Byłe tableciary plotkary II

[Nikita_Wawa]

Cześć dziewczyny
nareszcie jestem, jem śniadanko, bo dopiero od ginki wróciłam i nareszcie coś wiem, dostałam Luteine ale tym razem dowcipną bo o dziwo jest refundowana i kosztuje 3,2 normalnie szok bo wczesniej to chyba ok 50-60zł kosztowała. No i USG dowcipne miałam i juz cos wiemy, bez leków sie nie obejdzie mam PCO. ale nadzieja jeszcze nie umarła wyniki M sie opóźniają i nadal nic nie wiemy i tak to jest.
Dzisiaj ide do szkoły na 17 na zebranie do młodego, zobaczymy co ciekawego sie dowiem


Aha dzis są imieniny MARCELINY przynajmniej w moim kalendarzu nie wiem czy akurat to imieninki naszej kochanej kolerzanki Marcelinki, ale gdyby sie okazało ze tak to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO MARCELINKO



Kachula późno to późno ale najlepszego z okazji rocznicy może nie bawem A cię zaskoczy i dostaniesz pierścionek zaręczynowy i date ślubu będzieci rezerwować kto wie


A i apropo listy którą Asia stworzyła to ja chętnie się dopisze, ale dopiero przełom 2008/2009 bo niestety wszytsko to długo trwa

[zgadnij_MS]

Nikitko ślicznie dziękuje za życzenia i pamięć

[misia_25_26]

Dzien dobry kobietki

Marcelinko wszystkiego najlepszego w dniu imienin
Nikitko no to przynjamiej juz wiesz na czym stoisz,teraz tylko jeszcze wyniki tz i bedzie wiedziec co robic w kierunku fasolki
kasiasiar duzo zdrowka dla tz
Agus to prawda ze pogoda paskudnaaz sie z domu nie chce wyjsc

Zmykam popracowac troche,milego dnia wszystkim zycze

[zgadnij_MS]

Misia dziękuje aaaa Ci juz przeszedl katarek??
Kasiu niech wybierze sie od lekarza, bo bez sensu jest sie meczyc, wiem to po sobie
Nikitko nie wazne kiedy, wazne zeby bobasek sie pojawil i byl zdrowy

[Ray]

jej ile was tu z rana szok...

ja dopiero jem sniadanie mialam wstac o 8 bo kupe roboty ale normalnie do 10 spalam i spalabym dalej bo dzidzia tez spala , no ale sie zerwalam bo musze usiasc nad moim dyplomem... echhh....

trzymajcie sie dziewczyny

[Nikita_Wawa]

Napisane przez zgadnij_MS

Nikitko ślicznie dziękuje za życzenia i pamięć

Nie ma za co

Napisane przez misia_25_26

Dzien dobry kobietki

Marcelinko wszystkiego najlepszego w dniu imienin
Nikitko no to przynjamiej juz wiesz na czym stoisz,teraz tylko jeszcze wyniki tz i bedzie wiedziec co robic w kierunku fasolki
kasiasiar duzo zdrowka dla tz
Agus to prawda ze pogoda paskudnaaz sie z domu nie chce wyjsc

Zmykam popracowac troche,milego dnia wszystkim zycze

No pewnie ze cos juz wiem i moge cos robic w tej kwesti a wyniki M bede pewnie za tydzien lub dwa

Napisane przez zgadnij_MS

Misia dziękuje aaaa Ci juz przeszedl katarek??
Kasiu niech wybierze sie od lekarza, bo bez sensu jest sie meczyc, wiem to po sobie
Nikitko nie wazne kiedy, wazne zeby bobasek sie pojawil i byl zdrowy

Pewnie ze nie wazne

[agusieczek]

Marcelinka ja też życzę spełnienia marzeń

Nikitko jak człowiek wie w czym problem to chociaż może zadziałać a to połowa sukcesu

A ja czekam na księdza i czekam już któryś dzień i nie ma, chyba zadzwonię do niego jak dzisiaj nie przyjdzie.

[kina2807]

Marcelko wszystkiego najlepszego z okazji imienin, duzo zdrowka, jeszcze wiecej milosci i spelnienia wszystkich marzen: cmok:

[zgadnij_MS]

Agusiaczku i Kiniu slicznei dziekuje za zyczenia

[mezatka07]

Napisane przez agusieczek

Dzien Dobry Kobietki
Kasiasiar ja bardzo lubię filmy z Jimem ale uwielbiam z Nicolasem Cage, bardzo mi się on podoba
U nas ciemno brzydko i pada i wiatr jeju jak to wyjść na dwór. Ale cóż obowiązki wzywają
Młego dnia wam życzę

Agusieczku u was zimno i pada a u nas piekne sloneczko haha jak to mozliwe z tego co pamietam to chyba niedaleko siebie mieszkamy

[mezatka07]

LISTA DO ZACIĄŻENIA
1. Kachulka I polowa 2008 PS. jak najszybciej
2. Mezatka I polowa 2008
3. Kinia 2008/2009
4. Nikitka 2008/2009
5. Kasiasiar I polowa 2009
6. Pomidorka II polowa 2009
7. Agusieczek 2009/2010
8. Marcelinka 2009/2010
9. Misia 2010/2011
10. Emi 2011/2012

Prosimy sie dopisywac, firma daje gwarancje terminowego zaciazenia

dziewczynki zeby nie bylo- to lista jest w kolejnosci od daty zaciazenia- od najwczesniejszych do najpozniejszych a jak sa takie same daty to w kolejnosci alfabetycznej, zeby nie bylo, ze firma ktores z Was faworyzuje hehhe no

[mezatka07]

Marcelinko kochanienka wszystkiego co najlepsze, spelnienia marzen, wielu sukcesow, zdrowka, milosci i pogody ducha na codzien!

[Orzeszek.1]

Witaski kochane!!! A my od 9 rano na nóżkach (co jest u nas rzadkością hihih), byłyśmy u pediatry bo mała ma mięczaka zakaźnego (ło matko!), dermatolog każe usuwać ale ja zanim posunę się do tak drastycznych czynów najpierw spróbuję inaczej zwalczyć to paskudztwo! Zaczynam od podawania jej leków zwiększających odporność (w końcu kruszynka często choruje a mięczak luubi takie organizmy), zaczynam też smarować jej te paskudztwa jodyną, a może pomoże?? Oby! w piąteczekm jedziemy na lubelszczyznę do mojej maminki - już się nie mogę doczekać!
Asiu, super pomysł z tą listą hihihi

[agusieczek]

Napisane przez mezatka07

Agusieczku u was zimno i pada a u nas piekne sloneczko haha jak to mozliwe z tego co pamietam to chyba niedaleko siebie mieszkamy

No teraz Asiu to i u mnie słońce, ale jak wstałam i budziłam Matiego do szkoły to normalnie strasznie było z wczoraj jeszcze się ciągnęło, ale jak to w Londynie, jeszcze nie skonczy padać już słońce świeci i na odwrót, gdy ładnie- dobrze parasol nosić. Tak więc bez obaw u mnie tak samo jak u Ciebie
A u Ciebie po Streatham ksiądź chodził już czy wy nie należycie do parafii na Balham?

[mezatka07]

Napisane przez Nikita_Wawa

Cześć dziewczyny
nareszcie jestem, jem śniadanko, bo dopiero od ginki wróciłam i nareszcie coś wiem, dostałam Luteine ale tym razem dowcipną bo o dziwo jest refundowana i kosztuje 3,2 normalnie szok bo wczesniej to chyba ok 50-60zł kosztowała. No i USG dowcipne miałam i juz cos wiemy, bez leków sie nie obejdzie mam PCO. ale nadzieja jeszcze nie umarła wyniki M sie opóźniają i nadal nic nie wiemy i tak to jest.
Dzisiaj ide do szkoły na 17 na zebranie do młodego, zobaczymy co ciekawego sie dowiem


Aha dzis są imieniny MARCELINY przynajmniej w moim kalendarzu nie wiem czy akurat to imieninki naszej kochanej kolerzanki Marcelinki, ale gdyby sie okazało ze tak to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO MARCELINKO



Kachula późno to późno ale najlepszego z okazji rocznicy może nie bawem A cię zaskoczy i dostaniesz pierścionek zaręczynowy i date ślubu będzieci rezerwować kto wie


A i apropo listy którą Asia stworzyła to ja chętnie się dopisze, ale dopiero przełom 2008/2009 bo niestety wszytsko to długo trwa

Nikitko chce Ci cos napisac odnosnie PCOS jajnikow
nie wiem na jakiej podstawie u Ciebie to stwierdzono- czy tylko na usg??
bo u mnie tez kiedys zrobili usg i orzekli to samo, potwierdzili w szpitalu i wogole
ale bedac tu w Londynie jak poszlam do polskiej gin ona zrobila usg i powiedziala, ze ona tu widzi calkiem normalne jajniki, a te z PCOs wygladaja jakby mialy sznur perel- tak sie pecherzyki ukladaja, poprostu nie ma dominujacego wzrastajacego pecherzyka
i teraz jak bylam w Polsce pazdziernik/listopad to w szpitalu zrobili mi ze 3 usg, gdzie jajniki maja wielkosc normalna (przy PCOS przewaznie sa powiekszone) i maja widoczne pecherzyli wzrastajace- jako oznaka plodnosci......
czyli teraz zaprzeczyli temu, ze niby mam PCOS...
jezeli jeszcze tego nie robilas- powinnas zrobic badania hormonalne- LH i FSH (przy PCOS stosunek LH do FSH jest 1,5-2 a u zdrowych kobiet powinien byc ok 1:1) do tego przewaznie LH jest ponad norme, a FSH jest ponizej normy- u mnie FSH w normie, ale LH troche podwyzszone
u takich kobiet jest tez testosteron ponad norme i czesto za niski progesteron
u PCOSek otylych dochodzi jeszcze insulinoopornosc- zeby to sprawdzic robi sie poziom cukru czy tez krzywa cukrowa

takze na podstawie samego usg sie nie sugeruj tym, chyba ze masz sprawdzone tez hormony i wyszly kiepsko
tak czy siak zycze Ci powodzenia i kolejnego maluszka

[mezatka07]

Orzeszku to na kiedy sie piszesz hihi

[agusieczek]

Napisane przez Orzeszek.1

Witaski kochane!!! A my od 9 rano na nóżkach (co jest u nas rzadkością hihih), byłyśmy u pediatry bo mała ma mięczaka zakaźnego (ło matko!), dermatolog każe usuwać ale ja zanim posunę się do tak drastycznych czynów najpierw spróbuję inaczej zwalczyć to paskudztwo! Zaczynam od podawania jej leków zwiększających odporność (w końcu kruszynka często choruje a mięczak luubi takie organizmy), zaczynam też smarować jej te paskudztwa jodyną, a może pomoże?? Oby! w piąteczekm jedziemy na lubelszczyznę do mojej maminki - już się nie mogę doczekać!
Asiu, super pomysł z tą listą hihihi

Jeju ale to chyba nic strasznego ten mięczak, ja też bym wykorzystała wszystkie możliwości, a dopiero usunięcie. .Tylko ta jodyna poczytaj o niej troszkę bo nieraz zbyt dużo może wypalić a nie pomóc, mój M sobie właśnie tak problemów na robił, skórę tak przeżarło że mu od środka coś pękło i wypłynęła maź z torebki stawowej. Na zgięciu dłoni smarował jodyną.
Jest nas już 3 z Lubelskiego, jednak świat jest mały

[Orzeszek.1]

Napisane przez mezatka07

Orzeszku to na kiedy sie piszesz hihi

może 2009/2010? Tak bym chciała hihhi

[mezatka07]

Napisane przez agusieczek

No teraz Asiu to i u mnie słońce, ale jak wstałam i budziłam Matiego do szkoły to normalnie strasznie było z wczoraj jeszcze się ciągnęło, ale jak to w Londynie, jeszcze nie skonczy padać już słońce świeci i na odwrót, gdy ładnie- dobrze parasol nosić. Tak więc bez obaw u mnie tak samo jak u Ciebie
A u Ciebie po Streatham ksiądź chodził już czy wy nie należycie do parafii na Balham?

no niezle z ta pogoda tutaj hahha nigdy nie wiadomo jak sie ubrac

a ja nie wiem jak to z tym ksiedzem jest, my chodzimy na Balham do kosciola, ale nie wpisywalismy sie na liste.... a to dlatego, ze jest taka nie za fajna atmosfera w domu a my nie jestesmy tu wynajmujacymi tylko sami ponajmujemy 1 pokoik takze nie chce, zeby ktos mi zwrocil uwage- ze np sie rzadze i zapraszam ksiedza, zeby poswiecil dom itd
moze to glupio brzmi- wiem....
nie wiem czy ta druga para to nie innowiercy... oplatkiem sie nie podzielili, nie chcieli zasiasc z nami do stolu a Wigilie potraktowali jako normalny dzien i zrobili taki obiad jak jedza codziennie- ziemniaki, pomidory ze smietana i KOTLETY!! w Wigilie..

[mezatka07]

Napisane przez agusieczek

Jeju ale to chyba nic strasznego ten mięczak, ja też bym wykorzystała wszystkie możliwości, a dopiero usunięcie. .Tylko ta jodyna poczytaj o niej troszkę bo nieraz zbyt dużo może wypalić a nie pomóc, mój M sobie właśnie tak problemów na robił, skórę tak przeżarło że mu od środka coś pękło i wypłynęła maź z torebki stawowej. Na dłoni smarował jodyną.
Jest nas już 3 z Lubelskiego, jednak świat jest mały

Ej no- my z mezem tak ogolnie to tez jestesmy z Lublina

[Orzeszek.1]

Napisane przez agusieczek

Jeju ale to chyba nic strasznego ten mięczak, ja też bym wykorzystała wszystkie możliwości, a dopiero usunięcie. .Tylko ta jodyna poczytaj o niej troszkę bo nieraz zbyt dużo może wypalić a nie pomóc, mój M sobie właśnie tak problemów na robił, skórę tak przeżarło że mu od środka coś pękło i wypłynęła maź z torebki stawowej. Na dłoni smarował jodyną.
Jest nas już 3 z Lubelskiego, jednak świat jest mały

Mięczak to zmora dla rodziców i dzieci, szybko się roznosi jak kurzajki, ale kurzajki łatwiej wyleczyć niż to paskudztwo. U małej naliczyłam aż 10 mięczaków i powoli zaczyna ich przybywać (ojjjj), ale mam nadzieję że te tabletki pomogą.

[mezatka07]

LISTA DO ZACIĄŻENIA
1. Kachulka I polowa 2008 PS. jak najszybciej
2. Mezatka I polowa 2008
3. Kinia 2008/2009
4. Nikitka 2008/2009
5. Kasiasiar I polowa 2009
6. Pomidorka II polowa 2009
7. Agusieczek 2009/2010
8. Marcelinka 2009/2010
9. Orzeszek 2009/2010
10. Misia 2010/2011
11. Emi 2011/2012

Prosimy sie dopisywac, firma daje gwarancje terminowego zaciazenia

Orzeszku czemu tak pozno?? myslalam, ze nas tu wszystkie wyprzedzisz
Pomidorko chcesz czy nie to i tak jestes w srodeczku heheh

[mezatka07]

oj Orzeszku wspolczuje tych mieczakow- czyli to jest jakas choroba skorna??
mi na reku- kolo palca zrobilo sie kilka miesiacy temu jakies takie badziewie i zejsc nie chce- taka wypukla bulka jakby... przezroczysta i nie wiem co to jest, jest to male i odstajace, ale obecnosc tego czegos mnie denerwuje hehe

[Orzeszek.1]

Napisane przez mezatka07

oj Orzeszku wspolczuje tych mieczakow- czyli to jest jakas choroba skorna??
mi na reku- kolo palca zrobilo sie kilka miesiacy temu jakies takie badziewie i zejsc nie chce- taka wypukla bulka jakby... przezroczysta i nie wiem co to jest, jest to male i odstajace, ale obecnosc tego czegos mnie denerwuje hehe

u małej mięczak wygląda jak pryszcz z białą końcówką, ktoś ją musiał zarazić, mogła nabawić się tego wszędzie niestety, ech, szkoda gadać.

Jeśli chodzi o zaciążenie to 2009/2010 to nie za szybko ani nie za późno , w sam raz

[kasiasiar]

Napisane przez misia_25_26

kasiasiar duzo zdrowka dla tz

Dziekuję Misiu .Miłej pracy życzę

Napisane przez zgadnij_MS

Kasiu niech wybierze sie od lekarza, bo bez sensu jest sie meczyc, wiem to po sobie

Oj widzisz Marcelinko z tym moim TZ to jest tak, ze on nawet na 5 min się z pracy wyrwać nie może a tym bardziej nie moze sobie pozwolić na zwolnienie bo jest głównym szefem a takze jedynym, który zna angielski i bez przerwy musi pośredniczyć międzu polakami a norwegami.

Marcelinko wszystkiego najlepszego w dniu imienin, spełnienia marzeń, wielu radości i sukcesów...

Napisane przez Orzeszek.1

Witaski kochane!!! A my od 9 rano na nóżkach (co jest u nas rzadkością hihih), byłyśmy u pediatry bo mała ma mięczaka zakaźnego (ło matko!), dermatolog każe usuwać ale ja zanim posunę się do tak drastycznych czynów najpierw spróbuję inaczej zwalczyć to paskudztwo! Zaczynam od podawania jej leków zwiększających odporność (w końcu kruszynka często choruje a mięczak luubi takie organizmy), zaczynam też smarować jej te paskudztwa jodyną, a może pomoże?? Oby! w piąteczekm jedziemy na lubelszczyznę do mojej maminki - już się nie mogę doczekać!
Asiu, super pomysł z tą listą hihihi

Oj biedna Gabi.Mam nadzieję, że leki pomogą i Gabi szysbko pozbedzie się schorzenia , no i mam nadzieję, że wzmocni się jej odpornośc i nie bedzie już tyle chorowała- bidulka . Buziaczki dla Gabuni


Asiu to , że nie masz już PCOS nie znaczy, ze nie miałaś wcześniej. CZęsto zdarza się, ze PCOS samoistnie mija bez sladu po ciąży i wszystko wraca do normy

[zgadnij_MS]

Kasiu, Asiu dziękuje

Kasiiu na zwolneinie nie musialby isc, ale po antybiotyk tak, szybciej by mu przeszlo i nie musialby sie tak meczyc...
Orzeszku zdrowka dla Twojej malej oby jej szybko przeszlo i zeby wiecej sie tych mieczakow nie tworzylo...

U mnie ksiadz ma byc w pt i pewnie bedzie pytal: "no to kiedy corcia bedzie wychodzic za maz?? pewnie zaraz po braciszku ?? "

Widzę, że juz spadlam na 8 miejsce hehe

[kasiasiar]

Napisane przez zgadnij_MS

Kasiiu na zwolneinie nie musialby isc, ale po antybiotyk tak, szybciej by mu przeszlo i nie musialby sie tak meczyc...

Wiem Marcelinko tak samo mu tłumaczę ale to uparciuch...

[mezatka07]

Napisane przez kasiasiar

Dziekuję Misiu .Miłej pracy życzę




Oj widzisz Marcelinko z tym moim TZ to jest tak, ze on nawet na 5 min się z pracy wyrwać nie może a tym bardziej nie moze sobie pozwolić na zwolnienie bo jest głównym szefem a takze jedynym, który zna angielski i bez przerwy musi pośredniczyć międzu polakami a norwegami.

Marcelinko wszystkiego najlepszego w dniu imienin, spełnienia marzeń, wielu radości i sukcesów...



Oj biedna Gabi.Mam nadzieję, że leki pomogą i Gabi szysbko pozbedzie się schorzenia , no i mam nadzieję, że wzmocni się jej odpornośc i nie bedzie już tyle chorowała- bidulka . Buziaczki dla Gabuni


Asiu to , że nie masz już PCOS nie znaczy, ze nie miałaś wcześniej. CZęsto zdarza się, ze PCOS samoistnie mija bez sladu po ciąży i wszystko wraca do normy

KAsiu byc moze, bardziej chodzilo mi o to, ze na podstawie samego usg mozna tylko podejrzewac PCOS, ale zeby je stwierdzic trzeba to poprzec tez innymi badaniami

[zgadnij_MS]

Napisane przez kasiasiar

Wiem Marcelinko tak samo mu tłumaczę ale to uparciuch...

Z facetami to jak z dziećmi
Ja juz nie raz sie sama leczylam i zawsze mi sie udalo, ale raz bylo odwrotnie i sie wkurzylam i teraz za kazdym razem chodze do lekarza i sama nie wymyslam Wiec jak Twoj TŻ moze, a raczej mialby mozliwosc pojscia na 5 min do lekarza to niech to wykorzysta a jeśli nie to pozostaja mu domowe i apteczne sposoby na wyleczenie sie...

[mezatka07]

wlasnie skonczylam rozmawiac z mama mojej dawnej przyjaciolki, z ktora sie nie widzialam kilka lat......
jak sie dowiedziala, ze nadal mam te problemy zdrowotne i ze jeszcze takie rzeczy sie dzieja to zaraz poruszyla swoje znajomosci (a ma ich mnooostwo- szczegolnie wsrod lekarzy, sama tez jest dyrektorem jednego z zakladow farmaceutycznych- nie bede pisac jakiego) i kaze mi przyjezdzac....... a nie czekac w nieskonczonosc az ci lekarze cos wymysla
ma przyjaciela, ktory jest specjalista od nieplodnosci, pracuje w szpitalu panstwowym u nas w miescie jak rowniez w prywatnej klinice, zajmuje sie np in vitro itp
powiedziala, ze nie uwierzy w te wszystkie problemy dopoki nie zbada mnie zaufany czlowiek...
napisala, ze ona tez miala niedorozwoj macicy i za maly progesteron!! dowiedziala sie o tym jak byla w ciazy z moja przyjaciolka
ale byla pod dobra opieka i sie udalo

(hmm a dodatkowo ma bardzo zle informacje na temat mojego lekarza, ktore jeszcze dzisiaj potwierdzila... )

czyli szanowne kolezanki chyba czeka mnie kolejny wyjazd do Polski