Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

[dariac31]

Napisane przez Foamclene123

Cześć

Poprawka zaliczona, także od poniedziałku mam ferie. Czuje sie super po operacji naprawde nie miałam zadnego bólu poza tym zwiazanym ze spaniem na plecach ale po powrocie do domu wszystko ustąpiło (przypomniałam sobie, że mam materac ktory dopasowuje sie do ciała bla bla bla wynalazek Mamci która ma chory kregosłup i stosuje profilaktyke u całej rodziny) . Naprawde dziewczyny nie wierzylam, że nie bedzie wcale bolało. Tylko zaraz po operacji nie mogłam unosic rąk do góry a po nocy mogłam robic juz wszystko bez bólu dlatego musze sie bardzo pilnować żeby sie nie przemęczyć bo moje ciało nie daje mi znaku że przesadzam. Co do samych piersi, po powrocie do Olsztyna byłam Z A Ł A M A N A zarzucalam sobie, że wziełam za duże ze 300 cc na pewno wygladałoby naturalniej, biust wygladał jak dwie piłki i do tego ta naciagnieta skóra... Ale one sie naprawde z kazdym dniem zmieniają ! Teraz wiem, że musze być cierpliwa.

Dziś postaram sie wrzucić fotki a na razie uciekam z moją Kotylką do weterynarza bo z tesknoty zaczeła łysieć .

Gratuluje nowej biuściastej
Buzia

Gratuluję zdanie egzaminu jestem pod wrażeniem dzielna z Ciebie kobieta

[anika75]

Hej Dziewczynki
Podczytuję Was czasem, ale mam troszkę problemów i jakoś nie mam ochoty pisać . No ale dziś sobie skrobnę co nie co

Napisane przez niezapominajka1987

Dziewczyny a ja tak z innej beczki. Czy brałyście przed operacją rutinoscorbin czy jakiekolwiek leki z rutozydem? Ja boję się że mogę zachorować, bo w domu każdy się smarka, a ja musze być zdrowa! Na dwa tygodnie przed operacją miałam nie brać żadnych tabletek, no ale właśnie co z tym rutinoscorbinem? Ponoć jest dobry na mniejsze krwawienie i zapobiega siniakom? Podzielcie się prosze swoją wiedzą na ten temat

Moja dr kazała brać na 2 tygodnie przed operacją. Ja zaczęłam wcześniej, ale jakoś od siniaków mnie to nie ustrzegło. Na pewno nie zaszkodzą, uszczelniają naczynka

Napisane przez jusi84

kochana ja w styczniu miałam zapalenie oskrzeli i do tej pory co jakiś czas pokaszluję i troche sie boje czy dam radę kaszlnąć po op nie pamiętam kiedy tak mocno się rozchorowałam nigdy nie miałam problemów z oskrzelami a tu zonk szef mnie zaraził bo zamiast w domu siedzieć to łaził do pracy ja jak byłam na konsultacji to się pytałam pani w recepcji czy mogę brać rutinoskorbin powiedziąła, że tak ale też się nad tym zastanawiam czy żeczywiście można

Jusi, Ty sobie kup na wszelki wypadek syrop przeciwkaszlowy i jeśli będziesz po operacji kaszlała to popijaj sobie. Ja miałam syrop z kodeiną, pielęgniarka w klinice mi poleciła .

Napisane przez jusi84

mam 68 cm- jakoś wczesniej nie zwracałam tak na to uwagi dopiero ostatnio o tym czytałam jak prawidłowo dobierac cyckonosze więc z pewnością miałammźle dobrane oprócz tego ostatniego ale już niedługo wszystkie pójdą do kosza i teraz już wiem jak dobrać choć po op będę miała z tym małe problemy ale dam radę troszku juz poczytałam dziewczyny więc luzik jak cos to będę was pytała

Ja mam 69 pod i wszystkie staniki sobie zwężam, bo naprawdę ciężko jest kupić 65, zwłaszcza w małej miejscowości . Może spróbuj zszywać?

Napisane przez maja2013

Cześć dziewczyny, ja od kilku dni podczytuje bo nie mam mocy pisać i w sumie nie mam o czym. Zdecydowałam się trochę odwlec operację, mam dwoje malutkich dzieci i chyba tak jest rozsądniej, zwłaszcza, że młodsze ma dopiero pół roku. Od tego myślenia o cyckach to aż mi się dzisiaj śniło, że czekam w klinice, op ma być o 12 a ja siedzę po salą z dziećmi bo teściowa nawaliła i nie przyjechała. Koszmar normalnie

Bardzo rozsądnie . Cycki nie zając

Napisane przez michalina1312

Dziewczyny, wiecie po jakim czasie można drugi raz powiększać piersi? Bo mi weszło 295, ale chciałabym dużo większe, więc planuję drugą operację. Ściągnięcie szwów mam w niedzielę, a już chciałabym mniej więcej wiedzieć kiedy mogę planować drugie powiększanie. Myślicie, że w październiku już można?

Oj, szybka jesteś . Napisz jakie miałaś wymiary przed operacją, może po prostu nie dało się włożyć większych?

Margo, szkoda, że musiałaś przełożyć, ale zdrówko najważniejsze .

Unsafe, fajne zderzaki będziesz miała z tych 500-tek

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Napisane przez Kulkaaga

No to się nie dziwię że z moim 72-73 powiedział, że max to 350

Hm, ja mam pod biustem 69, a implanty 390, więc objętość implantu nie jest jedynym wyznacznikiem

[Olivkaa200]

ilona na roczek mysle ze co jeszcze bedzie a po kolejnym powiekszaniu tym bardzej ale to jeszcze nie tak szybko) a brakuje mi wielkosci

Saba jezeli dostane jakis rabacik to zrobie u mojego doktora jezeli nie pewnie poszuka gdzie indziej zeby yszlo mnie taniej niz pierwsza operacja z operacji jestem zadowolona jak najbardzej

ania2003 dziękuje slicznie

Kasik rozmiar tego stanika to 75F nie wiem moze moglam brac 75G i o poprawie nie myslalm nadal mysle)

[Kulkaaga]

Napisane przez anika75

Hm, ja mam pod biustem 69, a implanty 390, więc objętość implantu nie jest jedynym wyznacznikiem

Jasne, że objętość nie jest wyznacznikiem - jakbym miała tyle skóry, że mogłabym brać uhp to patrząc na szerokość weszłoby we mnie nawet 485 ale niestety tylko hp we mnie wlezą wg dra

[sylcia]

Dziewczyny pomooocy ! Nie wypowiadałam się tu jeszcze ale staram się czytać na bierząco... Jutro idę na konsultację do E.S. i nie wiem czy dobrze robie.. jutro się okaże ;p Mój problem polega na tym, że nie mogę być za długo na "zwolnieniu". Pracuję na umowę zlecenie więc mi nie płacą jak mnie nie ma Pracuje w salonie gdzie wykonuje sie głownie masaże więc praca rękoma... ile po operacji u E.S. dochodzi się do siebie? myślicie że dwa tyg. wystarczą?

[kasikkk87]

Napisane przez sylcia

Dziewczyny pomooocy ! Nie wypowiadałam się tu jeszcze ale staram się czytać na bierząco... Jutro idę na konsultację do E.S. i nie wiem czy dobrze robie.. jutro się okaże ;p Mój problem polega na tym, że nie mogę być za długo na "zwolnieniu". Pracuję na umowę zlecenie więc mi nie płacą jak mnie nie ma Pracuje w salonie gdzie wykonuje sie głownie masaże więc praca rękoma... ile po operacji u E.S. dochodzi się do siebie? myślicie że dwa tyg. wystarczą?

ja jestem od dr po 2 tyg mozesz co najwyzej wrocic do pracy biurowej...ja mam prace fizyczna -ciezko mi okreslic ile potrzebujesz czasu ja mialam troche urlopu wiec go wykorzystalam
hm ale mysle ze nie zaleznie od dr 2 tyg to malo ....zdecydowanie za malo

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

sylcia a zreszta co rozumiesz przez sformulowanie czy 2 tyg Ci wystarcza co masz na mysli??mnie ciekawi czy po 2 tyg w ogole dasz rade masowac sadze ze niebardzo,mozesz sobie cos naderwac,uszkodzic bedzie cie ciagnac a pierwsze tyg sa najwazniejsze...

[sylcia]

Napisane przez kasikkk87

ja jestem od dr po 2 tyg mozesz co najwyzej wrocic do pracy biurowej...ja mam prace fizyczna -ciezko mi okreslic ile potrzebujesz czasu ja mialam troche urlopu wiec go wykorzystalam
hm ale mysle ze nie zaleznie od dr 2 tyg to malo ....zdecydowanie za malo

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

sylcia a zreszta co rozumiesz przez sformulowanie czy 2 tyg Ci wystarcza co masz na mysli??mnie ciekawi czy po 2 tyg w ogole dasz rade masowac sadze ze niebardzo,mozesz sobie cos naderwac,uszkodzic bedzie cie ciagnac a pierwsze tyg sa najwazniejsze...

tak tez myslalam najwyzej mnie zwolnia i bede szukac innej pracy... tak to jest na zleceniu wrr jednak spelnienie marzen jest najwazniejsze a prace zawsze sie jakas znajdzie? czy nie? wariuje juz od myslenia ;(a robilas anatomki czy okragle? jak jest z dr po operacji? nie ma problemu z kontaktowaniem sie z nia? masz jakies zdjecia? ale mam metlik

[iloona79]

Napisane przez sylcia

Dziewczyny pomooocy ! Nie wypowiadałam się tu jeszcze ale staram się czytać na bierząco... Jutro idę na konsultację do E.S. i nie wiem czy dobrze robie.. jutro się okaże ;p Mój problem polega na tym, że nie mogę być za długo na "zwolnieniu". Pracuję na umowę zlecenie więc mi nie płacą jak mnie nie ma Pracuje w salonie gdzie wykonuje sie głownie masaże więc praca rękoma... ile po operacji u E.S. dochodzi się do siebie? myślicie że dwa tyg. wystarczą?

Z konsultacji nie rezygnuj!!
Masz mnóstwo wątpliwości i doktor na pewno Ci je rozwieje-ona wszystko bardzo dokładnie tłumaczy i już po pierwszej konsultacji będziesz dużo wiedziała-na penwo rozjaśni Ci to sytuację!!!

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez sylcia

tak tez myslalam najwyzej mnie zwolnia i bede szukac innej pracy... tak to jest na zleceniu wrr jednak spelnienie marzen jest najwazniejsze a prace zawsze sie jakas znajdzie? czy nie? wariuje juz od myslenia ;(a robilas anatomki czy okragle? jak jest z dr po operacji? nie ma problemu z kontaktowaniem sie z nia? masz jakies zdjecia? ale mam metlik

Sylcia,
trochę dość lekkie podejście do życia-marzenia,marzeniami,ale nigdy tak nie myśl!! Teraz jest cięzko z pracą-moze i owszem-młoda jesteś,rodziny na utrzymaniu nie masz,ale praca to pieniądz i co też wazne-doświadczenie!!
Nie wiemy tez w jakim charakterze masz tam pracę-jesli dośc lekką,
to tak jak kasikkk Ci napisała-możesz wrócić do niej.
Zawsze to jednak nie rezygnacja-mostów za sobą nie pal-wróć po dłuszej przerwie,ale rób wszystko tak aby mieć tą furtkę jednak otwartą

[noseknosek]

a do pracy biurowej po jakim czasie wracałyście?

[iloona79]

Napisane przez noseknosek

a do pracy biurowej po jakim czasie wracałyście?

No własnie jest pozwolenie jakoby po 2 tyg. można wracać i chyba najwczesniej z tego co kojarzę dziewcyzny tak wracały,ale to tak wiesz..."z duszą na ramieniu";-)

[sylcia]

masz racje iloona79 .. ale tak dlugo czekam, dwa lata temu bylam juz na konsultacji ale w warszawie u dr Potockiego. Wolalam sie jednak wstrzymac ze wzgledu na mlody wiek. Teraz czuje,ze nie moge dluzej czekac. Jesli chodzi o prace to ja niestety lekkiej nie posiadam. Wykonuje glownie dermomasaze i prace mam stojaca, postaram sie jak najdluzej byc na bezplatnym "zwolnieniu", ale nie wiem ile beda chcieli tak mnie trzymac podobno u E.S. dluzej sie dochodzi do siebie niz u innych lekarzy, bo ona pod dwa miescnie wklada implanty... a za tym idzie dluzsze gojenie. Tak gdzies slyszalam.

[iloona79]

Napisane przez sylcia

no wlasnie... do pracy biurowej... jakiej ja niestety nie posiadam podobno u E.S. dluzej sie dochodzi do siebie niz u innych lekarzy, bo ona pod dwa miescnie wklada implanty... a za tym idzie dluzsze gojenie. Tak gdzies slyszalam.

Tak,to prawda-ona pod dwa mięsnie wkłada implant,ale okres tzw. rekonwalescencji jest nie zaleznie od metody-trzy miesiące i basta!!
Może łatwiej jak masz pod gruczoł,ale od tej metody się raczej odchodzi...

[sylcia]

Dziekuje ilonka za odpowiedz, jutro sie okaze co mi dr powie i napewno zdam relacje na forum. Z kierowniczka bede rozmawiala w poniedzialek, jednak mysle ze nie powie mi nic czego nie wiem, czyli, ze jak za dlugo mnie nie bedzie to sie pozegnam z praca i tyle. Takie czasy okropne mamy... i trzeba sobie radzic. Stracilam nadzieje na prace na normalnej umowie, wiec musze sie pogodzic z tym jak jest. Szkoda tylko, ze idac na operacje, dojdzie mi dodatkowy stres zwiazany wlasnie z praca..

[Saba08]

Napisane przez sylcia

podobno u E.S. dluzej sie dochodzi do siebie niz u innych lekarzy, bo ona pod dwa miescnie wklada implanty... a za tym idzie dluzsze gojenie. Tak gdzies slyszalam.

ehhh

[iloona79]

Napisane przez sylcia

Dziekuje ilonka za odpowiedz, jutro sie okaze co mi dr powie i napewno zdam relacje na forum. Z kierowniczka bede rozmawiala w poniedzialek, jednak mysle ze nie powie mi nic czego nie wiem, czyli, ze jak za dlugo mnie nie bedzie to sie pozegnam z praca i tyle. Takie czasy okropne mamy... i trzeba sobie radzic. Stracilam nadzieje na prace na normalnej umowie, wiec musze sie pogodzic z tym jak jest. Szkoda tylko, ze idac na operacje, dojdzie mi dodatkowy stres zwiazany wlasnie z praca..

No to uważaj Kochana co jej mówisz-kobiety potrafią być zazdrosne!!
No chyba,ze ona sama przeszła taką operację,to Cię zrozumie,ale to jedyny powód-szczerość nie zawsze popłaca,ale powodzenia życzę!!!
I koniecznie daj znać,jak konsultacja poszła

[sylcia]

Napisane przez Saba08

ehhh

Czemu wzdychasz? Wiesz cos wiecej na ten temat? Dziel sie wiedza, wszystko jest dla mnie istotne...

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez iloona79

No to uważaj Kochana co jej mówisz-kobiety potrafią być zazdrosne!!
No chyba,ze ona sama przeszła taką operację,to Cię zrozumie,ale to jedyny powód-szczerość nie zawsze popłaca,ale powodzenia życzę!!!
I koniecznie daj znać,jak konsultacja poszła

Dziekuje za wszystkie rady Teraz ide juz spac, chociaz ciezko bedzie bo mysle o jutrzejszej konsultacji, a dzisiaj to juz do przesady... wiec glowe mam wielka i czas sie polozyc. Dobranoc kochanie i do jutra !

[dreamer365]

Cześć Dziewczyny,
jestem już po sesji. Na szczęście wszystko pozaliczałam i mogę skupić się tylko na przedoperacyjnych przygotowaniach. Chciałam dzisiaj kupić rozpinaną piżamę. Niestety, mimo długich poszukiwań, nic nie znalazłam:/ Chyba na czas po op w klinice wezmę ze sobą po prostu leginsy i jakiś rozpinany sweter albo bawełnianą bluzkę..

Operacja zbliża się wielkimi krokami , w sobotę o 8,8.30 mam się zjawić w klinice. Trochę się stresuję, ale jestem pozytywnie nastawiona

Unsafe, gratulacje z okazji wstąpienia w szeregi biuściastych!
Krystel, powodzenia!

Wam wszystkim udanych Walentynek!

[kicia_nh]

Napisane przez iloona79

A'propos tej opuchlizny co podkreśliłam powyżej...
Zauważyłam już na ten temat sprzeczne komentarze...no chyba że ja czegoś nie zrozumiałam Czytałam,ze piersi potem "wybijają" i robią się wręcz większe....no ale sensowne jest to,ze własnie zaraz po operacji są duze,bo napuchnięte...to wreszcie jak to z tym jest??On potem maleją czy robią się większe??

Ilonko ja Ci to może wyjaśnie na moim przykładzie. Zaraz po operacji miałam duże, opuchnięte piersi. Jednak ta opuchlizna zaczęła schodzić i mi w centymetrach ubyło, zresztą nawet po staniczkach sportowych to widziałam. Ostatnio znowu zaczęły się bardziej opinać na biuście, ale myślałam, że może tak mi się tylko wydaje. Jednak wybiły się. Miesiąc temu kupowałam staniczek ten czarny, koronkowy co mam w galerii. Dzisiaj (jako, że mąż piszczał, że przecież już mogę nosić) postanowiłam tak dla jego przyjemności ubrać na pare godzinek. Jak kupowałam był idealnie dopasowany. Przylegały fiszbiny i materiał. Dzisiaj ubrałam, wydawało mi się jakby był za mały. Fiszbinki jakby odstawały trochę od mostka, a 1,5h później prawie ryczałam z bólu bo one mi na piersi wlazły mocno się w nie wbijając Teraz mam na zbycie ten jeden biustonosz, miał swój wyłącznie 1,5h debiut i na tym skończą się moje przygody z nim
Podsumowując, po operacji mamy opuchnięte, potem opuchlizna schodzi a piersi zaczynają się wybijać powoli.

Krystel powodzenia jutro Będę trzymać kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli

Unsafe gratuluję serdecznie Zaraz lecę do albumiku pooglądać te Twoje cuda

Amorcio u nas nie ma sekretarki Hihi to malutka szkoła, tam w sekretariacie tylko dyrektorka

Kassik jakoś dałam radę. Mięśnie musiałam rozruszać po takim zastoju. Najgorsze było zmywanie podłóg, bo wtedy to ryczeć mi się chciało, ale z resztą dawałam jakoś radę A w Hunkemooler to już nie mam czego szukać, tu u mnie nie idzie dostać w ogóle 70F, a ten co kupiłam E jest na mnie za mały Teraz będę mieć problem, bo nigdzie nie mogę nic znaleźć, a nie widziałam ani nie słyszałam o tych sklepach, o których pisałaś. Znasz może ich strony internetowe? Jeśli tak podeślij mi na priva, w razie "w" do Holandii mam niedaleko. Przy następnej wizycie w Niemczech odwiedzę też jakąś galerię, może tak cosik będzie a teraz zakupów robić nie będę, bo się okaże, że znowu urosną

Dzisiaj przeszłam załamanie właśnie przez ten za mały staniczek, o którym Ilonce pisałam wyżej Wizualnie różnicy nie widać, ale biustonosz już do niczego mi się nie przyda. Tamte dwa mają minimalnie szerszą fiszbinę, ale przypuszczam, że będzie podobnie Tak więc zotałam bez żadnego staniczka Jednak nie ma sensu robić za wczas zakupów, bo to wyrzucenie pieniędzy w błoto

[french_miki]

Napisane przez Foamclene123

Cześć

Poprawka zaliczona, także od poniedziałku mam ferie. Czuje sie super po operacji naprawde nie miałam zadnego bólu poza tym zwiazanym ze spaniem na plecach ale po powrocie do domu wszystko ustąpiło (przypomniałam sobie, że mam materac ktory dopasowuje sie do ciała bla bla bla wynalazek Mamci która ma chory kregosłup i stosuje profilaktyke u całej rodziny) . Naprawde dziewczyny nie wierzylam, że nie bedzie wcale bolało. Tylko zaraz po operacji nie mogłam unosic rąk do góry a po nocy mogłam robic juz wszystko bez bólu dlatego musze sie bardzo pilnować żeby sie nie przemęczyć bo moje ciało nie daje mi znaku że przesadzam. Co do samych piersi, po powrocie do Olsztyna byłam Z A Ł A M A N A zarzucalam sobie, że wziełam za duże ze 300 cc na pewno wygladałoby naturalniej, biust wygladał jak dwie piłki i do tego ta naciagnieta skóra... Ale one sie naprawde z kazdym dniem zmieniają ! Teraz wiem, że musze być cierpliwa.

Dziś postaram sie wrzucić fotki a na razie uciekam z moją Kotylką do weterynarza bo z tesknoty zaczeła łysieć .

Gratuluje nowej biuściastej
Buzia

Unsafe gratulacje, pisać poprawkę z świeżym biustem to na pewno było wyzwanie. Dobrze, że znosisz wszystko tak łatwo

Napisane przez noseknosek

a do pracy biurowej po jakim czasie wracałyście?

Ja 31.01 miałam operację, wracam w poniedziałek, więc tak naprawdę 18 dni. Myślę, że mogłabym wrócić już w ten powniedziałek, więc po takim dłuższym tygodniu i nie byłoby problemu.

Przedpo, Unsafe i dziewczyny, które po operacji biegały po mrozie.. Wam też tak dziwnie drętwieją piersi na mrozie? Ja czuję jakby moje mięśnie wokół implantów (a raczej nad) wtedy dostawały jakiś skurczy. To normalne?

Buziaki!

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez dreamer365

Cześć Dziewczyny,
jestem już po sesji. Na szczęście wszystko pozaliczałam i mogę skupić się tylko na przedoperacyjnych przygotowaniach. Chciałam dzisiaj kupić rozpinaną piżamę. Niestety, mimo długich poszukiwań, nic nie znalazłam:/ Chyba na czas po op w klinice wezmę ze sobą po prostu leginsy i jakiś rozpinany sweter albo bawełnianą bluzkę..

Operacja zbliża się wielkimi krokami , w sobotę o 8,8.30 mam się zjawić w klinice. Trochę się stresuję, ale jestem pozytywnie nastawiona

Unsafe, gratulacje z okazji wstąpienia w szeregi biuściastych!
Krystel, powodzenia!

Wam wszystkim udanych Walentynek!

Nic się nie stresuj, wszystko będzie bardzo dobrze! Jeśli chodzi o tę bawełnianą bluzkę to radzę Ci zabrać jakiś gruby rozpinany sweter albo bluzę i nic pod spód nie brać, bo w pierwszy dzień jest naprawdę problem coś założyć przez głowę..

[Saba08]

Napisane przez french_miki

Przedpo, Unsafe i dziewczyny, które po operacji biegały po mrozie.. Wam też tak dziwnie drętwieją piersi na mrozie? Ja czuję jakby moje mięśnie wokół implantów (a raczej nad) wtedy dostawały jakiś skurczy. To normalne?

Tak, ja czułam takie jakby ściskanie piersi

[Amorcio]

Allo Ilonka jestes?

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Napisane przez kicia_nh

Ilonko ja Ci to może wyjaśnie na moim przykładzie. Zaraz po operacji miałam duże, opuchnięte piersi. Jednak ta opuchlizna zaczęła schodzić i mi w centymetrach ubyło, zresztą nawet po staniczkach sportowych to widziałam. Ostatnio znowu zaczęły się bardziej opinać na biuście, ale myślałam, że może tak mi się tylko wydaje. Jednak wybiły się. Miesiąc temu kupowałam staniczek ten czarny, koronkowy co mam w galerii. Dzisiaj (jako, że mąż piszczał, że przecież już mogę nosić) postanowiłam tak dla jego przyjemności ubrać na pare godzinek. Jak kupowałam był idealnie dopasowany. Przylegały fiszbiny i materiał. Dzisiaj ubrałam, wydawało mi się jakby był za mały. Fiszbinki jakby odstawały trochę od mostka, a 1,5h później prawie ryczałam z bólu bo one mi na piersi wlazły mocno się w nie wbijając Teraz mam na zbycie ten jeden biustonosz, miał swój wyłącznie 1,5h debiut i na tym skończą się moje przygody z nim
Podsumowując, po operacji mamy opuchnięte, potem opuchlizna schodzi a piersi zaczynają się wybijać powoli.

Krystel powodzenia jutro Będę trzymać kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli

Unsafe gratuluję serdecznie Zaraz lecę do albumiku pooglądać te Twoje cuda

Amorcio u nas nie ma sekretarki Hihi to malutka szkoła, tam w sekretariacie tylko dyrektorka

Kassik jakoś dałam radę. Mięśnie musiałam rozruszać po takim zastoju. Najgorsze było zmywanie podłóg, bo wtedy to ryczeć mi się chciało, ale z resztą dawałam jakoś radę A w Hunkemooler to już nie mam czego szukać, tu u mnie nie idzie dostać w ogóle 70F, a ten co kupiłam E jest na mnie za mały Teraz będę mieć problem, bo nigdzie nie mogę nic znaleźć, a nie widziałam ani nie słyszałam o tych sklepach, o których pisałaś. Znasz może ich strony internetowe? Jeśli tak podeślij mi na priva, w razie "w" do Holandii mam niedaleko. Przy następnej wizycie w Niemczech odwiedzę też jakąś galerię, może tak cosik będzie a teraz zakupów robić nie będę, bo się okaże, że znowu urosną

Dzisiaj przeszłam załamanie właśnie przez ten za mały staniczek, o którym Ilonce pisałam wyżej Wizualnie różnicy nie widać, ale biustonosz już do niczego mi się nie przyda. Tamte dwa mają minimalnie szerszą fiszbinę, ale przypuszczam, że będzie podobnie Tak więc zotałam bez żadnego staniczka Jednak nie ma sensu robić za wczas zakupów, bo to wyrzucenie pieniędzy w błoto

Oj pisaly dziewczyny a Ty jak szalona zaraz do sklepow ruszylas i na coto pisanie i czytanie sie zdalo

[kicia_nh]

A i muszę Wam się pochwalić W niedzielę zamówiłam sobie strój kąpielowy ten co mi się podobał, tylko nie czarny, bo rozmiarów nie było a turkusowy Wczoraj doszła do szwagierki paczka i dzisiaj miała mi go wysłać Już się nie mogę doczekać aż dojdzie W poniedziałek w Niemczech natomiast nabyłam topik sportowy i ciekawa jestem cz zamiast biustonosza sportowego mogę go nosić A i dzisiaj wysłali mi 2 i 3 tom Greya, więc jak tylko przyjdą do mnie to biorę się za czytanie
Tyle piszecie, że nie ma czasu nadrabiać i tak tylko po łebkach czytałam, ehh

Amorcio bo ja taki narwaniec jestem hehe, ale mam nadzieję jeszcze, że chociaż tamte dwa będę dobre, bo są mimo tego samego rozmiaru troszkę większe. Wszystko teraz będzie zależało od tego jak te fiszbinki się ułożą, uuff, będę żyć nadzieją, ale jutro wieczorkiem sprawdzę, bo z okazji walentynek dla męża będę chciała ubrać. No cóż, zobaczę co z tego wyjdzie

[french_miki]

Napisane przez Saba08

Tak, ja czułam takie jakby ściskanie piersi

O to dobrze. To znaczy niefajne uczucie, ale dobrze, że występuje normalnie. Dzięki

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez kicia_nh

A i muszę Wam się pochwalić W niedzielę zamówiłam sobie strój kąpielowy ten co mi się podobał, tylko nie czarny, bo rozmiarów nie było a turkusowy Wczoraj doszła do szwagierki paczka i dzisiaj miała mi go wysłać Już się nie mogę doczekać aż dojdzie W poniedziałek w Niemczech natomiast nabyłam topik sportowy i ciekawa jestem cz zamiast biustonosza sportowego mogę go nosić A i dzisiaj wysłali mi 2 i 3 tom Greya, więc jak tylko przyjdą do mnie to biorę się za czytanie
Tyle piszecie, że nie ma czasu nadrabiać i tak tylko po łebkach czytałam, ehh

Po dwóch miesiącach to chyba taki topik sportowy można już na siebie zarzucić? Koniecznie musisz się pochwalić zdjęciami w nowym stroju ja dzisiaj kupowałam sobie stanik sportowy i przeżyłam wspaniały moment, kiedy rozmiar C był za mały to taaaakie miłe uczucie

[chiquitkaaa]

Napisane przez jusi84

mam 68 cm- jakoś wczesniej nie zwracałam tak na to uwagi dopiero ostatnio o tym czytałam jak prawidłowo dobierac cyckonosze więc z pewnością miałammźle dobrane oprócz tego ostatniego ale już niedługo wszystkie pójdą do kosza i teraz już wiem jak dobrać choć po op będę miała z tym małe problemy ale dam radę troszku juz poczytałam dziewczyny więc luzik jak cos to będę was pytała

ja mialam to samo zawsze nosilam 75 b a jak poszlam do doktorka byl w sozku ze moge mnosic tak zle dobrany stanik poniewaz powinnam nosic 65 C , ostatnio naliczylam mam ponad 30 stanikow z czego polowy nigdy nie ubralam i juz nie moge sie doczekac jak to wszystko wyrzuce:brzyd al:

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Napisane przez korinka

Krystel Twój prezent walentynkowy już niedługo! Trzymam kciuki i wracaj do nas już z pięknym biustem!

nie ma to jak dostac piekne cycuchy na walentynkichy ba lepszego prezentu nie mozna dostac

[celina777]

amorcio czy Ty dzis milals konsultacje??? ...bo nie dokladnie czytam z braku czasu ale chyba przesunelas na dzis? Pisz szybko co tam....?..

[kicia_nh]

French_miki jak tylko dojdzie to wrzucę foto Dla mnie to też było miłe uczucie jak kupowałam sportowca i musiałam rozmiarek wymieniać, bo był mały Ale teraz to już trochę irytujące się robi, bo ja już przymierzałam kilkadziesiąt biustonoszy w kilku sklepach i w sumie wszystkie za małe a większych rozmiarów nie mają, to jest ból.

Dziewczynki pytała któraś o to jak jest z kaszleniem czy kichaniem. Ja bólu żadnego nie czułam dmuchając w chusteczkę, kaszląc czy właśnie kichając. To takie dziwne, śmieszne uczucie było, jakby mi coś spinało w środku, ale mi osobiście nie sprawiało to bólu czy dyskomfortu. Po prostu coś innego, nowego, czego wcześniej nie czułam

[Foamclene123]

Kichać, kaszlec i smarkać można bez problemu jest delikatny dyskomfort. najgorsza jest CZKAWKA dzisiaj mnie dopadło dziadostwo.

[chiquitkaaa]

Napisane przez Kulkaaga

Zrobiłabym mimo wszystko poziom przeciwciał, bo nie wiadomo czy nie ma potrzeby doszczepienia się dawką przypominającą.

kulkaaga ma racje... ja tez bylam szczepiona a jak zroilam teraz poziom przeciwcial wyszedl mi 55 czyli dosyc niski i doktorek mi pow zebym sie doszczepila

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

unsafe gratuluje!!!!!!!!!!!:cmok :ciesze sie ze doktorek Ci tak dobral ze jestes zadowolona widac ze zna sie na rzeczy i dobrze poznal twoje oczekiwania;-)
krystel trzymaj sie jjutro jestesmy z Toba!

[belseno]

Napisane przez unsafe_girl

Pod biustem 80 cm, w biuście miałam 90 cm. A konno jeżdzę 18 lat, od 5 roku życia Od 6 lat mam własnego konia.

80? A na taką drobinkę wyglądasz

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

Napisane przez ninka28

cześć dziewczyny znowu nadrabiam, właśnie mój lekarz nie kazał się szczepić tzn powiedział że on nie wymaga od czego to zależy jeden każe a drugi nie, myślicie że warto się zaszczepić bo coś czytałam że trzeba przynajmniej 2 dawki przyjąć ale nie jestem pewna.

tam gdzie nie każą się szczepić wiedzą o tym, że nie mają możliwości zarażenia Cię, np. stosując jednorazowe narzędzia.

---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

Napisane przez ktopozna

Ależ oczywiście po porady przyjde po konsultacji a teraz z chęcią wstawiłabym Wam moje zdjęcia, żebyście oceniły swoim fachowym okiem co ja mogę w siebie włożyć, żeby wyszło ekstra

hehe...większego fachowca niż doktorek to nie ma
Wyjaśnij mu tylko dokładnie jakie masz oczekiwania a reszta to jego robota

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Napisane przez unsafe_girl

Dziewczyny wrzuciłam pierwsze fotki

byłam, widziałam dla mnie są OGROOOMNEE ale jeśli tego właśnie oczekiwałaś to ja tylko trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się pogoiło

---------- Dopisano o 00:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Napisane przez Kulkaaga

Dziewczyny - a co myślicie aby potem, może już nawet w osobnym wątku wymieniać się nazwami marek, modeli, dawać w galerii ewentualne zdjęcia? Zawsze to jakaś pomoc - jedna znajdzie idealnego stanisława to może i trzem innym on przypasuje

niektóre dziewczyny opisują w albumach swoich. Ja założyłam album biustonosze/stroje i pod każdą fotą pisze jaka marka i rozmiar.

---------- Dopisano o 00:45 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Napisane przez jusi84

kochana ja w styczniu miałam zapalenie oskrzeli i do tej pory co jakiś czas pokaszluję i troche sie boje czy dam radę kaszlnąć po op nie pamiętam kiedy tak mocno się rozchorowałam nigdy nie miałam problemów z oskrzelami a tu zonk szef mnie zaraził bo zamiast w domu siedzieć to łaził do pracy ja jak byłam na konsultacji to się pytałam pani w recepcji czy mogę brać rutinoskorbin powiedziąła, że tak ale też się nad tym zastanawiam czy żeczywiście można

hehe...ja chyba w 2 czy 3 dniu mialam jakieś drapanie w gardle i to co wydobywałam z siebie ciężko nazwać kaszlem to takie prychanie było, łzy z oczu leciały. Mąż myślał, że się duszę.... generalnie nie polecam kaszlu i kichania w pierwszych 3 dobach po op. Złapać głęboki oddech ciężko a co dopiero kaszleć.

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:45 ----------

Napisane przez buziol04

Ja zawsze prosiłam "najwiekszy pod względem wypchania gąbkami z najmniejszych" Ale ostatnio cały czas chodze po sklepach z bielizna i patrze jakie sobie bede mogła kupić staniczki po op( tym razem nie patrząc czy ma push up czy nie ) Bede brała ktory mi sie podoba. Nawet nie wiem jakie to uczucie nie mysleć o tym .

staniki kupuje się fajnie natomiast napewno nie to co na pierwszy rzut oka się podoba...troche ich trzeba naprzymierzać, żeby wybrać ten swój, ale to przyjemne jak się ma co włożyć w tą miske i bez obciachu można zawołać panią i się pokazac

[Krystel13]

Napisane przez chiquitkaaa

nie ma to jak dostac piekne cycuchy na walentynkichy ba lepszego prezentu nie mozna dostac

oj tak.... to chyba moje najfajniesze walentynki

Ale ostatniej nocy chyba mnie juz stresik dopadł. Najpierw nie mogłam zasnąć a potem sniły mi się koszmary- że niby dzień po opercji poszłam ze starsza córką na zakupy, przy kasie wyciąganie towaru zajmowało córce dużo czasu więc ja zaczęłam się zastanawiać dlaczego mnie nic nie boli, w przeciwieństwie do innych dziewczyn z forum? no i zaczęłam odwijać te swoje bandaże, po kilkunastu metrach bandaża ukazały się tekturowe wkładki a pod nimi..... NIC!!!!! Boshe- jaka spocona i przerażona wyrwałam się z łóżka!!!!!!

A dzisiaj to już chyba wogóle nie zasnę!