Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XXXVIII

[diorentynka]

Napisane przez MostlyAhhhs

Ja się spodziewałam romantyzmu w stylu "biegam w welonie po łące". Rozwiany włos, lekka sukienka. Wianek by pasował! Tu chyba nie pasuje mi, że wszystko jest "w uścisku". Mocno zabudowana suknia, zabudowane buty. Może to być wina perspektywy, czekam na inne foty

Jedno jest pewne. Zaskoczyła większość odbiorców

[apple1602]

Napisane przez jajajamajka

Też bym wzięła taksówkę, byłoby mi wstyd robić taki cyrk na mieście. Ale to ja, rozumiem, że może dla kogoś taka parada to powód do dumy czy czegośtam.

Wydaje mi się, że w którymś z filmików opowiadała, że bardzo trudno o taksówkę dostosowaną do gabarytów wózka chyba, że przewóz dla osób niepełnosprawnych, ale z tego nie lubi korzystać.
Jeśli nie mieli czym przejechać, żadna ujma, że skorzystali z komunikacji miejskiej.
Zresztą kto wie, może "plener" okazał się tuż za rogiem, albo w parku niedaleko mieszkania.

[diorentynka]

Napisane przez apple1602

Wydaje mi się, że w którymś z filmików opowiadała, że bardzo trudno o taksówkę dostosowaną do gabarytów wózka chyba, że przewóz dla osób niepełnosprawnych, ale z tego nie lubi korzystać.
Jeśli nie mieli czym przejechać, żadna ujma, że skorzystali z komunikacji miejskiej.
Zresztą kto wie, może "plener" okazał się tuż za rogiem, albo w parku niedaleko mieszkania.

Ja kiedyś spacerując przez Powiśle widziałam, jak się babeczka na plener, w suknię przebierała w samochodzie To dopiero musiało być niewygodne

[BezimiennyKot]

Napisane przez jajajamajka

Melduję, że złote tatuaże z rossmanna trzymają się nieźle. Wczoraj miałam na dłoni, zmywałam, myłam często ręce itd. i ścierają się tak równomiernie, nie robią się brudne, nie rozmazują. Wieczorem zmyłam zmywaczem do paznokci ze skóry, bo inaczej nie szło.
Dzisiaj mam na stopie od rana, nadal w stanie raczej nienaruszonym.
Lepiej niż naklejki z Kaczora Donalda.

Przesyłam dość zazdrosne podziękowania za fotkę. Już czekałam Wygląda tres chic! Lecę w poniedziałek na Barkocińską do Rossa i modlę się aby też były! Bardzo dziękuję! Jak będą to napiszę!

[juli_jka]

Napisane przez diorentynka

Ja kiedyś spacerując przez Powiśle widziałam, jak się babeczka na plener, w suknię przebierała w samochodzie To dopiero musiało być niewygodne

nie wiem jak u Was, ale mnie się zdarza spotykać takich "nowożeńców" w różnych zakądkach Wawy - ostatnio przy BUWie - dziewczyna paradowała w sukni (nie najczystszej postaci), ale i na placu zamkowym.
swoją drogą nie rozumiem, co jest magicznego w zdjęciach ze Stadionem Narodowym w tle lub z informacją, że jest się przy Bibliotece ...

[201607131106]

Napisane przez apple1602

Wydaje mi się, że w którymś z filmików opowiadała, że bardzo trudno o taksówkę dostosowaną do gabarytów wózka chyba, że przewóz dla osób niepełnosprawnych, ale z tego nie lubi korzystać.
Jeśli nie mieli czym przejechać, żadna ujma, że skorzystali z komunikacji miejskiej.
Zresztą kto wie, może "plener" okazał się tuż za rogiem, albo w parku niedaleko mieszkania.

Plener może być przecież w centrum miasta -wiem, wieeeem.
Dla mnie jechanie komunikacją to nie ujma, a jak już mówiłam w tej sytuacji po prostu niepotrzebna parada.

[diorentynka]

Napisane przez juli_jka

nie wiem jak u Was, ale mnie się zdarza spotykać takich "nowożeńców" w różnych zakądkach Wawy - ostatnio przy BUWie - dziewczyna paradowała w sukni (nie najczystszej postaci), ale na placu zamkowym.
swoją drogą nie rozumiem, co jak magicznego w zdjęciach ze Stadionem Narodowym w tle lub z informacją, że jest się przy Bibliotece ...

Na zamkowym to standard Mieszkam koło Pola Mokotowskiego, tu latem też sporo takich biega, na Wilanowie chleb powszedni. Ogólnie fotografowie lubią chyba starówki, zabytki i parki

[juli_jka]

Scifun

[Ms_E]

https://youtu.be/GUe1ce8ouCI Ilcia - makijaż szampan, miedź, brąz
Podoba mi się prosty, ale efektowny tylko co to za biały kwiat?

[ilciadzaga]

Napisane przez Ms_E

https://youtu.be/GUe1ce8ouCI Ilcia - makijaż szampan, miedź, brąz
Podoba mi się prosty, ale efektowny tylko co to za biały kwiat?

Każda wariatka.. i tak dalej hehehe

[Ms_E]

Napisane przez ilciadzaga

Każda wariatka.. i tak dalej hehehe

Haha skojarzył mi się z moim wiankiem z I Komunii xD

[BezimiennyKot]

Napisane przez Ms_E

https://youtu.be/GUe1ce8ouCI Ilcia - makijaż szampan, miedź, brąz
Podoba mi się prosty, ale efektowny tylko co to za biały kwiat?

Bardzo mi się podoba. I dziewczyna i makijaż. Bez makijażu wygląda też przepięknie.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez PaulinciaKWC

rzeklabym nawet, ze wygląda brzydko

Ano...

[Ace_]

Napisane przez Ms_E

https://youtu.be/GUe1ce8ouCI Ilcia - makijaż szampan, miedź, brąz
Podoba mi się prosty, ale efektowny tylko co to za biały kwiat?

Podzielam, bardzo fajny makijaż. I fryzura też mi się podoba

[beznadziejniak]

Heh Bogusia musiała w tramwaju cudnie w Panem Lokiem wygldać

Proszę nie patrzeć my tu na plener jedziemy

[juli_jka]

dostałam puder w kulkach. jaki pędzel dobrać do tego ? u której juciuberki mogę poszukać info w tym temacie ?

[ilciadzaga]

Napisane przez Ms_E

Haha skojarzył mi się z moim wiankiem z I Komunii xD

Coś w tym jest. Pare osób powiedziało to samo. Lubię takie "głupotki" na głowie

Napisane przez BezimiennyKot

Bardzo mi się podoba. I dziewczyna i makijaż. Bez makijażu wygląda też przepięknie.

Napisane przez Ace_

Podzielam, bardzo fajny makijaż. I fryzura też mi się podoba

dzięki

[201607110949]

Napisane przez Ace_

Podzielam, bardzo fajny makijaż. I fryzura też mi się podoba

również bardzo mi się podoba. + za subtelne konturowanie i autentycznie świeżą cerę.

[Cattivo]

Napisane przez diorentynka

Dziwne zestawienie. Chyba czegoś innego się po niej spodziewałam. Ten wianek tutaj to jakoś tak, ni przypiął, ni przyłatał

Mnie też ten wianek nie pasuje. Suknia ładna, ale wydaje się za krótka

[Ms_E]

Mam wrażenie, że pędzle Nanshy zaraz wyskoczą mi z lodówki...
Mocno się wzięli za reklamę.

[ruskieklopsy]

Ludzie, jestem beznadziejna. Od dwóch (!) godzin pod moimi okanmi latają dzieci. Wiecie, niby norma, ale one akurat tutaj siedzą, bo na łące rodzice mają grilla. Chodzi o to, że one TAK WRZESZCZĄ. serio, wrzeszczą na siebie i piszczą jedno przez drugie. Nie mówia, cały-czas-wrzeszczą. Jestem uczulona na takie coś, ale nigdy nic nie mówię, no bo to tylko dzieci, wiem że cięzko upilnować rodzicom jak są cały dzień na dworze, wiem że latają wte i wewte i często mam je pod oknem.
Ale to jest seiro przesada Na dodatek drziw od klatki sa otwarte a mieszkam przy wejsciu, więc echo jest niesamowite. A, i jeszcze walą w barierkę metalową. Naprawdę, rozbolała mnie głowa.
A nie powiem nic, bo jeden z rodziców to groźny, łysy osiłek który lubi robić sobie awantury w bloku Sory, musiałam się wyżalić, po prostu nie umiem zrozumieć tego, jak ludzie nie szanują domowego zacisza innych. Codziennie mi ktoś pali pod oknami, ktoś bawi bardzo głośnie dzieci, ktoś ma te dzieci gdzieś gdy płaczą w niebogłosy. A wieczorami mam wyraźnie otwarte okno, zaświecone światło, ale to nie przeszkadza prowadzić bardzo, BARDZO prywatnych rozmów. I co ja mam robić? Kartkę wywiesić?

w ogóle te dzieci sa psychiczne, mają 4-5 lat a mają dramy jak w serialach, dzisiaj byłam świadkiem jak jedna dziewczynka podpuszczała inne dzieci przeciwko sobie D: a potem udawała lofki kofki, normalnie jak Ator

[kustraczek]

Napisane przez SALIX

również bardzo mi się podoba. + za subtelne konturowanie i autentycznie świeżą cerę.

ale cera Ilci i tak, nawet saute, wydaje się bardzo świeża i pełna blasku.

[ilciadzaga]

Napisane przez kustraczek

ale cera Ilci i tak, nawet saute, wydaje się bardzo świeża i pełna blasku.

Dzięki ogólnie po małej zmianie pielęgnacji, zajęło mi 4 miesiące doprowadzenie cery do stanu gdzie mogę powiedzieć " jest ok.. jestem zadowolona". Tylko czekać aż to spieprzę dietą. W tym filmie mam jeszcze jakieś pojedyńcze syfki, ale to było ponad 2 miechy temu.
Dzięki dziewczyny za miłe slowa. Osładzacie mój samotny hejterski wieczór

[201607211122]

Napisane przez Ms_E

Mam wrażenie, że pędzle Nanshy zaraz wyskoczą mi z lodówki...
Mocno się wzięli za reklamę.

dziś dotarła do mnie ich gąbka. Masakra. Po zmyciu tapety będzie robiona obdukcja. Jednak wybieram RT, nawet w tej gorszej wersji.

[diorentynka]

Napisane przez ruskieklopsy

Ludzie, jestem beznadziejna. Od dwóch (!) godzin pod moimi okanmi latają dzieci. Wiecie, niby norma, ale one akurat tutaj siedzą, bo na łące rodzice mają grilla. Chodzi o to, że one TAK WRZESZCZĄ. serio, wrzeszczą na siebie i piszczą jedno przez drugie. Nie mówia, cały-czas-wrzeszczą. Jestem uczulona na takie coś, ale nigdy nic nie mówię, no bo to tylko dzieci, wiem że cięzko upilnować rodzicom jak są cały dzień na dworze, wiem że latają wte i wewte i często mam je pod oknem.
Ale to jest seiro przesada Na dodatek drziw od klatki sa otwarte a mieszkam przy wejsciu, więc echo jest niesamowite. A, i jeszcze walą w barierkę metalową. Naprawdę, rozbolała mnie głowa.
A nie powiem nic, bo jeden z rodziców to groźny, łysy osiłek który lubi robić sobie awantury w bloku Sory, musiałam się wyżalić, po prostu nie umiem zrozumieć tego, jak ludzie nie szanują domowego zacisza innych. Codziennie mi ktoś pali pod oknami, ktoś bawi bardzo głośnie dzieci, ktoś ma te dzieci gdzieś gdy płaczą w niebogłosy. A wieczorami mam wyraźnie otwarte okno, zaświecone światło, ale to nie przeszkadza prowadzić bardzo, BARDZO prywatnych rozmów. I co ja mam robić? Kartkę wywiesić?

w ogóle te dzieci sa psychiczne, mają 4-5 lat a mają dramy jak w serialach, dzisiaj byłam świadkiem jak jedna dziewczynka podpuszczała inne dzieci przeciwko sobie D: a potem udawała lofki kofki, normalnie jak Ator

Łączę się z Tobą w bólu Klopsie. Mam to dzień w dzień. Od rana do wieczora. Wrzaski, piłka, walenie drzwiami do klatki, milion razy wstukiwany kod (akurat mam mieszkanie na parterze, przy wejściu...) No decybele jak na dobrej imprezie. Do tego jeszcze to zamknięte osiedle, trzy bloki na krzyż, kilka metrów od siebie tworzące studnię... Wariatkowo. Do tego to bachorki nowobogackich rodziców. W większości cebulano-buraczanych, których nie obchodzi nic. Absolutnie. Trawa wydeptana, piach wszędzie, siedzą na ławce z buciorami, zabawki rozpie***ne po całym osiedlu, chodnik wymazany kredą... A jak taki ludek jak ja, chciał kiedyś (kiedy jeszcze te g*ojki były w wózkach, albo wogóle ich w planach nie było) wokół małego ogródka (który niestety wychodzi właśnie na tę studnię) postawić płotek/parawan (taki ogródkowy, drewniany), żeby się chociaż troszkę od tego odgrodzić, to awantury, że to psuje estetykę osiedla i tworzy zagrody mentalne... Masz pytania? Wszyscy się mają do gównażerii dostosować...Masakra.

[ilciadzaga]

Napisane przez agatnik

dziś dotarła do mnie ich gąbka. Masakra. Po zmyciu tapety będzie robiona obdukcja. Jednak wybieram RT, nawet w tej gorszej wersji.

Jeny serio? A już się na nią napalałam. Ten kształt.. kolor.

[ruskieklopsy]

Napisane przez diorentynka

Łączę się z Tobą w bólu Klopsie. Mam to dzień w dzień. Od rana do wieczora. Wrzaski, piłka, walenie drzwiami do klatki, milion razy wstukiwany kod (akurat mam mieszkanie na parterze, przy wejściu...) Do tego jeszcze to zamknięte osiedle, trzy bloki na krzyż, kilka metrów od siebie tworzące studnię... Wariatkowo. Do tego to bachorki nowobogackich rodziców. W większości cebulano-buraczanych, których nie obchodzi nic. Absolutnie. Trawa wydeptana, piach wszędzie, siedzą na ławce z buciorami, zabawki rozpie***ne po całym osiedlu, chodnik wymazany kredą... A jak taki ludek jak ja, chciał kiedyś (kiedy jeszcze te g*ojki były w wózkach, albo wogóle ich w planach nie było) wokół małego ogródka (który niestety wychodzi właśnie na tę studnię) postawić płotek/parawan (taki ogródkowy, drewniany), żeby się chociaż troszkę od tego odgrodzić, to awantury, że to psuje estetykę osiedla i tworzy zagrody mentalne... Masz pytania? Wszyscy się mają do gównażerii dostosować...Masakra.

Daj spokój. Nie wiem jak inni mają, ja jako jedyna mieszkam przy wejściu. Ale naprawdę...weltschmerz mam kilka razy na dzień. A to ktoś ostro na siebie sklina (liczę przekleństwa, moje hobby), jakaś para się obsmarowywuje wiecznie wiecie czym, przerwa na fajeczke. A, a po nocach after party pod blokiem? Why not. Wczoraj ktoś chodził z megafonem i doszli centralnie pod moje okno, śpiewając dobry jezu a nasz panie między innymi+włączając syrene. Nie zdazyłam zadzownić po policję, bo sobie poszli. Codziennie ktoś tutaj przed wejscie robi bibki i awanturki, a ja się duszę w nocy, bo zamykam okno, bo się boję że komuś odwali po pijaku i będzie chciał wejść. Nigdy więcej nie będę mieszkać na parterze, promis.

[BezimiennyKot]

Napisane przez ilciadzaga

Coś w tym jest. Pare osób powiedziało to samo. Lubię takie "głupotki" na głowie

dzięki

Ach to ty???!!!
Dopiero teraz widzę że awatar na jutubie ten sam co tutaj.

[201607131114]

Napisane przez juli_jka

nie wiem jak u Was, ale mnie się zdarza spotykać takich "nowożeńców" w różnych zakądkach Wawy - ostatnio przy BUWie - dziewczyna paradowała w sukni (nie najczystszej postaci), ale i na placu zamkowym.
swoją drogą nie rozumiem, co jest magicznego w zdjęciach ze Stadionem Narodowym w tle lub z informacją, że jest się przy Bibliotece ...

Moje hity jeśli chodzi o sesje plenerowe to: Stary Browar w Poznaniu, Galeria MM (!!!) w Poznaniu i...... Połonina Wetlińska. Państwo młodzi i fotograf dzielnie wchodzili szlakiem na góre.

[diorentynka]

Napisane przez ruskieklopsy

Daj spokój. Nie wiem jak inni mają, ja jako jedyna mieszkam przy wejściu. Ale naprawdę...weltschmerz mam kilka razy na dzień. A to ktoś ostro na siebie sklina (liczę przekleństwa, moje hobby), jakaś para się obsmarowywuje wiecznie wiecie czym, przerwa na fajeczke. A, a po nocach after party pod blokiem? Why not. Wczoraj ktoś chodził z megafonem i doszli centralnie pod moje okno, śpiewając dobry jezu a nasz panie między innymi+włączając syrene. Nie zdazyłam zadzownić po policję, bo sobie poszli. Codziennie ktoś tutaj przed wejscie robi bibki i awanturki, a ja się duszę w nocy, bo zamykam okno, bo się boję że komuś odwali po pijaku i będzie chciał wejść. Nigdy więcej nie będę mieszkać na parterze, promis.

Też to sobie obiecuję. Mam już tak dość, że kiedyś wyniosę się na jakąś pustynię... Chyba bym im wiadro wody wylała na ten megafon... A tak czasem tylko wyobrażam sobie, że mam w palcu magiczną moc. Taki strumień, który wycelowany w coś zmienia cel w kupkę popiołu, jak w kreskówkach