Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona piąta:)

[niebieska.lwica]

jasny gwint, zapomniałam o najważniejszym

Słodkiego mleczka i pociechy z rodziców dla Nadii, Antosia i Ani

[Lolka1212]

Zytus dla dzielnego Igorka! Waga super..
Ciekawe ile mój Misio waży.. za tydzien mamy wizytke i szcezpienie to się dowiem, ale też obstawiam tak 7 i pół kg


Ddaaiissyy super kombinezonek ale mi się wydaje, że on tylko na dwór.. chyba, ze w domu macie zimno, co nie sądze Też mamy taki misiowaty i on baardzo grzeje, więc wg mnie tylko na spacerki
40 ml kaskzi to rzeczywiscie Gabulek nie najadł się..Antek zjadł wczoraj 60 ml też na moim mleku i wydawało mi się, że mało

Mam identyczne odczucia co Ty! Mogę wstawać ile razy trzeba, ale nie chcę zeby mój synuś się męczył tymi pobudkami czy głodny był
Kaszek zupełnie nie miałam w planach, ale jednak noce nasz zmusiły.. Ty nie musisz sie martwić wagą Gabrysi, bo z niej laseczka szczuplutka.. a mój Antonek z wagą 4300 g sie urodził.. dlatego chce uważać, żeby nie był nad wyraz w stosunku do innych dzieci..


Paulizia robiłam na moim mleku tą Holle bezsmakową, bezcukrową i bezglutenową ściągnełam mleko rano specjalnie na tą kaszkę właśnie, bo nie chciała na MM robić.. 210 ml to sporo antonelk wcina.. nie ma co się dziwić, że u nas te marne 60 ml nam nie pomogło hehe
ale tak szczerze to nie miałam pojęcia, ile będzie okej jak zje..


Klaterina teraz doczytuję.. Radzio ma ulubiona strone, tak? O to chodzi. tez tak mieliśmy.. teraz już jest okej, ale be zpomocy specjalistów pewnie nadal ustawiałby się tylko na prawej stronie..

[matallewar]

Napisane przez Magda060184

Matallewar dzieki za odpowiedź... też tak myslałam... czyli od jutra o 8.30 butelka... TYlko tak się zastanawiam.. ile razy wasze dzieci jedzą butlę, bo jak ja zastapię wszystkie razy MM to wyjdzie mi 6 karmień, a na opakowaniu na mleko napisali, że poiwnno byc 5 karmień... Sugerować się tym czy to tylko tak poglądowo.... Bo wiecie nie chciałabym stworzyć malego zapasnika sumo... A Anulka ma już dwa podbródki...

Eda je 6 razy
W tym dwa słoiczki

[Lolka1212]

Antonek dziękuje za życzonka


Paulizia jak to raczkuje Antolek? Skubany jest? Mój pełza tak nieporęcznie czasem.. ubaw mam z niego czasem jak nie wiem Często tak wypełzuje z maty, ze "wychodzi" poza jej obręb i zadwolony na panelach leży

Magda a czemu odstawiasz córcie od UU? Wracasz do pracy czy inne pobudki? Ja od początku zakładałam, że minimum chce karmić Antonka do 6 miesiąca.. nie wiem co dalej..

Niebieska lwica może trzeba było pokazac gazetke i upomnieć się o cenę.. qrde! jak tak można ludzi w bambuko robić

Aga87 już dawno miałam pytać.. Olcia juz sama, normalnie sobie siedzi? Czy jak ją ułożycie i ma podparcie?

[niebieska.lwica]

Napisane przez Lolka1212

Niebieska lwica może trzeba było pokazac gazetke i upomnieć się o cenę.. qrde! jak tak można ludzi w bambuko robić

masz rację, tylko jak bym zaczęła, to by mnie mocny wk*** wziął. a staram się przy Małej nie denerwować, bo zaraz reaguje na moje nerwy. no i nawet nie mieli tych dużych opakowań z gazetki. ja po prostu nie lubię tego sklepu, zarabiać na mnie nie będą

[ddaaiissyy]

no właśnie Paulizia, nie pgratulowałam dzielnego małego Pełzaczka. Brawo dla Antosia !!

Loluś - no tak, Gabi wagę wyjściową miałą małą i teraz też pudzianem nie jest bo ok 6.3kg waży jednak nie chcę jej mimo to utuczyć
A z lekarką kwestię kaszek przedyskutowałaś ? Mnie kazała rozpocząć od podawania marchewki a kaszkę później, jednak gdy są takie cyrki w nocy to zaryzykowałam ale biję się z myślami czy dobrze robię Już nawet laktator kupiłam elektryczny (a nawet dwa !! bo w sobote biegiem Tż do sklepu pojechał kupić a w międzyczasie ja aukcję też wygrałam ) więc mam do wyboru do koloru... no i doję aby Gabulek miał z czym pić kaszkę.... A planujesz w ciągu dnia tez podawac ? Dzis Antonek kończy 4msc, wiec bedzie marchewkowy debiut ?
Dałam 40ml bo wydawało mi się, że Andziotka pisała, iż Gabikowi daje 60ml to ja nie chciałam przeginać choc przedwczoraj też 60ml zjadła

[agus87]

Napisane przez Lolka1212

Aga87 już dawno miałam pytać.. Olcia juz sama, normalnie sobie siedzi? Czy jak ją ułożycie i ma podparcie?

jak ja posadze na lozku albo w lozeczku to siedzi ladnie sama
ale jak straci rownowage to bam
jak ja opre, to siedzi samiusienka oczywiscie
ale nie sadzam jej czesto

najlepsze, ze jak ja chwycisz za raczki, to tak podskakuje do siadania, z usmiechem na twarzy
a wczoraj w glos sie smiala do psa naszego
niemozliwa jest

mam jej filmik, tylko prosze od wczoraj tz zeby mi go wrzucil na kompa to wam pokaze

[antropia]

Witam

U nas nocka beznadziejna
Budził się i zbierało mu się na gadanie i zabawę
chyba ze 4 takie pobudki były

Rano dosypiałąm, a małż nawet kupę przebrał

wiecie co, od początku mały nie robił zielonych kup po słoiczkach...a od kilku dni zaczął....nie wprowadziłam mu żadnego nowego składnika....je tylko jabłko i marchewkę...albo osobno, albo razem....i było ok...a tu nagle kupy brzydkie..i nie wiem co się stało
może to byc od zmiany firmy? bo na początku gerbera dostawał a ostatnio kupiłam bobovite...
ale to bez sensu....


Magda
ja bym odrzuciła to karmienie wieczorne ja niestety przeszłam na butlę nie z mojej winy, ale w nocy jeszcze karmię UU...i zaczęłam od podawania butli wieczorem ale jak Ci ładnie śpi, to możesz rano robić butlę ja z rana karmię małego UU bo mi się wstawać nie chce i 1 butle je o 10 potem co 3 godziny czasami nie wytrzymuje mi tych 3h bo np. nie zje całej porcji mleka i szybciej się głodny robi wtedy czasami daję UU, albo pól słoiczka deserku ale zazwyczaj trzymamy się godzin i u mnie wychodzi 4 razy na dobę butla, pól słoiczka jabłk alub marchewki, piciu i UU w nocy zazwyczaj 2 razy no chyba, że ma kiepską nockę
no i początkowo UU pękają, ale odciągałam żeby nie zalegało i teraz się wszystko dostosowało

[matallewar]

Wcinam pomidora w śmietanie

Jakoś od kiedy z Wami jestem mnie nie naszło, żeby zjeść

[Magda060184]

Napisane przez Lolka1212

Magda a czemu odstawiasz córcie od UU? Wracasz do pracy czy inne pobudki? Ja od początku zakładałam, że minimum chce karmić Antonka do 6 miesiąca.. nie wiem co dalej..

Powiem szczerze, może to egoistyczne, ale źle się czuję karmiąc... strasznie wypadaja mi włosy, jestem osłabiona... Jem normalnie, biore witaminy i nic to nie daje.... Nie wracam jeszcze do pracy zostaję w domu do marca, ale tak zdecydowałam....

Od początku nie miałam jakiegoś parcia na karmienie piersią i szczerze powiedziawszy było mi wszystko jedno, ale miałam duzo pokarmu i mój ginekolog mnie przekonał, że warto... Powiedział, żebym karmiła poł roku, a potem to już nie ma takiego znaczenia...

Miałam kilka chwil zwątpienia, bo ja po prostu nie lubię karmić i ciężko mi było. Pierwszy miesiąc karmiłam przez nakładki, bo ból był nie do wytrzymania, a potem już normalnie bez...
Założyłam sobie żeby wytrzymac te pół roku dla Ani i tak zrobię....

[andziot]

Loluś startowałyśmy z 60ml mleka + kaszka i po tym zaczęła się budzić o 3-4, teraz zjada z 90ml mm + kaszka i dziś pobudka o 4:15, tyle, że ona je łyżeczką więc gęściejszą na pewno ...

daisy nie rozumiem czemu się boisz tej swojej wygody ? ja daję kaszkę dla swojej wygody !!!!!!!!! bo chcę w nocy spać, ooo ! jak już tłumaczłam Lolce to jak zniknie jedno karmienie to przecież nie przekarmisz bo dłużej wytrzyma na jednym posiłku

magda numerki nie za bardzo jest które bo masz strasznie długie przerwy w UU, mogłaś na przemian wymienić raz mm, raz UU a tak masz przerwę od 8:30 do 19:30
no i zastanowiłabym się czy nie zagęścić mleka bo 240ml to strasznie dużo jak na porcję, a tak może zje mniej a treściwiej

niebieska.lwica u mnie w biedronie są i chusteczki ( i to jeszcze mnóstwo) i pieluchy



byliśmy na spacerze,
znów chwilę padało,
jedno kółko nie ma powietrza i trzeba było na flaku jeździć
mam nadzieję, że dziury nie ma i jak się napompuje to będzie gicior

[bzyczka1]

chwalę się na szybko A i tak pewnie nikt nie zauważy



Mamy ząbka

[andziot]

Napisane przez Magda060184

Miałam kilka chwil zwątpienia, bo ja po prostu nie lubię karmić i ciężko mi było. Pierwszy miesiąc karmiłam przez nakładki, bo ból był nie do wytrzymania, a potem już normalnie bez...
Założyłam sobie żeby wytrzymac te pół roku dla Ani i tak zrobię....

czytając nas z krzaczorów pewnie wiesz, że ja też czuję podobnie do Ciebie
też chcę odstawić Gabę po pół roku ...
a ile Ania ma teraz wieku ???

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez bzyczka1

Mamy ząbka

zauważyłam !

[moria44]

Napisane przez Mango08

(...)moria jak się czuje Iguśka?

Wydaje się, że ozdrowiała a katar trwał 1 dzień Jeszcze czasem coś jej tam zacharczy ale ogólnie jest wszystko po staremu

Napisane przez Magda060184

Witam Was dziewczyny

Witaj Dziewczyno

Napisane przez Paulizia

Moria, a patrzylas czy ta folia z gondoli nie bedzie pasowac do spacerowki? Chociaz mniej wiecej?

Si ale nie wchodzi, nie ma szans, chyba tak jak radzą dziewczyny kupię tą najtańszą na allegro i sama powycinam w niej wywietrzniki, o!

[niebieska.lwica]

Napisane przez bzyczka1

chwalę się na szybko A i tak pewnie nikt nie zauważy



Mamy ząbka

[ddaaiissyy]

andziotko a ile łyżeczek tej kaszki sypiesz na 90ml ? No tak, zniknie mi jedno karmienie w nocy, masz rację ale może taka kaszka jest bardziej tucząca niż moje mleko ? Wiem, głupia jestem i być może rozkminiam niepotrzebnie coś co jest oczywiste...a moja wygoda naprawdę nie ma tu dla mnie znaczenia po prostu chcę aby Gabik dostał to co najlepsze, jak jest głodna co 2h to czuję się, że to mój obowiązek aby ją własną piersią wykarmic. Dla mnie naprawdę to nie jest męczące bo gdyby było mocno dokuczliwe, jak np MoniaK się morduje... to być może nie miałabym chwili zwątpienia i wahania a tak... jestem bezradna i mam wyrzuty sumienia Nie wiem czy mnie rozumiesz
U mnie też raz słońce, raz leje.. wietrzę Mała w ogrodku

Napisane przez bzyczka1

chwalę się na szybko A i tak pewnie nikt nie zauważy



Mamy ząbka

Pięknie Bzyczko ! Gratulacje. A efekty uboczne ząbków są bardzo dokuczliwe ?

magda z numerkami, dzielnie sobie radzisz z karmieniem, skoro nie masz do niego przekonania ! Super z Ciebie Mamusia Wbrew sobie robisz to co dla Ani najlepsze

[moria44]

Napisane przez bzyczka1

Mamy ząbka

Kolejny?? Nie no dziewczyny, juuuuż?
Liluś!

Napisane przez Magda060184

Powiem szczerze, może to egoistyczne, ale źle się czuję karmiąc (...)
Założyłam sobie żeby wytrzymac te pół roku dla Ani i tak zrobię....

Gratuluję wytrwałości i samozaparcia

[Magda060184]

Napisane przez andziot

magda numerki nie za bardzo jest które bo masz strasznie długie przerwy w UU, mogłaś na przemian wymienić raz mm, raz UU a tak masz przerwę od 8:30 do 19:30
no i zastanowiłabym się czy nie zagęścić mleka bo 240ml to strasznie dużo jak na porcję, a tak może zje mniej a treściwiej

Anulka je jeszcze ok 13-14 po słoiczku sobie dojada
Mówisz żeby zagęszczać?? A czym i jak bo ja zielona jestem... Pewnie ta kaszką która polecasz... Napiszesz mi tylko w jakich proporcjach....
No ja byłam w szoku, że zjada taka butlę... Ale to jest taki głodomor od urodzenia.... Miała miesiąc i potrafiła zjeść 180 mojego odciągnietego, na raz... heheh Ma to po mnie...
Ja w ciąży przytyłam 22 kg... Wreszcie mogłam sobie pozwolić, na jedzenie wszystkiego A tak to człowiek całe życie na diecie...hehe

Napisane przez andziot

czytając nas z krzaczorów pewnie wiesz, że ja też czuję podobnie do Ciebie
też chcę odstawić Gabę po pół roku ...
a ile Ania ma teraz wieku ???

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------







zauważyłam !

Ania dziś kończy 5 miesięcy, także jeszcze miesiąc chce jej podawać UU..

[agus87]

bzyczka brawo za ząbka

[Magda060184]

Szczerze powiem że bałam się krytyki, że nie lubię karmić, a tu mnie chwalicie i gratulujecie samozaparcia.... Dzięki dziewczyny:ro za:.... Żałuje tylko że sie wcześniej ukrywałam.... Czekam aż TŻ wróci z pracy i mu powiem że jak zwykle miał rację z tym żebym sie odezwała....

[ddaaiissyy]

magda z cyferkami, ja też 22 do przodu... z wyjściową wagą ok 50kg - byłam słonica przy moim 158cm wzrostu Pozbyłaś się już wszystkich kg? Mnie nadal ok 7 pozostało, licze, że po zaprzestaniu karmienia zmaleje mi biiust i wtedy też troszkę z wagi zniknie, bo w końcu te moje balony także swoją wage mają Przynajmniej sama tak sobie tłumaczę
Najlepszego dla Twojej Ani

[matallewar]

Napisane przez bzyczka1

chwalę się na szybko A i tak pewnie nikt nie zauważy

Mamy ząbka

Poooooooszło lawiną.
Czekam na naszego ząbka

Napisane przez Magda060184

Szczerze powiem że bałam się krytyki, że nie lubię karmić, a tu mnie chwalicie i gratulujecie samozaparcia.... Dzięki dziewczyny:ro za:.... Żałuje tylko że sie wcześniej ukrywałam.... Czekam aż TŻ wróci z pracy i mu powiem że jak zwykle miał rację z tym żebym sie odezwała....

No coś Ty!
Jak nas czytałaś, to powinnaś wiedzieć, że my tu nie krytykujemy, jak ktoś daje mm
Ja też nie lubiłam karmić... tzn. lubiłam do pewnego momentu.
A teraz wątpię, czy drugie dziecko w ogóle będę chciała karmić
I już się wcale adze_pe nie dziwię, że nie chciała

[bzyczka1]

Dziękuję ciociom wizażowym


Raczej bezobjawowo, tzn wczoraj była bardziej marudna a ząbek musiał jej wyjść wczoraj właśnie bo przedwczoraj czułam pod łyżeczką jak jej obiadek dawałam a dzisiaj wymacałam palcem i już jest na wierzchu

[ddaaiissyy]

Napisane przez bzyczka1

Dziękuję ciociom wizażowym


Raczej bezobjawowo, tzn wczoraj była bardziej marudna a ząbek musiał jej wyjść wczoraj właśnie bo przedwczoraj czułam pod łyżeczką jak jej obiadek dawałam a dzisiaj wymacałam palcem i już jest na wierzchu

no to tylko pozazdroscic tak bezbolesnego ząbkowania Oby wszystkie równie lekko wychodziły


Ja jakoś się do ząbków nie spieszę, bo wydaje mi się, ze będzie się to ze strasznym bólem i płaczem wiązało - boję sie jakoś Mojej fryzjerki synowi pierwszy ząbek wykluł się dopiero gdy miał 11 msc

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

ma ktos z Was automat do pieczenia chleba ? Usłyszałam w niedzielę, że to świetny i przydatny sprzęt. Do tej pory sądziłam, że muszę ręcznie wszystko ugniatać a tu zonk, wrzuca się składniki i wszystko robi się samo Mam fisia na punkcie sprawdzania składników w chlebie i naprawdę jest niewiele bez różnych E, konserwantów i ulepszaczy. Nie jest to aż tak drogie więc wydaje mi się, że może faktycznie być przydatne

[agus87]

Napisane przez matallewar

Poooooooszło lawiną.
Czekam na naszego ząbka


No coś Ty!
Jak nas czytałaś, to powinnaś wiedzieć, że my tu nie krytykujemy, jak ktoś daje mm
Ja też nie lubiłam karmić... tzn. lubiłam do pewnego momentu.
A teraz wątpię, czy drugie dziecko w ogóle będę chciała karmić
I już się wcale adze_pe nie dziwię, że nie chciała

za to ja jak juz bede miala drugie chcialabym dluzej pokarmic
przynajmniej chce sprobowac
i w ciazy kolejnej bede juz hartowac sutki
bo co ja przezylam z tymi sutkami to byla masakra jakas

[Magda060184]

ddaaiissyy mnie wszystkie kilogramy spadły w ciągu pierwszych 2 miesięcy Ani, a to dlatego, że bałam się jeść czegokolwiek, poza gotowanym mięsem, ziemniakami, ryżem, bułkami i biszkoptami... Wiem wiem to bez sensu, ale tak miałam.... Także dieta cud
heheh

Matall ja gdybym miała drugie dziecko, pewnie karmiłabym UU tak jak i teraz ze względu na dobro dziecka i szybkość spadania kilogramów

aaaaa ddaaiissyy 50 kg to ja w szkole podstawowej ważyłam
teraz nie schodzę poniżej 65, a jestem tylko 8cm wyższa od Ciebie


Ale fajnie, że wreszcie mogę z Wami pogadać, a nie podglądać z krzaczorów.... ale ja durna byłam..

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez ddaaiissyy

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

ma ktos z Was automat do pieczenia chleba ? Usłyszałam w niedzielę, że to świetny i przydatny sprzęt. Do tej pory sądziłam, że muszę ręcznie wszystko ugniatać a tu zonk, wrzuca się składniki i wszystko robi się samo Mam fisia na punkcie sprawdzania składników w chlebie i naprawdę jest niewiele bez różnych E, konserwantów i ulepszaczy. Nie jest to aż tak drogie więc wydaje mi się, że może faktycznie być przydatne

Moi teściowie mają, kupili w Lidlu.... a chlebek... dobry nawet, jak jest ciepły... ale nie do końca mi smakuje.... Tylko że oni idą na łatwiznę i kupuja gotowe mieszanki...

[Lolka1212]

Magda060184 karmienie piersią to bardzo indywidulana sprawa.. nie myślę, że jakos egoistycznie postępujesz Najważniejsze, żeby być w zgodzie ze samą sobą Wtedy ty i Ania będziecie szczęśliwe

Co do tyciai i diety.. mam identycznie, niestety Wcześniej, żeby utrzymać szczupłą figurę musiała bardzo się pilnować i liczyć kaloriie, bo mam mega skłonności do tycia.. w ciąży sobie odpuściłam, jadałam wszystko! Jedzienie pochłaniałam jak odkurzacz, bo wydawało mi się, że wreszcei mi wolnooo i najem się za wszystkei czasy Nom i najadałam się tak przez te 9 miesięcy, że teraz wyglądam jak kluska !



Ddaaiissyy debiut marchewkowy zostawiamy na sobotę.. Mąż bardzo chce być przy tym pierwszy razie i prosił mnie, że nie chce przegapic tego momentu jak Antus pierwszy raz wcina coś z łyżeczki, jak dorosly facet () Zresztą wiesz jak jest, bo u was podobnie
Kaszkę tylko na noc chce dawać, w ciągu dnia na pewno nie Z pedoatrą nie rozmaiwałam o kaszkach, bo nie miałam ich w planie, ale podałam bo identycznie jak u Ciebie noce coraz słabsze, a nie chce żeby Antonuś się męczył przez te pobudki.. bo tak jak u Ciebie pal licho ja i moej wstawanie.. chodzi o dzidzie



Aga87 taakkk.. czekamy na filmik



Andziotku dzięki Koduje Zobaczymy ile dziś Antuś zje.. mam nadzieję tylko, że dziś też uda mi się odciągnąć sporo mleka, tak żeby na moim robić..
Fajnie na tym fleku musieliście wygladać.. w sensie Gabi

A jak myślisz co bardzieej kaloryczne i tłuczące - 150 ml MM czy 100 ml mojego mleka z kaszką (ok. 6 łyżek).. chociaż to pewnie trudno odpowiedzieć



Bzyczka brawka za ząbka!!


Słyszalyście to, ze pierwsze ząbki u dzidzi zaczynają wychodzić w tych miesiącach życia, w których ich ojciec miał pierwszego??
Mit czy się sprawdza?

[agus87]

moi rodzice tez kupuja w lidlu gotowe mieszanki do chleba i pieka go na blasze w piekarniku
ja tez sprobowalam
chlebek megaaaa
ale ten z niebieskiej torebki, pelnoziarnisty, zytni chyba
pycha
ale ja dorzucam slonecznika, siemie lniane itp itd

[bzyczka1]

Napisane przez ddaaiissyy

no to tylko pozazdroscic tak bezbolesnego ząbkowania Oby wszystkie równie lekko wychodziły


Ja jakoś się do ząbków nie spieszę, bo wydaje mi się, ze będzie się to ze strasznym bólem i płaczem wiązało - boję sie jakoś Mojej fryzjerki synowi pierwszy ząbek wykluł się dopiero gdy miał 11 msc

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

ma ktos z Was automat do pieczenia chleba ? Usłyszałam w niedzielę, że to świetny i przydatny sprzęt. Do tej pory sądziłam, że muszę ręcznie wszystko ugniatać a tu zonk, wrzuca się składniki i wszystko robi się samo Mam fisia na punkcie sprawdzania składników w chlebie i naprawdę jest niewiele bez różnych E, konserwantów i ulepszaczy. Nie jest to aż tak drogie więc wydaje mi się, że może faktycznie być przydatne

Ja mam automat, super sprawa tylko jak ma się dobry dostęp do mąk różnych a u mnie w mieście ograniczony jest niestety ale piekę sobie pyszną chałkę za to i to w godzinę mam cieplutką już gotową.

Napisane przez Lolka1212

Bzyczka brawka za ząbka!!


Słyszalyście to, ze pierwsze ząbki u dzidzi zaczynają wychodzić w tych miesiącach życia, w których ich ojciec miał pierwszego??
Mit czy się sprawdza?

Wiesz co, nie wiem czy mit czy nie, bo od teściowej to się nie dowiem kiedy mąż miał pierwszego ząbka, ona chyba nawet nie pamięta jaki on się urodził ja za to miałam ząbka pierwszego tak właśnie jak Lilka

[Lolka1212]

Napisane przez ddaaiissyy

ma ktos z Was automat do pieczenia chleba ? Usłyszałam w niedzielę, że to świetny i przydatny sprzęt. Do tej pory sądziłam, że muszę ręcznie wszystko ugniatać a tu zonk, wrzuca się składniki i wszystko robi się samo Mam fisia na punkcie sprawdzania składników w chlebie i naprawdę jest niewiele bez różnych E, konserwantów i ulepszaczy. Nie jest to aż tak drogie więc wydaje mi się, że może faktycznie być przydatne

Moja mama ma ✂✂✂✂✂✂✂✂✂ i robi często chlebus.. jest pycha!! Taki extra wychodzi, ze jemy samego z masłem, najlepiej jeszze jak jest cieplutki prosto z piekarnika
Nic nie trzeba samemu ugniatać, bo masyzna sama mieli..

Też zastanawiałam się czy sobie u męża nie zamówić w prezenie za urodzenie Antonka.. zwłaszcza, że w nim fajnie i szybko robi się papki dla niemowlaczków.. ale ostatecznie nie mam.

Napisane przez agus87

za to ja jak juz bede miala drugie chcialabym dluzej pokarmic
przynajmniej chce sprobowac
i w ciazy kolejnej bede juz hartowac sutki
bo co ja przezylam z tymi sutkami to byla masakra jakas

Aguś87 ja pamietam twoje przeboje z karmieniem i jak pisałas o pielęgniarakch w szpitalu które Cię nieźle urządziłyu związku z tym tematem.. ale powiem Ci, że moja położna uparcie mi podczas ciąży powtarzała, ze nie ma potzreby hartowania sutków i jakiegoś wcześniejszgeo przygotowania, tylko ważna jest później technika - zwłaszcza na początku przy przystawianiu.. i wazne jest, żeby wiedzieć jak się to robi i tu właśnie cenna powinna być pomoc położnych, zeby taki instuktaż mamusiom przedstawiły..

I u mnie rzeczywiście się potwierdziło, sutków nie hartowałam.. nie przygotoywałam i problemów z karmieniem nie miałam.. ale czy to kwestia przypadku, czy połoznej i tej jej pomocy to juz nie wiem