*** Dukanie od 31.10.2010 ***

[Forget_me]

Hej dziewczynki
Melduję się i ja Od rana u mnie śnieży i jakoś nic mi się przez to nie chce robić. A jak pomyślę, że znowu będę musiała obskakiwać auto z miotełką, to mnie strzela
W niedzielę jedziemy uzgadniać, co i jak ze Sylwestrem, bo jak na razie to są tylko plany, ale nic nie jest uzgodnione
Wczoraj troszkę łaziłam za prezentami, ale nic nie kupiłam, no prócz sukienusi dla siebie

[gonnia1]

I ja się melduję, dziś wybieram się na zakupy, trzeba wcześniej kupić prezenty, bo w na samą myśl o przedświątecznym tłoku robi mi się słabo

[marejta]

Cześć dziewczyny
Ja też już jestem
Kurcze dzisiaj rano rozmawiałam z moim P o prezentach i stwierdził że mam zamawiać Prezenty dla dzieciaczków a kilka ich mamy w najbliższej rodzinie wyszukałam na allegro, więc zamówię będę miała przynajmniej to z głowy bo w tych działach w sklepach jest zawsze największy ruch, w sobotę zaczynamy poszukiwania reszty i mam nadzieję, ze na sobocie się skończy
U mnie też od rana śnieży, pod pracą oczywiście nie miałam gdzie zaparkować, a po pracy pewnie czeka mnie odśnieżanie A dzisiaj mam takiego lenia że brak słów, tona papierków i dokumentów leży na biurku i czeka aż ktoś (czyt. ja) się za nie zabierze a ja pierwsze co zrobiłam to odpaliłam internet i zaglądam do Was bo na to mam ochotę, a przecież papierki nie uciekną
Kurczę tak mnie kusi kupno jakiejś fajnej uroczystej sukienki na wigilię ale nie wiem czy jest sens, bo jak chce zgubić jeszcze 10kg minimum to potem już jej więcej nie założę

[monias_wawa]

nio to właśnie się dowiedziałam, że mam kupić prezenty dla 17 osób, gdyż mamusia robi dużą Wigilię. 17 prezentów....kurza d..... a kto przekaże mi na ten cel $$$$? aaaaa!

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

POniewaz nie mamy w rodzinie dzieci to zabawek nie kupuujemy. Mama dwa czy trzy sklepy interentowe gdzie moge zamowic co chcę a póżniej poprostu to odbiorę. dla młodych kupię w sklepie z akcesoriami kuchennymi a facetom cos w sklepie z grami - tarcze do rzurtek, kręgle, maty do tańczenia itd. a seniorom po koszach delikatesowych z almy, albo po bilecie do teatru na jakąś operę.

[marejta]

Napisane przez monias_wawa

nio to właśnie się dowiedziałam, że mam kupić prezenty dla 17 osób, gdyż mamusia robi dużą Wigilię. 17 prezentów....kurza d..... a kto przekaże mi na ten cel $$$$? aaaaa!

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

POniewaz nie mamy w rodzinie dzieci to zabawek nie kupuujemy. Mama dwa czy trzy sklepy interentowe gdzie moge zamowic co chcę a póżniej poprostu to odbiorę. dla młodych kupię w sklepie z akcesoriami kuchennymi a facetom cos w sklepie z grami - tarcze do rzurtek, kręgle, maty do tańczenia itd. a seniorom po koszach delikatesowych z almy, albo po bilecie do teatru na jakąś operę.

No i fajny pomysł, mu normalnie robimy tyle prezentów więc już jestem przyzwyczajona, a co to za sklepy o których piszesz???? Może znajdę coś z pomysłem i też mi przyniosą wszystko do domu

[marciab]

Witam wszystkie!
A u mnie 10 dzień dietki i 2,5 kg mniej miałam się nie ważyć ale po spodniach czułam że luźniejsze więc nie mogłam się oprzeć
Fajnie, że macie prezenty już z głowy - ja jakaś mniej zorganizowana jestem i chyba należę do tego przepychającego się tłumu ;/
Dzisiaj na śniadanie miała omlet z szynką i pomidorem PW a na drugie jem owsiankę na odtłuszczonym mleku. Wczoraj piekłam dukanowski chlebek bo wkoncu dostałam skorbię kukurydzianą. No i czekam na dalsze efekty. Zaraz idę z moją niunką lepić bałwana jak się obudzi.

[Forget_me]

Dziewczyny, udanego weekendu Przede wszystkim wytrwałości na te dni Bo mnie zawsze w weekend kusi, żeby zjeść cosik zakazanego
Buziaki

[monias_wawa]

hihi weekend będzie fajniusi.....mroźny, na biegóweczkach i latający po sklepach nie mogę się dozekać

[gonnia1]

Witam! u mnie dziś końcówka 5 tygodnia diety i co -2,2kg...już mam powoli tego dosyć, chce mi się już ryczeć z tego powodu, cały czas chodzę rozdrażniona, wszystko mnie wkurza, może ta dieta jest nie dla mnie

[kasia loczek]

Napisane przez gonnia1

Witam! u mnie dziś końcówka 5 tygodnia diety i co -2,2kg...już mam powoli tego dosyć, chce mi się już ryczeć z tego powodu, cały czas chodzę rozdrażniona, wszystko mnie wkurza, może ta dieta jest nie dla mnie

GONNIA a podaj swoje wymiary tzn wzrost i wagę...może w tym tkwi problem, może masz małą wagę wyjściową i dlatego spada tak powolutku, albo zwyczajnie nie ma potrzeby aby spadała

[gonnia1]

Napisane przez kasia loczek

GONNIA a podaj swoje wymiary tzn wzrost i wagę...może w tym tkwi problem, może masz małą wagę wyjściową i dlatego spada tak powolutku, albo zwyczajnie nie ma potrzeby aby spadała

Mój wzrost to 168, a waga wyjściowa była 72kg, czyli w sumie sporo, mam typową budowę klepsydry, chuda w pasie jak igła, a tyłek jak u słonia

[kasia loczek]

Gonnia1 myslę ze tylko cierpliwość Nas uratuje...coż ci moge powiedzieć życzę wytrwałości
Co do budowy...wyglądam identycznie tak na pocieszenie

[gonnia1]

Napisane przez kasia loczek

Gonnia1 myslę ze tylko cierpliwość Nas uratuje...coż ci moge powiedzieć życzę wytrwałości
Co do budowy...wyglądam identycznie tak na pocieszenie

Ja to się zastanawiam czy przez ten brak węglowodanów nie mam tak lipnego nastroju, przed dietą i tak miałam niski cukier, a teraz to mam pewnie jak u trupa najgorszy jest brak motywacji, bo gdyby waga spadała to byłoby super, a tak to jest do d... poczekam do końca stycznia, jeśli waga nie spadnie to znaczy, że dieta nie jest dla mnie.

[kasia loczek]

Dziewczyny dajcie namiary na skrobie kukurydziana i na słodzik w proszku...tylko może inny niz w inter marche za 22zł

[asiapoznan111]

Napisane przez gonnia1

Ja to się zastanawiam czy przez ten brak węglowodanów nie mam tak lipnego nastroju, przed dietą i tak miałam niski cukier

myśle, że to bardzo prawdopodobne. Mam podobnie. Jak tylko zdarzy mi sie zgrzeszyć czymś słodkim to zaraz więcej energii. Jak jadłam białko przy pierwszym podejściu do diety to byłam okropna, wredna, złośliwa albo smutna.

[gonnia1]

Napisane przez asiapoznan111

myśle, że to bardzo prawdopodobne. Mam podobnie. Jak tylko zdarzy mi sie zgrzeszyć czymś słodkim to zaraz więcej energii. Jak jadłam białko przy pierwszym podejściu do diety to byłam okropna, wredna, złośliwa albo smutna.

Już sama ze sobą nie mogę wytrzymać, przez 5 tyg diety nie zgrzeszyłam ani razu, bo gdybym tak zrobiła to chyba bym się wyłamała. Niestety cukier jest potrzebny do prawidłowej pracy mózgu i pewnie stąd ten kiepski nastrój i jeszcze ta zima za oknem, brrr

[basia_ww]

Dopiero wczoraj dostałam skrobie kuku - nigdzie u nas nie mogłam jej znaleźć więc wreszcie kupiłam przez internet - dziś muszę się pochwalić upiekłam pierwszy w życiu chlebek - wyszedł rewelacyjny (aż zjadłoby się z masełkiem ) - nawet TŻ próbował i pochwalił mnie, wreszcie będę mogła upiec jakiś serniczek mam na niego wielką ochotę - ale dopiero jutro - bo skonczyły mi sie jajka - bo jak na razie tylko serniczki na zimno.
Mimo pogody i czasowej chandry nie poddajemy się - jesteśmy tu w grupie by się motywować - ja wierzę że uda się nie tylko mi osiągnąć swój cel.

[marejta]

Dziewczyny, skoro wam tak brakuje czegoś słodkiego to może upieczcie sobie jakieś ciacho dukanowe.
Ja właśnie wyjęłam z piekarnika sernik i wygląda super o zapachu już nie wspomnę, musiałam uciec z kuchni żeby go zaraz nie spróbować
Także może warto czasami sobie coś pysznego zrobić, ja np nie cierpie czarnej kawy i na początku diety się męczyłam, aż w końcu zaczęłam pić kawę z mlekiem 0,5% i ze słodzikiem kawa od razu lepiej smakuje, a nie łamie przy tym żadnych zasad.
Bądźcie dzielne i wytrwałe w swoich dietach

[marciab]

Napisane przez gonnia1

Witam! u mnie dziś końcówka 5 tygodnia diety i co -2,2kg...już mam powoli tego dosyć, chce mi się już ryczeć z tego powodu, cały czas chodzę rozdrażniona, wszystko mnie wkurza, może ta dieta jest nie dla mnie

Nie wiem czy tak rzeczywiście jest ale na jakimś forum czytałam, że 500g nabiału dziennie to slowa Dukana - dla osob opornych na chudniecie.

[kasia loczek]

Dziewczynki a powiedzcie mi czy kiełbaskę
drobiową taką chudziutką jecie czy jednak nie jest ona wskazana...bo ja dzisiaj na śniadanie z moim synkiem zjadłam cała

[klaudia77]

Z tego co czytałam to kiełbaski raczej wszystkie są niedozwolone

[Forget_me]

Hej dziewuszki
U mnie odwilż od wczoraj Poza tym dietkuję dzielnie, ale powiem szczerze, że już nie mogę się doczekać świąt i tych wszystkich pyszności Jak ja mam straszną ochotę na pomarańcza i mandarynki, to aż ciężko opisać
Może dziś upiekę serniczek Choć tak naprawdę to nic mi się nie chce robić

[klaudia77]

Napisane przez Forget_me

Hej dziewuszki
U mnie odwilż od wczoraj Poza tym dietkuję dzielnie, ale powiem szczerze, że już nie mogę się doczekać świąt i tych wszystkich pyszności Jak ja mam straszną ochotę na pomarańcza i mandarynki, to aż ciężko opisać
Może dziś upiekę serniczek Choć tak naprawdę to nic mi się nie chce robić

ja właśnie się czaję dzisiaj na coś słodkiego do zrobienia

Też mam mega ochotę na pomarańcze i mandarynki

[gonnia1]

Dziewczyny czy Wy też macie takie problemy z bezsennością? ja coraz badziej zastanawiam się nad rezygnacją z tej diety, nie chodzę głodna, ale jednak coś jest nie tak, ciągłe rozdraznienie, problemy ze skupieniem. Nie wiem czy warto męczyć organizm, bo i tak efekty mam kiepskie, mimo tego, że ani razu nie zgrzeszyłam. Może ta dieta dobra jest dla osób, które wcześniej jadły tłusto, zajadały się fast foodowym jedzeniem i teraz jak przeszły na dukana to chudną. Moja motywacja słabnie, podziwiam Was Dziewczyny, że udaje Wam się chudnąć, ale ja już się pogodziłam, że chyba nigdy sucharem nie będę.

[basia_ww]

Chyba każda z nas inaczej przechodzi tę dietę
Ja bardzo pozytywnie - nie chodzę głodna - a nawet czasami wręcz obżarta...
jem więcej niż przed Dukaniem, wtedy ograniczałam jedzenie - bez żadnego skutku, czasami jadłam porcje głodowe, prawie same warzywa owoce - a waga szła wciąż w górę , teraz jem - pyszne rzeczy, nie ograniczając ilości, nawet pozwalam sobie na słodkości - oczywiście dukanowe.
Nie mam wilczych napadów głodu, nie mam napadów na słodkie - nawet przed @ - wtedy zawsze pochłaniałam czekoladę z okienkiem.
Moje samopoczucie chyba nigdy nie było lepsze, nie jestem rozdrażniona, śpię dobrze, nawet mam ochotę na ćwiczenia - przez to że widzę efekty tej diety.
Ja życzę wszystkim Wam takich efektów i takiego samopoczucia, oraz wytrwałości...

[storno]

Napisane przez kasia loczek

Dziewczyny dajcie namiary na skrobie kukurydziana i na słodzik w proszku...tylko może inny niz w inter marche za 22zł

u mnie najtaniej jest w Kauflandzie a do tego słodzik do słodzenia ale inny i do pieczenia a i tabl dużo tańsze niż gdzie indziej, w żadnym markecie nie znalazłam skrobi kukurydzianej i właśnei doczytałam się,że w zdrowej żywności można ją dostać.

[marciab]

Ja skrobię kukurydzianą dostałam w Aldim firmy Muhlen Gold 400g ale za to też mam problem ze słodzikiem w proszku, mam tylko w tabletkach :/

[women20]

Napisane przez marciab

Ja skrobię kukurydzianą dostałam w Aldim firmy Muhlen Gold 400g ale za to też mam problem ze słodzikiem w proszku, mam tylko w tabletkach :/

slodzik w proszku widzialam w Carrefourze

[monias_wawa]

Witajcie!

Dieta nie jest fajna jezeli nie pije sie wystarczająco dużo, poza tym to ciągłe myślenie o niej. Jeżeli jest mało do zrzucenia to jest napisane w booksie, ze spadanie będzie znacznie wolniejsze. Poza tym tak jak wielokrotnie pisałyśmy, pora roku, temperatura, mało światła i bazowanie na przetworzonych produktach zimowych niestety może być czynnikami obiżającymi tempo spalania. Sądzę, że nie należy się zniechęcać. Przecież Dukanowy przelicznik nie mowił nam, iż dieta ma trwać 30 dni tylko około2-4 miesięcy.

Dziś PW
maćowy 0% z pomidorem - hihi ohyda)
IIsn. galaretka z kurakiem
ob. placuszki cukiniowe z posiekanym indokiem
kol. dukanowe parówki głubo krojona polędwica z indoka posmazona na teflonie z musztardą.

[Forget_me]

Hej dziewczynki
Musze się przyznać z ręką na sercu, ze wczoraj zgrzeszyłam i zjadłam jednego Michałka Ale nie mam wyrzutów sumienia Był przepyszny
Dziś też się nie wyspałam, bo w nocy śniły mi się jakieś totalne pierdołki, a nad ranem pod naszymi oknami sprzątaczka śnieg odgarniała i strasznie hałasowała

Dziewczyny, jeśli chodzi o ten słodzik z Carrefoura, to on wcale nie jest taki super Obecnie jestem na etapie poszukiwania jakiegoś fajnego