Nasze codzienne jadłospisy cz. XIX - OCENA JADŁOSPISÓW

[Reavela]

hej hej
moje dzisiejsze R i parę pytań

I: kasza manna na mleku 3,2% z płatkami migdałów, łyżeczką miodu lipowego
II:(1/4 kaszy z rana) + 2 kromki razowca z masłem; jedna kromka z pasztetem indyczym i pomidorem, druga z szynką indyczą z ketchupem
III:noga z kury (z rosołu), sałatka octowa domowa, 2 ziemniaki z cebulką smażoną na maśle (nie musiałam jej dodawać, ale mam problemy z tłuszczami w diecie i stwierdziłam, że dodam, jak myślicie, może być coś takiego?)
IV:1/4 woreczka ryżu brązowego z sałatką octową, pół szklanki rosołu (wiem, dziwne połączenie, ale zjadam resztki )
będzie:
V: jajecznica z 2 jaj na maśle, cukinia, szynka, pomidor


do picia; woda, zielona herbata, czekoladowe cappucino

[DudiBoy]

Napisane przez Reavela

hej hej
moje dzisiejsze R i parę pytań

I: kasza manna na mleku 3,2% z płatkami migdałów, łyżeczką miodu lipowego
II:(1/4 kaszy z rana) + 2 kromki razowca z masłem; jedna kromka z pasztetem indyczym i pomidorem, druga z szynką indyczą z ketchupem
III:noga z kury (z rosołu), sałatka octowa domowa, 2 ziemniaki z cebulką smażoną na maśle (nie musiałam jej dodawać, ale mam problemy z tłuszczami w diecie i stwierdziłam, że dodam, jak myślicie, może być coś takiego?)
IV:1/4 woreczka ryżu brązowego z sałatką octową, pół szklanki rosołu (wiem, dziwne połączenie, ale zjadam resztki )
będzie:
V: jajecznica z 2 jaj na maśle, cukinia, szynka, pomidor


do picia; woda, zielona herbata, czekoladowe cappucino

Widać że masz problemy z tłuszczami w diecie. Pełnotłuste mleko, 3 razy masło w ciągu dnia, pasztet, szynka i jajka ...A gdzie jakieś NNKT?
Poza tym brakuje mi tu warzyw, owoców i ta manna, nie lepiej jaglanka albo owsianka? Cappucino zrobiłaś sama czy z takie z proszku? Jeżeli to drugie to przeczytaj skład a potem je wyrzuć.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cpp]

R

1. talerz zupy jarzynowej, gotowane udko z kurczaka;
mała kawa z mlekiem
2. jogurt naturalny z bananem i garścią słonecznika;
3. pół woreczka kaszy gryczanej, pierś z kurczaka smażona w przyprawach, zupa pomidorowa z makaronem;
4. stuningowane caprese - pomidor, mozarella, łosoś atlantycki wędzony, szczypior i cebula, dwie kromki orkiszowca;

+ woda mineralna, herbata English Breakfast

[Rule Britannia]

Śniadanie: dwie kromki grahamka z połową puszki szprotów + rzodkiewka, sałata, papryka i ogórek.
II Śniadanie: cztery kromki grahamka wędliną drobiową i ogórkami + banan
Obiad: pierś z indyka w przyprawach, pieczona w żaroodpornym, do tego pół woreczka kaszy jaglanej i miks warzyw z sosem winegret
Podwieczorek: mandarynka
Kolacja: cztery łyżki otrębów na wodzie z dwoma łyżkami musli bez cukru i starte jabłko + cynamon

Cały dzień woda niegazowana + raz herbata zielona parzona z liści.
Mel B cardio + Mel B pośladki.

[Psotka87]

R:

1. Razowe ciasto cukiniowe z kawałkami gorzkiej czekolady (dwa paski) i płatkami migdałów (garstka) z serkiem homo, 4 śliwki, duuuży kubek zielonej herbaty
2. Sałatka: brokuł, feta, płatki migdałów,jogurt nat., czosnek (połowa tego co wyszło)
1,5h spaceru z dzieciakami
Czarna kawa, kostka 90%
3. Kurczak curry (pierś smażona na oleju kokosowym, śmietanka 10%) z brązowym ryżem, szklanka koktajlu (szpinak-ogórek-kiwi-pomarańcza)
Kawa, 3 śliwki, kostka 70%
35 minut biegu (5 km)
4. Dwa jajka gotowane, szklanka koktajlu j.w.

[Poa alpina]

Napisane przez agaczini

cześć w nowym tygodniu!

moje R na dziś

7.30 - kawa z mlekiem, 5 łyżek owsianki na wodzie, pół kubeczka jogurtu, garść żurawiny z mixem orzechów

herbata zielona

10.30 - 2 kromki chleba żytniego razowego, kilka plastrów wędzonej piersi kurczaka, pomidor, nektarynka

herbata zielona

13.30 - serek wiejski, jabłko

18.00 - 2 małe gołąbki z kapusty włoskiej z ryżem i mięsem (zmielona wieprzowina i wołowina, niestety niezbyt chude ale pozbywam się starych zapasów) z sosem z pomidorów z puszki


21.00 - sałatka z gotowanego brokuła, fety, jajka na twardo, cebuli czerwonej, prażonych pestek słonecznika i dressingu z jogurtu i czosnku

jak to wygląda? pozdrawiam

Jak wygląda? PIĘKNIE! Znów nie ma się do czego przyczepić .

Napisane przez dezett

Staralam sie. Dzien spedzony z rodzicami na miescie. Trochę lekkiego wspolnego spaceru.
U.

9.30 Sn. Owsianka jak zawsze (mleko 200ml, plaster twarogu 30g, 4 lyzki platkow gorskich, lyzka otrab,łyżeczka suszonych owoców goji, lyzka orzechow wloskich)

(Bylam w kosciele i prawie zaslablam (za male śniadanie?)

15. Obiad. Spagetti bolognese duza porcja w restauracji (mieso chyba wieprzowe,duzo sosu z prawdziwych pomidorow trochę boczku, tarty parmezan. Pyszne bylo.)

Spqcer

18 Podwieczorek. Spory kawalek jablecznika z migdalami (kruchy spod duże kawalki jablek, na wierzchu lukier i posiekane orzechy laskowe i platki migdałów) i kawa czarna.

21 Kolacja.2 kromki razowca pol tacki dzikiego lososia wedzonego ok 50g, 2 plastry twarogu plus fura warzyw na oko: kilka rzodkiewek, ogorek, salata rzymska,,kielki lucerny.

Po. Herbata z dzikiej rozy.
Przed snem mietam 1.30 cos nie mogę zaanac....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Słabniesz, masz problemy ze snem... Moja droga, to niechybnie dowodzi tego, że Twój organizm ledwo co jedzie z tym koksem. Dobrze, że przestałaś ćwiczyć... Jak na U to menu rewelacja, ale to jest za mało na P. A Ty potrzebujesz P!

Napisane przez cpp

R

1. (10:00) zupa pomidorowa z makaronem, puszka tuńczyka w oleju;
2. (14:00) rosół z makaronem, ziemniaki, mizeria, udko z kurczaka gotowane;
przekąska: (16:30) warzywa(pomidory, ogórki, szczypior) ze śmietaną (nie ja robiłam, ja dałabym oliwę );
20min rozciągania
3. (19:00) kromka orkiszowca z łososiem wędzonym i masłem, salaterka sałatki jw.,
4. (21:00) dwie kromki orkiszowca z pastą twarogową z groszkiem i oliwkami, reszta jogurtu greckiego z orzeszkami ziemnymi niesolonymi i nasionami słonecznika;

+ woda mineralna czysta/z cytryną i liśćmi mięty, herbata English Breakfast

2039kcal, B:96g, T: 94g, W: 213g

Zaczynam redukcję na spokojnie, założyłam, że na razie nie będę ciąć kalorii ani stosować zabiegów typu białkowe kolacje, po prostu wyeliminuję niezdrowe jedzenie, dołożę ćwiczenia (siłowe, bieganie i rozciąganie) i zobaczę, co się będzie działo Jeśli za miesiąc nie będzie efektów, to będę myśleć, co dalej.

Aha, a co do śniadania - uwielbiam zupy na śniadanie

O kurczę, oryginalnie! Zaskoczyłaś mnie tym jadłospisem, ale w gruncie rzeczy... Nie ma tu żadnych śmieci, jest bardzo wartościowo... Więc z ciekawością będę czekać na wieści o rezultatach . Jakiego makaronu używasz?

Napisane przez Shariana

Ten dzień był szalony...

U jak byk (a nawet smok)

I kajzerka wieloziarnista z 2 plastrami żółtego sera i jakimiś warzywami (jak bora kocham, nie pamiętam... to chyba względnie dobry znak?), z serkiem turek; jogurt 180g 0% (uwielbiam go! żaden inny mi nie smakuje, a nie widziałam jego pełnotłuszczowej wersji... nie wiedziałam, co mnie w nim tak urzeka, ale dzisiaj odkryłam, że jako jedyny nie zawiera mleka w proszku ) z łyżką otrębów pszennych, łyżeczką cukru i 3 suszonymi śliwkami; herbata z czarnej malwy (ostatnia porcja... nic mi nie pomogła :/)
II jabłko
III sałatka z sałatą, żółtą papryką, pomidorkami, łyżeczką pestek dyni i odtłuszczonym serem pleśniowym (mniej niż 1/2 krążka) z kapką majonezu, podane na ogromnym waflu ryżowym (który robił za miseczkę)
IV coś (to coś to tarta wytrawna Delecty przyrządzona po swojemu, co dało coś na kształt pizzy; dół mocno przypalony, więc większość ciasta poszła do kosza, ale... tak, to draństwo miało tyle kalorii, co porządny zestaw w Macu :/)
2 h intensywnego marszu - musiałam...
V kisiel o smaku pomarańczowym z plasterkiem jabłka
VI kajzerka wieloziarnista z serkiem Turek, sałatą, pomidorkiem i plastrem szynki z kurczaka; sałatka z 4 pomidorków, sałaty, łyżki chudego twarogu, szczypty otrębów; melisa

Ten obiad zawalił dzisiaj wszystko...

Bez przesady, że to "U jak smok". W końcu luźne menu, takie jakie powinno być na U. Pogratulowałabym Ci tego jedzenia, gdyby nie te wszystkie dopiski, które jednoznacznie wskazują, że coś jest nie tak...

Po pierwsze - bujda wielka z tym jogurtem! Założę się, że nie spróbowałaś nawet 1/2 jogurtów naturalnych dostępnych na rynku. Jogurtów nieodtłuszczonych. Takie bez mleka w proszku też się znajdą. Swoją drogą, Tobie by się przydał tłusty jogurt grecki. Ma boską konsystencję i jest naprawdę smaczny. Ale pewnie nie spróbujesz, bo boisz się tłuszczu...

Warzywa? Dobry znak byłby, gdybyś nie pamiętała o tych kaloriach w cieście... Ten obiad niczego by nie zawalił. To Ty zawaliłaś. Dobrze wiem, jak wyglądał ten marsz. Wiem co to znaczy, że "musiałaś". I wiem, że najchętniej biegłabyś do utraty tchu, żeby odpokutować bogu ducha winne ciasto. Wiem, bo sama to przerabiałam. To jest chore i tak się nie robi...

No i gdzie takie ogrrooooomne wafle ryżowe kupujesz? Pół stołu zajął?.

Mi czarna malwa też nie pomogła, bo niestety ziółka nie są receptą na popsuty układ hormonalny...

Napisane przez Rule Britannia

Śniadanie: dwie kromki grahamka z połową puszki szprotów + rzodkiewka, sałata, papryka i ogórek.
II Śniadanie: cztery kromki grahamka wędliną drobiową i ogórkami + banan
Obiad: pierś z indyka w przyprawach, pieczona w żaroodpornym, do tego pół woreczka kaszy jaglanej i miks warzyw z sosem winegret
Podwieczorek: mandarynka
Kolacja: cztery łyżki otrębów na wodzie z dwoma łyżkami musli bez cukru i starte jabłko + cynamon

Cały dzień woda niegazowana + raz herbata zielona parzona z liści.
Mel B cardio + Mel B pośladki.

Po pierwsze, 4 kromki najlepiej było zjeść na pierwsze śniadanie, a na drugie 2. Po drugie, i najważniejsze - 4 łyżki otrębów w ciągu dnia to zdecydowanie ZA DUŻO!!!



Dzisiejsze U (pobudka o 4:40)

I Kajzerka z szynką, serem gouda, sałatą i pomidorem; kawałek kruchego ciasta budyniowego ze śliwkami, cytrynową pianką, kruszonką i płatkami migdałów
II Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z: ciemnymi winogronami, orzechami włoskimi, serkiem homo, musem jabłkowym i zbożowymi chrupkami orzechowo-czekoladowymi
III Grahamka z jajem na twardo, masłem, rzodkiewkami i sałatą
IV Kefir naturalny 375g; jabłko; garstka chipsów bananowych
V Zupa brokułowa z ziemniakami, marchwią, kawałkami schabu i ziołami (+ dokładka)

Do picia: woda źródlana, czarna kawa, herbaty: 2x zielona, ziołowa.

[Reavela]

Napisane przez DudiBoy

Widać że masz problemy z tłuszczami w diecie. Pełnotłuste mleko, 3 razy masło w ciągu dnia, pasztet, szynka i jajka ...A gdzie jakieś NNKT?
Poza tym brakuje mi tu warzyw, owoców i ta manna, nie lepiej jaglanka albo owsianka? Cappucino zrobiłaś sama czy z takie z proszku? Jeżeli to drugie to przeczytaj skład a potem je wyrzuć.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no własnie mam, dlatego ostatnio wsadzam co mogę, bo większość moich jadłospisów jest w ogóle beztłuszczowa. NNKT mam problem, bo nie mam na razie dostępu ani np. do avocado, ani do orzechów.
kaszę manną bardzo lubię więc sobie zamieniam od czasu do czasu z owsianką, a cappucino nie robiłam sama, podejrzewam, że skład nie jest najlepszy, ale jakie pyszne było

[cpp]

Poa Alpina, dzięki za rzucenie okiem Makaronu używam Mediterranea, zwykłego, nie pełnoziarnistego, bo przy zbyt dużej ilości pełnego ziarna w diecie mam problemy żołądkowe.

[Shariana]

Zanim jadłospis - kilka słów obrony. :P

Próbowałam wszystkich jogurtów, jakie są dostępne w najbliższych mi sklepach. Tych produkowanych przez sklep (tu: Kaufland), jak i poszczególnych firm. Łącznie z greckim (nie bazowałam przy tym na kaloriach, wcisnął mi go ktoś z rodziny). Więcej nie tknęłam.
Co do wafli - znowu w Kauflandzie. Stołu nie zajął, ale talerz (mały, ale nie deserowy) już tak.

Jadłospis z dzisiaj.
U jak... byczek.

I jajecznica z 2 jaj z kilkoma pomidorami, szczypiorem, kawałkiem żółtej papryki; kromka chleba sojowego z serkiem Turek, plastrem szynki z kurczaka, warzywami (chyba pomidorem i/albo sałatą); Inka na wodzie
II jabłko
III 1/2 bułki wiejskiej z serkiem Turek, liściem sałaty, pomidorkiem
IV 1/2 woreczka ryżu jaśminowego; filet z kurczaka smażony w papirusie w przyprawach z czerwonej papryki; kilka solidnych różyczek brokuła z łyżeczką musztardy; szklanka barszczu czerwonego instant
V koktajl z jogurtu naturalnego 150g i garści czerwonego winogrona z łyżeczką pestek słonecznika; 2 herbatniki z błonnikiem
VI 1/2 bułki wiejskiej z serkiem Turek, plastrem szynki z indyka, pomidorkiem; sałatka z brokułów, pomidorków, sałaty, z łyżką pestek z dyni i odrobiną sosu sojowego; melisa.

[DudiBoy]

Napisane przez Shariana

Zanim jadłospis - kilka słów obrony. :P

Próbowałam wszystkich jogurtów, jakie są dostępne w najbliższych mi sklepach. Tych produkowanych przez sklep (tu: Kaufland), jak i poszczególnych firm. Łącznie z greckim (nie bazowałam przy tym na kaloriach, wcisnął mi go ktoś z rodziny). Więcej nie tknęłam.
Co do wafli - znowu w Kauflandzie. Stołu nie zajął, ale talerz (mały, ale nie deserowy) już tak.

Jadłospis z dzisiaj.
U jak... byczek.

I jajecznica z 2 jaj z kilkoma pomidorami, szczypiorem, kawałkiem żółtej papryki; kromka chleba sojowego z serkiem Turek, plastrem szynki z kurczaka, warzywami (chyba pomidorem i/albo sałatą); Inka na wodzie
II jabłko
III 1/2 bułki wiejskiej z serkiem Turek, liściem sałaty, pomidorkiem
IV 1/2 woreczka ryżu jaśminowego; filet z kurczaka smażony w papirusie w przyprawach z czerwonej papryki; kilka solidnych różyczek brokuła z łyżeczką musztardy; szklanka barszczu czerwonego instant
V koktajl z jogurtu naturalnego 150g i garści czerwonego winogrona z łyżeczką pestek słonecznika; 2 herbatniki z błonnikiem
VI 1/2 bułki wiejskiej z serkiem Turek, plastrem szynki z indyka, pomidorkiem; sałatka z brokułów, pomidorków, sałaty, z łyżką pestek z dyni i odrobiną sosu sojowego; melisa.

No jakieś 1500 kcal to może Ci wyszło, ale czy to już jest U to bym polemizował
Tu liść tam plaster, kromka, pół bułki... a co by się stało gdybyś zjadła całą? Walcz z tym dziewczyno :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[GabrysiaBrycha]

Szukam czekolady z chili, żurawiną lub pomarańczą dobrej jakościowo,
coś polecicie?

http://weganskiepysznosci.blogspot.c...omaranczy.html

Myślicie że ta będzie dobra?

[dezett]

U. Ciezki stresujacy dzien.
I znowu ten nabial..

Sn. 7.40 Owsianka (40g platkow górskich, 4 cale orzechy wloskie, łyżka stolowa otrab zytnich, jagód goji, 30g twarogu chudego,200ml mleka 2%).

2Sn. 11.30 Jogurt naturalny z lyzka slonecznika i kawalkami papryki zielonej.
(Jogurt naturalny 150g prawdziwy piatnica 2% bez mleka w proszku)miala byc kanapka z tofu i papryką no ale.

Spacer...

15.30Obiad. Ok 250g dorsza z grila, ok polowy woreczka kaszy gryczanej, (poprosilamnpol porcji...) surowka z kapusty kiszonej i marchwi z olejem. (Nie wiem ile czego dokladnie bo jadlam w restauracji)

Spacer...

18.30 Podwieczorek: duza nektatynka i czarna kawa. (Mialam w torbie migdaly i zapomnialam je zjeść..)

21. Kolacja: 2 kromki razowca z 40 g twarogu chudego, 40g ( 2 plastry duze) wędliny prwwdziwej z indyka, garsc rzodkiewek i kielek rzodkiewki oraz salata.
Po . herbata z dzikiej rozy.


Czasami mam o ochotę przed snem/wieczorem jak gdzies wychodze na drinka. Ale nie wiem jak ma sie alkol destrukcyjnie do mojej skrajnie niskiej wagi i walki o @...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Shariana]

Napisane przez DudiBoy

No jakieś 1500 kcal to może Ci wyszło, ale czy to już jest U to bym polemizował
Tu liść tam plaster, kromka, pół bułki... a co by się stało gdybyś zjadła całą? Walcz z tym dziewczyno :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wiem. Tylko dzisiaj pozwoliłam sobie na taki deficyt. Chyba musiałam "odchorować" wczoraj.
1/2 bułki to nie kwestia kalorii, one są po prostu rozmiaru dwóch przeciętnych bułek, stąd kroję je na 2. I tak potrafią zapchać.

[eddin]

U

1. Dwie kromki razowca, obie posmarowane grubo awokado; jedna z serkiem śmietankowym i pomidorem, druga z pieczoną wołowiną i pomidorem. Kawa z mlekiem.

2. Jabłko, kawał tortu czekoladowego z wiśniami

3. Pół woreczka kaszy jaglanej ze śliwką i dużą łyżką oleju z orzechów lasowych.

4. Jajko sadzone, drugie pół woreczka kaszy jaglanej, gotowana marchewka.

5. Gruby plaster domowego pasztetu.

Co sądzicie?

[heart_of_vintage]

U -> w strone R
I owsianka (3-4 lyzki platkow owsianych zalanych woda, jogurt waniliowy onken, kiwi) + kawa z mlekiem
II bagel pelnoziarnisty z naturalnym kremem do smarowania z chuda wedlina, salata, pomidor + kawa z mlekiem
III duuuuzo marchewki i kilka lyzek serka wiejskiego
IVdwie male tortille z low fat sosem 1000 wysp, salata, piers z kurczka,papryka,troche sera, pomidor herbata
V serek wiejski z pomidorem herbata

[agaczini]

Napisane przez Poa alpina

Jak wygląda? PIĘKNIE! Znów nie ma się do czego przyczepić .



I Kajzerka z szynką, serem gouda, sałatą i pomidorem; kawałek kruchego ciasta budyniowego ze śliwkami, cytrynową pianką, kruszonką i płatkami migdałów
II Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z: ciemnymi winogronami, orzechami włoskimi, serkiem homo, musem jabłkowym i zbożowymi chrupkami orzechowo-czekoladowymi
III Grahamka z jajem na twardo, masłem, rzodkiewkami i sałatą
IV Kefir naturalny 375g; jabłko; garstka chipsów bananowych
V Zupa brokułowa z ziemniakami, marchwią, kawałkami schabu i ziołami (+ dokładka)

Do picia: woda źródlana, czarna kawa, herbaty: 2x zielona, ziołowa.

dzięki <kłania się i zamiata kucykiem> heheh

mmm kanapeczki to moja słabość niam niam <3

wklejam szamanko na dziś:

7.30 - kawa z mlekiem, 5 łyżek nowego muesli z zagotowanym mlekiem 3,2% (płatki owsiane, żytnie, jęczmienne, siemię lniane, amarantus, figi rodzynki i jabłka suszone)

herbata zielona

10.30 - 2 kromki żytniego razowca z wędzoną piersią, pomidor i nektaryna (hah ciągle to samo ale smakuje i pasuje mi to tu )

herbata zielona

13.30 - sałatka: gotowany brokuł, jajko na twardo, odrobina fety, prażone pestki słonecznika i dressing czosnkowo koperkowy z jogurtu naturalnego

herbata zielona

18.00 - gołąbek (wieprzowo wołowy z ryżem) w sosie pomidorowym, 2 małe ziemniaki

19.30 ZUMBA - 1 godzina

21.00 - miruna z folii z resztką sałatki

[vikuniaa]

Dziewczyny, ja wróciłam po wakacjach, na których jadłam co chciałam, ale waga poszła tylko 0,5kg w górę, więc nie dramatyzuję

Moje dzisiejsze R

Śniadanie:
200g chudego homo z łyżka pestek słonecznika i orzechów włoskich, łyżeczka miodu, cynamonem, do tego trochę oleju lnianego; kawa z mlekiem 1,5%; gruszka

Kawa z mlekiem 1,5%, małe ciastko owsiane (30 kcal)

II śniadanie:
Pół ogórka szklarniowego z 35g philadelphii ziołowej (to sa porcjowane pudełeczka)

Obiad:
Sałatka z: endywii, rzodkiewek, pomidora, żółtej papryki, małego kawałka (ok. 50g) wędzonego pstraga; chudy wieśniak
Kostka czekolady gorzkiej (90% kakao) z lindta


Podwieczorek:
Szklanka kakao naturalnego bez cukru na mleku 1,5%

Kolacja:
Sałatka z warzyw jak na obiad, pierś z indyka smażona bez tłuszczu i panierki (150g)


Do tego woda, herbata bez cukru
Trening: bieg godzinny (10-12 km)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Limonka1987]

Moje U wczorajsze

Śniadanie: owsianka z ananasem, suszoną żurawiną, orzechami i serkiem wiejskim, inka z miodem i mlekiem
II śniadanie: 3 muffinki z piersią kurczaka, brokułem, papryką i suszonymi pomidorami
Lunch: zupa-krem z dyni, kromka razowca
Podwieczorek: sałatka z tuńczyka (tuńczyk wsw, mieszanka sałat, pomidor, papryka, kukurydza, sos na bazie oliwy z oliwek), banan
Kolacja: dwie duuuuuże zapiekanki z bagietki z masłem, pieczarkami, szynką i serem żółtym

[Bibiannaa]

Wiem,ze moje menu jest potwornie nudne w porownaniu do waszych,ale jem co lubie. Wiem,ze duzo nabialu,ale regularnie robie badania i wszystko gra! Chce tyc kg na tydzien stad dolozylam 1000kcal do kazdego dnia.

Sniadanie
pajda razowca z 2 plastrami szynki,zoltym serem,maslem
pajda razowca z 3lyzkami sera wieluńskiego
500ml mleka+3lyzki manny+garsc wloskich

II
serek wiejski 200g+pajda razowca z 2plastrami szynki,maslem,camembertem i ogorem

obiad
8watrobek drobiowych takich calych
woreczek kaszy+buraczki

podwieczorek
jakies 300g na 100procent swojskiego prosto ogrzanego twarogu z 2startymi jablkami posypane kokosem

kolacja
3pajdy razowca
szynka,rukola,pomidor,cam embert,maslo,ser zolty,ogorek

do filmu 200g wiesniaka i kilka wloskich

[buty_na_plaskim]

Dzisiejszy jadłospis U -> P
Ś I 4-5 łyżek płatków owsianych + woda i mleko 3,2%, cynamon, pół małego jabłka
Ś II kromka chałki pszenno-orkiszowej z masłem (były uwagi co do tej chałki - ja z dżemem po prostu nie lubię kanapek! ale w sumie osobno mogłabym zjeść ze dwie łyżeczki, lub jabłka smażone również mam w słoiku, muszę spróbować)
O 2-3 łyżki świderków pełnoziarnistych żytnich, ok. pół szklanki sosu: domowy przecier z pomidorów, mielony filet z indyka, trochę sera gouda do posypania
(tu jestem z siebie dumna; wprawdzie porcja była za mała, wiem, ale przełamałam się i pierwszy raz od kilku miesięcy zjadłam garstkę makaronu; wiem, żaden powód do chwały, trzeba wziąć się z jedzeniem za bary i nie rozczulać się! ale codziennie pokonuję siebie, kolejna porcja będzie większa!)

P jabłko, kilka orzechów laskowych

K 1/2 makreli wędzonej + kromka chleba żytniego z zielonym ogórkiem

Boję się walnąć tego wszystkiego więcej, jak czasami jem nawet 6 kromek chleba w ciągu dnia to boję się na myśl o węglowodanach przy obiedzie. Wiem, że chodzi o przytycie, ale czy to nie będzie za szybkie tempo? Za duży szok? Skoro nie jadłam w ogóle produktów mącznych przez 2 miesiące. Czy drastyczne metody trzeba stosować przy drastycznie niskiej wadze dopiero? Ja mam jedynie kilka kg niedowagi i nie wiem czy wszystkie powinnyśmy być traktowane jednakowo (?).

[agaczini]

myślałam że zgodnie z regulaminem tego forum nie wstawiają jadłospisów osóby z zaburzeniami odżywiania? proszę się nie denerwować, ale "nie mogę się przemóc do chleba więc zjadłam jednego gryza" jest wypowiedzią osoby z zaburzeniami odżywiania.. to że ktoś ma wstęt przed zjedzeniem węglowodanów i musi się zmuszać nie jest zdrowym podejściem. jeśli ktoś unika węgli, to zazwyczaj ma na nie wielką ochotę (zachcianka na chleb, płatki, ryż, makaron, owoce). jeśli ktoś nie je węgli i odrzuca go od nich, to już jest zaburzenie


miłego dnia kochani jadłospisowicze

[Shariana]

Napisane przez buty_na_plaskim

Dzisiejszy jadłospis U -> P
Ś I 4-5 łyżek płatków owsianych + woda i mleko 3,2%, cynamon, pół małego jabłka
Ś II kromka chałki pszenno-orkiszowej z masłem (były uwagi co do tej chałki - ja z dżemem po prostu nie lubię kanapek! ale w sumie osobno mogłabym zjeść ze dwie łyżeczki, lub jabłka smażone również mam w słoiku, muszę spróbować)
O 2-3 łyżki świderków pełnoziarnistych żytnich, ok. pół szklanki sosu: domowy przecier z pomidorów, mielony filet z indyka, trochę sera gouda do posypania
(tu jestem z siebie dumna; wprawdzie porcja była za mała, wiem, ale przełamałam się i pierwszy raz od kilku miesięcy zjadłam garstkę makaronu; wiem, żaden powód do chwały, trzeba wziąć się z jedzeniem za bary i nie rozczulać się! ale codziennie pokonuję siebie, kolejna porcja będzie większa!)

P jabłko, kilka orzechów laskowych

K 1/2 makreli wędzonej + kromka chleba żytniego z zielonym ogórkiem

Boję się walnąć tego wszystkiego więcej, jak czasami jem nawet 6 kromek chleba w ciągu dnia to boję się na myśl o węglowodanach przy obiedzie. Wiem, że chodzi o przytycie, ale czy to nie będzie za szybkie tempo? Za duży szok? Skoro nie jadłam w ogóle produktów mącznych przez 2 miesiące. Czy drastyczne metody trzeba stosować przy drastycznie niskiej wadze dopiero? Ja mam jedynie kilka kg niedowagi i nie wiem czy wszystkie powinnyśmy być traktowane jednakowo (?).

Spokojnie - po sobie wiem, że skok wagi o jakieś kilo czy 2 może być, ale później się wszystko unormuje, a może i trochę spadnie. Poza tym, to nie jest takie znowu P, zanim dojdziesz do tego, metabolizm się rozkręci, tak sądzę.
Kilka sugestii ode mnie (jak P to P - w końcu mogę pomędrkować ):
* szklanka mleka (nie rozdrabniaj wodą)
* ta chałka serio ci wystarczy? o.o' Może jakaś drożdżówka? (chociaż chałka jest smaczna, nie powiem)
* mało tego makaronu, mało... chociaż nie wiem, jak wyglądała reszta. Ale i tak mało :<
* zamień jabłko na banana, orzechów można zjeść więcej niż kilka (proponuję migdały - powbijasz je w banana i wyjdzie ci zacny potworek )
* a na kolację, zamiast makreli wędzonej - łosoś.

Jeśli boisz się o wielkość porcji (nawet jak na mój gust są dość małe, chociaż nie znam twojego trybu dnia), to spokojnie - ja na P praktycznie nie chodziłam głodna, ale kiedy dałam sobie spokój, nie zauważyłam, żeby żołądek mi się jakkolwiek rozciągnął...

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Limonka1987

Moje U wczorajsze

Śniadanie: owsianka z ananasem, suszoną żurawiną, orzechami i serkiem wiejskim, inka z miodem i mlekiem
II śniadanie: 3 muffinki z piersią kurczaka, brokułem, papryką i suszonymi pomidorami
Lunch: zupa-krem z dyni, kromka razowca
Podwieczorek: sałatka z tuńczyka (tuńczyk wsw, mieszanka sałat, pomidor, papryka, kukurydza, sos na bazie oliwy z oliwek), banan
Kolacja: dwie duuuuuże zapiekanki z bagietki z masłem, pieczarkami, szynką i serem żółtym

Pycha i zdrowo!
Jak tam pierwsze objawy ciąży, możesz wszystko jeść?jak się czujesz, miewasz już zachcianki?

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez agaczini

myślałam że zgodnie z regulaminem tego forum nie wstawiają jadłospisów osóby z zaburzeniami odżywiania? proszę się nie denerwować, ale "nie mogę się przemóc do chleba więc zjadłam jednego gryza" jest wypowiedzią osoby z zaburzeniami odżywiania.. to że ktoś ma wstęt przed zjedzeniem węglowodanów i musi się zmuszać nie jest zdrowym podejściem. jeśli ktoś unika węgli, to zazwyczaj ma na nie wielką ochotę (zachcianka na chleb, płatki, ryż, makaron, owoce). jeśli ktoś nie je węgli i odrzuca go od nich, to już jest zaburzenie


miłego dnia kochani jadłospisowicze

zgadzam się 100% jak już te zaburzone osoby wstawiają swoje jadłospisy to tego typu komentarze są co najmniej nie na miejscu

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez buty_na_plaskim

Dzisiejszy jadłospis U -> P
Ś I 4-5 łyżek płatków owsianych + woda i mleko 3,2%, cynamon, pół małego jabłka
Ś II kromka chałki pszenno-orkiszowej z masłem (były uwagi co do tej chałki - ja z dżemem po prostu nie lubię kanapek! ale w sumie osobno mogłabym zjeść ze dwie łyżeczki, lub jabłka smażone również mam w słoiku, muszę spróbować)
O 2-3 łyżki świderków pełnoziarnistych żytnich, ok. pół szklanki sosu: domowy przecier z pomidorów, mielony filet z indyka, trochę sera gouda do posypania
(tu jestem z siebie dumna; wprawdzie porcja była za mała, wiem, ale przełamałam się i pierwszy raz od kilku miesięcy zjadłam garstkę makaronu; wiem, żaden powód do chwały, trzeba wziąć się z jedzeniem za bary i nie rozczulać się! ale codziennie pokonuję siebie, kolejna porcja będzie większa!)

P jabłko, kilka orzechów laskowych

K 1/2 makreli wędzonej + kromka chleba żytniego z zielonym ogórkiem

Boję się walnąć tego wszystkiego więcej, jak czasami jem nawet 6 kromek chleba w ciągu dnia to boję się na myśl o węglowodanach przy obiedzie. Wiem, że chodzi o przytycie, ale czy to nie będzie za szybkie tempo? Za duży szok? Skoro nie jadłam w ogóle produktów mącznych przez 2 miesiące. Czy drastyczne metody trzeba stosować przy drastycznie niskiej wadze dopiero? Ja mam jedynie kilka kg niedowagi i nie wiem czy wszystkie powinnyśmy być traktowane jednakowo (?).

j.w. kogo Ty oszukujesz, ewidentnie nie chcesz przytyć, to nie jest wątek do tego typu rozkmin.


Poza tym ten jadłospis to eR.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez Bibiannaa

Wiem,ze moje menu jest potwornie nudne w porownaniu do waszych,ale jem co lubie. Wiem,ze duzo nabialu,ale regularnie robie badania i wszystko gra! Chce tyc kg na tydzien stad dolozylam 1000kcal do kazdego dnia.

Sniadanie
pajda razowca z 2 plastrami szynki,zoltym serem,maslem
pajda razowca z 3lyzkami sera wieluńskiego
500ml mleka+3lyzki manny+garsc wloskich

II
serek wiejski 200g+pajda razowca z 2plastrami szynki,maslem,camembertem i ogorem

obiad
8watrobek drobiowych takich calych
woreczek kaszy+buraczki

podwieczorek
jakies 300g na 100procent swojskiego prosto ogrzanego twarogu z 2startymi jablkami posypane kokosem

kolacja
3pajdy razowca
szynka,rukola,pomidor,cam embert,maslo,ser zolty,ogorek

do filmu 200g wiesniaka i kilka wloskich

Trochę wyolbrzymiasz opisy swojego jedzenia, pajda to mi się kojarzy inaczej... pisz po prostu kromka.
Jeśli tyjesz to ok, fajne jedzenie.

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez vikuniaa

Dziewczyny, ja wróciłam po wakacjach, na których jadłam co chciałam, ale waga poszła tylko 0,5kg w górę, więc nie dramatyzuję

Moje dzisiejsze R

Śniadanie:
200g chudego homo z łyżka pestek słonecznika i orzechów włoskich, łyżeczka miodu, cynamonem, do tego trochę oleju lnianego; kawa z mlekiem 1,5%; gruszka

Kawa z mlekiem 1,5%, małe ciastko owsiane (30 kcal)

II śniadanie:
Pół ogórka szklarniowego z 35g philadelphii ziołowej (to sa porcjowane pudełeczka)

Obiad:
Sałatka z: endywii, rzodkiewek, pomidora, żółtej papryki, małego kawałka (ok. 50g) wędzonego pstraga; chudy wieśniak
Kostka czekolady gorzkiej (90% kakao) z lindta


Podwieczorek:
Szklanka kakao naturalnego bez cukru na mleku 1,5%

Kolacja:
Sałatka z warzyw jak na obiad, pierś z indyka smażona bez tłuszczu i panierki (150g)


Do tego woda, herbata bez cukru
Trening: bieg godzinny (10-12 km)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bez obrazy, ale masakra, strasznie mało i jeszcze do tego godzina biegania.
Chyba zero węglowodanów tu widzę.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez cpp

R

1. talerz zupy jarzynowej, gotowane udko z kurczaka;
mała kawa z mlekiem
2. jogurt naturalny z bananem i garścią słonecznika;
3. pół woreczka kaszy gryczanej, pierś z kurczaka smażona w przyprawach, zupa pomidorowa z makaronem;
4. stuningowane caprese - pomidor, mozarella, łosoś atlantycki wędzony, szczypior i cebula, dwie kromki orkiszowca;

+ woda mineralna, herbata English Breakfast

Za to Twoje mi się bardzo podoba, urozmaicone, smaczne, zdrowe, tak trzymaj!

[agaczini]

"zgadzam się 100% jak już te zaburzone osoby wstawiają swoje jadłospisy to tego typu komentarze są co najmniej nie na miejscu"






tęczowa dlolinka 21 -> nie rozumiem - to zgadzasz się z moją wypowiedzią w 100% czy uważasz że mój komentarz jest nie na miejscu?
sama 13 lat temu borykałam się z anoreksją i wkurza mnie jak na forum na którym chcę czytać, konsultować i wrzucać swoje zdrowe zbilansowane jadłospisy ktoś pisze że nie da rady zjeść łyżki makaronu czy kęsa chleba

[vikuniaa]

A jak wczesniej wstawialam jadlospisy to nie bylo wiekszych zastrzezen

Ja sie nie obrazam absolutnie, wrecz przeciwnie, chcialabym wiedZiec, co i gdzie powinnam dodac .

Wegli malo, ale nie zero (czekolada, miod, ciastko, gruszka)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Limonka1987]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Pycha i zdrowo!
Jak tam pierwsze objawy ciąży, możesz wszystko jeść?jak się czujesz, miewasz już zachcianki?

Dzięki
Ciąża na razie obchodzi się ze mną łagodnie, nie mogę narzekać
Jem wszystko poza produktami zakazanymi kobietom w ciąży (bardzo brakuje mi serów pleśniowych i fety).
Zachcianek jako takich nie mam, ale wyjątkowo smakują mi w tym sezonie ogórki kiszone

[Psotka87]

Limonka, dwie ciąże za mną i nawet nie wiedziałam, że nie możn fety :O zresztą sery pleśniowe też jadłam, bo był czas, że tylko od tego nie było mi niedobrze...

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez agaczini

"zgadzam się 100% jak już te zaburzone osoby wstawiają swoje jadłospisy to tego typu komentarze są co najmniej nie na miejscu"






tęczowa dlolinka 21 -> nie rozumiem - to zgadzasz się z moją wypowiedzią w 100% czy uważasz że mój komentarz jest nie na miejscu?
sama 13 lat temu borykałam się z anoreksją i wkurza mnie jak na forum na którym chcę czytać, konsultować i wrzucać swoje zdrowe zbilansowane jadłospisy ktoś pisze że nie da rady zjeść łyżki makaronu czy kęsa chleba

Może trochę nie jasno napisałam
Z Twoją wypowiedzią się zgadzam
Nie na miejscu są właśnie te komentarze typu "udało mi się dziś przemóc do łyżki makaronu"

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez Limonka1987

Dzięki
Ciąża na razie obchodzi się ze mną łagodnie, nie mogę narzekać
Jem wszystko poza produktami zakazanymi kobietom w ciąży (bardzo brakuje mi serów pleśniowych i fety).
Zachcianek jako takich nie mam, ale wyjątkowo smakują mi w tym sezonie ogórki kiszone

.

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Napisane przez Psotka87

Limonka, dwie ciąże za mną i nawet nie wiedziałam, że nie możn fety :O zresztą sery pleśniowe też jadłam, bo był czas, że tylko od tego nie było mi niedobrze...

Ja o fecie też nic nie wiem, ale o pleśniowych słyszałam, że nie można.

[dezett]

Podbijam wczorajszy

Napisane przez dezett

U. Ciezki stresujacy dzien.
I znowu ten nabial..

Sn. 7.40 Owsianka (40g platkow górskich, 4 cale orzechy wloskie, łyżka stolowa otrab zytnich, jagód goji, 30g twarogu chudego,200ml mleka 2%).

2Sn. 11.30 Jogurt naturalny z lyzka slonecznika i kawalkami papryki zielonej.
(Jogurt naturalny 150g prawdziwy piatnica 2% bez mleka w proszku)miala byc kanapka z tofu i papryką no ale.

Spacer...

15.30Obiad. Ok 250g dorsza z grila, ok polowy woreczka kaszy gryczanej, (poprosilamnpol porcji...) surowka z kapusty kiszonej i marchwi z olejem. (Nie wiem ile czego dokladnie bo jadlam w restauracji)

Spacer...

18.30 Podwieczorek: duza nektatynka i czarna kawa. (Mialam w torbie migdaly i zapomnialam je zjeść..)

21. Kolacja: 2 kromki razowca z 40 g twarogu chudego, 40g ( 2 plastry duze) wędliny prwwdziwej z indyka, garsc rzodkiewek i kielek rzodkiewki oraz salata.
Po . herbata z dzikiej rozy.

Czasami mam o ochotę przed snem/wieczorem jak gdzies wychodze na drinka. Ale nie wiem jak ma sie alkol destrukcyjnie do mojej skrajnie niskiej wagi i walki o @...

Nie mam kompletnie pomysłu na podwieczorki. Ciagle jem: domowe typu szarlotka, tarta lub jakies babeczki kruche z budyniem i czekolade z orzechami lub jogurt z owocem i orzechami.
A nie mam na pomysłu na nic "wytrawnego" na kolacje jem kanapki zawsze z wedlią/jajkiem/tuńczykiem. To moze na podwieczorek jakas grahamka/bulka ziarnista z awokado/tofu/ nie wiem...

[Bibiannaa]

Waze sie co tydizen.. 2800kcal jem od 3 dni,wiec wiesz. Licze na przyrost kg tygodniowo.jedyny ruch to pol h spaceru