Technik farmacji -warto?

[nefre]

Dziewczyny co do materiałow, ktore obiecałam! Mam wiele referatów,głownie farmakologia, wiecej posiadam w rzeczywistosci- w sensie ksero kartek itp.
Przepraszam, ale rzadko siedze na kompie, zbiorę w najbliższym czasie wszystko do kupy i prześlę Przepraszam

[19agusia91]

nie ma za co przecież, robisz to przecież tylko z własnej woli

gnije nad anatomią, ale tego jest peeełno. Najgorsze jest to,ze spoko, ja się naucze z czego jaka kość się składa, ale musze to pokazac na szkielecie, a na tych rusnkach nic nie widze. Chyba jakiś szkielet sobie załatwie

[meggara]

Napisane przez 19agusia91

nie ma za co przecież, robisz to przecież tylko z własnej woli

gnije nad anatomią, ale tego jest peeełno. Najgorsze jest to,ze spoko, ja się naucze z czego jaka kość się składa, ale musze to pokazac na szkielecie, a na tych rusnkach nic nie widze. Chyba jakiś szkielet sobie załatwie

poczekaj na uklad miesniowy. Jak przyjdzie do przednich i tylnych przyczepow to wtedy bedzie zabwa

[meg_xl]

Nefre nie ma za co przepraszać przecież i tak jesteś WIELKA że masz chec pomagać ludziom-niewiele już takich osob. Ty i Meggara na tym forum!! Kobietki jestescie super!
Pooozdroofka

[okano1]

Witam ja tak z koleżankami z klasy na techniku ciągle sie zastanawiam czy nie ma już przesytu technikami wiadomo nauki dużo no ale to nie to co mgr z przodu dla niektórych przynajmniej niestetyale to dopiero się okaze jak ukończe szkołe czy nie będe mósiała np do Wrocka jechać pracy szukac bo jak narazie na miejscu apteki maja swoich stałych pracowników nowe nie powstaja, leki są drogie i gdzie się nie orientowałam to dużo rodzinnie pracuje np mąż ma mgr a żonka to technik i nikogo z zewnątrz nie chca, eh takie czasy teraz nie ma nic pewnego,ja zaczynam sie pomału przyzwyczajać że na tym kierunku to łatwo napewno nie jest A wy dziewczyny jak sądzicie jak to jest u was w mieście z tą pracą dla Techników Farmaceutycznych?pozdrawi am

[Polka1984]

Czesc dziewczyny
ja tez od wrzesnia zaczełam nauke na kierunku technik farmaceuta w szkole TEB Edukacja mam 26 lat i jestem jedna z najstarszych osób w "klasie" większosc sa to ludzie po liceum a wiec juz niestety nie moja bajka ale sa bardziej z chemii obeznani niż ja i widze ze mało zapamietałam ,wiec musze sie douczac.Narazie nie jest źle jestem dobrej mysli,Zajecia mam fajnie rozłozone bo zostałam zwolniona z psychologii(miałam na studiach) wiec chodze tylko od poniedziałku do środy

[meg_xl]

hej Polka 1984, to widzę ze jak zacznę zajęcia 1 października bo u mnie tak rusza szkola, to też będę jedna z najstarszych jeśli nie najstarsza-ja mam 31 lat, no i tez mam nadzieje ze z racji niektórych przedmiotów ze studiów tez mnie zwolnią z psychologii i wf bo nie uśmiecha mi się zapieprzać z piłką albo robić jakieś wygibasy na sali po prostu nie ten wiek na tego typu rozrywki, wole poćwiczyć z mężem w domku hi hi.
Dziś mogę powiedzieć wreszcie piątek bo oprócz tego że mam szkraba, pracuję jak my wszystkie i od października technik to jeszcze ubzdurało mi się robić kurs kadry i płace a tam też wiele szczególików ect...dobrze że chociaż zajęcia mi się nie nakładają....dlatego WRESZCIE PIATEK, UF oby już 15 była

[Polka1984]

Hej ja tez mam małego chłopca w domu(3 latka) ale nie pracuje dlatego poszłam do szkoły zeby sie czyms zajac,studium to sponsoruje mi mąż w 30 osoboewj grupie jest moze 5 osób które nie sa po liceum aaa wf tez mamy ,wiec poszłam do rodzinnego i poprosiłam o zwolnienie.Z psychologii jestem rózniez zwolniona gdyz miałam to na studiach

[carmen20]

Napisane przez Polka1984

Hej ja tez mam małego chłopca w domu(3 latka) ale nie pracuje dlatego poszłam do szkoły zeby sie czyms zajac,studium to sponsoruje mi mąż w 30 osoboewj grupie jest moze 5 osób które nie sa po liceum aaa wf tez mamy ,wiec poszłam do rodzinnego i poprosiłam o zwolnienie.Z psychologii jestem rózniez zwolniona gdyz miałam to na studiach

hej a co studiowałaś ? ja miałam na studiach podstawy psychologii i socjologii i nie wiem czy mi to zaliczą a jesteś zwolniona z zajęć i Ci przepisują ocenę, czy nie musisz chodzić na zajęcia ale musisz przystąpić do zaliczenia ?

[91_ola]

hej, mogłabym również poprosić o te skrypty?

z góry dziękuję

[Polka1984]

CarmenJa studiowałam socjologie,miałam 25 godzin wykłądów z psychologii i tyle samo godz ćwiczen.zaliczył mi tylko 1 sem,nie musze chodzic na zajęcia a na zaliczenie mam do napisania jakas prace z tematów do wyboru

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

a i jeszcze mam kolezanke po studiach biologicznych która jest zwolniona z całego roku z anatomii,no ale to zrozumiałe szkoda tylko ze z psychologii nie chciał zaliczyc całego roku

[19agusia91]

Mnie dziś [rzeraziła farmakognozja. Mamy sami przygotować sobie materiały i nauczyc się z komórki roślinnej, fotosyntezy i genetyki (budowa i funkcje DNA ITP) , nie cierpię biologii.

[Polka1984]

agusia a my mamy farmakognozje tylko wykłady i powiem Ci ze u nas jest to fajny taki ciekawy przedmiot,chyba az takiej wymagającej Pani mgr nie mamy,za to analiza leków to koszmar dla mnie,dlatego ze nic z chemii nie pamietam,za to na TPL mamy takiego fajnego farmaceute ze naprawde ma świetne zajęcia,czas mija na nich bardzo szybko.

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

przypomniało mi sie ze na farmakognozje mamy przygotowac zielnik na koniec roku na zaliczenie

[19agusia91]

analizę leków lubię, bo kocham chemię za to biologii nie cierpię. Nie wiem czy uczyć się bardzo szczegółowo, czy jak.. Nasz wykładowca jest podobno bardzo wymagajacy, ale wejściówki dziś nie zrobił

[Polka1984]

OOO to bede uderzać z chemią jakby co jeszcze mnie czeka zakup fartuszka i ksiazki do farmakologii .a ile płącicie za szkołe?

[jakona21]

U mnie w studium nie przychylnie patrzą na studentów i mimo że studiuję biotechnologię to na anatomię, psychologię musiałam chodzić.. tyle, że np z anatomii to była dla mnie tylko powtórka.. za to z niektórych ćwiczeń z analizy byłam zwolniona na 1 roku

właśnie wróciłam z praktyk..ledwo się doczołgałam:P nogi mnie bolą okrutnie...
ale jestem zadowolona....
robiłam dziś zawiesinę, roztwór i maść ( z czego pani mg mnie również szczętnie przepytała)
oprócz tego pomagałam przy obsłudze klientów, zamówienia, recepty itp, sporo "zabawy" na komputerze
bardzo szybko zleciało

kurcze, już się u mnie zaczyna duuuużo nauki....
kilka wejścióweczek i zaliczenie praktyczne z analizy mi się szykuje..


a jak tam u Was dziewczyny leci??

[19agusia91]

Polka, jedynie komitet, 100 zł rocznie to szkoła państwowa.

[Polka1984]

Oj to fajnie ,że macie państwowa,ja chodze do TEB i tam 300 zł miesięcznie,wpisowego nie było i innych opłat też nie ma.

[meg_xl]

ja bede chodzić do omega edukacja, 250zl co miesiac ale za to przez 12 mcy w roku..

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Dziewczyny a jak u Was z angielskim i łaciną, bo w mom spisie przedmiotów wogóle nie występują te przedmioty, będę miała potem problem ze zdaniem egzaminu państwowego??? Zaczeło mnie to martwić, bo jak mam potem doplacać za lekcje z łaciny komus to nie za bardzo mnie na to stać, juz i tak te 250 zl jest wielkiem obciazeniem....

[Lucyferyna]

Analiza leków to koszmar, nie pamiętam dużo z chemii, w dodatku babka nic nie tłumaczy i kit tylko pokolei chodzimy do tablicy, jak ktoś czegoś nie wie to mu dyktuje co ma pisać,,,, masakra

[meggara]

Oj, widze, ze sie zaczyna czas narzekania to dobrze, widac, ze i nauka idzie do przodu

Meg - angielski w ogole ci nie bedzie potrzebny do egzaminu a laciny nie potrzebujesz jako osobnego przedmiotu. Poznasz wystarczajaco duzo slowek oraz zwrotow potrzebnych do pracy i egzaminu. I jeszcze ci sie zbrzydnie ta lacina na gnozji i TPLu

Lucyferyna - luzik. Na poczatku tez mialam taka masakre a pozniej babeczka okazala sie bardzo spoko. Tak na poczatku jest bo nie wie na co Was stac i chce wszystkich rowno traktowac. Mialam identycznie - wszystkie chodzilysmy do tablicy po kolei az nam to juz bokiem wychodzilo. Przejdziecie do nastepnej partii materialu to minie chodzenie do tablicy. Wytrwaj

[Polka1984]

My takiego przedmiotu jak łacina tez nie mamy,na TPLu i farmakognozji dyktuja pojecia których sie trzeba uczyc,dzisiaj włąsnie musze troche sobie poprzypominac.Ćwiczenia z analizy mam co dwa tygodnie wiec zdaze sobie opanowac z lekcji na lekcje ,ale bez pomocy sie nie obejdzie

[Francuska Fantazja]

Nie narzekajcie na nadmiar nauki, czy trudną analizę leków. Ja przyjmuję to twardo, wszystkiego się trzeba nauczyć, jeśli chcemy być w przyszłości farmaceutkami, a nie tylko sprzedawcami leków. Mój nauczyciel od Farmakologii i TPL powiedział wczoraj, że każdy lekarz i farmaceuta mają swój cmentarz. Ja bym chciała, żeby mój był jak najmniejszy.

[meg_xl]

Meggara bo już się wystraszyłam bo u mnie w mieście są az 3 szkoly i jedna z nich oczywiscie najdrozsza ma osobno łacine-koszt czesnego u nich to 450 na mc masakra.

z tym cmentarzem ładnie powiedziane....ufff ja wyznaje zasade lepiej 3x sprawdzić niż coś zle wydać, teraz przeciez zawsze mozna zadzwonic w ostatecznosci do lekarza i sie upewnic jesli np on zle cos wypisal albo my nie mozemy doczytac, na cale szczescie widze tez postep recepty zaczynaja byc drukowane na kompach, wiec moze do czasu jak my skonczymy to juz bedzie normą..

[19agusia91]

Nie narzekajcie na nadmiar nauki, czy trudną analizę leków. Ja przyjmuję to twardo, wszystkiego się trzeba nauczyć, jeśli chcemy być w przyszłości farmaceutkami, a nie tylko sprzedawcami leków.

myślę podobnie. Ja po prostu strasznie nei lubię biologii i tych wszystkich mitoz, mejoz. ale siadłam wczoraj i sie wykułam, jak mus to mus.

[meggara]

Napisane przez 19agusia91

myślę podobnie. Ja po prostu strasznie nei lubię biologii i tych wszystkich mitoz, mejoz. ale siadłam wczoraj i sie wykułam, jak mus to mus.

ale to sie szybko przeleci anatomii nie ma przez cale dwa lata. Ja mialam tylko jeden czy dwa semestry. Psychologii i ekonomii jeden sem.

[19agusia91]

meggara, ale ja to mam na farmakognozje anatomia to latwo na razie-typowa pamiećiówka. A procesy biologiczne trzeba zrozumieć jednak.

[meggara]

Napisane przez 19agusia91

meggara, ale ja to mam na farmakognozje anatomia to latwo na razie-typowa pamiećiówka. A procesy biologiczne trzeba zrozumieć jednak.

na farmakognozje podzialy komorkowe? ja to mialam ogolnikowo na f-logii
coz. Kazdy nauczyciel ma swoj tok nauczania. Trzeba tak czy inaczej przetrwac

[19agusia91]

Może to farmakologia, mam z jednym nauczycielem ale zapisane w zeszycie od farmakognozji, to raczej na to właśnie. i budowa DNA, komórka roślinna i fotosynteza. szczegółowo. Mam nadzieję,ze potem biologii jest mniej, takiej typowej, powiedzcie , jak to jest ?

[meggara]

ja biologii jako takiej w ogole nie mialam (w studium). Tylko na farmakologii jak byl jakis proces/budowa czegos potrzebna do zrozumienia to na bierzaco nam babeczka tlumaczyla. Nie zaglebialismy sie w biologii w ogole.
Troszke mi tego brakowalo, bo ja akurat bardzo lubie biologie