Jestem stara i przegrałam życie - Strona 35 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Pokaż wyniki sondy: Czy przegrałaś życie?
Przegrałam 85 72,03%
Tak 33 27,97%
Głosujący: 118. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-24, 14:25   #1021
ama
Wtajemniczenie
 
Avatar ama
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

U mnie juz po awanturach, bo te są przy przygotowaniach. Teraz kolacja na która do kuzynki jedziemy także juz względny spokój. 3 godziny dretwych rozmów mnie czeka, ale da sie jakos przeżyć. Wesołych mimo wszystko, dziewczyny!
__________________
!Me encanta espanol!
ama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-24, 16:15   #1022
Andzya77
Raczkowanie
 
Avatar Andzya77
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: z naszej wyspy spokoju... tylko naszej...
Wiadomości: 350
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Dziewczyny !!!

Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Jedzenia nie do przejedzenia, wspaniałego samopoczucia Żeby rodziny nie zanudzały i nie wypominały...
Bądźcie Szcześliwie
__________________
Kocham ziemię pod jego stopami i powietrze nad jego głową, i każda rzecz, której dotyka, i każde słowo, jakie wypowiada. Kocham to, jak wygląda, i każdy jego uczynek, i jego samego. E Brontë
Andzya77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-24, 22:16   #1023
panna mati_
Zakorzenienie
 
Avatar panna mati_
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 831
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Sympatycznych i pysznych świąt!

via tapatalk
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
panna mati_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-24, 22:19   #1024
mia945
Raczkowanie
 
Avatar mia945
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 413
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

to i ja
duzo usmiechow, szczescia, realizacji planow i ten tego, `nie przytyjcie
__________________
At some point, you have to make a decision. Boundaries don’t keep other people out. They fence you in. Life is messy. That’s how we’re made. So, you can waste your lives drawing lines. Or you can live your life crossing them.

Last fm
Lubimy Czytac
mia945 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-24, 23:21   #1025
Laurelindorenan
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 513
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Ja życzę, żeby te święta mimo wszystko były udane dla wszystkich Żebyście przeżyły je tak jak chcecie i miło spędziły czas wolny
Laurelindorenan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-24, 23:35   #1026
Eithne
Raczkowanie
 
Avatar Eithne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 412
GG do Eithne
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez Unperfect Pokaż wiadomość

Dzisiaj znowu przegrałam, bo... Święta. Nie lubie świąt, bardzo źle mi się kojarzą. Raczej z awanturami i płaczem a nie z radością i rodzinną atmosferą. Najgorsza jest wigilia, potem jakoś leci...
Oj, wiem co czujesz, doskonale wiem. Jestem 2 lata bezrobotna i też myślałam o emigracji ale nie zostawię chorego psiaka. Mam dość mojej rodziny. Choćbym stawała na głowie i tak jestem ta zła co nic nie robi...Do tego zdałam sobie ostatecznie sprawę że mój związek to pomyłka. Mam mega- doła ale mimo wszystko - wesołych świąt...
Eithne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-25, 10:17   #1027
cvbdsgfdkdssasw
Zadomowienie
 
Avatar cvbdsgfdkdssasw
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 038
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Ja to nie lubię życzeń, więc wybaczcie, że nie złożę. Ale one i tak nigdy się nie spełniają, więc nie widze sensu powtarzania po raz n-ty życzeń, które i tak nigdy nie znajdą pokrycia w rzeczywistości. Przynajmniej u mnie się nie spełniają, więc sobie je daruję.

Wczoraj próbowałam zmienić swoje życie w jedyny możliwy mi sposób. Za 4 zł zagrałam w totka i...jestem 4 zł w plecy Zresztą czego ja się spodziewałam, loserom nawet w grach się nie wiedzie.
__________________
AnnPerfect
cvbdsgfdkdssasw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-25, 11:11   #1028
MiniMonix
Zakorzenienie
 
Avatar MiniMonix
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

U mnie bez sensu wigilia. Jedna osoba pokazała klasę, nie pojawiając się na kolacji i atmosfera była okropna.
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak
29 IV 2012 Zaręczona

4 V 2013
Żona
31.III.2016 Córeczka !

MiniMonix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-25, 13:27   #1029
abiblabla
Zakorzenienie
 
Avatar abiblabla
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 110
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

jak żyjecie? jak ja się cieszę że już prawie po świętach

przyszłam się wypłakac, bo ktoś mi w tym wątku pisał że kokosowa ritter sport jest w Leclercach, a ja zjeździłam wszytskie w moim mieście (całe dwa!) i nie ma w ogóle tam ritter a w sklepach w których jest, nie ma kokosowej. chlip chlip. żyłam myślą o tej czekoladzie chyba miesiąc, więc teraz nie mam już po co żyć
__________________
i'm just standing here being a horse and a wizard
abiblabla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-25, 13:36   #1030
mia945
Raczkowanie
 
Avatar mia945
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 413
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

ja czuje sie jak bela
kto wymyslil obiady z dwoch wielkich talerzy + przeogromny deser niech sie przyzna , no i wino sie skonczylo
__________________
At some point, you have to make a decision. Boundaries don’t keep other people out. They fence you in. Life is messy. That’s how we’re made. So, you can waste your lives drawing lines. Or you can live your life crossing them.

Last fm
Lubimy Czytac
mia945 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-25, 13:58   #1031
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez Unperfect Pokaż wiadomość
Wczoraj próbowałam zmienić swoje życie w jedyny możliwy mi sposób. Za 4 zł zagrałam w totka i...jestem 4 zł w plecy
Czyli nie tylko ja próbuję w ten sposób zaklinać rzeczywistość
Sad high five!
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-25, 15:06   #1032
malinowa87
Raczkowanie
 
Avatar malinowa87
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Nad morzem
Wiadomości: 360
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Witam Was po dłuższej przerwie.
Niestety święta te są najgorsze w moim życiu, gdyż dzień przed Wigilią rozstałam się z chłopakiem. Po trwającej od czwartku kłótni wziął i to zakończył. Kochałam go, byłam z nim rok i choć nie było idealnie to sądziłam, że jednak jakoś to będzie, że damy radę, bo przecież się kochamy. Poznaliśmy się na dzień przed Sylwestrem 2012 i spędziliśmy go wprawdzie oddzielnie ale ten miał być już spędzony razem, tak samo święta, no i rocznica 30 grudnia.... Jestem zawiedziona i rozżalona, świat mi się zawalił. Jestem już zmęczona tym wszystkim, byłam w wielu nieudanych związkach a gdy go poznałam to sądziłam, że złapałam Pana Boga za nogi. Że to miłość mojego życia, byłam pewna na 100%, że zostanę jego żoną. I znów wszystko od nowa. Nie wyobrażam sobie być z kimś innym ale na samą myśl o samotności wpadam w panikę. Chyba nigdy nie czułam się tak źle...
Przegrałam na całej linii. Jak nie miałam pracy tak nie mam dalej, ale wcześniej byłam chociaż szczęśliwie zakochana i mogłam zająć się takimi rzeczami jak czytanie książek i oglądanie filmów, a teraz mam problem nawet z poruszaniem się po domu...
malinowa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-25, 15:24   #1033
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Mam samotne Święta (oprócz wczorajszej Wigilii), ale przynajmniej nadrobię zaległości
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-25, 15:53   #1034
ama
Wtajemniczenie
 
Avatar ama
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez Unperfect Pokaż wiadomość
Ja to nie lubię życzeń, więc wybaczcie, że nie złożę. Ale one i tak nigdy się nie spełniają, więc nie widze sensu powtarzania po raz n-ty życzeń, które i tak nigdy nie znajdą pokrycia w rzeczywistości. Przynajmniej u mnie się nie spełniają, więc sobie je daruję.

Wczoraj próbowałam zmienić swoje życie w jedyny możliwy mi sposób. Za 4 zł zagrałam w totka i...jestem 4 zł w plecy Zresztą czego ja się spodziewałam, loserom nawet w grach się nie wiedzie.
Ja raz strzeliła, czwórkę i wygrałam 100 zł. Nawet nie wiesz jak wtedy zalowalam, ze to nie szóstka. Bo juz tylko dwoch liczb brakowało.

U mnie święta ok. Wigilia spoko, potem do 3 rano z tata i siostra raczylismy sie winem, whisky i wódka (Żubrówka palona jest ekstra!). Wstałam o 13, przejechaliśmy sie na spacer i teraz jemy chociaż chyba za mało tego żarcia zrobiliśmy.

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Eithne Pokaż wiadomość
Oj, wiem co czujesz, doskonale wiem. Jestem 2 lata bezrobotna i też myślałam o emigracji ale nie zostawię chorego psiaka. Mam dość mojej rodziny. Choćbym stawała na głowie i tak jestem ta zła co nic nie robi...Do tego zdałam sobie ostatecznie sprawę że mój związek to pomyłka. Mam mega- doła ale mimo wszystko - wesołych świąt...
Nie chce cie oceniać, ale przedkadasz psa nad siebie? Ja uwielbiam zwierzęta, ale to tylko zwierzęta. Jeśli tutaj faktycznie nie masz juz żadnych opcji, a emigracja jest realna to zostawanie ze względu na chorego psa jest troche jednak dziwne. Przecież psa możesz przywieźć do kraju do ktorego wyemigrujesz jak tylko znajdziesz prace i mieszkanie. Czyli rozstalibyscie sie na maksymalnie kilka miesięcy.
__________________
!Me encanta espanol!
ama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-25, 19:56   #1035
abiblabla
Zakorzenienie
 
Avatar abiblabla
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 110
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez malinowa87 Pokaż wiadomość
Witam Was po dłuższej przerwie.
Niestety święta te są najgorsze w moim życiu, gdyż dzień przed Wigilią rozstałam się z chłopakiem. Po trwającej od czwartku kłótni wziął i to zakończył. Kochałam go, byłam z nim rok i choć nie było idealnie to sądziłam, że jednak jakoś to będzie, że damy radę, bo przecież się kochamy. Poznaliśmy się na dzień przed Sylwestrem 2012 i spędziliśmy go wprawdzie oddzielnie ale ten miał być już spędzony razem, tak samo święta, no i rocznica 30 grudnia.... Jestem zawiedziona i rozżalona, świat mi się zawalił. Jestem już zmęczona tym wszystkim, byłam w wielu nieudanych związkach a gdy go poznałam to sądziłam, że złapałam Pana Boga za nogi. Że to miłość mojego życia, byłam pewna na 100%, że zostanę jego żoną. I znów wszystko od nowa. Nie wyobrażam sobie być z kimś innym ale na samą myśl o samotności wpadam w panikę. Chyba nigdy nie czułam się tak źle...
Przegrałam na całej linii. Jak nie miałam pracy tak nie mam dalej, ale wcześniej byłam chociaż szczęśliwie zakochana i mogłam zająć się takimi rzeczami jak czytanie książek i oglądanie filmów, a teraz mam problem nawet z poruszaniem się po domu...
strasznie współczuję. jesteś pewna że to już na 100% koniec?
__________________
i'm just standing here being a horse and a wizard
abiblabla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-12-25, 20:07   #1036
Andzya77
Raczkowanie
 
Avatar Andzya77
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: z naszej wyspy spokoju... tylko naszej...
Wiadomości: 350
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Dzisiaj nic tylko jedzenie, picie i oglądanie TV.
Właśnie zaczęłam oglądać "Kiedy Harry poznał Sally"...
Wyszłam wieczorem z psem na spacer ale długi nie był...zaczął padać... deszcz...
__________________
Kocham ziemię pod jego stopami i powietrze nad jego głową, i każda rzecz, której dotyka, i każde słowo, jakie wypowiada. Kocham to, jak wygląda, i każdy jego uczynek, i jego samego. E Brontë
Andzya77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-25, 20:23   #1037
malinowa87
Raczkowanie
 
Avatar malinowa87
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Nad morzem
Wiadomości: 360
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez abiblabla Pokaż wiadomość
strasznie współczuję. jesteś pewna że to już na 100% koniec?
Ech nie wiem, czy jestem pewna. To skomplikowana sprawa, zresztą jak każda. Problemy pojawiały się już wcześniej, dużo było kłótni, dużo też było w tym mojej winy... Myślę, że przyczynił się do tego fakt, że to związek na odległość, w związku z czym widywaliśmy się głównie w weekendy, czasem lekko przedłużone, ale jednak większość czasu spędzaliśmy osobno, a co za tym idzie, ciężko było o rozmowę na żywo, bo pisaliśmy po prostu smsy. A smsy powodowały wiele niedomówień, nieporozumień itp...
Było w tym związku wiele dobrego i trochę niedobrego, i nie mam pojęcia, czy to dałoby się jednak zgrać. Mój były chłopak różnił się ode mnie w kwestii chociażby form spędzania wolnego czasu, był też trochę skąpy (choć twierdził, że wcale nie), strasznie uparty i nie miał w zwyczaju zabiegać o mnie, sprawiać mi jakieś drobne przyjemności. Ja natomiast wręcz przeciwnie. Ale był też partnerem dającym mi wiele czułości i ciepła. Do tego niesamowicie pociągał mnie fizycznie - jak jeszcze nikt nigdy. O łóżku nie wspomnę - coś nieziemskiego. Zaradny, ciepły, szanujący mnie, fajny facet z niego.
Ale chyba za dużo było tych nieporozumień. Kilkudniowa kłótnia na koniec, wypominanie sobie wszystkiego i jego decyzja o rozstaniu, ale jak sam stwierdził, może jest jeszcze dla nas szansa, może minie trochę czasu i będziemy chcieli do siebie wrócić i zacząć wszystko od nowa. I ja bym tego chciała i jednocześnie nie chciała. Z jednej strony zdaję sobie sprawę z tego, że zbyt wiele rzeczy nie grało, że być może on nie dorósł i nigdy nie dorośnie do poważnego związku z kobietą, która coś tam wymaga od niego. Z drugiej strony wydaje mi się, że może jednak, jakbyśmy się bardzo postarali, to wszystko by się jakoś ułożyło. I jestem teraz w takim punkcie zawieszenia, że niby koniec, ale kto wie... I nie mam pojęcia, co z tym zrobić. Myślę sobie, że może nie spotkam już nikogo lepszego (wiem, jak beznadziejnie to brzmi - ale przecież nie ma ideałów, a on nie jest żadnym draniem), z drugiej strony logicznym się wydaje, że skoro przez rok nie daliśmy rady, to chyba jednak nie damy i to by się i tak skończyło i tak.
malinowa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-26, 07:19   #1038
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez Lisciolaz Straszliwy Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy powinnam się przyznawać, bo jeszcze mnie wyśmiejecie lub co gorsza stwierdzicie, że chcę kotu wyrządzić krzywdę.
- Gnębon Puczymorda
- Kociołek [bo jeśli byłby grzeczny to będę mówić Kociołek, a gdy krnąbrny i nieznośny, to koCiołek ]
- Lev Salonov

Nie boisz się sytuacji, że kiedy zawołasz "Behemot" to zlecą się prawie wszystkie czarne kocury z okolicy ?
Piekne imiona







Cytat:
Napisane przez panna mati_ Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj wywalczyłam ugodę w sądzie. Na początku pan nie chciał, ale pani sędzia go poinformowała o kosztach dalszego procesu i zmienił zdanie. Odda nam kasę w ratach, a jak nie to komornik. Ale mam to już na papierku i lżej mi się oddycha.

via tapatalk
Czyli wcwle taka przegrana nie jestes :p




Cytat:
Napisane przez ama Pokaż wiadomość
No wlasnie nie! Ja marzę o byciu lekarzem. Na humanistyczne studia trafiłam w jakiś chory sposób, chociaż jestem umysłem przyrodniczym. Nienawidzilam i dalej nienawidzę tego wodolejstwa na humanistycznych kierunkach. A młodości i tak nie miałam bo jestem no-lifem i ciagle sie tylko uczyłam.
Ja bede startowac na medycyne ostatni raz. Jak znajde motywacje do powtorek






Cytat:
Napisane przez Unperfect Pokaż wiadomość
Co do emigracji, to mam bardzo skomplikowaną sytuację. Z pewnych powodów nie mogę zostawić mamy. Ale jeżeli do przyszlego roku nic się nie zmieni, to będę uciekać, spróbuję zabrać mamę, ale to będzie bardzo trudne do zrealizowania. Zobaczymy. Daje sobie ostatni rok na czekanie, że coś się zmieni.

Dzisiaj znowu przegrałam, bo... Święta. Nie lubie świąt, bardzo źle mi się kojarzą. Raczej z awanturami i płaczem a nie z radością i rodzinną atmosferą. Najgorsza jest wigilia, potem jakoś leci...
Zakladam, ze chdzi o problemy rodzinne. Ratuj siebie, mama jest duza. Zmarnowalas 2 lata, a chcesz czekac kolejny rok? 3 lata w plecy to spory kawalek zycia. A pozniej bedziesz sobie plula w brode + z czasem coraz trudniej cokolwiek zmienic.




Cytat:
Napisane przez malinowa87 Pokaż wiadomość
Ech nie wiem, czy jestem pewna. To skomplikowana sprawa, zresztą jak każda. Problemy pojawiały się już wcześniej, dużo było kłótni, dużo też było w tym mojej winy... Myślę, że przyczynił się do tego fakt, że to związek na odległość, w związku z czym widywaliśmy się głównie w weekendy, czasem lekko przedłużone, ale jednak większość czasu spędzaliśmy osobno, a co za tym idzie, ciężko było o rozmowę na żywo, bo pisaliśmy po prostu smsy. A smsy powodowały wiele niedomówień, nieporozumień itp...
Było w tym związku wiele dobrego i trochę niedobrego, i nie mam pojęcia, czy to dałoby się jednak zgrać. Mój były chłopak różnił się ode mnie w kwestii chociażby form spędzania wolnego czasu, był też trochę skąpy (choć twierdził, że wcale nie), strasznie uparty i nie miał w zwyczaju zabiegać o mnie, sprawiać mi jakieś drobne przyjemności. Ja natomiast wręcz przeciwnie. Ale był też partnerem dającym mi wiele czułości i ciepła. Do tego niesamowicie pociągał mnie fizycznie - jak jeszcze nikt nigdy. O łóżku nie wspomnę - coś nieziemskiego. Zaradny, ciepły, szanujący mnie, fajny facet z niego.
Ale chyba za dużo było tych nieporozumień. Kilkudniowa kłótnia na koniec, wypominanie sobie wszystkiego i jego decyzja o rozstaniu, ale jak sam stwierdził, może jest jeszcze dla nas szansa, może minie trochę czasu i będziemy chcieli do siebie wrócić i zacząć wszystko od nowa. I ja bym tego chciała i jednocześnie nie chciała. Z jednej strony zdaję sobie sprawę z tego, że zbyt wiele rzeczy nie grało, że być może on nie dorósł i nigdy nie dorośnie do poważnego związku z kobietą, która coś tam wymaga od niego. Z drugiej strony wydaje mi się, że może jednak, jakbyśmy się bardzo postarali, to wszystko by się jakoś ułożyło. I jestem teraz w takim punkcie zawieszenia, że niby koniec, ale kto wie... I nie mam pojęcia, co z tym zrobić. Myślę sobie, że może nie spotkam już nikogo lepszego (wiem, jak beznadziejnie to brzmi - ale przecież nie ma ideałów, a on nie jest żadnym draniem), z drugiej strony logicznym się wydaje, że skoro przez rok nie daliśmy rady, to chyba jednak nie damy i to by się i tak skończyło i tak.
Mam wrazenie, ze nie pozbylas sie jeszcze klapek z oczu. Skoro nie potrafiliscie sie dogadac to lepiej, ze rozstaliscie sie teraz a nie za kilka lat. Z czasem bedzie ci latwiej. Nie daj tylko robic sobie sieczki z mozgu "moze wrocimy do siebie, a moze nie".

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-26, 09:49   #1039
cvbdsgfdkdssasw
Zadomowienie
 
Avatar cvbdsgfdkdssasw
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 038
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
Czyli nie tylko ja próbuję w ten sposób zaklinać rzeczywistość
Sad high five!
Myślałam, że to jakieś znaki z niebios, te wieczne niepowodzenia, a tu przypadkiem dowiedziałam się o kumulacji. Myślę sobie-tak, to jest to! Specjalnie wyszłam z domu do kolektury i zonk;( Nie udało się, to nie były żadne znaki z nieba. A już planowałam jak wydam tą kasę.


Zakladam, ze chdzi o problemy rodzinne. Ratuj siebie, mama jest duza. Zmarnowalas 2 lata, a chcesz czekac kolejny rok? 3 lata w plecy to spory kawalek zycia. A pozniej bedziesz sobie plula w brode + z czasem coraz trudniej cokolwiek zmienic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

To naprawdę BARDZO skomplikowana sytuacja, ale jeżeli nic się nie zmieni to będę musiała podjąć jakieś radykalne kroki. Dwa lata mam ddepresję z powodu różnorakich problemów, obroniłam się w czerwcu tego roku, trochę pracowałam. Pracy nie mam od dwóch miesięcy w sumie. A jak jakąś miałam to była to praca beznadziejna, której nie cierpiałam. Emigracja, to ostateczność. Wiem, że jak pojadę tam pracować fizycznie, to całe życie już będę harować. Bo nawet jak po x latach wróci się do kraju, to rzadko jest do czego wracać, gdyż baaaardzo ciężko dostac pracę.
__________________
AnnPerfect
cvbdsgfdkdssasw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-26, 10:38   #1040
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Unperfect niekoniecznie musi tak byc. Ja zaczynalam od prac dorywczych a teraz mam bardzo dobre stanowisko. Wyjazd zmienil cale moje zycie pod kazdym wzgledem
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-26, 12:56   #1041
ama
Wtajemniczenie
 
Avatar ama
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Skazana na bluesa, ale ty chyba jakiś ścisły kierunek studiujesz, prawda? Ile masz lat? Ja skończone muz 24, wiec w sumie stara jestem. Wiesz moze czy jeśli zadeklaruje maturze z biologii i chemii ale sie na niej nie pojawie (bo być moze dostanę prace za granica i będę musiała szybko wyjeżdżać) to cos mi grozi? Te przedmioty zdawalabym pierwszy raz, poza tym to maturę mam normalnie zdaną. Dość poważnie myśle o medycynie w Szkocji. Tam nie kosztuje takiego majątku jak w Anglii, a i naszej kreteńskiej matury z biologii nie trzeba zdawać.
__________________
!Me encanta espanol!
ama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-26, 13:47   #1042
cvbdsgfdkdssasw
Zadomowienie
 
Avatar cvbdsgfdkdssasw
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 038
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez ama Pokaż wiadomość
Skazana na bluesa, ale ty chyba jakiś ścisły kierunek studiujesz, prawda? Ile masz lat? Ja skończone muz 24, wiec w sumie stara jestem. Wiesz moze czy jeśli zadeklaruje maturze z biologii i chemii ale sie na niej nie pojawie (bo być moze dostanę prace za granica i będę musiała szybko wyjeżdżać) to cos mi grozi? Te przedmioty zdawalabym pierwszy raz, poza tym to maturę mam normalnie zdaną. Dość poważnie myśle o medycynie w Szkocji. Tam nie kosztuje takiego majątku jak w Anglii, a i naszej kreteńskiej matury z biologii nie trzeba zdawać.
Huhuhu ostre plany jak na osobę, która przegrała życie A tak na poważnie, to trzymam kciuki;*
__________________
AnnPerfect
cvbdsgfdkdssasw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-26, 17:21   #1043
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez Unperfect Pokaż wiadomość
Myślałam, że to jakieś znaki z niebios, te wieczne niepowodzenia, a tu przypadkiem dowiedziałam się o kumulacji. Myślę sobie-tak, to jest to! Specjalnie wyszłam z domu do kolektury i zonk;( Nie udało się, to nie były żadne znaki z nieba. A już planowałam jak wydam tą kasę.

To naprawdę BARDZO skomplikowana sytuacja, ale jeżeli nic się nie zmieni to będę musiała podjąć jakieś radykalne kroki. Dwa lata mam ddepresję z powodu różnorakich problemów, obroniłam się w czerwcu tego roku, trochę pracowałam. Pracy nie mam od dwóch miesięcy w sumie. A jak jakąś miałam to była to praca beznadziejna, której nie cierpiałam. Emigracja, to ostateczność. Wiem, że jak pojadę tam pracować fizycznie, to całe życie już będę harować. Bo nawet jak po x latach wróci się do kraju, to rzadko jest do czego wracać, gdyż baaaardzo ciężko dostac pracę.
zacznij od wizyty u psychiatry, żeby pokonać depresję. za granicą da się pracować nie tylko fizycznie, tym bardziej jak ma się wykształcenie wyższe.

Cytat:
Napisane przez ama Pokaż wiadomość
Skazana na bluesa, ale ty chyba jakiś ścisły kierunek studiujesz, prawda? Ile masz lat? Ja skończone muz 24, wiec w sumie stara jestem. Wiesz moze czy jeśli zadeklaruje maturze z biologii i chemii ale sie na niej nie pojawie (bo być moze dostanę prace za granica i będę musiała szybko wyjeżdżać) to cos mi grozi? Te przedmioty zdawalabym pierwszy raz, poza tym to maturę mam normalnie zdaną. Dość poważnie myśle o medycynie w Szkocji. Tam nie kosztuje takiego majątku jak w Anglii, a i naszej kreteńskiej matury z biologii nie trzeba zdawać.
weterynarię. też mam 24, w kwietniu 25.
możesz zadeklarować i nie pójść, nic się nie stanie. weź pod uwagę, że w wielu miastach w PL nie trzeba już fizyki czy matematyki.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-12-26, 18:09   #1044
ama
Wtajemniczenie
 
Avatar ama
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
zacznij od wizyty u psychiatry, żeby pokonać depresję. za granicą da się pracować nie tylko fizycznie, tym bardziej jak ma się wykształcenie wyższe.


weterynarię. też mam 24, w kwietniu 25.
możesz zadeklarować i nie pójść, nic się nie stanie. weź pod uwagę, że w wielu miastach w PL nie trzeba już fizyki czy matematyki.
Wiem, ja do Białegostoku bym szła jeśli juz i tam od wielu lat tylko biologia i chemia.
No to jesteśmy rowiesniczkami. Ja jestem rocznik 89.
Ty próbowałaś na lek przezwszystkie 5 lat wety?
No i nie wiem jak można przegrać życie będąc weterynarzem. To naprawdę piękny i bardzo ciekawy zawód. Nie to co jakieś prawa i psychologię.
__________________
!Me encanta espanol!
ama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-26, 21:34   #1045
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

nie lubię przedmiotów niezwiązanych z leczeniem, a jednak sporo jest przedmiotów obocznych, np. związanych z mlekiem, mięsem, paszami. mam za mięciutkie serduszko do leczenia zwierząt. serce mi pęka jak pacjent płacze w gabinecie...eh...
próbowałam tylko na pierwszym roku studiów, później już nie.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-26, 21:37   #1046
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

piękny zawód, ale ja bym nie mogła. Usypianie zwierząt wykończyłoby mnie psychicznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 00:18   #1047
ama
Wtajemniczenie
 
Avatar ama
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
nie lubię przedmiotów niezwiązanych z leczeniem, a jednak sporo jest przedmiotów obocznych, np. związanych z mlekiem, mięsem, paszami. mam za mięciutkie serduszko do leczenia zwierząt. serce mi pęka jak pacjent płacze w gabinecie...eh...
próbowałam tylko na pierwszym roku studiów, później już nie.
Skazana na bluesa, nie obraź się, ale skoro do zwierząt masz za miękkie serce to jak dasz radę z ludźmi? Przecież to dużo cięższe jak umiera człowiek niż jak trzeba uśpić psa. Chociaż obie sytuacje są trudne to jednak śmierć człowieka zawsze jest dużo gorsza.
__________________
!Me encanta espanol!
ama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 06:21   #1048
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez ama Pokaż wiadomość
Skazana na bluesa, nie obraź się, ale skoro do zwierząt masz za miękkie serce to jak dasz radę z ludźmi? Przecież to dużo cięższe jak umiera człowiek niż jak trzeba uśpić psa. Chociaż obie sytuacje są trudne to jednak śmierć człowieka zawsze jest dużo gorsza.
Ojjjjj tu się nie zgodze, człowiek umiera, bo nie możesz już mu pomoc, a zwierzęciu sama zadajesz śmierć.

A medycyna to bycie no-lifem przez cale studia praktycznie. To jest dopiero zafajdane parę lat....
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 06:52   #1049
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Cytat:
Napisane przez ama Pokaż wiadomość
Skazana na bluesa, nie obraź się, ale skoro do zwierząt masz za miękkie serce to jak dasz radę z ludźmi? Przecież to dużo cięższe jak umiera człowiek niż jak trzeba uśpić psa. Chociaż obie sytuacje są trudne to jednak śmierć człowieka zawsze jest dużo gorsza.
No nie moge sie zgodzic. Jakos dziwnie mam wiecej cieplych uczuc do zwierzat. Weterynaria ma kilka podstawowych wad dla mnie. Przede wszystkim ograniczone mozliwosci diagnostyczne, bo to prywatna "sluzba zdrowia". Mozesz wykonac tyle badan, na ile pozwoli wlasciciel, bo to on finansuje 100% leczenia. Po drugie- zwierzeta nie mowia, wiec wlasciciele czesto zwlekaja z wizyta, nawet w powaznym stanie. Czesto mam ochote przypie...c takiemu czlowiekowi. A zdarzaly sie przypadki "jejku, jejku, kotek od wczoraj nie je i nie pije", a po badaniach wychodzi, ze to od tygodnia tak. Po trzecie- widzialas strony mq fb jakis fundacji? Mnostwo okrucienstwa ze strony ludzi, a mnie sie chce plakac przy takich maltretowanych zwierzetach (empatia milion, niestety). I co najgorsze, wyroki w sadzie sa tak smiesznie male, ze ludzie maja w dupie swoich podopiecznych. U ludzi tez jest przemoc, ale czesc to dorosli ludzie, gdyby chcieli, mogliby sie wymiksowac z tego, a zwierzeta nie maja jak (tak samo same nie pojda do sklepu po zarcie czy nie poskarza sie problemami gastrycznymi po zarciu gotowanych pyrek). A wyroki w sprawach o znecanie sie sa duzo wyzsze, bo na pewno nie jest to grzywna 1000zl...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-27, 12:11   #1050
ama
Wtajemniczenie
 
Avatar ama
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
Dot.: Jestem stara i przegrałam życie

Rozumiem twoje argumenty. Ja co prawda na cierpienie jestem bardzo odporna, ale tez nie lubię patrzeć na maltretowane zwierzęta. Bardziej jednak nie lubię patrzeć na mqltretowqnych ludzi, pobite kobiety, dzieci. A ze ludzie są straszni w stosunku do zwierząt to sie zgadzam. I tez uważam, ze wymiar sprawiedliwości w sprawach które dotyczą zwierząt to kpina. Mniebardzo zbulwersowała sprawa tego rolnika na podlasiu, który zagłodził swoje krowy i nic mu nie zrobili. Przecież krowa to takie cudowne i piękne stworzenie i do tego jeszcze zabieramy jej mleko. Jakiś elementarny szacunek zwierzęciu, które nas żywi sie przecież należy. Nie wiem jak to jest ze niektórzy tego nie rozumieją.

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
Ojjjjj tu się nie zgodze, człowiek umiera, bo nie możesz już mu pomoc, a zwierzęciu sama zadajesz śmierć.

A medycyna to bycie no-lifem przez cale studia praktycznie. To jest dopiero zafajdane parę lat....
Nieprawda, na medycynie tez można żyć. Jasne, jest sporo nauki, ale naprawdę bez przesady. Zreszta ja lubię sie uczyć tego co mnie interesuje i ma jakieś potencjalne zastosowanie.

No i człowiek umiera, czesto w cierpieniu a ty nic nie możesz zrobić. A zwierze usypia sie zeby nie cierpiało wlasnie. I to jest dobra, szybka i bezboleśnie smierć. W sumie eutanazja.
__________________
!Me encanta espanol!

Edytowane przez ama
Czas edycji: 2013-12-27 o 12:17
ama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-10-14 22:46:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.