Staraczki 2019, część 7

[rysienka]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88446518]Trzymam kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Szefowa nie pisałaś nic jak tam wizyta?

[NotreDame]

Napisane przez rysienka

ja wiem, że to może być przypadek i nie ma co się nakręcać. nie mniej jednak badania męża mnie zawsze dużo bardziej stresują niż moje własne.
to dobrze, że jesteś spokojna teraz już będzie tylko dobrze. czy robisz jeszcze jakieś badania czy tylko podstawowe pappa plus usg? widziałam chyba u Was na grupie, że sporo dziewczyn robi nifty/sanco etc.

Mój gin powiedział, ze na razie usg i pappa, potem będziemy się zastanawiać, czy jest potrzeba robić dokładniejsze badania.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez rysienka

Szefowa nie pisałaś nic jak tam wizyta?

Bo straszna sraka.

W lewym jajniku jest jakiś glut, który zajmuje prawie cały jajnik. To prawdopodobnie pozostałości po torbieli, które nie wyglądają dobrze. Za miesiąc kontrola. Jak się dziadostwo nie zmniejszy to być może kolejna laparoskopia. Doktor żeby mnie pocieszyć powiedział, że w moim wieku złośliwych zmian raczej ludzie nie mają i co najwyżej to taki pół rak. Ale mam się nie zniechęcać i starać się dalej, a tego mutanta obserwować.
To już chyba wolę jak mój urolog mi mówi, że nie wpisuje, że łagodny nowotwór żeby nie uśpić czujności. rak z ust lekarza brzmi dużo gorzej...

Z wrażenia za wiele nie zapytałam. W prawym jajniku jest dużo małych pęcherzyków, a w lewym nawet jakiś jeden samotny wojownik walczy z tym glutem. Więc może coś urośnie i jakimś cudem pęknie.

W poniedziałek mam wizytę kontrolną przy szpitalu na nfz. Miałam to olać. Ale chyba jednak pójdę na tą wizytę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88446560]Bo straszna sraka.

W lewym jajniku jest jakiś glut, który zajmuje prawie cały jajnik. To prawdopodobnie pozostałości po torbieli, które nie wyglądają dobrze. Za miesiąc kontrola. Jak się dziadostwo nie zmniejszy to być może kolejna laparoskopia. Doktor żeby mnie pocieszyć powiedział, że w moim wieku złośliwych zmian raczej ludzie nie mają i co najwyżej to taki pół rak. Ale mam się nie zniechęcać i starać się dalej, a tego mutanta obserwować.
To już chyba wolę jak mój urolog mi mówi, że nie wpisuje, że łagodny nowotwór żeby nie uśpić czujności. rak z ust lekarza brzmi dużo gorzej...

Z wrażenia za wiele nie zapytałam. W prawym jajniku jest dużo małych pęcherzyków, a w lewym nawet jakiś jeden samotny wojownik walczy z tym glutem. Więc może coś urośnie i jakimś cudem pęknie.

W poniedziałek mam wizytę kontrolną przy szpitalu na nfz. Miałam to olać. Ale chyba jednak pójdę na tą wizytę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
o kurna, grubo się porobiło. oby ten glut się wchłonął ..

[NotreDame]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88446560]Bo straszna sraka.

W lewym jajniku jest jakiś glut, który zajmuje prawie cały jajnik. To prawdopodobnie pozostałości po torbieli, które nie wyglądają dobrze. Za miesiąc kontrola. Jak się dziadostwo nie zmniejszy to być może kolejna laparoskopia. Doktor żeby mnie pocieszyć powiedział, że w moim wieku złośliwych zmian raczej ludzie nie mają i co najwyżej to taki pół rak. Ale mam się nie zniechęcać i starać się dalej, a tego mutanta obserwować.
To już chyba wolę jak mój urolog mi mówi, że nie wpisuje, że łagodny nowotwór żeby nie uśpić czujności. rak z ust lekarza brzmi dużo gorzej...

Z wrażenia za wiele nie zapytałam. W prawym jajniku jest dużo małych pęcherzyków, a w lewym nawet jakiś jeden samotny wojownik walczy z tym glutem. Więc może coś urośnie i jakimś cudem pęknie.

W poniedziałek mam wizytę kontrolną przy szpitalu na nfz. Miałam to olać. Ale chyba jednak pójdę na tą wizytę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Ło matko.
Ale ja ostatnio zauważyłam, że lekarze lubią nadużywać słowa rak. Mój miał rok temu kolonoskopię i miał jakiś polip w jelitach i mu go wycięli i lekarz mu powiedział, że miał raka, ale go nie wyciął, i żeby następna kolonoskopię kontrolnie za 5 lat zrobił.
Ja co prawda na medycynie się jakoś szczególnie nie znam, i nie chce się wymądrzać, ale jakoś mi się kurde nie wydaje, ze jakby to była złośliwa zmiana to wycięłaby to mojemu mężowi i tak po prostu zostawili i do kontroli za 5 lat...

I jedyne zalecenie, jakie dostał to żeby nie pic za dużo...

Szefowa trzymam kciuki, żeby glut się zmniejszył.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez rysienka

ja wiem, że to może być przypadek i nie ma co się nakręcać. nie mniej jednak badania męża mnie zawsze dużo bardziej stresują niż moje własne.

Mnie chyba też będą stresować jak już dojdzie do jego pełniejszej diagnostyki. A on jest nawet lekko zestresowany tą wizją prześwietlania go


[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88446560]Bo straszna sraka.

W lewym jajniku jest jakiś glut, który zajmuje prawie cały jajnik. To prawdopodobnie pozostałości po torbieli, które nie wyglądają dobrze. Za miesiąc kontrola. Jak się dziadostwo nie zmniejszy to być może kolejna laparoskopia. Doktor żeby mnie pocieszyć powiedział, że w moim wieku złośliwych zmian raczej ludzie nie mają i co najwyżej to taki pół rak. Ale mam się nie zniechęcać i starać się dalej, a tego mutanta obserwować.
To już chyba wolę jak mój urolog mi mówi, że nie wpisuje, że łagodny nowotwór żeby nie uśpić czujności. rak z ust lekarza brzmi dużo gorzej...

Z wrażenia za wiele nie zapytałam. W prawym jajniku jest dużo małych pęcherzyków, a w lewym nawet jakiś jeden samotny wojownik walczy z tym glutem. Więc może coś urośnie i jakimś cudem pęknie.

W poniedziałek mam wizytę kontrolną przy szpitalu na nfz. Miałam to olać. Ale chyba jednak pójdę na tą wizytę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Szefowa jak zwykle w formie Nie może być normalnie.
Idź koniecznie w ten poniedziałek to może się czegoś więcej jeszcze dowiesz albo jak Ci się nasuną pytania to przynajmniej ktoś Ci na to odpowie. Myślę sobie, że jeśli byłoby czym się stresować to na pewno by Ci to usunęli od razu. A tak miejmy nadzieję, że się jakoś to wchłonie/ rozłoży i będzie po krzyku.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[rysienka]

jakie to wszystko k**wa jest skomplikowane

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88446661]Mnie chyba też będą stresować jak już dojdzie do jego pełniejszej diagnostyki. A on jest nawet lekko zestresowany tą wizją prześwietlania go




Szefowa jak zwykle w formie Nie może być normalnie.
Idź koniecznie w ten poniedziałek to może się czegoś więcej jeszcze dowiesz albo jak Ci się nasuną pytania to przynajmniej ktoś Ci na to odpowie. Myślę sobie, że jeśli byłoby czym się stresować to na pewno by Ci to usunęli od razu. A tak miejmy nadzieję, że się jakoś to wchłonie/ rozłoży i będzie po krzyku.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]On już by robił laparo, ale jak zobaczył mój brzuch to dał se chłop spokój.

Napisane przez NotreDame

Ło matko.
Ale ja ostatnio zauważyłam, że lekarze lubią nadużywać słowa rak. Mój miał rok temu kolonoskopię i miał jakiś polip w jelitach i mu go wycięli i lekarz mu powiedział, że miał raka, ale go nie wyciął, i żeby następna kolonoskopię kontrolnie za 5 lat zrobił.
Ja co prawda na medycynie się jakoś szczególnie nie znam, i nie chce się wymądrzać, ale jakoś mi się kurde nie wydaje, ze jakby to była złośliwa zmiana to wycięłaby to mojemu mężowi i tak po prostu zostawili i do kontroli za 5 lat...

I jedyne zalecenie, jakie dostał to żeby nie pic za dużo...

Szefowa trzymam kciuki, żeby glut się zmniejszył.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dlatego u mnie użył określenia pół rak. Ale wiadomo, że się człowiek skupia na tej drugiej części. brzydal:

Raczej chodziło mu o nowotwór, a nie raka. Choć i tak moim zdaniem trochę długa przerwa pomiędzy kontrolami.
Ja mam w nerce nowotwór, odkryty przypadkiem. Dużo ludzi takie coś ma, a nawet nie wie. Prawdopodobnie przez całe życie nic się nie będzie z nim dziać. Ale mój urolog twierdzi, że trzeba co pół roku kontrolować na USG i co jakiś czas rezonans. Bo na USG tylko będzie widać jak się powiększy, a on może zmienić swoją strukturę i tego nie zobaczymy, dopiero na rezonansie się będzie świecić.

Napisane przez rysienka

jakie to wszystko k**wa jest skomplikowane

Ale co konkretnie? Tych badań nasienia ja też nie ogarniam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88446684]On już by robił laparo, ale jak zobaczył mój brzuch to dał se chłop spokój. Dlatego u mnie użył określenia pół rak. Ale wiadomo, że się człowiek skupia na tej drugiej części. brzydal:

Raczej chodziło mu o nowotwór, a nie raka. Choć i tak moim zdaniem trochę długa przerwa pomiędzy kontrolami.
Ja mam w nerce nowotwór, odkryty przypadkiem. Dużo ludzi takie coś ma, a nawet nie wie. Prawdopodobnie przez całe życie nic się nie będzie z nim dziać. Ale mój urolog twierdzi, że trzeba co pół roku kontrolować na USG i co jakiś czas rezonans. Bo na USG tylko będzie widać jak się powiększy, a on może zmienić swoją strukturę i tego nie zobaczymy, dopiero na rezonansie się będzie świecić. Ale co konkretnie? Tych badań nasienia ja też nie ogarniam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Szefowa, życie, ogólnie życie

[meggie94]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88446560]Bo straszna sraka.

W lewym jajniku jest jakiś glut, który zajmuje prawie cały jajnik. To prawdopodobnie pozostałości po torbieli, które nie wyglądają dobrze. Za miesiąc kontrola. Jak się dziadostwo nie zmniejszy to być może kolejna laparoskopia. Doktor żeby mnie pocieszyć powiedział, że w moim wieku złośliwych zmian raczej ludzie nie mają i co najwyżej to taki pół rak. Ale mam się nie zniechęcać i starać się dalej, a tego mutanta obserwować.
To już chyba wolę jak mój urolog mi mówi, że nie wpisuje, że łagodny nowotwór żeby nie uśpić czujności. rak z ust lekarza brzmi dużo gorzej...

Z wrażenia za wiele nie zapytałam. W prawym jajniku jest dużo małych pęcherzyków, a w lewym nawet jakiś jeden samotny wojownik walczy z tym glutem. Więc może coś urośnie i jakimś cudem pęknie.

W poniedziałek mam wizytę kontrolną przy szpitalu na nfz. Miałam to olać. Ale chyba jednak pójdę na tą wizytę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


O ja pierdziele... Szefowa kciuki, żeby to cholerstwo szybko się wchłonęło i nie przeszkodziło w dalszych staraniach!

Jak to jest że jedni nie chcą a wpadają, a inni męczą się i w końcu nie wiadomo co jest grane właściwie. Teraz uważam, że wpadka jest jak wygrana w totka :P


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez rysienka

Szefowa, życie, ogólnie życie

Masz rację, ale trochę lżej mi dzięki Tobie, bo jak teraz widzę wiadomość o ciąży znajomej lub celebrytki to moja pierwsza myśl: nie zesraj się : cojest: I jakoś tak mi lepiej wtedy
Pomaga na chwilę, ale zawsze lepsze to niż nic

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[rysienka]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88446819]Masz rację, ale trochę lżej mi dzięki Tobie, bo jak teraz widzę wiadomość o ciąży znajomej lub celebrytki to moja pierwsza myśl: nie zesraj się : cojest: I jakoś tak mi lepiej wtedy
Pomaga na chwilę, ale zawsze lepsze to niż nic

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

ha ha dobrze, że pomaga chociaż na chwilę

[1a9c51b4548d89d11e721d236c99b8ab04e98e50_62b39ef2e88cf]

Napisane przez Nairobi89

Ogolnie dobrze narzekac nie moge ale chcialabym juz urodzic bo mi ciezko sie spi i schylac się tez juz jest dramat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak to zleciało. Moja Amelka 5 lutego kończy 3 miesiące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez rysienka

ha ha dobrze, że pomaga chociaż na chwilę

Trochę tego nadużywam

Jutro powinnam mieć owu, od pt boli mnie jajnik a sucho zupełnie może się jeszcze rozkręci, ale nie podoba mi się to :/ pije dużo wody, chyba muszę wrócić do wiesiołka.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Rysienka jak samopoczucie?

Czekam na te twoje dwie kreski.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88447037]Rysienka jak samopoczucie?

Czekam na te twoje dwie kreski.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


To jak Szefowa mówi o dwóch kreskach to będą dwie kreski


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rysienka]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88447037]Rysienka jak samopoczucie?



Czekam na te twoje dwie kreski.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Napisane przez NotreDame

To jak Szefowa mówi o dwóch kreskach to będą dwie kreski





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

dziewczyny ja tu się staram nie myśleć, nie nakręcać, a tu proszę

samopoczucie normalnie, brak objawów czegokolwiek ale dzisiaj jest dopiero 25 dc

tak dla zmiany tematu chciałam wam pokazać zdjęcie z parku wczoraj. wybraliśmy się z mężem na spacer przed północą. śnieg lekko sypał, mrozik, pusto. no bajka! polecam na "odświeżenie głowy" przed spaniem
IMG_8444.jpg

[NotreDame]

Napisane przez rysienka

dziewczyny ja tu się staram nie myśleć, nie nakręcać, a tu proszę

samopoczucie normalnie, brak objawów czegokolwiek ale dzisiaj jest dopiero 25 dc

tak dla zmiany tematu chciałam wam pokazać zdjęcie z parku wczoraj. wybraliśmy się z mężem na spacer przed północą. śnieg lekko sypał, mrozik, pusto. no bajka! polecam na "odświeżenie głowy" przed spaniem
Załącznik 7739235

A pamiętasz moje ostatnie piekne krechy? To było w 26dc :p
I tylko mi się odbijało.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rysienka]

Napisane przez NotreDame

A pamiętasz moje ostatnie piekne krechy? To było w 26dc :p
I tylko mi się odbijało.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

może się skuszę jutro na test

[meggie94]

I ja czekam na tą cholerną @....

Zastanawiam się tylko czy muszę odstawić luteinę i dopiero przyjdzie czy normalnie przyjdzie w trakcie brania luteiny i wtedy odstawię? Tak bardzo żyłam nadzieją na ostatniej wizycie u ginekologa ze nawet nie dopytałam... :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez rysienka

dziewczyny ja tu się staram nie myśleć, nie nakręcać, a tu proszę

samopoczucie normalnie, brak objawów czegokolwiek ale dzisiaj jest dopiero 25 dc

tak dla zmiany tematu chciałam wam pokazać zdjęcie z parku wczoraj. wybraliśmy się z mężem na spacer przed północą. śnieg lekko sypał, mrozik, pusto. no bajka! polecam na "odświeżenie głowy" przed spaniem
Załącznik 7739235

Pięknie faktycznie świetny sposób na oczyszczenie głowy... tylko mojego Tż wyciągnięcie na spacer graniczy z cudem, jeszcze o takiej godzinie i w takie mrozy? Nierealne


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Nemmireth_]

Napisane przez meggie94

I ja czekam na tą cholerną @....

Zastanawiam się tylko czy muszę odstawić luteinę i dopiero przyjdzie czy normalnie przyjdzie w trakcie brania luteiny i wtedy odstawię? Tak bardzo żyłam nadzieją na ostatniej wizycie u ginekologa ze nawet nie dopytałam... :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------




Pięknie faktycznie świetny sposób na oczyszczenie głowy... tylko mojego Tż wyciągnięcie na spacer graniczy z cudem, jeszcze o takiej godzinie i w takie mrozy? Nierealne


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oczywiście że musisz odstawić progesteron jeśli ciąży nie ma to proga się odstawia i przychodzi okres

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Napisane przez rysienka

może się skuszę jutro na test

Kciuki!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Dajcie mi spokój ze śniegiem. U mnie w mieście nie mają zwyczaju odśnieżać ani dróg ani chodników. Jak wiozę małego wózkiem do żłobka to jestem cała spocona i brzuch mnie boli. Dzisiaj połowa drogi pokonana tyłem bo inaczej się nie dało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meggie94]

Napisane przez Nemmireth_

Oczywiście że musisz odstawić progesteron jeśli ciąży nie ma to proga się odstawia i przychodzi okres

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O widzisz, dziękuje!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88447533]Dajcie mi spokój ze śniegiem. U mnie w mieście nie mają zwyczaju odśnieżać ani dróg ani chodników. Jak wiozę małego wózkiem do żłobka to jestem cała spocona i brzuch mnie boli. Dzisiaj połowa drogi pokonana tyłem bo inaczej się nie dało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


U nas na wiosce za to ludzie mają wyrąbane na odśnieżanie chodnika pod swoim domem, w głąb wioski poodśnieżane, a na naszej ulicy tylko u nas


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Nemmireth_]

U nas na wsi nie ma chodników a droga jak lodowisko ale jakoś chodzimy. Od jutra u nas na być na plusie więc pewnie się wszystko rozpuści i będzie bajoro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88446560]Bo straszna sraka.

W lewym jajniku jest jakiś glut, który zajmuje prawie cały jajnik. To prawdopodobnie pozostałości po torbieli, które nie wyglądają dobrze. Za miesiąc kontrola. Jak się dziadostwo nie zmniejszy to być może kolejna laparoskopia. Doktor żeby mnie pocieszyć powiedział, że w moim wieku złośliwych zmian raczej ludzie nie mają i co najwyżej to taki pół rak. Ale mam się nie zniechęcać i starać się dalej, a tego mutanta obserwować.
To już chyba wolę jak mój urolog mi mówi, że nie wpisuje, że łagodny nowotwór żeby nie uśpić czujności. rak z ust lekarza brzmi dużo gorzej...

Z wrażenia za wiele nie zapytałam. W prawym jajniku jest dużo małych pęcherzyków, a w lewym nawet jakiś jeden samotny wojownik walczy z tym glutem. Więc może coś urośnie i jakimś cudem pęknie.

W poniedziałek mam wizytę kontrolną przy szpitalu na nfz. Miałam to olać. Ale chyba jednak pójdę na tą wizytę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Omg
Moja torbiel jest większa od jajnika, też rewelacja

Napisane przez NotreDame

Ło matko.
Ale ja ostatnio zauważyłam, że lekarze lubią nadużywać słowa rak. Mój miał rok temu kolonoskopię i miał jakiś polip w jelitach i mu go wycięli i lekarz mu powiedział, że miał raka, ale go nie wyciął, i żeby następna kolonoskopię kontrolnie za 5 lat zrobił.
Ja co prawda na medycynie się jakoś szczególnie nie znam, i nie chce się wymądrzać, ale jakoś mi się kurde nie wydaje, ze jakby to była złośliwa zmiana to wycięłaby to mojemu mężowi i tak po prostu zostawili i do kontroli za 5 lat...

I jedyne zalecenie, jakie dostał to żeby nie pic za dużo...

Szefowa trzymam kciuki, żeby glut się zmniejszył.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mój gin po wykryciu tej torbieli mi powiedział, że jak ja taka oczytana w ginekologii, to zaraz pewnie wynajdę w internetach, że mam zrobić markery nowotworowe i się nie zdziwi jak na następnej wizycie mu przedstawię wynik

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;88446951]Trochę tego nadużywam

Jutro powinnam mieć owu, od pt boli mnie jajnik a sucho zupełnie może się jeszcze rozkręci, ale nie podoba mi się to :/ pije dużo wody, chyba muszę wrócić do wiesiołka.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Ja też prawdopodobnie jutro, więc oczywiście podziałaliśmy

Napisane przez meggie94

O widzisz, dziękuje!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------




U nas na wiosce za to ludzie mają wyrąbane na odśnieżanie chodnika pod swoim domem, w głąb wioski poodśnieżane, a na naszej ulicy tylko u nas


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas to samo. Mieszkamy na podmiejskim osiedlu, w zasadzie na wsi, ale mamy administrację, która zapewnia panów do odśnieżania. Ale odśnieżają tylko ulicę, cały śnieg zgarniają nam pod bramy posesji i tak jakby jak sobie sami nie odgarniemy, to nie wyjedziemy, więc mój bohater domu dzielnie walczy z łopatą każdego dnia

[orzeszkova]

Macie jakieś pomysły gdzie można pojechać na krótki wypad/co robić w tych czasach jakie mamy?

Chcielibyśmy gdzieś pojechać ale zakopane już było, próbowaliśmy też w różnych ciekawszych miastach, ale np muzea są zamkniete, a za długo chodzić to teraz zimno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

Napisane przez orzeszkova

Macie jakieś pomysły gdzie można pojechać na krótki wypad/co robić w tych czasach jakie mamy?

Chcielibyśmy gdzieś pojechać ale zakopane już było, próbowaliśmy też w różnych ciekawszych miastach, ale np muzea są zamkniete, a za długo chodzić to teraz zimno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teraz to albo w gory, moze Karpacz? Albo spa?

Maz byl na badaniach i poki co zrobil tylko rozszerzone badania nasienia zeby zobaczyc czy sie nie pogorszyly bo powiedzial ze w listopadzie prawdopodobnie przechodzil covid i babka kazala sie wstrzymac z reszta badan bo covid mogl wplynac na jakosc nasienia ale zobaczymy Co wyjdzie tu.
W kazdym razie polecila nam do iui invicte i tam jutro nas umowie na jakis termin w lutym. Musze tylko obczaic do kogo.
Olewam poki co mojego gina


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez mikoma

Omg
Moja torbiel jest większa od jajnika, też rewelacja



Mój gin po wykryciu tej torbieli mi powiedział, że jak ja taka oczytana w ginekologii, to zaraz pewnie wynajdę w internetach, że mam zrobić markery nowotworowe i się nie zdziwi jak na następnej wizycie mu przedstawię wynik




Ja też prawdopodobnie jutro, więc oczywiście podziałaliśmy



U nas to samo. Mieszkamy na podmiejskim osiedlu, w zasadzie na wsi, ale mamy administrację, która zapewnia panów do odśnieżania. Ale odśnieżają tylko ulicę, cały śnieg zgarniają nam pod bramy posesji i tak jakby jak sobie sami nie odgarniemy, to nie wyjedziemy, więc mój bohater domu dzielnie walczy z łopatą każdego dnia

Moja też przez chwilę była większa. Tzn. zajmowała praktycznie cały jajnik, który był powiększony.
A czemu bagatelizuje te markery? Ja miałam przekroczoną normę 3razy i mój gin już mówił, że dużo. A kiedyś jak robiłam u innego gin i miałam lekko podwyższone wtedy to mi powiedziała, że mam się nie przejmować bo jakby coś było nie tak to wartości by były w tysiącach (to chyba norma dla osób jedną nogą w grobie). a jak byłam w szpitalu to babki z rakiem miały mniej ode mnie.

Napisane przez orzeszkova

Macie jakieś pomysły gdzie można pojechać na krótki wypad/co robić w tych czasach jakie mamy?

Chcielibyśmy gdzieś pojechać ale zakopane już było, próbowaliśmy też w różnych ciekawszych miastach, ale np muzea są zamkniete, a za długo chodzić to teraz zimno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poczekajcie do lutego. Mam nadzieję, że już zaczną luzować majty.

A który ty masz DC? Robisz test?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ewelinatir]

Hej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz