![]() |
#1021 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Dzieci u nas to raczej nie przybywa. Wszystkie klasy łączone. Za 4 lata to nam mogą szkołę zamknąć.
![]()
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1022 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Macie jakieś patenty dla gryzonia ołówkowego?
![]()
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1023 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Drodzy rodzice/nauczyciele niedługo będzie trzeba zacząć się zastanawiać nad prezentami mikołajowymi dla dzieci,które dzieci dostaną w szkole. W związku z tym mam takie pytanko,bardzo proszę doradźcie c0 można kupić do 30zł zarówno dla dziewczynki jak i dla chłopca??? W paczce nie ma być słodyczy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1024 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
A może to? ja to rok temu proponowałam u siebie i to był strzał w 100
![]() http://allegro.pl/klocki-playmobil-5...512702204.html duuużo rodzajów jest dla dziewczynek http://allegro.pl/playmobil-5440-544...572297471.html Z tym, że część dostała różowe, część niebieskie, żółte... nie przeszkadzało to absolutnie, lepsza zabawa. Dla chłopców tak samo, ale ze smokami: http://allegro.pl/playmobil-dragons-...579819081.html i też różne wersje. Cenowo - przeróżnie, trzeba szukać. To są duuuże saszetki, u nas były zapakowane z batonikiem razem w celofan, wyglądało bardzo fajnie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1025 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Szaja, czytam wywiad z Haliną Bortnowską i ona mówi, że są "nowe, rewolucyjne metody uczenia czytania i młodzi nauczyciele je znają, ale uczą tak jak byli uczeni czyli składania literki do literki".
Jakie metody miała na myśli?
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2016-10-31 o 20:21 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1026 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
O mamo
![]() Zacznijmy od tego, że mało które dziecko przychodzi do szkoły bez umiejętności głoskowania. Jeśli głoskuje - zaczyna literować słowa, czyli składać litera do litery tak, jak kiedyś uczono*. I teraz - prawie niemożliwe jest (wg mnie i różnych nauczycieli, z którymi mam kontakt - aczkolwiek nie wszyscy pewnie się z tym zgodzą), by dziecko które w ten sposób funkcjonuje (a wynosi to z przedszkola - głoskowanie, a liteowanie - z domu - i w ogóle najczęściej to jest: myyyy-a-myyy-a - mama, dyyy-o-myyy - dom, bo mało kto potrafi prawidłowo głoskować) załapało czytanie inną metodą niż głoskowo - literową. To jest jedna z metod analityczno - syntetycznych - czyli cali Przyłubscy, dawne Litery... Kiedyś litery wprowadzano wg tego dzieciom tak (kopiuję z art. pani B. Przybylskiej, znalezionego w Sieci): Omówienie odpowiednio dobranej ilustracji. Główny element obrazka nosi nazwę, która rozpoczyna się od głoski odpowiadającej wprowadzanej literze. (dzisiaj - pokazuje się też daną literę w wygłosie, czyli na końcu wyrazu, i śródgłosie - czyli w środku wyrazu) 2. Zwrócenie uwagi na wyraz podstawowy, z którego następnie wydzielamy pierwszą głoskę, by później utożsamić ją z wprowadzaną literą. 3. Analiza i synteza słuchowa wyrazu podstawowego i wprowadzenie schematu i modelu. (czyli nasze głoskowanie, wyodrębnienie samogłosek i spółgłosek, samogł. na czerwwono, sp. na niebiesko zaznaczamy) 4. Wyodrębnienie z wyrazu podstawowego pierwszej głoski, a później poszukiwanie jej w innych wyrazach. 5. Prezentacja litery (wielkiej i małej). Analiza poszczególnych elementów litery. (a tak naprawdę - 4 liter: małej i wielkiej pisanej, małej i wielkiej drukowanej) 6. Wycięcie nowej litery z alfabetu ruchomego. (dzisiaj już raczeni nie, malo kto z takiego alfabetu korzysta, są różne inne ćwiczenia utrwalające) 7. Rozpoznawanie nowej litery wśród innych liter nie zawsze znanych dzieciom. No i tak przy każdej wprowadzanej literze i lecimy z czytaniem -------------------- Od ładnych paru lat wychwalana jest metoda sylabowa, np. to, co prof. Cieszyńska robi - nie wiem, czy kojarzysz serię jej książek "kocham czytać" - tam najpierw poznaje się same samogłoski, potem (być może mylę kolejność, nie pamiętam) - spółgłoski P, M... I leci się paradygmatami - czyli grupą pa, pe, pi, po, pó, pu, py... Dziecko koduje w głowie obraz całej sylaby. Tu widać książeczki Cieszyńskiej, dużo ich, 20? tak jakoś: ![]() ----------------- Modna też jest metoda Domana - czytanie całościowe, globalne, ale wg mnie to się w Polsce nie ma prawa sprawdzić (pomijam wykorzystanie w szkolnictwie specjalnym, przy dzieciach z głębszym upośledzeniem umysłowym) - tu się posłużę linkiem do mojego bloga, bo się jakiś czas temu wypisałam: Metoda Domana ---------------- Metoda Dobrego Startu M. Bogdanowicz, której to metody serdecznie nie cierpię, wpienia mnie jak szlag. Może dlatego, że z tym powinno się zacząć w przedszkolu, a nie dopiero w szkole. Nie umiem ocenić jej skuteczności. Dużo rysowania, dużo śpiewania. ---------------- Nie nowa, ale kiedyś stosowana u dzieci z zaburzeniami różnego typu (niekoniecznie z uu, ale np. zagrożenie dysleksją lub z tzw. "zaniedbania środowiskowego") metoda 18 struktur wyrazowych. Tu link też dam, bo nie będę całości opisywała - ogólnie fajna rzecz, bardzo naturalna, z założeniem, że dziecko zna litery - to metoda tylko doskonaląca technikę czytania! http://poradnialipno.c0.pl/publikacj...wyrazowych.pdf -------------------- I co potem - np. czytanie wspólne - dorosły czyta głośno, dziecko to samo w tym samym momencie szeptem, potem odwrotnie. Czytanie naprzemienne - wyraz ty, wyraz ja (lub potem - zdanie, stronę, no różnie). Czytanie zespołowe - ale to już w klasie - wszyscy razem głośno czytamy, i te lepiej czytające dzieci są podporą dla słabszych, coś jak czytanie wspólne z dorosłym, ale w grupie. Wika, tego jest masa. Ale prawda też wygląda tak, że czytanie to umiejętność, która MUSI być ćwiczona poza szkołą również. 15-20 minut - ale codziennie. Bez tego to choćby nauczyciel stawał na głowie - dzieci będą czytały bardzo słabo. *Najważniejsze jest jedno - nie dziecko dla metody, ale metoda dla dziecka. Moja córka ni cholery nie ogarnęła sylabowej wg Cieszyńskiej, ona tradycyjnie - literuje i składa. Najważniejsze, że rozumie, co czyta. Ma kolorowankę, gdzie dana liczba odpowiada danemu kolorowi - sama sobie kolor przeczyta, koloruje dobrze - czyli rozumie. W mojej obecnej klasie na prawie 30 dzieci sylabowo załapało w sumie 3 dzieci! Przy czym, co ciekawe - jedno z zagrożeniem dysleksją, jedno z adhd i jedno z "zaniedbania środowiskowego" ![]() Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Czas edycji: 2016-10-31 o 19:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1027 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;67000856]O mamo
![]() Zacznijmy od tego, że mało które dziecko przychodzi do szkoły bez umiejętności głoskowania. Jeśli głoskuje - zaczyna literować słowa, czyli składać litera do litery tak, jak kiedyś uczono*. I teraz - prawie niemożliwe jest (wg mnie i różnych nauczycieli, z którymi mam kontakt - aczkolwiek nie wszyscy pewnie się z tym zgodzą), by dziecko które w ten sposób funkcjonuje (a wynosi to z przedszkola - głoskowanie, a liteowanie - z domu - i w ogóle najczęściej to jest: myyyy-a-myyy-a - mama, dyyy-o-myyy - dom, bo mało kto potrafi prawidłowo głoskować) załapało czytanie inną metodą niż głoskowo - literową. To jest jedna z metod analityczno - syntetycznych - czyli cali Przyłubscy, dawne Litery... Kiedyś litery wprowadzano wg tego dzieciom tak (kopiuję z art. pani B. Przybylskiej, znalezionego w Sieci): Omówienie odpowiednio dobranej ilustracji. Główny element obrazka nosi nazwę, która rozpoczyna się od głoski odpowiadającej wprowadzanej literze. (dzisiaj - pokazuje się też daną literę w wygłosie, czyli na końcu wyrazu, i śródgłosie - czyli w środku wyrazu) 2. Zwrócenie uwagi na wyraz podstawowy, z którego następnie wydzielamy pierwszą głoskę, by później utożsamić ją z wprowadzaną literą. 3. Analiza i synteza słuchowa wyrazu podstawowego i wprowadzenie schematu i modelu. (czyli nasze głoskowanie, wyodrębnienie samogłosek i spółgłosek, samogł. na czerwwono, sp. na niebiesko zaznaczamy) 4. Wyodrębnienie z wyrazu podstawowego pierwszej głoski, a później poszukiwanie jej w innych wyrazach. 5. Prezentacja litery (wielkiej i małej). Analiza poszczególnych elementów litery. (a tak naprawdę - 4 liter: małej i wielkiej pisanej, małej i wielkiej drukowanej) 6. Wycięcie nowej litery z alfabetu ruchomego. (dzisiaj już raczeni nie, malo kto z takiego alfabetu korzysta, są różne inne ćwiczenia utrwalające) 7. Rozpoznawanie nowej litery wśród innych liter nie zawsze znanych dzieciom. No i tak przy każdej wprowadzanej literze i lecimy z czytaniem -------------------- Od ładnych paru lat wychwalana jest metoda sylabowa, np. to, co prof. Cieszyńska robi - nie wiem, czy kojarzysz serię jej książek "kocham czytać" - tam najpierw poznaje się same samogłoski, potem (być może mylę kolejność, nie pamiętam) - spółgłoski P, M... I leci się paradygmatami - czyli grupą pa, pe, pi, po, pó, pu, py... Dziecko koduje w głowie obraz całej sylaby. Tu widać książeczki Cieszyńskiej, dużo ich, 20? tak jakoś: ![]() ----------------- Modna też jest metoda Domana - czytanie całościowe, globalne, ale wg mnie to się w Polsce nie ma prawa sprawdzić (pomijam wykorzystanie w szkolnictwie specjalnym, przy dzieciach z głębszym upośledzeniem umysłowym) - tu się posłużę linkiem do mojego bloga, bo się jakiś czas temu wypisałam: Metoda Domana ---------------- Metoda Dobrego Startu M. Bogdanowicz, której to metody serdecznie nie cierpię, wpienia mnie jak szlag. Może dlatego, że z tym powinno się zacząć w przedszkolu, a nie dopiero w szkole. Nie umiem ocenić jej skuteczności. Dużo rysowania, dużo śpiewania. ---------------- Nie nowa, ale kiedyś stosowana u dzieci z zaburzeniami różnego typu (niekoniecznie z uu, ale np. zagrożenie dysleksją lub z tzw. "zaniedbania środowiskowego") metoda 18 struktur wyrazowych. Tu link też dam, bo nie będę całości opisywała - ogólnie fajna rzecz, bardzo naturalna, z założeniem, że dziecko zna litery - to metoda tylko doskonaląca technikę czytania! http://poradnialipno.c0.pl/publikacj...wyrazowych.pdf -------------------- I co potem - np. czytanie wspólne - dorosły czyta głośno, dziecko to samo w tym samym momencie szeptem, potem odwrotnie. Czytanie naprzemienne - wyraz ty, wyraz ja (lub potem - zdanie, stronę, no różnie). Czytanie zespołowe - ale to już w klasie - wszyscy razem głośno czytamy, i te lepiej czytające dzieci są podporą dla słabszych, coś jak czytanie wspólne z dorosłym, ale w grupie. Wika, tego jest masa. Ale prawda też wygląda tak, że czytanie to umiejętność, która MUSI być ćwiczona poza szkołą również. 15-20 minut - ale codziennie. Bez tego to choćby nauczyciel stawał na głowie - dzieci będą czytały bardzo słabo. *Najważniejsze jest jedno - nie dziecko dla metody, ale metoda dla dziecka. Moja córka ni cholery nie ogarnęła sylabowej wg Cieszyńskiej, ona tradycyjnie - literuje i składa. Najważniejsze, że rozumie, co czyta. Ma kolorowankę, gdzie dana liczba odpowiada danemu kolorowi - sama sobie kolor przeczyta, koloruje dobrze - czyli rozumie. W mojej obecnej klasie na prawie 30 dzieci sylabowo załapało w sumie 3 dzieci! Przy czym, co ciekawe - jedno z zagrożeniem dysleksją, jedno z adhd i jedno z "zaniedbania środowiskowego" ![]() Dzięki za wyczerpującą odpowiedź! To bardzo ciekawe, a z ust praktyka w ogóle. Ja nauczyłam się czytać metodą sylabową, jestem pewna, bo w czytanie wprowadziła mnie babcia, która pojęcia nie miała o głoskowaniu. Mama mi to teraz potwierdziła, zresztą coś mgliście kojarzę, że ni cholery nie rozumiałam o co chodzi w My A My A. Nawet kiedyś Cię pytałam tutaj co to za nowa metoda. ![]()
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#1028 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Najbardziej polecasz metodę Cieszyńskiej?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1029 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Głodomorku, nie. Najbardziej polecam metodę, która będzie dobra dla dziecka
![]() Ja z Agatką zaczynałam od Cieszyńskiej - miała niespełna 4 lata, była zainteresowana literami bardzo. Ale przez półtora roku kompletnie nie łapała sylab! A potem, mając 5,5 roku - nagle zaczęła literować wyrazy 8-9 literowe i odczytywać je ze zrozumieniem. Do wprowadzania liter Cieszyńska jest świetna - bo zabawowa ![]() Bawiłyśmy się tak - te wszystkie układanki (które nie były przyklejane) muszę teraz wyjąć i młodszej pokazać ![]() http://dzieciologia.blogspot.com/2014/03/a-e-i.html http://dzieciologia.blogspot.com/201...-litery-u.html Zwróć uwagę na sekwencje - one są dość istotne dla rozwoju mózgu pod kątem nabywania umiejętności czytania i pisania potem. http://dzieciologia.blogspot.com/201...iasteczka.html Ale te sekwencje możesz robić z czymkolwiek, co masz pod ręką - łyżeczki, kubki, skarpetki, winogrona, ciasteczka... ![]() Ooo tak mi się przypomniało - spójrzcie na tę zabawę z gumkami - świetna do rozwoju spostrzegawczości, koordynacji ręka oko, łączenia pracy półkól i sprawności manualnej dłoni ![]() http://dzieciologia.blogspot.com/201...s-zadanie.html |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1030 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
mam elementarz sylabowy, od dawna
nie sprawdził się przy pierwszym, przy drugim dziecku przy trzecim też nie ![]() - czytaj sylaby, niebieska, czerwona ... zrezygnowałam a dziś ja dyktuję, mały pisze: oko, okno, nos, broda, usta, obiad (nie obiat), zupa(z w drugą stronę), bułka, kapusta, maliny, komar, mucha, motyl potem pisze opowiadanie: koty lubiom mleko - mama, co to za książka ? -przeczytaj sobie - o św. Antonim ! dziękuję - przeczytaj wszystko, skąd ten Antoni ? - z Pa d wy nie ćwiczyliśmy wcześniej --------------------------------------------- będę się bawić w memory: literki odwrócone i lista słów na karteczkach ryba, karp, sowa, ogon, stół, owca, ocet, woda kto pierwszy pozbiera swoje literki Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2016-10-31 o 21:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1031 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Ollencja, no widzisz, nie każde dziecko lubi się z sylabówką
![]() Świetny pomysł na grę, kradnę! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1032 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Dziewczyny, padam!
Słuchajcie, taka sprawa. Moja córka ma 6 lat - jest pierwszym od kilku lat rocznikiem, który nie musiał iść jako 6latek do szkoły - skorzystałam z tego, złożyłam wolę kontynuacji w przedszkolu (jak 90% grupy) i córka chodzi nadal do zerówki. A teraz mama mi mówi, że kilka dni temu policja u niej była, gdzie jest moja córka i dlaczego do szkoły nie chodzi o_O nie ogarniam - możliwe to? Oczywiście moja mama policji nie sprawdziła, zadzwonili domofonem, powiedzieli, że policja i ich wpuściła - po cywilnemu ubrani. I szczerze mówiąc, dziwi mnie sytuacja... Czy wasze szkoły też informują "na wszelki wypadek" policję, że 6latek (który NIE MA teraz obowiązku szkolnego!) nie stawił się w rejonowej szkole? Mi opadło wszystko. pomijam, że matka w ogóle ich nie wylegitymowała!! ale nawet mnie nie poinformowała o tym - podała im mój telefon, bo chcieli do mnie dzwonić, to w ogóle tydzień temu było! i dopiero dzisiaj mi powiedziała... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1033 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;67019431]Dziewczyny, padam!
Słuchajcie, taka sprawa. Moja córka ma 6 lat - jest pierwszym od kilku lat rocznikiem, który nie musiał iść jako 6latek do szkoły - skorzystałam z tego, złożyłam wolę kontynuacji w przedszkolu (jak 90% grupy) i córka chodzi nadal do zerówki. A teraz mama mi mówi, że kilka dni temu policja u niej była, gdzie jest moja córka i dlaczego do szkoły nie chodzi o_O nie ogarniam - możliwe to? Oczywiście moja mama policji nie sprawdziła, zadzwonili domofonem, powiedzieli, że policja i ich wpuściła - po cywilnemu ubrani. I szczerze mówiąc, dziwi mnie sytuacja... Czy wasze szkoły też informują "na wszelki wypadek" policję, że 6latek (który NIE MA teraz obowiązku szkolnego!) nie stawił się w rejonowej szkole? Mi opadło wszystko. pomijam, że matka w ogóle ich nie wylegitymowała!! ale nawet mnie nie poinformowała o tym - podała im mój telefon, bo chcieli do mnie dzwonić, to w ogóle tydzień temu było! i dopiero dzisiaj mi powiedziała...[/QUOTE] Możliwe, jasne 😊 ktoś jakichś obowiązków nie dopełnił i tyle. Co do nauki czytania moi oboje wolą głoskowac 😊
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1034 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Ajah, ale kogo pytam (telekonferencja teraz
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1035 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;67020046]Ajah, ale kogo pytam (telekonferencja teraz
![]() dlatego uważam, ze ktoś popełnił błąd i wg jakichś dokumentów twoja córka widnieje jako dziecko szkolne ![]() Nie wiem czy takie kwestie najlepiej z kuratorium załatwiać ![]()
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1036 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Wiesz co, jeszcze pozostaje jedna kwestia - najpierw powinno iść do nas pismo o wyjaśnienie sytuacji. Czyli to byłyby 2 błędy - raz, że ścigane dziecko bezprawnie a dwa, że z pominięciem pierwszego kroku. Trochę mi to śmierdzi. Jutro na policję się wybiorę, dzisiaj nic nie załatwię...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1037 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;67020806]Wiesz co, jeszcze pozostaje jedna kwestia - najpierw powinno iść do nas pismo o wyjaśnienie sytuacji. Czyli to byłyby 2 błędy - raz, że ścigane dziecko bezprawnie a dwa, że z pominięciem pierwszego kroku. Trochę mi to śmierdzi. Jutro na policję się wybiorę, dzisiaj nic nie załatwię...[/QUOTE]
Powodzenia ![]()
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1038 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;67020806]Wiesz co, jeszcze pozostaje jedna kwestia - najpierw powinno iść do nas pismo o wyjaśnienie sytuacji. Czyli to byłyby 2 błędy - raz, że ścigane dziecko bezprawnie a dwa, że z pominięciem pierwszego kroku. Trochę mi to śmierdzi. Jutro na policję się wybiorę, dzisiaj nic nie załatwię...[/QUOTE]
Ja bym olała.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1039 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;67019431]Dziewczyny, padam!
Słuchajcie, taka sprawa. Moja córka ma 6 lat - jest pierwszym od kilku lat rocznikiem, który nie musiał iść jako 6latek do szkoły - skorzystałam z tego, złożyłam wolę kontynuacji w przedszkolu (jak 90% grupy) i córka chodzi nadal do zerówki. A teraz mama mi mówi, że kilka dni temu policja u niej była, gdzie jest moja córka i dlaczego do szkoły nie chodzi o_O nie ogarniam - możliwe to? Oczywiście moja mama policji nie sprawdziła, zadzwonili domofonem, powiedzieli, że policja i ich wpuściła - po cywilnemu ubrani. I szczerze mówiąc, dziwi mnie sytuacja... Czy wasze szkoły też informują "na wszelki wypadek" policję, że 6latek (który NIE MA teraz obowiązku szkolnego!) nie stawił się w rejonowej szkole? Mi opadło wszystko. pomijam, że matka w ogóle ich nie wylegitymowała!! ale nawet mnie nie poinformowała o tym - podała im mój telefon, bo chcieli do mnie dzwonić, to w ogóle tydzień temu było! i dopiero dzisiaj mi powiedziała...[/QUOTE] ![]() [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;67020806]Wiesz co, jeszcze pozostaje jedna kwestia - najpierw powinno iść do nas pismo o wyjaśnienie sytuacji. Czyli to byłyby 2 błędy - raz, że ścigane dziecko bezprawnie a dwa, że z pominięciem pierwszego kroku. Trochę mi to śmierdzi. Jutro na policję się wybiorę, dzisiaj nic nie załatwię...[/QUOTE] Nie dziwię się.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1040 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Ja bym też olała sprawę. Jak będą dalej drazyc sprawę to cię znajdą.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1041 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;67019431]Dziewczyny, padam!
Słuchajcie, taka sprawa. Moja córka ma 6 lat - jest pierwszym od kilku lat rocznikiem, który nie musiał iść jako 6latek do szkoły - skorzystałam z tego, złożyłam wolę kontynuacji w przedszkolu (jak 90% grupy) i córka chodzi nadal do zerówki. A teraz mama mi mówi, że kilka dni temu policja u niej była, gdzie jest moja córka i dlaczego do szkoły nie chodzi o_O nie ogarniam - możliwe to? Oczywiście moja mama policji nie sprawdziła, zadzwonili domofonem, powiedzieli, że policja i ich wpuściła - po cywilnemu ubrani. I szczerze mówiąc, dziwi mnie sytuacja... Czy wasze szkoły też informują "na wszelki wypadek" policję, że 6latek (który NIE MA teraz obowiązku szkolnego!) nie stawił się w rejonowej szkole? Mi opadło wszystko. pomijam, że matka w ogóle ich nie wylegitymowała!! ale nawet mnie nie poinformowała o tym - podała im mój telefon, bo chcieli do mnie dzwonić, to w ogóle tydzień temu było! i dopiero dzisiaj mi powiedziała...[/QUOTE] Ale to nie jest tak że roczne przygotowanie przedszkolne podlega właśnie pod szkołę? Ja się zetknęłam z tym już w zeszłym roku, syn ( wtedy 5-latek wiec miał już obowiązek) chodził do zerówki w pkolu a ze szkoły właściwej miejscu zameldowania przyszło zawiadomienie że proszą o poinformowanie do jakiej placówki uczęszcza (zanosiłam zaświadczenie). W tym roku już zameldowanie nam się pokryło z rejonem/ zamieszkaniem ale nawet dyrektor na zebraniu o tym przypominał i opisywał ten schemat ze najpierw próbują skontaktować się z rodzicami a potem zawiadamiają policję.
__________________
Edytowane przez sanetka Czas edycji: 2016-11-01 o 18:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1042 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
![]()
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1043 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Nam na tym zebraniu w szkole dyr mowil ze w obrebie gminy oni sobie sprawdza sami jesli dziecko poszlo albo jest spoza gminy to zeby pamietac o poinformowaniu wlasciwej szkoly na wlasna reke ( chociaz to dopiero zerowka i dziecko moze byc w przedszkolu).
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1044 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
U nas to było 2 lata temu, gmina jest duża, a przedszkole było niepubliczne i prosiło o informację o rejon, żeby wysłać informację. Ale swoją drogą policja? Zamiast jakiegoś monitu?
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1045 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
I właśnie - zawiadomienie najpierw przychodzi, a nie policja ![]() Cytat:
Dziewczyny, nie mogę tego olać bo nie wiem, czy moją BARDZO łatwowierną matkę nie odwiedzili jacyś oszuści. Jutro będę dowiadywała się na policji. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1046 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
No widzisz a ja z obu szkol dostawalam informacje ze to szkola rejonowa ma obowiazek przeprowadzic kontrole czy i gdzie dziecko to przygotowanie przedszkolne realizuje.
Wyjasnij na spokojnie, moze ktos blad popelnil, moze pismo nie doszlo.
__________________
Edytowane przez sanetka Czas edycji: 2016-11-01 o 20:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1047 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Szaja, (mając zawodowo do czynienia z policją) naprawdę bym olała, strata czasu.
A mamie powiedziała, żeby na przyszłość policjantów odesłała do mnie i podała mój numer telefonu.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1048 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Wyglada mi to na probe oszustwa jakiegos. Policja po cywilnemu szuka dziecka? No raczej nie...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1049 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
szaja i co? Byłaś na policji?
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1050 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Najpierw do rejonówki (szkoły) zadzwoniłam i co? I tak, rejonówka na policję zgłosiła! rzekomo NAJPIERW wysyłając monit - ALE jakimś cudem ani monitu, ani awiza! Jakoś inne rzeczy dochodzą... I podobno szkoła dzwoniła do przedszkola z prośbą o informację (a z wicedyrekcją rozmawiałam), a przedszkole powiedziało, że ja dziecko do szkoły dałam
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:16.