Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

[luffka]

Napisane przez Aelitka

daj znać jak poszło

O rany, to dopiero przeżycie...

Napisane przez Biska

luffka, na cala dlugosc wlosow nakladasz ten olejek?

Od połowy Wolę nie ryzykować przy skórze, bałabym się, że dostanę jakiegoś łojotoku... A i to nie olejek, ale olej- tłuszcz taki do smażenia itp

[Aelitka]

Napisane przez luffka

O rany, to dopiero przeżycie...


Od połowy Wolę nie ryzykować przy skórze, bałabym się, że dostanę jakiegoś łojotoku... A i to nie olejek, ale olej- tłuszcz taki do smażenia itp

coś długo to trwało

[Biska]

Olej
Gratuluje odwagi
Mam tak cienkie wlosy... bala bym sie, ze splucze go razem z nimi

[carmelova]

Ja z Wami wymiękam Co nadrobię kilka stron, to kolejna strona do czytania

Wizazoholiczki.

Zaraz przyjezdzaja znajomi (malzenstwo od wrzesnia) wiec tylko tak szybciutko.

Cycuszki mam nieduze, 70B.
TŻ czekal na mnie rok. A w zasadzie to ja na niego :P
Sushi jadlam, smakowalo mi srednio.
Na włosy stosuje wax i odżywki gliss kura.

UFFFF

[the_sania]

TŻ pojechał do domu i ja od razu do kompa zobaczyć, co naskrobałyście

Oczywiście mój kiepski humor musiał się odbić na nas i był foch z mojej strony właściwie nie pamiętam za co. Wkurzył mnie trochę znowu gadką o kredycie na mieszkanie. Mniejsza o to
Stwierdzam, że jestem na takim etapie życia, że chcę wiedzieć w którą stronę iść, chcę mieć jakiś cel. Studia, mieszkanie, małżeństwo... I chciałabym z TŻ'tem to wszystko realizować, a czas pokaże jak to wyjdzie. Heh wiecie jak to jest z PSM czy jaki to tam skrót jest ;p

Chirurdzy bardzo fajny serial

aaa na walentynki chyba albo dostanę bieliznę, albo serduszko na szyję. Śliczne u jubilera były.

co do czekania to w urodziny TŻ po dwóch latach związku.

[Aelitka]

Napisane przez carmelova

Ja z Wami wymiękam Co nadrobię kilka stron, to kolejna strona do czytania

Wizazoholiczki.

Zaraz przyjezdzaja znajomi (malzenstwo od wrzesnia) wiec tylko tak szybciutko.

Cycuszki mam nieduze, 70B.
TŻ czekal na mnie rok. A w zasadzie to ja na niego :P
Sushi jadlam, smakowalo mi srednio.
Na włosy stosuje wax i odżywki gliss kura.

UFFFF

w telegraficznym skrócie

a ja się właśnie dowiedziałam że jeden z egzaminów, który mam w czwartek, a na który nic jeszcze nie umiem, jest USTNY
aż mnei brzuch rozbolał ;/

[Biska]

Napisane przez carmelova

Ja z Wami wymiękam Co nadrobię kilka stron, to kolejna strona do czytania

Wizazoholiczki.

Zaraz przyjezdzaja znajomi (malzenstwo od wrzesnia) wiec tylko tak szybciutko.

Cycuszki mam nieduze, 70B.
TŻ czekal na mnie rok. A w zasadzie to ja na niego :P
Sushi jadlam, smakowalo mi srednio.
Na włosy stosuje wax i odżywki gliss kura.

UFFFF

Przyklad jak mozna w jednym, krotkim poscie strescic cos, nad czym tu wywody siegaja kilku stron

Edit: Aelitka, no niemila niespodzianka, ale poradzisz sobie...

[elizka773]

Napisane przez the_sania

TŻ pojechał do domu i ja od razu do kompa zobaczyć, co naskrobałyście

Oczywiście mój kiepski humor musiał się odbić na nas i był foch z mojej strony właściwie nie pamiętam za co. Wkurzył mnie trochę znowu gadką o kredycie na mieszkanie. Mniejsza o to
Stwierdzam, że jestem na takim etapie życia, że chcę wiedzieć w którą stronę iść, chcę mieć jakiś cel. Studia, mieszkanie, małżeństwo... I chciałabym z TŻ'tem to wszystko realizować, a czas pokaże jak to wyjdzie. Heh wiecie jak to jest z PSM czy jaki to tam skrót jest ;p

Chirurdzy bardzo fajny serial

aaa na walentynki chyba albo dostanę bieliznę, albo serduszko na szyję. Śliczne u jubilera były.

co do czekania to w urodziny TŻ po dwóch latach związku.

mam nadzieje ze to nie byla duza klotnia i juz jest ok?

Napisane przez Aelitka

w telegraficznym skrócie

a ja się właśnie dowiedziałam że jeden z egzaminów, który mam w czwartek, a na który nic jeszcze nie umiem, jest USTNY
aż mnei brzuch rozbolał ;/

wspolczuje

[the_sania]

Napisane przez Aelitka

w telegraficznym skrócie

a ja się właśnie dowiedziałam że jeden z egzaminów, który mam w czwartek, a na który nic jeszcze nie umiem, jest USTNY
aż mnei brzuch rozbolał ;/

spokojnie Aelitka będzie dobrze !
a czasami ustny jest lepszy, bo zawsze można dopowiedzieć swoimi słowami, profesor jakoś naprowadzi i gitara

[Aelitka]

Napisane przez the_sania

spokojnie Aelitka będzie dobrze !
a czasami ustny jest lepszy, bo zawsze można dopowiedzieć swoimi słowami, profesor jakoś naprowadzi i gitara

sęk w tym, że NIE BYŁAM NA ANI JEDNYM WYKŁADZIE, nie czytałam żadnych notatek jak na razie i mogę się tylko domyślać, o czym to jest.
a tematyka ZABÓJCZA.................

tytuł wykładu:

ZABÓJSTWO I JEGO SPRAWCA

[the_sania]

Napisane przez elizka773

mam nadzieje ze to nie byla duza klotnia i juz jest ok?

w sumie tego nie można nazwać kłótnią, bo nie krzyczymy na siebie, a on leży uśmiechnięty i klei się do mnie, bo widzi mnie naburmuszoną i było ponad pół godziny milczenia (standard w naszych nieporozumieniach). Jak zwykle dla niego jest na wszystko czas. Tym razem problemem było mieszkanie. Aj i jakbym miała teraz wam napisać, o co konkretnie mi chodziło to nie wiem sama Chyba o to, że nie słyszę konkretów.
Stwierdziłam też, że my kobiety jak słyszymy wzmiankę o ślubie, zaręczynach itp. to jaramy się jak nie wiem, ale jak zastanowić się bardziej nad tym, co powiedział facet, to tak naprawdę nie podają konkretów. Tak sformułują zdanie, że to wygląda jak jakiś konkretny termin, data, a tak naprawdę konkretem to nie jest. Rozumie któraś mnie ?

[Biska]

Napisane przez the_sania

w sumie tego nie można nazwać kłótnią, bo nie krzyczymy na siebie, a on leży uśmiechnięty i klei się do mnie, bo widzi mnie naburmuszoną i było ponad pół godziny milczenia (standard w naszych nieporozumieniach). Jak zwykle dla niego jest na wszystko czas. Tym razem problemem było mieszkanie. Aj i jakbym miała teraz wam napisać, o co konkretnie mi chodziło to nie wiem sama Chyba o to, że nie słyszę konkretów.
Stwierdziłam też, że my kobiety jak słyszymy wzmiankę o ślubie, zaręczynach itp. to jaramy się jak nie wiem, ale jak zastanowić się bardziej nad tym, co powiedział facet, to tak naprawdę nie podają konkretów. Tak sformułują zdanie, że to wygląda jak jakiś konkretny termin, data, a tak naprawdę konkretem to nie jest. Rozumie któraś mnie ?

Oj rozumiem Cię ja doskonale!

[the_sania]

Napisane przez Aelitka

sęk w tym, że NIE BYŁAM NA ANI JEDNYM WYKŁADZIE, nie czytałam żadnych notatek jak na razie i mogę się tylko domyślać, o czym to jest.
a tematyka ZABÓJCZA.................

tytuł wykładu:

ZABÓJSTWO I JEGO SPRAWCA

aaaaa to tak to wygląda.
fajny temat w sumie, fajnie brzmi bynajmniej.
Może dasz radę ogarnąć, co? Na pewno nie będzie tak źle.
Na wykłady trzeba chodzić Nie no żartuję Teraz weź od kogoś notatki, wyloguj się z wizażu i do nauki. Chyba nic innego nie pozostaje...


a ja spadam spać, bo jutro rano do roboty trzeba wstać.
dobranoc Kochane

[elizka773]

Napisane przez the_sania

w sumie tego nie można nazwać kłótnią, bo nie krzyczymy na siebie, a on leży uśmiechnięty i klei się do mnie, bo widzi mnie naburmuszoną i było ponad pół godziny milczenia (standard w naszych nieporozumieniach). Jak zwykle dla niego jest na wszystko czas. Tym razem problemem było mieszkanie. Aj i jakbym miała teraz wam napisać, o co konkretnie mi chodziło to nie wiem sama Chyba o to, że nie słyszę konkretów.
Stwierdziłam też, że my kobiety jak słyszymy wzmiankę o ślubie, zaręczynach itp. to jaramy się jak nie wiem, ale jak zastanowić się bardziej nad tym, co powiedział facet, to tak naprawdę nie podają konkretów. Tak sformułują zdanie, że to wygląda jak jakiś konkretny termin, data, a tak naprawdę konkretem to nie jest. Rozumie któraś mnie ?

zauwazmy ze oni bardziej sie przejmuja gdzie bedziemy mieszkac,za co zyc,za co zrobimy slub niz my

zgadzam sie z the_sania dobranoc dobranoc,slodkich snow

[Aelitka]

Napisane przez the_sania

aaaaa to tak to wygląda.
fajny temat w sumie, fajnie brzmi bynajmniej.
Może dasz radę ogarnąć, co? Na pewno nie będzie tak źle.
Na wykłady trzeba chodzić Nie no żartuję Teraz weź od kogoś notatki, wyloguj się z wizażu i do nauki. Chyba nic innego nie pozostaje...


a ja spadam spać, bo jutro rano do roboty trzeba wstać.
dobranoc Kochane

taaaaaa
tylko że jutro też mam egz, na który się uczę, w czwartek 2, i w pt jeden


idzie sie pochlastac

[luffka]

Napisane przez the_sania

w sumie tego nie można nazwać kłótnią, bo nie krzyczymy na siebie, a on leży uśmiechnięty i klei się do mnie, bo widzi mnie naburmuszoną i było ponad pół godziny milczenia (standard w naszych nieporozumieniach). Jak zwykle dla niego jest na wszystko czas. Tym razem problemem było mieszkanie. Aj i jakbym miała teraz wam napisać, o co konkretnie mi chodziło to nie wiem sama Chyba o to, że nie słyszę konkretów.
Stwierdziłam też, że my kobiety jak słyszymy wzmiankę o ślubie, zaręczynach itp. to jaramy się jak nie wiem, ale jak zastanowić się bardziej nad tym, co powiedział facet, to tak naprawdę nie podają konkretów. Tak sformułują zdanie, że to wygląda jak jakiś konkretny termin, data, a tak naprawdę konkretem to nie jest. Rozumie któraś mnie ?

Dokładnie tak jest z moim TZ... Jak mnie to wkurza!

Aelitka to idź się uczyć a nie na wizażu siedzisz

[elizka773]

Napisane przez Aelitka

taaaaaa
tylko że jutro też mam egz, na który się uczę, w czwartek 2, i w pt jeden


idzie sie pochlastac

o żesz k...wa juz a sio!!! szybciutko do notatek

[Aelitka]

e tam

i tak nic mi to już nie pomoże

[polka746]

Cześć dziewczyny

jak nadążyć za Wami, ostatnio pisałam chyba na 2 stronie...

Pozdrowienia dla Was

[Aelitka]

Napisane przez polka746

Cześć dziewczyny

jak nadążyć za Wami, ostatnio pisałam chyba na 2 stronie...

Pozdrowienia dla Was

hejka hej!
pisz szybko co u ciebie, bo mnie tu gonią do nauki wszyscy!!
zupełnie nie rozumiem czemu
hihihi

[polka746]

U mnie Ok, chociaż jest troche zajęć wiec tylko Was podczytuje a sie nie udzielam

poza tym jakie macie pomysły na upominek walentynkowy

[luffka]

Napisane przez polka746

Cześć dziewczyny

jak nadążyć za Wami, ostatnio pisałam chyba na 2 stronie...

Pozdrowienia dla Was

mów co u Ciebie bo wszystkie jesteśmy ciekawe

Napisane przez Aelitka

hejka hej!
pisz szybko co u ciebie, bo mnie tu gonią do nauki wszyscy!!
zupełnie nie rozumiem czemu
hihihi

ja mam jutro ustny, o 10 rano i też zielona jestem jak szczypiorek

[Aelitka]

Napisane przez polka746

U mnie Ok, chociaż jest troche zajęć wiec tylko Was podczytuje a sie nie udzielam

poza tym jakie macie pomysły na upominek walentynkowy

nie mamy
część bojkotuje....

ja to wolę "prezenty niematerialne", ale w tym roku oświadczyłam - ha, fajne słowo - tżtowi że stawiamy na bieliznę
więc mam spokój, kupie mu kilka hm par bokserek? nie wiem jak to się odmienia
ciekawe tylko co on zrobi

Napisane przez luffka

mów co u Ciebie bo wszystkie jesteśmy ciekawe

ja mam jutro ustny, o 10 rano i też zielona jestem jak szczypiorek

oo, to mnie pocieszyłaś yeeeah

a ja samą siebie pociesza tym, że mam prawo do 2 poprawek hiih więc może na którymś z tych 3 razów zdam [zostanę jako jedyna!! aaa]

[luffka]

Dobra, ja spadam do łóżka powtórzyć sobie trochę bo rzeczywiście jutro będzie jeden wielki płacz... ja nie mam prawa do żadnej poprawki z tego przedmiotu, no może dopiero we wrześniu... A ja bronić się chcę w czerwcu więc termin wrześniowy odpada
Dobranoc

[Aelitka]

dasz radę
ja mam przerwę krótką
rozmowa na gg z koleżanką
a potem brzuszki

ps
przeczytałam notatek sztuk 2, tematyka ta sama, źródła inne (nie znam dziewczyn ), nic nie pamiętam, idę spać!
dobranoc!!!

[.Mada.]

Napisane przez Aelitka

dasz radę
ja mam przerwę krótką
rozmowa na gg z koleżanką
a potem brzuszki

no i znów wymówki...
do nauki!! bo ja tez musze...

no ja tez przeczytam cos jeszcze moze mi jeszcze jakas wiedza do głowy wpadnie i lulu...
dobranoc
i do jutra

[Aelitka]

Napisane przez .Mada.

no i znów wymówki...
do nauki!! bo ja tez musze...

no ja tez przeczytam cos jeszcze moze mi jeszcze jakas wiedza do głowy wpadnie i lulu...
dobranoc
i do jutra

mi już się nie za dobrze zrobiło ;/
nie lubię takiego długiego czytania po nocy (wizaż jedynie mogę, i jakąś przyjemną literaturę)

zdecydowanie jestem typem, który lepiej się uczy nad razem. nawet o 4 rano zdarzyło mi się raz wstać ale TYLKO RAZ

dobranoc!!!!!

[arrakis]

dziewczyny zlitujcie sie.... na kilka godzin sie od kompa odejdzie a tu juz pare stron

[Hajja Hawwa]

Napisane przez elizka773

ja nawet nie chce bron boze zeby on sie tak "wysilal" i mi jakies apartamenty stawial sama mu powiedzialam ze przeciez ja nie wymagam od niego zadnych wymyslnych oswiadczyn,tak jak i nie chce pierscionka z brylantami czy cos.wystarczy cyrkonia. ale on sam stwierdzil ze chcialby wymyslic jakies inne i ciekawe.z tym ze z wymyslaniem to u niego troche slabo wiec bedzie normalnie ale on bedzie sie dwoil i troil zeby cos wymyslec,a i tak zadnego pomyslu nie bedzie a przeciez ja mu tego za zle nie bede miec

Wiedziałam, że Ty taka nie jesteś przecież Po co komu apartamenty. Tylko szkoda trochę, że on taki ambitny, bo może z rok przygotowywać coś spektakularnego Ale z drugiej strony to zaleta przecież. Chce się postarać, aby ten dzień był wyjątkowy i naprawdę niezapomniany

Wiecie co dziewczyny? Mój TŻ ma mnie w niedzielę zabrać na randkę Jakiś tydzień temu rzuciłam mu hasło zalotnie, że może by mnie na jakąś taką randkę zaprosił On się zaciekawił i zapytałam się go: "to kiedy mnie zaprosisz?", a on na to: "za 2 dni Cię zaproszę" - powiedział to tak dla żartu, ale ja podłapałam, a co! Chodziło mi o takie wcześniejsze zaproszenie na konkretny dzień Za 2 dni się pytam, a on zapomniał hehe no to się pytam go, gdzie mnie zaprosisz na tą niedzielę. A on mówi, że jeszcze nie wie, ale, że jak wymyśli to mi powie. Dziś się upominam i pytam: "to wiesz już, gdzie mnie zaprosisz?", a on "nie wiem". Ja: "to kiedy w końcu mnie zaprosisz? I kiedy wymyślisz?", a on chwilę pomyślał ja poudawałam obrażoną Podrażniliśmy się przyjaźnie i przezbywaliśmy się I mówię do niego tak: "pewnie w niedzielę wymyślisz i w ostatniej chwili stwierdzisz, że mnie do kina weźmiesz", a on w żartach: "tak właśnie zrobię". Ja dalej udawałam obrażoną (nie wychodziło mi to heh), chwila milczenia... i pytam: "no, wymyśliłeś już gdzie mnie zaprosisz i kiedy mnie zaprosisz?", a on: "nie powiem, tajemnica" Ja: "to kiedy mi powiesz? w tym samym dniu?", a on: "w ogóle Ci nie powiem", ja: "to nie pójdziemy nigdzie w niedzielę?", a on: "pójdziemy, ale do końca nie będziesz wiedzieć, gdzie Cię zabiorę"
A ja, że jestem z natury bardzo ciekawska to dumam teraz co on to wymyśli

[Hajja Hawwa]

Napisane przez carmelova

Cycuszki mam nieduze, 70B.

Sushi jadlam, smakowalo mi srednio.
Na włosy stosuje wax i odżywki gliss kura.

UFFFF

Ja cycuszki mam 75C lub 70D.

Sushi nigdy nie jadłam, ale zamierzam spróbować. Aż się napaliłam na ten bar w Krakowie co poleca go Aelitka i powiedziałam o nim TŻtowi. Powiedział, że pójdziemy jak będziemy w Kraku

Napisane przez the_sania

Oczywiście mój kiepski humor musiał się odbić na nas i był foch z mojej strony właściwie nie pamiętam za co. Wkurzył mnie trochę znowu gadką o kredycie na mieszkanie. Mniejsza o to
Stwierdzam, że jestem na takim etapie życia, że chcę wiedzieć w którą stronę iść, chcę mieć jakiś cel. Studia, mieszkanie, małżeństwo... I chciałabym z TŻ'tem to wszystko realizować, a czas pokaże jak to wyjdzie. Heh wiecie jak to jest z PSM czy jaki to tam skrót jest ;p

Chirurdzy bardzo fajny serial

aaa na walentynki chyba albo dostanę bieliznę, albo serduszko na szyję. Śliczne u jubilera były.

PMS :P

Nigdy jeszcze Chirurgów nie oglądałam. Która z Was oglądała i Chirurgów i House'a i ma porównanie, który serialik lepszy?

Hmm... a ja nie mam pojęcia co dostanę na Walentynki, które obchodzimy w tym roku 13. w piątek

Napisane przez Aelitka

w telegraficznym skrócie

a ja się właśnie dowiedziałam że jeden z egzaminów, który mam w czwartek, a na który nic jeszcze nie umiem, jest USTNY
aż mnei brzuch rozbolał ;/

Napisane przez Aelitka

taaaaaa
tylko że jutro też mam egz, na który się uczę, w czwartek 2, i w pt jeden


idzie sie pochlastac

Dasz radę! Trzeba myśleć pozytywnie, bo to połowa sukcesu

Napisane przez polka746

poza tym jakie macie pomysły na upominek walentynkowy

Ja mojemu dam foto kubek z moim zdjęciem i list miłosny

Napisane przez Aelitka

dobranoc!!!

Napisane przez the_sania

a ja spadam spać, bo jutro rano do roboty trzeba wstać.
dobranoc Kochane

Napisane przez .Mada.

dobranoc
i do jutra

Napisane przez Aelitka

dobranoc!!!!!

Dobranoc!

Dziewczyny, mam pytanie... Jak się sprawdza kto ile postów naprodukował w danym wątku? heh