Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[virginia]

Napisane przez kasia_ruda

U chłopców łatwiej, bo wszystko jest "na wierzchu" trzeba tylko podnieść jajka i siurka, żeby sprawdzić, czy tam się pod nie kupa nie dostała. Z dziewczynkami mam mniejsze dośwaidczenie, bo tyle tylko, co jako opiekunka, ale zawsze słyszalam, że czyści się w stronę pupy, żeby bakterii kałowych nie przenieść w okolice narządów. No i rozchylać, bo jak tam kupa wejdzie, to przecież jakieś dramatyczne podrażnienie zaraz gotowe. Dziewczyny wydają się jakieś trudniejsze w obsłudze...

oj tam, oj tam, bez przesady

Napisane przez natalia_23

Muszę pochwalić mojego męża- foch przeszedł i jest normalnie

. Mój za to dziś mi działa na nerwy. Próbuje rzucić palenie i humor mu dopisuje, że hoho...

Napisane przez TinkerrBell

Jak wczoraj wróciłam to jeszcze siedzielismy w łożku i gadaliśmy i gadaliśmy i nie wiem kiedy zrobiło sie późno w nocy ale za to TZ dał mi dzis pospać do 11:30!
Dostałam kawę i śniadanie do łóżka ❤️❤️

dla TŻeta!

Napisane przez pati0090

witam się po przyjeździe z gór jezu dziewczyny jak wy wytrzymujecie te upały. Ja ledwo żyje. ano kręciło mi się w głowie, na wymioty mnie zbieralo i slabo mi bylo. Aż się bałam że na IP wyląduje. Teraz jestem strasznie słaba i ciągle leżę przy wiatraku. Nie wiem jak ja przeżyje te wakacje. Najgorsze że ciężko mi się oddycha w taką pogodę. Teraz u mnie troche pada więc jest lepiej ale nadal słaba jestem

w górach było super odpoczęliśmy sobie, pozwiedzaliśmy troszkę i wróciliśmy wczoraj prosto na mecz

a gdzie fotki?

My dziś prawie cały dzień nad jeziorem. No i na lodach, tudzież mrożonej kawce (chodziła za mną od dawna). A wracając do domu ścigaliśmy się z burzą - właśnie w natarciu ale na razie jeszcze gałęzie nie latają .

[Piernik Torunski]

Napisane przez Krefetka

Stabilnie. Robię dokładnie to co w domu tylko w mniej komfortowych warunkach. Jem, leżę, robię zakupy przez internet...
Jutro sie dowiem co i jak


Wysłane za pomocą magii

haha.. czuję,że jak ruszysz we wrześniu z synkiem na wojaże to całymi dniami będziecie korzystać
oby Cie jutro wypisali.. w towarzystwie kota przyjemniej te czynnosci wykonywać

Napisane przez Krefetka

Znalazłam zdjęcie zatytułowane z miłości do piwa


Wysłane za pomocą magii

alez oblech

Napisane przez di_anna

Ja raczej będę smarować często bepanthenem baby extra albo linomagiem czyli typowymi maściami natłuszczająco-zabezpieczającymi. Nie należy natomiast po każdej zmianie pieluchy smarować sudocremem albo innymi mazidłami z tlenkiem cynku, dopiero jak się odparzenie pojawi. Sudocremu dostałam próbkę, jak pewnie większość z Was na SR , więc nawet nie kupuję całego opakowania.

Poszalałam dzisiaj w smyku, bo skusiło mnie te dodatkowe 20% i w sklepie Bobomio kupiłam kocyk i otulacz bambusowy, bo też mają promocje w ten weekend Mąż dostał sms z kodem na przelew i powiedział że będzie, ale do wtorku jest w pracy więc może mu przejdzie

dobrze wiedzieć , jakie jest podejście farmaceuty do sprawy

Napisane przez kasia_ruda

Ja wam pisałam już kiedyś, ze stosuję do pielęgnacji pupy maść, której skład przepisuje mi pediatra, jest super, bo robią mi w aptece za całe 8,80, zero konserwantów, dodatków zapachowych itd.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

ale to trzeba mieć zaprzyjaźnionego farmaceutę albo wtyki tu i tam

[tija93]

Napisane przez Piernik Torunski

zobaczymy jak z Tosią Ci pójdzie

W sumie nie pogniewałabym się jakby spała jak Esik

Napisane przez Krefetka

Znalazłam zdjęcie zatytułowane z miłości do piwa


Wysłane za pomocą magii

Napisane przez virginia

. Mój za to dziś mi działa na nerwy. Próbuje rzucić palenie i humor mu dopisuje, że hoho...

O to trzymam !

[iweczka]

Napisane przez kasia_ruda

Ja wam pisałam już kiedyś, ze stosuję do pielęgnacji pupy maść, której skład przepisuje mi pediatra, jest super, bo robią mi w aptece za całe 8,80, zero konserwantów, dodatków zapachowych itd.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Nam nigdy nie przepisali robionej maści, zawsze linomag był polecany.
Teraz jak urodzi się Mały to zapytam

[slo_nk_o]

Napisane przez iweczka

U Nas wczoraj miasto płynęło, lało ponad 2h a potem wyszło mega słońce
Dziś póki co chłodniej ...

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------



Ojjj tak, jest o wiele lepiej

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------



Ja własnie obserwuje smyka, ale pod kątem starszej córki.
Nowy kostium kąpielowy by się przydał oraz bluza i sukienka już na jesień

Ja sudocremu używałam bardzo mało. Głównie linomag był w użyciu i bepanthen jak pojawiło się zaczerwienienie.

To nieźle. U mnie deszczu trochę było ale ogólnie nie dużo. Oglądam wiadomości i pokazują jak pływały ulice.

[florencee]

Napisane przez Krefetka

Znalazłam zdjęcie zatytułowane z miłości do piwa


Wysłane za pomocą magii

Napisane przez slo_nk_o

Zazdroszczę daj trochę chmur do mnie;p

Wysyłam chmurki dla Słonka, niech lecą!

Napisane przez di_anna

Ja raczej będę smarować często bepanthenem baby extra albo linomagiem czyli typowymi maściami natłuszczająco-zabezpieczającymi. Nie należy natomiast po każdej zmianie pieluchy smarować sudocremem albo innymi mazidłami z tlenkiem cynku, dopiero jak się odparzenie pojawi. Sudocremu dostałam próbkę, jak pewnie większość z Was na SR , więc nawet nie kupuję całego opakowania.



Poszalałam dzisiaj w smyku, bo skusiło mnie te dodatkowe 20% i w sklepie Bobomio kupiłam kocyk i otulacz bambusowy, bo też mają promocje w ten weekend Mąż dostał sms z kodem na przelew i powiedział że będzie, ale do wtorku jest w pracy więc może mu przejdzie

Ja mam próbkę Sudocremu z SR, ale i opakowanie normalnej wielkości stosowane czasami na potrzeby własne. Używać będę też jeśli będzie odparzenie.
Fajnie, że zakupy zaliczone. Też mam zamiar jeszcze otulacz bambusowy nabyć.

Napisane przez kasia_ruda

Ja wam pisałam już kiedyś, ze stosuję do pielęgnacji pupy maść, której skład przepisuje mi pediatra, jest super, bo robią mi w aptece za całe 8,80, zero konserwantów, dodatków zapachowych itd.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Podoba mi się ten pomysł, na moje własne problemy skórne nie ma to jak maść robiona, też bym chętnie zagadnęła o coś takiego pediatrę.

Napisane przez virginia

oj tam, oj tam, bez przesady


. Mój za to dziś mi działa na nerwy. Próbuje rzucić palenie i humor mu dopisuje, że hoho...


dla TŻeta!


a gdzie fotki?

My dziś prawie cały dzień nad jeziorem. No i na lodach, tudzież mrożonej kawce (chodziła za mną od dawna). A wracając do domu ścigaliśmy się z burzą - właśnie w natarciu ale na razie jeszcze gałęzie nie latają .

Zazdroszczę jeziorka, miły dzień.

[slo_nk_o]

Napisane przez florencee

Wysyłam chmurki dla Słonka, niech lecą!




Ja mam próbkę Sudocremu z SR, ale i opakowanie normalnej wielkości stosowane czasami na potrzeby własne. Używać będę też jeśli będzie odparzenie.
Fajnie, że zakupy zaliczone. Też mam zamiar jeszcze otulacz bambusowy nabyć.




Podoba mi się ten pomysł, na moje własne problemy skórne nie ma to jak maść robiona, też bym chętnie zagadnęła o coś takiego pediatrę.




Zazdroszczę jeziorka, miły dzień.

Dziękuję, zaraz będę ich wypatrywać;p

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

W sumie nie pogniewałabym się jakby spała jak Esik

[kasia_ruda]

Każdy lekarz ma prawo wypisywać maści robione, a cena 8,8 to ryczałt ustalony odgórnie, zadne znajomości nie są potrzebne do tego trzeba tylko znaleźć aptekę, gdzie potrafią robić maści, bo to wbrew pozorom jest niełatwe, ostatnio tak mi skopali, że już po pierwszym dniu cała woda się oddzieliła.
Składy są bardzo krotkie, znam dwa:
1.lanolina, wazelina, ad dest
2.lanolina, wazelina, ad dest, kwas borny


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[tija93]

Napisane przez kasia_ruda

Każdy lekarz ma prawo wypisywać maści robione, a cena 8,8 to ryczałt ustalony odgórnie, zadne znajomości nie są potrzebne do tego trzeba tylko znaleźć aptekę, gdzie potrafią robić maści, bo to wbrew pozorom jest niełatwe, ostatnio tak mi skopali, że już po pierwszym dniu cała woda się oddzieliła.
Składy są bardzo krotkie, znam dwa:
1.lanolina, wazelina, ad dest
2.lanolina, wazelina, ad dest, kwas borny


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Kwas borny nie jest zalecany do 2 lub 3 roku życia, dokładnie nie pamiętam. Fakt, teraz jest ciężko znaleźć aptekę co robi leki/maści

[LunaLov]

Napisane przez Piernik Torunski

ale szpital? po co?
moje zdanie.

zazdroszczę burzy i przemoknięcia..
ja całą noc spałam pod wiatrakiem , wszystkie okna na przestrzał otwarte, zero poprawy.. wyglądam gorzej niż ten kot ze zdjęcia Krefetki

Napisane przez virginia

dzięki!
tak moje ego łechtacie, że może jeszcze wrzucę fotki tych, które się piorą aktualnie .
My mamy wesele 08.07. Mam tylko nadzieję, że wtedy nie będzie takich upałów....
za wizytę! ale dlaczego szpital?

Napisane przez tija93

Czemu do szpitala?

Do 6. punktu dodałabym żeby sprawdzić czy da się opuszczać i podnosić zagłówek Dziwie się, że każą Wam po 1,5h leżeć pod ktg.

Już wyjaśniam Sprawa jest bardzo prosta, otóż mam termin porodu na 1.08, a w ostatni tydzień lipca w Krakowie są światowe dni młodzieży i generalnie podobno, autostrada ma byc zamknieta, pół miasta (to jest akurat "moja" połowa) podzielone na strefy z pozamykanymi drogami, wejściówkami na wjazd itd. Do szpitala musze sie niestety przebić przez te felerną cześć, a nikt mi nie zagawarantuje że nie zaczne rodzić właśnie w tym czasie. Jeszcze mój szpital od 29-31.07 ma tylko jakies dyżury, nie pracuje normalnie w związku z przyjazdem papieża....
No i tak rozmawiałam z gin, że położy mnie wczesniej gdyby na nast wizycie okazalo się że moge urodzić wczesniej, z czego bardzo cieszy sie TŻ bo sie tym dojazdem bardzo martwi. Uff mam nadzieję, że w miare jasno wyjaśniłam

Byliśmy na wsi na weekend - od razu mówie, że wcale nie było chłodniej a wręcz było gorzej, to była dla mnie najgorsza noc w moim życiu. Aż czułam jak mi sie tyłek poci!!! Na szczęście tylko 5 stron do nadrobienia więc szybciutko jestem już na bieżąco
Jest cudownie chłodno....cudownie!

[tija93]

Napisane przez LunaLov

Już wyjaśniam Sprawa jest bardzo prosta, otóż mam termin porodu na 1.08, a w ostatni tydzień lipca w Krakowie są światowe dni młodzieży i generalnie podobno, autostrada ma byc zamknieta, pół miasta (to jest akurat "moja" połowa) podzielone na strefy z pozamykanymi drogami, wejściówkami na wjazd itd. Do szpitala musze sie niestety przebić przez te felerną cześć, a nikt mi nie zagawarantuje że nie zaczne rodzić właśnie w tym czasie. Jeszcze mój szpital od 29-31.07 ma tylko jakies dyżury, nie pracuje normalnie w związku z przyjazdem papieża....
No i tak rozmawiałam z gin, że położy mnie wczesniej gdyby na nast wizycie okazalo się że moge urodzić wczesniej, z czego bardzo cieszy sie TŻ bo sie tym dojazdem bardzo martwi. Uff mam nadzieję, że w miare jasno wyjaśniłam

Byliśmy na wsi na weekend - od razu mówie, że wcale nie było chłodniej a wręcz było gorzej, to była dla mnie najgorsza noc w moim życiu. Aż czułam jak mi sie tyłek poci!!! Na szczęście tylko 5 stron do nadrobienia więc szybciutko jestem już na bieżąco
Jest cudownie chłodno....cudownie!

Aaa to wiele wyjaśnia Tylko nie zgódź się na wywoływanie bez powodów

[LunaLov]

Napisane przez tija93

Aaa to wiele wyjaśnia Tylko nie zgódź się na wywoływanie bez powodów

O matko nieeeeeee!!!!
Ide 13,07, ginka ma sprawdzić czy mnie klasc czy nie ma takiej potrzeby bo, nie wiem, nie ma zadnych przeslanek ze bede rodzic (nie wiem czy jakies sa). Jak bedzie ok, to mnie nie polozy i zobacze sie z nią po jej urlopie zaraz ok 26,07. Czyli nadal przed moim TP. Dlatego dziewczyny chyba jestem tu jedyna, ale ja naprawde wolę te kilka dni przenosić bo leżeć od połowy lipca i czekać to ja kurcze nie chce!

[kasia_ruda]

Napisane przez tija93

Kwas borny nie jest zalecany do 2 lub 3 roku życia, dokładnie nie pamiętam. Fakt, teraz jest ciężko znaleźć aptekę co robi leki/maści

Wiem, ale akurat lekarze mają tu różne opinie, a ten "trend" z Unii przywędrował. Dlatego podałam dwa różne.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[zonamojegomeza]

Podobnie jak z octaniseptem pielęgnacją pępka. Dużo różnych metod.
Jestem coraz bardziej ciekawa zajec w środę i "najnowszych trendów" w pielegnacji.

[TinkerrBell]

Napisane przez kasia_ruda

Wiem, ale akurat lekarze mają tu różne opinie, a ten "trend" z Unii przywędrował. Dlatego podałam dwa różne.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Wydaje mi się, że Srokao wyjaśniła dlaczego nie dla mały dzieci. Pewnie gdybym miała wybór ominęłabym wersję "z"

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

http://www.srokao.pl/2013/02/uwaga-s...rmentiol.html#

Dla mnie to wystarczający argument do unikania tego w składzie kosmetyków dla dzieci.

Przyznam się też, że od kiedy trafiłam na tego bloga to moja i Oliwii kosmetyczka/chemia bardzo się zmieniły. Wcześniej nie zwracałam uwagi na składy

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez zonamojegomeza

Podobnie jak z octaniseptem pielęgnacją pępka. Dużo różnych metod.
Jestem coraz bardziej ciekawa zajec w środę i "najnowszych trendów" w pielegnacji.

Tutaj nie przemywa się niczym. I pępki tak samo odpadają dzieciom jak tym w PL Więc jak mam do wyboru chemię a naturę i ten sam skutek wybieram naturę
Spirytus będę mieć na wszelki wypadek i użyję w ostateczności.

[Orange_tree1]

Dzisiaj caly dzien byłam w gościach. Dopiero wróciłam do domu wiec tylkko szybko nadrabiam i lecę spać Niespodzianką dnia było. że na manicure pojechałam akurat kiedy przyszła mega burza i musiałam jechać autem w taką ulewę, że ledwo co widziałam na oczy. Na ulicach rzeka dosłownie - dziękowałam losowi, że nie zaciągnęłam w0dy do silnika bo serio bylo groźnie.
A w moim mieście 20km dalej nie spadła ani kropla
Szalona ta pogoda

[pati0090]

Napisane przez zonamojegomeza

Podobnie jak z octaniseptem pielęgnacją pępka. Dużo różnych metod.
Jestem coraz bardziej ciekawa zajec w środę i "najnowszych trendów" w pielegnacji.

Ja octanisept nie będę używać do pępka tylko spirytus 70%

[florencee]

Napisane przez kasia_ruda

Każdy lekarz ma prawo wypisywać maści robione, a cena 8,8 to ryczałt ustalony odgórnie, zadne znajomości nie są potrzebne do tego trzeba tylko znaleźć aptekę, gdzie potrafią robić maści, bo to wbrew pozorom jest niełatwe, ostatnio tak mi skopali, że już po pierwszym dniu cała woda się oddzieliła.
Składy są bardzo krotkie, znam dwa:
1.lanolina, wazelina, ad dest
2.lanolina, wazelina, ad dest, kwas borny


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Dzięki za podanie składów, znam teraz dwie fajne apteki robiące porządnie maści, ale miewałam też takie wykonania z oddzieloną wodą.

Napisane przez LunaLov

Już wyjaśniam Sprawa jest bardzo prosta, otóż mam termin porodu na 1.08, a w ostatni tydzień lipca w Krakowie są światowe dni młodzieży i generalnie podobno, autostrada ma byc zamknieta, pół miasta (to jest akurat "moja" połowa) podzielone na strefy z pozamykanymi drogami, wejściówkami na wjazd itd. Do szpitala musze sie niestety przebić przez te felerną cześć, a nikt mi nie zagawarantuje że nie zaczne rodzić właśnie w tym czasie. Jeszcze mój szpital od 29-31.07 ma tylko jakies dyżury, nie pracuje normalnie w związku z przyjazdem papieża....
No i tak rozmawiałam z gin, że położy mnie wczesniej gdyby na nast wizycie okazalo się że moge urodzić wczesniej, z czego bardzo cieszy sie TŻ bo sie tym dojazdem bardzo martwi. Uff mam nadzieję, że w miare jasno wyjaśniłam

Byliśmy na wsi na weekend - od razu mówie, że wcale nie było chłodniej a wręcz było gorzej, to była dla mnie najgorsza noc w moim życiu. Aż czułam jak mi sie tyłek poci!!! Na szczęście tylko 5 stron do nadrobienia więc szybciutko jestem już na bieżąco
Jest cudownie chłodno....cudownie!

Napisane przez LunaLov

O matko nieeeeeee!!!!
Ide 13,07, ginka ma sprawdzić czy mnie klasc czy nie ma takiej potrzeby bo, nie wiem, nie ma zadnych przeslanek ze bede rodzic (nie wiem czy jakies sa). Jak bedzie ok, to mnie nie polozy i zobacze sie z nią po jej urlopie zaraz ok 26,07. Czyli nadal przed moim TP. Dlatego dziewczyny chyba jestem tu jedyna, ale ja naprawde wolę te kilka dni przenosić bo leżeć od połowy lipca i czekać to ja kurcze nie chce!

Też bym nie chciała tak leżeć. :|
Strasznie słabo z tą blokadą wszystkiego w czasie ŚDM.
A co jakby jednak rodząca na zaawansowanym etapie przyjechała w tym czasie, kiedy szpital nie pracuje normalnie, co by zrobili.

Muszę popatrzeć w ogóle na te plany drogowe itp., bo mój mąż chce się wyprawić na ŚDM 30-31 lipca.

Napisane przez TinkerrBell

Wydaje mi się, że Srokao wyjaśniła dlaczego nie dla mały dzieci. Pewnie gdybym miała wybór ominęłabym wersję "z"

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

http://www.srokao.pl/2013/02/uwaga-s...rmentiol.html#

Dla mnie to wystarczający argument do unikania tego w składzie kosmetyków dla dzieci.

Przyznam się też, że od kiedy trafiłam na tego bloga to moja i Oliwii kosmetyczka/chemia bardzo się zmieniły. Wcześniej nie zwracałam uwagi na składy

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------




Tutaj nie przemywa się niczym. I pępki tak samo odpadają dzieciom jak tym w PL Więc jak mam do wyboru chemię a naturę i ten sam skutek wybieram naturę
Spirytus będę mieć na wszelki wypadek i użyję w ostateczności.

Przemawia do mnie ten sposób pępkowy.
Ale mąż dopytuje (ma atak zainteresowania się wyprawką ), czy kupiłam ten Octe... coś, o którym położna mówiła na SR, że jest mega ważny.

[pati0090]

Napisane przez kasia_ruda

Ja wam pisałam już kiedyś, ze stosuję do pielęgnacji pupy maść, której skład przepisuje mi pediatra, jest super, bo robią mi w aptece za całe 8,80, zero konserwantów, dodatków zapachowych itd.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Ja mam serię Dzidziusia na odparzenia

[kasia_ruda]

Napisane przez pati0090

Ja mam serię Dzidziusia na odparzenia

Ale z cynkiem? To do codziennej pielęgnacji niezbyt się nadaje. To raczej lekarstwo, jak coś zacznie się już dziać.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[pati0090]

Napisane przez kasia_ruda

Ale z cynkiem? To do codziennej pielęgnacji niezbyt się nadaje. To raczej lekarstwo, jak coś zacznie się już dziać.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Ja do codziennej pielęgnacji nie będę używać tylko jak się coś dzieje

[di_anna]

Napisane przez kasia_ruda

Każdy lekarz ma prawo wypisywać maści robione, a cena 8,8 to ryczałt ustalony odgórnie, zadne znajomości nie są potrzebne do tego trzeba tylko znaleźć aptekę, gdzie potrafią robić maści, bo to wbrew pozorom jest niełatwe, ostatnio tak mi skopali, że już po pierwszym dniu cała woda się oddzieliła.
Składy są bardzo krotkie, znam dwa:
1.lanolina, wazelina, ad dest
2.lanolina, wazelina, ad dest, kwas borny
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Ma prawo, ale musi mieć wskazania, żeby wpisać w kartę, bo jako maść po prostu pielęgnacyjna nie przysługuje na zniżkę. Jeśli zechce wypisać to ok Ale na pewno z kwasem bornym nie należy stosować jako maść pod pieluchę, bo jego toksyczność i zdolność do kumulacji w organizmie zostały potwierdzone.
Jeśli chodzi o trwałość maści, to fakt, że należy je odpowiednio wykonać, często zależy ona też od jakości podłoży maściowych różnych producentów. Nie wiem czy wiecie, ale w związku z tym, że te maści nie zawierają konserwantów to ich deklarowana trwałość jest 7-14 dni. Na tyle zostały przebadane, później mogą się rozwarstwiać, ale wiem, że przez pacjentów często używane są znacznie dłużej.
Podobny skład ma linomag: wazelina, lanolina ale zamiast wody jest olej lniany, moim zdaniem lepsze rozwiązanie. Oczywiście wersja w zielonej tubce, bo czerwony zawiera dodatkowo wspominany wcześniej kwas borny.

Napisane przez florencee

Dzięki za podanie składów, znam teraz dwie fajne apteki robiące porządnie maści, ale miewałam też takie wykonania z oddzieloną wodą.

Też bym nie chciała tak leżeć. :|
Strasznie słabo z tą blokadą wszystkiego w czasie ŚDM.
A co jakby jednak rodząca na zaawansowanym etapie przyjechała w tym czasie, kiedy szpital nie pracuje normalnie, co by zrobili.

Muszę popatrzeć w ogóle na te plany drogowe itp., bo mój mąż chce się wyprawić na ŚDM 30-31 lipca.

Przemawia do mnie ten sposób pępkowy.
Ale mąż dopytuje (ma atak zainteresowania się wyprawką ), czy kupiłam ten Octe... coś, o którym położna mówiła na SR, że jest mega ważny.

Ja już się w octenisept zaopatrzyłam, ale to moje prywatne pozytywne doświadczenia z tym preparatem o tym zadecydowały. Z moich obserwacji powiedziałabym, że jednak u większości mam, które wiem, że stosowały to skutkował, jednak czasem rzeczywiście może być potrzeba zmiany na spirytus 70% i na pewno nie będę się przed tym wzbraniała. Ja i tak mam oct.. w domu, bo używamy zamiast wody utlenionej na skaleczenia, przy ranach ze szwami jest wygodny, można stosować na błony śluzowe, więc na krocze też się nada a i podobno po ukąszeniach komarów też się przydaje, ale jeszcze nie próbowałam.

[scoiatael86]

Dzien dobry

Rozpoczynam właśnie ostatni tydzień pracy!

[Piernik Torunski]

Napisane przez LunaLov

Już wyjaśniam Sprawa jest bardzo prosta, otóż mam termin porodu na 1.08, a w ostatni tydzień lipca w Krakowie są światowe dni młodzieży i generalnie podobno, autostrada ma byc zamknieta, pół miasta (to jest akurat "moja" połowa) podzielone na strefy z pozamykanymi drogami, wejściówkami na wjazd itd. Do szpitala musze sie niestety przebić przez te felerną cześć, a nikt mi nie zagawarantuje że nie zaczne rodzić właśnie w tym czasie. Jeszcze mój szpital od 29-31.07 ma tylko jakies dyżury, nie pracuje normalnie w związku z przyjazdem papieża....
No i tak rozmawiałam z gin, że położy mnie wczesniej gdyby na nast wizycie okazalo się że moge urodzić wczesniej, z czego bardzo cieszy sie TŻ bo sie tym dojazdem bardzo martwi. Uff mam nadzieję, że w miare jasno wyjaśniłam

Byliśmy na wsi na weekend - od razu mówie, że wcale nie było chłodniej a wręcz było gorzej, to była dla mnie najgorsza noc w moim życiu. Aż czułam jak mi sie tyłek poci!!! Na szczęście tylko 5 stron do nadrobienia więc szybciutko jestem już na bieżąco
Jest cudownie chłodno....cudownie!

aaa.wszystko jasne.. ale jakby stresu z porodem było mało to jeszcze te utrudnienia związane ze SDM w Twoich okolicach mam nadzieję,że jednak wytrwacie do terminu i po całym zamieszaniu czeka Cię spokojny poród..

Napisane przez TinkerrBell

Tutaj nie przemywa się niczym. I pępki tak samo odpadają dzieciom jak tym w PL Więc jak mam do wyboru chemię a naturę i ten sam skutek wybieram naturę
Spirytus będę mieć na wszelki wypadek i użyję w ostateczności.

nam na sr babka mówiła,że spiryt jak najbardziej,ale na sucho nie poleca , bo się kiepsko goi..ehh i bądź tu mądry..

Napisane przez florencee

Przemawia do mnie ten sposób pępkowy.
Ale mąż dopytuje (ma atak zainteresowania się wyprawką ), czy kupiłam ten Octe... coś, o którym położna mówiła na SR, że jest mega ważny.

ale uważny ten Twój mąż

Napisane przez scoiatael86

Dzien dobry

Rozpoczynam właśnie ostatni tydzień pracy!

hej...oby ten tydzień był dla Ciebie przyjemny,ale jednocześnie mam nadzieję,że z ulgą przywitasz kolejny


witam się poniedziałkowo... wczoraj którejś z Was pisałam,że nie mam zgagi..to co w nocy mnie dopadło to nie była zgaga to była mega giga zgaga..walczyłam parę godzin,żeby zasnąć..co parę minut podchodziło mi wszystko do gardła i paliło..myslałam,że oszaleje..teraz to NAPRAWDĘ współczuję wszystkim,które mają zgagę w ciązy..bo ta chwilowa przedciążowa to jest śmieszna przy tym

[florencee]

Cześć.

Napisane przez di_anna

Ma prawo, ale musi mieć wskazania, żeby wpisać w kartę, bo jako maść po prostu pielęgnacyjna nie przysługuje na zniżkę. Jeśli zechce wypisać to ok Ale na pewno z kwasem bornym nie należy stosować jako maść pod pieluchę, bo jego toksyczność i zdolność do kumulacji w organizmie zostały potwierdzone.
Jeśli chodzi o trwałość maści, to fakt, że należy je odpowiednio wykonać, często zależy ona też od jakości podłoży maściowych różnych producentów. Nie wiem czy wiecie, ale w związku z tym, że te maści nie zawierają konserwantów to ich deklarowana trwałość jest 7-14 dni. Na tyle zostały przebadane, później mogą się rozwarstwiać, ale wiem, że przez pacjentów często używane są znacznie dłużej.
Podobny skład ma linomag: wazelina, lanolina ale zamiast wody jest olej lniany, moim zdaniem lepsze rozwiązanie. Oczywiście wersja w zielonej tubce, bo czerwony zawiera dodatkowo wspominany wcześniej kwas borny.



Ja już się w octenisept zaopatrzyłam, ale to moje prywatne pozytywne doświadczenia z tym preparatem o tym zadecydowały. Z moich obserwacji powiedziałabym, że jednak u większości mam, które wiem, że stosowały to skutkował, jednak czasem rzeczywiście może być potrzeba zmiany na spirytus 70% i na pewno nie będę się przed tym wzbraniała. Ja i tak mam oct.. w domu, bo używamy zamiast wody utlenionej na skaleczenia, przy ranach ze szwami jest wygodny, można stosować na błony śluzowe, więc na krocze też się nada a i podobno po ukąszeniach komarów też się przydaje, ale jeszcze nie próbowałam.

Oo to ja znacznie dłużej używam moich maści.
Gdyby nie szło dobrze z tym co mam teraz, jakby co mąż będzie latał po Octenisept.

Napisane przez scoiatael86

Dzien dobry

Rozpoczynam właśnie ostatni tydzień pracy!

Super! Naciesz się jeszcze pozytywnymi aspektami, a potem odpoczynek!

Napisane przez Piernik Torunski

aaa.wszystko jasne.. ale jakby stresu z porodem było mało to jeszcze te utrudnienia związane ze SDM w Twoich okolicach mam nadzieję,że jednak wytrwacie do terminu i po całym zamieszaniu czeka Cię spokojny poród..


nam na sr babka mówiła,że spiryt jak najbardziej,ale na sucho nie poleca , bo się kiepsko goi..ehh i bądź tu mądry..


ale uważny ten Twój mąż


hej...oby ten tydzień był dla Ciebie przyjemny,ale jednocześnie mam nadzieję,że z ulgą przywitasz kolejny


witam się poniedziałkowo... wczoraj którejś z Was pisałam,że nie mam zgagi..to co w nocy mnie dopadło to nie była zgaga to była mega giga zgaga..walczyłam parę godzin,żeby zasnąć..co parę minut podchodziło mi wszystko do gardła i paliło..myslałam,że oszaleje..teraz to NAPRAWDĘ współczuję wszystkim,które mają zgagę w ciązy..bo ta chwilowa przedciążowa to jest śmieszna przy tym

Współczuję zgagi i bezsennego leżenia przez nią, okropieństwo.

[zonamojegomeza]

Napisane przez pati0090

Ja octanisept nie będę używać do pępka tylko spirytus 70%

Ja też. Sprawdzony przez lata. A twgo octa nawet nie mam. Ale kupię, bo w szpitalu złapała mnie opryszczka i polozna dała mi wacik nasączony tym cudem. Nie mam po niej śladu.
Ale ciekawa jestem co tam zalecają.

Nie mogę leżeć na plecach. Bobo tak mi Ciśnie na kręgosłup ze ból jest okropny. Jest całym swoim ciężarem po jednej stronie i daje sie poczuć.
Prawy bok odpada z powodu zgagi.

Z tego bólu śnił mi sie dzis poród. Plecy bolały, skurczów brak i na dodatek traciłam wzrok.

[tija93]

Hej

Dzisiaj TŻ na 5 rano jechał do pracy, Esik krótko przed jego wyjściem się obudził. Mam nadzieję, że sobie tej godziny nie zakoduje do wstawania Któraś pisała, że jej kot uwielbia się bawić nalepką od wkładek higienicznych. Esik właśnie lata jak trzepnięty

Ale mi nogi nad ranem drętwiały nieprzyjemnie

Idę dzisiaj na KTG do koleżanki i małą kawę

Napisane przez LunaLov

O matko nieeeeeee!!!!
Ide 13,07, ginka ma sprawdzić czy mnie klasc czy nie ma takiej potrzeby bo, nie wiem, nie ma zadnych przeslanek ze bede rodzic (nie wiem czy jakies sa). Jak bedzie ok, to mnie nie polozy i zobacze sie z nią po jej urlopie zaraz ok 26,07. Czyli nadal przed moim TP. Dlatego dziewczyny chyba jestem tu jedyna, ale ja naprawde wolę te kilka dni przenosić bo leżeć od połowy lipca i czekać to ja kurcze nie chce!

To trzymam by wszystko poszło po Twojej myśli

Napisane przez kasia_ruda

Wiem, ale akurat lekarze mają tu różne opinie, a ten "trend" z Unii przywędrował. Dlatego podałam dwa różne.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Rozumiem

Napisane przez scoiatael86

Dzien dobry

Rozpoczynam właśnie ostatni tydzień pracy!

W sumie to Ci zazdroszczę, że tyle pracowałaś Mówiłam wczoraj TŻtowi, że gdyby nie te plamienia, a potem sprawy szyjkowe to do teraz mogłabym pracować. Szkoda, że nie wyszło.

[asicuha]

Napisane przez scoiatael86

Dzien dobry

Rozpoczynam właśnie ostatni tydzień pracy!

Udanego ostatniego tygodnia pracy!

Napisane przez Piernik Torunski

witam się poniedziałkowo... wczoraj którejś z Was pisałam,że nie mam zgagi..to co w nocy mnie dopadło to nie była zgaga to była mega giga zgaga..walczyłam parę godzin,żeby zasnąć..co parę minut podchodziło mi wszystko do gardła i paliło..myslałam,że oszaleje..teraz to NAPRAWDĘ współczuję wszystkim,które mają zgagę w ciązy..bo ta chwilowa przedciążowa to jest śmieszna przy tym

A ostatnio jak prxeczytalam Twoj post ze nie miewasz zgagi, to az Ci zazdroscilam.
Mi pomaga rennie, lub gdy zgaga jest "mala" to mleko.

Napisane przez zonamojegomeza

Nie mogę leżeć na plecach. Bobo tak mi Ciśnie na kręgosłup ze ból jest okropny. Jest całym swoim ciężarem po jednej stronie i daje sie poczuć.
Prawy bok odpada z powodu zgagi.

Z tego bólu śnił mi sie dzis poród. Plecy bolały, skurczów brak i na dodatek traciłam wzrok.

Powiem Ci ze z tym lezeniem na plecach mam podobnie
W nocy spie najczescoej na lewym boku, ale najgorzej gdy musze zmienic bok, ile to energii wymaga :P

I znow poniedzialek,
Wczoraj poprasowalam troche rzeczy Malek, ale jeszcze 2 kupki mi zostaly, na szczescie wszystko juz wyprane
Mysle ze jak ogarne sie z prasowaniem to walizke do szpitala tez ogarne, bo grakuje mi tam glownie dzieciecych rzeczy
To wszystko robi sie takie powazne...

Wy tu pisalyscie ze spakujecie sie w walizke wielkosci "bagazu podrecznego" a ja mam problem w zmieszczenie sie w taka jeszcze wieksza, jak Wy chcecie to zrobic? :P

[zonamojegomeza]

Bobo spakowalam w małą torbę. Ubranka są maleńkie, kocyk mam cienki. Najwiecej miejsca zajmą pieluchy.
Moja torba to inna bajka, bo a to kapcie (2 pary), ręczniki, koszule, caly ten zestaw okołoporodowy, woda itp itd. Ale nabieram wprawy.