|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1081 |
Przyczajenie
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Jestem przygotowana
mentalnie- "ja im pokażę"- no, tym na plaży ![]() przedmiotowo- mam wiedzę nie popartą krytyką, bo diety do tej pory były nie dla mnie (motywacji nie miałam), ale wszystko o odchudzaniu wiem... co jeść, kiedy, jaki IG, czego z czym nie łączyć, itd., mam też obrazkowy przelicznik wagi i PROWADZĘ dzienniczek, który podobno jest podstawą- wpisujesz godzinę, co jadłaś (DOKŁADNIE wszystkie składniki posiłku), ilość, kalorie, które sumujesz na koniec dnia i porównujesz z wydatkiem energetycznym. I już. Takie proste... ...się wydaje :/ Polecane nie wymagające specjalnego wysiłku: truchtanie na przemian z marszem, pływanie, rower w tempie- wszystko co najmniej 40 min. Tylko, że nie chce mi się ruszyć.. A może to depresja??
__________________
Miłość do wilczarza to miłość na całe życie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1082 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() ![]() Edytowane przez millenka80 Czas edycji: 2012-01-17 o 21:22 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1083 |
Przyczajenie
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
ktoś tu wcześniej pisał o energetyzującym, sytym koktajlu. Odszukam go. Z tym, że ja muszę jeść tradycyjny obiad- gotowany. Ale taki koktajl byłby może dobry na śniadanie. Wiem też, że owoce powinno się jeść do południa, później podobno zakwaszają organizm. I kawałek słodycza też do południa, nie wieczorkiem przed tv :/
__________________
Miłość do wilczarza to miłość na całe życie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1084 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 25
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Stosuję dietę Dukana i nic, jak było tak jest. Wydaje mi się, że nie chudnę z tego powodu, że się nie ruszam prawie od komputera. Prawdopodobnie dobrze by mi zrobiło chodzenie na siłownie, basen albo jeszcze jakąś inną formę ruchu. Chyba zacznę chodzić na jogę
![]()
__________________
Książka, joga, rozwój osobisty |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1085 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Miasto Gołębi
Wiadomości: 2 753
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1086 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1087 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cześć, co tu tak cichutko,jak Wam idzie z dietą,u mnie raczej dobrze,jednak mniej ćwiczę,a więcej spaceruje,w sobotę idę na 30-te urodziny do znajomej,ona świetnie gotuje(jej mussaka jest na miarę greckiego kucharza,już mi ślinka cieknie),więc na 100% pozwolę sobie na kilka przyjemności,a pewnie i jakieś winko będzie,dlatego postanowiłam,że sobota to będzie dzień grzeszków,w sumie później zrobię sobie dietę 3-dniową oczyszczającą i nie powinno być tak źle
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1088 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cóż,z imprezy urodzinowej musiałam zrezygnować,bo miałam atak bólu zęba-koszmar,z resztą dalej mnie boli.Dziś rano zważyłam się jest 54kg,więc ok,jestem mega zadowolona.Jeszcze 4kg,a później bardzo chciałabym się na jakiś fitness lub aerobik zapisać,żeby bardziej ujędrnić ciało.Ale czas pokaże,wolę nie planować,bo później mi nie wychodzi
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1089 |
Przyczajenie
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
kochane, swoją leniwą pseudo dietą w tydzień ubyło mi 1,2 kg. Nic spektakularnego, jednak biorąc pod uwagę, że mało się ruszałam, a jedynie odstawiłam słodycze i jedzenie po 19- bardzo dobry, a przede wszystkim zdrowy rezultat.
Wiem, wiem, najpierw organizm "oddaje" wodę, potem dopiero zaczyna się "zrzut" kg. Ważę, liczę, zapisuję- ku ogromnej uciesze domowników. Chyba te czynności spalają nadprogramowe kg. Nie ćwiczę, nie biegam, nie jeżdżę na rowerze. Obawiam się, ze gdy przyzwyczaję organizm do regularnego wysiłku, a potem to zarzucę, to mi kg wrócą, więc teraz nie ćwiczę. Może później, bliżej wiosny. Mój jadłospis- właściwie żadna dieta- po prostu bez zwierzęcego tłuszczu, słodyczy i jedzenia po 19 ;-(
__________________
Miłość do wilczarza to miłość na całe życie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1090 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 598
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Milenka, tak Ci zazdroszczę ![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Ogólnie lepiej odchudzało mi się latem, teraz w zimie jakoś ciężko... |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1091 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 101
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
witam was wszystkie
![]() tak więc.. schudłam 10 kg, ważę teraz 51,5 w porywach do 52, wzrost 157cm. od początku walki z wagą odżywiam się tak samo, wręcz poprawiłam nawyki pod wpływem wizażu ![]() ![]() śn: owsianka- na wodzie, 3 łyżki płatków owsianych, łyżka otrębów pszennych, łyżka otrębów granulowanych ze śliwką, pół jabłka. II śn: 2 kromki razowca złożone z plastrem szynki i 2 plastrami twarogu chudego obiad: kurczak z piekarnika bez tłuszczu, ok pół woreczka kaszy gryczanej, sporo warzyw smażonych bez tłuszczu (pół paczki mrożonki, nie wiem ile g..), małe jabłko podwieczorek: serek homogenizowany naturalny 3% tłuszczu kolacja: serek wiejski 3% proszę, poradzcie coś dziewczyny, już nie wiem co się dzieje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1092 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1093 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 282
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
halo
![]() ![]()
__________________
ok Koniec z użalaniem sie :d Cele: 1.21.04.2013 Odchudzamy ![]() Waga:70 69 68 67 66 65 64 63 62 61 60 2. Ćwicze z Ewa Chodakowską;D 3.zapuszczam wlosy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1094 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1095 |
Przyczajenie
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
płatki to bardzo dobre śniadanie, bo mają węglowodany, które się długo uwalniają, to znaczy długo czujemy sytość
przy odchudzaniu powinnyśmy unikać: * miód- ma dużo kalorii, to cukier prosty, który organizmowi daje energię szybko i na bardzo krótko * banan i winogrona- bardzo duża zawartość cukrów. lepiej zamienić na cytrusy wszystkie owoce jemy tylko przed obiadem, później zakwaszają organizm, który sobie do końca dnia z tym nie poradzi * tłuszcz zwierzęcy- szczególnie w połączeniu ze skrobią A tłuszcz- oliwa jest potrzebna do przyswojenia przez organizm wit. dlatego dodaje się ją do sałatek. ---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ---------- od poniedziałku 16.01 ubyło mi 1,3 kg! odkryłam fantastyczne nowe proste i szybkie dania * pierś kurczaka z pieczarkami na 1 łyżeczce oliwy, potem duszę * pierś indyka z cukinią, pomidorami, zapieczona pod zalewą z lekkiej śmietanki i odrobiną żółtego startego sera i bardzo staropolska wiejska polska potrawa- kasza gryczana, posadzone jajo plus kefir. Pycha! Zwracam uwagę na skład produktów. Znalazłam całkiem dobre parówki (tradycyjnych nie jadam) z piersi kurczaka- 68% zawartości mięsa.
__________________
Miłość do wilczarza to miłość na całe życie. Edytowane przez Agatka1231 Czas edycji: 2012-01-24 o 23:29 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1096 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1097 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Ostatnio brak mi zapału,obecnie jestem na utrzymaniu,muszę trochę odpocząć od redukcji,trudno mój cel przesunie się pewnie o miesiąc(czyli do końca marca 50 kg)Cały czas jest 54 i na razie niech tak będzie,najważniejsze,żeby m nie tyła,muszę odpocząć,ale oczywiście w granicy rozsądku.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1098 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Dziewczyny, chciałabym was prosić o radę, jak mam wyregulowac sobie dietę, żeby zrzucić 3-4 kg. Moim problemem jest przede wszystkim to, że nie mam zbytnio czasu sobie gotować, więc zazwyczaj taką samą potrawę obiadową jem przez 2-3 dni. Do tego nigdy nie przepadałam za opychaniem się, wręcz nie znoszę uczucia, gdy mój żołądek jest za pełny i czuję się ociężała, więc kwestią jest także to, że nie dam rady zjeść za dużo naraz.
Poniżej jest mój przykładowy jadłospis z ostatnich 2 dni: 1. Śniadanie kaszka manna na mleku sojowym czerwona herbata 2. Drugie śniadanie jajecznica 3. Obiad makaron z pomidorami 4. Kolacja Wafle Crunchella ( http://www.e-piotripawel.pl/zakupypo...sortuj=nazwa_r ) -------- 1. Śniadanie Dwa kawałki ciemnego cheba z żóltym serem i ogórkiem oraz polędwicą i pomidorem Banan Czerwona herbata 2. Drugie śniadanie Jajecznica i kawałek chleba z masłem Czerwona herbata 3. Obiad Ziemniaki z gulaszem i brukselka 4. Kolacja Kawałek chleba z pasztetem. Przez większość dnia piję także duże ilości zielonej herbaty, a także miętowej i z pokrzywy. Od czasu do czasu pojawiają się jakieś słodyczowe 'wpadki'. Bardzo prosiłabym o jakieś rady i korekty, gdyż na pewno są niezbędne, skoro waga nie chce ruszyć ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1099 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
A ile masz lat ,nie podałaś wagi i wzrostu.Jak długo stosujesz ww. jadłospis?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1100 |
Przyczajenie
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Pozwolę sobie dopisać komentarze
1. sniadanie- ile po wstaniu z łóżka? 2. Drugie śniadanie- jajecznica- NA CZYM PRZYGOTOWANA? z ilu jaj? z jakimi dodatkami jedzona? 3. Obiad- makaron z pomidorami- MAKARON to węglowodany, kiedy chcemy schudnąć najlepiej wykluczyć je z diety jeśli nie można wykluczyć- to trzeba minimalizować. Ile zjadłaś tego makaronu? Czy pomidory były świeże, tzn. surowe? przygotowane bez tłuszczu? jak? ze śmietaną? 4. Kolacja Wafle Crunchella ( http://www.epiotripawel.pl/zakupypo...sortuj=nazwa_r ) ??? SŁODYCZE- WYKLUCZYĆ wszystkie O której godz. zjadłaś kolację? ile czasu przed snem? 1. Śniadanie-Dwa kawałki ciemnego cheba ile gram miały te 2 kromki? ciemny chleb to jaki? pełnoziarnisty? pumpernikiel? czy żytni na miodzie? z żóltym serem- ŻÓŁTY SER jest bardzo tłusty! i ogórkiem oraz ???polędwicą i pomidorem. Rozumiem, że polędwica jako wędlina posiadająca niedużo tłuszczu? pomidor surowy? ile tej polędwicy? ile sera? ile pomidora? a czy chleb smarowany masłem? ile masła/ margaryny? Banan- BANANY i WINOGRONA należy CAŁKOWICIE wykluczyć z diety odchudzającej, mają dużo cukru 2. Drugie śniadanie Jajecznica Z ILU JAJ? JAK PRZYGOTOWANA? i kawałek chleba JAKI KAWAŁEK JAKIEGO CHLEBA z masłem ILE MASŁA? 3. Obiad Ziemniaki z gulaszem- cudownie tuczące węglowodany z tłuszczem zwierzęcym! czy brukselka saute? czy z masełkiem i bułeczką? Ile tych ziemniaków? ile gulaszu? ile brukselki? 4. Kolacja Kawałek chleba z pasztetem JAKI kawałek JAKIEGO chleba? JAKI kawałek pasztetu? JAKIEGO pasztetu? pasztet sama piekłaś? w kupnym jest BARDZO DUŻO tłuszczu, i nigdy nie wiadomo jaki jest jego skład :-/ śniadanie powinno się jeść najpóźniej do 2 godz. po wstaniu z łóżka, a kolację nie później niż o 18- późniejsze posiłki zostają organizmowi "w zapasie", nie ma szans na ich strawienie i wykorzystanie, bo organizm śpiąc zużywa mniej energii,a rano już jesz śniadanie... ---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ---------- A ja- przez dwa tygodnie schudłam 1,5kg! wliczając w to pół tygodnia u szwagierki oraz weekend u teściów- gdzie dużo pysznego jedzenia, ciasto, tort, wino i mało ruchu... i przybyło mi przez te dni tylko 10dkg. Co jem? 1 śniadanie- "na szybko"- 3 łyżki płatków owsianych( węglowodany, długo się rozkładają, długo dają uczucie sytości) zalanych chudym mlekiem, dorzucam KILKA mrożonych- rozmrożonych owoców np. malin, truskawek, piję herbatę 2 śniadanie- dwie cienkie kromki pełnoziarnistego pieczywa (bo to węglowodany, które długo się trawią dając uczucie sytości) cienko smaruję masłem (prawdziwym 82% tłuszczu, żadna margaryna) sucha kiełbasa po 2 cienkie plastry, 2 plastry pomidora, kubek 250 ml herbaty potem woda bez gazu obiad- zupa gotowana na warzywach, bez mięsa, bez śmietany, nie zaprawiana mąką ani zasmażką kawałek mięsa- kurczak, indyk- z grilla lub z patelni- marynuję poprzedniego dnia w 1 łyżce oliwy, skrapiam octem balsamicznym, doprawiam ziołami lub gotowany kawałek wołowiny lub ryba wielka miska warzyw surowych skropionych oliwą, z ziołami herbata na podwieczorek pogryzam pomidory, ogórki (świeże lub kiszone) plus ew. kawałek mięska kolacja- nie później niż o 18- chudy biały ser, kawałek chleba pełnoziarnistego, pomidor, herbata w ciągu dnia wypijam jeszcze kubek kawy bez kofeiny (inki lub orkiszowej) z chudym mlekiem lub sojowym NIESŁODZONYM, dużą butelkę wody niegazowanej (z cytryną lubię), zjadam jabłko, cytrusy i NIE BYWAM GŁODNA!!! a jestem łasuch i wszystko kojarzy mi się z jedzeniem ;-) ---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ---------- Chociaż spotkałam się z teorią, że nabiał jada się do południa, wędlinę na kolację ---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ---------- Do MILLENKI80 gratuluję Ci! Jestem pełna podziwu dla Twojego samozaparcia skutkiem czego utrata tych ciężkich 15 kg! ja ważę się codziennie, zapisuję wagę, zapisuję wszystko co zjadam, postanowiłam co tydzień tutaj chwalić się rezultatem. Jakoś mi tak milej podzielić się tutaj efektem własnych wyrzeczeń ---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ---------- Wiesz, ja mam teraz tak, że czasem cały tydzień nie ćwicze, tylko coś na mięśnie brzucha i waga stoi. Zraziłam się też trochę, bo ostatnio ćwiczyłam ciągle, jadłam mało, a waga stała ![]() Ogólnie lepiej odchudzało mi się latem, teraz w zimie jakoś ciężko...[/QUOTE] Natura dyktuje pewien cykl. Kiedyś ludzie żyli zgodnie z naturą wiosna jest na odchudzanie (Wielki Post czy Ramadan) latem mamy naturalnie więcej ruchu jesień to czas na robienie zapasów- niestety, także tych wałeczków... zimę mamy przede wszystkim przetrwać, bo zimno (organizm potrzebuje więcej energii- do utrzymania temperatury ciała) i znów z nastaniem wiosny będzie łatwiej zrzucić zapasy ![]()
__________________
Miłość do wilczarza to miłość na całe życie. Edytowane przez Agatka1231 Czas edycji: 2012-01-30 o 11:26 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1101 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 29
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Witajcie!!!
![]() Bardzo wiele dowiedziałam się dzięki temu wątkowi ale mam do Was kilka pytań. Również jestem na diecie. Pragne zrzucic 5 kg. Niby niewiele ale naprawdę ciężko jest mi zrzucic te kilogramy! ![]() Na diecie jestem ponad 2 tygodnie. (może to zbyt krótki okres aby zauważyc zmiany??) Na śniadanie zazwyczaj jako na miękko z kromką chleba, na II śniadanie ciemne pieczywo, do tego twarożek bądz serek wiejski lekki, na obiad gotowane mięso, warzywa na podwieczorek jakiś owoc na kolacje serek wiejski bądz twarożek albo jakieś płatki Staram się ograniczac do minimum węglowodany, ze słodyczy zrezygnowałam całkowicie. Dziewczyny czy coś robie nie tak? Dodam też że niestety nie mam czasu aby się ruszac, i piję kawę. Kolejny grzech to piję zbyt mało wody mineralnej. Ale zimą jakos nie mam takiej potrzeby picia albo piję coś gorącego. Kiedy piję dużo wody po prostu jestem nadymana i mam wrażenie jakbym zrzucałą tylko tą wodę a nie tłuszcz... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1102 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Mam 20 lat i ważę 59kg przy wzroście 170. Chciałam zgubić z 2kg. Jadłospis w tym stylu stosuję od ok. 3 tygodni.
---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ---------- [QUOTE=Agatka1231;31941122]Pozwolę sobie dopisać komentarze 1. sniadanie- ile po wstaniu z łóżka? 2. Drugie śniadanie- jajecznica- NA CZYM PRZYGOTOWANA? z ilu jaj? z jakimi dodatkami jedzona? Śniadanie jem do 30 minut po wstaniu, zazwyczaj koło 8-9. Jajecznica z 2 jajek na kawałku masła, bez dodatków. Chleb ciemny typu Fitness, małe kawałki. 3. Obiad- makaron z pomidorami- MAKARON to węglowodany, kiedy chcemy schudnąć najlepiej wykluczyć je z diety jeśli nie można wykluczyć- to trzeba minimalizować. Ile zjadłaś tego makaronu? Czy pomidory były świeże, tzn. surowe? przygotowane bez tłuszczu? jak? ze śmietaną? Ciężko mi stwierdzić ile tego makaronu było, w każdym razie nie za dużo, mała/średnia porcja. Pomidory były z puszki, przygotowane w ten sposób, że zwyczajnie je podgrzałam, dodałam przprawy ziołowe. Nie zabielane, żadnych dodatków. 4. Kolacja Wafle Crunchella ( http://www.epiotripawel.pl/zakupypo...sortuj=nazwa_r ) ??? SŁODYCZE- WYKLUCZYĆ wszystkie O której godz. zjadłaś kolację? ile czasu przed snem? Nie sądziłam, że mam to zaliczać, jako słodycze, to raczej są suche wafle. Kolację jem około 19-19:30, chodzę spać po północy. 1. Śniadanie-Dwa kawałki ciemnego cheba ile gram miały te 2 kromki? ciemny chleb to jaki? pełnoziarnisty? pumpernikiel? czy żytni na miodzie? z żóltym serem- ŻÓŁTY SER jest bardzo tłusty! i ogórkiem oraz ???polędwicą i pomidorem. Rozumiem, że polędwica jako wędlina posiadająca niedużo tłuszczu? pomidor surowy? ile tej polędwicy? ile sera? ile pomidora? a czy chleb smarowany masłem? ile masła/ margaryny? Banan- BANANY i WINOGRONA należy CAŁKOWICIE wykluczyć z diety odchudzającej, mają dużo cukru Kromka pełnoziarnista, ma 32,5g, pomidor surowy, polędwica bez tłuszczu. Wiem, że żółty ser jest dośc kaloryczny, ale ja niestety nie moge jeść nabiału. Polędwicy jeden mały kawałek, żółtego sera też jeden 'okrąg'. 2. Drugie śniadanie Jajecznica Z ILU JAJ? JAK PRZYGOTOWANA? i kawałek chleba JAKI KAWAŁEK JAKIEGO CHLEBA z masłem ILE MASŁA? Jajecznica z 2 jaj, na odrobinie masła. Chleb taki sam jak powyżej, masła trochę, tak żeby tylko 'coś' było. 3. Obiad Ziemniaki z gulaszem- cudownie tuczące węglowodany z tłuszczem zwierzęcym! czy brukselka saute? czy z masełkiem i bułeczką? Ile tych ziemniaków? ile gulaszu? ile brukselki? 1-1,5 średniego ziemniaka, brukselka saute około 5, gulaszu 2 łyżki stołowe. 4. Kolacja Kawałek chleba z pasztetem JAKI kawałek JAKIEGO chleba? JAKI kawałek pasztetu? JAKIEGO pasztetu? pasztet sama piekłaś? w kupnym jest BARDZO DUŻO tłuszczu, i nigdy nie wiadomo jaki jest jego skład :-/ Chleb taki jak powyżej, pasztet kupny. Niestety, nie posiadam piekarnika, ani czasu, aby piec pasztety domowe. śniadanie powinno się jeść najpóźniej do 2 godz. po wstaniu z łóżka, a kolację nie później niż o 18- późniejsze posiłki zostają organizmowi "w zapasie", nie ma szans na ich strawienie i wykorzystanie, bo organizm śpiąc zużywa mniej energii,a rano już jesz śniadanie...[COLOR="Silver"] Cóż, zważywszy, ze pomiędzy moją bardzo lekką kolacją, a pójsciem do łóżka jest około 6 godzin, myślę, że nic mi w żołądku nie zalega, wręcz przeciwnie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1103 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Miasto Gołębi
Wiadomości: 2 753
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Dziewczyny skonczcie z tymi mitami o niejedzeniu po 18,19 czy tam innej godzinie. 6 godzin przed snem to natomiast stanowczo za wczesnie na ostatni posiłek!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1104 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
Cytat:
Natura dyktuje pewien cykl. Kiedyś ludzie żyli zgodnie z naturą wiosna jest na odchudzanie (Wielki Post czy Ramadan) latem mamy naturalnie więcej ruchu jesień to czas na robienie zapasów- niestety, także tych wałeczków... zimę mamy przede wszystkim przetrwać, bo zimno (organizm potrzebuje więcej energii- do utrzymania temperatury ciała) i znów z nastaniem wiosny będzie łatwiej zrzucić zapasy ![]() Tak,wiosną będzie lepiej,tylko ja mam plan,że do wiosny to już będzie te 4kg mniej ![]() ![]() Cytat:
Cytat:
![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1105 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1106 |
Przyczajenie
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
a ja nigdy wcześniej nie byłam na diecie. Pewnie dlatego tę niedogodność odczuwam dotkliwiej. Bo ja kocham jeść! U nas w domu jedzenie się celebruje. Rodzice szczupli. Do jedzenia kieliszek wytrawnego wina.
Ale lubię niezdrowe jedzenie: tortilla wypełniona krewetkami, sushi, kasza z gulaszem, rosół, pomidorowa ze śmietaną i ziemniaczki z sosem... A na deser oczywiście spory kawałek domowego ciasta. ALE unikam słodyczy i jasnego pieczywa- co już jest dla mnie dietą ważę się codziennie, zapisuję wagę i co zjadam i... widzę efekty :-D PS łatwo wiedzieć, trudno wprowadzić w życie.
__________________
Miłość do wilczarza to miłość na całe życie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 231
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Ja też mam problem ze zrzuceniem kilku kilogramów.
Zawsze myślałam, że zastosowanie zasad MŻ WR to najlepszy sposób na osiągnięcie takiego celu. Mam 162 cm wzrostu. Moja waga waha się między 56,5 a 57,5 kg i z chęcią zgubiłabym ok 5 kg. Nigdy nie jadłam przesadnie dużo, ale nie odmawiałam sobie słodyczy, chipsów czasem frytek, smażonych kotlecików czy innych rzeczy ogólnie uznawanych za puste kalorie. Tego typu "przekąski" były u mnie na porządku dziennym, no a przynajmniej kilka razy w tygodniu. Jeśli chodzi o ruch, to zawsze miałam go mało. OK. 1,5h spaceru dziennie, czasem basen czy wycieczka rowerowa. Od ponad miesiąca wykreśliłam z menu smażone potrawy, słone i tłuste przekąski, a słodycze ograniczyłam do 5-6 (czasem 10) ciastek w niedzielę i tylko w niedzielę. Przez jakiś czas prowadziłam dziennik posiłków i nie przekraczałam 1300-1400 kal. Teraz go nie prowadzę, ale jem prawie tak samo. Dorzuciłam ruch. 3 razy w tygodniu zajęcia fitness (bardzo intensywna godzina), dodatkowo 2 razy w tygodniu cała seria 8 min + zumba. Sobota 3-4 h spaceru. Niedziela spacer lub odpoczynek. I co? I nic. Przez miesiąc schudłam 0,5 kg. Czy naprawdę zrzucenie wagi to taka droga przez mękę, w której trzeba dokładnie bilansować i układać posiłki zastanawiając się nad każdym kęsem? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1108 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1109 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 231
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
W moim przypadku 0,5 kg to najprawdopodobniej normalne wahanie wagi, które występuje u każdego. Swoją obecną wagę, czyli 57 kg (+/- 0,5 kg) utrzymuję już ponad 5 lat jedząc wszystko na co mam ochotę (oczywiście nie opychając się) i czas spędzając głównie w domu. Jaki jest więc sens w ograniczaniu przyjemności i męczeniu się ćwiczeniami skoro nie przynosi to efektu
![]() ![]() Chyba będę musiała dokładnie planować dietę, choć pewnie szybko się do tego zniechęcę. Zawsze bowiem uważałam, że jeść powinno się wtedy gdy czuje się głód (co nie znaczy, że rzucam się wtedy na jedzenie i pochłaniam co wpadnie w ręce) a nie gdy miną 3h od ostatniego posiłku. Jedząc w taki sposób (próbowałam swego czasu przez kilka dni) ciągle czuję się pełna . Poza tym sądzę, że żołądek też powinien od czasu do czasu odpoczywać, a nie jest w stanie tego zrobić gdy co 3 h otrzymuje nową porcję do przetrawienia. W moim przypadku idealnie sprawdzały się max 4 posiłki (2 większe i 1-2 małe) i pewnie ciężko będzie to zmienić. Nie sądziłam, że to wszystko jest takie skomplikowane ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1110 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:26.