Byłe Tableciary plotkary :-)

[zgadnij_MS]

Napisane przez Nikita_Wawa

Agatka wszystkim dziekuje za gratulacje Olisia nie jest narazie przy niej bo nałykała się wód płodowych ale jest wszystko oki i jest podobno śliczna i Agatka powiedziała ze warto było rodziła bez znieczulenia, bo lekarz jej powiedział ze tak bedzie szybciej, nacięcia krocza nie miała wiec chociaz to dobre, brzuszek jej zszedł i mówiła ze wyglada jak w 4msc bedzie dobrze.

Pozdrawiam

Już się nie mogę doczekać zdj

Pozdrawiam gooooooorąąąąąco Agatkę

[Pomidora]

To twój mąż może się ze mną pod tym wzdlędem przywitać, bo działam na dzieci uspokajająco Co ja chcę poczuć jak się w brzuszku ruszają, to one przestają kopać. Jeszcze nigdy nie udało mi się poczuć jak dzidzia kopie!! A mam dwóch młodszych braci, i to na tyle żeby pamiętać mamę w ciąży. No i koleżanki też zaciążone, a ja nic nie czuję Małe dzieci z kolei na mój widok zasypiają Ja chcę je ponosić, poprzytulać, a one od razu zasypiają. Aż znajomi się śmieją, że na nocki mnie zatrudnią, bo ich dzieci nigdy nie śpią tak długo jak wtedy kiedy u nich jestem

[Nikita_Wawa]

Napisane przez zgadnij_MS

Już się nie mogę doczekać zdj

Pozdrawiam gooooooorąąąąąco Agatkę

Mam nadzieje ze jakies będą bo Agatka nie ma aparatu tylko ten w komórce ciesze sie ze zrobiła sobie jeszcze przed porodem fotke brzuszka bedzie miała pamiatke

[mezatka07]

Nikitko to jak to jest? lepiej jest bez naciecia krocza? i czemu?


bylam dzisiaj u doktorka no i znowu zalamka
mowil, ze jakis dziwny przypadek jestem hehe, bo wszystko mam to czego on by wolal, zebym nie miala............
byly wyniki z rozyczki, cytomegalii, toxoplazmozy
no i z toksoplazmoza wszystko ok........
nie mialam i nie mam..jest w normie
rozyczka- nie mialam i wyszlo ilosciowo bardzo duzo.. bo norma jest do 10 a ja mam 125 az!
cytomegalia- tego tez nie mialam i wynik tez jest podwyzszony, bo norma 0,6 a ja mam 4,6...
i doktorek dzwonil do innych lekarzy... jeden mial operacje, drugi akurat przyjmowal pacjenta az zadzwonil do jakiejs nieznanej mu pani doktor ktora mial w komorce podpisana... ona jest z instytutu chorob zakaznych
i ustalili, ze musze porobic dodatkowe badania, bo moge byc akurat w fazie przewleklej tych chorob i sprawdzimy mniej wiecej w jakim czasie zachorowalam i czy to tez moglo sie przyczynic do poronienia

jejku chodze do doktora panstwowo, a on poswieca mi tyle czasu.....
wczesniej bylam godzine, a dzisiaj 40 minut a pacjentow ma poumawianych co 10 minut.............
a przeciez ma placone za pacjenta, wiec jak mnie tam tyle trzyma to na tym traci i w poczekalni siedza nizadowlone pacjentki.........
super, ze chce mi pomoc na wszelkie sposoby, to sie nazywa doktor z powolaniem:eh em:

[mezatka07]

niestety musze sie juz pozegnac, bo przyjechalam do siostry tylko na troszke i juz zmykam do domku
takze buziolki dziewczynki, papa

[Pomidora]

Napisane przez mezatka07

Nikitko to jak to jest? lepiej jest bez naciecia krocza? i czemu?


bylam dzisiaj u doktorka no i znowu zalamka
mowil, ze jakis dziwny przypadek jestem hehe, bo wszystko mam to czego on by wolal, zebym nie miala............
byly wyniki z rozyczki, cytomegalii, toxoplazmozy
no i z toksoplazmoza wszystko ok........
nie mialam i nie mam..jest w normie
rozyczka- nie mialam i wyszlo ilosciowo bardzo duzo.. bo norma jest do 10 a ja mam 125 az!
cytomegalia- tego tez nie mialam i wynik tez jest podwyzszony, bo norma 0,6 a ja mam 4,6...
i doktorek dzwonil do innych lekarzy... jeden mial operacje, drugi akurat przyjmowal pacjenta az zadzwonil do jakiejs nieznanej mu pani doktor ktora mial w komorce podpisana... ona jest z instytutu chorob zakaznych
i ustalili, ze musze porobic dodatkowe badania, bo moge byc akurat w fazie przewleklej tych chorob i sprawdzimy mniej wiecej w jakim czasie zachorowalam i czy to tez moglo sie przyczynic do poronienia

jejku chodze do doktora panstwowo, a on poswieca mi tyle czasu.....
wczesniej bylam godzine, a dzisiaj 40 minut a pacjentow ma poumawianych co 10 minut.............
a przeciez ma placone za pacjenta, wiec jak mnie tam tyle trzyma to na tym traci i w poczekalni siedza nizadowlone pacjentki.........
super, ze chce mi pomoc na wszelkie sposoby, to sie nazywa doktor z powolaniem:eh em:

Super Asiu, że poświęca ci tyle czasu.Ja juz kiedyś mówiłam, chyba Ray, że publiczna służba zdrowia często jest lepsza niż prywatna. Tylko trzeba trafić, a ty widocznie trafiłaś

Moja ciocia jest położną i podobno lepszy jest poród bez cięcia, szybciej się wszystko goi. I każda kobieta powinna i może tak rodzić, ale położnym się nie chce ich rozmasować (bo jak się porządnie rozmasuje to niepotrzebne jest cięcie). Moja ciocia jako położna ma znajomości i przy żadnym ze swoich trzech porodów nie była cięta, tylko rozmasowana. Ale to się obecnie rzadko zdarza

[Ray]

no ja tez naciecia bym nie chciala bo te szwy sie pote goj i bola i szczypia jak siusia jak kazda rana w sumie ale fakt poloznym sie nie chce masazu krocza robic w sumie troche im sie nie dziwie jak np odieraja 10 porod w ciagu dnia hehehe i nad kazda skakac to tez by mi sie troszku nie chcialo ale z drugiej strony ta rodząca tez w najlepszej sytuacji nie jest hehehe

pomidora no jesli moj maz ma te zdolnosci co ty usypiania to chwala mu moze bede miala noce przespane

[Orzeszek.1]

Ponownie witam miłe panie. Właśnie zjadłam zamówiony obiadek, mała bawi się w łóżeczku a ja relaksuję się przy was Byliśmy z małą u lekarza w weekend i mała jest teraz na antybiotykach, bo nie wyleczyła jeszcze paskudnego kaszlu z poprzedniej choroby :-( tak pięknie jest na dworku a my mamy areszt domowy przez 10 dni, masakra! Do tego rozchorował mi się mąż, od jutra pewnie będzie na zwolnieniu lekarskim, a ja codziennie faszeruję się czosnkiem żeby nie zachorować, bo jak mnie rozłoży to koniec, Andi już ledwo ze mną wytrzymuje, a zwłaszcza z moim oddechem

[Ray]

mezatka jejku ile ty tych badan robisz :/ no ale jak trzeba to masz racje rob

[Pomidora]

Orzeszku, to się trzymaj cieplutko, żebyś nie zachorowała. Ja ci nie będę przesyłać fluidków, bo sama pół pensji w tym miesiącu wydałam na leki Wyobrażacie sobie, że dziś lekarz na tę rwę kulszowa przepisał mi lek, którego nie ma od marca w aptekach?! I muszę jeszcze raz iść jutro do tej babki, żeby mi inny przepisała. Jak lekarz może takich rzeczy nie wiedzieć.

[mezatka07]

Ray robie co lekarz mowi bo pozniej nie chce sobie pluc w twarz, ze nic nie zrobilam a moglam sprawdzic i zaradzic temu, zeby nie doszlo do tragedii
a tak przynajmniej w niektorych kwestiach bede pewna i spokojniejsza, wdrozy sie leczenie i mysle, ze przede mna lepsze czasy


wiecie co? nigdy nie slyszalam o tym masazu krocza.......nie wiem po co sie to masuje.. i co.. ale pytania zadaje
a cos czytalam,ze jak sie nie natnie to tam na dole samo porozrywa sie na wszystkie strony swiata.. matko przeraza mnie to, jak przez taka mala dziurke taka duza dzidzia wychodzi

jednak jeszcze troche posiedze, poczekam az ciocia przyjdzie i dopiero pojade do domu

wczoraj bylam na urodzinach mojej siostry ciotecznej i sie troche wyluzowalam heh

[Ray]

mezatka no jak cie nie natna to samo peknie byle jak i wiecej szwow niz raz cie natna a mozna nie nacinac o ile umozliwia to szyjka bo jak sie ja dobrze porozciaga to sie dopasuje do dzidzi i nie peknie ale nie zawsze sie to udaje ...

ja juz wszystko chyba wiem o porodzice tzn to co powinnam jakis tamszczegolow nie chce znac lepiej pojsc na glupiego i mniej czlowieka przeraza hehee

[Ray]

a co do badan to ja co prawda przed zajsciem robilam tez na rozyczke, toxo i cytomegalie plus morfologie i bete.. takze czesc zrobione mialam ze wsio ok... ale drogie te badania jak cholerka byly no ale nie musialam ich powtarzac w ciazy to plus... teraz bede musiala jakies zrobic ale to za tydzien

dobra ja lecem sie wylegiwac bo mnie boli ta miednica i kregoslup brr

[Pomidora]

Ja też wiem dużo o porodach, bo ciocia nam ciagle historie opowiada I czasem to jestem aż przerażona i myśle tak samo jak ty Asiu, jak przez taką małą dziurke może takie duże dziecko wyjść I nawet jak w fimlach dokumentalnych to pokazują, to mi się zdaje ze to fotomontaż Dlatego kazda kobieta po porodzie to dla mnie bohaterka Teraz moją bohaterką jest Agatka

[Orzeszek.1]

Napisane przez Pomidora

Orzeszku, to się trzymaj cieplutko, żebyś nie zachorowała. Ja ci nie będę przesyłać fluidków, bo sama pół pensji w tym miesiącu wydałam na leki Wyobrażacie sobie, że dziś lekarz na tę rwę kulszowa przepisał mi lek, którego nie ma od marca w aptekach?! I muszę jeszcze raz iść jutro do tej babki, żeby mi inny przepisała. Jak lekarz może takich rzeczy nie wiedzieć.

Wiesz, są lekarze i parapety ja kilku takich "specjalistów" spotkałam na swojej drodze - niestety. Nie daję się choróbskom więc jest ok

[Nikita_Wawa]

Napisane przez Pomidora

Super Asiu, że poświęca ci tyle czasu.Ja juz kiedyś mówiłam, chyba Ray, że publiczna służba zdrowia często jest lepsza niż prywatna. Tylko trzeba trafić, a ty widocznie trafiłaś

Moja ciocia jest położną i podobno lepszy jest poród bez cięcia, szybciej się wszystko goi. I każda kobieta powinna i może tak rodzić, ale położnym się nie chce ich rozmasować (bo jak się porządnie rozmasuje to niepotrzebne jest cięcie). Moja ciocia jako położna ma znajomości i przy żadnym ze swoich trzech porodów nie była cięta, tylko rozmasowana. Ale to się obecnie rzadko zdarza

dzieki ze odpisałas Asi

Napisane przez Orzeszek.1

Ponownie witam miłe panie. Właśnie zjadłam zamówiony obiadek, mała bawi się w łóżeczku a ja relaksuję się przy was Byliśmy z małą u lekarza w weekend i mała jest teraz na antybiotykach, bo nie wyleczyła jeszcze paskudnego kaszlu z poprzedniej choroby :-( tak pięknie jest na dworku a my mamy areszt domowy przez 10 dni, masakra! Do tego rozchorował mi się mąż, od jutra pewnie będzie na zwolnieniu lekarskim, a ja codziennie faszeruję się czosnkiem żeby nie zachorować, bo jak mnie rozłoży to koniec, Andi już ledwo ze mną wytrzymuje, a zwłaszcza z moim oddechem

Witaj Kasiu fajnie ze do nas wreszcie trafiłas zdrówka zycze

[Orzeszek.1]

Napisane przez Pomidora

Ja też wiem dużo o porodach, bo ciocia nam ciagle historie opowiada I czasem to jestem aż przerażona i myśle tak samo jak ty Asiu, jak przez taką małą dziurke może takie duże dziecko wyjść I nawet jak w fimlach dokumentalnych to pokazują, to mi się zdaje ze to fotomontaż Dlatego kazda kobieta po porodzie to dla mnie bohaterka Teraz moją bohaterką jest Agatka

No przecież jesteśmy stworzone do tego by rodzić , nie ma się czego bać

[ja22]

Napisane przez Ray

to teraz czekamy na ja22 hehe

mnie cos brzuszek pobolewa jak na okres nie wiem czemu w srode ide na usg to zobaczymy czy wsio ok..... mala mnie juz tak potrafi kopnac w czuly punkt np pecherz ze normalnie mam problem zeby nie popuscic hehe normalnie cuda

Ray właśnie dzisiaj sobie uświadomiłam że jestem nastepna w kolejce
brrr... też się boję porodu ale już nie moge doczekać się mojego maleństwa.

Jeśli chodzi o bóle brzuszka to tak czasami jest przy zmianie pogody albo w dni w których normalnie miałą byś miesiączkę.

Napisane przez Nikita_Wawa

Agatka wszystkim dziekuje za gratulacje Olisia nie jest narazie przy niej bo nałykała się wód płodowych ale jest wszystko oki i jest podobno śliczna i Agatka powiedziała ze warto było rodziła bez znieczulenia, bo lekarz jej powiedział ze tak bedzie szybciej, nacięcia krocza nie miała wiec chociaz to dobre, brzuszek jej zszedł i mówiła ze wyglada jak w 4msc bedzie dobrze.

Pozdrawiam

Jejku dzielna ta nasza Agatka
Ja cały dzień o niej myslę i jeszcze nie mogę nacieszyć się tym że Oliwia jest już z nami

Napisane przez Ray

hihi... ja jak mysle o porodzie to wole nie myslec

a dobrze ze mala daje o sobie znac tylko jak by kopala mnie w brzuszek zamiast pecherza bylo by fajnie w srode ja zobacze

Ray lepiej w pęcherz niz po żeberkach, mówię Ci

[Pomidora]

Widzisz,Nikitko, taka jestem okropna, że czasem się w czyjąś rozmowę wcinam i odpisuję na pytanie jak znam odpowiedź, przepraszam Bo ja gaduła jestem

[ja22]

wow dziewczyny ile was tutaj jest

ja jestem zła wrrr.......... jak zawsze musza byc jakies problemy

[kasiasiar]

Ja to po prostu czułam !!!!!! Możecie nie wierzyć ale ja dzisiaj nie miałam ani chwili w pracy aby zajżeć do Was i wiedziałam że oczywiście COŚ się wydarzy wtedy.

WITAM MALEŃKĄ OLISIĘ

Agatko gratulacje byłaś bardzo dzielna !!! Życzę całej Waszej trójce samych pięknych chwil i wiele radości .
Ale jestem szczęśliwa, że wszystko z Agatką i Olisią dobrze

[Nikita_Wawa]

Napisane przez Pomidora

Widzisz,Nikitko, taka jestem okropna, że czasem się w czyjąś rozmowę wcinam i odpisuję na pytanie jak znam odpowiedź, przepraszam Bo ja gaduła jestem

Ale ja nie mam nic do ciebie za to nie mogłam odpisac a ty zrobiłas to za mnie dziekuje.
Jejciu juz w przyszłym tygodniu zobacze moją córcie i sliczna wnusie

[kasiasiar]

A długo trwał poród ???

[Pomidora]

Napisane przez ja22

wow dziewczyny ile was tutaj jest

ja jestem zła wrrr.......... jak zawsze musza byc jakies problemy

Karolinko, jakie problemy, ja jeszcze ciagle mam zapas pozytywnych fluidkow, chociaż niedługo moga one spaść do moich obolałych korzonków

[Pomidora]

Napisane przez Nikita_Wawa

Ale ja nie mam nic do ciebie za to nie mogłam odpisac a ty zrobiłas to za mnie dziekuje.
Jejciu juz w przyszłym tygodniu zobacze moją córcie i sliczna wnusie

To się cieszę
No zobaczysz, a potem nam opowiesz

[Nikita_Wawa]

Napisane przez kasiasiar

A długo trwał poród ???

o 0.55 wysłała smsa ze chyba sie zaczeło a o 8.30 urodziła i to moim zdaniem szybko jak na pierworudkę

[kasiasiar]

A jeszcze wróce do tego rozmasowywania żeby nacięcia nie trzeba było robić.
Nie może tego robić partner? Może uczą tego w szkołach rodzenia ? Ja nie chcę nacięcia

[Nikita_Wawa]

Napisane przez Pomidora

To się cieszę
No zobaczysz, a potem nam opowiesz

Ja bardzo sie ciesze ze juz 09.11. zobacze je obie kupie jakis prezencik dla małej

[kasiasiar]

Napisane przez Nikita_Wawa

o 0.55 wysłała smsa ze chyba sie zaczeło a o 8.30 urodziła i to moim zdaniem szybko jak na pierworudkę

Sama Agatka rodziła czy ktoś z nią był? Szkoda że Pan T nie zdążył

[mezatka07]

tak tak Ray ceny sa kosmiczne

a teraz jeszcze kolejny problem nam dochodzi.... maz do mnie dzwonil i mowil, ze juz niedlugo mkoze nie miec pracy i ze dopiero po swietach znowu cos ruszy.........
jak wiecie i on i moj tata pracuja tam na budowie, ale zblizaja sie swieta i ten loft jest ostatni, bo pozniej Anglicy nie chca zeby im sie platali po domach.. takze bedzie przestoj... a to nasze jedyne zrodlo utrzymania
nawet mu narazie nie pomoge, bo jeszcze 3 tygodnie musze byc minimum w Polsce, mam nadzieje, ze do mojego powrotu bedzie mial jeszcze prace

pozniej cos sie zawsze znajdzie, moglibysmy pojsc na jakis czas domki sprzatac nawet razem, przeciez przed swietami bedzie duzo takiej pracy