jak schudnąć?

[switezianka]

Maro Kochana,
wspólczuje Ci tego "zapracowania" - u mnie niestety, tez to tak wyglada, chociaż dzis mam trochę wiekszy luż i mozliwość aranżacji swoich obowiązków.

Widzisz Kochana, a ja myślałam, że masz ciemne włosy - sama nie wiem skąd we mnie te wyobrażenia?
Całuski cieplutkie

[dorinka30]

Pa, Pa moje słoneczka
Miłego wieczoru Wam życzę, a ja jeszcze mała korekta wyglądu i biegnę na spotkanie z przyjaciółką. Bardzo się cieszę, wreszcie pogadam sobie w realu

[mara30]

Ja też zaraz uciekam, pa pa!

[taka taka]

a ja właśnie przyszłam i widzę, że wszystkie uciekacie
życzę więc miłego popołudnia

ja idę pobiegać, mokro i wieje, ale czego się nie robi dla zrzucenia paru kilo tłuszczu?


zajrzę wieczorem

[neska951]

JAM SPOD STRZELCA JEST I NIC CO LUDZKIE NIE JEST MI OBCE

sabbathz tym kleikiem to mus nie mogę nic innego zjeści brzuszek nie przyjmuje reaguje nieprzyjemnie, nie wiem ile to jeczsze potrwa, dziś jest pierwszy dzień kiedy w miarę o siłach wstałam z łóżka i nie miałam wrażenia że zaraz się przewrócę, mam już tego dość

[neska951]

dubel

[Sabbath]

Napisane przez neska951

JAM SPOD STRZELCA JEST I NIC CO LUDZKIE NIE JEST MI OBCE

sabbathz tym kleikiem to mus nie mogę nic innego zjeści brzuszek nie przyjmuje reaguje nieprzyjemnie, nie wiem ile to jeczsze potrwa, dziś jest pierwszy dzień kiedy w miarę o siłach wstałam z łóżka i nie miałam wrażenia że zaraz się przewrócę, mam już tego dość

Podobno fenomenalna na brzuszkowe zawirowania jest gotowana marchewka. Może jakas zupka marchewkowa z ryżem by Ci nie zaszkodziła...
Ile Ty już tak pościsz? Trzy dni? Co lekarz na to? Masz jakieś leki?
Uzupełniłaś elektrolity po tym odwodnieniu? Podobno radzi się herbatę z solą i cukrem...
Zaczynasz mnie niepokoić.

[Sabbath]

Wiecie co, Babeczki?
Ja zaczynam tu powoli głupieć...
Te wszystkie dane typu wzrost, kolor włosów, liczba dzieci, a teraz i znaki zodiaku... zaczynają mi się plątać.
Wczoraj na trzydziestkach wymieszałam dziecko Roksany z dzieckiem Dorinki - jest mi wstyd i głupio.
Chyba sobie jakiś grafik rozrysuję, czy cóś...

[nika672]

Napisane przez Sabbath;

Wiecie co, Babeczki?
Ja zaczynam tu powoli głupieć...
Te wszystkie dane typu wzrost, kolor włosów, liczba dzieci, a teraz i znaki zodiaku... zaczynają mi się plątać.
Wczoraj na trzydziestkach wymieszałam dziecko Roksany z dzieckiem Dorinki - jest mi wstyd i głupio.
Chyba sobie jakiś grafik rozrysuję, czy cóś...

Witam wszystkie moje SłONECZKA
Sabbath,skarbie i ja muszę to wszystko uporządkować ale z czasem wszystkie będziemy wiedzialy która ma jakie włosy i znak zodiaku.
A ty kochana podawałaś jaki jesteś znak bo wczoraj nie nadążałam czytać bo troche byłam z doskoku.
Buziaki Babeczki Slodkie
Podawałaś, już wiem Baran.Uparciuch.Mój tata też jest Baran ale to cudowni ludzie.

[Sabbath]

Napisane przez nika672

Witam wszystkie moje SłONECZKA
Sabbath,skarbie i ja muszę to wszystko uporządkować ale z czasem wszystkie będziemy wiedzialy która ma jakie włosy i znak zodiaku.
A ty kochana podawałaś jaki jesteś znak bo wczoraj nie nadążałam czytać bo troche byłam z doskoku.
Buziaki Babeczki Slodkie
Podawałaś, już wiem Baran.Uparciuch.Mój tata też jest Baran ale to cudowni ludzie.

Twój znak też pamiętam - Koziorożec.
Kolor włosów - czekolada.
Wzrost - wysoki.
Nie pamiętam dokładnego wieku dzieci. Duże jakieś. Sorry.


Może zamieścimy jakieś charakterystyki krótkie, to będzie nam łatwiej wyłowić komplet danych z tego bigosiku informacyjnego, który tu pichcimy?
Np. tak:
Sabbath:
- Znak zodiaku: Baran (choć mój mąż mówi, że jestem skrzyżowanie odyńca samotnika z kozłem w kapuście - wziął to z książki Chmielewskiej: "Jak wytrzymać z mężczyzną", bo w książce o tym, jak wytrzymywać z kobietą nie znalazł żadnych analogii do mnie )
- Wzrost - kurdupel
- Włosy - ciemne, prawie czarne (charakter też) okresowo rozjaśnione przez słońce (na charakter nie działa).
- Dzieci - sztuk 1 - chłopiec, rocznik 1998 (nie na sprzedaż!)

Która następna?
Piszcie, zrzucę to sobie do pliku, bo autentycznie mi się wszystko merda.

[mara30]

Witajcie
nie wytrzymałam i wlazłam, a miałam grzecznie pracować uprzejmie proszę mnie wygonić, jak stąd zaraz sobie nie pójdę

Kurczę, Dorinko, pożycz mi trochę swojej silnej woli ja nie mogę, wczoraj nie wytrzymałam i po siłowni wciągnęłam twistera a w domu jeszcze grzańca... bo tak zimno i mokro na dworze dobra, ja się przy odchudzaniu nie upieram, ale miało być zdrowo przynajmniej...

Sabbath i tak dużo pamiętasz ja się już dawno pogubiłam, może dlatego, że zaglądam czasem w biegu i w ogóle roztrzepana jestem strasznie

No to ja teraz:
-znak zodiaku - panna - ponoć nic a nic się nie zgadza, ale ja tam się nie znam
-wzrost - przeciętny
-włosy - blondynka
-oczy - niebieskie, czasem szarawe
-dzieci - brak
Kurczę i wygląda że jestem zupełnie przeciętna, ale z charakteru podobno wredota straszna i do tego pyskata mi się włosy z charakterem nie zgadzają, to taka zmyła pewnie tylko na głupotę się rzuciło życiową, bo inteligentna podobno jestem

[Lewek]

Witajcie Kobietki!

Dziś mam lekkie zakwasiki, bo wczoraj ćwiczyłam Natychmiastowa poprawa samopoczucia - godzina śmiechu w podskokach

Charakterystyka:
-znak zodiaku: lewek
-upierzenie: czarne, króciutkie
-wzrost: 169, -waga:58
-dzieci: brak
-chłop: brak
-kot: jeden

[nika672]

Bardzo dobry pomysł Sabbathku,teraz ja Nika;Koziorożec
Wzrost wysoki(169)
Włosy mleczna czekolada
Nie gruba ale walczę do doskonałości
Charakter;wredniak ale też z tym walczę
Dzieci;2 ;syn (18lat) i córka (12lat)
A ja też wiem,że masz synka
Mąż obecny
Oczy: zielone

[switezianka]

Dziewuszki Moje Kochane,
witam Was teraz najcieplej jak tylko potrafię - wczoraj zachowalam sie jak świnia i nie pożegnałam się z Wami, ale to wina czynników towrzyszących codzienności.

Kochane , a teraz moja pożał sie Boże - chrakterystyka:
znak zodiaku - Wodnik
kolor włosów - tleniony bląd - owłosienie na łbie zaś z natury czarne,
kolor oczu - niebieski (kiedys fiołkowy - jak szkoda, że juz nie),
wzrost - kurdupel (przepraszam sabbath za powtorzenie, ale do mnie idealnie pasuje),
charakter - ogólnie wredny - jednym słowem malpa totalna,
dziecko - sztuk jeden, Syn- 17 lat,
pozytywne cechy: lenistwo, upierdliwość, malkontenctwo, durnota absolutna - o gorszych pisać nie będe , bo sie Kochane załamiecie

[nika672]

Napisane przez switezianka;

kolor oczu - niebieski (kiedys fiołkowy - jak szkoda, że juz nie)

Witaj Kochana,
zapomniałam o oczach,zaraz tam dopiszę: ZIELONE,pewnie dlatego tak upierdliwa jestem

[mara30]

Ciekawe czy my wszystkie mamy tylko o sobie takie mniemanie, czy naprawdę same wredoty się tu zebrały A tak na serio... siebie to znam więc nie będę się oszukiwać, ale w Waszą wredność nie wierzę

[dorinka30]

Witajcie dziewczyny

Ależ wymyśliłyście z tą charakterystyką

Wzrost- 174
Waga-58
Kolor oczu- zielony
Kolor włosów- naturalny szatynka, aktualny karmelowa blondynka
Dziecci- sztuk 1, przystojny 4,5 letni mężczyzna
Mąż- aktualnie brak, ale czekam na nowego śmiałka
Znak zodiaku- Waga

Będę oryginalna, ale nie uważam się za osobę wredną i nigdy tego od nikogo nie usłyszałam, więc chyba mam podstawy by sądzić, źe NIE.
Ponoć zewnętrznie sprawiam wrażenie dumnej i wyniosłej, ale każdy kto mnie poznaje twierdzi, że to nieprawda.
A więc reasumując uważam, że jestem miłą osóbką, która lubi ludzi

[switezianka]

No i miałam Kochane rację, że z was laski niesamowite.
Maro Kochana, wszystkie widac wrednoty jesteśmy !
Niko, jakie piekne masz oczy

[switezianka]

Dorinko Kochana,
witam w klubie - mnie też wszyscy przy pierwszym spotkaniu oceniaja jako zimna i wyniosłą sztuke, lae zaraz szybko zmieniają zdanie - zupelnie nierozumiem dlaczego?
Meża tez nie posiadam - ale mam nadziję, że się to zmieni, widac tak toksyczna jestem, że sie chłopy boją
Całuski piekna karmelowa blondynko o zielonych oczach.
W kompleksy przy Was popadam

[switezianka]

Nesko Kochana,
mam nadzieję, że lepiej sie juz czujesz, czego Ci z całego serca zyczę.
Dobrze, że z nami jesteś

[switezianka]

Dziewczyny Kochane,
przez długi czas nie mogłam sie wcale dostac do Wizażu - coś się dzieje!

[dorinka30]

Napisane przez switezianka

Dorinko Kochana,
witam w klubie - mnie też wszyscy przy pierwszym spotkaniu oceniaja jako zimna i wyniosłą sztuke, lae zaraz szybko zmieniają zdanie - zupelnie nierozumiem dlaczego?
Meża tez nie posiadam - ale mam nadziję, że się to zmieni, widac tak toksyczna jestem, że sie chłopy boją
Całuski piekna karmelowa blondynko o zielonych oczach.
W kompleksy przy Was popadam

No widzisz Świtezianko ile nas łączy . Zdziwiałam się, że Ty masz włosy blond, cały czas pisałaś że jesteś brunetką dlatego już taki obraz sobie utrwaliłam. Teraz rozumiem, że naturalną brunetką , ja kochana tyle lat mam różne blondy, że juz zaczęłąm traktować się jak naturalna blondi, wraz ze wszystkimi przywarami przynależności do tej grupy
Zresztą mój Tż uwielbia blondynki a brunetek się boi??? (choć sam jest brunetem )
To nie Ty jesteś toksyczna, ale faceci . Znam takich wielu, ale są też "rodzynk"i, ale ciężko je znaleźć, czasem się jednak udaje.

[switezianka]

Widzisz Dorinko Kochana jaka ze mnie gapa!
Ja w ciąz myśle o sobie jak o brunetce, -choć tyle lat farbuje juz włosy.
Charakter mam typowej brutetki i chłopy sie mnie prozaicznie boją.
Wygladam tez na wredna babę i już.
Ale ciesze się Kochana, że mamy tyle ze soba wspólnego, to dla mnie zaszczyt

[switezianka]

Dorinko Kochana,
spojrzałam jeszcze raz na twoja zaprezentowana charkteryrtykę zewnetrzną - alez Ty szczupła jestes - taka waga przy takim wzroście - tu niestety nie jestem do Ciebie podobna

[nika672]

Napisane przez switezianka;

Dorinko Kochana,
spojrzałam jeszcze raz na twoja zaprezentowana charkteryrtykę zewnetrzną - alez Ty szczupła jestes - taka waga przy takim wzroście - tu niestety nie jestem do Ciebie podobna

Napisane przez Dorinka30

Waga-58

Napisane przez Lewek

-wzrost: 169, -waga:58

Switezianko Kochana z czego Lewek i Dorinko,chcą sie odchudzić
Przecież to laski szczupluteńkie.
Jak ja dojde do tej wagi to napiszę że jestem szczupła
A tak swoją drogą Słońce Ty moje to ja też myślałam ,ze jesteś brunetką

[switezianka]

Niko Kochana,
tak mnie te rozmowy z Wami pochłonnęły, że być może nie napisałam o swoim teraźniejszym kolorze włosow dośc wnikliwie.

Co do wagi Dorinki i Lewka - masz Kochana całkowitą racje, ja jestem od Nich sporo niższa, a ważę 58 kg (może teraz kilogram mniej).
Ale Ich wymiary sa wręcz "wybiegowe'.

Brunetka to ja z charkateru jestesm , Nikus Kochana

[Lewek]

Niko, Świtezianko ja nigdzie nie pisałam, że chcę sie odchudzić Mi bardzo odpowiada moja waga, tylko chciałabym aby ten brzuszek był częściej płaski. Dlatego włąsnie -oraz dla kondycji- postanowiłam cwiczyć -zresztą zawsze lubiłam, tylko że ja jednocześnie leń jestem straszny i potrzebuję motywacji . A zdrowe odżywianie - to rozumie się samo przez się.
Ale dlaczego Dorinka chce się odchudzić to tego juz nie wiem Przecież ona z uwagi na to, że jest wyższa to jest jeszcze chudsza ode mnie

[switezianka]

Oj Lewek Kochana,
nie złośc sie - Laseczka z Ciebie super, a brzuszek już sobie wyrabiasz.

[switezianka]

A juz mówiłam Laski, że przez Was w kompleksy wpadne - ładnie to tak staruszke denerwować?????

[nika672]

Napisane przez switezianka;

A juz mówiłam Laski, że przez Was w kompleksy wpadne - ładnie to tak staruszke denerwować?????

No normalnie zgadzam sie z Toba Switezianko
Ja coś widzę ,że najgrubsza z Was jak narazie jestem.
Ale ja Wam pokaże.