Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

[Martulaaa]

Oreganko a chcesz mu szczerze wysłać te życzenia?Jeśli tak, to to zrób. Jeśli jednak chcesz to zrobić tylko dlatego, że "tyle czasu razem byliście", "tyle przeżyliście" albo "bo wypada" to po co? Takie jest moje zdanie.

[_Magda]

Ja bym mu nie wysyłała.No chyba,że on by przysłał to MOŻE wtedy-krótkie i bezpłciowe.Albo nawet wtedy nie.Odciąć się raz a dobrze.

[Biricchina]

Napisane przez oreganka

Biricchinko ja też to dobrze znam......jak go nie ma, nie słyszysz jego głosu,nie widzisz to jakoś się trzymasz, ale jak tylko zadzwoni to koniec i wszystko co udało się poukładać rozsypuje się znowu trzeba budowac wszystko od nowa!!
Ja mam to samo!!
Gadałam z nim ostatni raz w sobotę tydzień temu, nawet fajnie się gadało, wiec znowu się zaczęło czekanie na jakiegoś smsa, na telefon, ale on już sie nie odezwał od tamtego czasu, więc przez połowę tygodnia znowu chodziłam jak cień, usychałam z tęsknoty, ale teraz znów się jakoś zaczynam zbieram i mam małe postanowienie że jak będzie chciał się spotkać, jak jeszcze zadzwoni to ja już sie nie zgodzę.
Bo czuję się jak zabawka, w jego rękach, bawi się mną i ma mnie na każde zawołanie, więc jeśli zadzwoni (w co już bardzo wątpię) to będę twarda!!!
Ale pewnie już się nie odezwie, tylko że i tak będę się musiała kiedyś z nim zobaczyć, bo jego sprzęt narciarski leży u mnie....pechowo
Kurcze dziewczyny szkoda że nie mieszkamy gdzieś bliżej siebie, bo zawsze to lepiej wygadaś się komuś tak na serio a nie tylko klikać....
Pozdrawiam gorąco

Oreganko ja wkleję Ci fragmenty naszej wczorajszej rozmowy na gg:

Marcin A (9-04-2006 12:27)
to co, jakoś się spotykamy w tym tygodniu?
Marcin A (9-04-2006 12:27)
dziękuję
Ja3 (9-04-2006 12:27)
jeszcze sie umowimy jakos


Tu wparowała do akcji Kajasia i zjechała mnie za to co napisałam i wręcz zmusiła mnie żebym mu napisała, że nie chcę się z nim kontaktować.
A ja jej ciągle nie, nie napiszę tak, bo jemu zrobi się smutno, przykro.
Ale mnie przekonała - Dzięki Bogu!!!!


Ja3 (9-04-2006 13:14)
moge miec do Ciebie prosbe?
Marcin A (9-04-2006 13:15)
oczywiście
Ja3 (9-04-2006 13:18)
sluchaj nie mozemy sie spotkac i bardzo Cie prosze nie kontaktuj sie ze mna przez jakis czas
Marcin A (9-04-2006 13:19)
czemu?
Ja3 (9-04-2006 13:21)
Marcin
Ja3 (9-04-2006 13:21)
chcialabym zebysmy kiedys mogli byc przyjaciolmi
Ja3 (9-04-2006 13:21)
bardzo bym tego chciala
Ja3 (9-04-2006 13:21)
ale do tego potrzebuje troche czasu
Marcin A (9-04-2006 13:21)
ale?
Marcin A (9-04-2006 13:28)
dobrze

I to koniec. Ja potem się zamartwiałam, że jak mu tak napisałam, to że on już się nie odezwie. I w tym momencie wkroczył do akcji mój kolega pisząc coś baaardzo mądrego:

Slavius (9-04-2006 14:24)
ja tam bym go olewal i nie udawal ze wszystko jest w porzadku, bo nie jest prawda?
Ja3 (9-04-2006 14:25)
mysle czy wyslac mu i jego rodzicom kartke na swieta...
Ja3 (9-04-2006 14:25)
no i 14 maja ma urodziny i tez nie wiem co zrobic...
Slavius (9-04-2006 14:25)
nie....
Slavius (9-04-2006 14:25)
bez jaja , a z jakiej okazji ?
Ja3 (9-04-2006 14:26)
no swieta sa
Slavius (9-04-2006 14:26)
no i co ?
Ja3 (9-04-2006 14:26)
i ludzie sobie skladaja zyczenia
Slavius (9-04-2006 14:26)
to sa rodzice M. a nie twoi znajomi, ja bym nie wysylal
Ja3 (9-04-2006 14:27)
on juz sie nie odezwie do mnie
Ja3 (9-04-2006 14:27)
bedzie czekal az ja to zrobie...
Slavius (9-04-2006 14:27)
bo to nie wyglada, na moj gust, to bedzie wygldalo ze wysylasz kartke do JEGO rodzicow
Ja3 (9-04-2006 14:27)
ok
Slavius (9-04-2006 14:28)
sluchaj, jak bedzie mu zalezalo to znajdzie sposob, tak ja na poczatku waszej znajomosci, wiec nie panikuj
Slavius (9-04-2006 14:28)
a jak nie bedzie chcial to go olej, wez po prostu nie zawiodlem sie na nim


Slavius (9-04-2006 14:33)
Jak chcesz cos zmienic w swoim zyciu, cokolwiek, to nigdy nie mow ze to juz ostatni raz, ze od jutra, ze nastepnym razem... jak nie zaczniesz od razu to juz nigdy z tym czyms nie skonczy...
Slavius (9-04-2006 14:34)
to tak jak z rzucaniem palenia


Oreganko robisz to co i ja robiłam. Jesteś na każde zawołanie, nic gorszego. Skup się na sobie. Jak zadzwoni powiedz że nie masz czasu. Jak będzie chciał wpaść po sprzęt to niech mama, tata czy obojętnie kto mu go w drzwiach da bez zbęnych dyskusji. Odetnij się od niego, bo będziesz stale rozdrapywać swoje rany. Nie myśl, że jak mu nie odpiszesz to będzie mu smutno - co z tego? Pomyśl jak Ty się będziesz czuła czekając potem tydzień na kolejny telefon. Niech spada, jego strata.

"Nikt nie jest wart cierpienia własnej osoby."

[innauschi]

Biricchinaprzekonujesz mnie powoli do tego,zeby poolewala mojego faceta...Sprobowalam we czwartek, no i podzialalo. Dzis chyba tez wyprobuje.W koncu, jak mowi moja mam: jesli ty nie bedziesz sie szanowac, to nikt cie nie bedzie szanowal. Zaczynam sie szanowac. W koncu kiedys do niego dotrze,co traci:/ Glupi nie jest

[oreganka]

Dziewczyny macie racje, koniec z byciem na każde skinienie!
Jeżeli mu naprawdę zależy to on się będzie starał, w koncu to on to wszystko uciął, nie ja.

INNAUSCHI Twoja mama ma świętą rację: "jesli ty nie bedziesz sie szanowac, to nikt cie nie bedzie szanowal"
Kartkę na święta to sobie daruję, smsa też.
Innej rady nie ma.....trzeba żyć dalej
Trzymajcie się dziewczyny

[Biricchina]

Napisane przez oreganka

Dziewczyny macie racje, koniec z byciem na każde skinienie!
Jeżeli mu naprawdę zależy to on się będzie starał, w koncu to on to wszystko uciął, nie ja.

INNAUSCHI Twoja mama ma świętą rację: "jesli ty nie bedziesz sie szanowac, to nikt cie nie bedzie szanowal"
Kartkę na święta to sobie daruję, smsa też.
Innej rady nie ma.....trzeba żyć dalej
Trzymajcie się dziewczyny

Brawo!!!!

Podpisuję się pod tym obiema rękoma i nogami i moja Kotka w kubraku od Versace też
Ja to Wam nawet powiem w sekrecie, że życie samej jest całkiem niezłe.
Robię to co chce, nikt nie ma do mnie pretensji, nikt nic nie wymaga.
Mogę codziennie w piżamie oglądać W11 i Na Wspólnej, nie muszę nikomu kolacji robić... Dziewczyny same plusy!!!!

[oreganka]

No to Biri jak to mówią "jedziemy na tym samym wózku"!!

[_Magda]

...

[kajasia222]

Napisane przez Biricchina

Dawno mnie tu nie było... Dzisiaj był straszny dzień zwany powodzią stulecia.
Oznacza to taki stan, lejące się po policzku łzy przez wiele, wiele godzin.
Marcin odezwał się do mnie na gg. Pytał co u mnie i takie tam.
Napisał też: "To co, spotkamy się jakoś w tym tygodniu? "
Ja odpisałam, że jeszcze się umówimy. Na szczęście niezawodna Kajasia była na gg i szybko wybiła mi głupie pomysły i wprost zmusiła mnie żebym napisała mu:
"sluchaj nie mozemy sie spotkac i bardzo Cie prosze nie kontaktuj sie ze mna przez jakis czas"

Ta rozmowa bardzo wyprowadziła mnie z równowagi, zburzyła mój spokój.
Nie jestem w ogóle gotowa na rozmowy z Nim.

Podsumowanie:

Co mnie trzyma przy życiu?

Wizaż - Kajasia, Martulaaa, Froggie - dostałam linka i przepraszam, że nie odzywam się, ale ostatnio nie mam humoru i Stania
Ogame - ta gra i 20 wspaniałych facetów z mojego sojuszu.
Konferencje do 3 nad ranem w sobote na skypie i wspólne śpiewanie
"Mydełka Fa"
Iwonka - super koleżanka, wiem, że dużo marudzę Ci, ale już niedługo.
Dreadnought - za biblioteke.
Slavius - za to że w ciągu najgorszego 1,5 tyg. w moim życiu 2 razy rzuciłeś wszystko i przyjechałeś z Radomia do Warszawy.
Cioci za zrozumienie.
Dziadkom za nie pytanie.

O paru osobach pewnie zapomniałam...

Bardzo Wam dziękuję, że jesteście

Birunia, ja już nic nie piszę, bo wszystko wiesz... no i to co Slav pisze to ja się w ciemno zgadzam z nim Wiesz, że zawsze możesz pisać, nie zawsze jestem, ale odpisze jak tylko będe, jak coś wal na koma
Silna babka z Ciebie, będzie dobrze!!

Oreganko bardzo dobre postanowienie! Faktycznie bycie na każde skinienie i czekanie aż wreszcie sie odezwie może Cie doprowadzic tylko do czegoś niefajnego, a sprzęt... może popros kogoś żeby mu oddał?? Nie katuj się spotkaniem, po co Ci kolejnych pare nieprzespanych nocy??
A co do naszego spotkania, przepraszam... po świętach obiecuje

Martulaaa popieram, ja tez pokasowałam jego numery, wszystko co mi go przypominało gdzies poupychałam, żeby nie cierpieć za każdym razem, telefonów nie odbieram, na smsy nie odpisuję, choć było tego niewiele. Ale to dobry sposób

[oreganka]

Napisane przez kajasia222

Oreganko bardzo dobre postanowienie! Faktycznie bycie na każde skinienie i czekanie aż wreszcie sie odezwie może Cie doprowadzic tylko do czegoś niefajnego, a sprzęt... może popros kogoś żeby mu oddał?? Nie katuj się spotkaniem, po co Ci kolejnych pare nieprzespanych nocy??
A co do naszego spotkania, przepraszam... po świętach obiecuje

Kaju naprawdę nic się nie stało, spoko,
wracaj do zdrowia

[Biricchina]

Mamma mia!!

Co za dzień!! Nie wiem Dziewczyny Kochane czy Wam pisałam o tym wcześniej. Mam koleżankę, która ma świra na punkcie Włoch. Kiedyś jej w necie wynalazłam stronke z numerami gg osób, które są na różnym poziomie zaawansowania ale chętnie pogadają po włosku. I tak znalazła paru prawdziwych Włochów. Byłam przy paru rozmowach, Włoch się pytał jak wyglądam itp. to dałam mu linka do fotki.pl żeby się odczepił, bo chciałam już iść... No i koleżanka pare dni temu mówi mi że on przyjeżdża do Polski, że ma tu rozmowe o pracę i chce się spotkać...
No i mówi, że beze mnie to nie pójdzie, więc zgodziłam się pójść z Nią...
Umówiliśmy się dzisiaj pod Empikiem o 14:30. Stoję i czekam a tu podchodzi do mnie ON.
Mamma mia!!
Opalony, ciemne włoski, fajnie ubrany, czyściutkie buty i mówi do mnie cześć. Poznał mnie skubany i tak sobie gadaliśmy, bo koleżanka spóźniła się 20 minut... Potem poszliśmy gdzieś usiaść. Roberto zamówił sobie lody, ja kawkę a koleżanka herbatkę. Było strasznie fajnie... Szkoda że Roberto już jutro wraca do tej swojej Ravenny,,,
A w ogóle to się śmialiśmy że jesteśmy team BiriGioviRobi czyli Biricchina, Giovanna (koleżanka ma na imię Asia) no i Roberto czyli Robi
Wkleję Wam jedno jego zdjęcie, myślę, że się nie obrazi Bo na fotce.pl też jest
A Wam jak minął dzień??

[talla]

Ja też zaczynam dostrzegać coraz więcej plusów bycia wolną
Uświadomiłam sobie, że mój najszczęśliwszy okres w życiu przypadał na czasy, gdy byłam sama

I teraz czas do tego wrócić! Dość poświęcania się dla facetów, dość łez i rozterek, dość kłótni i scen zazdrości!

Znów mogę być w centrum zainteresowania na imprezach, żaden chłopak nie odciągnie mnie na bok i nie powie, że jestem tu z NIM i tylko z nim

Dziewczyny, jestem pewna, że kiedyś poznamy kogoś stworzonego dla nas.
Trzeba się tego trzymać, a póki co-korzystajmy z uroków młodości i wolności!

[oreganka]

Biri widzę ze fajny dzień miałaś
U mnie po staremu, ale przynajmniej promotorka pochwaliła choć troszkę moją pracę dyplomową
Sciskam mocno

[innauschi]

Hej
Moj dzien byl zwyczajny,ucieszylam sie z tego,ze mi czesc zajec odwolali,no ale za to mialam rano bardzo glupiego kolosa:P Troche trudno mi sie skupic na szkole niestety, bo mysle o czym innym.Heh chcialabym sie z Wami spotkac kiedys, tak na zywo i pogadac.
Buziaki

[kajasia222]

Napisane przez oreganka

Biri widzę ze fajny dzień miałaś
U mnie po staremu, ale przynajmniej promotorka pochwaliła choć troszkę moją pracę dyplomową
Sciskam mocno

Kasia ja własnie swoją poprawiam bo moja promotorka kilka błedów mi wynalazła i drukuje i oddaja!! A Ty o czym piszesz??

Birunia świetny facet, mmmm podobny do mojego ciacha z pociągu... zajętego niestety ;/

[Biricchina]

Napisane przez innauschi

Hej
Moj dzien byl zwyczajny,ucieszylam sie z tego,ze mi czesc zajec odwolali,no ale za to mialam rano bardzo glupiego kolosa:P Troche trudno mi sie skupic na szkole niestety, bo mysle o czym innym.Heh chcialabym sie z Wami spotkac kiedys, tak na zywo i pogadac.
Buziaki

Zapraszam do Warszawy, przez weekend majowy jestem sama z kotem w domu. Mówię całkowicie poważnie... jak któraś ma ochotę...
Oreganko nadchodzą lepsze dni, zobaczysz
Talla masz rację, takie życie to dopiero jest życie

[froggie]

Biri a co z jego fryzurą?

Zazdroszę Ci noramlnie tego dzionka

[Biricchina]

Napisane przez froggie

Biri a co z jego fryzurą?

Zazdroszę Ci noramlnie tego dzionka

Froggie bosssssski Mogłabym go zjeść hahaha a tak serio to pierwszy facet od rozstania, który mi się całkiem spodobał^^

[oreganka]

Napisane przez kajasia222

Kasia ja własnie swoją poprawiam bo moja promotorka kilka błedów mi wynalazła i drukuje i oddaja!! A Ty o czym piszesz??

O to ja Ci zazdroszczę że masz jeszcze tylko kilka poprawek i finish, ja jesem gdzieś na półmetku, więc trochę się muszę sprężyć z pisaniem. A o czym piszę... temat srednio ciekawy: związany jest (powiedzmy delikatnie) z ochronoą środowiska w galwanizerniach...

[oreganka]

Napisane przez Biricchina

Mogłabym go zjeść hahaha a tak serio to pierwszy facet od rozstania, który mi się całkiem spodobał^^

Ja na razie jakoś nie zauważam żadnych facetów obok siebie, przy najmniej zadnych ciekawych...

[innauschi]

Kurde, mam dzis dola A w zasadzie to w tej chwili jestem juz wsciekla:/ Pale papierosa za papierosem:/ Mam dosyc bycia na czele peletonu "przyjaciolek" mojego faceta:/ wszyscy sa wazni, tylko ja jakos najmniej:/ Kurde Tak sie chcialam tylko pozalic...

[oreganka]

Coś tu ostatnio jakoś pusto
Czyżby przygotowania do świąt??
No właśnie jak się zapatrujecie na nadchodzące święta, cieszą Was czy raczej smucą...bo w końcu dla większości z nas to pierwsze świetego bez TŻ.
Ale ja mimo wszystko się cieszę że nadchodzą święta, hmm tylko obawiam się jednego,
święta pewnie spędzę u babci, będzie cała rodzina i nikt pewnie jeszcze nie wie o naszym rozstaniu, więc będą pytać, tego się trochę boję, czy wytrzymam!!
Ale ogólnie to się cieszę

[czuczenka]

Ale fajne ciasteczko hehehe taki w moim typkie:d szczuply, wloski ciemne na zelik heheheh ale dobra tam nie bede wam go zabierac bo mam jeszcze swojego heh a wlasnie widze ze sie dobrze trzymacie dziewuchy i tak trzymac

Biri:
Froggie:
innauschi:
oreganka:
kajasia:
Talla :

[kajasia222]

Napisane przez czuczenka

Ale fajne ciasteczko hehehe taki w moim typkie:d szczuply, wloski ciemne na zelik heheheh ale dobra tam nie bede wam go zabierac bo mam jeszcze swojego heh a wlasnie widze ze sie dobrze trzymacie dziewuchy i tak trzymac

Biri:
Froggie:
innauschi:
oreganka:
kajasia:
Talla :

Kto się trzyma ten się trzyma... ja nie, dziś to już totalna załamka, ale żalić sie nie bedę...
Popzrostu jak zawsze ciśnie mi sie na usta... nienawidze świąt.. znów cała rodzina i ja... sama ;/
Buuuuu

[innauschi]

kajasia rozumiem Cie z tego samego powodu nie lubie swiat...pewnie z kilku innych tez:siedzenie w domu z rodzina...ja tego nie znosze, do tego jeszcze sprzatanie calego mieszkania, bo mojemu bratu sie nie chce, a ojcec uwaza, ze ma mnie, swoja podwladna od tego:/ no i to, ze jestem sama:/
Ale trzymaj sie, niedlugo swieta sie skoncza...Bedzie wwekend majowy, cieplutko bedzie, bedzie mozna pojechac gdzies ze znajomymi Bedzie lepiej
Dziewczyny buziaki 4 ALL

[Biricchina]

Ja też nie chcę tych Świąt. Za dużo wolnego czasu. I dodatkowo jestem dzisiaj wściekła. Jem śniadanie i idę na siłownię, bo mnie coś trafi normalnie!!
Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

[kajasia222]

Napisane przez innauschi

kajasia rozumiem Cie z tego samego powodu nie lubie swiat...pewnie z kilku innych tez:siedzenie w domu z rodzina...ja tego nie znosze, do tego jeszcze sprzatanie calego mieszkania, bo mojemu bratu sie nie chce, a ojcec uwaza, ze ma mnie, swoja podwladna od tego:/ no i to, ze jestem sama:/
Ale trzymaj sie, niedlugo swieta sie skoncza...Bedzie wwekend majowy, cieplutko bedzie, bedzie mozna pojechac gdzies ze znajomymi Bedzie lepiej
Dziewczyny buziaki 4 ALL

Innauschi ja pewnie w święta bedę na necie siedzieć i sie objadac ;/
Ten weekend majowy też optymistycznie mnie nie nastraja... bo i co z tego że moge ze znajomymi gdzieś jechać skoro będę się czuła jka piąte koło u wozu?? Wszyscy mają swoje połówki, mniej lub bardziej szczęśliwe związki... a ja sama, chyba podziękuję za taki wypad ;/
Brr niech już bedzie po świetach ;/
Ide sprzątac

[froggie]

Kajuś pasqdo jedna, nic mi nie mówi że jej smutno. Nieładnie, obrażam się i już
Ja świąt też niecierpię z całego serca. Ta 'miła i rodzinna atmosfera' i żarcia na cały rok, jakby nie wiadomo jakie to było wydarzenie. A to tylko głupie 2 dni, tyle ze świąteczne. I nerwówka że cośtam sie jeszcze nie upiekło, coś się nie udało :/ nie rozumiem tego całego zamieszania.

3majcie się ciepło kochane

[kajasia222]

Napisane przez froggie

Kajuś pasqdo jedna, nic mi nie mówi że jej smutno. Nieładnie, obrażam się i już
Ja świąt też niecierpię z całego serca. Ta 'miła i rodzinna atmosfera' i żarcia na cały rok, jakby nie wiadomo jakie to było wydarzenie. A to tylko głupie 2 dni, tyle ze świąteczne. I nerwówka że cośtam sie jeszcze nie upiekło, coś się nie udało :/ nie rozumiem tego całego zamieszania.

3majcie się ciepło kochane

Dziś to mnie już nic nie zdziwi, wiele osób sie obraziło, bo nie mam czasu... a jak go mam mieć jak w domu nerwówka na maxa, od rana sie z mamą drę, jak usiąde na chwile to tekst: że ona wszystko jak zwykle musi robić sama, wrrrr mam dość tych przeklętych świąt i tyle!

[czuczenka]

Tez mnie dzis na żale wzielo a wszystko przez TZ ale co tam