Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

[Latte88]

Napisane przez Misstic

Ja w ogole malo rybek jem. Najczesciej to mintaja badz morszczuka ewentualnie tego tunczyka w salatce.

Wlasnie wyszlam z wanny, krzaki na girkach zgolone, pod pachami gladziudko, mezus pietki mi wyszorowal i czuje sie swiezo i pachnaco hehe

A teraz zajadam jabluszko


Ja nie uzywam tych aplikacji bo nie moge sie jakos polapac. Korzystam ze zwyklej przegladarki w telefonie i mam taki sam obraz jak z komputera

Kochana a Ty idziesz za tydzień do lekarza czy źle kojarzę?

[Misstic]

Tak, tak za tydzien we wtorek

Wiesz tak czytam ten artykul co podalas i uznaje ze jakbym miala stosowac sie do wszystkich tam rad zywiewmiowych to bym byla totalnym sucharkiem a jedynym moim posilkiem byla by tabletka dziennie z witaminami
Naprawde uwazam ze wszystko w granicach rozsadku jest dozwolone (nie mowie tu o np. surowym miesie bo tam ewidentnie moga byc bardzo grwnzne te bakterie) ale np cola.. ja od czasu do czasu ja pije i jeszcze odpukac nic mnie ani dzidzi sie nie stalo.
Przykladow mozna mnozyc i mnozyc.
A tak swoja droga to co w dzisiejszych czasach jest zdrowe i bez konserwantow czy barwnikow..

[Latte88]

Napisane przez Misstic

Tak, tak za tydzien we wtorek

Wiesz tak czytam ten artykul co podalas i uznaje ze jakbym miala stosowac sie do wszystkich tam rad zywiewmiowych to bym byla totalnym sucharkiem a jedynym moim posilkiem byla by tabletka dziennie z witaminami
Naprawde uwazam ze wszystko w granicach rozsadku jest dozwolone (nie mowie tu o np. surowym miesie bo tam ewidentnie moga byc bardzo grwnzne te bakterie) ale np cola.. ja od czasu do czasu ja pije i jeszcze odpukac nic mnie ani dzidzi sie nie stalo.
Przykladow mozna mnozyc i mnozyc.
A tak swoja droga to co w dzisiejszych czasach jest zdrowe i bez konserwantow czy barwnikow..

To dobrze pamiętałam tez idę to będziemy razem jeszcze jedna z nas ma wizytę ja Ruszam na 10 a Ty?

Tez tak myślę, że wszystko z umiarem i własnym zdrowym rozsądkiem. Tak samo jak z sterami pleśniowymi. Z tego Co zauważyłam to są robione z mleka pasteryzowanego. I co można je w końcu jeść? Chyba tak.

Oglądam super wizjer o tym facecie co podpalił swoje dzieci. Koszmar. Jak można być tak cynicznym człowiekiem... Psychol

[Misstic]

Napisane przez Latte88

To dobrze pamiętałam tez idę to będziemy razem jeszcze jedna z nas ma wizytę ja Ruszam na 10 a Ty?

Tez tak myślę, że wszystko z umiarem i własnym zdrowym rozsądkiem. Tak samo jak z sterami pleśniowymi. Z tego Co zauważyłam to są robione z mleka pasteryzowanego. I co można je w końcu jeść? Chyba tak.

Oglądam super wizjer o tym facecie co podpalił swoje dzieci. Koszmar. Jak można być tak cynicznym człowiekiem... Psychol

Ja mam na 11 i fakt jeszcze jedna mamuska ma tego dnia wizyte ale wlasnie mi z glowy wylecialo ktora

Co do tych serow plesniowych to z pasteryzowanego mleka mozna szamac :" tak samo pic mleka "prosto od krowy" nie wolno ale te z kartonu juz tak .

A w ta sprawe z tym podpalaczem to sie nie wglebialam specjalnie ale jezeli naprawde to zrobil to jego tez powinni spalic..

[carolciuska]

Napisane przez Misstic

Ja mam na 11 i fakt jeszcze jedna mamuska ma tego dnia wizyte ale wlasnie mi z glowy wylecialo ktora

Co do tych serow plesniowych to z pasteryzowanego mleka mozna szamac :" tak samo pic mleka "prosto od krowy" nie wolno ale te z kartonu juz tak .

A w ta sprawe z tym podpalaczem to sie nie wglebialam specjalnie ale jezeli naprawde to zrobil to jego tez powinni spalic..

Ja mam! Ja mam!
Wy to macie pamiec! Ja to mam cos ostatnio z glowa i pamiecia, jestem rozkojarzona i jakas dziwna....
Wiecie co ja kocham sushi, ale w ciazy jest zakazane ze wzgledu na surowa rybe i jem z wedzona albo z pieczona. Mniaaaam

A wizyta na 12

[WwikIi]

Ale macie pyszności Dziewczynki
Moja ginka, choć nie jest zbyt restrykcyjna jeśli chodzi o zakazy żywieniowe w ciąży (bo np. zaleca picie kawy czy coli na niskie ciśnienie a i kieliszeczek winka od czasu do czasu też ponoć nie zaszkodzi) mówiła, że tego czego nie wolno to: sery pleśniowe, surowe mięso i ryby, owoce morza oraz żadnych wędzonek.
A od ryb to mnie jakoś w ciąży odrzuciło. Wcześniej jadłam co najmniej 3 razy w tygodniu, a teraz to się zmuszam, żeby choć raz na te 7 dni zjeść.

[Misstic]

O wlasnie karolcia to ty masz hehe a na ktora wizyta?

Te rybki wedzone to zawsze jakas alternatywa a wiecie ze ja nigdy nie jadlam sushi? Chociaz bardzo ladnie to wyglada. Ciekawe jak smakuje

[Latte88]

Napisane przez Misstic

Ja mam na 11 i fakt jeszcze jedna mamuska ma tego dnia wizyte ale wlasnie mi z glowy wylecialo ktora

Co do tych serow plesniowych to z pasteryzowanego mleka mozna szamac :" tak samo pic mleka "prosto od krowy" nie wolno ale te z kartonu juz tak .

A w ta sprawe z tym podpalaczem to sie nie wglebialam specjalnie ale jezeli naprawde to zrobil to jego tez powinni spalic..

Ciekawe co pili jak nie było mleka w kartonie.

Ponoć leczył się psychiatrycznie kiedyś...

Spałam dziś z przerwami do 15 nie mam pojęcia, o której usne

[WwikIi]

Napisane przez carolciuska

Ja mam! Ja mam!
Wy to macie pamiec! Ja to mam cos ostatnio z glowa i pamiecia, jestem rozkojarzona i jakas dziwna....
Wiecie co ja kocham sushi, ale w ciazy jest zakazane ze wzgledu na surowa rybe i jem z wedzona albo z pieczona. Mniaaaam

A wizyta na 12

Z sushi mam tak samo. Ostatnio nawet zmusiłam tża do zrobienia, ale że wędzonego łososia mi ginka odradziła to jadłam z pieczonym

[carolciuska]

Napisane przez Misstic

O wlasnie karolcia to ty masz hehe a na ktora wizyta?

Te rybki wedzone to zawsze jakas alternatywa a wiecie ze ja nigdy nie jadlam sushi? Chociaz bardzo ladnie to wyglada. Ciekawe jak smakuje

Na 12 wizyta
Sushi jest pyyyyszne. Ale wiadomo musi byc dobra rybka. My czesto robilismy w domu, ale to przed ciaza. Fajna zabawa ze zwijaniem. Leze w lozku i az mi slinka cieknie. Dzis w ogole mnie jakos suszy. Jakbym miala kaca. Nie wiem ocb. Ale to chhba nie zgaga? Nigdy jej nie mialam i nie wiem jak sie objawia

[Ana***]

Napisane przez Niestabilna

Mi sie wydaje ze tak... jedyne co wiem to ze nie mozna przesadzac z tuńczykiem z puszki ze względu na rtęć.

Może i tak oszaleć można...

Napisane przez Latte88

Ryby z tego co wiem można
Mi też mózg przestał funkcjonować
Pamiętam jak stałam w sklepie patrzyłam się na wędliny tępym wzrokiem i pani ekspedientka mówi do mnie w czym może pomóc a ja dalej patrze na coś tam i najlepsze ze gadam pod nosem a ona znowu do mnie. A ja na głos o Boże pani mówi do mnie? I się oglądam za siebie Poczułam się jak debil

Ale łosoś nie jest na liście zakazanych. http://prenatale.pl/skreslone-z-list...jestem-w-ciazy

Wiecie co?ja się zaczynam zastanawiać nad tymi zakazami nakazami w ciąży. Kiedyś jak nasze mamy czy babcie rodziły to jadły co było nikt się nie oglądał jadły watrobke i inne a dzieci rodziły w domach i wszystko było ok. A teraz wielcy specjaliści Wszytko wiedzą najlepiej i wciaz się słyszy o alergiach u dzieci i chorobach cywilizacyjnych...

tego nie, tamtego nie... :P
mi nie chodziło typowo o łososia tylko o fakt wędzenia czy wędzona ryba jest na tyle zrobiona że nie jest surowa

czas spać... a ja jeszcze po cichu wcinam bułkę z serem i morelą

[Latte88]

Napisane przez Misstic

O wlasnie karolcia to ty masz hehe a na ktora wizyta?

Te rybki wedzone to zawsze jakas alternatywa a wiecie ze ja nigdy nie jadlam sushi? Chociaz bardzo ladnie to wyglada. Ciekawe jak smakuje

Tez nie jadłam ale chyba jak juz będzie po wszystkim i po karmieniu to sobie zjemy

Napisane przez carolciuska

Ja mam! Ja mam!
Wy to macie pamiec! Ja to mam cos ostatnio z glowa i pamiecia, jestem rozkojarzona i jakas dziwna....
Wiecie co ja kocham sushi, ale w ciazy jest zakazane ze wzgledu na surowa rybe i jem z wedzona albo z pieczona. Mniaaaam

A wizyta na 12

To każda po kolei wchodzi chociaż znając moją ginke wejdę pewnie ok 11 bo u niej się siedzi tak długo aż wszystko zobaczy i uspokoi jak trzeba. mąż się pali, że też pójdzie

[Misstic]

Latte ja do 14:30 lezalam w lozku i gnilam jak dobrze wiedziec ze nie jestem sama hehe
A z tym mlekiem to dobre pytanie haha przeciez jeszcze jakies 20-30 lat temu mleko bylo podstawa w zywieniu ludzi i to takie prosto z cycka krowy. Ja sama mam rodzine na wsi i od malego mleko "surowe" pilam.
Mam wrazenie ze kiedys dzieci i dorosli mieli mniej alergii niz np teraz. Ale jak to sie mowi, to co bylo to nie wroci

[Latte88]

Napisane przez carolciuska

Na 12 wizyta
Sushi jest pyyyyszne. Ale wiadomo musi byc dobra rybka. My czesto robilismy w domu, ale to przed ciaza. Fajna zabawa ze zwijaniem. Leze w lozku i az mi slinka cieknie. Dzis w ogole mnie jakos suszy. Jakbym miala kaca. Nie wiem ocb. Ale to chhba nie zgaga? Nigdy jej nie mialam i nie wiem jak sie objawia

Karolcia ja tak mam jak za mało wypije w dzień

[carolciuska]

Napisane przez Latte88

Tez nie jadłam ale chyba jak juz będzie po wszystkim i po karmieniu to sobie zjemy







To każda po kolei wchodzi chociaż znając moją ginke wejdę pewnie ok 11 bo u niej się siedzi tak długo aż wszystko zobaczy i uspokoi jak trzeba. mąż się pali, że też pójdzie

Dobrze, dobrze niech idzie! Bedzie wzruszony
Ide spac dziewczynki drogie, bo zaxzyna mi burczec w brzuchu, a dzis duuzo zjadlam. Wiec lyk wody i w kimono uderzam. Do jutra!

[Latte88]

To

Napisane przez Misstic

Latte ja do 14:30 lezalam w lozku i gnilam jak dobrze wiedziec ze nie jestem sama hehe
A z tym mlekiem to dobre pytanie haha przeciez jeszcze jakies 20-30 lat temu mleko bylo podstawa w zywieniu ludzi i to takie prosto z cycka krowy. Ja sama mam rodzine na wsi i od malego mleko "surowe" pilam.
Mam wrazenie ze kiedys dzieci i dorosli mieli mniej alergii niz np teraz. Ale jak to sie mowi, to co bylo to nie wroci

Marzy mi się wyprowadzka na mazurska wieś i żeby wszystko samemu robić. Wydaje mi się, że mazury są najczystsze i dużo robią sami. Może kiedyś bo mój raczej się tam nie widzi ale wpadł w pracoholizm wiec wiadomo

Napisane przez Ana***

Może i tak oszaleć można...



tego nie, tamtego nie... :P
mi nie chodziło typowo o łososia tylko o fakt wędzenia czy wędzona ryba jest na tyle zrobiona że nie jest surowa

czas spać... a ja jeszcze po cichu wcinam bułkę z serem i morelą

Kocham morele a bułka jest z morela czy ser ?


Karolka dobranoc kolorowych snów

[WwikIi]

Dawniej to jedzenie nie było tak nafaszerowane chemią jak dzisiaj, to pewnie dlatego tylu alergików nie było.

[Misstic]

Karolcia pociesze cie ale to nie zgaga
Zgaga to uczucie palenia w calym przelyku az niekiedy po zoladek. Paskudztwo cholerne az dusi w klatce piersiowej. Ja czesto mialam przed ciaza jeszcze. Zawsze mialam przy sobie ranigast.

A opisz troche jak to sushi smakuje

[Latte88]

Informacje szczegółowe:

Waga: 180-200 g
Długość: około 18 cm
Na tym etapie: Jelita zaczynają gromadzić produkty przemiany materii, tzn. pojawia się… pierwsza kupka.

Żeby oddać tempo rozwoju płodu, trzeba powiedzieć, że od końca trzeciego miesiąca ciąży dziecko powiększyło swoje rozmiary dwukrotnie a wagę czterokrotnie. Teraz wyprostowane mierzy około 20 cm. W szaleńczym tempie rozwija się mózg. Cały czas tworzone są połączenia nerwowe, które niczym tory kolejowe łączą dworzec centralny (czyli mózg) ze stacjami peryferyjnymi (czyli najodleglejszymi rejonami ciała). Tysiące komórek nerwowych wytwarzają miliony połączeń. Ty już za dwa tygodnie będziesz mogła odfajkować półmetek.


Juz dziś tzn ze po północy zaczynamy 18 tydzień oh yeah

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Napisane przez WwikIi

Dawniej to jedzenie nie było tak nafaszerowane chemią jak dzisiaj, to pewnie dlatego tylu alergików nie było.

Racja kiedyś było inaczej... Teraz moja siostra kupiła w Tesco jabłka na tacce. Obralam małemu i po 3 godzinach było w takim samym stanie jak zaraz po obraniu. Ani nie zsinialo nie zciemnialo. Wiadomo co ma w środku...

[Misstic]

Wiki co racja to racja

Latte ja w ogole tesknie za takim swojskim prawdziwym jedzeniem.
Z lat dziecinstwa to pamietam prawdziwy domowy rosol z kury badz kaczki tak zolciutki i tlusciutki ze az milo. Do tego makaron swojej roboty. Albo taka swiezynka czyli miesko duszone w "sosie wlasnym" tuz po ubiciu proriaka. Albo prawdziwe schabowe, nie te podeszwy co teraz w sklepach sie kupuje. Do tego uzbierane wczesniej z pola mlode ziemniaczki z koperkiem. No i obowiazkowo schlodzone mleczko a do ziemniacykow czesto prawdziwa slodka smietana. Kurde to bylo zarcie pamietam tez twarog wlasnej roboty.. eh duzo by pisac. Dzisiaj poyostaly mi tylko wspomnienia

[WwikIi]

Napisane przez Latte88

Informacje szczegółowe:

Waga: 180-200 g
Długość: około 18 cm
Na tym etapie: Jelita zaczynają gromadzić produkty przemiany materii, tzn. pojawia się… pierwsza kupka.

Żeby oddać tempo rozwoju płodu, trzeba powiedzieć, że od końca trzeciego miesiąca ciąży dziecko powiększyło swoje rozmiary dwukrotnie a wagę czterokrotnie. Teraz wyprostowane mierzy około 20 cm. W szaleńczym tempie rozwija się mózg. Cały czas tworzone są połączenia nerwowe, które niczym tory kolejowe łączą dworzec centralny (czyli mózg) ze stacjami peryferyjnymi (czyli najodleglejszymi rejonami ciała). Tysiące komórek nerwowych wytwarzają miliony połączeń. Ty już za dwa tygodnie będziesz mogła odfajkować półmetek.


Juz dziś tzn ze po północy zaczynamy 18 tydzień oh yeah
..

Ooo właśnie, a ja dziś to znaczy już wczoraj zaczęłam 18tc

[Misstic]

Brawo dziewczynki gratuluje wejscia w 18tc

Ja mam dzisiaj 15tydz 5d czyli 16 tydzien ciazy. W piatek zaczne tzw 17 tydzien hehe

[Latte88]

Napisane przez Misstic

Wiki co racja to racja

Latte ja w ogole tesknie za takim swojskim prawdziwym jedzeniem.
Z lat dziecinstwa to pamietam prawdziwy domowy rosol z kury badz kaczki tak zolciutki i tlusciutki ze az milo. Do tego makaron swojej roboty. Albo taka swiezynka czyli miesko duszone w "sosie wlasnym" tuz po ubiciu proriaka. Albo prawdziwe schabowe, nie te podeszwy co teraz w sklepach sie kupuje. Do tego uzbierane wczesniej z pola mlode ziemniaczki z koperkiem. No i obowiazkowo schlodzone mleczko a do ziemniacykow czesto prawdziwa slodka smietana. Kurde to bylo zarcie pamietam tez twarog wlasnej roboty.. eh duzo by pisac. Dzisiaj poyostaly mi tylko wspomnienia

pamiętam te ziemniaki u Babci na wsi z koperkiem i zsiadlym mlekiem o matko ile bym dała, żeby to poczuć albo ogórki malosolne takie dopiero kilku godzinne najbardziej lubię.. Kalafiorek z bułką tartą. (chyba jestem sado-maso bo to co sobie teraz robię to prawdziwa tortura)
Ale faktycznie kiedyś to był rosół te oka pływaly na nim ogromne. A makaron masz rację - bezcenne.. Ach rozmarzylas mnie

Napisane przez WwikIi

Ooo właśnie, a ja dziś to znaczy już wczoraj zaczęłam 18tc

Gratulacje to idziesz razem z Małą Paulinką bo Ona tez dzień przede mną zaczyna pamiętam

[WwikIi]

Wiecie, mi się właśnie marzy własny ogród, taki jak u mojej babci, gdzie będą wszystkie warzywka i owoce. I w lato jak się człowiekowi zachce to podejdzie do krzaka zje sobie malinkę, albo wyrwie marchewę otrzepie z ziemi i zje. Heh to były czasy
A niedawno dostałam połowę kurczaka takiego swojskiego i próbowałam upiec tak jak tego sklepowego i niestety okazało się, że to nie to samo. Po 2 godzinach mięso jeszcze twarde było, no ale noga wyglądała właśnie tak jak pamiętam z dzieciństwa, duuuża i mięso ciemnoszare

[Latte88]

Napisane przez Misstic

Brawo dziewczynki gratuluje wejscia w 18tc

Ja mam dzisiaj 15tydz 5d czyli 16 tydzien ciazy. W piatek zaczne tzw 17 tydzien hehe

To nas gonisz ostro
Gratuluję

Weszłam ostatnio na mamusie grudniowe. Przypominalam sobie swoje objawy. I chyba faktycznie pierwsze to odrzut od fajek dzięki Bogu ale my juz jesteśmy zaawansowane a jeszcze niedawno nieśmiało się witalysmy


Właśnie co to jest z tymi sklepowymi ze się tak szybko smaża pieką i gotują. Teraz im mięso bielsze tym lepiej się sprzedaje.

[WwikIi]

A jeśli chodzi o prosiaka to przypomniało mi się jak wpierniczałam świński ryjek w dzieciństwie, aż mi się uszy trzęsły

[Misstic]

Ah kochana ile ja bym teraz rzeczy ktore obie wymienilysmy zezarla az mi sie zoladek kurczy i jest zbulwersowany brakiem tych rarytaskow
Mniam mniam mniam mniam

[WwikIi]

aż się rozmarzyłam...

[Latte88]

Napisane przez Misstic

Ah kochana ile ja bym teraz rzeczy ktore obie wymienilysmy zezarla az mi sie zoladek kurczy i jest zbulwersowany brakiem tych rarytaskow
Mniam mniam mniam mniam

Ale że idziemy do lodówki? zagryzc jakimś substytutem?

Wiki ja zawsze miałam odrzut do takiego jedzenia ale jak sobie wyobrazilam jak jesz ryjek a do tego jeszcze że jest złocisty i soczysty to uwierz że też bym zjadła

[WwikIi]

Może mi się przyśni takie jedzonko, albo dzieciństwo Chyba trzeba się zbierać do spania