Mamusie kwietniowe 2017

[meniaa94]

Pati-nie słuchaj jej !!! Lepiej się uspokój i porozmawiaj z lekarzem,powiedz jej ( zawolaj ją ) i powiedz że chcesz sie skonsultować z lekarzem . Ona wie jak sie zmienia kroplówki jak sie robi zastrzyki ale takiego czegoś nie powinna Ci mówić .
Ja też lezałam na ginekologicznym w poprzedniej ciąży i zastraszyła mnie że tętno dziecka jest słabe ... a było dobre po prostu nie umiała ktg mi zrobić. Uspokój się ... wiem,że ciężko na pewno po takich słowach ale musisz sie skonsultować z lekarzem i powiedz co usłyszałas od pielegniarki

[PatiPee]

Napisane przez meniaa94

Pati-nie słuchaj jej !!! Lepiej się uspokój i porozmawiaj z lekarzem,powiedz jej ( zawolaj ją ) i powiedz że chcesz sie skonsultować z lekarzem . Ona wie jak sie zmienia kroplówki jak sie robi zastrzyki ale takiego czegoś nie powinna Ci mówić .
Ja też lezałam na ginekologicznym w poprzedniej ciąży i zastraszyła mnie że tętno dziecka jest słabe ... a było dobre po prostu nie umiała ktg mi zrobić. Uspokój się ... wiem,że ciężko na pewno po takich słowach ale musisz sie skonsultować z lekarzem i powiedz co usłyszałas od pielegniarki

Lekarz będzie jutro na dyżurze i zapytam Go o to. Gdy coś takiego nie jest pewne na 100% nie powinno się snuć takich ideologii bo ja się bardzo zdenerwowalam, od razu widzę czarny scenariusz. Tak mi serducho wali, że nie potrafię się uspokoić. Jak można tak kobietę w zagrożonej ciąży denerwować
Może ja jestem za bardzo przewrazliwiona i chyba serce by mi pękło gdyby coś się teraz stało
Niestety nie potrafię inaczej...

[meniaa94]

Pati-ja właśnie nie wiem dlaczego ona takie coś powiedziała ... ona nie ma prawa Cie denerwować a o stanie Twojego zdrowia ma prawo informować Cie lekarz a nie jakaś pielegniarka i w dodatku snuć takie coś " a może to a może tamto " sama nie wie co tak naprawde jest a sie wypowiada. Wiele kobiet pobolewa podbrzusze tak mi sie zdaje, jak ja leżałam z podejrzeniem zatrucia i pobolewalo mne czasem ale była w późniejszej ciąży to takich głupot byle kto mi nie gadał. Musisz przeczekać do jutra uspokoić się bo to na dobre nie wyjdzie nerwy itp i porozmawiasz z lekarzem co i jak i niech Ci wszystko wyjaśni .

[PatiPee]

Napisane przez meniaa94

Pati-ja właśnie nie wiem dlaczego ona takie coś powiedziała ... ona nie ma prawa Cie denerwować a o stanie Twojego zdrowia ma prawo informować Cie lekarz a nie jakaś pielegniarka i w dodatku snuć takie coś " a może to a może tamto " sama nie wie co tak naprawde jest a sie wypowiada. Wiele kobiet pobolewa podbrzusze tak mi sie zdaje, jak ja leżałam z podejrzeniem zatrucia i pobolewalo mne czasem ale była w późniejszej ciąży to takich głupot byle kto mi nie gadał. Musisz przeczekać do jutra uspokoić się bo to na dobre nie wyjdzie nerwy itp i porozmawiasz z lekarzem co i jak i niech Ci wszystko wyjaśni .

Dziękuję, bardzo Ci dziękuję :-*

[midusia86]

Pati, ludzie czasem coś powiedzą nie do końca zdając sobie sprawę x kosnekwencji swoich słów... Może wcale nie chciała źle... Tak jej się "lapło" tyle że w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiedniej osoby, bo ty się tym bardzo przejęłas... Sama mówisz, że masz tam wspaniałego lekarze. Weź zapodaj sobie jakiś lekki serial czy co lubisz i spokojnie się przespij do jutro. Przyjdzie twój lekarz i bedziesz wtedy dowiadywać się, jak jest naprawdę.
Trzymaj się tam dzielnie! 😘😘😘😘

[meniaa94]

Pati-nie ma za co . Od tego tu jesteśmy żeby porozmawiac i wspierać siebie nawzajem
Ja naprawdę wolę porozmawiać z ludźmi których nie znam niż których znam,zawiodłam się na "rodzinie" a to znaczy nie przyznaje sie że to jest rodzina,rodzina meża ... uciekliśmy od nich tutaj,i moje dzieci będą miały tylko jedną babcie i dziadka.
Sorry że zamulam ale to chyba ze zmęczenia
Miałam posprzatać,małej ubrania ogarnąć a jestem tak padnięta że jej pozwoliłam oglądać bajki ile chce ... ma dziś dzień luzu a ja leże .

[PatiPee]

Napisane przez midusia86

Pati, ludzie czasem coś powiedzą nie do końca zdając sobie sprawę x kosnekwencji swoich słów... Może wcale nie chciała źle... Tak jej się "lapło" tyle że w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiedniej osoby, bo ty się tym bardzo przejęłas... Sama mówisz, że masz tam wspaniałego lekarze. Weź zapodaj sobie jakiś lekki serial czy co lubisz i spokojnie się przespij do jutro. Przyjdzie twój lekarz i bedziesz wtedy dowiadywać się, jak jest naprawdę.
Trzymaj się tam dzielnie! 😘😘😘😘

Dziękuję Ci bardzo masz święta racje. Brak mi gorącej czekolady i męża u boku -mojego leku na wszystkie zmartwienia..

On jeździ do mnie codziennie 2h w jedna stronę i dwie w druga z domu moich rodziców do szpitala . Niestety nie możemy pozwolić sobie na wynajęcie zaś domku tu na miejscu. Mamy psa, który piszczalby bez żadnego z nas w nowym miejscu, np pokoju hotelowym (o ile ktoś w ogóle by się zgodził by przyjąć męża z psem). A wynajem domku wiąże się z kosztami, pewnie sporymi, a i tak musimy zapłacić połowę naszej zarezerwowanej kwatery na mazurach. Bo druga połowę płaci TZta siostra która jest teraz tam na wakacjach, mieliśmy być z nimi. No i musimy zapłacić za ten domek, wiadomo. Wiec TZt dojeżdża codziennie dzielnie, mój kochany. Je śniadanie idzie z psem i przyjeżdża, wraca wieczorem. Bo pies czeka.
To najwspanialszy człowiek jakiego poznałam w całym moim życiu.
Ach musiałam to napisać...

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez meniaa94

Pati-nie ma za co . Od tego tu jesteśmy żeby porozmawiac i wspierać siebie nawzajem
Ja naprawdę wolę porozmawiać z ludźmi których nie znam niż których znam,zawiodłam się na "rodzinie" a to znaczy nie przyznaje sie że to jest rodzina,rodzina meża ... uciekliśmy od nich tutaj,i moje dzieci będą miały tylko jedną babcie i dziadka.
Sorry że zamulam ale to chyba ze zmęczenia
Miałam posprzatać,małej ubrania ogarnąć a jestem tak padnięta że jej pozwoliłam oglądać bajki ile chce ... ma dziś dzień luzu a ja leże .

Gdybyś chciała porozmawiać, służę nawet na priv, mamy podobne przejścia widzę.

[Ejda665]

Nie bój się Pati, który to tc? Mnie też długo bolało bodbrzusze i aż do krzyża szło... Płakałam.i się modlilam, ale przeszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meniaa94]

Pati- nie wiem czy mój by się tak poświęcił ... cudownego masz męża. Ok to napisze na priv

[PatiPee]

Napisane przez Ejda665

Nie bój się Pati, który to tc? Mnie też długo bolało bodbrzusze i aż do krzyża szło... Płakałam.i się modlilam, ale przeszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jutro zaczynam 10tc

[raduska]

Pati olej babsztyla. Mnie tez pobolewa podbrzusze i krzyż. Duzo pij,lez i odganiaj czarne mysli!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Napisane przez meniaa94

Pati- nie wiem czy mój by się tak poświęcił ... cudownego masz męża. Ok to napisze na priv

To prawda. Nie oddalabym go za żadne skarby świata. Wiem ze kocha mnie całym sercem i to najwspanialsze uczucie na świecie..
Twój tez napewno by się tak poświęcił, może dotychczas nie musiał?

Dwa lata temu jak miałam operacje w Polsce z powodu CP mieszkaliśmy w niemczech ale wykryli mi CP w Polsce, najpierw wziął urlop żeby być ze mną a jak musiał wrócić do pracy to jeździł w każdy weekend do mnie 1000km w jedna stronę, to było poświęcenie dopiero. Ja zrobiłabym dla niego to samo dlatego tak bardzo chciałabym urodzić mu dziecko o którym marzy równie bardzo jak i ja..
Kiedyś jak się poznaliśmy zadałam mu pytanie (jest raczej skrytym człowiekiem który nie uczucia częściej pokazuje w czynach niż słowach): masz jakieś marzenie, Takie jedno najważniejsze? Odpowiedział: stworzyć kochająca się rodzinę, mieć zdrowe dzieci i czuła, szczęśliwa u mego boku żonę.
Byłam w szoku, że tak się otworzył i powiedział właśnie to, nigdy nie zapomnę jego słów.

[raduska]

PatiPee to moj maz jest podobnym typem
Po porodzie cory całe 5dni do nas jezdzil i w międzyczasie załatwiał urzędy i inne pierdoły. Moze tak daleko nie miał tylko 70km ale było to zima.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meniaa94]

no ja nie moge się pochwalić czynami swojego męza jakoś ... często sie sprzeczamy,on ostatnio ma dziwne podejście ... olewa mnie dosłownie,wiem że jest zmęczony po pracy ale tak naprawdę nie wiem kiedy mnie on przytulił . Ja nie mam już ochoty ( może i przez ciąże ) na przytulanki ... oddaliliśmy sie troche.

Pati - masz dużo czytania . wiadomość poleciała

[przezduzeem]

Napisane przez Ejda665

Przezduzeem - trzymam kciuki za wizytę! Kiedy robi się echo serca?

Mnie też ginekolog proponowala test pappa i jeszcze wspomniała o jakimś za 2500 zł, nie pamiętam nazwy ale wykrywa jakieś wady genetyczne... Oboje z tatez stwierdziliśmy, że nie będziemy robić żadnych testów, jedynie ogólne badanie prenatalne z mierzeniem dzidziusia bo tak jak piszecie, nie zdecydujemy się na zakończenie ciąży.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Echo serca mozna zrobic od okolo 21tc

A badanie o ktorym mowisz to test z krwi -nifty


Ja tez mam kochanego meza i wiem, ze skoczylby za mna w ogien.

[PatiPee]

Napisane przez raduska

PatiPee to moj maz jest podobnym typem
Po porodzie cory całe 5dni do nas jezdzil i w międzyczasie załatwiał urzędy i inne pierdoły. Moze tak daleko nie miał tylko 70km ale było to zima.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudownie... Tym właśnie jest prawdziwa męskość.. Nie bajceps i laska na każdym rogu i och jaki to ja nie jestem cudny wspaniały och i ach (mój ex którego zazdrościly mi wszystkiego głupie koleżanki ze szkoły). Haha. Uważał się za Johny bravo, może wyglądał podobnie i głupi był również jak i on.

Wspaniale jest trafić na takiego męża -przyjaciela i wiernego towarzysza życia. Jak nasi mężowie oczywiście (nie pan wspomniany wyżej) ;-)

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez meniaa94

no ja nie moge się pochwalić czynami swojego męza jakoś ... często sie sprzeczamy,on ostatnio ma dziwne podejście ... olewa mnie dosłownie,wiem że jest zmęczony po pracy ale tak naprawdę nie wiem kiedy mnie on przytulił . Ja nie mam już ochoty ( może i przez ciąże ) na przytulanki ... oddaliliśmy sie troche.

Pati - masz dużo czytania . wiadomość poleciała

Okej

[raduska]

Menia my z mezem od chwili zrobienia testu nie "przytulamy sie" ale to jest tez decyzja tz. Jak to stwierdził "nadchodzi czas posuchy"
Moze meza troche przerosła sytuacja? W sensie ze musi sie z wiadomością o drugim dziecku oswoić? Porozmawiajcie. U nas jest tak ze spac nie pojdziemy dopóki sobie nie wyjaśnimy jakis niejasności. W ogole moj maz ma podejście ze szkoda czasu i zycia na kłótnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ejda665]

Fajnych macie tych mezulkow Ja na mojego też nie mogę narzekać i życia bez niego sobie nie wyobrażam życie nas jeszcze nie doświadczylo jakimiś tragediami więc nie mial kiedy się wykazać ale widzę jak teraz o mnie dba, sprząta, pierze, prasuje, psa ogarnia, a po tym wszystkim jedzie do pracy, a ja mam sobie leżeć w sumie pamiętam jedna sytuację kiedy zrozumiałam, że on jest TYM jedynym - po pół roku znajomości myśleliśmy że zostaniemy rodzicami. byliśmy nastolatkami i zrobiliśmy to bez zabezpieczenia... Czekaliśmy wtedy "na wyrok" a on wtedy powiedział, że mam się nie martwić bo cokolwiek się okaże to on się mną zaopiekuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Napisane przez raduska

Menia my z mezem od chwili zrobienia testu nie "przytulamy sie" ale to jest tez decyzja tz. Jak to stwierdził "nadchodzi czas posuchy"
Moze meza troche przerosła sytuacja? W sensie ze musi sie z wiadomością o drugim dziecku oswoić? Porozmawiajcie. U nas jest tak ze spac nie pojdziemy dopóki sobie nie wyjaśnimy jakis niejasności. W ogole moj maz ma podejście ze szkoda czasu i zycia na kłótnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

bardzo dobre rozwiązanie, trzeba budzić dzień szczęściem nie niedokończona kłótnia...

Napisane przez Ejda665

Fajnych macie tych mezulkow Ja na mojego też nie mogę narzekać i życia bez niego sobie nie wyobrażam życie nas jeszcze nie doświadczylo jakimiś tragediami więc nie mial kiedy się wykazać ale widzę jak teraz o mnie dba, sprząta, pierze, prasuje, psa ogarnia, a po tym wszystkim jedzie do pracy, a ja mam sobie leżeć w sumie pamiętam jedna sytuację kiedy zrozumiałam, że on jest TYM jedynym - po pół roku znajomości myśleliśmy że zostaniemy rodzicami. byliśmy nastolatkami i zrobiliśmy to bez zabezpieczenia... Czekaliśmy wtedy "na wyrok" a on wtedy powiedział, że mam się nie martwić bo cokolwiek się okaże to on się mną zaopiekuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudownie, tez masz wspaniałego męża

[meniaa94]

Raduska-sam chciał drugie dziecko. Ale czasem zamiast poświęcić czas dla mnie to woli pograć ... naprawdę nie pamiętam kiedy się starał o mnie. Ale koniec smetow ... Z moim nie da się czasem rozmawiam bo podczas rozmowy ja mówię a z jego strony słychać 'yhy'.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raduska]

Wow Ejda no to Cie rozpieszcza moj mowi ze mam odpoczywać jak najwiecej ale przy córze sie tak nie da a i w syfie zyc człowiek nie chce. Moj maz całe dnie pracuje wiec jak ma chwile to bawi sie z cora albo robi to co jeszcze w domu do zrobienia bo niedawno sie wprowadziliśmy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Menia a maz w Twoim wieku czy starszy?
Kurcze musicie jakos to sobie wyjaśnić bo Tobie jest zle w takiej sytuacji a po co problem ma sie pogłębiać ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ejda665]

Napisane przez meniaa94

Raduska-sam chciał drugie dziecko. Ale czasem zamiast poświęcić czas dla mnie to woli pograć ... naprawdę nie pamiętam kiedy się starał o mnie. Ale koniec smetow ... Z moim nie da się czasem rozmawiam bo podczas rozmowy ja mówię a z jego strony słychać 'yhy'.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czy Twój mąż jest w Twoim wieku? jeżeli tak, to jest jeszcze baaardzo młodziutki i i tak go podziwiam, że z własnego wyboru ma jedno dziecko i drugie w drodze mój ma 27 a dalej nie może uwierzyć "że w tak młodym wieku" zostanie ojcem myślę, ze zaczal myśleć o powiększeniu rodziny głównie dla mnie bo ja od zawsze chciałam. W przeciwnym wypadku na pewno nie wolał by jeszcze jego instynkt o potomstwo i beztrosko dalej zajmował się swoimi rzeczami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meniaa94]

5 lat starszy a zachowuje się jak dziecko czasem. Już dużo z nim rozmawiałam i chyba taki mój los ... ok koniec tematu bo mi przykro ze macie super mężów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

On dużo przeszedł ... dużo to zmieniłam . Żeby nie ja to nie wiem kim teraz by był ... może byłam mu jak matka nie jak żona. Za dużo wymagalam tłumaczyłam ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ejda665]

Napisane przez raduska

Wow Ejda no to Cie rozpieszcza moj mowi ze mam odpoczywać jak najwiecej ale przy córze sie tak nie da a i w syfie zyc człowiek nie chce. Moj maz całe dnie pracuje wiec jak ma chwile to bawi sie z cora albo robi to co jeszcze w domu do zrobienia bo niedawno sie wprowadziliśmy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Menia a maz w Twoim wieku czy starszy?
Kurcze musicie jakos to sobie wyjaśnić bo Tobie jest zle w takiej sytuacji a po co problem ma sie pogłębiać ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My jeszcze dzieci nie mamy więc aż tak bardzo się nie narobi pewnie przy drugiej ciąży już tak nie poleniuchuje więc póki mam okazję, a mąż nie protestuje to korzystam on jedynie musi mieć obiad zrobiony , bo gotować nie cierpi i nie potrafi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raduska]

Ejda pewnie korzystaj korzystaj ja w 1 ciazy rowniez korzystałam najdłuższe wakacje zycia były hehe


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ejda665]

Nie wiem jak ja się po tych wakacjach otrząsne jak będzie taki maluch

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raduska]

Zbieraj siły pozniej maz tez pomoże az wypracujecie sobie jakis schemat dnia nawet nie próbuj byc perfekcyjna pania domu zaraz po porodzie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Ja jestem chu.jo.wą już przed, więc może być tylko gorzej.

Ale w planach mam być niezmiennie szczęśliwą

[Ejda665]

Dzięki za radę Raduska moja przyjaciółka powiedziała mi to samo (urodziła 31 marca 2015) i powiedziała jeszcze żeby pierwszy miesiąc spędzić sobie we trójkę, a potem przyjmować nawał gości z "cennymi" radami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Edit: urodziła w tym roku - 31.03.2016 więc dokładnie rok temu przeżywała, to co my teraz, w teraz tuli już swojego syneczka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Edit - urodziła w tym roku - 31.03.2016 więc rok temu przeżywała, to co my teraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malwiska]

Witajcie z rana. Wczoraj takie dyskusje a mnie nie było
Mój tz to tak pół na pół ogólnie można by powiedzieć ze jest dobry ale ja wymagam od niego jeszcze więcej heheh

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka