Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

[Martaa21]

Napisane przez Inspire

To będzie dzień wspomnień, może żalu i usiłowanie trzymać się jakoś. nie chciałabym wtedy widzieć go z tą swoją. Po prostu. Ma się nic nie dziać. A jak napisze coś wtedy to podejdę i trzasnę z liścia.

Kochana a może zamiast nastawiać się na dzień wspomnień, wybierz się na zakupy z przyjaciółką, idź do fryzjera, idźcie na babski wypad do kina... najgorsze co możesz zrobić to chyba dołować sie w samotności w domu... Mam nadzieję, że nie masz tego w planach? Staw czoła tej sytuacji, jest ona spokojnie do ogarnięcia

A tak w ogóle, to ja nie pamiętam którego dnia dokładnie przypadałaby kolejna rocznica moja i eksa... serio...

Napisane przez Lady Marmalade

no wlasnie nie odpisal nic ale nie zdziwilo mnie to w ogole zdziwilabym sie jakby sie odezwal . zachowal sie jak cham, prostak i mam na Niego najgorsze epitety jakie sa mozliwe , ale tak strasznie sie zestresowalam tym, ze napisalam mu tego SMS'a, az drgawek dostalam jak pomyslalam, ze musze numer do Niego wybierac ... w SMS'ie wyszczegolnilam mu wszystko co chce jakby mu sie mu sie zapomnialo i jest tam jedna rzecz ktora ma Jego tata wiec musi isc do Niego po to . ciekawe co powie , a on jest czlowiekiem strasznie dociekliwym to sie go wypyta i eks bedzie bez humoru

No i dobrze, że nie odpisał, bo i po co? Niepotrzebnie znowu byś się zestresowała. Poinformowałaś go, on przyjął do wiadomości, niech ładnie przygotuje rzeczy o które go prosiłaś

A ja dzisiaj naładowana pozytywną energią! Kocham wieczory w gronie kochanych przyjaciółek, pizzy i piwa

[Inspire]

Napisane przez Julkakulkaa

Inspire - mi bardzo podobają się takie długie, gęste włosy z równo obciętą grzywką Prosto, ale elegancko i dziewczęco. Albo może coś w stylu jak w załączniku, chociaż nie wiem, czy odważyłabyś się na taką zmianę? Z tym że nie wiem, jakby się z tego typu grzywkami Twoje wywijające się włosy dogadały...

http://fryzury.qever.com/katalog-fry...ury-45.jpg.php

Nie widzi mi się ta fryzura jakoś... jakbyś miała jakieś propozycje jeszcze to podrzuć

Napisane przez Julkakulkaa

Lady Marmalade - Odpisał? Mój jeszcze wszystkich rzeczy ode mnie nie zabrał, zostały jakieś książki, notatki, hantelki... Ale rozstaliśmy się pokojowo, nawet nieraz do siebie piszemy co słychać i takie tam, albo gdy któreś potrzebuje rady, pomocy itp.

Cóż, ja ze swoim nie rozstałam się w przyjaźni, chociaż jemu wydaje się że tak. Jego rzeczy u mnie nie ma, tak samo moich u niego. Koniec. kropka.

Napisane przez Lady Marmalade

no wlasnie nie odpisal nic ale nie zdziwilo mnie to w ogole zdziwilabym sie jakby sie odezwal . zachowal sie jak cham, prostak i mam na Niego najgorsze epitety jakie sa mozliwe , ale tak strasznie sie zestresowalam tym, ze napisalam mu tego SMS'a, az drgawek dostalam jak pomyslalam, ze musze numer do Niego wybierac ... w SMS'ie wyszczegolnilam mu wszystko co chce jakby mu sie mu sie zapomnialo i jest tam jedna rzecz ktora ma Jego tata wiec musi isc do Niego po to . ciekawe co powie , a on jest czlowiekiem strasznie dociekliwym to sie go wypyta i eks bedzie bez humoru

Biedaczek mehehe jak coś to możemy mu nawrzucać razem, mojemu też się może oberwać ja jestem w tym dobra

Napisane przez Martaa21

Kochana a może zamiast nastawiać się na dzień wspomnień, wybierz się na zakupy z przyjaciółką, idź do fryzjera, idźcie na babski wypad do kina... najgorsze co możesz zrobić to chyba dołować sie w samotności w domu... Mam nadzieję, że nie masz tego w planach? Staw czoła tej sytuacji, jest ona spokojnie do ogarnięcia

Nie mam tego w planach. Liczę, że następny wieczór jak każdy zajmie mi pewien bardzo konkretny Pan mam nadzieję, że ogarnę, trzymajcie kciuki! (aaaa, wreszcie jej użyłam!!)

Napisane przez Martaa21

A ja dzisiaj naładowana pozytywną energią! Kocham wieczory w gronie kochanych przyjaciółek, pizzy i piwa

No i abrdzo dobrze, tak trzymać. U mnie @ i boli straszliwie...

[Lady Marmalade]

czesc dziewczyny

ale dzis stresa przezylam normalnie az mnie glowa rozbolala
ale sie dzis zestresowalam ... dzwoni po poludniu do mnie jakis numer, odbieram a tam ciotka K. i sie mnie pyta czy mialabym jej czas wlosy zafarbowac to mowie, ze jasne nie ma sprawy niech tylko poda date i zapytala sie czy jutro kolo 11 rano mi pasuje, ja na to, ze spoko i bede ... a po zakonczeniu rozmowy taka mine zrobilam i mysle, ze rano u Nich K. jest na kawie (rodzinna kawka u dziadkow, a ta ciotka jest mloda przed 30 i mieszkaja z mezem na pietrze), to dzwonie do Niej i sie pytam czy mozna to jakos przelozyc bo nie chce K. widziec (otwarcie jej tak powiedzialam) a ona powazna mina 'jasne' i ze mi sprawdzi jak robi , pol godziny pozniej mi dzwoni i sie pyta czy teraz mam czas wiec jestem juz po ... ma coreczke 4 letnia i ta mala do mnie: 'a czemu nie bylas u mnie na urodzinach, poklocilas sie z K?' dzieci sa jednak sprytne...

ale bylo bardzo milo

[Martaa21]

Napisane przez Inspire

Nie mam tego w planach. Liczę, że następny wieczór jak każdy zajmie mi pewien bardzo konkretny Pan mam nadzieję, że ogarnę, trzymajcie kciuki! (aaaa, wreszcie jej użyłam!!)

No ja myślę! Kciuki trzymamy i pamiętaj, wszystko siedzi w naszej głowie i jest tylko kwestią nastawienia

Napisane przez Lady Marmalade

czesc dziewczyny

ale dzis stresa przezylam normalnie az mnie glowa rozbolala
ale sie dzis zestresowalam ... dzwoni po poludniu do mnie jakis numer, odbieram a tam ciotka K. i sie mnie pyta czy mialabym jej czas wlosy zafarbowac to mowie, ze jasne nie ma sprawy niech tylko poda date i zapytala sie czy jutro kolo 11 rano mi pasuje, ja na to, ze spoko i bede ... a po zakonczeniu rozmowy taka mine zrobilam i mysle, ze rano u Nich K. jest na kawie (rodzinna kawka u dziadkow, a ta ciotka jest mloda przed 30 i mieszkaja z mezem na pietrze), to dzwonie do Niej i sie pytam czy mozna to jakos przelozyc bo nie chce K. widziec (otwarcie jej tak powiedzialam) a ona powazna mina 'jasne' i ze mi sprawdzi jak robi , pol godziny pozniej mi dzwoni i sie pyta czy teraz mam czas wiec jestem juz po ... ma coreczke 4 letnia i ta mala do mnie: 'a czemu nie bylas u mnie na urodzinach, poklocilas sie z K?' dzieci sa jednak sprytne...

ale bylo bardzo milo

O kurcze, podziwiam, dla mnie wraz z końcem związku, zakończyły się kontakty ze wszystkimi członkami rodziny eksa. Ale co tam... było minęło. Nie rozpaczam nad tym, tak czy siak nie czułam się z nimi dobrze. Ale u Ciebie to co innego. Fajnie, że maja takie podejście do Twojej osoby. Ale ile stresu Cię to kosztowało

A co z Twoimi rzeczami? Już zabrane od eksa?


Spokojnej nocy i uśmiechu od samego rana!

[Lady Marmalade]

Napisane przez Martaa21

O kurcze, podziwiam, dla mnie wraz z końcem związku, zakończyły się kontakty ze wszystkimi członkami rodziny eksa. Ale co tam... było minęło. Nie rozpaczam nad tym, tak czy siak nie czułam się z nimi dobrze. Ale u Ciebie to co innego. Fajnie, że maja takie podejście do Twojej osoby. Ale ile stresu Cię to kosztowało

strasznie dobrze sie tam przy Nich czulam, jak w domu a moze nawet i lepiej . jak mnie Jego dziadkowie zobaczyli zaraz usmiech na twarzy mieli a jak wychodzilam to czemu tak wczesnie i kawe mi chcieli zrobic (a u ciotki wypilam jedna )... normalnie tak milo mi sie zrobilo, ze szok, uwielbiam tych ludzi no

tylko niedawno kuzynka K. powiedziala mi, ze on nagadal swojej rodzinie glpie rzeczy na moj temat...

Napisane przez Martaa21

A co z Twoimi rzeczami? Już zabrane od eksa?

absolutnie, nawet ich do tego kumpla nie zawiozl

Napisane przez Martaa21

Spokojnej nocy i uśmiechu od samego rana!

wzajemnie

[Julkakulkaa]

Napisane przez Lady Marmalade

czesc dziewczyny

ale dzis stresa przezylam normalnie az mnie glowa rozbolala
ale sie dzis zestresowalam ... dzwoni po poludniu do mnie jakis numer, odbieram a tam ciotka K. i sie mnie pyta czy mialabym jej czas wlosy zafarbowac to mowie, ze jasne nie ma sprawy niech tylko poda date i zapytala sie czy jutro kolo 11 rano mi pasuje, ja na to, ze spoko i bede ... a po zakonczeniu rozmowy taka mine zrobilam i mysle, ze rano u Nich K. jest na kawie (rodzinna kawka u dziadkow, a ta ciotka jest mloda przed 30 i mieszkaja z mezem na pietrze), to dzwonie do Niej i sie pytam czy mozna to jakos przelozyc bo nie chce K. widziec (otwarcie jej tak powiedzialam) a ona powazna mina 'jasne' i ze mi sprawdzi jak robi , pol godziny pozniej mi dzwoni i sie pyta czy teraz mam czas wiec jestem juz po ... ma coreczke 4 letnia i ta mala do mnie: 'a czemu nie bylas u mnie na urodzinach, poklocilas sie z K?' dzieci sa jednak sprytne...

ale bylo bardzo milo

Bardzo ładnie to rozegrałaś I fajnie że masz dobre kontakty z krewnymi byłego. Moje kontakty z rodziną eksa też są dość przyjazne, chociaż jeśli spotykamy się, to raczej przypadkiem. Zawsze mogę liczyć na uśmiech byłej teściowej i babci, bardzo to miłe Bałam się, że będą mieć do mnie żal czy coś, ale nie.

Do mnie dzisiaj napisał były, czy będzie mógł czasem skorzystać z mojego piekarnika, bo Jego nie działa. Oczywiście, przy okazji załapałabym się na obiad/kolację Byle nie ze śniadaniem Coś mi się wydaje, że chciałby jakiejś relacji, nie wiem, przyjaźni, może czegoś więcej. Nie mogę Mu robić zbędnych nadziei, bo z mojej strony wszystko jest skończone i co więcej, dobrze mi z tym, że nie jesteśmy już razem. No ale napisałam, że jasne, bo przecież nie mogłam Mu odmówić. Żeby tylko nie robił sobie złudzeń...

Marto - mnie czeka piwo, przyjaciele i wspólne robienie pizzy jutro, a potem idziemy na zajęcia Ehhh... Cudownie mieć takie miłe osoby wokół.

Inspire - no jeśli zajmie się Tobą jakiś konkretny Pan, to szczerze zazdroszczę i trzymam kciuki, żebyś ten dzień spędziła jeszcze piękniej niż rok temu

A ja tęsknię za tym dupkiem Ale jutro będzie łatwiej


Miłego

[Lady Marmalade]

Napisane przez Julkakulkaa

Bardzo ładnie to rozegrałaś I fajnie że masz dobre kontakty z krewnymi byłego. Moje kontakty z rodziną eksa też są dość przyjazne, chociaż jeśli spotykamy się, to raczej przypadkiem. Zawsze mogę liczyć na uśmiech byłej teściowej i babci, bardzo to miłe Bałam się, że będą mieć do mnie żal czy coś, ale nie.

u mnie tez to jest glownie przypadek, albo w sklepie sie spotkamy, albo na miescie i tylko pare slow zamienimy + usmiech . uwazam, ze to jest w porzadku a nie obrazac sie na caly swiat bo on sie swinia okazal, usmiech zawsze jest mile widziany

Napisane przez Julkakulkaa

Do mnie dzisiaj napisał były, czy będzie mógł czasem skorzystać z mojego piekarnika, bo Jego nie działa. Oczywiście, przy okazji załapałabym się na obiad/kolację Byle nie ze śniadaniem Coś mi się wydaje, że chciałby jakiejś relacji, nie wiem, przyjaźni, może czegoś więcej. Nie mogę Mu robić zbędnych nadziei, bo z mojej strony wszystko jest skończone i co więcej, dobrze mi z tym, że nie jesteśmy już razem. No ale napisałam, że jasne, bo przecież nie mogłam Mu odmówić. Żeby tylko nie robił sobie złudzeń...

to wymyslil z tym piekarnikiem czasem kombinuja jak kon pod gorke ... tez mam nadzieje, ze niczego sobie nie ubzdural i fajnie bedzie jak zalapiesz sie czasem na dobra kolecje

wstalam, glowa mnie boli, zaraz zjem cos i ide na poczte + do sklepu a nie chce mi sie

[ssami]

Dzień dobry
chwilke tylko mnie nie było a tu takie zaległości jak skoncze robic obiadek (lasagne ) to nadrobie
a pozniej pakowanie i ruszam na kursy

[Lady Marmalade]

Napisane przez ssami

Dzień dobry
chwilke tylko mnie nie było a tu takie zaległości jak skoncze robic obiadek (lasagne ) to nadrobie
a pozniej pakowanie i ruszam na kursy

Ty niedobra kobieto i przez Ciebie bede myslec o lazanii do koncaaa dniaaa aaa baty Ci sie naleza

[ssami]

Napisane przez Martaa21

Mi też się marzy grzywka, ale boję się, że będę miała z nią sporo roboty. Mam gęste włosy, bardzo podatne na skręcanie pod wpływem wilgoci. Czasem (tak jak np dzisiaj) poświęcam rano 15-20 minut na prostowanie, nie dochodzę nawet do pracy a już włosy powywijane i poskręcane

Mam to samo z włosami,wyprostuje,wyjde i zaraz powykrecane ale i tak grzywke mam,prosta i ja uwielbiam

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez Lady Marmalade

Ty niedobra kobieto i przez Ciebie bede myslec o lazanii do koncaaa dniaaa aaa baty Ci sie naleza

Przepraszam ale musze zjesc cos pyysznego zanim wyjade bo nie wiem jaka kuchnia czeka mnie tam
teraz biegam z kuchni do komputera caly czas

[Lady Marmalade]

Napisane przez ssami

Przepraszam ale musze zjesc cos pyysznego zanim wyjade bo nie wiem jaka kuchnia czeka mnie tam
teraz biegam z kuchni do komputera caly czas

wybaczam
spokojnie sobie rob i pojedz sobie smacznegoooo

[ssami]

Napisane przez Inspire

Nie widzi mi się ta fryzura jakoś... jakbyś miała jakieś propozycje jeszcze to podrzuć

Mi sie bardzo podobaja takie fryzurki,proste ale fajniutkie
http://www.uroda-wdziek.pl/galerie/f...antycznie.html

Napisane przez Inspire

Cóż, ja ze swoim nie rozstałam się w przyjaźni, chociaż jemu wydaje się że tak. Jego rzeczy u mnie nie ma, tak samo moich u niego. Koniec. kropka.

ja ze swoim tez nie,ale on teraz zachowuje sie jakby nigdy nic sie nie stalo,faceci..

Napisane przez Inspire

Biedaczek mehehe jak coś to możemy mu nawrzucać razem, mojemu też się może oberwać ja jestem w tym dobra

To nawrzucaj mojemu tez

Napisane przez Inspire

Nie mam tego w planach. Liczę, że następny wieczór jak każdy zajmie mi pewien bardzo konkretny Pan mam nadzieję, że ogarnę, trzymajcie kciuki! (aaaa, wreszcie jej użyłam!!)

I ja mam nadzieje,ze ten Pan zajmie Ci dzisiejszy wieczor Trzymam za Ciebie kciuki

Napisane przez Lady Marmalade

strasznie dobrze sie tam przy Nich czulam, jak w domu a moze nawet i lepiej . jak mnie Jego dziadkowie zobaczyli zaraz usmiech na twarzy mieli a jak wychodzilam to czemu tak wczesnie i kawe mi chcieli zrobic (a u ciotki wypilam jedna )... normalnie tak milo mi sie zrobilo, ze szok, uwielbiam tych ludzi no

tylko niedawno kuzynka K. powiedziala mi, ze on nagadal swojej rodzinie glpie rzeczy na moj temat...

To bardzo miłe zachowanie ja z mama eksa prawie nie rozmawialam przez caly ten czas,nie polubilysmy sie od poczatku,ona sama chciala decydowac za niego z kim jej syn bedzie a z kim nie,za to z ojcem, Babcia i kuzynka fajnie nam sie rozmawialo i do tej pory jesli ich spotkam ,bardziej przypadkiem to zawsze porozmawiamy a o siostrze nie wspomne,bo to osoba ktora pozjadala wszystkie rozumy i nawet sie przywitac nie umiala ..

Napisane przez Julkakulkaa

Do mnie dzisiaj napisał były, czy będzie mógł czasem skorzystać z mojego piekarnika, bo Jego nie działa. Oczywiście, przy okazji załapałabym się na obiad/kolację Byle nie ze śniadaniem Coś mi się wydaje, że chciałby jakiejś relacji, nie wiem, przyjaźni, może czegoś więcej. Nie mogę Mu robić zbędnych nadziei, bo z mojej strony wszystko jest skończone i co więcej, dobrze mi z tym, że nie jesteśmy już razem. No ale napisałam, że jasne, bo przecież nie mogłam Mu odmówić. Żeby tylko nie robił sobie złudzeń...

Swietnie to sobie wymyslil,ale co tam,dzieki temu bedziesz miala czasami gotowy obiad czy kolacje

Napisane przez Lady Marmalade

smacznegoooo

obiadek prawie gotowy jeszcze tylko do piekarnika i

[Martaa21]

Napisane przez ssami

To bardzo miłe zachowanie ja z mama eksa prawie nie rozmawialam przez caly ten czas,nie polubilysmy sie od poczatku,ona sama chciala decydowac za niego z kim jej syn bedzie a z kim nie,za to z ojcem, Babcia i kuzynka fajnie nam sie rozmawialo i do tej pory jesli ich spotkam ,bardziej przypadkiem to zawsze porozmawiamy a o siostrze nie wspomne,bo to osoba ktora pozjadala wszystkie rozumy i nawet sie przywitac nie umiala

Jakbym czytała o sobie

Napisane przez Julkakulkaa

A ja tęsknię za tym dupkiem Ale jutro będzie łatwiej

I co, dzisiaj było lepiej?

Za chwile idę do księgarni po książkę, jak przeczytam i zobaczę co to, to dam znać bo to książka z pewnym przesłaniem

Ta piosenka chodzi za mna caly dzień
http://www.youtube.com/watch?v=axpO8...el_video_title

Miłego popołudnia!

[Inspire]

Napisane przez Martaa21

No ja myślę! Kciuki trzymamy i pamiętaj, wszystko siedzi w naszej głowie i jest tylko kwestią nastawienia

Ni nadszedł ten dzień. I co? Nic. Trochę myśli przeleciało, ale odleciało. Ogólnie jest dobrze chyba.

Napisane przez Lady Marmalade

tylko niedawno kuzynka K. powiedziala mi, ze on nagadal swojej rodzinie glpie rzeczy na moj temat...

Ech, trudno sie mówi. Jak jest idiotą, to będzie taki do końca.

Napisane przez Julkakulkaa

Do mnie dzisiaj napisał były, czy będzie mógł czasem skorzystać z mojego piekarnika, bo Jego nie działa. Oczywiście, przy okazji załapałabym się na obiad/kolację Byle nie ze śniadaniem Coś mi się wydaje, że chciałby jakiejś relacji, nie wiem, przyjaźni, może czegoś więcej. Nie mogę Mu robić zbędnych nadziei, bo z mojej strony wszystko jest skończone i co więcej, dobrze mi z tym, że nie jesteśmy już razem. No ale napisałam, że jasne, bo przecież nie mogłam Mu odmówić. Żeby tylko nie robił sobie złudzeń...

Jeżeli dasz mu do zrozumienia, że nie zamierzasz być dla niego kimś szczególnym to powinien dać sobie spokój. A jeśli będzie sobie jakieś nadzieje robił, to jego problem i niech sobie z nimi radzi.

Napisane przez Julkakulkaa

Inspire - no jeśli zajmie się Tobą jakiś konkretny Pan, to szczerze zazdroszczę i trzymam kciuki, żebyś ten dzień spędziła jeszcze piękniej niż rok temu

A ja tęsknię za tym dupkiem Ale jutro będzie łatwiej

Nie spędzę chyba piękniej, poza tym nie wiążę sobie z tym Panem żadnych nadziei ani przyszłości. Ot co, taki znajomy, nic więcej
mi dziś było troszkę żal przez chwilę, ale nie tęskniłam. I chyba już nigdy nie będę tęsknić. Po prostu dobrze, że się rozstaliśmy.

Napisane przez ssami

Mam to samo z włosami,wyprostuje,wyjde i zaraz powykrecane ale i tak grzywke mam,prosta i ja uwielbiam

Przepraszam ale musze zjesc cos pyysznego zanim wyjade bo nie wiem jaka kuchnia czeka mnie tam
teraz biegam z kuchni do komputera caly czas

Witaj ssami jakos nie widziałam Cię dawno. To już jedziesz? Cóż, ja tam jem obiad jako kolację, zatem jakoś mnie nie ruszyło lasagne

Napisane przez ssami

Mi sie bardzo podobaja takie fryzurki,proste ale fajniutkie
http://www.uroda-wdziek.pl/galerie/f...antycznie.html

Fajna fryzura, ale musiałabym wygospodarować jakieś 30minut na prostowanie...

Napisane przez ssami

I ja mam nadzieje,ze ten Pan zajmie Ci dzisiejszy wieczor Trzymam za Ciebie kciuki

Kurczę, właśnie mi nie zajmuje wieczoru ten Pan, no :/ ale co tam, idę zagrać w makao

[ssami]

Napisane przez Inspire

Ni nadszedł ten dzień. I co? Nic. Trochę myśli przeleciało, ale odleciało. Ogólnie jest dobrze chyba.

Czyli dzien jak dzien

Napisane przez Inspire

Witaj ssami jakos nie widziałam Cię dawno. To już jedziesz? Cóż, ja tam jem obiad jako kolację, zatem jakoś mnie nie ruszyło lasagne

nie bylo mnie troszke,wybacz tak jutro rano zapakuje wszystko do samochodu co mam i ruszam pewnie mnostwo rzeczy zapomnialam spakowac ale to normalne ... teraz bede miala zajete tylko popoludnia w poniedzialki,srody i piatki

Napisane przez Inspire

Fajna fryzura, ale musiałabym wygospodarować jakieś 30minut na prostowanie...

no tak troszke czasu potrzeba,ale czego sie nie robi dla fajnej fryzurki

Napisane przez Inspire

Kurczę, właśnie mi nie zajmuje wieczoru ten Pan, no :/ ale co tam, idę zagrać w makao

Ja nawet nie umiem grac w makao a tam pewnie sie odezwie jeszcze dzis jesli juz tego nie zrobil

Napisane przez Martaa21

Za chwile idę do księgarni po książkę, jak przeczytam i zobaczę co to, to dam znać bo to książka z pewnym przesłaniem

A co to za ksiazka,moze sobie tez kupie i poczytam


Dobrej nocy Dziewczynki

[Lady Marmalade]

hey hi hello

znow sie czegos dowiedzialam chcecie wiedziec?

zadzwonil do mnie taki kumpel, chlopak kuzynki K. i poszlismy sie przejsc, pogadac i on byl na urodzinach mojego bylego niedoszlego tescia i wiecie co ten moj niedoszly tesc powiedzial na forum do K.? "K. miales taka fajna dziewczyne i to zepsules" ponoc mine mial niespecjalna

[Martaa21]

Napisane przez Inspire

Nie spędzę chyba piękniej, poza tym nie wiążę sobie z tym Panem żadnych nadziei ani przyszłości. Ot co, taki znajomy, nic więcej
mi dziś było troszkę żal przez chwilę, ale nie tęskniłam. I chyba już nigdy nie będę tęsknić. Po prostu dobrze, że się rozstaliśmy.

Pewnie, że dobrze, nic nie dzieje się bez przyczyny

Napisane przez Lady Marmalade

hey hi hello

znow sie czegos dowiedzialam chcecie wiedziec?

zadzwonil do mnie taki kumpel, chlopak kuzynki K. i poszlismy sie przejsc, pogadac i on byl na urodzinach mojego bylego niedoszlego tescia i wiecie co ten moj niedoszly tesc powiedzial na forum do K.? "K. miales taka fajna dziewczyne i to zepsules" ponoc mine mial niespecjalna

O kurde...ale cios To musiało go zaboleć... Możesz czuć satysfakcję

Napisane przez ssami

A co to za ksiazka,moze sobie tez kupie i poczytam

"Sztuka prostoty" Dominique Loreau. Motto książki 'mniej znaczy więcej', czyli generalnie o porządkach w szafach i życiu. W sam raz dla mnie


Spokojnych i kolorowych snów! i oczywiście uśmiechu zaraz po przebudzeniu!

[Lady Marmalade]

Napisane przez Martaa21

O kurde...ale cios To musiało go zaboleć... Możesz czuć satysfakcję

przy 14 ludziach takie cos powiedziec normalnie nie umie przestac sie smiac ...

kiedys jak bylismy razem na jakichs urodzinach, ja sie tak patrzylam na niedoszlego tescia i mowie do K. 'Twoj tata jest przystojny' a on mu pozniej wygadal na tych urodzinach, zrobil sie czerwony i w ogole , jak pozniej on mial urodziny to upieklam mu szarlotke i powiedzialam 'mam nadzieje, ze bedzie smakowac bo to moj pierwszy wypiek' cale 4 lata pracowalam na swoja opinie

ale bardzo bym chciala zeby K. tez tak myslal

[Martaa21]

Napisane przez Lady Marmalade

przy 14 ludziach takie cos powiedziec normalnie nie umie przestac sie smiac ...

kiedys jak bylismy razem na jakichs urodzinach, ja sie tak patrzylam na niedoszlego tescia i mowie do K. 'Twoj tata jest przystojny' a on mu pozniej wygadal na tych urodzinach, zrobil sie czerwony i w ogole , jak pozniej on mial urodziny to upieklam mu szarlotke i powiedzialam 'mam nadzieje, ze bedzie smakowac bo to moj pierwszy wypiek' cale 4 lata pracowalam na swoja opinie

ale bardzo bym chciala zeby K. tez tak myslal

miło, że mają o Tobie takie dobre zdanie teraz możesz być zadowolona i dumna z siebie, że tak mu dopiekają że zostawił taką cudowną dziewczynę
a co do K. ... nigdy nie wiadomo co tam w głowie za myśli mu się kłębią

Dziewczyny... a ja się zastanawiam co mam robić w weekend. Chciałabym zrobić coś kreatywnego, najchętniej uciekłabym z domu...Ale nie ma zbytnio ani z kim ani gdzie Przyjaciółki zajęte w weekend, a mi coś pomysłów brak... Może Wy macie jakieś? A może jest jakaś z moich okolic chętna chociaż na spacer?

Buziaki!!

[Lady Marmalade]

Napisane przez Martaa21

miło, że mają o Tobie takie dobre zdanie teraz możesz być zadowolona i dumna z siebie, że tak mu dopiekają że zostawił taką cudowną dziewczynę
a co do K. ... nigdy nie wiadomo co tam w głowie za myśli mu się kłębią

na prawde sie bardzo ciesze i w jakis sposob mi to pomaga podniesc moja samoocene czuje sie doceniona

Napisane przez Martaa21

Dziewczyny... a ja się zastanawiam co mam robić w weekend. Chciałabym zrobić coś kreatywnego, najchętniej uciekłabym z domu...Ale nie ma zbytnio ani z kim ani gdzie Przyjaciółki zajęte w weekend, a mi coś pomysłów brak... Może Wy macie jakieś? A może jest jakaś z moich okolic chętna chociaż na spacer?

Buziaki!!

ja w zeszlym tygodniu w weekend siedzialam w domu a teraz chociaz bede zajeta jutro od okolo godziny 12-13 do 18-19 widze sie z kolezanka ze studiow i moze do kina wyskoczyny ma Paranormal Activity 3 (potrzebuje skrajnych emocji ostatnio) a w sobote ide do kuzynki na urodziny wiec tez bedzie milo

moze idz pobiegaj, albo pojedz do galerii na jakies zakupy taki typowo dzien dla siebie? moze maseczki, malowanie paznokci i winko?

[Julkakulkaa]

Lady Marmalade - chyba nie mógł usłyszeć niczego bardziej dopiekającego w tej sytuacji Dobrze Mu tak

Marta - a z jakiego miasta jesteś? Ja też nie wiem, co robić w weekend, bo wszyscy powyjeżdżali... Tzn. mam do napisania magisterkę i kilka innych rzeczy ale wiecie jak jest Jeszcze zdążę. Także jakby co to ja spacer czy coś chętnie

Wróciłam z basenu, nie lubię, gdy są jakieś grupy zorganizowane. Byli jacyś chłopacy, wiekowo 20-25 i oczywiście nie obyło się bez końskich zalotów... Tak, wiem, połechtane ego powiecie. Ale mnie takie coś nie kręci
A tak to dzisiaj/jutro pewnie odezwie się ten dupek... Dziewczyna wyjechała od Niego, to napisze. Ehhhh W dodatku mam do Niego parę spraw, więc tak czy inaczej odpiszę. Przyjęłam zasadę - będziesz dla mnie tylko kolegą i niczego więcej sobie nie wyobrażaj. Będę Go też zlewać, mieć na dość duży dystans, ciekawe jak zareaguje
Wczoraj miałam psychiczny, zakręcony dzień, z moimi przyjaciółmi inaczej się nie da Teraz jestem w świetnej formie, taka pozytywnie naładowana i mnie nooooosi! Muszę sobie jakoś zorganizować ten weekend...

Miłego popołudnia

[Inspire]

Napisane przez ssami

nie bylo mnie troszke,wybacz tak jutro rano zapakuje wszystko do samochodu co mam i ruszam pewnie mnostwo rzeczy zapomnialam spakowac ale to normalne ... teraz bede miala zajete tylko popoludnia w poniedzialki,srody i piatki

No dobra, wybaczam pewnie teraz już jesteś na miejscu, zatem jak będziesz to pisz koniecznie jak tam jest i w ogóle

Napisane przez ssami

no tak troszke czasu potrzeba,ale czego sie nie robi dla fajnej fryzurki

Nom, tylko że potem pół godziny spaceru i włosy jak przed prostowaniem, ech...

Napisane przez ssami

Ja nawet nie umiem grac w makao a tam pewnie sie odezwie jeszcze dzis jesli juz tego nie zrobil

Odezwał się kurczę, wytrwały gość ciekawe co go tak przy mnie trzyma...

Napisane przez Lady Marmalade

hey hi hello

znow sie czegos dowiedzialam chcecie wiedziec?

zadzwonil do mnie taki kumpel, chlopak kuzynki K. i poszlismy sie przejsc, pogadac i on byl na urodzinach mojego bylego niedoszlego tescia i wiecie co ten moj niedoszly tesc powiedzial na forum do K.? "K. miales taka fajna dziewczyne i to zepsules" ponoc mine mial niespecjalna

łooooo... cóż, biedak ma problem.
Kurczę, ale satisfaction rate pewnie 100%

Napisane przez Martaa21

"Sztuka prostoty" Dominique Loreau. Motto książki 'mniej znaczy więcej', czyli generalnie o porządkach w szafach i życiu. W sam raz dla mnie

No dla mnie też ale dla mnie i tak Don Camillo wymiata

Napisane przez Martaa21

Dziewczyny... a ja się zastanawiam co mam robić w weekend. Chciałabym zrobić coś kreatywnego, najchętniej uciekłabym z domu...Ale nie ma zbytnio ani z kim ani gdzie Przyjaciółki zajęte w weekend, a mi coś pomysłów brak... Może Wy macie jakieś? A może jest jakaś z moich okolic chętna chociaż na spacer?

Buziaki!!

A jakie są Twoje okolice?
u mnie sprawy weekendowe ciut się skomplikowały, ale liczę, że uda mi się wyskoczyć na basenik z pewnym bardzo konkretnym Panem

Napisane przez Lady Marmalade

moze idz pobiegaj, albo pojedz do galerii na jakies zakupy taki typowo dzien dla siebie? moze maseczki, malowanie paznokci i winko?

Ja paznokcie maluję prawie codziennie, odkąd je zapuściłam po latach obgryzania mam kręćka na ich punkcie

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Napisane przez Julkakulkaa

Wróciłam z basenu, nie lubię, gdy są jakieś grupy zorganizowane. Byli jacyś chłopacy, wiekowo 20-25 i oczywiście nie obyło się bez końskich zalotów... Tak, wiem, połechtane ego powiecie. Ale mnie takie coś nie kręci
A tak to dzisiaj/jutro pewnie odezwie się ten dupek... Dziewczyna wyjechała od Niego, to napisze. Ehhhh W dodatku mam do Niego parę spraw, więc tak czy inaczej odpiszę. Przyjęłam zasadę - będziesz dla mnie tylko kolegą i niczego więcej sobie nie wyobrażaj. Będę Go też zlewać, mieć na dość duży dystans, ciekawe jak zareaguje
Wczoraj miałam psychiczny, zakręcony dzień, z moimi przyjaciółmi inaczej się nie da Teraz jestem w świetnej formie, taka pozytywnie naładowana i mnie nooooosi! Muszę sobie jakoś zorganizować ten weekend...

Miłego popołudnia

końskie zaloty... kurczę, mój tekst
No to liczę, że utrzymasz się w tym przekonaniu w trakcie pisania.
Cóż, ja tam zawsze mam fazę, szczeglnie jak jestem z moimi dwiema koleżankami a może nie będę opowiadać, co się działo

[Martaa21]

Napisane przez Lady Marmalade

na prawde sie bardzo ciesze i w jakis sposob mi to pomaga podniesc moja samoocene czuje sie doceniona

Oj też bym się czuła w ogóle to musi być fajne uczucie, zostawić po sobie takie dobre wrażenie. Zazdroszczę

Napisane przez Lady Marmalade

moze idz pobiegaj, albo pojedz do galerii na jakies zakupy taki typowo dzien dla siebie? moze maseczki, malowanie paznokci i winko?

Oj paznokcie, maseczki i w ogóle rozpieszczanie siebie to na pewno będzie! Ostatnimi czasy nic więcej nie robie wieczorami, tylko dbam o siebie sama dla siebie I wymyśliłam, że robię przemeblowanie w pokoju. Wpływ książki

Napisane przez Inspire

Ja paznokcie maluję prawie codziennie, odkąd je zapuściłam po latach obgryzania mam kręćka na ich punkcie

Ja w ogóle mam strasznego fioła na punkcie paznokci. Uwielbiam malować paznokcie, dbać o nie i o dłonie. I nieskromnie dodam, że to jest ta część ciała która jest często komplementowana i która w sobie naprawdę lubię

Napisane przez Lady Marmalade

jutro od okolo godziny 12-13 do 18-19 widze sie z kolezanka ze studiow i moze do kina wyskoczyny ma Paranormal Activity 3 (potrzebuje skrajnych emocji ostatnio)

daj znać jak ten film chociaż ja nie mam nerwów do takiego kina...jestem tak chłonna na takie bzdury, że potem się boję iść w nocy do toalety


Buziaki!

[Lady Marmalade]

Napisane przez Julkakulkaa

Lady Marmalade - chyba nie mógł usłyszeć niczego bardziej dopiekającego w tej sytuacji Dobrze Mu tak

normalnie usmiech od wczoraj mam na twarzy ... a bede miec jeszcze wiekszy bo K. musi isc do swojego taty po jedna rzecz ktorą mu pożyczylam na wyjazd, potrzebowal pilnie karte pamieci do aparatu by mape zrzucic wiec pewnie znow bedzie pogadanka

Napisane przez Julkakulkaa

Wróciłam z basenu, nie lubię, gdy są jakieś grupy zorganizowane. Byli jacyś chłopacy, wiekowo 20-25 i oczywiście nie obyło się bez końskich zalotów... Tak, wiem, połechtane ego powiecie. Ale mnie takie coś nie kręci

mnie tez nie kreca podrywy na basenach tym bardziej, ze w stroju kapialowym czuje sie niefajnie wole jakby mi ktos ego polechtal jakbym byla ubrana

Napisane przez Julkakulkaa

A tak to dzisiaj/jutro pewnie odezwie się ten dupek... Dziewczyna wyjechała od Niego, to napisze. Ehhhh W dodatku mam do Niego parę spraw, więc tak czy inaczej odpiszę. Przyjęłam zasadę - będziesz dla mnie tylko kolegą i niczego więcej sobie nie wyobrażaj. Będę Go też zlewać, mieć na dość duży dystans, ciekawe jak zareaguje

chlopak ma dziewczyne i jeszcze bezczelnie sie odzywa ciekawe czego od Ciebie chce? moze to taki pies ogrodnika?
nie daj sie mu i badz silna w swoim postanowieniu trzymak kciuki

Napisane przez Julkakulkaa

Wczoraj miałam psychiczny, zakręcony dzień, z moimi przyjaciółmi inaczej się nie da Teraz jestem w świetnej formie, taka pozytywnie naładowana i mnie nooooosi! Muszę sobie jakoś zorganizować ten weekend...

dobrze takie wypady robia czlowiekowi fajnie

Napisane przez Inspire

łooooo... cóż, biedak ma problem.
Kurczę, ale satisfaction rate pewnie 100%

nie 100% a 200% i ciaaagle rosnie

Napisane przez Inspire

Ja paznokcie maluję prawie codziennie, odkąd je zapuściłam po latach obgryzania mam kręćka na ich punkcie

ja zawsze mialam poobgryzane i polamane calkiem niedawno udalo mi sie zapuscic i teraz o nie dbam i jedyny lakier ktory mi w ogole nie odpryskuje to pekacz

Napisane przez Martaa21

Oj też bym się czuła w ogóle to musi być fajne uczucie, zostawić po sobie takie dobre wrażenie. Zazdroszczę

dziekuje
mam nadzieje, ze daja mu jeszcze popalic

Napisane przez Martaa21

Oj paznokcie, maseczki i w ogóle rozpieszczanie siebie to na pewno będzie! Ostatnimi czasy nic więcej nie robie wieczorami, tylko dbam o siebie sama dla siebie I wymyśliłam, że robię przemeblowanie w pokoju. Wpływ książki

jak przemeblujesz to jak bedziesz chciala to sie pochwal chetnie obejrze efekty pracy

Napisane przez Martaa21

daj znać jak ten film chociaż ja nie mam nerwów do takiego kina...jestem tak chłonna na takie bzdury, że potem się boję iść w nocy do toalety

jak pojde to dam znac
chcialabym cos innego obejrzec, postresowac sie

jakos spac mi sie chce i glowa mnie boli, poza tym jechalam dzis na rowerze do sklepu i myslalam, ze zamarzne trzeba kurtki zimowe z szaf powyciagac, nie ma to tamto

[ssami]

Napisane przez Lady Marmalade

hey hi hello

znow sie czegos dowiedzialam chcecie wiedziec?

zadzwonil do mnie taki kumpel, chlopak kuzynki K. i poszlismy sie przejsc, pogadac i on byl na urodzinach mojego bylego niedoszlego tescia i wiecie co ten moj niedoszly tesc powiedzial na forum do K.? "K. miales taka fajna dziewczyne i to zepsules" ponoc mine mial niespecjalna

i super,że jest ktoś kto potrafi mu cos takiego powiedziec,tym bardziej przy wszystkich i widać,że były niedoszły teść Cie docenia

Napisane przez Martaa21

"Sztuka prostoty" Dominique Loreau. Motto książki 'mniej znaczy więcej', czyli generalnie o porządkach w szafach i życiu. W sam raz dla mnie

Dziekuje i cos dla mnie ale ze ja mól książkowy nigdy o niej nie słyszałam,jutro pojade sobie kupić,czekaja mnie tu długie wieczory wiec bede miala czas na czytanie

Napisane przez Martaa21

Dziewczyny... a ja się zastanawiam co mam robić w weekend. Chciałabym zrobić coś kreatywnego, najchętniej uciekłabym z domu...Ale nie ma zbytnio ani z kim ani gdzie Przyjaciółki zajęte w weekend, a mi coś pomysłów brak... Może Wy macie jakieś? A może jest jakaś z moich okolic chętna chociaż na spacer?

Może tak jak pisały Dziewczyny dzien tylko dla siebie
Ja w sobote spotykam się z koleżanką,którą poznałam kilka lat temu w szpitalu a jest z okolic Łodzi,wiec teraz mamy okazje do spotkania

Napisane przez Julkakulkaa

Wróciłam z basenu, nie lubię, gdy są jakieś grupy zorganizowane. Byli jacyś chłopacy, wiekowo 20-25 i oczywiście nie obyło się bez końskich zalotów... Tak, wiem, połechtane ego powiecie. Ale mnie takie coś nie kręci
A tak to dzisiaj/jutro pewnie odezwie się ten dupek... Dziewczyna wyjechała od Niego, to napisze. Ehhhh W dodatku mam do Niego parę spraw, więc tak czy inaczej odpiszę. Przyjęłam zasadę - będziesz dla mnie tylko kolegą i niczego więcej sobie nie wyobrażaj. Będę Go też zlewać, mieć na dość duży dystans, ciekawe jak zareaguje
Wczoraj miałam psychiczny, zakręcony dzień, z moimi przyjaciółmi inaczej się nie da Teraz jestem w świetnej formie, taka pozytywnie naładowana i mnie nooooosi! Muszę sobie jakoś zorganizować ten weekend...

Też nie lubie takiego zachowania,bez znaczenia czy to na basenie czy na ulicy..
I tego sie trzymaj

Napisane przez Inspire

No dobra, wybaczam pewnie teraz już jesteś na miejscu, zatem jak będziesz to pisz koniecznie jak tam jest i w ogóle

Tak,byłam na miejscu zaraz po 13,myslalam ze drogi takie okropne tylko na podkarpaciu ale niestety wszedzie sa takie same
wiec tak jak juz pisalam,zatrzymalam sie u rodziny i cale popoludnie spedziłam z nimi na rozmowach,jutro pojade rano na zakupy a o 14 zaczyna sie kurs wiec bede sie do wieczorka edukowac
a po miescie pochodze troszke po weekendzie

Napisane przez Inspire

u mnie sprawy weekendowe ciut się skomplikowały, ale liczę, że uda mi się wyskoczyć na basenik z pewnym bardzo konkretnym Panem

staraj sie aby sie udalo,w koncu musicie sie spotkać,a już czas najwyższy na to

Napisane przez Inspire

Ja paznokcie maluję prawie codziennie, odkąd je zapuściłam po latach obgryzania mam kręćka na ich punkcie

a u mnie nadal krótkie i malowane tylko bezbarwnym lakierem

Napisane przez Martaa21

chociaż ja nie mam nerwów do takiego kina...jestem tak chłonna na takie bzdury, że potem się boję iść w nocy do toalety

Mi kiedys brat naopowiadal,ze w nocy w lusterku widac duchy,a ze mam w przedpokoju duza szafe z lustrami,to do toalety ide z zamknietymi oczami odwrócona tyłem do luster,a wracam prawie biegnąc

[Lady Marmalade]

Napisane przez ssami

Mi kiedys brat naopowiadal,ze w nocy w lusterku widac duchy,a ze mam w przedpokoju duza szafe z lustrami,to do toalety ide z zamknietymi oczami odwrócona tyłem do luster,a wracam prawie biegnąc

ja mam banie, ze ktos sie na mnie patrzy jak spie i przez to musze miec pokoj zamkniety

swego czasu pamietam jak po kapieli w lazience okno zaparowalo i jak pozniej zaczynalo odparowywac, te kropelki sciekaly po szybie, ze twarz jakas widzialam i sie balam

a jak mi sie zachce pic w nocy albo isc do lazienki to biore ze soba telefon zeby sobie poswiecic

albo czuje presje jak sie w nocy obudze i mam sie odwrocic (zawsze facjate mam obrocona w strone sciany) bo wydaje mi sie, ze ktos za mna stoi

ahaaa i mam zrobiona taka zakladke z koldry i tam mam nogi wlozone bo nie lubie jak mi wieje po stopach

swir ze mnie

czesc ale mialam dzien tzn wieczor
mialam isc wczoraj spac po szpilach na giewoncie a tu kumpel sie odezwal o 23 z pytaniem: 'piwo?', po dlugich namowach zgodzilam sie. jako, ze on mial wczoraj urodziny byl juz ululany troche wiec ja prowadzilam jego audi a3 i zajechalismy po puszkowe, wypilismy je w aucie, pogadalismy i odprowadzil mnie do domu, tzn. bieglismy w tej mgle ...
najlepszy motyw byl taki, ze bylismy pod takim domem przyjec, tam taki park i laterenki z takimi kulami okraglymi i ten po 2h mi mowi: 'patrz', ja nie wiem o co mu chodzi i sie pytam: 'co?', on tak patrzy na te latarenki, ja na Niego i sie go w koncu zapytalam: 'nie mow, ze widzisz 3 ksiezyce' mial zwidy ... wypilam 2 piwa i... mam kaca
atrakcji ciag dalszy... K. mi odpisal na SMS'a co mu wczoraj napisalam

ja - kiedy oddasz Markowi rzeczy?
K. - w przyszlym tygodniu jak nie bede mial na poludnia
ja - oddasz rzeczy i bedziesz mial swiety spokoj
K. - chcesz to przyjdz sobie jutro po to do mnie
ja - sorry ale nie mam ochoty sie z Toba widziec
i ciszaaa :P

co tam u Was, jakos tu cicho

[Inspire]

Napisane przez Martaa21

Ja w ogóle mam strasznego fioła na punkcie paznokci. Uwielbiam malować paznokcie, dbać o nie i o dłonie. I nieskromnie dodam, że to jest ta część ciała która jest często komplementowana i która w sobie naprawdę lubię

Ja też mam komplementowane pazurki a wtedy ego podskakuje baaardzo

Napisane przez Lady Marmalade

normalnie usmiech od wczoraj mam na twarzy ... a bede miec jeszcze wiekszy bo K. musi isc do swojego taty po jedna rzecz ktorą mu pożyczylam na wyjazd, potrzebowal pilnie karte pamieci do aparatu by mape zrzucic wiec pewnie znow bedzie pogadanka

O jaki biedny będzie, bo wszyscy po nim jeżdżą za jego głupotę...

Napisane przez Lady Marmalade

mnie tez nie kreca podrywy na basenach tym bardziej, ze w stroju kapialowym czuje sie niefajnie wole jakby mi ktos ego polechtal jakbym byla ubrana

Ja tam się czuję normalnie calkiem nie zrwacam uwagi czy ktoś patrzy, czy nie. Chociaż jak miałam nowy strój to chyba troszke bardziej patrzyli...

Napisane przez Lady Marmalade

ja zawsze mialam poobgryzane i polamane calkiem niedawno udalo mi sie zapuscic i teraz o nie dbam i jedyny lakier ktory mi w ogole nie odpryskuje to pekacz

Pękacz, powiadasz? A jakiej firmy? To może zainwestuje, bo na razie to tylko kasa leci na zmywacz

Napisane przez Lady Marmalade

jakos spac mi sie chce i glowa mnie boli, poza tym jechalam dzis na rowerze do sklepu i myslalam, ze zamarzne trzeba kurtki zimowe z szaf powyciagac, nie ma to tamto

Wiem coś o tym, dzisiaj na mieście trzymałam cały czas ręce w kieszeniach, a znajoma chciała iść na lody...

Napisane przez ssami

Tak,byłam na miejscu zaraz po 13,myslalam ze drogi takie okropne tylko na podkarpaciu ale niestety wszedzie sa takie same
wiec tak jak juz pisalam,zatrzymalam sie u rodziny i cale popoludnie spedziłam z nimi na rozmowach,jutro pojade rano na zakupy a o 14 zaczyna sie kurs wiec bede sie do wieczorka edukowac
a po miescie pochodze troszke po weekendzie

Oj tam, ja jechałam przez Podkarpacie i drogi świetne jechałaś może przypadeczkiem przez Kielce? Ewentualnie trasą nr 74?
No i życzę, żeby Łódź Cie dobrze przyjęła

Napisane przez ssami

staraj sie aby sie udalo,w koncu musicie sie spotkać,a już czas najwyższy na to

No ja wiem wiem, tylko że jakoś zawsze coś jest na niekorzysć i w końcu sie nie spotykamy...

Napisane przez Lady Marmalade

ahaaa i mam zrobiona taka zakladke z koldry i tam mam nogi wlozone bo nie lubie jak mi wieje po stopach

Ja też, bo mam wrażenie, że zaraz mnie jakieś zimne ręcę złapią za te stopy...

Napisane przez Lady Marmalade

ja - kiedy oddasz Markowi rzeczy?
K. - w przyszlym tygodniu jak nie bede mial na poludnia
ja - oddasz rzeczy i bedziesz mial swiety spokoj
K. - chcesz to przyjdz sobie jutro po to do mnie
ja - sorry ale nie mam ochoty sie z Toba widziec
i ciszaaa :P

co tam u Was, jakos tu cicho

Ło, ale go to ubodło
a u mnie? W ogóle rano dostałam od eksa taka wiadomość "Dzień dobry... mam gorączkę i depresję. Powiesz mi coś miłego?"
Spojrzenie na to po raz pierwszy:
po raz drugi:
po raz trzeci:
Postanowiłam nie odpowiadać na tą prowokację, bo trolli się nie karmi.

[Lady Marmalade]

Napisane przez Inspire

Pękacz, powiadasz? A jakiej firmy? To może zainwestuje, bo na razie to tylko kasa leci na zmywacz

taki najzwyklejszy z Essence za necale 8 zl w Daglasie dostalam

Napisane przez Inspire

Wiem coś o tym, dzisiaj na mieście trzymałam cały czas ręce w kieszeniach, a znajoma chciała iść na lody...

ja dzis jadlam lody, tzn sorbet malinowy

Napisane przez Inspire

Ło, ale go to ubodło

myslisz, ze go ubodlo czy moze nie chcial sie wdac w glupia gadke bo mialam dzis wrazenie, ze znizylam sie do Jego poziomu

Napisane przez Inspire

a u mnie? W ogóle rano dostałam od eksa taka wiadomość "Dzień dobry... mam gorączkę i depresję. Powiesz mi coś miłego?"
Spojrzenie na to po raz pierwszy:
po raz drugi:
po raz trzeci:
Postanowiłam nie odpowiadać na tą prowokację, bo trolli się nie karmi.

jaaacie ale dowalil yntelinentny inaczej ale sie usmialam trafil Ci sie agent

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Napisane przez Inspire

Ja też, bo mam wrażenie, że zaraz mnie jakieś zimne ręcę złapią za te stopy...

piona

jakie ja wczoraj rzeczy gadalam temu kumplowi ze lubie jak mnie ktos za wlosy ciagnie, ten na mnie tak - a pozniej 'agresywna jestes' i mi powiedzial, ze mam fajne nogi i glaskal mnie po wlosach , czuje sie po tym mega-ekstra-kobieco-pociagajaca

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez Inspire

O jaki biedny będzie, bo wszyscy po nim jeżdżą za jego głupotę...

no chyba go chwalic nie beda nie?

jestem dzis po spotkaniu z kolezanka, bylo bardzo fajnie ale w kinie nie bylysmy

[Inspire]

Napisane przez Lady Marmalade

taki najzwyklejszy z Essence za necale 8 zl w Daglasie dostalam

Chyba się wybiorę następnym razem

Napisane przez Lady Marmalade

myslisz, ze go ubodlo czy moze nie chcial sie wdac w glupia gadke bo mialam dzis wrazenie, ze znizylam sie do Jego poziomu

Możer troszkę, ale nawet jeśli, to i tak go to ubodło, zatem satisfaction radio progress

Napisane przez Lady Marmalade

jaaacie ale dowalil yntelinentny inaczej ale sie usmialam trafil Ci sie agent

Nom, mam nadzieję, że więcej mi się taki nie trafi.

Napisane przez Lady Marmalade

jakie ja wczoraj rzeczy gadalam temu kumplowi ze lubie jak mnie ktos za wlosy ciagnie, ten na mnie tak - a pozniej 'agresywna jestes' i mi powiedzial, ze mam fajne nogi i glaskal mnie po wlosach , czuje sie po tym mega-ekstra-kobieco-pociagajaca

Łaaaa... mimo wszystko nie chciałabym, żeby na pierwszym spotkaniu konkretny Pan tak mówił. chyba bym uciekła z krzykiem

Napisane przez Lady Marmalade

no chyba go chwalic nie beda nie?

No chyba nie

[Lady Marmalade]

Napisane przez Inspire

Chyba się wybiorę następnym razem

mi sie podoba ale dzis mi kolezanka powiedziala, ze wyglada jak marker ale 7 zl to nie majatek

Napisane przez Inspire

Możer troszkę, ale nawet jeśli, to i tak go to ubodło, zatem satisfaction radio progress

mam satisfaction i czekam na dalsza satysfakcje

Napisane przez Inspire

Nom, mam nadzieję, że więcej mi się taki nie trafi.]

ja tez mam taka nadzieje jakos to bedzie

Napisane przez Inspire

Łaaaa... mimo wszystko nie chciałabym, żeby na pierwszym spotkaniu konkretny Pan tak mówił. chyba bym uciekła z krzykiem

ja go znam ze 4 lata wiec to nie bylo nasze pierwsze spotkanie ja sie z Niego zaczelam smiac jak takie rzeczy gadal