PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....

[Sensuel]

Sorrki Enigma za takie przegapienie .Tak też mi coś nie grało,ale jakoś nie miałam czasu się zastanowić.Maluch w domu to muszę mieć oczy do okoła głowy.

Oczywiście,że Tobie gratuluję tego 12 tc

Zaraz idę rysować z synkiem,bo biedulek chyba się nudzi.

[zebra666]

a mnie jest niedobrze po kapuśniaku masakraaaaaa

[bajka1807]

witajcie kochane! ale rozwinelyscie watek, nie nadazam czytac ciesze sie bardzo ze brzuszki rosna zdrowo i wy czujecie sie znakomicie
ja przez weekend nadrabialam dwu tygodniowe zaleglosci z TŻ ale chyba i tak fasoleczka z tego nie wyjdzie bo chyba po odstawieniu plastrow mam cykl bezowulacyjny ehhh, trudno sie mowi

sensuel spotkalas sie z takim stwierdzeniem, ze po odstawieniu antykoncepcji powinno sie odczekac conajmniej 3 miesiace do pol roku, zeby wszystko wrocilo do normym bo ponoc wzrasta ryzyko poronien jak sie zachodzi w pierwszym cyklu po odstawieniu? ja juz sie totalnie zakrecilam, czytam i czytam te artykuly i co raz bardziej sie boje.

no i mam takie pytanko ogolne, jak biore zestaw witamin bodymax plus, tam jest zawrty kwas foliowy w dawce 200 ug co niby stanowi 100% dziennego zapotrzebowania, a jakbym lykala sam kwas to jest to 0,4 mg i to niby 100% dziennego zapotrzebowania - kurcze czy to jest to samo? nei znam sie na tym zupelnie... i juz powoli glupieje

ajjj wlasnie mnie prawy jajnik mega zakulll oj a moze jednak bedzie owulacja

[atinas]

Napisane przez bajka1807

witajcie kochane! ale rozwinelyscie watek, nie nadazam czytac ciesze sie bardzo ze brzuszki rosna zdrowo i wy czujecie sie znakomicie
ja przez weekend nadrabialam dwu tygodniowe zaleglosci z TŻ ale chyba i tak fasoleczka z tego nie wyjdzie bo chyba po odstawieniu plastrow mam cykl bezowulacyjny ehhh, trudno sie mowi

sensuel spotkalas sie z takim stwierdzeniem, ze po odstawieniu antykoncepcji powinno sie odczekac conajmniej 3 miesiace do pol roku, zeby wszystko wrocilo do normym bo ponoc wzrasta ryzyko poronien jak sie zachodzi w pierwszym cyklu po odstawieniu? ja juz sie totalnie zakrecilam, czytam i czytam te artykuly i co raz bardziej sie boje.

no i mam takie pytanko ogolne, jak biore zestaw witamin bodymax plus, tam jest zawrty kwas foliowy w dawce 200 ug co niby stanowi 100% dziennego zapotrzebowania, a jakbym lykala sam kwas to jest to 0,4 mg i to niby 100% dziennego zapotrzebowania - kurcze czy to jest to samo? nei znam sie na tym zupelnie... i juz powoli glupieje

ajjj wlasnie mnie prawy jajnik mega zakulll oj a moze jednak bedzie owulacja

Też się nie znam, ale wydaje mi się, że ta dawka w Twoich witaminkach to połowa tego co my wcinamy, przyszłe mamusie

Laseczki jak sobie radzicie ze zgagą? I czy w ogóle Was nęka? Bo ja mam straszną, jak nic nie jem to umieram a jak sobie coś podgryzam to mi lepiej ale tylko na chwilkę

[Sensuel]

Napisane przez bajka1807

witajcie kochane! ale rozwinelyscie watek, nie nadazam czytac ciesze sie bardzo ze brzuszki rosna zdrowo i wy czujecie sie znakomicie
ja przez weekend nadrabialam dwu tygodniowe zaleglosci z TŻ ale chyba i tak fasoleczka z tego nie wyjdzie bo chyba po odstawieniu plastrow mam cykl bezowulacyjny ehhh, trudno sie mowi

sensuel spotkalas sie z takim stwierdzeniem, ze po odstawieniu antykoncepcji powinno sie odczekac conajmniej 3 miesiace do pol roku, zeby wszystko wrocilo do normym bo ponoc wzrasta ryzyko poronien jak sie zachodzi w pierwszym cyklu po odstawieniu? ja juz sie totalnie zakrecilam, czytam i czytam te artykuly i co raz bardziej sie boje.

no i mam takie pytanko ogolne, jak biore zestaw witamin bodymax plus, tam jest zawrty kwas foliowy w dawce 200 ug co niby stanowi 100% dziennego zapotrzebowania, a jakbym lykala sam kwas to jest to 0,4 mg i to niby 100% dziennego zapotrzebowania - kurcze czy to jest to samo? nei znam sie na tym zupelnie... i juz powoli glupieje

ajjj wlasnie mnie prawy jajnik mega zakulll oj a moze jednak bedzie owulacja

bajka....w dobie naszych czasów poronienie nie jest już niczym "ło mój boże ".Ja miałam 2 i jakoś żyję i były one w 5tc.Także jak dla mnie osobiście to jakiejś tragedii nie było.No ale to kwestia podejścia.Mój lekarz powiedział,że poronienie może wywoływać mnóstwo rzeczy.Łącznie z tym co się je,bo teraz to prawie wszystko hormonami jest naszpikowane dla lepszego efektu.
Odpowiadając jednak na Twoje pytanie to też czytałam,że po odstawieniu antykoncepcji powinno się odczekać te 3 miesiące,ALE też czytałam to,że im więcej cykli mija po odstawieniu tym zmniejszają się te szanse.Np w 6 cyklu po jest znacznie trudniej już niż w 3.Ale to chyba kwestia organizmu.Słyszałam od swojego lekarza,że w pierwszych 3 cyklach po odstawieniu to może zdarzyć się poronienia jak i ciąża mnoga.Ja jednak osobiście zaryzykowałam,bo gdybym akurat w tym cyklu w ciążę nie zaszła to podejrzewam,że mój zapał minąłby jak ręką odjął.Mam już jedno dziecko także dla mnie tragedii nie byłoby gdyby na tym jednym pozostało.No ale,że akurat miałam "ciśnienie" na dziecko i wiedziałam,że jak się nie uda od razu to potem mi się odechce to wzięłam się do roboty z myślą co ma być to będzie byle nie bliźniaki .No i się udało w pierwszym cyklu.
Wiesz,ciężko mi też pisać,bo tutaj na forum na samą myśl o poronieniu to dziewczyny delirki dostają.Ja jednak jestem tego zdania,że skoro doszło do poronienia W BARDZO WCZESNEJ CIĄŻY to musiał być jakiś powód.Najczęściej jest to jakaś wada genetyczna z którą organizm sobie nie poradził i wydalił.
Po odstawieniu antykoncepcji musisz liczyć się z WIĘKSZĄ możliwością poronienia lub ciąży mnogiej niż normalnie.Aczkolwiek w normalnych cyklach też to może się zdarzyć także jak dla mnie to bez znaczenia kiedy się w ciążę zachodzi

Ale się rozpisałam ,a połowa to nie na temat


Co do kwasu foliowego,to ja miałam akurat 400 mg (chyba mg,ale 400 czegoś).Przed ciążą jakiś miesiąc też łykałam sam kwas.A teraz w ciąży biorę witaminy dla mamusiek i tam tez jest kwas w 400mg.Jak coś to bierz 2 tabletki,a nie 1

[bajka1807]

w sumie wychodze z tego samego zalozenia ze jezeli sie poronilo we wczesnej ciazy to widocznie tak mialo byc, co innego oczywiscie gdy zdarza sie to pozniej. w sumie moja gin gdy jej powiedzialam ze odstawiam plastry nie zasugerowala mi ze mam odczekac kilka miesiecy po odstawieniu tylko powiedziala ze zazwyczaj plodnosc wraca zaraz po zaprzestaniu stosowania plastrow - i w sumie tylko tyle mnie obchodzilo. teraz wychodze z zalozenia ze co ma byc to bedzie, w koncu nie jedna kobieta zaszla w ciaze w pierwszym cyku i wszystko z nia i dzieciatkiem w porzadku z tym kwasem to jest tak, ze ze ja poprostu wcinam caly zestaw witamin w ktorych miedzy innymi jest kwas foliowy, bo musze odbudowac podstawe witamin po tym jak ja rozpieprzylam przez nieodpowiednie lub przez brak odzywiania sie. strzelic dwoch tabletek na raz nie moge, bo zalecane dzienne dawki przekroczylabym dwukrotnie hehe. pojde chyba po pracy do apteki i sie zapytam jak to jest. dzieki sensuel za odpowiedz a z ta ciaza mnoga to bym sie chyba pochlastala, mimo ze to wielkie szczescie miec dwojeczke na raz, ale chyba nie dalabym sobie rady aczkolwiek w mojej rodzinie raz urodzily sie bliznieta, ale pozniej jakos sie to nei zdarzalo wiec moze jestem bezpieczna hehe

[Sensuel]

No więc dokładnie tak jak piszesz.
Zapytaj najlepiej w aptece jak brać kwas,bo ja wtedy brałabym te witaminy co bierzesz + 1 tabletka kwasu.
Mnie też bliźniaki by nie ucieszyły.Bo z dwójką na raz sama nie dałabym sobie rady.a rodzinkę mam 1250km od siebie a mój TŻ pracuje także z 3 dzieci to

[zebra666]

Atinas mnie na zgagę najlepiej i najszybciej pomaga mleko z lodówki... ewentualnie piję te mleczka czekoladowe łaciate:P

[bajka1807]

no tak sensuel, wiem co masz na mysli z tym ze nie dalabys sobie rady. mam podobnie z rodzinka. z tym ze mam ciut mniej bo tylko albo az 120 km... tylko u mnie to za kazdym razem bylaby mega wyprawa... spakowac TŻ i do tego transporter z kotem plus dzidzius... matko nie wyobrazam sobie nawet tego co by bylo jakby byla dwojka maluchow hehehe tutaj jestem tak naprawde sama, bo chyba na matke TŻ nie moglabym liczyc bo sama i tak zajmuje sie juz dwojka wnukow, a ja chyba nawet bym nie chciala zeby zajmowala sie w przyszlosci moja pociecha. tak wiec tak jak i ty bede zdana na siebie.

[magrat83]

Wiatam was
Długo nie zaglądałam, a to dlatego,że 5 października urodziłam Co do porodu to było ciężko... poród skończył sie kleszczami Ale najważniejsze,że mały jest cały i zdrowy kiedy połozyli mi Mikusia na brzuchu to już nic nie bolało i liczył się tylko on.Jestem szczęśliwa i zakochana Dla niego mogłabym rodzić jeszcze z dziesięć razy
Nie dam rady was niestety nadrobić, bo nie mam czasu teraz
Pozdrawiam was serdecznie

[Sensuel]

Napisane przez magrat83

Wiatam was
Długo nie zaglądałam, a to dlatego,że 5 października urodziłam Co do porodu to było ciężko... poród skończył sie kleszczami Ale najważniejsze,że mały jest cały i zdrowy kiedy połozyli mi Mikusia na brzuchu to już nic nie bolało i liczył się tylko on.Jestem szczęśliwa i zakochana Dla niego mogłabym rodzić jeszcze z dziesięć razy
Nie dam rady was niestety nadrobić, bo nie mam czasu teraz
Pozdrawiam was serdecznie

Gratuluję kochana
Ważne,że kleszcze nie zrobiły krzywdy Mikołajkowi .Nic dziwnego,że czasu teraz Ci brak,ale jak wejdziesz w tą rutynę to spokojnie wszystko nadrobisz.Musisz jednak przyznać,że poród to specyficzne wydarzenie.Ten ból,a potem ta euforia .
Jeszcze raz gratuluję i zaglądaj do nas tak często na ile Ci czas pozwoli.

[olcia26]

Napisane przez magrat83

Wiatam was
Długo nie zaglądałam, a to dlatego,że 5 października urodziłam Co do porodu to było ciężko... poród skończył sie kleszczami Ale najważniejsze,że mały jest cały i zdrowy kiedy połozyli mi Mikusia na brzuchu to już nic nie bolało i liczył się tylko on.Jestem szczęśliwa i zakochana Dla niego mogłabym rodzić jeszcze z dziesięć razy
Nie dam rady was niestety nadrobić, bo nie mam czasu teraz
Pozdrawiam was serdecznie

gratulacje! poród ciężki ale najważniejsze że wszystko dobrze!

[bajka1807]

magrat gratuluje syneczka!! najwazniejsze ze caly i zdrowy teraz niech sie tylko bardzo dobrze chowa

[eniggma]

Napisane przez magrat83

Wiatam was
Długo nie zaglądałam, a to dlatego,że 5 października urodziłam Co do porodu to było ciężko... poród skończył sie kleszczami Ale najważniejsze,że mały jest cały i zdrowy kiedy połozyli mi Mikusia na brzuchu to już nic nie bolało i liczył się tylko on.Jestem szczęśliwa i zakochana Dla niego mogłabym rodzić jeszcze z dziesięć razy
Nie dam rady was niestety nadrobić, bo nie mam czasu teraz
Pozdrawiam was serdecznie

serdecznie gratuluje

[zebra666]

Napisane przez magrat83

Wiatam was
Długo nie zaglądałam, a to dlatego,że 5 października urodziłam Co do porodu to było ciężko... poród skończył sie kleszczami Ale najważniejsze,że mały jest cały i zdrowy kiedy połozyli mi Mikusia na brzuchu to już nic nie bolało i liczył się tylko on.Jestem szczęśliwa i zakochana Dla niego mogłabym rodzić jeszcze z dziesięć razy
Nie dam rady was niestety nadrobić, bo nie mam czasu teraz
Pozdrawiam was serdecznie

Gratuluję!!! I zazdroszczę, zę masz już swojego synka przy sobie Ech ale ten czas tak leci, ze zaraz wszytskie zaczną odliczać czas do porodu

[atinas]

Napisane przez magrat83

Wiatam was
Długo nie zaglądałam, a to dlatego,że 5 października urodziłam Co do porodu to było ciężko... poród skończył sie kleszczami Ale najważniejsze,że mały jest cały i zdrowy kiedy połozyli mi Mikusia na brzuchu to już nic nie bolało i liczył się tylko on.Jestem szczęśliwa i zakochana Dla niego mogłabym rodzić jeszcze z dziesięć razy
Nie dam rady was niestety nadrobić, bo nie mam czasu teraz
Pozdrawiam was serdecznie

Gratuluję

Dzięki ZEBRA za radę, zaraz wypróbuję

[bajka1807]

a ja wlasnie wrocilam z apteki, tak jak myslalas sensuel, dostalam dodatkowo kwas foliowy no i z czystej ciekawosci kupilam testy owulacyjne. zrobilam i wynik wyszedl dodatni wiec 24-36 h i bedzie owulacja... no i pytanie.... tulic sie czy sie nie tulic dzisiaj da rade, ale jutro juz nie, oby TŻ mial wytrzymale plemniczki hehe

[eniggma]

Napisane przez bajka1807

a ja wlasnie wrocilam z apteki, tak jak myslalas sensuel, dostalam dodatkowo kwas foliowy no i z czystej ciekawosci kupilam testy owulacyjne. zrobilam i wynik wyszedl dodatni wiec 24-36 h i bedzie owulacja... no i pytanie.... tulic sie czy sie nie tulic dzisiaj da rade, ale jutro juz nie, oby TŻ mial wytrzymale plemniczki hehe

tulić hehe ja jak bym mogła to bym sie tuliła

[zebra666]

Napisane przez atinas

Dzięki ZEBRA za radę, zaraz wypróbuję

Nie ma za co mam nadzieję, że pomorze

[agnieszka09]

czesc kobietki
ja wlasnie z pracki wrocilam
ale pozniej Was nadrobie ide robic placuszki ziemniaczane
juz mi slinka cieknie
papapaapa do pozniej robaczki

[olcia26]

bajka co za pytanie! oczywiście, że tulić, tulić i jeszcze raz tulić

a jeżeli chodzi o antykoncepcje a ciąże to ja słyszałam, że nalezy odczekać 6 miesięcy ze staraniami aż organizm się oczyści z hormonów ale słyszałam też, że zaraz po odstawieniu jest łatwiej z zajściem. nie wiem ile w tym wszystkim prawdy, ja nie biorę tabletek od dwóch lat i zaszłam w drugim cyklu

[bajka1807]

to tak go dzisiaj wytule ze nie bedzie wiedzial jak sie nazywa ja juz wczesniej pisalam, boje sie troche, ale co ma byc to bedzie. czysty spontan a teraz brykam z TŻ do leroy'a po farbe do salonu w koncu osiagnelismy jakis kompromis hehehe ale co z tego wyjdzie ni huhu nie wiem stanelo na szarym+elementy soczystej zieleni, zrobilam wizualizacje i fajnie to wyglada. zostala sypialnia i zaczal podobac mi sie ciemny fiolet.... lece... zobaczymy czy z tego wypadu nie wyjdzie jakas klotnia

a tutaj wizualizacja... wiem ze futura hehe ale jak bedzie lipa to sie przemaluje

[olcia26]

Napisane przez bajka1807

to tak go dzisiaj wytule ze nie bedzie wiedzial jak sie nazywa ja juz wczesniej pisalam, boje sie troche, ale co ma byc to bedzie. czysty spontan a teraz brykam z TŻ do leroy'a po farbe do salonu w koncu osiagnelismy jakis kompromis hehehe ale co z tego wyjdzie ni huhu nie wiem stanelo na szarym+elementy soczystej zieleni, zrobilam wizualizacje i fajnie to wyglada. zostala sypialnia i zaczal podobac mi sie ciemny fiolet.... lece... zobaczymy czy z tego wypadu nie wyjdzie jakas klotnia

a tutaj wizualizacja... wiem ze futura hehe ale jak bedzie lipa to sie przemaluje

wygląda fajnie, oby w rzeczywistości też tak wyszło. z własnego doświadczenia wiem, że różnie bywa, my kupilismy kiedyś farbę do pokoju, w katalogu super, w wiaderku też świetnie a na ścianie masakra. musieliśmy jechać po kolejną farbę i wszystko skończyliśmy o północy, bylismy ledwo żywi

[zebra666]

Bajka mnie siepodobają te kolorki razem zwłaszcza, ze tej zieleni nie jest tak dużo i fajnie sie to razem komponuje

[Anusia479]

Witajcie moje kochane dziewczynki. Co tam u Was??Jak się czujecie??Coś się zmieniło jak mnie nie było?? DZIĘKUJE ALEXA skarbie za opis na ggjesteś kochana. Na wstępie powiem,że na szczęście z dzieciątkiem wszystko było i jest wporządku. Okazało się,że to przez moje problemy kiedyś z nerkami. I teraz miałam problemy z moczem i dlatego mnie tak dół brzucha bolał ale nie dotyczyło to ciąży. Podleczyli mnie i bez bólu wypuścili do domciu,aż pięć dni mnie trzymali,myślałam,że oszaleje. Ale najważniejsze,że to nic z małym i,że już jestem w domciu.
Dziękuje Wam kochane za troske i za wszytsko co pisałyście,niestety nie mogłam sobie załatwić internetu bezprzewodowego i nie miałam jak pisać. Ale już się nigdzie nie wybieram. Lekarz powiedział,że mam dużo leżeć i się wogóle nie denerwować(żeby to się tak dało). A synek jest duży,większy niż powinien być i silny chłopak. Jutro moja gin zrobi mi usg i napisze Wam ile szkrabek ma.
Jutro idę do swojej gin po wyniki z cytologi,bo musze odebrać i wypis ze szpitala. Na razie Was kochane opuszczam,idę coś zjeść i wziąść leki. Miłego wieczorku.

[zebra666]

Anusia super, ze wszytsko dobrze z Wami Tak więc odpoczywaj i relaksuj się ile się da Napewno już teraz będzie wszystko w porządeczku

[olcia26]

anusia tak się cieszę, że wszystko dobrze dbaj o siebie i maleństwo i dużo odpoczywaj

[eniggma]

Napisane przez Anusia479

Witajcie moje kochane dziewczynki. Co tam u Was??Jak się czujecie??Coś się zmieniło jak mnie nie było?? DZIĘKUJE ALEXA skarbie za opis na ggjesteś kochana. Na wstępie powiem,że na szczęście z dzieciątkiem wszystko było i jest wporządku. Okazało się,że to przez moje problemy kiedyś z nerkami. I teraz miałam problemy z moczem i dlatego mnie tak dół brzucha bolał ale nie dotyczyło to ciąży. Podleczyli mnie i bez bólu wypuścili do domciu,aż pięć dni mnie trzymali,myślałam,że oszaleje. Ale najważniejsze,że to nic z małym i,że już jestem w domciu.
Dziękuje Wam kochane za troske i za wszytsko co pisałyście,niestety nie mogłam sobie załatwić internetu bezprzewodowego i nie miałam jak pisać. Ale już się nigdzie nie wybieram. Lekarz powiedział,że mam dużo leżeć i się wogóle nie denerwować(żeby to się tak dało). A synek jest duży,większy niż powinien być i silny chłopak. Jutro moja gin zrobi mi usg i napisze Wam ile szkrabek ma.
Jutro idę do swojej gin po wyniki z cytologi,bo musze odebrać i wypis ze szpitala. Na razie Was kochane opuszczam,idę coś zjeść i wziąść leki. Miłego wieczorku.

super że już wszytko jest dobrze
odpoczywac duzo i bez stresów da się tak. dla maleństwa wszytko sie da zrobić

[Sensuel]

Napisane przez bajka1807

a ja wlasnie wrocilam z apteki, tak jak myslalas sensuel, dostalam dodatkowo kwas foliowy no i z czystej ciekawosci kupilam testy owulacyjne. zrobilam i wynik wyszedl dodatni wiec 24-36 h i bedzie owulacja... no i pytanie.... tulic sie czy sie nie tulic dzisiaj da rade, ale jutro juz nie, oby TŻ mial wytrzymale plemniczki hehe

Plemniki męskie żyją 24h a żeńskie 5dni.Ale ja bym już w to aż tak nie wierzyła,bo sama na sobie odczułam że chyba jest ciut inaczej .Ale zawsze średnią można wyciągnąć

[olcia26]

znowu jestem głodna idę zrobić zapiekanki zajrzę jeszcze później