Pogaduchy Huncwotek - rozmowy o Harrym Potterze i nie tylko :)

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez Nescaa

Polski P
Angielski P
WoS R
a po roku jeszcze historię P (albo po dwóch nie pamiętam teraz )

Tak po dwóch bo w 2008 i 2010

mam zamiar wziąć taki sam zestaw tylko jeszcze ang R najwyżej mi nie pójdzie to wybiorą lepszy wynik, trudno.

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

ja chyba nie dałabym rady na innym profilu jak human. ale zawsze byłam noga ze ścisłych przedmiotów, a szkoda bo trudno mi będzie teraz znaleźć jakąkolwiek prace po humanistycznych studiach

Mój profil jest taki mieszany w sumie, mam rozszerzone: WOS, historię i geografię. Może i nie najszczęśliwsze połączenie, ale wydało mi się najbardziej 'neutralne'.
U mnie to samo -.-

Napisane przez Nescaa

Niee poznałam go dopiero w 2 klasie, on był klasę wyżej

Mam nadzieję na początek jakieś badania prowadzić jak każdy po etno a potem może uda mi się gdzieś dalej wyjechać. Marzy mi się Japonia, w tym kierunku zamierzam się specjalizować no i w ostateczności kiedyś tam kiedyś tam chcę badać subkultury młodzieżowe w Japonii

Brzmi ciekawie

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

Zazdroszczę,że masz plany, marzenia. Ja totalnie nic nie wiem co bym chciała robić

ja też

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

A ja myślałam, że jestem jakimś nędznym wyjątkiem. 99% ludzi z mojej szkoły już wie na jaki chce iść kierunek

No i się opłacało. Zazdroooooszczę

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------


koniecznie

a co studiujesz?

u mnie chyba odwrotnie, większość moich znajomych nie wie, przeważnie wybrali tylko miasto..

Napisane przez nouvelle90

Prawo.



Prawda, tym bardziej, że w studiach można przebierać do woli, łączyć kompletnie do siebie niepasujące dziedziny. Każdy może sobie znaleźć coś co mu będzie odpowiadać.

Najpierw trzeba się na studia dostać

Napisane przez invisible_01

Ja tak miałam W 3 klasie faktycznie super, ale za to 2 pierwsze lata liceum - koszmar. Podwójna ilość biologii, chemii, geografii i wszystkiego innego, żeby materiał z 3 lat przerobić w 2. Nieciekawie to wspominam.

Mnie się nie podoba ani Dan, ani Tom Ale już z dwojga złego lepszy Tom

Ja bym chyba wolała mieć więcej godzin przez 2 lata i się przemęczyć, niż teraz uczyć się jakichś durnych przedmiotów do niczego mi niepotrzebnych, w dodatku zabierających mi mój cenny czas

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

Myślałam kiedyś o tym, ale nie uśmiecha mi się historia na maturze i boje się,że szybko odpadnę

Dlatego dla mnie jeszcze przeżyć tylko ten beznadziejny rok i wszystko mi odpadnie tylko maturrra

Taa, tylko
U mnie histę zdaje tylko 5 osób w całej szkole

[boinnenazwybylyzajete]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28553209]mam zamiar wziąć taki sam zestaw tylko jeszcze ang R najwyżej mi nie pójdzie to wybiorą lepszy wynik, trudno.

Mój profil jest taki mieszany w sumie, mam rozszerzone: WOS, historię i geografię. Może i nie najszczęśliwsze połączenie, ale wydało mi się najbardziej 'neutralne'.
U mnie to samo -.-

Brzmi ciekawie

ja też [/QUOTE]
Myślałam żeby zdawać mature zupełnie jak Ty Tylko bez hist
Wszystko jest takie popularne: dziennikarstwo, pr, psychologia, stosunki międzynarodowe, politologia bla bla bla

[invisible_01]

Ja nie wiedziałam przez całe liceum, co chcę robić. Zawsze pasjonowałam się fotografią, ale na studia takowe nie składałam - nie interesuje mnie historia sztuki, ja chcę po prostu robić dobre zdjęcia. Dopiero pracując i zarabiając na siebie mogłam spełnić swoją pasję i kupić sobie lustrzankę. Teraz wiem dopiero, że fotografowanie to to, co chciałabym w życiu robić... Ale jak będzie zobaczymy.

[boinnenazwybylyzajete]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28553209]

Taa, tylko
U mnie histę zdaje tylko 5 osób w całej szkole [/QUOTE]
no nie tylko, ale mam jeszcze 1,5 roku Do matury długo, do wyboru przyszłej drogi mało
Nienawidze historii

[invisible_01]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28553209]Ja bym chyba wolała mieć więcej godzin przez 2 lata i się przemęczyć, niż teraz uczyć się jakichś durnych przedmiotów do niczego mi niepotrzebnych, w dodatku zabierających mi mój cenny czas [/QUOTE]
Tak się wydaje Biologię miałam w poniedziałek, wtorek i czwartek. Z poniedziałku i wtorku zbierało się mnóstwo materiału i pani mówiła: "w czwartek kartkówka" I weź się tego naucz w 2 dni. Tak samo z pozostałych przedmiotów. Miałam lekcje 8:00-16:00, ledwo z czymkolwiek wyrabiałam. Było to bardzo męczące, ale faktycznie potem w 3 klasie wielka ulga.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

Myślałam żeby zdawać mature zupełnie jak Ty Tylko bez hist
Wszystko jest takie popularne: dziennikarstwo, pr, psychologia, stosunki międzynarodowe, politologia bla bla bla

Ale ja nie zdaję histy, napisałam gdzie mam materiał rozszerzony z racji profilu nie przypomniałabym sobie reform z np XV w zresztą nie miałabym szans zdać

Zdaję:
PL P
ANG P i R
WOS R
no i ta matma P :/

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

Myślałam żeby zdawać mature zupełnie jak Ty Tylko bez hist
Wszystko jest takie popularne: dziennikarstwo, pr, psychologia, stosunki międzynarodowe, politologia bla bla bla

myślałam jeszcze o resocjalizacji kiedyś, ale sama nie wiem..
I chodziło mi o zdanie 'jeszcze TYLKO matura'

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Napisane przez invisible_01

Ja nie wiedziałam przez całe liceum, co chcę robić. Zawsze pasjonowałam się fotografią, ale na studia takowe nie składałam - nie interesuje mnie historia sztuki, ja chcę po prostu robić dobre zdjęcia. Dopiero pracując i zarabiając na siebie mogłam spełnić swoją pasję i kupić sobie lustrzankę. Teraz wiem dopiero, że fotografowanie to to, co chciałabym w życiu robić... Ale jak będzie zobaczymy.

Też mnie to interesuje

Napisane przez invisible_01

Tak się wydaje Biologię miałam w poniedziałek, wtorek i czwartek. Z poniedziałku i wtorku zbierało się mnóstwo materiału i pani mówiła: "w czwartek kartkówka" I weź się tego naucz w 2 dni. Tak samo z pozostałych przedmiotów. Miałam lekcje 8:00-16:00, ledwo z czymkolwiek wyrabiałam. Było to bardzo męczące, ale faktycznie potem w 3 klasie wielka ulga.

Ja kartkówki ze wszystkie mam prawie codziennie, również niezapowiedziane... a za to w 3 kl mogłabym sobie spokojnie uczyć się do matury, a nawet i odpocząć
Poza tym chyba dołożą nam jeszcze godzinę ruskiego, bo mieliśmy 1 godz w tyg łaciny, ale skończyła się w tym roku, lipa straszna.. 3 h ruskiego :/ do tego jakieś durne PP, nie mieliśmy go od 1 kl bo babki nie było

[invisible_01]

I tak będę prukwą i powiem, że liceum to nic w porównaniu ze studiami A tak nie mogłam się ich doczekać...

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Możliwe, ale każdy przeżywa swój etap też kiedyś przeżywałam testy gimn., a teraz mogę powiedzieć, że gim w porównaniu z LO i testy z maturą to nic

[invisible_01]

Hehe dokładnie Niby na studiach ma się 3 miesiące wakacji, ale tyle samo jest tak naprawdę w liceum. 10-go czerwca już zawsze miałam wystawione oceny i od prawie początku czerwca już się do szkoły nie chodziło, co daje 3 miesiące wakacji A na studiach cały czerwiec i początek lipca to sesja, a potem jeszcze sierpień i wrzesień poprawek

[boinnenazwybylyzajete]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28553443]Ale ja nie zdaję histy, napisałam gdzie mam materiał rozszerzony z racji profilu nie przypomniałabym sobie reform z np XV w zresztą nie miałabym szans zdać

Zdaję:
PL P
ANG P i R
WOS R
no i ta matma P :/
[/QUOTE]
Ja chciałabym polski PR, a wos P tylko nic mi to nie daje...
[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28553587]Możliwe, ale każdy przeżywa swój etap też kiedyś przeżywałam testy gimn., a teraz mogę powiedzieć, że gim w porównaniu z LO i testy z maturą to nic [/QUOTE]
a ja jakoś maturą się nie stresuje. jeszcze.

Napisane przez invisible_01

Hehe dokładnie Niby na studiach ma się 3 miesiące wakacji, ale tyle samo jest tak naprawdę w liceum. 10-go czerwca już zawsze miałam wystawione oceny i od prawie początku czerwca już się do szkoły nie chodziło, co daje 3 miesiące wakacji A na studiach cały czerwiec i początek lipca to sesja, a potem jeszcze sierpień i wrzesień poprawek

A później stres w pracy, obowiązki. Chyba powinnam czekać do emerytury

[invisible_01]

Ja jednak uwielbiałam ten okres w szkole, kiedy oficjalnie nie było jeszcze wakacji, ale na lekcje już się nie chodziło Na studiach obecność niestety jest sprawdzana do samego końca.

[Nescaa]

Napisane przez invisible_01

Ja jednak uwielbiałam ten okres w szkole, kiedy oficjalnie nie było jeszcze wakacji, ale na lekcje już się nie chodziło Na studiach obecność niestety jest sprawdzana do samego końca.

Zależy też na czym, wykłady są w końcu nie obowiązkowe
(Tak wiem, że miałam iść ale mój TŻ jeszcze nie przyjechał )

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez invisible_01

Hehe dokładnie Niby na studiach ma się 3 miesiące wakacji, ale tyle samo jest tak naprawdę w liceum. 10-go czerwca już zawsze miałam wystawione oceny i od prawie początku czerwca już się do szkoły nie chodziło, co daje 3 miesiące wakacji A na studiach cały czerwiec i początek lipca to sesja, a potem jeszcze sierpień i wrzesień poprawek

u mnie za to prace klasowe nawet 17.06 i nie ma niechodzenia od czerwca... no, ale taki żywot

[Nealinne]

Ja też zmieniałam kierunki
W sumie od zawsze wiem co chcę robić ale też od zawsze mi z tym jakoś nie po drodze W tym roku postanowiłam się wziąć za spełnianie marzeń i dostałam na "mój" kierunek, no ale to będzie mój drugi... Ta wizja płatnego 2 kierunku mnie zmobilizowała i stwierdziłam, że jak nie teraz to kiedy? No tyle, że wydziały są bardzo daleko od siebie, a z mojego pierwszego kierunku na pewno nie zrezygnuję. Nie ukrywam, boję się, że się właśnie logistycznie nie uda, że plany będą się nakładać itp. No ale okaże się...

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

Ja chciałabym polski PR, a wos P tylko nic mi to nie daje...

a ja jakoś maturą się nie stresuje. jeszcze.

A później stres w pracy, obowiązki. Chyba powinnam czekać do emerytury

też myślałam nad rozszerzeniem z PL, ale w sumie nic mi to nie da chyba. A WOS lepiej chyba brać rozszerz jak już, zawsze to lepszy przelicznik nawet
Ja póki co powoli myślę już o początku roku, dobija mnie to :/
Co do emerytury-to ja na nią już od gimn czekam i jak w końcu nadejdzie będę najszczęśliwszą osobą na tym świecie W końcu święty spokój.. Chociaż w sumie w pracy chociaż płacą w PL marnie, ale zawsze coś

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez Nescaa

Zależy też na czym, wykłady są w końcu nie obowiązkowe
(Tak wiem, że miałam iść ale mój TŻ jeszcze nie przyjechał )

no właśnie nie wszystkie są obowiązkowe mój brat cioteczne czasem dość długo siedzi w domu, jak nie musi to nie idzie.

[invisible_01]

Napisane przez Nescaa

Zależy też na czym, wykłady są w końcu nie obowiązkowe

U mnie niestety wszystkie są obowiązkowe i na każdym sprawdzana jest lista

[Nealinne]

Napisane przez invisible_01

U mnie niestety wszystkie są obowiązkowe i na każdym sprawdzana jest lista

U mnie niby nie są obowiązkowe ale zawsze na wykładzie wejściówka. Jak się ma wszystkie to się dostaje zaliczenie, jak nie, to trzeba w sesji zaliczać

[boinnenazwybylyzajete]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28553847]też myślałam nad rozszerzeniem z PL, ale w sumie nic mi to nie da chyba. A WOS lepiej chyba brać rozszerz jak już, zawsze to lepszy przelicznik nawet
Ja póki co powoli myślę już o początku roku, dobija mnie to :/
Co do emerytury-to ja na nią już od gimn czekam i jak w końcu nadejdzie będę najszczęśliwszą osobą na tym świecie W końcu święty spokój.. Chociaż w sumie w pracy chociaż płacą w PL marnie, ale zawsze coś
[/QUOTE]
no właśnie u mnie też ostatnio kręci się wszystko wokół szkoły. i nie potrafie przestać o niej myśleć

ja już sobie siebie wyobrażam jak taka pomarszczona siedzie przy kominku i cały dzień robie sweterki na drutach lub czytam

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

no właśnie u mnie też ostatnio kręci się wszystko wokół szkoły. i nie potrafie przestać o niej myśleć

ja już sobie siebie wyobrażam jak taka pomarszczona siedzie przy kominku i cały dzień robie sweterki na drutach lub czytam

To będą piękne czasy Ja będę siedzieć przy HP

[invisible_01]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

ja już sobie siebie wyobrażam jak taka pomarszczona siedzie przy kominku i cały dzień robie sweterki na drutach lub czytam

No co Ty Ja o starości nie myślę w ogóle, przeraża mnie ona.

[boinnenazwybylyzajete]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28554266]To będą piękne czasy Ja będę siedzieć przy HP [/QUOTE]
Wnukom będziemy czytać Tzn, nie chce mieć ani dzieci ani wnuków, ale powiedzmy, że piękna wizja
Ja widziałam takie o : http://data.whicdn.com/images/128060...png?1312288970

Napisane przez invisible_01

No co Ty Ja o starości nie myślę w ogóle, przeraża mnie ona.

A mnie jakoś cieszy. Będzie przeraźliwie spokojna, a tylko będę wspominać czasy mojej dzikiej młodości

[invisible_01]

Ja właśnie się obawiam, że zamiast spokoju będzie choroba.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

Wnukom będziemy czytać Tzn, nie chce mieć ani dzieci ani wnuków, ale powiedzmy, że piękna wizja
Ja widziałam takie o : http://data.whicdn.com/images/128060...png?1312288970

A mnie jakoś cieszy. Będzie przeraźliwie spokojna, a tylko będę wspominać czasy mojej dzikiej młodości

Ja też nie chcę mieć
A ja będę wspominać 'moje dzikie czasy liceum z moim przyjacielem komputerem'
I w sumie mnie też cieszy-święty spokój, 0 nauki, 0 pracy.. robisz co chcesz i cieszysz się życiem

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez invisible_01

Ja właśnie się obawiam, że zamiast spokoju będzie choroba.

Choroba może złapać w każdej chwili...tak samo jak w każdej chwili może Cię np. przejechać samochód. Przykre, ale prawdziwe.

[invisible_01]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28554481]Choroba może złapać w każdej chwili...tak samo jak w każdej chwili może Cię np. przejechać samochód. Przykre, ale prawdziwe.[/QUOTE]
To prawda, ale jednak są choroby, które dotyczą tylko starszych osób... Np. moja babcia ma Alzheimera, straszna choroba. Wolałabym umrzeć niż żyć z taką chorobą, naprawdę.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Też prawda, chociaż najgorszy chyba jest nowotwór.. nie wyobrażam sobie co musi czuć osoba, która słyszy prawie wyrok

[invisible_01]

Mój dziadek zmarł na raka. Straszne to i dla chorego, i dla rodziny, kiedy choroba jest nieuleczalna i liczy się dni... Takie jest życie niestety. Ja często myślę, że wolałabym nie dożyć sędziwego wieku.

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez invisible_01

Ja właśnie się obawiam, że zamiast spokoju będzie choroba.

Tak jak napisał Chochlik choroba może przyjść w każdym momencie, ale też nie ma co się zadręczać tylko trzeba myśleć pozytywnie
[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28554481]Ja też nie chcę mieć
A ja będę wspominać 'moje dzikie czasy liceum z moim przyjacielem komputerem'
I w sumie mnie też cieszy-święty spokój, 0 nauki, 0 pracy.. robisz co chcesz i cieszysz się życiem
[/QUOTE]
Oj nie tylko komputerem

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

moja koleżanka zawsze mówiła ze chciałaby być już stara żeby sobie myśleć o przeszłości.

a o nowotworze coś niestety wiem, moja siostra chorowała i teraz niestety ma złe wyniki badan

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

Tak jak napisał Chochlik choroba może przyjść w każdym momencie, ale też nie ma co się zadręczać tylko trzeba myśleć pozytywnie

Oj nie tylko komputerem

U mnie w większości chyba właśnie z nim Większość czasu zajmuje szkoła wiadomo, raz na jakiś czas też ktoś wpadnie, no ale jednak jak mam czas to popołudnia i wieczory głównie przy kompie spędzam -.- wyjątek to w sezonie jesienno-zimowym idę co pt na halę pograć siatkę
[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;28554638]moja koleżanka zawsze mówiła ze chciałaby być już stara żeby sobie myśleć o przeszłości.

a o nowotworze coś niestety wiem, moja siostra chorowała i teraz niestety ma złe wyniki badan [/QUOTE]

Napisane przez invisible_01

Mój dziadek zmarł na raka. Straszne to i dla chorego, i dla rodziny, kiedy choroba jest nieuleczalna i liczy się dni... Takie jest życie niestety. Ja często myślę, że wolałabym nie dożyć sędziwego wieku.

Ja za to chciałabym żyć dłuuuugo, nawet 100+

[invisible_01]

[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;28554638]a o nowotworze coś niestety wiem, moja siostra chorowała i teraz niestety ma złe wyniki badan [/QUOTE]
Przykro mi

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;28554733]Ja za to chciałabym żyć dłuuuugo, nawet 100+[/QUOTE]
Ja w życiu... Ktoś musiałby się mną opiekować, a nie chciałabym być dla nikogo ciężarem.

Ja w liceum właściwie każdy weekend spędzałam na imprezach. Teraz w weekendy pracuję, ale poza tym jakoś nie mam już ochoty na balowanie. Mimo, że mam dopiero 21 lat, to wyszalałam się za czasów szkolnych za dwoje.