Odchudzanie Bez Ściemy :) Zróbmy to razem :)

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez QueenOfHearts

U mnie bez zmian .

Czyli dużo pracy, treningów i 3 manie diety. Cm spadają jesr dobrze.



Kibicuje tutaj wszystkim, mało się odzywam bo nie mam autentycznie kiedy

dobrze Cie rozumiem

u mnie wczoraj wpadly dwa drinki . mega slodkie i zapewne mega kaloryczne. Ale co tam. Zycie to powinna byc przyjemnosc
Byl tez godzinny trening z obciaznikami. Dzisiaj powinno byc bieganie

[MrsSeductive]

Hej. Ja dziś w pracy mam nadzieję że dziś poćwiczę

Mam pytanie do diet. Same je sobie układałyście? Na jakiej zasadzie? Ja mam zamiar wprowadzić dietę w listopadzie i nie wiem jak się zabrać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hankaak]

Napisane przez MrsSeductive

Hej. Ja dziś w pracy mam nadzieję że dziś poćwiczę

Mam pytanie do diet. Same je sobie układałyście? Na jakiej zasadzie? Ja mam zamiar wprowadzić dietę w listopadzie i nie wiem jak się zabrać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Układam sama. Ale mam na ten temat wiedzę. I swoje teorie. Nie ma diety cud i nie ma że każda dieta będzie przynosiła skutki. Ja lubiłam eksperymentować, przeszłam wiele diet z "internetu" i "topowych książek". Najbardziej mi służy ograniczenie węglowodanów kosztem wzrostu tłuszczy. Nie jem śniadań, II śniadań i obiadów z węglami - czasami pozwolę sobie na kolację węglowodanową, do obiadu oczywiście włączam warzywa, do śniadania też czasem wpadnie jakiś pomidor, ogórek czy kiszone warzywa. I jak chce wejść w ketozę to je liczę by nie przekraczać 50g na dzień (10-20% dziennego zapotrzebowania) A tak, to staram się nie przekraczać 100g na dzień. Stanowi to wtedy ok. 30-35% dziennego zapotrzebowania. A wg zaleceń WHO powinniśmy spożywać ich powyżej 55%, co niestety - u osób z otyłością brzuszną i typu gruszka skutkuje odkładaniem się tłuszczu ("przerobionego" przez naszą wątrobę właśnie z węglowodanów) właśnie w tych częściach ciała.

Zapisz

[MrsSeductive]

Napisane przez Hankaak

Układam sama. Ale mam na ten temat wiedzę. I swoje teorie. Nie ma diety cud i nie ma że każda dieta będzie przynosiła skutki. Ja lubiłam eksperymentować, przeszłam wiele diet z "internetu" i "topowych książek". Najbardziej mi służy ograniczenie węglowodanów kosztem wzrostu tłuszczy. Nie jem śniadań, II śniadań i obiadów z węglami - czasami pozwolę sobie na kolację węglowodanową, do obiadu oczywiście włączam warzywa, do śniadania też czasem wpadnie jakiś pomidor, ogórek czy kiszone warzywa. I jak chce wejść w ketozę to je liczę by nie przekraczać 50g na dzień (10-20% dziennego zapotrzebowania) A tak, to staram się nie przekraczać 100g na dzień. Stanowi to wtedy ok. 30-35% dziennego zapotrzebowania. A wg zaleceń WHO powinniśmy spożywać ich powyżej 55%, co niestety - u osób z otyłością brzuszną i typu gruszka skutkuje odkładaniem się tłuszczu ("przerobionego" przez naszą wątrobę właśnie z węglowodanów) właśnie w tych częściach ciała.

Zapisz

Rozumiem. Ja już sobie wszystko powyliczałam ale jakoś nie wiem jak skomponować posiłki i przeraża mnie ważenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hankaak]

Napisane przez MrsSeductive

Rozumiem. Ja już sobie wszystko powyliczałam ale jakoś nie wiem jak skomponować posiłki i przeraża mnie ważenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie bać się jajek. Na twarto, miękko, sadzone, jajecznica, omlet, pasta jajeczna, w koszulce i itd. Nie bać się dodać tłuszczu do smażenia (smalcu, kokosowego, rzepakowego, masła, masła klarowanego) - ale pilnować, by nie przypalić, ja tylko podsmażam, potem duszę lub piekę.
Komponować posiłki to nic trudnego. Jest tyle stron internetowych, doradców żywieniowych, książek - przepisy znajdziesz bez problemu. Kwestia tylko co i jak chcesz jeść. Czy pójdziesz w racjonalną dietę i będziesz jeść węgle w ciągu całego dnia i ich nie ograniczać, czy tak jak ja w low carb - Twoja decyzja.
Co do ważenia - pamiętaj, że tabele dietetyczne często podają wartości kcal dla produktu surowego. Więc jak robisz kotleta mielonego - to ważysz go "przed" obróbką a nie po, tak samo ziemniaki. Ugotowane ważą inaczej. Najgorsze pierwszy tydzień - dwa, potem już wejdzie Ci w krew i będziesz umiała bez ważenia określić, że średnie jabłko waży 140 gram, średni ziemniak to 80 gram a łyżka oleju kokosowego to ok. 15 gram.

Zapisz

[MrsSeductive]

Napisane przez Hankaak

Nie bać się jajek. Na twarto, miękko, sadzone, jajecznica, omlet, pasta jajeczna, w koszulce i itd. Nie bać się dodać tłuszczu do smażenia (smalcu, kokosowego, rzepakowego, masła, masła klarowanego) - ale pilnować, by nie przypalić, ja tylko podsmażam, potem duszę lub piekę.
Komponować posiłki to nic trudnego. Jest tyle stron internetowych, doradców żywieniowych, książek - przepisy znajdziesz bez problemu. Kwestia tylko co i jak chcesz jeść. Czy pójdziesz w racjonalną dietę i będziesz jeść węgle w ciągu całego dnia i ich nie ograniczać, czy tak jak ja w low carb - Twoja decyzja.
Co do ważenia - pamiętaj, że tabele dietetyczne często podają wartości kcal dla produktu surowego. Więc jak robisz kotleta mielonego - to ważysz go "przed" obróbką a nie po, tak samo ziemniaki. Ugotowane ważą inaczej. Najgorsze pierwszy tydzień - dwa, potem już wejdzie Ci w krew i będziesz umiała bez ważenia określić, że średnie jabłko waży 140 gram, średni ziemniak to 80 gram a łyżka oleju kokosowego to ok. 15 gram.

Zapisz

No zobaczymy jak to będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[QueenOfHearts]

2 drinki to nie zbrodnia;-)

zwłaszcza w perspektywie całego życia i tego,że dieta w sumie powinna być stylem życia.

Ja też czasem coś wypiję, wliczam to w bilans i cm i tak lecą

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

dobrze Cie rozumiem

u mnie wczoraj wpadly dwa drinki . mega slodkie i zapewne mega kaloryczne. Ale co tam. Zycie to powinna byc przyjemnosc
Byl tez godzinny trening z obciaznikami. Dzisiaj powinno byc bieganie

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Sama układam
Ale mam spore doświadczenie oraz znam swój organizm. Plus jestem mocno aktywna i układam też dietę pod swój tryb życia.

Napisane przez MrsSeductive

Hej. Ja dziś w pracy mam nadzieję że dziś poćwiczę

Mam pytanie do diet. Same je sobie układałyście? Na jakiej zasadzie? Ja mam zamiar wprowadzić dietę w listopadzie i nie wiem jak się zabrać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Ja praktycznie nie ważę produktów.
Chociaż przyznam szczerze,że chyba mam "wagę w oczach" ;]

Napisane przez MrsSeductive

Rozumiem. Ja już sobie wszystko powyliczałam ale jakoś nie wiem jak skomponować posiłki i przeraża mnie ważenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez QueenOfHearts

2 drinki to nie zbrodnia;-)

zwłaszcza w perspektywie całego życia i tego,że dieta w sumie powinna być stylem życia.

Ja też czasem coś wypiję, wliczam to w bilans i cm i tak lecą



---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Sama układam
Ale mam spore doświadczenie oraz znam swój organizm. Plus jestem mocno aktywna i układam też dietę pod swój tryb życia.



---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Ja praktycznie nie ważę produktów.
Chociaż przyznam szczerze,że chyba mam "wagę w oczach" ;]

No nic zaopatrze się w wagi (łazienkową i kuchenną) mam kilka dni wolnego to się pouczę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez MrsSeductive

No nic zaopatrze się w wagi (łazienkową i kuchenną) mam kilka dni wolnego to się pouczę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdroszczę wolnego...
Chociaż we środę mam rozmowę z pracodawcą, Ktora ma trwac 10 minut... Moze bede miec duuuzo wolnego. :/

Dzis mnie znowu gardlo bolalo i musiałam przespać 2 godziny w dzien... Cos jest nie tak z moim organizmem.

Gesendet von meinem Redmi Note 3 mit Tapatalk

[MrsSeductive]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Zazdroszczę wolnego...
Chociaż we środę mam rozmowę z pracodawcą, Ktora ma trwac 10 minut... Moze bede miec duuuzo wolnego. :/

Dzis mnie znowu gardlo bolalo i musiałam przespać 2 godziny w dzien... Cos jest nie tak z moim organizmem.

Gesendet von meinem Redmi Note 3 mit Tapatalk

Co że dni wolne trzeba ogarnąć kilka rzeczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez MrsSeductive

Co że dni wolne trzeba ogarnąć kilka rzeczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To raczej normalne. mimo wszystko fajnie mieć wolny dzień na inne obowiązki

Gesendet von meinem Redmi Note 3 mit Tapatalk

[MrsSeductive]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

To raczej normalne. mimo wszystko fajnie mieć wolny dzień na inne obowiązki

Gesendet von meinem Redmi Note 3 mit Tapatalk

Heh zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olusiaa_]

witam poweekendowo, na weselu byłam,wiec nawet sie nie wazylam ale juz grzecznie wracam do dietowania

Napisane przez MrsSeductive

Mam pytanie do diet. Same je sobie układałyście? Na jakiej zasadzie? Ja mam zamiar wprowadzić dietę w listopadzie i nie wiem jak się zabrać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja sama sobie układam, zwłaszcza, ze gotuję jeszcze dla meza i córy.
jak nie wiesz jak to zrobić to warto wybrać sie do dietetyczki, ona podpowie co dla ciebie byłoby odpowiednie

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez MrsSeductive

Mam pytanie do diet. Same je sobie układałyście? Na jakiej zasadzie? Ja mam zamiar wprowadzić dietę w listopadzie i nie wiem jak się zabrać

Ja jem na tzw. zdrowy rozsądek. W wielu kwestiach kieruje się intuicją. Nic nie ważę, jedyne myślę o kaloryczności danego dania/produktu. Codziennie w sumie jem dosc podobnie... Na sniadanie zazwyczaj robie smoothie z roznych owoców z kefirem - dzisiaj mialam najlepsze banan i awokado, lyzeczka masla orzechowego 100%, nasiona chia i pare rodzynek, do tego lyzeczka miodu z pasieki taty - przepyszne wyszlo. Jak nie robie smoothie, to jem granole do której tez wrzucam jakies owoce.

Lunch, to w wiekszosci przypadków tost z awokado i jajka - na pół-miękko, albo np. żurek z jajkiem, czy jakas salatka z kawalkami kurczaka i warzywami.

Obiad u mnie, to ciężki temat, bo gotuje go dla siebie i TŻ-et, a TŻ-et zawsze musi miec albo ryż, albo makaron, albo chleb z jakimś mięsem. Często nam robie pikantne curry z kurczakiem i ryżem, w sosie, który robie blendując papryki z bulionem. Czasami zgrilluje jakies mięso i zjem z ziemniakami czy batatami, do tego jakies buraki.

Nie pije nic innego oprócz wody i herbat, kawy z małą iloscią mleka.

Na tej diecie utrzymuje wagę już chyba z 3 lata... Jak w czerwcu zaczelam chodzic duzo, to kolejne 3kg zlecialy ze mnie.

Jedyne co bym chciala, to ograniczyc spozycie mięsa, bo teraz jem ok. 5x w tygodniu (dużo!), a chcialabym maks 2x w tygodniu jesc.

Choroba u mnie troche przeszla - kataru juz nie ma, zostal kaszel, mysle, ze juz bedzie lepiej Generalnie, szybko wyszlam z tego przeziebienia, myslalam, ze mnie dluzej pomęczy.

[Olusiaa_]

u mnie tez sprawdził sie zdrowy rozsądek
jem 5 niedużych posilków co 2-3 h,
po poludniu jak najwiecej warzyw i białka
weglowodany i owoce staram sie do poludnia

duzo wody, ziolowych herbat, gorzka kawa z mlekiem

[Andziusiaech]

Hej, u mnie katastrofa. Zastanawiam się nad dietetykiem.

[Olusiaa_]

Napisane przez Andziusiaech

Hej, u mnie katastrofa. Zastanawiam się nad dietetykiem.

co się dzieje ?

[chiarrra]

U mnie mało treningow, dieta średnia. Ale pracuje głową więc waga stoi. Idealna równowaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Andziusiaech]

Dieta leży i kwiczy. A ja znowu przytyłam.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Andziusiaech

Dieta leży i kwiczy. A ja znowu przytyłam.

Bo najpierw musisz popracować nad psychiką, zawziąć się i poukładać wszystko w głowie. Zastanowić się dlaczego chcesz schudnać i czy w ogóle... Czy chcesz mieć nadwage i robic sie coraz grubsza, czy moze znalezc w sobie sile i zacząć ostrą walkę. Jak nie masz odpowiedniej motywacji, to będziesz tak sobie chudła i tyła i nic z tego nie będzie. Odchudzanie (na początku) jest bardzo trudne, bo musisz zmienić mocno zakorzenione nawyki, ale z każdym miesiącem jest coraz łatwiej.

[Andziusiaech]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;78218011]Bo najpierw musisz popracować nad psychiką, zawziąć się i poukładać wszystko w głowie. Zastanowić się dlaczego chcesz schudnać i czy w ogóle... Czy chcesz mieć nadwage i robic sie coraz grubsza, czy moze znalezc w sobie sile i zacząć ostrą walkę. Jak nie masz odpowiedniej motywacji, to będziesz tak sobie chudła i tyła i nic z tego nie będzie. Odchudzanie (na początku) jest bardzo trudne, bo musisz zmienić mocno zakorzenione nawyki, ale z każdym miesiącem jest coraz łatwiej.[/QUOTE]

Masz bardzo dużo racji. Wszystko powinno zacząć się w głowie.
Musze cały czas nad tym pracować, ale jest ciężko. Niestety pokusy są często silniejsze od mojej psychiki.

Bardzo chciałabym schudnąć 10 kg do kwietnia, żeby na moje urodziny zrobić sobie prezent.

Wczoraj napisałam do dietetyczki, koszt 1 wizyty 110 zł. 60 zł mierzenie,ważenie, poziom tkanki mięśniowej, tłuszczowej + dieta rozpisana na 7 dni. Kolejna wizyta 50 zł już bez jadłospisu. I tak sie zastanowiłam jaki to ma sens żeby iść na wizytę kontrolną i nie dostać nowej rozpiski jedzenia. Normalnie robią ludzi w konia i naciągają na kasę.

Usiadłam wczoraj i rozpisałam sobie dietę sama na razie na dzisiejszy dzień. Zrobiłam sobie jedzenie do pudełek. Walczę dalej, nie poddaję się. Muszę się bardziej pilnować. Początki są zawsze trudne ale muszę zmienić nawyki żywieniowe na stałe, żeby w kółko nie było tak że chudnę i tyję non stop.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Andziusiaech

Masz bardzo dużo racji. Wszystko powinno zacząć się w głowie.
Musze cały czas nad tym pracować, ale jest ciężko. Niestety pokusy są często silniejsze od mojej psychiki.

Bardzo chciałabym schudnąć 10 kg do kwietnia, żeby na moje urodziny zrobić sobie prezent.

Wczoraj napisałam do dietetyczki, koszt 1 wizyty 110 zł. 60 zł mierzenie,ważenie, poziom tkanki mięśniowej, tłuszczowej + dieta rozpisana na 7 dni. Kolejna wizyta 50 zł już bez jadłospisu. I tak sie zastanowiłam jaki to ma sens żeby iść na wizytę kontrolną i nie dostać nowej rozpiski jedzenia. Normalnie robią ludzi w konia i naciągają na kasę.

Usiadłam wczoraj i rozpisałam sobie dietę sama na razie na dzisiejszy dzień. Zrobiłam sobie jedzenie do pudełek. Walczę dalej, nie poddaję się. Muszę się bardziej pilnować. Początki są zawsze trudne ale muszę zmienić nawyki żywieniowe na stałe, żeby w kółko nie było tak że chudnę i tyję non stop.

Byłam w tym samym miejscu, w którym Ty jestes teraz. Z różnicą, ze teraz jest mnie 8kg mniej. Początki są koszmarne, ale da się!

Pamiętam, ze mnie wtedy bardzo zmotywował ten post:

http://qchenne-inspiracje.pl/odchudz...anim-schudlam/

W ogóle, dziewczyna jest swietna i wrzuca super przepisy na stronę.

Z dietetyka nigdy nie korzystalam. Na logikę, stwierdzilam, ze musze po prostu jesc mniej i wyznaczylam sobie limit kaloryczny - z pomocą strony ilewazy.pl i moim okiem podliczalam sobie dziennie spozywane kalorie, jadlam o okreslonych porach, do tego cwiczylam co drugi dzien, bo nie chcialam sie zajechać i zniechęcić. Rezultaty po 3 miesiącach mialam genialne.

Jakie u Ciebie to są pokusy? Jezeli to cukier i slodkie, to musisz zdac sobie sprawe jak paskudny jest cukier, jak Ci zalega w jelitach i doslownie gnije tam w srodku Wszystko pozniej wyrzuca w postaci cellulitu i szarej, zmeczonej skory, nierzadko z wypryskami. Smażone, to tez syf, bleee. Od soli z kolei bedziesz napuchnięta na twarzy chodzić, itd. Po prostu bądz dobra dla siebie i swojego ciala - dbaj o nie dostarczając mu dobre jedzenie

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Andziusiaech

Dieta leży i kwiczy. A ja znowu przytyłam.

Zadaj sobie pytanie czego od siebie oczekujesz...

Moze tak naprawde czujesz sie lepiej ze swoimi kilogramami i przekaskami, ktore rujnuja Twoja diete...

Moze tez chcesz jesc za malo, albo zbyt restrykcyjnie.
Moze oczekujesz efektow zbyt szybko ?
Moze Twoje treningi sa zbyt malo intensywne ?
Pomysl czy jedzenie uszczesliwia Cie bardziej niz wizja szczuplej sylwetki?
Zastanow sie w jakich chwilach siegasz po zbyt wiele jedzenia. W stresie, przy filmie, to zalezy od towarzystwa etc ?

Ja w zasadzie nie trzymam zadnej diety... czasami po prostu sie zastanowie nad tym co jem. Duzo cwicze i nie mialabym sily zyc, gdybym jeszcze ograniczyla kcal. Efekty sa, ale pojawiaja sie w tempie zolwia. jesli beda regularne to mi to starczy. Mnie tez chude sie nie podoba, marzy mi sie zarys miesni na brzuchu i porzadnie odstajacy tylek

[Andziusiaech]

Na stronę quchenne inspiracje trafiłam już jakiś czas temu, bardzo lubię jej stronę i przepisy. Często gotuję na podstawie jej przepisów.

U mnie jeśli chodzi o odchudzanie to efekty nie przychodzą tak łatwo co mnie zniechęca. Muszę się nieźle starać żeby schudnąć.

Jeśli chodzi o pokusy słodkie to umiem nie jeść słodyczy przez długi czas.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Andziusiaech

Na stronę quchenne inspiracje trafiłam już jakiś czas temu, bardzo lubię jej stronę i przepisy. Często gotuję na podstawie jej przepisów.

U mnie jeśli chodzi o odchudzanie to efekty nie przychodzą tak łatwo co mnie zniechęca. Muszę się nieźle starać żeby schudnąć.

Jeśli chodzi o pokusy słodkie to umiem nie jeść słodyczy przez długi czas.

Ile dziennie zjadasz kalorii?

A w ogole, dla zainteresowanych, kupilam wczoraj nowe maslo orzechowe 100% firmy Felix. Podobnie jak i tamto Sante - sklad: tylko orzeszki, bez cukru, soli czy, o zgrozo, tluszczu palmowego. W smaku jednak lepsze od tego Sante, wedlug mnie.

Widzialam tez maslo 100% ale migdalowe firmy Sante, jednak cena 55zl mnie troche powalila

[Olusiaa_]

też lubie tego bloga

[Andziusiaech]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;78219311]Ile dziennie zjadasz kalorii?

A w ogole, dla zainteresowanych, kupilam wczoraj nowe maslo orzechowe 100% firmy Felix. Podobnie jak i tamto Sante - sklad: tylko orzeszki, bez cukru, soli czy, o zgrozo, tluszczu palmowego. W smaku jednak lepsze od tego Sante, wedlug mnie.

Widzialam tez maslo 100% ale migdalowe firmy Sante, jednak cena 55zl mnie troche powalila [/QUOTE]

kurcze nie mam pojęcia ile bo nie liczę. Teraz będę starać się jeść w granicach 1700-1800 kalorii

[aguniaaaaa041986]

hej
Co tam u Was ?

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Czesc Dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo przyszlam do was z inspiracja.


Strasznie mi sie spodobal ten meal prep, nie musicie jesc wegansko, ale do tych pomyslow wystarczy zgrillowac sobie kawalek np. piersi z kurczaka. Pomysly sa dosyc tanie w przygotowaniu.

Czy ktoras z was jada jaglanki / platki jaglane na sniadanie?

[Olusiaa_]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7825254 6]

Czy ktoras z was jada jaglanki / platki jaglane na sniadanie?[/QUOTE]
ja jem płatki jaglane na mleku. najbardziej mi smakują z dodatkiem banana