|
|
#1051 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 793
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Cytat:
Z drugiej jednak strony, jeśli chodzi o dobór partnera, nie należę do osób, które uważają że "osobiste jest polityczne". Bo jeśli idziemy tym tokiem myślenia, to jest to świetny sposób na rozbicie gówna na atomy i takie rozrzedzenie definicji seksizmu, że właściwie traci swoją moc. Na przykład - jeśli mężczyźnie podobają się kobiety z długimi włosami lub w sukienkach, czy to osobista preferencja czy seksizm? Bo jest to zgodne z seksistowskimi przekazami kulturowymi... Jeśli kobieta chce partnera, który jest dominujący w łóżku, czy jest seksistką? Seksistowskie myślenie mówi nam, że kobiety są stroną bierną seksualne, a mężczyzna gra rolę czynną. Więc czy to jej wybór czy internalizacja seksistowskich treści? Jeśli komuś podobają się ludzie o niebieskich oczach i blond włosach, czy ta osoba jest rasistą? Bo jakby nie było - wyznaje eurocentryczne standardy piękna oparte na rasistowskiej ideologii.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
|
|
|
|
#1052 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Myślałam, że w feminizmie chodzi o wolny wybór a nie o robienie wszystkiego wbrew kulturze i zastanym zwyczajom.
Limonka a jeśli mój facet płaci ale też prasuje swoje i moje ciuchy to jest jeszcze seksista czy odkupił się prasowaniem? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
|
|
|
#1053 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
A ja powiem tak - cenie sobie, jesli ludzie (nie tylko na randce, ale tez np. na spotkaniach z przyjaciolmi, lepszymi znajomymi) sa w stanie byc troche bardziej elastycznym w kwestii placenia i nie rozliczac sie co do grosza albo czasem po prostu cos komus postawic. Nie chodzi mi nawet o jakies wieksze gesty, ale takie podstawowe, tansze, typu idziemy do sklepu, kupujemy dwa piwa czy wino i nie wyszukujemy w portmonetce drobniakow, zeby za polowe tego wina zaplacic. Dobra, luz, juz zaplacilam. Innym razem zabraknie mi pieniedzy to moze postawisz mi kawe. Cos takiego. Czlowiek w dzisiejszych czasach od 10 zlotych nie biednieje. Jesli ktos zaprasza mnie za kawe, to niech za nia zaplaci. Jesli ktos kogos zaprosilby na kawe do siebie do domu, to tez bym nie niosla swojej kawy, cukru i mleka. Zaplacenie czasem kilku zlotych wiecej i unikniecie malostkowosci rozluznia moim zdaniem atmosfere.
Nie potrafilabym miec wokol siebie ludzi, ktorzy wyliczaja kazdy grosz. Momenty, przezycia sa czasem wazniejsze niz pieniadze. ---------- Dopisano o 02:03 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ---------- Cytat:
Limonka, ty ludziom ten wybor zabierasz. Przyklejasz im latki na podstawie ich wlasnych wyborow dotyczacych tylko ich samych. Moge byc feministka bedac matka 10 dzieci, zajmujac sie caly dzien domem i dziecmi, i masujac nogi mojemu mezowi. Bo moze takie zycie jest moim wymarzonym, ale nie godze sie na traktowanie innych kobiet przez mezczyzn wbrew im zyczeniu. |
|
|
|
|
|
#1054 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: far far away
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Nie wiem czy powinnam narysować jakiś wykres bo widze, ze macie jakieś dziwne wyobrazenia. spróbuję to opisać.
Sytuacja 1, facet płaci za moją kawę: Ja: ale fajnje, to bardzo miłe Wizazanka: normalna sytuacja Sytuacja 2, facet nie płaci za moją kawę: Ja: normalna sytuacja Wizanka: co za sknerus!!!!! Gdzie wy tu widzicie rozliczanie się co do grosza i? :d Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
|
#1055 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8591293 0]
(...) Dobrze powiedziane. Limonka, ty ludziom ten wybor zabierasz. Przyklejasz im latki na podstawie ich wlasnych wyborow dotyczacych tylko ich samych. Moge byc feministka bedac matka 10 dzieci, zajmujac sie caly dzien domem i dziecmi, i masujac nogi mojemu mezowi. Bo moze takie zycie jest moim wymarzonym, ale nie godze sie na traktowanie innych kobiet przez mezczyzn wbrew im zyczeniu.[/QUOTE] Amen. |
|
|
|
|
#1056 | |
|
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 307
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Cytat:
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
|
|
|
|
|
#1057 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Ja to jeszcze inaczej rozrysuję.
Osoba homoseksualna została zaproszona na randkę. Zaznacz najmniej tendencyjną odpowiedź, określającą jej oczekiwanie, że zapraszająca osoba za nią zapłaci: 1. Mężczyzna oczekuje że zapłaci mężczyzna. a) jest seksistą bo uważa, że mężczyzna musi za niego zapłacić b) jest sknerą i chce się wzbogacić c) nie mam zdania 2. Kobieta oczekuje że zapłaci kobieta a) jest feministką bo uważa, że kobieta płaci. b) jest sknerą i chce się wzbogacić c) nie mam zdania
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
#1058 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Nie zabieram nikomu wyboru.
Jeśli ktoś oczekuje, że facet będzie płacić, bo jest facetem, to jest seksistą. I tyle. Nikomu nie zabraniam. Mówię jak jest. Jak mi ktoś mówił, że jestem gruba kiedy byłam, to też mi czegoś zabraniał czy mnie wyzywał? Nie, stwierdzał fakt i już. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
#1059 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Cytat:
Nie. Kazdy moze sobie partnera dobierac jak chce. Dopoki komunikuje swoje potrzeby zawczasu (chce, zeby moja kobieta gotowala i zajmowala sie domem) i znajdzie kobiete, ktora sie na to zgodzi, bo to lubi, to nie ma problemu. |
|
|
|
|
|
#1060 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Cava uśmiałam się do łez.
Limonka ale jak facet mówi ze lubi młode kobiety to znaczy dyskryminuje te stare? A jak lubi szczupłe to znaczy ze dyskryminuje grube? Nawet nie chce pytać czy można mieć preferencje co do koloru skóry i wypada o nich mówić, może ruda się wypowie nie daj Boże ktoś powie, że podobają mu się białe...Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
|
|
|
#1061 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 68
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Cytat:
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;85910153]No i? Juz od poczatku tak bylo, bo uwaga kobieta tez sie powinna starac o faceta, a nie siedziec jak ta ksiezniczka w wiezy. Nie zyje od pierwszego do pierwszego, stac mnie na placenie za siebie na randkach. Kosmosem jest dla mnie oczekiwanie, ze ktos bedzie placil za mnie, doroslego, zdolnego do pracy czlowieka. Jasne, jest to mily gest, lubie byc zapraszana. Ale nie opieram tego na pogladzie, ze facet musi placic. Rownie dobrze lubie byc zapraszana przez kolezanki.[/QUOTE] Podoba mi się twoje podejście. Oboje ludzi ma się starać o siebie nawzajem, oboje zapraszać, dzielić się szczęściem jak i obowiązkami i smutkami. Jak widzę księżniczki, które oczekują z góry, że mężczyzna ma coś robić "bo to facet" i ma mieć gest to wszystko mi opada ![]() Może mam inne poglądy niż część kobiet tutaj, ale żyję kilkanaście lat na zachodzie i z mojego doświadczenia nie jest w miłym tonie jak facet bardzo nadskakuje (w domyśle płaci za wszystko) kobiecie co uważam za rozsądne podejście obojga dorosłych pracujących ludzi. Nie oznacza to, że raz na jakiś czas nie można kupić prezentu, dać kwiatka czy zapłacić kawę - ale bez oczekiwania z góry, że to tylko rola faceta, a kobieta tylko stoi i pachnie. Po prostu kobiety na pierwszych randkach nie powinny z góry oczekiwać, że coś im się należy bo są kobietami. Nie sądzę, że to jakieś fanaberie z mojej strony, lecz praktyczne i uczciwe podejście. Jak kobieta nie jest płytka to nie będzie na takie drobiazgi patrzeć. Natomiast jak takie podejście faceta wpłynie na jej negatywną ocenę jego zachowania i brak chęci na kolejne spotkanie to niech sobie idzie...
|
|
|
|
|
|
#1062 |
|
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 307
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Ale dostrzegacie, że według Waszej, pojemnej definicji seksizmu, każdą preferencję dotycząca partnera w związku można uznać za seksizm?
Doskonałe rozrysowanie. Boberros, Ty sugerowałeś Pani_Robot, że potrafi tylko czekać i rozkładać nogi, więc teraz z łaski swojej nie udawaj mężczyzny o wysokiej kulturze osobistej, bo to śmieszne.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
|
|
|
|
#1063 | |
|
mad lad
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Cytat:
Poczekaj na jakiś wątek, w którym laska pisze, że mężczyzna wymaga od niej gotowania i sprzątania, bo jest kobietą – mizoandryczne wrzaski i wyzywanie od seksistów usłyszysz nawet u siebie, po drugiej stronie globu. ![]() Kobieta, która wymaga ode mnie płacenia na randkach albo puszczania w drzwiach, albo czegokolwiek innego tylko dlatego, bo jestem mężczyzną, skreślona jest na starcie i dostaje kopa. Z mężczyznami, którzy przypisują kobietom role kury domowej też nie chcę mieć nic wspólnego. Osobiste preferencje co do partnera? Spoko. Ale od obu typu ludzi trzymam się najdalej, jak się tylko da.
__________________
|
|
|
|
|
|
#1064 | |
|
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Cytat:
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
|
|
|
|
|
#1065 | |
|
mad lad
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#1066 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 251
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Cytat:
- W moim otoczeniu wiele przejawów tradycyjnego sv jest powszechnie stosowane i jest traktowane jako oczywistość. - Seksizm! Ograniczenie! Feminizm na sztandary! Szarża!!! Wysłane z TupTapTok
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą. |
|
|
|
|
|
#1067 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
|
|
|
|
|
#1068 | |
|
mad lad
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#1069 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
|
|
|
|
|
#1070 |
|
mad lad
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Luz – przyzwyczaiłem się.
__________________
|
|
|
|
|
#1071 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
|
|
|
|
|
#1072 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 793
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Pytanie: w związku butch/femme (dwóch kobiet, jeśli ktoś się nie orientuje), jeśli strona femme lubi, gdy strona butch jest klasycznie szarmancka, otwiera drzwi i płaci za randki, to:
1. Seksizm 2. W porządku 3. Sodoma, Gomora i siarka (dodałam opcję dla naszych konserwatywnych obyczajowo wizażanek)
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
|
|
|
#1073 | |
|
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 307
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Cytat:
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
|
|
|
|
|
#1074 | |
|
mad lad
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#1075 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
To ty jestes zalosny. Dziwnie dobierasz (albo skreslasz) sobie znajomych. Jaki to powod, zeby trzymac sie z daleka od kolegi, ktory lubi, jak kobieta mu ugotuje, ale zadnej kobiety do tego nie zmusza i od kolezanki, ktora lubi, jak facet jest wobec niej szarmancki, ale nie zmusza nikogo do tego? Przeciez nie musisz sie z nimi zenic, ich preferencje odnosnie zwiazkow nie powinny cie interesowac.
|
|
|
|
|
#1076 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 793
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Cytat:
![]() Autentycznie jestem ciekawa odpowiedzi, bo odnoszę wrażenie że spłycamy dyskusję do „masz penisa = płacisz = seksizm”, kompletnie ignorując kwestię płci kulturowej / performatywnej.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
|
|
|
|
#1077 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8591392 1]A jak ktos nie mowi, ze jestes gruba, ale partnerki dobiera sobie szczuplejsze, to tez jest seksista czy *wstaw inne odpowiednie slowo*? Czy kazdy musi sobie dobierac partnerke powyzej 200 kilo, zeby go nikt o nic nie oskarzyl?
Nie. Kazdy moze sobie partnera dobierac jak chce. Dopoki komunikuje swoje potrzeby zawczasu (chce, zeby moja kobieta gotowala i zajmowala sie domem) i znajdzie kobiete, ktora sie na to zgodzi, bo to lubi, to nie ma problemu.[/QUOTE] Tak, można partnera dobierać jak się chce. Ale trzeba się liczyć z tym, że ktoś to nazwie po imieniu. Nie wiem, ile razy mam to jeszcze powtórzyć. Można się kierować rasizmem czy seksizmem w wyborze partnera i nie da się tego zmienić. Ale nie wiem, czemu udawać, że to jest savoir vivre. Skoro facet, który nie płaci tobie nie pasuje, to uważasz, że facet powinien płacić w związku. Co jest seksizmem. Oczywiście w twoim związku. Ale wynika to z twoich seksistlwskich pogladów, że facet powinien płacić, a nie z powietrza. I napiszę JESLI DWÓM STRONOM PASUJE, TO MILEJ ZABAWY. ALE TO SEKSIZM I TYLE, LUBICIE GO NAZWAĆ JAKOS INACZEJ, ZEBY POCZUĆ SIE LEPIEJ. PO CO? SĄ KOBIETY W ARABII SAUDYJSKIEJ, KTORYM PASUJE, PRZECIEŻ ICH NIE BEDZIEMY NA SIŁĘ WYZWALAĆ. I tak jest ze wszystkim w moim mniemaniu. Jesteś gruba? Licz się z tym, że ktoś ci to powie. Jesteś rasistą? Licz się z tym, że ktoś ci to powie. Jesteś seksistą? Licz się z tym, że ktoś ci to powie. I żadna z tych cech nie jest łatwa do zmiany. Nie da się z dnia na dzień przestawić na inne myślenie. To o obłudę mi chodzi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ---------- [QUOTE=srebrnykot;85914065]Ale dostrzegacie, że według Waszej, pojemnej definicji seksizmu, każdą preferencję dotycząca partnera w związku można uznać za seksizm? /QUOTE] Nie chodzi o preferencje. Chodzi o gadanie, że "mężczyzna ma placić" albo "Co to za mężczyzna, skoro żałuję na kawę, nie stara się", które tu niejednokrotnie pada.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
#1078 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Aha, czyli jak wybieram sobie mezczyzne, bo nie lubie kobiet w sensie uczuciowo-seksualnym, to jestem homofobem.
Rozumiem .
|
|
|
|
|
#1079 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8591530 0]Aha, czyli jak wybieram sobie mezczyzne, bo nie lubie kobiet w sensie uczuciowo-seksualnym, to jestem homofobem.
Rozumiem .[/QUOTE]Nie, nie rozumiesz
|
|
|
|
|
#1080 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?
Cytat:
Czyli wizażanek nie może mieć preferencji w wyborze partnerki? Przecież pisał o sobie i swoich oczekiwaniach, skąd ten jad? Bo kobieta może nie chcieć faceta, który nie płaci, ale facet nie może na podstawie tego samego kryterium (oczekiwania zapłaty) nie chcieć takiej partnerki? Czy wyczuwam hipokryzję w powietrzu, czy to po prostu smog? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:58.












nie daj Boże ktoś powie, że podobają mu się białe...






