Mamusie wrześniowe 2015 cz. II

[owieczkaa]

Napisane przez meryy82

Nie wiem czy ze spokojem, ale podejście lekarzy do pacjenta była inna. Nadal jest jeszcze dużo do zmienia, ale choćby akcje szpital przyjazny dzieciom, rodzić po ludzku itd.
Mamy prawo do informacji i do godnej opieki.

Ja nawet bym wytrzymała bez wanien, puf i drabinek, byleby lekarze i położne (które potrafią być wręcz sadystycznie niemiłe) traktowały mnie jak człowieka.

Napisane przez bianeczkaa

Ja siedziałam ostatnio 2 dni. Dzisiaj trzeba było wyjść do ludzi ale i tak mój strój jest mocno podomkowy

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------


No tylko szkoda, że często za tymi hasłami nic nie idzie. Tak jak rodzić po ludźku. Niby masz piłki, pufy, wanny a u nas i tak na koniec misisz się wdrapać na samolot i tam rodzić :/

Przebiłaś mnie

Ten nieszczęsny "samolot" to dla mnie koszmar. Nie znoszę tej pozycji nawet jak mam 5 minut wyleżeć u ginekologa. Ja rozumiem, że może tak jest wygodniej położnym ale kto tu rodzi do ch*** jasnej?!

[czarownica_tea]

Medycyna przechodzi z paternalizmu do partnerstwa .
Owieczka- chyba pogoda sprzyja smędzeniu. Poza tym ja mam też dziś jakiś oklapły nastrój. Wczoraj się dowiedziałam że mama będzie miała w poniedziałek zabieg ablacji i trochę sie martwię


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

A ja już mam wywalone na samolot. W tej pozycji mi włożyli dziecko to w takiej samej mogą mi wyjąć


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[bianeczkaa]

Napisane przez owieczkaa

Ja nawet bym wytrzymała bez wanien, puf i drabinek, byleby lekarze i położne (które potrafią być wręcz sadystycznie niemiłe) traktowały mnie jak człowieka.

Przebiłaś mnie

Ten nieszczęsny "samolot" to dla mnie koszmar. Nie znoszę tej pozycji nawet jak mam 5 minut wyleżeć u ginekologa. Ja rozumiem, że może tak jest wygodniej położnym ale kto tu rodzi do ch*** jasnej?!

Oj tak. Ja rozumiem, że ich praca jest odpowiedzialna, ale raczej się nie napracują. Głownie stoją i mówią "Tak, ślicznie jeszcze trochę, wymieniamy powietrze", czasem cos pomacają, czasem podepną, a niektóre sa niestety tak nierozgarnięte, że masakra, a dodatkowo strasznie chamskie.

[meryy82]

Napisane przez bianeczkaa

Ja swojego poznałam, był wspaniały. Umarł jak chyba chyba w 2 klasie. Pamiętam, jak powiedział, że puki będzie żył, będzie mi zawsze dawał na koniec roku pieniążki za dobre świadectwo. Ja sobie pomyślałam "aby dziadek żył jak najdłużej", chociaż nigdy nie byłam pazerna. Nie chodziłam i nie prosiłam o pieniądze, ewentualnie na loda zł czy 2 zł, ale jak to dziecko ucieszyłam się. Dziadek niestety zmarł tego samego roku (szkolnego). Przez długi czas myślałam, że to moja wina, bo chciałam dostać te pieniadze

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------


Ja siedziałam ostatnio 2 dni. Dzisiaj trzeba było wyjść do ludzi ale i tak mój strój jest mocno podomkowy

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------


No tylko szkoda, że często za tymi hasłami nic nie idzie. Tak jak rodzić po ludźku. Niby masz piłki, pufy, wanny a u nas i tak na koniec misisz się wdrapać na samolot i tam rodzić :/

Jeszcze dużo brakuje, ale przecież są już szpitale gdzie powodówki są pod każdym względem na wysokim poziomie.

I jakby nie było, to jednak są porody rodzinne, rooming

[bianeczkaa]

Napisane przez czarownica_tea

Medycyna przechodzi z paternalizmu do partnerstwa .
Owieczka- chyba pogoda sprzyja smędzeniu. Poza tym ja mam też dziś jakiś oklapły nastrój. Wczoraj się dowiedziałam że mama będzie miała w poniedziałek zabieg ablacji i trochę sie martwię


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

A ja już mam wywalone na samolot. W tej pozycji mi włożyli dziecko to w takiej samej mogą mi wyjąć


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Aż sprawdziłam sobie co to. Oby wysztko poszło ok Dobrze, że to tylko mała ranka i tak na prawdę nie trzeba ciąć i otwierać, bo wtedy bywa różnie i jest większe ryzyko

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez meryy82

Jeszcze dużo brakuje, ale przecież są już szpitale gdzie powodówki są pod każdym względem na wysokim poziomie.

I jakby nie było, to jednak są porody rodzinne, rooming

Porody rodzinne tak. Sale, nie spotkałam się, chyba, ze na filmach Czemu nikt nie nakręci takkiego odcinka porodów u nas w szpitalu hehe u nas tto są zwykłe poksy przedzielone ścianką, a z obu stron jest korytarz więc tak na prawdę nie są oddzielone, jedynie zasłonką Szkoda, że u nas nie ma takiego fest szpitala

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Dobra, muszę was przeprosić bo nie mam siły na was patrzeć idę na drzemkę puki dziecia nie ma

[czarownica_tea]

Bianeczka- hmmm bedzie miała ablacje dodatkowego pęczka przewodzenia w sercu. Włożą cewnik przez żyłę udową do serca i puszcza prąd zeby zatluc te niepotrzebne komórki. Ja mam gęsia skórkę.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[ania_2019]

Ale jak boksy przedzielone zaslonka ??? Serio ? Nawet nie wiedzialam ze tak przewaznie jest ja to chyba mialam szczescie rodzilam w Nysie w Pl mlodszego syna i bylam sama na sali porodowej wielkosci duzego pokoji za zamknietymi drzwiami i po porodzie tez mialam sale sama z prysznicem w pokoju wiec chyba mialam szczescie z tego wynika ...

[aakkzzii]

buraczki dochodzą, ziemniaczki się gotują mielone się smażą mniam mniam mniam :P

kupiłam ten triderm maść
i na swędzenie "na dole" gine intima, w ulotce napisane jest by stosować na wargi nie wciskać do pochwy więc idealnie

[ania_2019]

A ja dzis mam ziemniaczki schabowe i mizerie

[owieczkaa]

Napisane przez czarownica_tea

Medycyna przechodzi z paternalizmu do partnerstwa .
Owieczka- chyba pogoda sprzyja smędzeniu. Poza tym ja mam też dziś jakiś oklapły nastrój. Wczoraj się dowiedziałam że mama będzie miała w poniedziałek zabieg ablacji i trochę sie martwię

Wiem, co przeżywasz, bo mój ojciec ostatni rok spędził w szpitalach. Najpierw koronerografia, potem wymiana zastawki na otwartym sercu (tata ma 70 lat, więc był strach), rehabilitacje, potem się okazało że jeszcze zabieg usunięcia prostaty jest konieczny, kolejne tygodnie w szpitalu a dzisiaj się jeszcze okazało, że ma zaćmę w jednym oku. Mój tata na szczęście wszystko przeszedł do tej pory koncertowo, czego i Twojej mamie życzę. Jak tata był na operacji serca to miałam ochotę się rozpłakać, trzymałam się ze względu na mamę, która wtedy u mnie była (bo zabieg był w Gdańsku). Jakbym ja się rozpłakała to mama też by nie wytrzymała.

Napisane przez ania_2019

Ale jak boksy przedzielone zaslonka ??? Serio ? Nawet nie wiedzialam ze tak przewaznie jest ja to chyba mialam szczescie rodzilam w Nysie w Pl mlodszego syna i bylam sama na sali porodowej wielkosci duzego pokoji za zamknietymi drzwiami i po porodzie tez mialam sale sama z prysznicem w pokoju wiec chyba mialam szczescie z tego wynika ...

U nas też takie boksy w Gdańsku są. Zazwyczaj tak jest w starszych szpitalach budowanych "za komuny". Tak było wygodniej lekarzom więc tak zostało.

[czarownica_tea]

Owieczka- dzieki. No trochę sie boje o mamę. Grzebanie w serduchu mało fajne. Ale bedzie dobrze


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[meryy82]

To ja mam szczęście bo wszystkie Poznańskie szpitale i są w miarę wyposarzone i opieka całkiem dobra.

[ania_2019]

Czyli co rodzisz sobie na jednym fotelu a za zaslonka druga kobieta ??

[party_girl7]

Napisane przez ania_2019

Czyli co rodzisz sobie na jednym fotelu a za zaslonka druga kobieta ??

Dokładnie. Jak masz szczęście i rodzisz tylko Ty to masz prywatność, ale jak nie to pech. U mnie w szpitalu jest jedna sala jednoosobowa i druga bodajże 3osobowa, podobno ta pojedyncza jest "na pokaz" i większość rodzi na tej drugiej. Nie wiem może ta pojedyncza to na takie sytuacje jakie mnie spotkała, czyli 5 miesiąc ciąży... wtedy dali mnie na jednoosobowa, ale byłam w szpitalu w innym mieście.

[ania_2019]

Szczerze to bylam nie swiadoma to musi byc stresujace chociazby z tego wzgl jak jedna kobieta krzyczy bo ja tak boli to na pewno wplywa to stresujaca na druga ...

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Ok u mnie juz 15 ta jade po swoich chlopakow do szkoly i na 16 ta do lekarza do pozniej

[party_girl7]

Napisane przez ania_2019

Szczerze to bylam nie swiadoma to musi byc stresujace chociazby z tego wzgl jak jedna kobieta krzyczy bo ja tak boli to na pewno wplywa to stresujaca na druga ...

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Ok u mnie juz 15 ta jade po swoich chlopakow do szkoly i na 16 ta do lekarza do pozniej

Powodzenia!

[truskafffka91]

Kobitki do porodu jeszcze tyyyyleee czasu

[aakkzzii]

coś mnie brzucho pobolewa ...

[malaja86]

Hej dziewczyny. Ostatnio w ogóle to ostatnio wcale mi sie nie chce pisac bo nie mam siły. Strasznie was podziwiam bo u nas gotuje głównie teściowa- cud kobieta- ale ona to baaardzo lubi.
tak byla ostatnio mowa o płci- wiadomo,że najważniejsze by dziecko było zdrowe ale ja się chyba strasznie nastawiłam na synka.
Mam jednego starszego brata i rodzice chcieli mi sprawic siostrę. Mam więc jeszcze też trzech młodsYch braci. Jak najmlodszy sie urodził plakalam strasznie. Miałam 11 lat. Myslalam ze bedę bardziej chciala córkę.
Strasznie mnie ciekawi co bedzie.[COLOR="Silver"]

[SIZE=1]---------- Dopisano o

[didi9]

Napisane przez owieczkaa

Pamiętaj Sandrusia że w DE jest inna rzeczywistość niż w PL.

Dla mnie lacibios femina jest przereklamowany, ja osobiście nie byłam z niego zadowolona. Generalnie wybieram różne żele i płyny bo mój organizm się przyzwyczaja i patrzę na pH i skład (kwas mlekowy i ewentualne substancje łagodzące wysoko w składzie, brak parabenów i slsów).

Ja też mam lacibios femina i też jest średnia jak dla mnie. A dziś jakiś koszmar się stał; wszystko tam na dole zaróżowione i piekące-nawet bawełniane gatki mnie obcierają, już nie wiem co kupić by to jakoś zagasić Myję się facelle sensitive i zawsze było ok, a od wczoraj wieczorem piecze mnie niemiłosiernie jak tylko nałożę... Buuu... Macie jakieś sprawdzone specyfiki na to? Owieczka, widzę że jesteś obeznana w składach kosmetyków- masz jakiś płyn i żel do polecenia? Czytałam ze Biały Jeleń PRObiotic jest super, ale do dostania nie wiadomo gdzie. Zaraz oszaleję

Coś czuję, że wszystkiemu winna jest ta okropna luteina dopochwowa....

[kasiulaaa91]

a ja właśnie nie potrafię określić czy wolałabym chłopca czy dziewczynkę

tak byla ostatnio mowa o płci- wiadomo,że najważniejsze by dziecko było zdrowe ale ja się chyba strasznie nastawiłam na synka.

[owieczkaa]

Napisane przez czarownica_tea

Owieczka- dzieki. No trochę sie boje o mamę. Grzebanie w serduchu mało fajne. Ale bedzie dobrze


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Na szczęście ablacja jest bezpiecznym zabiegiem, a może bardzo pomóc. No i pacjent w zasadzie jest sprawny od razu. Trzymam kciuki!

Napisane przez didi9

Ja też mam lacibios femina i też jest średnia jak dla mnie. A dziś jakiś koszmar się stał; wszystko tam na dole zaróżowione i piekące-nawet bawełniane gatki mnie obcierają, już nie wiem co kupić by to jakoś zagasić Myję się facelle sensitive i zawsze było ok, a od wczoraj wieczorem piecze mnie niemiłosiernie jak tylko nałożę... Buuu... Macie jakieś sprawdzone specyfiki na to? Owieczka, widzę że jesteś obeznana w składach kosmetyków- masz jakiś płyn i żel do polecenia? Czytałam ze Biały Jeleń PRObiotic jest super, ale do dostania nie wiadomo gdzie. Zaraz oszaleję

Coś czuję, że wszystkiemu winna jest ta okropna luteina dopochwowa....

Szczerze to najlepszy płyn to we Francji kupiłam (Biolane pour elle), w Polsce nic równie dobrego dostać nie mogę. Białego Jelenia też nie mogłam dostać, chyba na internetach kupię.
Na podrażnienia polecam mieszankę ziołową Vagosan, ale to musiałabyś się skonsultować z lekarzem najpierw bo on ma napisane w ulotce żeby nie stosować w ciąży. Tak czy siak ten lek mnie wyciągnął z przewlekłego zakażenia, który potęgowałam ciągłym drapaniem.

Muszę się rozejrzeć za tym - https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ej.html&next=1 ma parabeny w składzie ale na samym końcu, opinie ma bardzo dobre.
Dziewczyny mówiły, że nie są fankami provagu ale skład ma ekstremalnie krótki i bardzo przyzwoity. Na Twoją nadwrażliwość teraz może pomóc. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ch.html&next=1 Ja provag stosowałam w globulkach i działał świetnie.

[kasiulaaa91]

no to muszę się zorientować jak to u mnie będzie z tym lekarzem i potem ewentualnie z położną ( czy jest taka możliwość )
ja też mam to szczęście że oddział położniczy i ginekologii jest nie dawno po remoncie
po porodzie wiem że sale są 2-osobowe z łazienką
ale zastanawiałam się też nad porodem w Katowicach na Łubinowej nie wiem czy któraś z Was słyszała

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

całe szczęście mnie dzisiaj mdłości nie męczą
tylko piersi bardziej bolą.
Dostałam wczoraj skierowania na badania te wszystkie dla kobiet w ciąży.. i przy następnej wizycie założy mi kartę ciąży..

[ridja devojka]

Po porannych wymiotach udalo mi się zjeść 3 jabłka i 2 talerze płatków kukurydzianych i ich nie zwymiotować. Jestem trochę zmartwiona brakiem apetytu, ale z drugiej strony leżę i śpię cały dzień więc zapotrzebowanie na energię też mniejsze. Szokuje mnie to, że mam ochotę na płatki kukurydziane, nie jadałam ich wcale i uważam, że to nic dobrego, ale dziś wiedziałam, że to może być coś co zjem i nie zwymiotuję.

[ania_2019]

Ja juz po wizycie i szczerze szkoda gadac do wtorku i tak nie bede nic wiedziec ale zaczne od poczatku pod koniec listopada bedac w pracy mialam nagly silny bol pod klatka piersiowa promieniujacy do plecow ale to taki ze az mnie sparalizowalo z bolu i nie moglam oddychac zabrali mnie na pogotowiu lekarz po obmacaniu mnie z kazdej strony powiedzial ze to najprawdopodobniej kamienie w woreczku zolciowym i skierowal do lekarza rodzinnego ktory wyslal mnie na usg. Usg mi zrobili ale nie dowiedzialam sie nic tylko powiedzieli ze wynik zostanie wyslany do gp. Usg mialam 20 grudnia tyle czekalam. Po nowym roku bylam u gp pytajac o moje usg to uslyszalam ze jak bedzie cos nie tak to dostane list ale zaden nie przyszedl. Sytuacja z bolem byla jednorazowa wiec o niej zapomnialam. W poniedzialek znowu mnie zlapalo ale tym razem troszke inaczej wiec nawet nie zajarzylam ze to moze byc to samo ... dzis bylam u gp odnosnie tych wymiotow porannych z krwia i odrazu powiedzialam o poniedzialkowym bolu i usg. Lekarz otwirzyl kompa przeczytal zrobil oczy i powiedzial ze we wtorek bede miala kolejne usg w szpitalu bo trzustka im sie nie podoba .... tak wiec wiem ze nic nie wiem i do wtorku musze czekac....

Teraz czytam na necie objawy zapalenia trzustki i wychodzi na to ze bol pod biustem opasowujacy promieniujacy do plecow to jeden z objawow moga tez wystapic wymioty zolcia itp wiec sie zestresowalam bo nie mam pojecia co mi jest i jak ma sie to do ciazy...

[owieczkaa]

Napisane przez ania_2019

Teraz czytam na necie objawy zapalenia trzustki i wychodzi na to ze bol pod biustem opasowujacy promieniujacy do plecow to jeden z objawow moga tez wystapic wymioty zolcia itp wiec sie zestresowalam bo nie mam pojecia co mi jest i jak ma sie to do ciazy...

Ciąża to obciążenie dla organizmu i możliwe że przyspieszyła rozwój sytuacji. Mam nadzieję że lekarzom uda się szybko postawić diagnozę i zacząć leczenie. Trzymam kciuki żeby nie było nic poważnego i oby do wtorku.

[ania_2019]

Napisane przez owieczkaa

Ciąża to obciążenie dla organizmu i możliwe że przyspieszyła rozwój sytuacji. Mam nadzieję że lekarzom uda się szybko postawić diagnozę i zacząć leczenie. Trzymam kciuki żeby nie było nic poważnego i oby do wtorku.

Dzieki Owieczka mam nadzieje ze to jednak nic powaznego nie pozostaje mi nic innego jak poczekac do wtorku.

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez owieczkaa

Ciąża to obciążenie dla organizmu i możliwe że przyspieszyła rozwój sytuacji. Mam nadzieję że lekarzom uda się szybko postawić diagnozę i zacząć leczenie. Trzymam kciuki żeby nie było nic poważnego i oby do wtorku.

Ale zla jestem bo nikt nawet nie popatrzyl na moje wyniki a ostatnio mnie wychodzi na to ze po prostu zbyli.

[Małgosia89]

Od dwóch dni jestem wykończona. Najchętniej to bym całymi dniami spała Dzisiaj byłam na badaniach krwi i 200zł poszłoo... Wyniki powinny być wieczorem.

[owieczkaa]

Napisane przez ania_2019

Ale zla jestem bo nikt nawet nie popatrzyl na moje wyniki a ostatnio mnie wychodzi na to ze po prostu zbyli.

To prawda, można się wkurzyć ale żeby to pierwszy raz się tak w historii służby zdrowia zdarzyło...

[aakkzzii]

Napisane przez ania_2019

J mialam nagly silny bol pod klatka piersiowa promieniujacy do plecow ale to taki ze az mnie sparalizowalo z bolu i nie moglam oddychac .

Ania, taki sam ból jaki opisujesz ja miewam dość często,
jest to ból kręgosłupa w odcinku lendźwiowym a dokładnie, uciskający krąg na nerw.
taki ból zaczyna się w kręgosłupie , przechodzi przez klatkę i nawet paraliżuje szyję, nic nie pomaga, wstrzymanie oddechu nie ruszanie się ból napływa i napływa, w tym momencie trzeba sie pogimnastykowac i ból przechodzi.
ale.. nie wiem czy opisujemy ten sam stan , ja mam to dość często gdy źle się obróce położę coś ciężkiego źle podniosę, lub nawet gdy leże sobie lub siedzę. ja nauczyłam się szybko ten ból niwelować.

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

wróciłam z USG piersi, torbiele są jak były , troszkę jedna się powiększyła . jest okej, klucze znalazłam bo zgubiłam tam wczoraj jak byłam u dermatologa , zaraz zjem drugi obiad :P bo TŻ dzwonił że jedzie dziś z chłopakami na dostawy i będzie później więc z przyjemnością zjem jego porcje :P