale jak pójdziemy trzy miesiące przed ślubem a on zacznie coś wymyślać, że mu to czy tamto nie pasuje to co wtedy? Myśleliśmy, żeby pójść do kancelarii po Nowym Roku, jakoś na początku stycznia, zrobić rozeznanie, zapytać co trzeba i takie tam, a potem normalnie po świętach wielkanocnych załatwić formalności, co o tym myślicie?

Ja jestem z małej miejscowości, a ślub mamy zaklepany już od września, czyli 10 miesięcy przed.