Polecamy:

**788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5** · 2016-05-04, 16:17

To ja już wolę pociągi. Przynajmniej wstać i wyjść można

aer · 2016-05-04, 16:52

Cytat:

Napisane przez Miss Saeki

A w zwykłym ostatnio usiadła koło mnie Grażka z frytkami w reklamówce. Wolałabym już jednak kogoś z kiełbasą...

kiedys jechalam w gorace lato w pb z panem, ktory wesolo konsumowal konserwe turystyczna

favianna · 2016-05-04, 17:24

To pchanie i kolejki są niezależne od środka transportu. W liniach lotniczych też są miejsca oznaczone, a ludzie potrafią pół godziny przed podstawieniem samolotu ustawić się w kolejkę i stać.

Silloe · 2016-05-04, 17:44

Cytat:

Napisane przez Miss Saeki

Przez weekend dorwała mnie Grażyna ogródkowa.

Moja babcia uprawiała ogródek. Niestety początkiem roku babcia zmarła a ja wraz z mamą przejęłyśmy ogródek. Babcia obiecała jakiejś sąsiadce jakieś sadzonki - jeszcze rok temu.

W weekend jestem na ogródku ja, mój TŻ oraz jego rodzice. Nagle ktoś podchodzi i drze się przez płot "co z tymi daliami?" - żadnego dzień dobry, przepraszam, pocałuj mnie w D. Odpowiadam kobiecie, że nie wiem o co chodzi a ona "nie do ciebie, do mamy". Mówię, że nie ma mamy na ogródku a ona "przecież ją widzę". Znów powtarzam, że to nie moja mama tylko kto inny. Odpuściła.

Później przyszła moja mama. Mama jest po operacji, tydzień temu wyszła ze szpitala. Widać wyraźny opatrunek na nodze oraz na klatce piersiowej mimo ubrania. Przylatuje znów Graża "co z tymi daliami?". Mama mówi coś w stylu "ja pani ich nie dam rady przynieść" na co Graża oburzonym tonem "ale dlaczego?!?!" - w tym momencie teściowa nie wytrzymała i baba dostała taki opierdziel (mojej mamie nie wolno się teraz denerwować).

Potem baba jeszcze do mnie przyleciała "to kiedy je przyniesiesz?".

Ja jeszcze specjalnie bym jej nie dawała tych kwiatów, albo za opłatą

a jak nie to niech się wypcha

Miss Saeki · 2016-05-04, 18:00

Cytat:

Napisane przez Silloe

Ja jeszcze specjalnie bym jej nie dawała tych kwiatów, albo za opłatą

a jak nie to niech się wypcha

Umówiłam się z nia na wczoraj "ale pani musi mi to szybko przynieść, bo już ostatni gwizdek aby sadzić". Byłam na ogródku ale jej nie było. Dali nie miałam, bo babcia dalie trzymała w piwnicy a my niedawno znieśliśmy ze strychu wszystko do piwnicy i jest równo zastawiona. Nie chciało mi się szukać, babce powiedziałabym, że wyrzucilam

Silloe · 2016-05-04, 18:15

Cytat:

Napisane przez Miss Saeki

Umówiłam się z nia na wczoraj "ale pani musi mi to szybko przynieść, bo już ostatni gwizdek aby sadzić". Byłam na ogródku ale jej nie było. Dali nie miałam, bo babcia dalie trzymała w piwnicy a my niedawno znieśliśmy ze strychu wszystko do piwnicy i jest równo zastawiona. Nie chciało mi się szukać, babce powiedziałabym, że wyrzucilam

Nie marudziła?

**201606270916** · 2016-05-04, 19:51

Cytat:

Napisane przez favianna

To pchanie i kolejki są niezależne od środka transportu. W liniach lotniczych też są miejsca oznaczone, a ludzie potrafią pół godziny przed podstawieniem samolotu ustawić się w kolejkę i stać.

W intercity też są rezerwacje a ludzie lecą jak szaleni i wysiadajacy nie mają miejsca żeby wyjść. Tyle ze z drugiej strony patrząc to rezerwacja na miejsce siedzące, na bagaż już nie ma - a z miejscem na bagaże w pociągach bywa bardzo słabo.

blue3 · 2016-05-04, 19:54

Dzisiaj w "Jeden z dziesięciu" był taki typowy Janusz z wielkim brzuchem, chyba wąsem, na koniec przy wręczaniu nagród powiedział do kobiety, która wręczała kuferki ze słodyczami coś w stylu "a może się pani się ze mną umówi po programie? hehehhehhehe" potem do prowadzącego coś podobnego, że odpowiedział "o tym musi pan rozmawiać z panią Sylwią". Nie wiem dokładnie co mówił, bo dźwiękowcy chyba próbowali wyciszyć tego debila

**201605301111** · 2016-05-04, 20:08

ja polskim busem jechałam raz z sebą, znowu taki wiecie, cwaniak spod bloku jak tych dwóch z pociągu.
Całą trase nocną Praga-Gdansk przegadał przez telefon, dzwonił po kolei do pięciu dziewczyn (nudziło mi sie, spac nie mogłam, bo siedział za mną to liczyłam

) i z każdą miał ten sam schemat rozmowy:
No heeeeeej, *tu wstaw imie*. No co tam misiu/rybko/kwiatuszku? No juz wyjechałem, nie mogę się doczekać az sie zobaczymy misiu/rybko/kwiatuszku, bedzie ostro, mała. Niee, nie musisz po mnie wychodzic, wiesz jak to jest, muszę u siostry spac, rodzinka hehehe, ale potem to juz tylko ty i ja, śliczna..." I dalej w tym guście. Sama sie dziwiłam, ze mu sie imiona nie majdają.

to była piękna podróż

blue3 · 2016-05-04, 20:11

Nie mieszały mu się imiona, bo miał je zapisane w telefonie, na żywo pewnie mówi do nich rybko/ kwiatuszku/ kotku

**201712071518** · 2016-05-04, 20:12

Cytat:

Napisane przez Krolowa Julianna

W intercity też są rezerwacje a ludzie lecą jak szaleni i wysiadajacy nie mają miejsca żeby wyjść. Tyle ze z drugiej strony patrząc to rezerwacja na miejsce siedzące, na bagaż już nie ma - a z miejscem na bagaże w pociągach bywa bardzo słabo.

No ja sie przyznaje do pchania sie (no moze nie przepychania, ale ustawiania sie jak grażyna pierwsza w kolejce przy gate) jak mam za duzo za duzego bagazu podrecznego (a zdaza mi sie isc po bandzie w tym temacie) i zalezy mi, zeby go upchac do luków nad siedzeniami.

**201606270916** · 2016-05-04, 20:13

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

No ja sie przyznaje do pchania sie (no moze nie przepychania, ale ustawiania sie jak grażyna pierwsza w kolejce przy gate) jak mam za duzo za duzego bagazu podrecznego (a zdaza mi sie isc po bandzie w tym temacie) i zalezy mi, zeby go upchac do luków nad siedzeniami.

Kulturalnie w kolejce gdy jest wyjście dla wysiadajacych się nie liczy jako grazynowanie

Miss Saeki · 2016-05-04, 20:38

Cytat:

Napisane przez Silloe

Nie marudziła?

Nie miała jak marudzić - nie było jej

**201610310857** · 2016-05-04, 20:59

Ja w na lotniksu tez ustawiam sie od razu do kolejki, zwlaszcza, gdy mam jakies siedzenie na samym koncu, zeby w miare logicznie szlo, chociaz i tak zazwyczaj stoje wkorku w srodku samolotu, bo ludze jako podreczny biora walizki jak do luku bagazowego i zaim to poupychaja to schodzi pol godziny

liselotta · 2016-05-04, 21:23

Cytat:

Napisane przez Edeldredzia

Ja w na lotniksu tez ustawiam sie od razu do kolejki, zwlaszcza, gdy mam jakies siedzenie na samym koncu, zeby w miare logicznie szlo, chociaz i tak zazwyczaj stoje wkorku w srodku samolotu, bo ludze jako podreczny biora walizki jak do luku bagazowego i zaim to poupychaja to schodzi pol godziny

stoisz wtedy za stupid

**201712071518** · 2016-05-04, 22:01

Cytat:

Napisane przez liselotta

stoisz wtedy za stupid

No my chociaz do tego samego kraju to na szczescie do jego przeciwleglych stron latamy.

A swoja droga to tez jest januszowanie: dziki tlum pasazerow, pizgawa na dworze (jak wejscie nie z rękawa) a janusz/john/helmut łotewer spokojnie wklada walizeczke do luku.zdejmuje plaszcz. Sklada. Uklada na walizce. Otwiera walizke. Wyciaga laptopa/gazete. Zamyka walizke. I to wszystko w trybie slow motion. A 200 osob za nim czeka.

traicionera · 2016-05-04, 22:17

Na jednym z lotnisk bardzo podobal mi sie system wpuszczania do samolotu pasazerow zgodnie z kolejnoscia zajmowania siedzen. Poszlo szybko i az niewiarygodnie sprawnie, biorac pod uwage, jak to wyglada zazwyczaj.

**201712071518** · 2016-05-04, 22:19

Cytat:

Napisane przez traicionera

Na jednym z lotnisk bardzo podobal mi sie system wpuszczania do samolotu pasazerow zgodnie z kolejnoscia zajmowania siedzen. Poszlo szybko i az niewiarygodnie sprawnie, biorac pod uwage, jak to wyglada zazwyczaj.

Tez sie z tym spotkalam. Nie pamietam gdzie. Ale to bardzo sensowne rozwiazanie.
I pamietam, ze w Berlinie na lot do Azji tez nas wpuszczali do samolotu grupami, ale wg grup rezerwacyjnych na karcie pokladowej.

**201607111003** · 2016-05-04, 22:20

ja zawsze wyciągam kindla w autobusie, i tylko sru na półkę, i cały czas nie rozumiem czemu inni nie mogą.

Najbardziej lubię jak w okresie wakacyjnym/świątecznym siedzę obok Polaków którzy są przekonani że jak nie czytam po polsku to nie rozumiem. Przednia zabawa.

Ps. co powiecie na Dżanuża (bo nie polak) który jest majętny, w zasadzie to bardzo majętny ale zawsze coś przywiezie z hotelu np. powłoczka na poduszkę, kapice etc. xD

**201712071518** · 2016-05-04, 22:24

Cytat:

Napisane przez Elion

ja zawsze wyciągam kindla w autobusie, i tylko sru na półkę, i cały czas nie rozumiem czemu inni nie mogą.

Najbardziej lubię jak w okresie wakacyjnym/świątecznym siedzę obok Polaków którzy są przekonani że jak nie czytam po polsku to nie rozumiem. Przednia zabawa.

Ps. co powiecie na Dżanuża (bo nie polak) który jest majętny, w zasadzie to bardzo majętny ale zawsze coś przywiezie z hotelu np. powłoczka na poduszkę, kapice etc. xD

Moze w ramach hobby?

Rodzice mojego TZ zabierali z hoteli jednorazowe mydelka i szampony i trzymali je w takiej wielkiej szklanej misie w lazience dla gosci - a ze podrozowali po calym swiecie to troche im sie tego nazbieralo

**201607111003** · 2016-05-04, 22:28

Tak on też trzyma to wszystko niby dla gości.
Ale o ile mydło jeszcze rozumiem, choć mnie nigdy nie przyszło do głowy, o tyle pościel? xD

**201712071518** · 2016-05-04, 22:30

Cytat:

Napisane przez Elion

Tak on też trzyma to wszystko niby dla gości.
Ale o ile mydło jeszcze rozumiem, choć mnie nigdy nie przyszło do głowy, o tyle pościel? xD

Gdzies czytalam artykul o kradziezach w hotelach.
Na pierwszym miejscu absurdu byli goscie, ktorzy wyniesli z pokoju sedes.

**201607111003** · 2016-05-04, 22:32

Dobra zastanawiałam się jak jest reakcja osoby sprzątającej jak przychodzi zmienić pościel a tu nima, teraz mam większą zagwozdkę. LOL.

**201712071518** · 2016-05-04, 22:33

Wiem, ze mydelka, dlugopisy i bloczki listowe czesto wlicza sie w koszt pokoju zakladajac, ze goscie je wezma ze soba (nie ma darmo drukuje sie na nich adres,telefon hotelu) tak zabieranie recznikow, kapci, poscieli to nawet nie jest januszowanie co zwykle zlodziejstwo

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Cytat:

Napisane przez Elion

Dobra zastanawiałam się jak jest reakcja osoby sprzątającej jak przychodzi zmienić pościel a tu nima, teraz mam większą zagwozdkę. LOL.

No w sumie jest do przodu - jeden element mniej do mycia

**201609140906** · 2016-05-04, 22:34

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

Polski Bus to nie podróż - to stan umysłu

...ale przynajmniej nie klaszczą, kiedy wyląduje

**201607111003** · 2016-05-04, 22:37

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

Wiem, ze mydelka, dlugopisy i bloczki listowe czesto wlicza sie w koszt pokoju zakladajac, ze goscie je wezma ze soba (nie ma darmo drukuje sie na nich adres,telefon hotelu) tak zabieranie recznikow, kapci, poscieli to nawet nie jest januszowanie co zwykle zlodziejstwo

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

No w sumie jest do przodu - jeden element mniej do mycia

Z tymi kapcami bym się zastanawiała, bo chyba jak mydełko są na jednorazowe zużycie (prawda, prawda? teraz zaczęłam się bać) , ale mimo wszystko WTF?

**201606270916** · 2016-05-04, 22:47

Cytat:

Napisane przez Elion

Z tymi kapcami bym się zastanawiała, bo chyba jak mydełko są na jednorazowe zużycie (prawda, prawda? teraz zaczęłam się bać) , ale mimo wszystko WTF?

W sumie od biedy można by je prac jak pościel...

Ejniacz · 2016-05-04, 22:48

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

Gdzies czytalam artykul o kradziezach w hotelach.
Na pierwszym miejscu absurdu byli goscie, ktorzy wyniesli z pokoju sedes.

Ale jak oni go wynieśli z tego hotelu? :O

traicionera · 2016-05-04, 23:55

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

Tez sie z tym spotkalam. Nie pamietam gdzie. Ale to bardzo sensowne rozwiazanie.
I pamietam, ze w Berlinie na lot do Azji tez nas wpuszczali do samolotu grupami, ale wg grup rezerwacyjnych na karcie pokladowej.

U mnie to bylo jakies hiszpanskie lotnisko, bodajzena Lanzarote.

laisla · 2016-05-05, 02:11

Cytat:

Napisane przez Moviolka

Słyszałam też o "karze" Rosji

Szczerze to chwilę dumałam o co chodzi, myślałam, że o jakąś karę.
A Worda zdarzyło mi się przeczytać nieodpowiednio, całkiem odruchowo. Do dziś za to nie łapię dlaczego H&M wymawia się tak jak się wymawia, bo chyba albo po polsku albo po obcemu, a nie tak częściowo

2016-05-04, 16:17	#1021
788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 10 936	Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III To ja już wolę pociągi. Przynajmniej wstać i wyjść można

2016-05-04, 17:24	#1023
favianna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 7 136	Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III To pchanie i kolejki są niezależne od środka transportu. W liniach lotniczych też są miejsca oznaczone, a ludzie potrafią pół godziny przed podstawieniem samolotu ustawić się w kolejkę i stać.

2016-05-04, 19:54	#1028
blue3 dead & alive Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 3 330	Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III Dzisiaj w "Jeden z dziesięciu" był taki typowy Janusz z wielkim brzuchem, chyba wąsem, na koniec przy wręczaniu nagród powiedział do kobiety, która wręczała kuferki ze słodyczami coś w stylu "a może się pani się ze mną umówi po programie? hehehhehhehe" potem do prowadzącego coś podobnego, że odpowiedział "o tym musi pan rozmawiać z panią Sylwią". Nie wiem dokładnie co mówił, bo dźwiękowcy chyba próbowali wyciszyć tego debila

2016-05-04, 20:08	#1029
201605301111 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 9 885	Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III ja polskim busem jechałam raz z sebą, znowu taki wiecie, cwaniak spod bloku jak tych dwóch z pociągu. Całą trase nocną Praga-Gdansk przegadał przez telefon, dzwonił po kolei do pięciu dziewczyn (nudziło mi sie, spac nie mogłam, bo siedział za mną to liczyłam ) i z każdą miał ten sam schemat rozmowy: No heeeeeej, tu wstaw imie. No co tam misiu/rybko/kwiatuszku? No juz wyjechałem, nie mogę się doczekać az sie zobaczymy misiu/rybko/kwiatuszku, bedzie ostro, mała. Niee, nie musisz po mnie wychodzic, wiesz jak to jest, muszę u siostry spac, rodzinka hehehe, ale potem to juz tylko ty i ja, śliczna..." I dalej w tym guście. Sama sie dziwiłam, ze mu sie imiona nie majdają. to była piękna podróż

2016-05-04, 20:11	#1030
blue3 dead & alive Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 3 330	Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III Nie mieszały mu się imiona, bo miał je zapisane w telefonie, na żywo pewnie mówi do nich rybko/ kwiatuszku/ kotku

2016-05-04, 20:59	#1034
201610310857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 15 803	Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III Ja w na lotniksu tez ustawiam sie od razu do kolejki, zwlaszcza, gdy mam jakies siedzenie na samym koncu, zeby w miare logicznie szlo, chociaz i tak zazwyczaj stoje wkorku w srodku samolotu, bo ludze jako podreczny biora walizki jak do luku bagazowego i zaim to poupychaja to schodzi pol godziny

2016-05-04, 22:17	#1037
traicionera Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 10 917	Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III Na jednym z lotnisk bardzo podobal mi sie system wpuszczania do samolotu pasazerow zgodnie z kolejnoscia zajmowania siedzen. Poszlo szybko i az niewiarygodnie sprawnie, biorac pod uwage, jak to wyglada zazwyczaj. __________________ przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania

2016-05-04, 22:20	#1039
201607111003 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-04 Wiadomości: 1 397	Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III ja zawsze wyciągam kindla w autobusie, i tylko sru na półkę, i cały czas nie rozumiem czemu inni nie mogą. Najbardziej lubię jak w okresie wakacyjnym/świątecznym siedzę obok Polaków którzy są przekonani że jak nie czytam po polsku to nie rozumiem. Przednia zabawa. Ps. co powiecie na Dżanuża (bo nie polak) który jest majętny, w zasadzie to bardzo majętny ale zawsze coś przywiezie z hotelu np. powłoczka na poduszkę, kapice etc. xD

2016-05-04, 22:28	#1041
201607111003 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-04 Wiadomości: 1 397	Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III Tak on też trzyma to wszystko niby dla gości. Ale o ile mydło jeszcze rozumiem, choć mnie nigdy nie przyszło do głowy, o tyle pościel? xD

2016-05-04, 22:32	#1043
201607111003 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-04 Wiadomości: 1 397	Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III Dobra zastanawiałam się jak jest reakcja osoby sprzątającej jak przychodzi zmienić pościel a tu nima, teraz mam większą zagwozdkę. LOL.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)