Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIV - Strona 36 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnej części wątku
Mamusie wrześniowo-październikowe 2013 1 3,23%
Glowa siwa, wszystko boli, moje dziecko ciągle broi! 12 38,71%
Nasze maluchy biegają i skaczą, a mamy się ciągle za głowę łapią 0 0%
Jemy już wszystko, mamy pełno siły, spokojne chwile już się skończyły! 3 9,68%
Nasze dzieci nie są już małe, to już roczniaki są wspaniałe 0 0%
Wszystkie dzieci roczek mają , teraz drugi zaczynają. 3 9,68%
Za nami pierwsze urodzinki, wszyscy mamy uśmiechnięte minki. 1 3,23%
Każdy "roczniak" rośnie zdrowo, zachowuje się wzorowo. 0 0%
Już po pierwszych urodzinach. Drugi roczek się zaczyna. 3 9,68%
Wszystkie chodzą i gadają , nasze dzieci roczek mają. 2 6,45%
Uśmiechnięte , rozkrzyczane to roczniaki ukochane. 4 12,90%
Pierwszy roczek minął kolorowo, drugi zaczyna się przebojowo. 2 6,45%
Głosujący: 31. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-23, 10:51   #1051
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Lola, ja właściwie nie za dużo pracowałam w swoim zawodzie. W jednym miejscu blisko 4 lata, ale to nie była praca twórcza, tylko rutyna, poprawianie innych, w kółko to samo. Była to praca zdalna (przez komputer, w domu - pracowałam też w ciąży i do momentu aż Julo skończył chyba 10 miesięcy), to system bardzo wychwalany, polecany mamom z dziećmi, ale powiem Ci, że ja nie byłam zachwycona. Nauczyłam się, że potrzebuję wyjść ze środowiska domowego żeby móc przestawić umysł na inne tory.

Raczej nie jestem teraz nieszczęśliwa, ale czegoś mi brakuje. Kurczę no, kombinuję, dumam co by tu zrobić i zabijają mnie komunikaty, że taka decyzja upośledzi moje dziecko na całe życie a taka sprawi, że wyląduję na dnie społecznym i nigdy nie odniosę sukcesu zawodowego.

Jakoś nie czuję wyjazdu zagranicę.

Vea, boże, ale czemu to takie trudne? Nigdy nie wiesz czy tak naprawdę robisz dobrze czy źle.
Bardzo podnosząca na duchu Twoja wypowiedź, zazdroszczę, że potrafisz spokojnie myśleć, bo ja chyba wpadam w jakąś panikę.

Ja nawet nie wiem ile miałam jak oddano mnie do żłobka. Na pewno nie chodziłam, bo "opiekunki" sadzały mnie na nocniku i do końca dnia miałam na tyłku okrągłą pręgę po tym narzędziu, nie umiałam wstać i uciec Moja mama nie miała dylematów czy mnie tam oddać czy nie, tak się po prostu robiło jeśli się musiało pracować a poza tym moja starsza o rok siostra była bardzo chora i mama musiała z nią jeździć po lekarzach. Zajmowali się mną dziadkowie, oni w końcu mnie zabrali z tamtego żłobka. Podobno okropnie znosiłam tamto miejsce, tak samo było następnie w przedszkolu i zerówce, w ogóle się do nikogo nie odzywałam, byłam strasznie smutna, nie jadłam. No ale mnie ogólnie rodzice mieli w dupie więc ciężko wywnioskować od czego zaczęły się problemy.
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 10:51   #1052
ja-ika
Zakorzenienie
 
Avatar ja-ika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 404
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez ewacia85 Pokaż wiadomość
wytłukłam czyli wytarmosiłam/ wybawiłam /wygilgałam itp no wysmialismy sie oboje w głos az pyśki miał czerwone

aaa to ok
Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość

Uciekam robić dla księcia zupe, a dla drugiego spagetti.

Powiem Wam, że ja mam ostatnio taki power, że ahhh.
wijesz gniazdko
Cytat:
Napisane przez passion80 Pokaż wiadomość
Angel Ja, szczerze mówiąc, nie przeczytałam do konca

W temacie, zaczynamy od poniedziałku

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Lola chodzilas do zlobka? Jak Twoje relacje z rodzicami?

Ja juz tego nie czytam. Wiem tyle, ze na maksa musimy poświęcić Jej czasu jak będzie z nami.


Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
jak nocka u was? Zmieniłaś mleczko?
__________________
Emilka 3.10.2013
Kamil 9.03.2000
ja-ika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 10:52   #1053
dirtymagic85
Zadomowienie
 
Avatar dirtymagic85
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 546
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez passion80 Pokaż wiadomość
Dirty ja miałam swoje dziecko na rękach pierwszy raz po tygodni;(

A wiesz, że i b tak usłyszałam, że się nie nameczylam? Bo nie rodziłam sn.

Biorę się za robotę bo mnie zaraz szlag trafi

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
wtf?
passion niektóre matki serio nie doceniają tego co mają, dla większości urodzić dziecko, mieć je przy sobie od razu i dawać cyca jest najnormalniejsze na świecie, i słusznie, bo tak powinno być, ale nie doceniają my to wiemy, bo byłyśmy w innym polożeniu i musiałyśmy podołać innym wyzwaniom.
dirtymagic85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 10:54   #1054
Lolaaaaaaa88
Zakorzenienie
 
Avatar Lolaaaaaaa88
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 4 542
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez dirtymagic85 Pokaż wiadomość
Lolcia z tym zamiataniem to nie był żaden przytyk, tylko jakby moje wyrażenie zdania, z reszta ja generalnie w więkoszości kwestii mam identyczne zdanie do twojego tu na forum, a sytuację faktycznie masz ciężką, dla mnie już jesteś hiroł
i jesteś mega dojrzała jak dla mnie.
dzieki hiroł to nie jestem napewno,
staram sie ale kurde obcenie jestem na mysleniu co dalej z tym zyciem zrobic

co do twojego porodu to naprawde wspolczuje, ja maialm cc, do tej pory ie moge sie z tym pogodzic i tez placze ze tak wyszlo , ale z drugiej strony gdyby nei ono to bylabym teraz sama....
ale ja dostalam mlodego po zszyciu chociaz na chwilke
moja sytuacja to pikus przy waszej

im dalej w wychowanie tym ciezej
__________________
I'm not hating, I'm just telling you


Aleksander
Lolaaaaaaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 10:55   #1055
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez passion80 Pokaż wiadomość
Inwersja na fb było.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
nie wiem jaki, bo Kaska zadnego artykulu nie ma na fb. Przynajmniej nie w ostatnim miesiacu.

Cytat:
Napisane przez dirtymagic85 Pokaż wiadomość
ja też nie wiem, bo nie mam tego całego fejsa passion u mnie tak samo, byłyśmy w sytuacji, na którą nie miałyśmy wpływu, zostało nam odebrane i dzieciom to, co jest bardzo ważne, ale ze względów ważniejszych, zdrowotnych, życiowych, kurczę, wiem, że kontakt z dzieckiem zaraz po urodzeniu jest mega ważny, że dla dziecka lepszy jest poród sn niz cc, ale ja nic nie mogłam zrobić....najważniejsze było dla mnie by potem w miarę możliwości kontakt bym jak największy...trudny start miała Lilcia kiedy matki przystawiały swoje dzieci do cyców i z nimi spały ja gapiłam się w sufit i czekałam aż będę mogła pójść do mojej małej z odciągniętym niestety mlekiem, wyciągnąć z inkubatora i przytulić to biedne maleństwo, które przez tyle godzin, dni, tygodni było skazane na rozłąkę....JA SIĘ Z TYM CHYBA NIGDY NIE POGODZĘ, ZNOWU BECZĘ, JAK O TYM MYŚLĘ

podobno dla mam, które mają wcześniaki ich dzieci są wiecznym cudem, bo same wiedzą jak trudną drogę musiały przejść, ile trudności pokonać. Każde gramy na plus każdego dnia, nowe umiejętności, pozytywne wizyty kontrolne u lekarzy, dobre wyniki badań itd... dla mnie nie ma dzielniejszej istoty niż moja córka...nie wiem, jakoś mi hormony buzują, stąd ten nudny dla was pewnie mój wywów, ale dobrze czasem coś z siebie wyrzucić...


Cytat:
Napisane przez passion80 Pokaż wiadomość
Dirty ja miałam swoje dziecko na rękach pierwszy raz po tygodni;(

A wiesz, że i b tak usłyszałam, że się nie nameczylam? Bo nie rodziłam sn.

Biorę się za robotę bo mnie zaraz szlag trafi

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
Passion nie wiem kto Ci tak powiedzial, ale to musial byc człowiek bez wyobrazni
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein

Edytowane przez inwersja
Czas edycji: 2014-09-23 o 10:57
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 10:56   #1056
dirtymagic85
Zadomowienie
 
Avatar dirtymagic85
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 546
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Lola, ja właściwie nie za dużo pracowałam w swoim zawodzie. W jednym miejscu blisko 4 lata, ale to nie była praca twórcza, tylko rutyna, poprawianie innych, w kółko to samo. Była to praca zdalna (przez komputer, w domu - pracowałam też w ciąży i do momentu aż Julo skończył chyba 10 miesięcy), to system bardzo wychwalany, polecany mamom z dziećmi, ale powiem Ci, że ja nie byłam zachwycona. Nauczyłam się, że potrzebuję wyjść ze środowiska domowego żeby móc przestawić umysł na inne tory.

Raczej nie jestem teraz nieszczęśliwa, ale czegoś mi brakuje. Kurczę no, kombinuję, dumam co by tu zrobić i zabijają mnie komunikaty, że taka decyzja upośledzi moje dziecko na całe życie a taka sprawi, że wyląduję na dnie społecznym i nigdy nie odniosę sukcesu zawodowego.

Jakoś nie czuję wyjazdu zagranicę.

Vea, boże, ale czemu to takie trudne? Nigdy nie wiesz czy tak naprawdę robisz dobrze czy źle.
Bardzo podnosząca na duchu Twoja wypowiedź, zazdroszczę, że potrafisz spokojnie myśleć, bo ja chyba wpadam w jakąś panikę.

Ja nawet nie wiem ile miałam jak oddano mnie do żłobka. Na pewno nie chodziłam, bo "opiekunki" sadzały mnie na nocniku i do końca dnia miałam na tyłku okrągłą pręgę po tym narzędziu, nie umiałam wstać i uciec Moja mama nie miała dylematów czy mnie tam oddać czy nie, tak się po prostu robiło jeśli się musiało pracować a poza tym moja starsza o rok siostra była bardzo chora i mama musiała z nią jeździć po lekarzach. Zajmowali się mną dziadkowie, oni w końcu mnie zabrali z tamtego żłobka. Podobno okropnie znosiłam tamto miejsce, tak samo było następnie w przedszkolu i zerówce, w ogóle się do nikogo nie odzywałam, byłam strasznie smutna, nie jadłam. No ale mnie ogólnie rodzice mieli w dupie więc ciężko wywnioskować od czego zaczęły się problemy.
i jak myślisz, miało to wszystko na ciebie faktycznie tak negatywny wpływ i zarzutowało/rzutuje na twoje życie? dostrzegasz coś po swoich więziach? bo wydajesz się mega poukładana, rozsądna, pozytywnie nastawiona (jakby styl iście bezpieczny)
dirtymagic85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 10:57   #1057
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez dirtymagic85 Pokaż wiadomość
wtf?
passion niektóre matki serio nie doceniają tego co mają, dla większości urodzić dziecko, mieć je przy sobie od razu i dawać cyca jest najnormalniejsze na świecie, i słusznie, bo tak powinno być, ale nie doceniają my to wiemy, bo byłyśmy w innym polożeniu i musiałyśmy podołać innym wyzwaniom.
Nie mialam az tak ekstremalnej sytacji jak Wy, ale rowniez nie dotalam dziecka po porodzie.
Spróbowac go nakarmic pozwolili mi dobę po porodzie i g.. z tego wyszło.
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 10:59   #1058
Lolaaaaaaa88
Zakorzenienie
 
Avatar Lolaaaaaaa88
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 4 542
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Lola, ja właściwie nie za dużo pracowałam w swoim zawodzie. W jednym miejscu blisko 4 lata, ale to nie była praca twórcza, tylko rutyna, poprawianie innych, w kółko to samo. Była to praca zdalna (przez komputer, w domu - pracowałam też w ciąży i do momentu aż Julo skończył chyba 10 miesięcy), to system bardzo wychwalany, polecany mamom z dziećmi, ale powiem Ci, że ja nie byłam zachwycona. Nauczyłam się, że potrzebuję wyjść ze środowiska domowego żeby móc przestawić umysł na inne tory.

Raczej nie jestem teraz nieszczęśliwa, ale czegoś mi brakuje. Kurczę no, kombinuję, dumam co by tu zrobić i zabijają mnie komunikaty, że taka decyzja upośledzi moje dziecko na całe życie a taka sprawi, że wyląduję na dnie społecznym i nigdy nie odniosę sukcesu zawodowego.

Jakoś nie czuję wyjazdu zagranicę.

Vea, boże, ale czemu to takie trudne? Nigdy nie wiesz czy tak naprawdę robisz dobrze czy źle.
Bardzo podnosząca na duchu Twoja wypowiedź, zazdroszczę, że potrafisz spokojnie myśleć, bo ja chyba wpadam w jakąś panikę.

Ja nawet nie wiem ile miałam jak oddano mnie do żłobka. Na pewno nie chodziłam, bo "opiekunki" sadzały mnie na nocniku i do końca dnia miałam na tyłku okrągłą pręgę po tym narzędziu, nie umiałam wstać i uciec Moja mama nie miała dylematów czy mnie tam oddać czy nie, tak się po prostu robiło jeśli się musiało pracować a poza tym moja starsza o rok siostra była bardzo chora i mama musiała z nią jeździć po lekarzach. Zajmowali się mną dziadkowie, oni w końcu mnie zabrali z tamtego żłobka. Podobno okropnie znosiłam tamto miejsce, tak samo było następnie w przedszkolu i zerówce, w ogóle się do nikogo nie odzywałam, byłam strasznie smutna, nie jadłam. No ale mnie ogólnie rodzice mieli w dupie więc ciężko wywnioskować od czego zaczęły się problemy.
wow mocne slowa
moja mama tez mowi ze przesadzam ze kiedys sie dzieci oddawalo nie bylo innego wyjscia, nawet wczensiej bo przeciez macierzynski krotszy

ale widzisz Endzi jak dla mnei jestem emocjonalnie zdrowa osoba wrecz przykladem wiec teoria ze zlobkami by nie przeszla

aha np T swoja corke tez musiala dac do zlobka,obydwie ryczaly ale on musiala i koniec, musiala dwojke dzieci wychowac i utrzymac, ale corka nigdy sie nie przekonala do zlobka i dopoki nie poszla do przedszkola ryczla acodziennie
__________________
I'm not hating, I'm just telling you


Aleksander
Lolaaaaaaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 11:00   #1059
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 591
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Juz mam trochę dość tematu żłobka
Nie uważam ze czyni mnie to gorsza matka a tym bardziej ze cos odbieram mojemu dziecku. Staram się poświęcać dużo czasu dzieciom a w weekendy razem gdzieś jezdzimy (często kosztem ciepłego obiadu, byle tylko być gdzieś razem i razem spędzić ten czas).
Nie przeczytalam artykułu i nie przeczytaj bo takie skrajne przypadki mnie nie interesują. Jak rodzilam Miłosza to strasznie przeżyłam rozłąkę z Zuzia ale Małż przyjeżdżał z nią i było nam obu lżej. I wiem ze jestem z Zuzia i Miłoszem blisko i dopóki będą chcieli to będę im poświęcać każda wolna chwile (dopóki koleżanki/koledzy nie będą wazniejsi ).
I uważam ze lepszy żłobek niż byle jaka niania, która ma w nosie dobro dziecka. Malo było przypadków jak nianię biły dzieci/znecaly się? Wiele razy w TV było o tym i dlatego nie zaufam obcej osobie. W żłobku u Miłosza w grupie są panie które znam i jestem z tego bardzo zadowolona.
Poza tym nadal KP i wierze ze to tez tworzy więź i żłobek krzywdy Miloszowi nie zrobi.
I juz więcej się nie tłumacze i nie będę się na ten temat wypowiadać. EOT
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 11:03   #1060
dirtymagic85
Zadomowienie
 
Avatar dirtymagic85
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 546
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez vea7 Pokaż wiadomość
Wiesz co, rzeczywiście w artykule jest sporo skrajnych przykładów - może dlatego, że na takich najłatwiej pokazać i uświadomić problem.
Natomiast warto pamiętać, ze kazda teoria - jak sama nazwa wskazuje - jest tylko teorią Szczegolnie w psychologii i socjologii trzeba baaardzo uważać i pamiętać, że jednak każdy człowiek (w tym i Dzieć) jest indywidualnością i jako taki może "bimbać" na teorie. I to co w wypadku jednej osoby sie sprawdzi, w przypadku drugiej może zadziałać zupełnie inaczej.
Co więcej na szczęście kształtuje nas tak wiele czynników, że jedne można kompensować innymi. A do tego dochodzą własne cechy charakteru, temperament, odporność, etc...
Nie demonizowałabym wpływu żłobka, a nawet jeśli, to oznacza to dla mnie tyle, że skoro dziecko chodzi do żłobka, spędza czas beze mnie, to tym bardziej i tym więcej czasu i uczucia muszę mu poświecić, kiedy jesteśmy razem. Tym mocniej i bardziej o relacje zadbać... a i tak nigdy nie będzie gwarancji, że wszystko zrobię dobrze

Myślę, że w tej (i każdej innej) dyskusji warto zachować zdrowy rozsądek. Fajnie, że ten artykuł się pojawił, dobrze też, że wzbudził wątpliwości, bo to świadczy o tym, że podchodzimy do informacji krytycznie. Jeśli się do tego doda obserwacje Malucha, własny "nos" czytaj intuicję, a na końcu konieczność (czyli to co muszę, a nie chcę...), wyjdzie nam jakaś wypadkowa.

Przeczytałam, znam zagrożenia, ale i tak muszę Młodego do żłobka wysłać - od nowego roku niestety na "pełny etat" czyli codziennie 9 godzin... To jest to, co muszę i kropka. Natomiast teraz i potem poświęcam mu jak najwięcej czasu tak, żeby jak najlepszą więź zbudować. I mam nadzieję, że to zaprocentuje w przyszłości fajną, zdrową relacją matka - syn
o toz to właśnie! dokładnie!
dirtymagic85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 11:10   #1061
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Dirty, Passion, bardzo byłyście dzielne. Aż mi brak słów żeby oddać to co chciałabym przekazać

Lola, jesteś twarda, racjonalna laska - ideał mądrej mamy, Alek to szczęściarz

Dirty, teraz już zmieniłam podejście, chyba na tyle odcięłam się od przeszłości, że to już nie ma na mnie wpływu - taką mam nadzieję. Ale do momentu pójścia na studia byłam raczej nieszczęśliwym, pełnym żalu, kompleksów i wiary w siebie kłębkiem nerwów. Okropnie przeżyłam to odrzucenie ze strony rodziców, ich okrucieństwo, dziwne wyrachowanie. Jakoś potem przetłumaczyłam sobie, że tego już nie zmienię i już.

Dziś np. było mi mega przykro, że mój ojciec nawet nie wszedł po schodach do góry żeby zobaczyć Julka (a nie widział go półtora miesiąca) tylko siedział sobie w samochodzie. A moja mama dosłownie rzuciła tylko siatkę z jakimiś zakupami, nawet ze mną nie pogadała, bo spieszyła się do ojca, mieli mega poważną sprawę - kupić warzywa na targu.
Trochę się pobeczałam, ale machnęłam ręką i planuję o tym zapomnieć. Oni mają swoje życie i zawsze tak było. Ja muszę jakoś poukładać swoje, ale chciałabym żeby Julek był szczęśliwszy ode mnie.
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-23, 11:15   #1062
Larysa88
Zakorzenienie
 
Avatar Larysa88
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 559
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
Larysa, a Ola skarpetki z ABSami nosi?
Tak ale cienkie.
No nic coś znajdę
__________________
02.09.2013
Aleksandra
Larysa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 11:15   #1063
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez MsLullaby Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj probowalam w dzien zeby Bartek zsnal bez fotelika i nie wiem czy mam sie smiac czy plakac on rano po 3h juz jest mega spiacy, wiec wzielam go do sypialni, lezalam z nim a ten impreza, smieje sie, rzuca po lozku, rozbiera.. No to ja z nim go jego lozeczka a tam to samo, no to z powrotem az lezelismy prawie 2h, w koncu zglodnial, dalam mu jesc i znowu probuje, w koncu lezy, lezy i w smiech, wyglupy, zabawa a na oczy ledwo widzi. Poddalam sie bo to jakas komedia byla. Rece mi opadaja, chyba poczekam do tej osiemnastki
Moja córa coraz dłużej jest wytrzymała . Wstaje o 7 zasypia przed 12 i to jeszcze muszę ją ręcznie usypiać . Oczywiście w ciągu dnia tylko jedna drzemka.
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 11:18   #1064
dirtymagic85
Zadomowienie
 
Avatar dirtymagic85
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 546
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Dirty, Passion, bardzo byłyście dzielne. Aż mi brak słów żeby oddać to co chciałabym przekazać

Lola, jesteś twarda, racjonalna laska - ideał mądrej mamy, Alek to szczęściarz

Dirty, teraz już zmieniłam podejście, chyba na tyle odcięłam się od przeszłości, że to już nie ma na mnie wpływu - taką mam nadzieję. Ale do momentu pójścia na studia byłam raczej nieszczęśliwym, pełnym żalu, kompleksów i wiary w siebie kłębkiem nerwów. Okropnie przeżyłam to odrzucenie ze strony rodziców, ich okrucieństwo, dziwne wyrachowanie. Jakoś potem przetłumaczyłam sobie, że tego już nie zmienię i już.

Dziś np. było mi mega przykro, że mój ojciec nawet nie wszedł po schodach do góry żeby zobaczyć Julka (a nie widział go półtora miesiąca) tylko siedział sobie w samochodzie. A moja mama dosłownie rzuciła tylko siatkę z jakimiś zakupami, nawet ze mną nie pogadała, bo spieszyła się do ojca, mieli mega poważną sprawę - kupić warzywa na targu.
Trochę się pobeczałam, ale machnęłam ręką i planuję o tym zapomnieć. Oni mają swoje życie i zawsze tak było. Ja muszę jakoś poukładać swoje, ale chciałabym żeby Julek był szczęśliwszy ode mnie.
Kurczę, Endżi wspólczuję ci tego braku ciepła od rodziców i to od zawsze powiem ci, że ty twarda w takim razie jesteś, że się jakoś z tym poukładałaś, no i myśle, że akurat te studia, które ty podjęłaś mogły ci trochę pomóc, co? to ty maszw sumie tak emocjonalnie blisko tylko tża i Julcia? masz kogoś bliskiego jeszcze, kto ci daje ciepełko w razie czego? sorki, że tak drąże, ale jakoś się wczułam w ciebie, nic już nie musisz pisać
dirtymagic85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 11:35   #1065
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
Jaki mozna kupić prezent dla 2latki, tak max do 70-80zł?
Klocki? Rozpędziłam się z innymi pomysłami, ale one dużo droższe, bo ponad 100 (rowerek, stoli, edukacyjny itp)

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Cytat:
Napisane przez vea7 Pokaż wiadomość


Z pozytywów kupiłam sobie kieckę na wesele za 5 zł, a Bartkowi świetną kurtkę za 400... i gdzie tu sprawiedliwość
Ja na weekend w końcu znalazłam kurtkę o jaką mi chodziło. Szukałam takiego typu kilka lat. Odżałowałam 150 pln.

Cytat:
Napisane przez Larysa88 Pokaż wiadomość
Mam pytanie jakie papcie kapcie dla naszych dzieci są dobre /fajne? Musi mieć ola buciki bo w skarpetkach się ślizga i mamy zimne płytki wiec stopy ma też zimne mimo tych skarpetek. Zakładam befado narazie ale nie wiem czy one takie fajne po domu. Coś bardziej miękkiego bym chciała. Kiedyś w Pepco widziałam takie jakieś króliczki różowe ale czy w takim typie mogą chodzić?
Larysa moja ma skarpetki m in z silikonowymi antypoślizgami. Skarpetki bawełniane bądź frote. Nóżki ma ciepłe, nie ślizga się.

Cytat:
Napisane przez Lolaaaaaaa88 Pokaż wiadomość
spolczuje, ja maialm cc, do tej pory ie moge sie z tym pogodzic i tez placze ze tak wyszlo , ale z drugiej strony gdyby nei ono to bylabym teraz sama....
ale ja dostalam mlodego po zszyciu chociaz na chwilke
moja sytuacja to pikus przy waszej

im dalej w wychowanie tym ciezej
Wydaje mi się, że miałam depresje z powodu formy porodu. Miałam cc. Z czasem doszło do mnie, że naturalnie bym nie urodziła a prędzej przy kolejnych próbach porodu sn uszkodziła dziecko także.... zdrowie i życie najwazniejsze.
U mnie w szpitalu jeszcze było tak, że na chwilke mi małą pokazali (szybko jej cyca dałam i kangurowałam) a później rozdzielili nas na ponad 24 h! Ja byłam na sali pooperacyjnej, podłączona do kroplówki a córka piętro niżej beze mnie , karmiona na dzieńdobry MM.
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 11:37   #1066
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez m.a.r.t.a Pokaż wiadomość
Klocki? Rozpędziłam się z innymi pomysłami, ale one dużo droższe, bo ponad 100 (rowerek, stoli, edukacyjny itp)

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------



Ja na weekend w końcu znalazłam kurtkę o jaką mi chodziło. Szukałam takiego typu kilka lat. Odżałowałam 150 pln.



Larysa moja ma skarpetki m in z silikonowymi antypoślizgami. Skarpetki bawełniane bądź frote. Nóżki ma ciepłe, nie ślizga się.


Wydaje mi się, że miałam depresje z powodu formy porodu. Miałam cc. Z czasem doszło do mnie, że naturalnie bym nie urodziła a prędzej przy kolejnych próbach porodu sn uszkodziła dziecko także.... zdrowie i życie najwazniejsze.
U mnie w szpitalu jeszcze było tak, że na chwilke mi małą pokazali (szybko jej cyca dałam i kangurowałam) a później rozdzielili nas na ponad 24 h! Ja byłam na sali pooperacyjnej, podłączona do kroplówki a córka piętro niżej beze mnie , karmiona na dzieńdobry MM.
nie chcemy nic takiego nie wiadomo jak zobowiązującego,bo to dla córki współlokatorki,wiec nawet nie z rodziny
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 11:45   #1067
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Pola tez ma czasem takie noce ale ja juz chyba przywykłam.. A mój tz wtedy bierze koc z szafy i wędruje na kanapę bo on przy tym nie moze spac także rzeczywiscie moze drugi pokój to niezły pomysl.
A dół czemu? Z niewyspania? Tak o po prostu czy co cos sie stało ?


Sent from my iPhone using Tapatalk
Bo bedzie trzeba tak zrobic vo ja po kolejnej nocy jak na rEsach

Dola mam bo sprawdzilo sie to czego sie spodziewalam. Tz zlal moje urodziny. Powiedzial mi: wszystkiego najlepszego. Szkoda ze na fejsie bie wyslal bo byloby mi jeszcze smutniej.
Dlugi temat
Czuje sie jak nic nie warte scierwo





Cytat:
Napisane przez Aaamelkaa Pokaż wiadomość
niewyspanym Mamusiom życzę pysznych kawusi które postawią Was na nogi



O wwow jakie mile życzenia
Caus


Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Dziewczyny, serdecznie współczuję ciężkich nocek

Ja miałam dziś taką na własne życzenie, bo Julo spał ślicznie. Przeczytałam artykuł zalinkowany przez Tassię, poryczałam się i spać nie mogłam Strasznie diabolicznie było o tych żłobkach, tragedia, zryło mi to banię.






Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
http://www.iumw.pl/wiez-kontra-zlobki.html

Te teorie psychologiczne mniej więcej znam (jestem po socjo, psychologię i pedagogikę miałam zawsze przede wszystkim pod kątem społecznym), ale autorka mocno dowaliła do pieca skrajnymi przykładami.

Ja mam problem, bo nie wiem co robić. Pracy chcę przede wszystkim ze względu na to, że potrzebuję w końcu zajęcia żeby się rozwinąć, wyjść do ludzi, wykorzystać moje umiejętności, które są wetknięte w najbardziej zakurzony kąt.

Ten artykuł strasznie mocno mnie dotknął, bo uświadomił mi przy okazji, że moi rodzice strasznie, strasznie dali dupy a ja najbardziej na świecie chciałabym dać Julkowi wszystko co najlepsze.
Endzi przepraszam ze go zamieściła.
Ale bardziej chodzi tu o pokazanie mechanizmu który może się wytworzyć przy nie sprzyjających warunkach. Jak to dziewczyny juz napisały ważną jest świadomość zagrozen .
Jeżeli adaptacja będzie przebiegać powoli. Dziecko będzie ufać ze mama wróci, będzie zawsze na czas, będzie dawać dziecku duzo swojej uwagi to nic się złego nie wydarzy.

Apropos tej sytuacji z tymi 8 dniami.
Moja dobra znajoma urodziła dwa tygodnie temu syna. Jej pierwszy syn ma 2,5 roku. Był przygotowywany na to co się wydarzy ale sytuacja zmieniła się. Koleżanką musiała zostać dłużej w szpitalu. Wyszła dopiero wczoraj. Jednocześnie jej maz dostał prace której szukał dwa lata.
I ten 2,5 letni syn nagle został na ponad tydzień z babcia. ( nota bene cudowna osoba) i niestety reakcja jaj w artykule. Po 4 dniach przestał się bawić, apatia, smutek. Po tygodniu przestał jeść. Jestem przerażona i nie wiem jak im pomoc. Ale jak widzisz endzi - są sytuacje na które nie mamy wpływu chocbysmy byli najlepszymi rodzicami

Choć nie wiem czy ta historia to nie gwóźdź do trumny
Jeśli tak ti wybacz ale humor mam taki ze nic tylko iść się powiesic
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 11:53   #1068
Larysa88
Zakorzenienie
 
Avatar Larysa88
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 559
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Tassia przytulam mocno! może jednak jeszcze czymś Cie zaskoczy
__________________
02.09.2013
Aleksandra
Larysa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 11:57   #1069
passion80
Zakorzenienie
 
Avatar passion80
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Inwersja faktycznie nie ma. Albo usunęła albo pomyliłam osoby. W każdym bądź razie chodzi o artykuł, przekaz, nie kto dodał.

A takie miłe słowa uslyszsl a m od siostry a później od mamy także wiecie

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Tassia
Może coś szykuje.
A jak nie to faktycznie przykro

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
__________________
28.05.2011
29.08.2013
passion80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 11:57   #1070
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Gorgulek ale czemu ty się tlumaczysz? Tutaj nikt nie wartosciuje nikogo na dobra i zla mamę. Raczej dywagujemy ze czasy takie ze inaczej się nie da, a szkoda. Takie paplanie co zrobić żeby zagrozenia zminimalizować itp.
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 11:58   #1071
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez passion80 Pokaż wiadomość
Inwersja faktycznie nie ma. Albo usunęła albo pomyliłam osoby. W każdym bądź razie chodzi o artykuł, przekaz, nie kto dodał.

A takie miłe słowa uslyszsl a m od siostry a później od mamy także wiecie

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Tassia
Może coś szykuje.
A jak nie to faktycznie przykro

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
no rozumiem,ale ja też byłam ciekawa nie osoby, która dodała, ale treści artykułu
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 12:28   #1072
angelikada
Wtajemniczenie
 
Avatar angelikada
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 155
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez MsLullaby Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj probowalam w dzien zeby Bartek zsnal bez fotelika i nie wiem czy mam sie smiac czy plakac on rano po 3h juz jest mega spiacy, wiec wzielam go do sypialni, lezalam z nim a ten impreza, smieje sie, rzuca po lozku, rozbiera.. No to ja z nim go jego lozeczka a tam to samo, no to z powrotem az lezelismy prawie 2h, w koncu zglodnial, dalam mu jesc i znowu probuje, w koncu lezy, lezy i w smiech, wyglupy, zabawa a na oczy ledwo widzi. Poddalam sie bo to jakas komedia byla. Rece mi opadaja, chyba poczekam do tej osiemnastki
ja teraz usypiając Lene leżałam z nią 30 minut już powoli moja cierpliwość się kończyła po drguei nie służy mi to bo ja tu udaje ze śpie wiec generalnie robie się śpiąca a ona buszuje po całym łózku, przytula się daje buziaki gada no ale wkońcu się udało i usnęła sama... my mamy standardowo włączoną suszare plus melodyjka z niani

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Poziomkowa89 Pokaż wiadomość
Bardzo Wam współczuję takich nocy

U Leosia choroba sie rozkręca bo od rana kaszle. Pierwszy raz sie to dzieje. A ja jak na złość fotelik prałam bo byl zwymiotowany no i nie umiem go ubrać sama. Dlatego do lekarza dopiero na 17.20 i po pracy tz to założy. Myślałam ze to od zębów ale jednak cos gorszego sie przyplatalo. Do tego ma jeszcze gorączkę i nie chce NIC jeść
zdrówka

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Cytat:
Napisane przez vea7 Pokaż wiadomość
Dziękuję za namiary
Wiesz co, ostatnio jak nie patrzyłam, to dorwał się do mojego "Pana Lodowego Ogrodu"... ale próbował pożreć, a nie czytać



Pokażę jak wyschnie, ale nic szczególnego - czerwona bombka - tyle, ze fajnie brzuch maskuje, no i cycki mi się zmieściły

Żuk jak zatrybił, tak pije
A najbardziej mu się podoba, że można rurkę zamknąć



Jaśko lata w skarpetach z ABS - grubych albo cienkich.
Fajnie tez mu się biega w skarpetach z H&M - oni to nazywają mokasyny - takimi ze skórzaną podeszwą



Ja od 4
to ja czekam na fote!!
__________________
Lenka
angelikada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 12:32   #1073
ja-ika
Zakorzenienie
 
Avatar ja-ika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 404
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez angelikada Pokaż wiadomość
ja teraz usypiając Lene leżałam z nią 30 minut już powoli moja cierpliwość się kończyła po drguei nie służy mi to bo ja tu udaje ze śpie wiec generalnie robie się śpiąca a ona buszuje po całym łózku, przytula się daje buziaki gada no ale wkońcu się udało i usnęła sama... my mamy standardowo włączoną suszare plus melodyjka z niani

ja też włączam do zasypiania nianię
__________________
Emilka 3.10.2013
Kamil 9.03.2000
ja-ika jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-09-23, 12:36   #1074
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez angelikada Pokaż wiadomość
ja teraz usypiając Lene leżałam z nią 30 minut już powoli moja cierpliwość się kończyła po drguei nie służy mi to bo ja tu udaje ze śpie wiec generalnie robie się śpiąca a ona buszuje po całym łózku, przytula się daje buziaki gada no ale wkońcu się udało i usnęła sama... my mamy standardowo włączoną suszare plus melodyjka z niani

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------



zdrówka

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------



to ja czekam na fote!!
jak Wasze dzieci dają buziaki? normalnie tak się powinno składają usta w dzióbek i dają buziaka/cmokają?
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein

Edytowane przez inwersja
Czas edycji: 2014-09-23 o 12:37
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 12:47   #1075
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Tassia ja rozumiem Gorgulka, tak demonizujecie żłobki, wklejacie artykuły, że człowiek ma się ochotę wytłymaczyć dlaczego robi tak a nie inaczej.
Nawet nie zdajeecie sobie sprawy jak np. mi jest przykro.
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 12:57   #1076
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 591
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Tassia ja rozumiem Gorgulka, tak demonizujecie żłobki, wklejacie artykuły, że człowiek ma się ochotę wytłymaczyć dlaczego robi tak a nie inaczej.
Nawet nie zdajeecie sobie sprawy jak np. mi jest przykro.
No wlasnie. Poczulam sie wywolana do tablicy. Pewnie nieslusznie ale nieswojo mi z tym. Jasne, że chcialabym posiedzieć z Miloszem do 3 r.z., nawet mówiłam o tym jakiś czas temu Małżowi ale wiem, że nie mogę. I tu nie chodzi o wakacje, drogie rzeczy czy spełnianie zachcianek. Po prostu muszę pracować i zarabiać na życie.
Mnie nikt nie dał domu/ziemi/mieszkania czy czego jeszcze tam. A że nie mam na to gotówki to niestety ale uwiązana jestem kredytami praktycznie na całe życie.
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 12:57   #1077
agusiowata84
Rozeznanie
 
Avatar agusiowata84
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
jak Wasze dzieci dają buziaki? normalnie tak się powinno składają usta w dzióbek i dają buziaka/cmokają?
Adaś z otwartą buzią daje buziaka.
agusiowata84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 12:59   #1078
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Misia ale czemu ci przykro? Kurcze miliony dzieci chodzi do żłobka. Taki świat takie czasy. Idąc twoim tropem każda matka powinna się tłumaczyć dlaczego nie kupuje rwf tylko normalny fotelik.
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 13:02   #1079
Natala84
Zakorzenienie
 
Avatar Natala84
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 243
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Tassiu, dziękuje za wywody  wiesz, ja lubię podejście RB, ale w niczym nie akceptuje skrajności. A style które opisałaś takie właśnie są. Co więcej, dla mnie RB to przede wszystkim podążąnie za potrzebami dziecka od samego początku – przy usypianiu, karmieniu na żądanie, reagowanie na każdy płacz... ale także i w starszym wieku. I to był w sumie powód, dla którego moje dziecko w wieku 2 lat poszło do żłobka, bo ja widziała dzieci bawiące się w ogródku przy przedszkolu to wieszała się na siatce płacząc że ona chce do dzieci... zgodnie z tym co napisałaś o tych stylach musiałaby wyjść że ejstem patologiczną matką, która leje dzieciaka i go nie wiem no nie żywi np i dlatego ono chce ode mnie uciec i dlatego wszędzie mu dobrze bo go nie biją no sama rozumiesz, że dla mnei to nieco niekomfortowe
No i generalnie wychodzi na to że każde dziecko któremu podoba się w żłobku/przedszkolu przechodzi jakąś katastrofę w domu ....
Byc może faktycznie, z psychologicznego punktu widzenia lepiej dla dziecka, jeśli do tych 3 lat zostaje w domu z mamą, ale to jeszcze przecież kwestia tego, jak wygląda to wspólne spędzanie czasu (bo wg mnie w ciągu godziny można dać z siebie więcej niż niektóre mamy w ciągu całego dnia spędzonego z dzieckiem w domu). No i niestety, mało kto może sobie na takie siedzenie w domu pozwolić.

Gorgulku, zgadzam się absolutnie ze wszystkim co napisałaś mamy bardzo podobne zdanie w wielu tematach 

Amelko, kluseczki szpinakowe robiłam tak jak zwykłe kluski łyżką kładzione tylko do surowego jeszcze ciasta dodałam szpinak a przepisy to z głowy albo ze stron blw – różnych, żadnej konkretnej
U mnie jakos leci, mija 2 tydzień w pracy i jest nieźle... choć dziewczyny nieco przeziębione – przedszkole się zaczęło :/

Inwersja, moja daje na glonojada czyli z szeroko otwartą mordką
__________________
Marysia

Hania


94,5....70,5....65


http://szydelkogagusi.blogspot.com/
Natala84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-23, 13:04   #1080
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 591
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Tassia, ze wszystkim się tłumaczymy między sobą. Dlaczego mm a nie kp. Dlaczego cc a nie sn. Dlaczego nie zasypia samo. Dlaczego nie je sam. Po co dajemy danonki/parówki/cukier/mleko krowie/sól. Po co wsadzamy w chodziki. I dlaczego jak ktoś się chwali umiejętnościami to zaraz wyścig szczurów. I każda ktorej dany temat dotyczy próbuje się wytłumaczyć.
Chyba trzeba więcej zluzować.
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-29 06:56:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.